Adama Łysakowskiego jest zbyt uboga, żebym mogta pokusić się o ocenę treści rozdziału. Zostawiam to historykom i czytelnikom, którzy zetknęli się osobiście z Adamem Łysakowskim, byli jego współpracownikami, uczniami, przyjaciółmi.
Obejmujący ponad połowę książki rozdział Zasady metodyczne Łysakowskiego i ich realizacja w opisach „Przewodnika Bibliograficznego został podzielony na 18 podlegających dalszemu rozczłonkowaniu części poświęconych różnym zagadnieniom i grupom zagadnień. Autorka konfrontuje w nim zasady sformułowane przez Łysakowskiego z praktyką „Przewodnika Bibliograficznego”, lokując prowadzone porównania na różnych poziomach wyrażeń języka haseł przedmiotowych (np.: Temat. Określnik. Hasto przedmiotowe. Opis przedmiotowy), odnosząc do wyodrębnianych w oparciu o różne kryteria kategorii syntaktycznych, leksykalnych i syntaktyczno-leksykalnych (np.: Języko-wo-etniczne cechy przedmiotu. Określniki gatunkowe i językowe; Przedmioty -osoby. Tematy osobowe-, Przedmioty - ciata zbiorowe. Tematy korporatywne; Przedmioty - wydarzenia. Tematy chronologiczne), podejmując zagadnienia zwyczajowo czy praktycznie uznawane za ważne (np.: Zasada wyszczególniania tematów, Redukcja tematów, Ujęcia, aspekty i własności przedmiotu. Określniki klasowe i inne rzeczowe-, Opis przedmiotowy wielokrotny; Rzeczownikowa koncepcja nazywania przedmiotu).
Ostatni rozdział (Opis przedmiotowy wybranych typów dokumentów i zagadnień) dotyczy opracowania przedmiotowego wybranych typów dokumentów (dzieła literackie, pamiętniki, biografie, księgi jubileuszowe i pamiątkowe, podręczniki, materiały pomocnicze do nauki, słowniki językowe, modlitewniki, książki kucharskie) i zagadnień (programy komputerowe, urządzenia, narzędzia. przyrządy, zespoły muzyczne). Rozdział ten przenosi czytelników z obszaru rozważań o systemie języka w sferę jego stosowania, chociaż omawiając zasady tworzenia opisów przedmiotowych nie da się całkowicie „uciec” od nawiązywania do systemu języka.
W Zakończeniu autorka podsumowuje jej zdaniem najważniejsze elementy teorii sformułowanej przez Łysakowskiego oraz najistotniejsze zmiany wprowadzone w stosunku do zasad Łysakowskiego przez „Przewodnik Bibliograficzny" w czasie czterdziestoletniej praktyki tworzenia opisów przedmiotowych. Autorka nie zajmuje się kwestią, w jakim stopniu na przedstawione rozbieżności między poglądami Łysakowskiego i praktyką Przewodnika Bibliograficznego mógł mieć wpływ fakt, że Łysakowski miał na myśli tworzący jednostkę fizyczną katalog biblioteki (naukowej), a nie idealny zbiór informacyjny, jakim jest bibliografia narodowa. Ciekawe i pouczające byłoby poznanie, jakim modyfikacjom, przeróbkom i uzupełnieniom ulegają „hasła przedmiotowe << Przewodnika Bibliograficznego >> [które] funkcjonują od ok. 10 lat w systemach komputerowych wielu bibliotek polskich”1.
Omówienie książki, będące formą informacji skierowanej do jej potencjalnych czytelników, nie jest miejscem właściwym do prowadzenia polemiki, czy choćby dyskusji, z autorem, zwłaszcza gdy autor nie odpowiada za przedstawione rozwiązania jedynie je komentuje. Dlatego zwrócę uwagę tylko na jeden problem, moim zdaniem ważny, który należałoby poddać głębszej analizie i dyskusji naukowej. Chodzi mi o zasadę powszechnie nazywaną zasadą wyszczególniania tematów. Dotychczasowe analizy tego problemu, będące kon-
72
Jadwiga Sadowska: Hasia przedmiotowe ... op. cit. s.192