11
PRAWO DO KOMUNIKOWANIA SIĘ
Mamy tu powrót sporu o uniwersalność zasad RTC, bo mimo pozorów RTC jest nadal problemem kontrowersyjnym. Problem, czy destrukcyjne komunikaty, komunikaty „przestępców” mają być słyszalne, powraca i jest dziś znów aktualny. Czytelnika, którego oburza łączenie RTC z prawem „przestępców” współczesnego świata, zachęcam, by uwzględniał nie tylko al-Kaidę, ale również Czeczenię.
Tak więc niepostrzeżenie we współczesnej polityce RTC pojawia się ponownie państwo, które wyłącza z jego stosowania przestępców, anarchistów, warchołów i politycznie niepoprawnych. Państwo nie angażuje się w spory międzynarodowe, lecz wprowadza ograniczenia praw swoich obywateli za międzynarodową aprobatą. Być może, że także antyglobalizm przyjmie jakąś bardziej zorganizowaną formę prowadzącą do zamykania się społeczeństw i oponenci RTC znów się pojawią. Na razie wiatry zdają się sprzyjać żegludze.
Zmiana trzecia - to poważny wzrost dostępnych nowych narzędzi komunikowania, zmierzch epoki masowego komunikowania i coraz szersze i powszechniejsze użycie tych nowych narzędzi przez każdego, a więc rządy, podmioty rynkowe i zwykłych obywateli w międzynarodowym dialogu. )
W końcu zmiana czwarta - coraz bardziej interaktywny charakter tego nowego komunikowania, co jest jakby potwierdzeniem idei RTC i myśli Jeana D’Arcy. Pamiętamy bowiem, jak wiele wysiłku włożono, by udowodnić, że RTC dotyczy interaktywnego komunikowania się, a nie linearnego komunikowania, a zarazem przełamania ograniczeń języka angielskiego, który nie podsuwa nam dwu odmiennych słów dla ukazania tych różnic, przeciwnie niż hiszpański, czy języki słowiańskie z polskim włącznie: komunikowanie się vs komunikowanie.
2. Risht to Communicate czy Risht to Inform?
Dziś warto powrócić do kiedyś zapoznanego problemu, czym Prawo do Komunikowania się różni się od Prawa do Informowania?
Pamiętajmy, że 27 lat temu nie poświęcano wiele uwagi rozróżnieniu komunikacji i informacji, raczej godząc się, że są to pojęcia równoznaczne. Komunikowanie to przysyłanie informacji - mówiono - lub komunikujemy, informując.
Tymczasem postęp, jaki nastąpił w rozumieniu tych dwu różnych zjawisk, głównie dzięki badaniom nad komunikacją międzykulturową, pozwala widzieć komunikację jako ważny czynnik kulturowej wspólnoty, a informację jako czynnik niezależny, który może taką wspólnotę zarówno integrować, co i rozsadzać.
Wtedy widziano w informacji te wartościowe treści komunikowania, o których obecność w święcie trzeba się starać, a nie - informacyjną komunikację jako bezprzedmiotowe gadulstwo, którego należy unikać. Prawo do komunikowania się - mówiono - nie może zachęcać do bezprzedmiotowe-