wasala-poetę opieką i protekcją. Wolno jej było jednak domagać się od niego ciągle nowych dowodów miłości, cierpliwości, wierności. Stąd liczne próby, na jakie wystawiała poetę. Ale próby te były w koncepcji amour courtois tylko podnietą uczuć, doprowadzają-cąje do wielkiego napięcia, do egzaltacji, którą nazywano Joy. Amour courtois nakazywał przy tym absolutną dyskrecję. Obmowcy byli szczególnie gorąco potępiani, a imię kobiety ukochanej zastępowano symbolem, który zwano senhal. Dyskrecja ta była przede wszystkim wyrazem znaczenia, jakie poeta i jego wybrana przywiązywali do swoich uczuć miłosnych, stanowiących skarb najdroższy, który trzeba ukrywać i którego trzeba strzec. Stanowiła też i przejaw ostrożności. W koncepcji amour courtois wybrana była z reguły kobietą zamężną wysokiego rodu, otoczoną licznym dworem, a więc tym bardziej oddaloną i niedostępną.
Taka poetycka koncepcja miłości, choć skłonna do pewnego mistycyzmu, była jednak sprzeczna z chrześcijańskim ideałem tej cnoty i z chrześcijańskim pojmowaniem małżeństwa. Toteż spotkała się z ostrą krytyką. Przetrwała jednak przez całe stulecia, przyjmując bądź to styl rycerski, znamionujący się pewną surowością, bądź to pasterski, o charakterze idyllicznym, bądź artystyczno-alegoryczny. I zabarwiła szczególnym odcieniem całą średniowieczną lirykę francuską.
Liryka ta odznaczała się wielkim bogactwem rodzajów, gatunków, tematów. Na Południu uprawiano chanson - rodzaj pieśni składającej się z pięciu do sześciu strof, każda zakończona jednakowym rymem, po których następowało krótkie „przesłanie” (envoi); aube - opiewającą rozstanie kochanków o świcie; pastourelle - w której opowiadano o spotkaniu pasterki i rycerza; tenson - stanowiącą poemat dialogowany o miłości, o literaturze, polityce; sirvente - poemat satyryczny; planh (z łacińskiego planctus) - tren żałobny. Północ przejęła aube i pastourelle, ale miała swoje własne rodzaje liryczne: chanson de toile -aluzyjnie opowiedziany miłosny dramat o rozstaniu, inne, jak reverdie, romance, rotrouen-ge, pieśni do tańca, takie jak carole, ballette, virelai, a wreszcie poemat narracyjny zwany lai. Ale cały kraj rozbrzmiewał także pieśniami goliardów i wagantów, parodiami poetyckimi, pieśniami pobożnymi i słynnymi pieśniami krzyżowymi, które wzywały do udziału w wyprawach przeciw niewiernym.
Najdawniejsi średniowieczni lirycy francuscy to trubadurowie prowansalscy. Pierwsze ich pokolenie, działające około roku 1130, wydało od razu poetów znakomitych. Z pewnością warto zapamiętać nazwisko Wilhelma IX, księcia Akwitanii i hrabiego Poitiers, był on pierwszym twórcą liryki miłosnej opartej na koncepcji amour courtois. I nazwisko Cerca-mona, któremu zawdzięczamy najdawniejszy tekst planh. A także nazwisko Marcabru, mistrza hermetyzmu poetyckiego, autora słynnego poematu krzyżowego, w którym zachęcał do wyprawy krzyżowej zapewniającej obmycie z grzechów (chantdu Iavoir).
Około roku 1150 pojawia się Jaufre Rudel, trubadur na długie stulecia wstawiony swą poezją, opiewającą miłość do nieznanej, zamorskiej, dalekiej księżniczki, „miłość daleką”, pełną tęsknoty i namiętności:
Żadna mnie inna nie upoi,
Prócz Miłowania mego w dali,
Bo któraż przy niej się ostoi Urodą, z bliska czy z oddali?
Dla pięknej mej Umiłowanej Rad w saraceńskie chcę kajdany -Bliżej być przy niej, chociaż skuty!
(tłum. Z. Romanowicz)
13