PEDAGOGIA 113
potrzeby władzy, z drugiej - że nic może to odbywać się kosztem grup społecznych. Państwo w ujęciu J. Lelewela jest taką organizacją zbiorowości, która nic tylko nie akceptuje sytuacji, kiedy zbiorowość przeprowadza to, co chce, zmusza do milczenia władzę, ale także sytuacji, kiedy aparat wykonawczy jest słaby, staje się niewolnikiem zbiorowości, realizującej swoje własne cele.
J. Lelewel określa sytuację, w której „gminowladztwo”, państwo jest silne. „Władza” - to, co za władzę uważa społeczeństwo, ta, z którą ma ono kontakt - może być słaba; a równoczcśmc państwo - to, co jest władzą państwa, całości - może być silne. Jest zaś silne, jeśli ci, którzy powimu być zależni od państwa i służyć państwu, me stają się jego władcami i traktują to, co jest wspólnym dobrem obywateli, jako ich dobro. I tak jest w Polsce, wyłączając okres „upadku”.
Nic można uznać, że koncepcja J. Lelewela to „aprioryczny ideał”. J. Lelewela -jak później M. Bobrzyńskiego - także konkretna sytuacja XIX wieku skłoniła do szukania źródeł w przeszłości, aby wyjaśnić teraźniejszość. Zarówno w ujęciu J. Lelewela, jak i potem w koncepcji M. Bobrzyńskiego jest teza, że rozwój XVII i większej części XVIII wieku nic stanowił naturalnej linii rozwojowej, lecz był degeneracją tej linii, co zmuszało do szukania jej przyczyn.
W myśli J. Lelewela - jak później w syntezie M. Bobrzyńskiego - dzieje to działalność człowieka oparta na woli, co determinuje szukanie czynnika, który wolę „ludu” zorganizuje, zespoli, pokieruje nią. Różnica między syntezą M. Bobrzyńskiego a syntezą J. Lelewela polega na tym, że M. Bobrzyński szuka „zorganizowanej siły” , a J. Lelewel - uporządkowanej „wolności” .
Co jest tą „wolnością”? J. Lelewel nie sformułował jednej, takiej samej dla każdej epoki, odpowiedzi. Z wyjątkiem czasów przed powstaniem państwa, „gmino-władztwo” - jego zdaniem - nie oznacza zbiorowości przeciwstawionej aparatowi rządowemu, decentralizacji utożsamionej z bczrządcm. W pcriodyzacji J. Lelewela w każdej epoce określenie „gminowładzlwa” powiązane jest z określeniem grup społecznych, które stanowią podstawę tego „władztwa”. I w każdym okresie określenie to jest inne. „Gminowladztwo” - lak jak „silny rząd” według M. Bobrzyńskiego - to nic jakiś jeden model ustroju, lecz różne modele dla różnych sytuacji, różnych potrzeb, różnego układu sil społecznych. Formy rządu zmieniają się. Formy „gminowładzlwa” - lak jak formy „silnej władzy” wyodrębnione przez M. Bobrzyńskiego - są zmienne; o tym, czy jest „władztwo”, nic decyduje konstrukcja aparatu państwowego, ograniczenie go do minimum, lecz jego adekwatność wobec potrzeb i sił społecznych epoki. Oto wniosek, chyba jedyny - także, jak w odniesieniu do syntezy M. Bobrzyńskiego - jaki trzeba wyciągnąć z konkretnego stosowania przez J. Lelewela określenia władza ludu do poszczególnych okresów rozwoju państwa polskiego. I lak, J. Lelewel mitowi decentralizacji, jako koniecznej drogi Polski -jak M. Bobrzyński mitowi absolutyzmu - przeciwstawia obraz ustroju XVI wieku, w którym król nic stanowił przeszkody dla gminowładzlwa, oraz w ocenie XVII wieku stwierdzenie, że nie król - jak w syntezie M. Bobrzyńskiego nie brak absolutyzmu - lecz sprzeczność wewnętrzna między układem sil społecznych i gospodarczych a formalnie obowiązującym ustrojem była przyczyną rozprzężciua. Wnioskiem z analizy siedemnastowiecznej struktury społecznej i gospodarczej, z
8 Synteza dziejów Polski..