Prace z mysli politycznej i prawnej oraz prawa publicznego (4)


Jakub Kawa
Pa艅stwo, prawo i krytyka protekcjonizmu
w tw贸rczo艣ci Fr閐閞ika Bastiata
Niniejszy tekst dotyczy wybranych element贸w tw贸rczo艣ci Fr閐閞ika Ba-
stiata. Przedmiotem zainteresowa艅 tego francuskiego my艣liciela by艂y za-
gadnienia zwi膮zane z ekonomi膮. By艂 on niez艂omnym przeciwnikiem ro-
dz膮cego si臋 w贸wczas socjalizmu. Krytykowa艂 ka偶d膮 jego odmian臋, gdy偶
jego zdaniem one wszystkie prowadzi艂y do zmiany naturalnego porz膮d-
ku 艣wiata, opieraj膮cego si臋 na ludzkiej wolno艣ci dzia艂ania oraz wolnej
wymianie d贸br i us艂ug. Jego wielk膮 zas艂ug膮 b y艂o ukazywanie doktr yn
socjalistycznych w pouczaj膮cych bajeczkach, gdzie w prosty spos贸b oba-
la艂 ich twierdzenia, po mistrzowsku pos艂uguj膮c si臋 metod膮 reductio ad
absurdum. Znakomitym i chyba najbardziej znanym dzie艂em stosuj膮cym
tak膮 metodyk臋 jest Petycja producent贸w 艣wiec oraz esej, w kt贸rym zach臋ca
rz膮dz膮cych do wpr owadzenia zakazu u偶ywania praw ej r臋ki. Obie pra-
ce b臋d膮 przedmiotem analizy niniejszego artyku艂u, w kt贸rym ukazane
zostan膮 zapatrywania my艣liciela na r ol臋 pa艅stwa i prawa w spo艂ecze艅-
stwie. Ponadto przedmiotem rozwa偶a艅 b臋dzie kw estia krytyki wybra-
nych aspekt贸w protekcjonizmu, zw艂aszcza ce艂 ochronnych i ingerencji
pa艅stwa w gospodark臋, co zdaniem Bastiata burzy naturalny porz膮dek.
Claude Fr閐閞ic Bastiat urodzi艂 si臋 30 czerwca 1801 r. w mie艣cie Bay-
onne w Akwitanii. W roku 1808 zmar艂a jego matka, dwa lata p贸zniej
ojciec, tote偶 wychowaniem m艂odego Fryderyka zaj膮艂 si臋 dziadek. Wyda-
je si臋, 偶e Francuz odebra艂 dobre, cho膰 nie nadzwy czajne wykszta艂cenie.
54 JAKUB KAWA
W wieku 17 lat musia艂 opu艣ci膰 szko艂臋, ab y m贸c po艣wi臋ci膰 ca艂a swoj膮
uwag臋 prowadzeniu rodzinnego interesu1. W 1825 r., po 艣mierci dziad-
ka, Bastiat sta艂 si臋 dziedzicem maj膮tku Sengresse. Dzi臋ki sta艂emu docho-
dowi czerpanemu z maj臋tno艣ci m贸g艂 wi臋cej czasu po艣wi臋ci膰 na r ozw贸j
intelektualny. Jego pogl膮dy ekonomiczne z osta艂y ukszta艂towane przez
pisma klasyk贸w ekonomii, takich jak Adam Smith czy Jean-Baptiste Say.
W roku 1830, po Rewolucji Lipcowej, uczestniczy艂 w rodzinnym Bay-
onne w manifestacjach popieraj膮cych kr贸la Ludwika Filipa2. Przychylny
stosunek do no wych w艂adz nie w膮tpliwie u艂atwi艂a my艣licielo wi rozpo-
cz臋cie kariery politycznej. Cz艂onkostwo w masonerii, do kt贸rej Bastiat
wst膮pi艂 oko艂o 1820 r., r贸wnie偶 musia艂o nie艣膰 ze sob膮 wiele korzy艣ci w tej
mierze3. W roku 1831 zosta艂 wybrany w swoim okr臋gu s臋dzi膮 pokoju,
a ju偶 dwa lata p贸zniej zosta艂 radc膮 generalnym okr臋gu Mugron. W kolej-
nych latach jego kariera polityczna coraz bardziej si臋 rozwija艂a. W ko艅cu
po rewolucji lutowej uda艂o mu si臋 zosta膰 deputowanym do Zgromadze-
nia Konstytucyjnego4. Dwa lata p贸zniej ukaza艂o si臋 jego najobsz erniej-
sze dzie艂o Harmonie ekonomiczne. W Wigili臋 Bo偶ego Narodzenia roku
1850, Bastiat ostatecznie przegrywa z m臋cz膮c膮 go od lat chor ob膮 p艂uc.
艢mier膰 zasta艂a go Rzymie, gdzie te偶 zosta艂 pochowany.
