tym się charakteryzuje, że wszystkie wydarzenia, nawet te z najbardziej odległych rejonów globu, wydają się dziać jednocześnie i być równie „namacalne” i „bliskie”. Coraz znaczniejszą rolę w utrwalaniu się takiego przekonania odgrywa Internet; w sieci cybernetycznej przestrzeń geograficzna i strefy czasowe ulegają całkowitej neutralizacji na rzecz informacyjnej zawartości przekazu dostępnego w tym samym momencie na całym świecie. Ponadto takie stacje, jak CNN i MTV kierują swoje programy do publiczności pojmowanej horyzontalnie a nie wertykalnie; jest to widownia globalna: CNN odwołuje się do średniego pokolenia, ludzi biznesu, oficjeli rządowych i polityków, niezależnie skąd się wywodzą; MTV — do młodzieży identyfikującej się z uniwersalnymi symbolami kultury popularnej (tatuaż na kobiecym przedramieniu lub łydce jest dziś au courant w Tajlandii i Polsce).
Jednym z zauważalnych efektów globalizacji jest postępujący zanik znaczenia granic terytorialnych i zmniejszająca się rola tradycji w wyborach życiowych ludzi oraz nasilenie procesów migracyjnych. Te trzy zjawiska powodują zacieranie się barier kulturowych, nasycanie państw narodowych elementami innych kultur, sprawiając, że normą jest już dzisiaj państwo wielokulturowe (widać to najlepiej w wielkich aglomeracjach). Dzięki nieustającemu przemieszczaniu się ludzi tworzą się także szczególne miejsca w skali całego globu, posiadające wszędzie identyczne parametry, a nazywane „hiperprzestrzeniami”. Porty lotnicze, sieci standardowych restauracji i barów, supermarkety, sklepy muzyczne znanych wytwórni fonograficznych, osławione shopping malls to wszystko miejsca, w których ludzie stają się osobnikami bez jakichkolwiek odniesień kulturowych i tożsamościowych jako anonimowi bywalcy rzeczywistości z założenia doskonale kosmopolitycznej.
Skoro coraz rozleglejszy zakres ludzkiej wyobraźni jest kształtowany przez media, to one właśnie traktowane są jako główny sprawca globalizo-wania się treści, które docierają do ludzkiej świadomości. Negatywną konsekwencją globalizacji jest postępująca segregacja i wyłączenie wielu grup społecznych z głównego nurtu rozwoju ekonomicznego i kulturalnego. Globalizacja w równym stopniu jednoczy i dzieli, a przyczyny podziału świata są analogiczne jak te, które prowadzą do jego ujednolicania. Bauman pisze, że „Kiedy biznes, finanse i handel nabierają wymiaru planetarnego, a przepływ informacji odbywa się na skalę ogólnoświatową, zaczyna działać proces »lokalizacji«, który zmierza do precyzyjnego zdefiniowania przestrzeni i osadzenia jej w miejscu. Pomiędzy tymi dwoma blisko ze sobą powiązanymi procesami dochodzi do zdecydowanego zróżnicowania warunków życia całych populacji oraz różnych segmentów
108