„getta" emigracyjnego Godne podkreślenia jest. źe proces ten nie odbył się kosztem zerwania z polskim dziedzictwem narodowym. Pozycja jaką zdobyły polonijne zespoły folklorystyczne wśród tego typu grup w he mi sferze amerykańskiej (Brazylia. Kanada. Stany Zjednoczone) i Europie (Czechosłowacja. Francja. RFN. Holandia), na ró>nego rodzaju koncertach, przeglądach i festiwalach, wskazuje na skalę zjawiska. Towarzystwo Łącznośa z Polonią Zagraniczną „Polonia" w latach 1980-84 wysłało do środowisk polonijnych na konsultacje warsztatowe 79 choreografów i znaczną ilość strojów ludowych, nut i tekstów pieśni ludowych. Więź z krajem przodków utrwala się leź poprzez przyjazdy na występy do Polski. Wzbogaca to w określonej części i polską kulturę, czego dobitnym przykładem jest m in. wzruszająca pieść Kraj rodzinny matki mej Polski Teatr Folkloru z Sydney w Australii otrzymał za nią na V Światowym Festiwalu Polonijnych Zespołów Folklorystycznych w Rzeszowie nagrodę Ministra Kultury i Sztuki.
Znacznie bardziej skomplikowana sytuacja niż w przypadku działalności mającej na celu upowszechnianie kultury poprzez wydawanie druków zwartych, prasy, emitowanie programów radiowych, twórczej pracy grup artystycznych, ma miejsce w odniesieniu do twórczości indywidualnej Zainteresowanie wartościami niematerialnymi powstałymi w środowiskach wychodźczych przekracza w wielu wypadkach ich znaczenie artystyczne
O roli i charakterze zjawiska przesądza w pierwszym rzędzie literatura. Ola pełnej charaklc»7styki więzów łączących piśmiennictwo artystyczne powstałe poza granicami z literaturą polską, konieczne jest przeanalizowanie stosunków łączących pisarzy z państwem, narodem i kulturą ojczystą. W centrum uwagi winna tcź pozostawać troska o nienaruszenie autonomicznej relacji między dziełem a twórcą. Konieczne jest ponadto metodologiczne rozgraniczenie zjawisk: kultury polonijnej i kultury polskiej zrodzonej poza krajem. O istnieniu tej ostatniej dowiadujemy się najczęściej za pośrednictwem utworów kryjących się za terminami: literatura emigracyjna względnie polska literatura emigracyjna, aczkolwiek tok rozumowania odnosi się także do całości kultury emigracyjnej Jej wytwory, powstając w różnych częściach globu,są rezultatem indydwidualncj twórczości wychodźców piszących po polsku i uważających się za Polaków, co niejednokrotnie akcentują w tytułach prac lub wstępach zwrotami w rodzaju: kultura i literatura polska na obczyźnie Z tych względów bariera pomiędzy literaturą określaną mianem emigracyjnej a krajową wydąje się w moim przekonaniu nie do utrzymania Możemy co nąjwyżcj mówić o pisarzach polskich tworzących na emigracji, ich dziełach tam powstałych. ale nie o literaturze emigracyjnej
Klimat polityczny ostatnich dekad nie sprzyjał jednolitemu traktowaniu utworów powstałych poza krajem przed 150 laty i po 1939 roku Twórczość autorów współczesnych była prezentowana selektywnie lub wręcz przemilczana. Znaczny wpływ na taki stan rzeczy miało również niechętne stanowisko samych zainteresowanych, ze względów politycznych. nie wyrażających zgody na publikowanie w kraju. Przy sporych namiętnościach politycznych Polaków w kraju i poza nim. doprowadziło to w konsekwencji do wielorakiej interpretacji i swobodnego zakreślania granic historycznych omawianego zjawiska Opuszczenie polskich ziem etnicznych przez znaczną liczbę twórców, w różnych okresach czasu, z przyczyn głównie politycznych, nie jest traktowane jednakowo. Stąd tendencje zawężające, do zakreślania roku 1939 względnie 1945 jako cezury wyjściowej dla „literatury polskiej na obczyźnie"11 Akcentuje się przy tym. słusznie zresztą, element uchodź-
11 Por : Krry*t©f Dybciak. Symttrj Htrrahjry ma ottetym* .Odra" 19*5. ar 12. s *05 siwa. Tymczasem do tej kategorii zaliczyć można zarówno pisarzy lal Wielkiej Emigracji, literatów polskich w ZSRR w okresie międzywojennym i twórców, którzy nie powrócili do kraju po II wojnie światowej. Fakt istnienia lub nieistnienia w danym okresie państwa polskiego oraz względy polityczne czy ideologiczne, nie mogą przesądzać o charakterze kulturowej więzi twórców z ziemiami etnicznymi i narodem.