Na pocz膮tek warto zaj膮膰 si臋 analiz膮 pogl膮d贸w Bastiata na pa艅stwo i pra-
wo. W tej ostatniej materii my艣l, jak膮 r
eprezentowa艂 Francuz, nale偶a艂oby za-
kwalifikowa膰 zdecydowanie do koncepcji prawnonaturalnych. Oznacza艂o
to, 偶e Bastiat uznawa艂 jaki艣 wy偶szy, niestworzony przez cz艂owieka porz膮dek
naturalny, do kt贸rego ludzie powinni si臋 stosowa膰5. Poza tym uto偶samia艂
prawo ze sprawiedliwo艣ci膮. Jako zwolennik laissez faire twierdzi艂, 偶e nie tyl-
ko zasadnicz膮, ale te偶 jedyn膮 funkcj膮 pa艅stwa po winna by膰 ochrona ludzi
przed grabie偶膮 oraz zape wnienie bezpiecze艅stwa zewn臋trznego. W takiej
sytuacji 偶aden cz艂owiek nie m贸g艂 oskar 偶a膰 organ贸w pa艅stwa respektuj膮-
cych prawo o swoje niepowodzenia ani domaga膰 si臋 pomocy i zawdzi臋cza膰
im jakichkolwiek sukces贸w. Je偶eli jednak prawo wykracza艂o poza t臋 sfer 臋
i zezwala艂o organom pa艅stwa na redystrybucj臋 d贸br, wtedy zdaniem my-
1 T.J. Dilorenzo, Biography of Fr閐閞ic Bastiat, http://mises.org/about/3227, [20.08.2010].
2 F. Bastiat, Dzie艂a zebrane, t. 2, Sandomierz 2009, s. 550.
3 Ibidem, s. 550.
4 Ibidem, s. 553.
5 Uznanie dla takiej koncepcji autor wyra偶a w wielu swoich dzie艂ach. Zob. np.:
F. Bastiat, Harmonie ekonomiczne, ksi臋ga 1, [w:] idem, Dzie艂a zebrane, t. 2, s. 25
41 (cz臋艣膰 ta nosi tytu艂: Porz膮dek naturalny. Porz膮dek sztuczny).
PACSTWO, PRAWO I KRYTYKA PROTEKCJONIZMU W TW脫RCZO艢CI FR蒁蒖IKA BASTIATA 55
艣liciela dochodzi艂o do grabie偶y. Bastiat rozr贸偶nia艂 dwa jej rodzaje, t臋 niele-
galn膮 i legaln膮6. Grabie偶膮 nielegaln膮 by艂o zwyk艂e z艂odziejstwo lub r ozb贸j,
kt贸re jak najs艂uszniej od czas贸w najdawniejszych by艂y pot臋piane przez spo-
艂ecze艅stwo. Wi臋cej uwagi po艣wi臋ci艂 my艣liciel tzw. grabie偶y legalnej. Polega
ona na tym, 偶e rz膮d coraz bardziej ingeruje w 偶ycie obywateli, w zwi膮zku
z czym potrzebuje wi臋cej pieni臋dzy na zajmowanie si臋 dziedzinami, kt贸re
nie powinny do niego nale偶 e膰. Skutkuje to zwi臋kszaniem 艣wiadcze艅 pu-
blicznych, jakie s膮 przymusowo zabierane ludziom, a nast臋pnie podlegaj膮
redystrybucji na rzecz os贸b, kt贸rym te 艣rodki si臋 zwyczajnie nie nale偶膮.
Wed艂ug Bastiata taki rodzaj grabie偶y jest gorszy od tej nielegalnej, gdy偶 ta
pierwsza jest powszechnie uwa偶ana za co艣 z艂ego, natomiast ta druga pod-
wa偶a istot臋 samego prawa w艂asno艣ci.
Podobnie, chocia偶 nieco bardziej skrajnie ujmowa艂 t臋 kwesti臋 偶yj膮cy
mniej wi臋cej w tym samym czasie, co Bastiat, ojciec anarchokapitalizmu
Lysander Spooner. W swoim eseju Konstytucja bez autorytetu7 por贸wny-
wa艂 pa艅stwo do przydro偶nego rabusia i stwierdza艂, 偶e jest ono du偶o gorsze
od przest臋pcy, poniewa偶 ten w przeciwie艅stwie do pa艅stwa nie uwa偶a, 偶e
ma s艂uszne roszczenia do pieni臋dzy obrabowanego. Ponadto sam ponosi
ryzyko zwi膮zane z uprawianiem przest臋pczego procederu, a po jego do-
konaniu nie pr贸buje wm贸wi膰 ofierze, 偶e zrobi艂 to dla jej dobra. Ciekawe,
偶e 贸wczesne Stany Zjednoczone, b臋d膮ce wed艂ug Bastiata najlepiej zorga-
nizowanym pa艅stwem 艣wiata, gdzie tylko dwie rzeczy by艂y niekorzystne,
tj. protekcjonizm celny i niewolnictwo8, dla Spoonera wydaj膮 si臋 ostoj膮
tyranii. Taka r贸偶nica w pogl膮dach zdaje si臋 wynika膰 z faktu, 偶e Spooner
jako anarchokapitalista w og贸le odmawia艂 jakiemukolwiek przymusowi
pa艅stwowemu racji bytu, nawet gdyby mia艂 on s艂u偶y膰 tylko zapewnieniu
ludziom bezpiecze艅stwa. Bastiat za艣, kt贸ry by艂 tradycyjnym leseferyst膮,
przyznawa艂 mu  jak to okre艣la艂 Ferdinand Lassalle  rol臋  str贸偶a nocne-
go . W Harmoniach ekonomicznych francuski my艣liciel przedstawi艂 sw贸j
pogl膮d, w spos贸b dok艂adny ograniczaj膮c funkcje pa艅stwa do zar z膮dza-
nia dobrami wsp贸lnymi, zape wnienia bezpiecze艅stwa publicznego oraz
9
pobierania kontrybucji, kt贸ra pozwala艂ab y mu r ealizowa膰 te zadania .
6 Idem, Prawo, [w:] idem, Dzie艂a zebrane, t. 1, Sandomierz 2009, s. 68.
7 L. Spooner, Konstytucja bez autorytetu, http://www.libertarianizm.pl/wolnosciowe_
czytanki/prekursorzy/konstytucja_bez_autorytetu, [21.08.2010].
