Hydrogeneza 483
tury światowej, która dotychczas nie doczekała się jakiegoś encyklopedycznego ujęcia.
Zasadniczym celem niniejszej notatki jest właśnie dać systematykę i mianownictwo wszystkich elementów w poszczególnych stadiach fazy hydrologicznej całego cyklu hydrometeorologicznego obiegu wody w przyrodzie.
W cyklu hydrologicznym rozróżniamy stadia przedstawione na załączonym tutaj systematycznym ujęciu, które można nazwać hydro-genezą (ryc. 4). Poszczególnemu stadium obiegu wody będzie odpowiadać pewien stan retencyjny wyszczególniony z lewej strony tego zestawienia.
Przedstawiona na ryc. 4 systematyka jest dostatecznie jasna i nie wymaga opisywania, należałoby jedynie zdefiniować niektóre terminy nowe oraz te, których znaczenie zostało w tej terminologii zawężone, względnie te, które są bliskoznaczne z innymi.
Przede wszystkim należy zauważyć, że wśród opadów rozróżniano opad, osad i spad. Pod nazwą „opad“ rozumiemy wszelkie formy opadu w postaci ciekłej i stałej (deszcz, mrzawka, śnieg, grad, krupa itp.), ale nie wszystkie produkty kondensacji jawnej i ukrytej, jak to dotychczas zwykle rozumiało się. Pod nazwą ,,osad“ rozumiemy produkty kondensacji wychwytane z atmosfery przez szatę roślinną lub pokrycie terenu, a więc mgła osadzająca się na roślinach i przedmiotach, rosę, okiść, szron itp. Na określenie tych produktów kondensacji zaczęto w ostatnich czasach używać niezbyt szczęśliwego terminu „opady poziome". Opady poziome byłyby zatem synonimem osadów. Takie zestawienie nie wydaje się jednak logiczne, bo przecież opad nie może być „poziomy", dlatego bardziej właściwą nazwą, której należałoby używać są „osady". Również używa się nieraz określenia „opady ukryte" albo „kondensacja ukryta". Termin kondensacja ukryta względnie „kondensacja podziemna" należałoby zachować na określenie produktów kondensacji manifestujących się poniżej powierzchni terenu, w górnych warstwach gleby. W tym sensie została tutaj nazwa ta zastosowana.
Pod nazwą „spad" rozumiemy wodę, która czasowo została zatrzymana przez rośliny, a następnie opada np. z liści drzew na ziemię. Jest to zatem pochodna recepcji. Spad ma wielkie znaczenie przy badaniach na stacjach opadowych podokapowych.
Recepcja i intercepcja są często mylnie rozumiane, dlatego dobrze jest ustalić wyraźnie tę nomenklaturę. Jako „recepcję" rozumiemy każdą ilość wody w postaci stałej lub ciekłej, pochodzącej z opadów i osadów, która chwilowo, na dłuższy lub krótszy okres czasu zatrzymała się na szacie roślinnej. Tę część recepcji, która drogą parowania lub subli-macji wraca z powrotem do atmosfery, nie osiągając powierzchni ziemi, nazywamy intercepcją. A więc intercepcja będzie w ten sposób jedną z form parowania, jak znowu recepcja będzie formą retencji, w tym wypadku retencji wegetacyjnej. Natomiast intercepcja będzie równoznaczna z parowaniem z pokrycia.
Bodajże najwięcej nieporozumień w literaturze spotykamy w używaniu słów: parowanie i transpiracja. W różnych rodzajach parowania rozróżniamy: