<78
f
I
AKCJA "RZĄgP TT CZASOWEGO" yiŚSOD POLAKCTf POZA KłVT£:.
L 115.
tykorzystując tragiczny i rozmaity.a.i okolicznościami bardzo powikłaną sytuacjo Polaków w Niemczech, zarówno cywilnych jak i wojskowych, polski "rząd tymczasowy" wydal sw/m eksponentora szereg zarządzeń na ten temat.
Bardzo dobrze w 3prawach tych zorientowane, neutralne źródło inforraar. cyjne, naświetliło w prywatnej roznovde, aktualny stan rzeczy. Oto uwagi te w dosłownem tłumaczeniu : 2 () 8
"Należy stwierdzić z pełnym óbjektywizmem, że polsiii "rząd tyr>-czasowy" wziął sobie bardzo do serca sprawę Polaków w Niemczech. Na podstawie uważnych óbserwacyj naszych czynników oficjalnych, mara coprawda prawo przypuszczać, że w zainteresowaniu teci jest 10 - 15 % spółczucia dla niedoli rodaków, reszta zaś, to dobrze pojęta "okazja polityczna", ale - nie zmienia to faktu, że czynniki warszawskie dla sprawy Polaków w Niemczech robią bardzo -wiele.
Przedewszvstkim niewątpliwym sukcesem polskiego "rzędu tymczasowego" jest fakt pozyskania dla sprawy Polaków w Niemczech wszystkich tych elementów rsady^cch sowieckich które _np_ tym ode i nici mogą mi eć okolwiek do powiedzenia. Z faktu tego znowu nie należy wydr,gac fałszywych wniosków. TTic nie wskazuje na to, aby rząd ZSSR, który raczej dość nz o s c h 1 e traktował Polaków w latach 1939/LI, nagle zapała'- do nich szczerym entuzjazmem. I w tej "zmianie nastrojów" gra główną rolę koniunktura polityczna. Ale gra'. Moment ten podkreślam, zależy ni bowi om na absolutnie objek-tywnem naświelicniu sprawy, która nabiera przy-Tego i nader nie-b erpi ecznego pos aaku.
Mając więc, w konsekwencji moskiewskich rozmów dr. ItANTLA i warszawskich "ministrów" TRCJANG TSTJEGO i BITiTNA, zagwarantowane pełne poparcie ze strony ZSSR, polski "rząd tymczasowy" podjął jeszcze w kwietniu r.b. szeroko zakrojoną akcjo o charakterze charytatywnym, która w konsekwencji musiała "rząd" ten znakomicie podmurować polityczni e.
Akcja "rzędu tymczasowego" podjęta została, na szerszą skalę, od strony zachodniej i włączono do niej 3 państwa zachodnio-europejskie, a to: Francję, Belgją i Szwajcarję, Aczkolwiek oficjalnie relacje rzędu polskiego w Lor.tynie, wskazują na to, że na terenie Stancji ekspozytura "rządu tymczasowego", t.zw, FCTI we Francji, nie wywołuje żadnego rezonansu, to fałety wskazuję na coś wręcz -rzeciwnego.
Frzedewszystldm, należy pamiętać o tym, że w Polsce dzisiejszej przebywa dotychczas, według danych Czerwonego Krzyża Szwedzkiego
^ — n • • _-a a ■ • .. . • ł a «
**—'•*-*•• J ^ W mk. ^ -W - ^ • iw t/O- ' J |.V^HUW X *.
zonaus. r relacyj, którym mcm v.sz elicie powody ufać, wynika niezbi-