8 F. Bastiat, Prawo& , s. 68.
9 Idem, Harmonie ekonomiczne, ksi臋ga 2 (Us艂ugi prywatne, us艂ugi publiczne), [w:] idem,
Dzie艂a zebrane, t. 2, s. 464.
56 JAKUB KAWA
Zatem dla B astiata grabie偶 legalna zaczyna si臋, gdy pa艅stwo wkracza
w niewymienione powy偶ej sfery ludzkiego 偶ycia, natomiast dla Spoonera
ka偶dy przymus pa艅stwowy jest z艂y, gdy偶 nigdy nie jest tak, 偶 e wszyscy
ludzie dobrowolnie podporz膮dkuj膮 si臋 rz膮dowi10. Podobne pogl膮dy na
temat pa艅stwa, jak Spooner, reprezentowa艂 Murray N. Rothbard, kt贸ry
z reszt膮 sam z dorobku XIX-wiecznego my艣liciela kor zysta艂11. Bardziej
zbli偶ony do Bastiata by艂 poprzednik Rothbarda Ludwig von Mises, kt贸ry
podobnie jak Francuz przyznawa艂 rz膮dowi ograniczonemu racj臋 bytu12.
Prawo, kt贸re nie jest oparte na zasadach sprawiedliwo艣ci, staje si臋, jak
ju偶 wspomniano, narz臋dziem grabie偶y legalnej. Wed艂ug Bastiata istniej膮
dwie przyczyny, kt贸re powoduj膮, 偶e rz膮dz膮cy ustanawiaj膮 prawa, kt贸r e
zaprzeczaj膮 swojej pierwotnej funkcji. S膮 nimi t臋py egoizm oraz fa艂szy-
wa filantropia13. Pierwsza z nich wynika bezpo艣rednio z natury ludzkiej,
cz艂owiek ma bowiem sk艂onno艣ci do tego, aby 偶y膰 na czyj艣 koszt, samemu
nic nie robi膮c. Dlatego zadaniem prawa jest przeciwdzia艂anie takim ludz-
kim d膮偶eniem, stworzenie stanu, w kt贸rym grabie偶 b臋dzie mniej op艂acal-
na od uczciwego zarobkowania. Takie uj臋cie odnosi si臋 do grabie偶y niele-
galnej i wydaje si臋 powszechnie akceptowane. Inaczej jednak przedstawia
si臋 kwestia grabie偶y legalnej, albowiem ka偶da cywilizacja, jak膮 stwor zy艂
14
cz艂owiek, propaguje szacunek dla prawa . Zatem je偶eli prawo staje si臋
narz臋dziem grabie偶y legalnej, w ludziach zaciera si臋 poczucie sprawiedli-
wo艣ci naturalnej. Staraj膮 si臋 oni wykorzysta膰 je, aby polepszy膰 sw贸j sta-
tus materialny, nie nara偶aj膮c si臋 na jak膮kolwiek kr ytyk臋, gdy偶 wszystko
odbywa si臋 zgodnie z obowi膮zuj膮cymi przepisami. W sytuacji gdy pa艅-
stwo zajmuje si臋 r edystrybucj膮 d贸br, natura prawa z ostaje wypaczona,
a ono samo staje si臋 narz臋dziem niesprawiedliwo艣ci. Istnieje jednak du偶a
r贸偶nica w skali owej niesprawiedliwo艣ci w zale偶no艣ci od ustr oju poli-
tycznego pa艅stwa. W kraju, gdzie rz膮dzi艂a jedna osoba lub gr upa os贸b,
10 L. Spooner, op. cit.
11 M.N. Rothbard, Etyka wolno艣ci, Warszawa 2010, s. 272 278.
12 L. von Mises, Liberalizm w tradycji klasycznej, Krak贸w 2004, s. 59. Podobnie:
idem, Wolno艣膰 i w艂asno艣膰, http://www.mises.pl/pliki/upload/Mises_Wolnosc_i_
wlasnosc.pdf [1.10.2010].
13 F. Bastiat, Prawo& , s. 62.
14 Bastiat podaje przyk艂ad z posiedzenia Og贸lnej Rady Przemys艂owc贸w, Rolnictwa
i Handlu z 6 maja 1850 r., podczas kt贸rej lansowano tez臋, aby na pa艅stwowych
uczelniach powstrzymywano si臋 od najmniejszej cho膰by krytyki obowi膮zuj膮cych
przepis贸w  ibidem, s. 65.
PACSTWO, PRAWO I KRYTYKA PROTEKCJONIZMU W TW脫RCZO艢CI FR蒁蒖IKA BASTIATA 57
istnia艂 jasny podzia艂 mi臋dzy grabi膮cymi a okradanymi. Inaczej rzecz si臋
ma w sytuacji upowszechniania prawa wyborczego. Wtedy wi臋cej os贸b
mo偶e wykorzystywa膰 niesprawiedliwe prawo, aby wzbogaca膰 si臋 kosztem
innych15. Ka偶dy staje si臋 jednocz e艣nie z艂oczy艅c膮 i ofiar膮. Zastanawiaj膮c
si臋 nad tym, dlaczego kwestia rozszerzania prawa wyborczego jest dla lu-
dzi tak istotna, Bastiat dochodzi do wniosku, 偶e chodzi o to, 偶eby ka偶dy
mia艂 szans臋 sta膰 si臋 osob膮 dokonuj膮c膮 grabie偶y legalnej. Zdaniem F ran-
cuza podstawowym b艂臋dem wszystkich rewolucji, a Bastiat prze偶y艂 dwie,
tj. rewolucj臋 lipcow膮 z 1830 r. oraz lutow膮 z 1848 r., by艂o to, 偶e rewo-
lucjoni艣ci nie chcieli zmieni膰 systemu na taki, kt贸ry by艂by sprawiedliwy,
a 艣rodkiem do tego b y艂oby ustanowienie rz膮du ograniczonego. W jego
mniemaniu celem r ewolucjonist贸w, a pos艂uguje si臋 pr zyk艂adem rewo-
lucji lutowej, jest tylko zmiana albo posz erzenie grupy wyzyskiwaczy16.
