ganizujących doświadczenie, co w przypadku Kanta oznaczało analizę apriorycznych form zmysłowości oraz pojęć intelektu ujętych jako warunki możliwości doświadczenia.
Taki paradygmat refleksji narzuca kilka wniosków ogólnych, a mianowicie, że poznanie nie jest po prostu „zwierciadłem natury”, odbiciem „obiektywnej” rzeczywistości w świadomości podmiotu, lecz zakłada ingerencję podmiotu w przedmiot poznania, a także, że istnieją pewne ukryte czynniki warunkujące poznanie. Celem filozofii powinno być zatem wykrycie i opis owych czynników jako warunków możliwości poznania.
Filozofia hermeneutyczna zmierza w podobnym kierunku z tą istotną różnicą, iż w przeciwieństwie do Kanta, nie traktuje owych warunków jako ahistorycznych. Przeciwnie, podkreśla ich uwikłanie w dzieje, tradycję, a także, w wymiarze indywidualnym, w przeszłość jednostki. Są to więc przesądy, uprzedzenia, symbole, bądź też szerzej, życie i bycie w świecie. Przyłębski używa tu określenia „historyzacja a priorr, podkreślając uwikłanie w dzieje tego pojęcia' . Jednocześnie stwierdza: „Krytyka filozofii transcendentalnej wydaje się uzasadniona, jeśli dotyczy ahistorycznego i acielesnego ego cogito Kartezjusza, transcendentalnego podmiotu Kanta czy transcendentalnego ja Husserla pojętych jako gwaranty i niewzruszone fundamenty poznania pewnego, nie jest jednak
4 A i
trafna, jeśli odrzuca samo pytanie o warunki możliwości rozumienia” .
Nawiasem mówiąc, trzeba dodać, że zarówno Gadamer, jak i Ricoeur pojmowali swe dociekania jako rezultat badań transcendentalnych. Gadamer w Prawdzie i metodzie pisze wprost, iż uznaje wyniki Krytyki czystego rozumu, pojmując pewne pojęcia, jak np. nieskończoności, wieczności lub bytu w sobie jako jedynie graniczne. U Ricoeura trans-cendentalizm pojawia się natomiast zawsze wtedy, gdy filozof ten odwołuje się do pojęcia filozofii refleksji.
Istotną cechą tak pojętych warunków możliwości jest ich skrytość. Przesądy kształtują się niezależnie od woli i działania podmiotu myślącego, determinując obraz rzeczywistości, czy nawet go deformując, jak w przypadku np. psychoanalizy. Pozostają więc w sferze tego, co nieświadome lub podświadome. W tym kontekście właśnie, Ricoeur nawiązuje m.in. do pojęć Freudowskiej podświadomości i Jungowskich archetypów, podkreślając ich znaczenie w procesie poznania. Ricoeura projekt hermeneutyki podejrzeń polega na procesie rozszyfrowywania ukrytego sensu w szeroko pojętym tekście, wydobycia - dzięki interpretacji - tego, co ukryte, a co z istoty rzutuje na nasz obraz rzeczywisto-
133 A. Przyłębski: Hermeneutyczny..., s. 211.
134 Ibidem, s. 220.
51