Naszym zdaniem zjawisko było niezmiennie to samo. tylko w różnych okresach historycznych inne były cele i zamierzenia wychodźstwa w stosunku do Kraju. W czasie długotrwałej niewoli troski pisarzy oscylowały między sprawami związanymi z utraconym przez Polskę niezależnym bytem, a życiem w kraju osiedlenia. Praca twórcza podporządkowana była nadrzędnemu celowi — służeniu sprawie odzyskania niepodległości. Asymilacja traktowana była na równi ze zdradą Taki sposób myślenia przetrwał w większości skupisk etnicznych. aż do wybuchu I wojny światowej. Jeszcze w 1911 r. Towarzystwo Literatów i Dziennikarzy Polskich w Ameryce Północnej w przedłożonej członkom deklaracji postulowało uważać za ..grzech" wszelkie kroki mogące szkodzić sprawie Macierzy1’. Dla kompleksowej oceny późniejszych postaw literatów polskich przebywających za granicą istotne znaczenie miało odrodzenie się państwowości polskiej w 1918 roku Język, najważniejszy nośnik idei narodowej, zaczyna także pełnić funkcję języka państwowego. Po ponownym odzyskaniu niepodległości w 1944 roku literaci przebywający za granicą, nic zgadzający się z formułą nowej państwowości, skazani byli na spekulatywne obmyślanie mglistych koncepcji, pozwalających łudzić się, czy może uspokajać nadzieją o istnieniu quasi ojczyzny „na obczyźnie". Zerwanie po II wojnie światowej związków z państwem jako instytucją klasową przez ponad stu liczących się pisarzy, wcale nie oznaczało zaprzestania ich kontaktów z narodem i jego kulturą Nie wszyscy zresztą uczynili to ze względu na nieakceptowanie zasad ustrojowych, lecz sposobu ich wcielania w życie. Typowym przykładem jest pracujący w Londynie jako robotnik Manan Czuchnowski. Podkreślić należy, źe przed wojną uchodził w kraju za jednego z radykalniejszych przedstawicieli lewicy twórczej.
W innym wymiarze należy rozpatrywać sytuację pisarzy, którzy nigdzie nic emigrowali a znaleźli się poza granicami kraju. W obu wypadkach (Czechosłowacja. ZSRR) federacyjny charakter państw i jedność ustrojowa z Polską tworzą tutaj nowe jakościowo zjawisko. Składa się na nie w pierwszym rzędzie formalna gwarancja w konstytucji prawa każdej mniejszości narodowej dó ochrony rozwoju żywotnych dla niej wartości, w tym przede wszystkim języka.
Status federacyjny pozwala autochtonom na Zaolziu i ziemiach zabużańskich, szczególnie na Litwie, czuć się w dalszym ciągu Polakami. O ile więc tamtejsi twórcy me spełniąją wymogów do uznania za pisarzy polonijnych, lub obcych polskiego pochodzenia, winno się ich uważać za pisarzy polskich.
Najbardziej miarodąjne byłyby tutaj wypowiedzi samych zainteresowanych. Z nikłych deklaracji różnych autorów, zamieszczanych na lamach wileńskiego „Czerwonego Sztandaru" i ostrawskiego „Zwrotu", wynika, że akcentują oni głównie ideę jedności i przyjaźni sąsiedzkiej narodów.
Zdaniem Edmunda Rosnera, pisarze starszego pokolenia ze Śląska Cieszyńskiego, pomni doświadczeń lal rozbiorów i okresu międzywojennego. skłaniają się do uwzględniania w programach działania literackiego dwóch przesłanek: odbiorcami są głównie czytelnicy mieszkający na Zaolziu; chcąc zaspokoić ich potrzeby kulturowe, trzeba podejmować tematykę mającą związek emocjonalny z regionem
Literaci młodszego pokolenia tego typu zadania miejscowej literatu-
11 Por.: Sprawa Poitka w Amrryta Póbtocnrj. Oucajo 1912. I. 20
98