Podobne tezy g艂osi Hans Herman Hoppe w zbiorze esej贸w Demokracja 
b贸g, kt贸ry zawi贸d艂17. Bastiat twierdzi艂, 偶e gdyby porewolucyjny rz膮d okre-
艣li艂, 偶e b臋dzie zajmowa艂 si臋 wy艂膮cznie ochron膮 ludno艣ci, by艂by to ostatni
przewr贸t w dziejach, gdy偶 z uwagi na brak mo偶liwo艣ci grabie偶y legalnej
doj艣cie do w艂adzy lub wybranie w艂asnej reprezentacji przesta艂oby by膰 tak
atrakcyjne. W innym dziele Francuz w swoim stylu, wykorzystuj膮c me-
tod臋 reductio ad absurdum, opisuje stan faktyczny, w kt贸rym ka偶dy cz艂o-
wiek ma prawo bezkarnego 艂upienia innych ludzi na okre艣lonym terenie,
a jednocze艣nie b臋dzie okradany przez innych w miejscach, gdzie to oni
b臋d膮 mieli taki przywilej18. Jego zdaniem system takiej redystrybucji nie
r贸偶ni艂by si臋 niczym od tego, jaki pr oponuj膮 wszelkiego rodzaju socjali-
艣ci. Wprowadzenie takiego systemu prowadzi艂oby do podobnych zmian
w mentalno艣ci ludzkiej, jak redystrybucja wskutek podatk贸w. Ludzie nie
zwracaliby uwagi na to, z czego ich obrabowano, lecz widzieliby jedynie
 korzy艣ci , jakie przynios艂o im obrabowanie innych19.
Kolejn膮 przyczyn膮 wypaczenia prawa jest tzw . fa艂szywa filantropia.
Bastiat wielokrotnie porusza艂 ten problem przy okazji omawiania istot-
nych zjawisk gospodarczych, chocia偶by takich jak procent pobierany od
po偶yczki, gdzie wykazywa艂 jego s艂uszno艣膰. Zdaniem filozofa my艣liciele
15 Ibidem, s. 71.
16 F. Bastiat, Harmonie ekonomiczne, ksi臋ga 2, s. 469.
17 H.H. Hoppe, Demokracja  b贸g, kt贸ry zawi贸d艂, Warszawa 2006, s. 63 i n.
18 F. Bastiat, Sofizmaty ekonomiczne, cz臋艣膰 2, [w:] idem, Dzie艂a zebrane, t. 1, s. 363
379.
19 Ibidem, s. 369.
58 JAKUB KAWA
i politycy20 m贸wi膮cy o  darmowych po偶yczkach w rzeczywisto艣ci, cho-
cia偶 cz臋sto sami nie zdaj膮 sobie z tego sprawy, chc膮 stosowa膰 grabie偶 le-
galn膮. Nieoprocentowana po偶yczka bowiem, kt贸rej udziela艂oby pa艅stwo
za pieni膮dze podatnik贸w, jest w swej istocie oddaniem komu艣 us艂ugi nie-
nale偶nej. Jeden z wielu przyk艂ad贸w uzasadniaj膮cych sprawiedliwo艣膰 pro-
centu zosta艂 zawarty w dziele Kapita艂 i zysk z kapita艂u. Francuz opisuje
sytuacj臋, w kt贸rej Jakub Poczciwiec, z zawodu stolarz, wykona艂 dla siebie
hebel, w celu produkowania lepszych mebli. O dwiedzi艂 go pr zyjaciel,
Wilhelm, kt贸ry za偶膮da艂 hebla za darmo, powo艂uj膮c si臋 na braterstwo .
Jakub odm贸wi艂, gdy偶 na zrobienie hebla musia艂 po艣wi臋ci膰 wiele swojego
czasu, a wykona艂 go tylko w celu podniesienia jako艣ci swoich wyrob贸w,
a co za tym idzie  mo偶liwo艣ci 偶膮dania za nie wy偶szego wynagrodzenia.
Nast臋pnie stolarz zaproponowa艂 przyjacielowi, 偶e owszem po偶yczy mu
hebel, ale w zamian domaga si臋 oddania mu po okr e艣lonym czasie he-
bla lub jego r贸wnowarto艣ci, a opr贸cz tego dodatkowego wynagrodzenia
stanowi膮cego procent od kapita艂u. Gdy drugi z bohater贸w nie zgadza si臋
na tak膮 umow臋 i zaczyna wysuwa膰 argument bezp艂atnej po偶yczki, Jakub
t艂umaczy mu, 偶e w czasie gdy Wilhelm b臋dzie u偶ywa艂 hebla, on straci
mo偶liwo艣膰 korzystania z niego. Zatem gdyby Wilhelm opr贸cz zwrotu na-
rz臋dzia nie wyp艂aci艂 dodatkowego wynagrodzenia, dosta艂by us艂ug臋, jak膮
jest mo偶liwo艣膰 u偶ywania hebla, za darmo, co by艂oby bardzo niekorzystne
dla Jakuba21. W opisywanej sytuacji mamy do czynienia z r贸wnorz臋dn膮
pozycj膮 stron umowy, zatem tylko od ich woli zale偶y , czy ta z ostanie
zawarta, czy nie, granice procentu wyznaczaj膮 za艣 takie aspekty, jak op艂a-
calno艣膰 dla po偶yczkobiorcy, ryzyko zwi膮zane z po偶yczk膮 oraz konkuren-
cja w艣r贸d po偶yczkodawc贸w. Bastiat trafnie wykaza艂, 偶e w miar臋 rozwoju
cywilizacji i zwi膮zanej z nim akumulacji kapita艂u procent, jakiego m贸g艂
偶膮da膰 po偶yczkodawca, stale si臋 zmniejsza艂22. Przyczyn膮 tego stanu rzeczy
by艂 post臋p w akumulacji kapita艂u oraz spadek ryzyka. Pobierany procent
by艂 du偶o wy偶szy w czasach rzymskich czy we wczesnym 艣redniowieczu
ni偶 w po艂owie XIX w.23
20 Szczeg贸lnie ostre spory na tym tle toczy艂 Bastiat z Pierre m-Josephem Proudho-
nem, kt贸ry by艂 zwolennikiem darmowego kredytu; por. E. Kundera, M. Macie-
jewski (red.), Leksykon my艣licieli politycznych i prawnych, Warszawa 2004, s. 270.
