Tendencja globalnego ocieplenia wydaje się być przesądzona przez przynajmniej kilkadziesiąt lat. Jeśli zdarzy się potężna erupcja wulkanu lub silna faza „chłodna” oscylacji systemu ocean-atmosfera, może nastąpić krótkotrwale (kilkuletnie) ochłodzenie, ale potem temperatura będzie rosła dalej. Stężenie gazów cieplarnianych w atmosferze jest już bowiem wysokie, a - pomimo pewnych (nieskutecznych w skali światowej) prób ograniczenia emisji - nie widać końca wzrostu.
Tendencje do wzrostu poziomu mórz i do kurczenia się kriosfety w coraz cieplejszym klimacie będą się nasilać. Projekcje wskazują również, że wzrosną różnice opadu letniego między coraz bardziej wilgotną północą i coraz bardziej suchym południem Europy.
Zmiany klimatu powodują zmiany - zarówno korzystne, jak i niekorzystne - we wszystkich regionach świata i we wszystkich sektorach i systemach. Można ogólnie uznać, że człowiek zaadaptował się do już istniejącego klimatu, więc każda jego zmiana wymaga (potencjalnie kosztownego) dostosowania się do nowych warunków.
Przy niewielkim ociepleniu globalnym zagregowane efekty globalne zmian klimatu mogą być pozytywne, choć już nawet małe ocieplenie może być niekorzystne dla konkretnego regionu czy sektora.
Pośród systemów „specjalnej troski" są niektóre ekosystemy (lądowe: górskie i arktyczne, oceaniczne - w tym rafy koralowe, i nadmorskie); zasoby wodne na obszarach suchych i półsuchych (np. basen Morza Śródziemnego); rolnictwo w niskich szerokościach geograficznych (z powodu gorąca i braku wody); zdrowie ludzkie na obszarach o niskim potencjale adaptacji. Wśród regionów „specjalnej troski" są: Afryka (z racji niskiej zdolności do adaptacji i prognozy silnych i niekorzystnych zmian klimatu), delty wielkich rzek w Azji i Afryce (z uwagi na wielkie populacje ludzkie, wzrost poziomu morza i powodzie rzeczne) oraz nisko położone obszary nadmorskie i wyspy (z powodu ekspozycji ludności i infrastruktury oraz wrażliwości na wzrost poziomu morza i powodzie sztormowe). Istnienie całych krajów wyspiarskich (np. Malediwy, Tuvalu, Kiribati) jest zagrożone wzrostem poziomu morza, nieuchronnie towarzyszącego ociepleniu.
Prawdopodobieństwo dotkliwych konsekwencji zmian klimatu rośnie wraz ze wzrostem szybkości i amplitudy zmian. Ocenia się, że przy znaczniejszym ociepleniu straty przeważałyby nad korzyściami. Istotna jest jednak nierównomierność rozkładu - kraje rozwinięte mogą skorzystać, ale straci większość krajów rozwijających się.
Zdaniem niektórych ekonomistów, przy wyższym ociepleniu straty mogą osiągnąć 5% produktu globalnego, a przy uwzględnieniu mniej prawdopodobnych scenariuszy - nawet kilkakrotnie więcej (Stern 2006).
Rolnictwo w Europie jest ograniczone temperaturą na północy i na północnym wschodzie oraz dostępnością wody na południu. Zmiany klimatu łagodzą pierwsze z tych ograniczeń - są więc korzystne dla północy, a powiększają drugie - są więc niekorzystne dla południa. W ciągu nadchodzących dziesięcioleci zagregowany wpływ zmian klimatu na rolnictwo w Europie może być korzystny, tzn. „wygrani" skorzystają bardziej niż stracą „przegrani".
W naszym kraju zmiany klimatu niosą szanse (np. bardziej przyjazna dla amatorów kąpieli wyższa temperatura wody w Bałtyku czy jeziorach Pojezierza Mazurskiego, mniejsza zachorowalność i śmiertelność oraz oszczędność na opale zimą, rosnąca możliwość uprawy ciepłolubnych roślin), ale i zagrożenia: wzrost częstości fal upałów, opadów intensywnych, powodzi i osuwisk, suszy w sezonie wegetacyjnym, silnych wiatrów i poziomu morza. Niektóre zmiany są korzystne dla jednych sektorów, a niekorzystne dla innych. Brak śniegu cieszy kierowców samochodów i służby odpowiedzialne za odśnieżanie dróg czy utrzymanie autostrad, ale jest zlą wiadomością dla entuzjastów narciarstwa i osób, które żyją z obsługi zimowej turystyki i rekreacji. Projekcje dotyczące rolnictwa w Polsce przewidują korzystniejsze warunki dla niektórych upraw (np. kukurydzy), a mniej korzystne dla innych (np. ziemniaków).
Per saldo, Polska na pewno nie będzie wielkim przegranym w zmieniającym się klimacie, jednak np. problemy z wodą, w tym - istniejące już zagrożenia ekstremami wodnymi - suszami i powodziami (szczególnie typu opadowego), mogą nasilić się. Trzeba będzie optymalnie „zagospodarować" zmiany korzystne, a skutecznie zaadaptować się do zmian niekorzystnych.
Jeżeli działalność człowieka jest odpowiedzialna za przeważającą część obecnego ocieplenia, to przez odpo-
10