gancji — tę naukę powziął Żeromski, autor reportażu Na probostwie w Wyszkowie i polemiki W odpowiedzi Arcybaszewowi i innym'8. A wszystko to w atmosferze pomówień o uleganie „rewolucyjnemu snobizmowi”, mimo tak wyraźnie deklarowanej konieczności kontynuowania, moderowania, doskonalenia, czyli — postępu!
Skrzętne zabiegi wokół spraw najważniejszych dla swego macierzystego środowiska realizował na wiele sposobów. Aktywnie działał Żeromski w gronie literatów, został pierwszym prezesem Związku Zawodowego Literatów (na zjeździe w maju 1919 roku). W broszurze Organizacja inteligencji zawodowej głosił (nie sugerował, podpowiadał, prezentował, ale właśnie głosił) potrzebę zrzeszania się i samopomocy inteligencji. Zamiarem pisarza było utworzenie instytucji, która chroniłaby interesy środowiska, ale też upatrywał w tych działaniach możliwości skutecznego wpływania na zdrowie moralne narodu i restaurowanie struktur społeczno-kulturalnych. W rozprawie Projekt Akademii Literatury Polskiej (1918) taki też cel wyznaczył organizacji, która miała zrzeszać pisarzy. Do pomysłu powrócił w odczycie wygłoszonym 22 czerwca 1924 roku na wieczorze literacko-autorskim, na którym mówił O potrzebie Akademii Literatury Polskiej. Stroskany powojennym egoizmem polskiego społeczeństwa, szczególnie tego kapitalistycznego — apelował o wspieranie nauki, o przywrócenie do życia Kasy im. Mianowskiego (Sprawa Kasy im. Mianowskiego, 1924). Domagał się ochrony języka polskiego, pomnażania i wzbogacania go.
Zajmowały autora Syzyfowych prac projekty małe i duże, sprawy zasadnicze i marginalne, osiągalne i pozostające raczej w sferze marzeń. Imponuje nie tylko temperatura tego zaangażowania — do tego nas Żeromski już przyzwyczaił; zdumiewa skrupulatność, uporczywość, konsekwencja, wszechstronność owych działań autorytetu, który nie rozmieniał się na drobne politycznych potyczek i porachunków. Zmysł realisty podpowiadał mu gorzkie diagnozy, marzenia moralisty skłaniały do oczekiwa-nia/żądania Polski nowej, lepszej. Na nieodmiennie najważniejszy dlań projekt zaangażowanej troski: „co z tą Polską?” — reagował
18 Co charakterystyczne, w wydaniu Pism politycznych Żeromskiego (Londyn 1988), uporządkowanym według tematycznych podziałów, część drugą — za ty tułowaną: Pokonać komunizm — tworzą właśnie te trzy różne teksty: Na probostwie w Wyszkowie, Snobizm i postęp oraz W odpowiedzi Arcybaszewowi i irvxym.
77