21 F. Bastiat, Kapita艂 i zysk z kapita艂u, [w:] idem, Dzie艂a zebrane, t. 1, s. 158 176.
22 Idem, Harmonie ekonomiczne, ksi臋ga 1, s. 208 209.
23 O znacznej wysoko艣ci odsetek ustalanych wed艂ug warto艣ci rynkowej w Rzymie
okresu kr贸lewskiego czy wczesnej republiki 艣wiadczy fakt, 偶e prawo ogranicza艂o
PACSTWO, PRAWO I KRYTYKA PROTEKCJONIZMU W TW脫RCZO艢CI FR蒁蒖IKA BASTIATA 59
Sytuacja inaczej jednak przedstawia si臋, kiedy to pa艅stwo udziela bez-
p艂atnego kredytu. W tym przypadku jego udzielenie zale偶y tylko od woli
w艂adzy, a podatnik nie mo偶e si臋 temu sprzeciwi膰. Poniewa偶 pa艅stwo dzia艂a
w granicach ustanowionego przez siebie prawa, wi臋c zn贸w ulega wypacze-
niu. Podobnie przedstawia si臋 problematyka dotacji. W tej materii Bastiat,
r贸wnie偶 pos艂uguj膮c si臋 metod膮 reductio ad absurdum, wykazuje w prostym
dialogu mi臋dzy przyk艂adowym Jakubem Poczciwcem i poborc膮 podatko-
wym ukazuje wypaczenie prawa, kt贸re dopuszcza, aby pa艅stwo dotowa-
艂o przedsi臋biorstwa.24 We wspomnianym dialogu Jakub Poczciwiec, tym
razem winiarz, zostaje zmuszony do oddania beczki wina, kt贸ra zgodnie
z tym, co m贸wi poborca, oddana b臋dzie pr zyk艂adowemu panu D, kt贸r y
rozpocz膮艂, bardzo u偶yteczn膮 dla kraju,  wspania艂膮 inwestycj臋 , jaka jednak
mo偶e si臋 nie uda膰, je艣li przedsi臋biorca nie otrzyma dotacji. Dlatego pobor-
ca wyja艣nia winiarzowi, 偶e wezmie od niego jedn膮 beczk臋 wina, a od jego
s膮siad贸w po kwintalu zbo偶a, r obotnikom za艣 odejmie cz 臋艣膰 pensji, 偶eby
przekaza膰 je wspomnianemu przedsi臋biorcy. Jakub Poczciwiec protestuje,
uwa偶a, 偶e przymusowa redystrybucja jest z艂a, a on nie czuje si臋 w obowi膮z-
ku wspomaga膰 kogo艣, kto trwoni sw贸j kapita艂. Poborca podatkowy odpie-
ra zarzut, m贸wi膮c, 偶e dzi臋ki temu kraj si臋 bogaci. Jednocze艣nie nie reaguje
na argumenty o niezbyt dobrowolnej stracie winiarza.
Kolejnym problemem zwi膮zanym z prawem jest obejmowanie nim
coraz wi臋kszej sfery ludzkich dzia艂a艅, cz ego konsekwencj膮 mo偶e by膰
przekszta艂cenie us艂ug prywatnych w publiczne. Jest to kolejny objaw fa艂-
szywej filantropii. Gdy pa艅stwo zaczyna zajmo wa膰 si臋 jak膮艣 sfer膮 ludz-
kiego 偶ycia, zwykle po jakim艣 czasie ta no wa us艂uga publiczna staje si臋
przymusowa. Zanika wtedy zbawienne dla r ozwoju ludzko艣ci zjawisko
konkurencji oraz, co gorsza, istnienie takiego prawa, a co za tym idzie
 przymusu, powoduje zanikanie u ludzi poczucia odpo wiedzialno艣ci
za sw贸j los25. Bastiat podaje ciekawy przyk艂ad ubezpiecze艅 spo艂ecznych.
Dop贸ki ubezpieczenie jest indywidualn膮 spraw膮 ka偶dego cz艂owieka, ten
w przypadku jakiego艣 losowego zdarzenia, w zwi膮zku z kt贸rym korzysta
z pomocy, wie, 偶e zawdzi臋cza to swojej przezorno艣ci i rzadziej zdarza mu
ich wysoko艣膰 do 100 % rocznie  K. Kola艅czyk, Prawo rzymskie, Warszawa 2001,
s. 348. Natomiast w XIX w. Holandii odsetki spad艂y nawet do 2 %  F. Bastiat,
Kapita艂 i zysk& , s. 169.
