110
przez mękę, stymulowała mój rozwój, a tego nie da się przeliczyć na odznaczenia i zaszczyty. Tych zresztą nie było wiele: Srebrny Krzyż Zasługi otrzymany w 1989 roku. Moje nagrody — list od matki mieszkanki, którą udało mi się z pomocą kilku osób wyciągnąć z lekomanii i namówić, aby nie rzucała studiów na IV roku. To wciąż przychodzące listy od niej samej i fotografie jej synka; to także listy od innych moich mieszkanek i latami podtrzymywany przez nie pełen przyjaźni i sympatii kontakt.
Praca, choć absorbująca, nie wypełniła mi życia, chociaż jest jego istotną częścią. Zawsze czułam potrzebę poszukiwania sposobu na jak najpełniejsze wyrażanie siebie, na samorealizację. Moja dusza wykazuje skłonność do rejterady w kierunku sztuki uprawianej na własny użytek. Nauczyłam się szyć i różnych technik haftu. Co jakiś czas sprawdzam, czy potrafię zrobić coś, czego dotychczas nie robiłam. Napisałam artykuł do prasy, a ostatnio pomyślałam, może napisać wiersz?
Napisanie paru wierszy nie uczyniło ze mnie od razu poetki. Piszę, bo chcę pozostawić córce zapis moich myśli, uczuć i stanów ducha, bo nie ma lepszej, niż wiersz formy dla esencjonalnego określenia siebie samej.
Opracował Michał Zięba
9 czerwca 2000 r. w holu przy Auli Akademii Pedagogicznej odbyło się uroczyste otwarcie XXII Wystawy Prac Studentów Instytutu Wychowania Plastycznego. Wystawę otworzył Dyrektor Instytutu, prof. Stanisław Sobolewski. Wśród licznie zgromadzonych gości znaleźli się przedstawiciele Władz Uczelni: prof Maria Korohoda, prorektor ds. dydaktycznych, prof. Czesław Kuś, prorektor ds. studenckich, prof. Henryk Żalifiski, prorektor ds. nauki, prof. Józef Kuźnia, dziekan Wydziału Pedagogicznego, dr Janusz Chmura, prodziekan Wydziału Matematyczno-Fizyczno-Technicznego, pracownicy i studenci Akademii Pedagogicznej.
Miłym akcentem spotkania była również obecność prof. Ireny Popiołek-Rodzinskiej.