wej wodzie tęczę ognistą...”18. Ową „tęczę blasków” - jak pisze Słowacki - zwracając się do boskiego adresata, „Anieli twoi w niebie rozpostarli”. Odpowiedź Przybosia na te wersy zawarta została w sceptycznym znaku zapytania, poprzedzonym nazwaniem i wyliczeniem malarskich fenomenów natury. „Patrzenie dzisiejsze - komentuje ten fragment Edward Balcerzan - jest, wedle Przybosia, odarte z wiary w »malarstwo« anielskie, inscenizowane przez Boga dla człowieka”19. Ponowienie „przygody wzrokowej” Słowackiego o zachodzie słońca staje się tropieniem źródeł jego ima-ginacji, natomiast ich kwestionowanie prowokująco zwraca się juź w kierunku jakiegoś „nadadresata”20.
Podobnie poszerzający się zakres sensu Ty lirycznego jest - jak się wydaje - uchwytny w trakcie odczytywania jednego z najbardziej znanych wierszy Juliana Przybosia Imię czyli odpowiednie rzeczy słowo (Więcej o manifest, 1962):
Wymówiłem - i od razu jedziesz byłym kołem znikąd dokąd? komu?
zasypanym cieniom? wspólnym rowom? rozpadłym w gruz domom?
Inna ścieżka miga niklem na polanie.
Widmo wiatru grzebie w pyle laską białą.
18 J. Słowacki: Hymn. W: Idem: Dzieła. T. 1: Liryki i inne wiersze. Oprać. J. Krzyżanowski. Wrocław 1949, s. 77-78.
19 E. Balcerzan: Poezja polska w latach 1939-1965. Cz. 2: Ideologie artystyczne. Warszawa 1988, s. 187.
20 Określenie M. Bachtina: Autor i bohater..., s. 436: „Jednakże oprócz tego adresata (drugiego) - pisze Bachtin - [autor - D.P.] zakłada też - mniej lub bardziej świadomie - istnienie wyższego nadadresata (trzeciego), licząc na to, że jego współodpowiadające rozumienie, które nada utworowi pełną sprawiedliwość, nastąpi w nieokreślonej metafizycznej dali, bądź też w odległym czasie historycznym. (...) Taki adresat, wraz ze swą idealnie wierną percepcją-odpowiedzią w różnych epokach, w warunkach różnorako odczuwanego świata, uzyskuje odmienne konkretyzacje ideologiczne (bóg, absolutna prawda, sąd bezstronnego sumienia ludzkiego, naród, wyrok historii, nauka, itp.)”.
122