24 Idem, Sofizmaty ekonomiczne, cz臋艣膰 2, s. 372 377.
25 Idem, Harmonie ekonomiczne, ksi臋ga 2, s. 510 513.
60 JAKUB KAWA
si臋 w tej materii oszukiwa膰26. Co prawda, w czasach Bastiata nie istnia艂y
przymusowe ubezpieczenia spo艂eczne27, jednak my艣liciel dosy 膰 trafnie
przewidzia艂 zasady ich funkcjono wania. Zdaniem my艣liciela nast膮pi艂b y
niebywa艂y wzrost biurokracji, zahamowanie konkurencji oraz monopoli-
zacja bran偶y, a po jakim艣 czasie ludzie odwykli od odpowiedzialno艣ci nie
wyobra偶aliby sobie systemu ubezpiecze艅 bez udzia艂u rz膮du28.
Nast臋pnym powszechnym b艂臋dem, kt贸ry zdaniem my艣liciela powo-
duje wypaczenie idei pa艅stwa i prawa, jest zgodne z niekt贸rymi wzorami
staro偶ytnymi przypisywanie pa艅stwu roli kszta艂tuj膮cej, formuj膮cej nowe
postawy ludzkie, jednym s艂o wem  tworzenia nowego cz艂owieka. Zda-
niem Bastiata jest to najwy偶szy wyraz py chy, kt贸ry skutkuje odr zuce-
niem ustanowionego przez Boga porz膮dku, w kt贸rym ludzko艣膰 sama si臋
doskonali. Bastiat zarzuca wsp贸艂czesnym sobie socjalistom, 偶e ci kreuj膮
si臋 na no wych bog贸w, uwa偶aj膮, i偶 s膮 na tyle m膮dr zy i natchnieni, 偶e
stworzyli nowy porz膮dek, kt贸ry, gdyby zosta艂 przyj臋ty, uczyni艂by wszyst-
kich szcz臋艣liwymi29. Jednak wprowadzenie ka偶dego z nich skutkowa艂oby
wprowadzeniem spo艂ecze艅stwa niewolniczego, gdzie nikt nie ma prawa
do pope艂niania b艂臋d贸w w d膮偶eniu do samodoskonalenia, post臋pu. P o-
dobne zaopatrywania na powy偶sz膮 kwesti臋 prezentowa艂 Fryderyk August
von Hayek, kt贸ry w Konstytucji wolno艣ci stwierdza, 偶e nawet gdyby ludzie
w danym momencie ca艂kowicie podporz膮dkowali si臋 i dzia艂ali wed艂ug
wiedzy uznawanej w danej chwili za najlepsz膮, to post臋p zosta艂by za-
hamowany, nikt bowiem, cz臋sto metod膮 pr贸b i b艂臋d贸w nie wymy艣la艂by
nowych, lepszych rozwi膮za艅30. Zar贸wno Bastiat, jak i inni obro艅cy ludz-
26 Ibidem, s. 387.
27 Pierwszy system ubezpiecze艅, zbli偶ony do funkcjonuj膮cego, obecnie zosta艂 wpro-
wadzony w Niemczech w czasach kanclerza Bismarcka. Powody jego wprowadze-
nia mia艂y jednak charakter zdecydowanie bardziej fiskalny i polityczny ni偶 socjal-
ny. Zob. wi臋cej: J. Krasuski, Historia Niemiec, Wroc艂aw 2002, s. 284 285. Poza
tym ubezpieczenia spo艂eczne nie s膮  zdobycz膮 socjalizmu . Ju偶 od bardzo dawna
ludzie dobrowolnie w taki czy inny spos贸b starali si臋 zabezpieczy膰. Przyk艂adowo
偶o艂nierze niskiego stanu, bior膮cy udzia艂 w p贸zno艣redniowiecznych wojnach, sami
tworzyli fundusze, na kt贸re wp艂acali cz臋艣膰 wynagrodzenia, aby w razie potrzeby
sfinansowa膰 zap艂at臋 okupu lub zapewni膰 zapomogi dla swoich rodzin po 艣mierci
 P. Reid, The Rise and Fall of the English Supremacy at Wars, 1314 1485, London
2008, s. 25 26.
28 F. Bastiat, Harmonie ekonomiczne, ksi臋ga 2, s. 386 388.
29 Ibidem, s. 530 532.
30 F.A. Hayek, Konsytucja wolno艣ci, Warszawa 2006, s. 50.
PACSTWO, PRAWO I KRYTYKA PROTEKCJONIZMU W TW脫RCZO艢CI FR蒁蒖IKA BASTIATA 61
kiej wolno艣ci twierdz膮, 偶e to nie rz膮d tworzy post臋p, lecz ludzie dzi臋ki
wykorzystywaniu w艂asnych zdolno艣ci w ramach wolnego spo艂ecze艅stwa.
Jednym z g艂贸wnych przedmiot贸w krytyki Bastiata by艂y zwi膮zane z poli-
tyk膮 protekcjonistyczn膮 pa艅stwa bariery celne, kt贸re mia艂y s艂u偶y膰 ochronie
miejsc pracy. Najwi臋kszym zbiorem esej贸w, pokazuj膮cych absurdy takie-
go my艣lenia, s膮 Sofizmaty ekonomiczne. W pierwszym z nich, o wymow-
nym tytule Obfito艣膰 i niedostatek, Francuz zastanawia si臋, czy lepszy jest
dostatek, czy te偶 niedob贸r to war贸w na r ynku31. Stwierdza, 偶e pozornie
ka偶dy rozs膮dny cz艂owiek powiedzia艂by, i偶 oczywi艣cie lepsz膮 sytuacj膮 jest,
gdy  by u偶y膰 j臋zyka ekonomii  poda偶 pr zewy偶sza popyt, czyli panuje
dostatek. Jednak偶e czy socjali艣ci, kt贸r ych Bastiat cytuje, a kt贸rzy wie艣ci-
li grozb臋 zalania Francji przez ta艅sze towary zagranicznego pochodzenia
albo te偶 wysnuwaj膮 tezy, 偶e bogactwo rolnika b臋dzie bra艂o si臋 z wysokiej
ceny chleba, rzeczywi艣cie zgadzaj膮 si臋 z zasad膮, i偶 bogactwo oznacza dosta-
tek wszelakich d贸br i us艂ug? Zatem gdyby przyj膮膰 te tezy za prawdziwe,
nieuchronny by艂by wniosek, 偶e niedostatek zapewnia bogactwo, obfito艣膰
za艣 powoduje bied臋. Zgodnie z powy偶szym nale偶a艂oby stwierdzi膰, 偶e je偶eli
wyst臋puje niedob贸r jakiego艣 towaru i jego cena zgodnie z prawem popy-
tu ro艣nie, to spo艂ecze艅stwo si臋 bogaci. Taka teza zdaniem Bastiata by艂a-
by prawdziwa jedynie w odniesieniu do jednego podmiotu. Z atem je偶eli
jedna z ga艂臋zi przemys艂u zostanie uprzywilejowana czy to poprzez system
dotacji, czy te偶 wprowadzenie wysokich op艂at celnych na konkurencyjne
produkty z zagranicy, ich producent si臋 wzbogaci, ale w spos贸b oczywi艣cie
nieuczciwy. Jednak, gdyby dotyczy艂o to wszystkich lub wi臋ksz o艣ci pro-
dukt贸w, to wtedy uzyskana przez producenta wy偶sza cena za jego w艂asny
towar nie zwi臋kszy艂aby jego bogactwa, ponie wa偶 sam musia艂by ponosi膰
wy偶sze koszty w momencie, kiedy realizowa艂by si臋 w roli konsumenta. Jest
bowiem faktem, 偶e ka偶dy cz艂owiek jest jednocze艣nie producentem i kon-
sumentem, czego, zdaniem Bastiata, socjali艣ci nie zauwa偶aj膮. Wy偶ej opi-
san膮 sytuacj臋 Francuz wy艂o偶y艂 w kr贸tkim dramacie Protekcjonizm i trzech
radnych miejskich32. Bohaterami przedstawienia s膮 radni miejscy Pawe艂, Jan
oraz Piotr. Podczas spotkania we dworze jednego z nich postanowili, 偶e
jeden z nich zdob臋dzie monopol na sprzeda偶 drewna w Pary偶u przez pod-
niesienie ce艂 do takich war to艣ci, kt贸re uczyni膮 ca艂kowicie nieop艂acalnym
31 F. Bastiat, Sofizmaty ekonomiczne, cz臋艣膰 1, [w:] idem, Dzie艂a zebrane, t. 1, s. 183
191.
32 Idem, Sofizmaty ekonomiczne, cz臋艣膰 2, s. 403 415.
62 JAKUB KAWA
ich sprowadzania z innych rejon贸w kraju. Ustalono r贸wnie偶, 偶e pozostali
radni zostan膮 w ten sam spos贸b monopolistami w produkcji mas艂a i wie-
przowiny. Ju偶 podczas dyskusji nad tymi pomys艂ami wkrada si臋 jednak
pewna my艣l, kt贸ra powoduje refleksje nad skutkami wprowadzenia w 偶y-
cie tego typu pomys艂贸w. Zastanawiaj膮 si臋, jak膮 korzy艣膰 dadz膮 im wi臋ksze
zyski z ich produkt贸w, skoro b臋d臋 zmuszeni zap艂aci膰 du偶o wi臋cej za inne,
bez kt贸rych te偶 trudno jest 偶y膰. Jednak偶e ten chwilowy zdroworozs膮dkowy
przeb艂ysk nie powoduje odrzucenia wcze艣niejszych pomys艂贸w. Akcja sceny
trzeciej tego dramatu toczy si臋 20 lat po wpr owadzeniu owych koncepcji
w 偶ycie. Pary偶 ze wspania艂ej metropolii staje si臋 wymar艂ym miasteczkiem,
w kt贸rym wyst臋puje niedob贸r wszelkich towar贸w i us艂ug, gdy偶 inne rejony
Francji przesta艂y handlowa膰 z miastem z uwagi na bariery celne oraz fakt,
偶e mieszka艅cy stolicy przestali dostarcza膰 towar贸w i us艂ug, kt贸re dostarcza-
li wcze艣niej, gdy偶 byli zaj臋ci wytwarzaniem innych d贸br, jakie wcze艣niej
mniejszym kosztem importowali z innych prowincji. Nawet sytuacja rad-
nych, kt贸rym protekcjonistyczne regulacje celne mia艂y dostarczy膰 pokaz-
nych zysk贸w, r贸wnie偶 ulega艂a pogorszeniu. Zdaniem Bastiata taki zawsze
b臋dzie skutek protekcjonizmu celnego, a im mniejsze obszary b臋d臋 nim
obj臋te, tym gorsze skutki dla ludzi to przyniesie.
Podobny przyk艂ad autorstwa Murraya N. Rothbarda przytacza w jed-
nym ze swoich dzie艂 Hans Herman Hoppe. W tym przypadku w艂a艣ciciel
Jones odgrodzi艂 si臋 barierami celnymi od ca艂ego 艣wiata i sam wytwarza
produkty niezb臋dne do pr ze偶ycia, egzystuj膮c na kraw 臋dzi 艣mierci g艂o-
dowej33. Podstawow膮 bowiem przyczyn膮 dobrobytu ludzko艣ci w ed艂ug
ekonomist贸w szko艂y austriackiej, a Bastiat jest uwa偶any za jednego
z jej prekursor贸w, jest podzia艂 pracy, gdzie ka偶dy cz艂owiek, korzystaj膮c
ze swoich zdolno艣ci oraz 艂askawo艣ci natury, wytwarza to, co potrafi naj-
lepiej, albo to, czego produkcja w danym rejonie ze wzgl臋du na warunki
naturalne jest najkorzystniejsza. Granice celne natomiast jedynie pr ze-
szkadzaj膮 w wolnej wymianie tych d贸br. Ciekawym przyk艂adem przy-
toczonym przez Bastiata jest ten doty cz膮cy portugalskich pomara艅czy.
Francuz krytykuje na艂o偶enie na zagraniczne owoce ce艂, kt贸re powoduj膮,
偶e ich sprowadzanie jest ca艂kowicie nieop艂acalne. Krytyka ta opiera si臋 na
teorii u偶yteczno艣ci, jak膮 wyznawa艂 F rancuz. Jego zdaniem istnieje u偶y-
teczno艣膰 darmowa oraz u偶yteczno艣膰 uci膮偶liwa34. Ta pierwsza jest efektem
33 H.H. Hoppe, op. cit., s. 214.
34 F. Bastiat, Harmonie ekonomiczne, ksi臋ga 1, s. 49.
PACSTWO, PRAWO I KRYTYKA PROTEKCJONIZMU W TW脫RCZO艢CI FR蒁蒖IKA BASTIATA 63
dzia艂ania natury, stanowi ona t臋 cz臋艣膰 u偶yteczno艣ci, w kt贸rej przypadku
nie jest potrzebna praca ludzka. Zatem im w jakim艣 produkcie wi臋ksza
jest cz臋艣膰 u偶yteczno艣ci darmowej, tym mniej kosztuje on ludzkiej pracy
i w konsekwencji jego cena jest ni偶sza. P rzyk艂ad pomara艅czy portugal-
skich jest w tym przypadku bardzo wymowny, gdy偶 warunki naturalne,
jakie panuj膮 w kraju ich pochodzenia, powoduj膮, 偶e wi臋kszy jest w nich
odsetek u偶yteczno艣ci darmowej ni偶 w tych produkowanych we Francji35.
Zatem wprowadzenie ce艂 na pr odukty portugalskie powoduje marno-
trawstwo dobrodziejstw natury, przeciwdzia艂anie dostatkowi owoc贸w,
a co za tym idzie  sztuczne windo wanie ich ceny. Oczywi艣cie, s膮 jesz-
cze inne skutki takiej polityki. Ludzie, zamiast wytwarza膰 dobra i us艂ugi,
kt贸rych produkcja w danych warunkach naturalno-technologicznych
by艂aby bardziej op艂acalna, po艣wi臋caj膮 sw贸j czas na pr odukcje czego艣, co
dzi臋ki wolnej wymianie moglib y uzyska膰 za du偶o ni偶sz膮 cen臋. B astiat
wykaza艂 prawid艂owo艣膰 takiego toku rozumowania w swojej Petycji, gdzie
ponownie za pomoc膮 metody reductio ad absurdum wy艣miewa szkodli-
wo艣膰 i marnotrawstwo, jakie po woduje protekcjonizm. Wspomniane
dzie艂o zosta艂o napisane w formie petycji  producent贸w 艣wiec, knot贸w,
latarni, 艣wiecznik贸w, lamp ulicznych oraz 艂oju, 偶ywicy, alkoholu i og贸l-
nie wszystkich ar tyku艂贸w zwi膮zanych z o艣wietleniem 36. Wspomniani
wytw贸rcy wychwalaj膮 rz膮dz膮cych polityk贸w, 偶e ci zajmuj膮 si臋 jedynie lo-
sem producenta, niewiele my艣l膮c o gospodarczych skutkach swojej pro-
tekcjonistycznej polityki. Nast臋pnie prosz膮, aby w艂adza wy da艂a prawo
ograniczaj膮ce  zagranicznego rywala 37, kt贸rym jest s艂o艅ce, dostarczaj膮ce
o艣wietlenia za darmo. Domagaj膮 si臋, aby ustawowo nakaza膰 ludziom za-
mykanie wszelkich otwor贸w, przez kt贸re promienie s艂oneczne dostaj膮 si臋
do ich pomieszcze艅. Na poparcie swojego 偶膮dania wnioskodawcy podaj膮
argument wytworzenia popytu na sztuczne o艣wietlenie, kt贸ry to zgodnie
z za艂o偶eniami producent贸w spowoduje wzrost dobrobytu. Nast臋pnie pe-
tenci wyliczaj膮 bran偶e, kt贸re skorzystaj膮 na takim rozwi膮zaniu. Wykazuj膮
korzy艣膰 hodowc贸w byd艂a, z uwagi na to, 偶e potrzebne b臋d膮 wi臋ksze ilo艣ci
艂oju, podobnie rzecz b臋dzie si臋 mia艂a z wrzosowiskami, na kt贸rych zosta-
nie zasadzonych wi臋cej drzew wytwarzaj膮cych 偶ywic臋. Kolejn膮 korzy艣ci膮
mia艂oby by膰 powi臋kszenie floty, kt贸rej za艂ogi tr udni艂yby si臋 po艂o wem
35 Idem, Sofizmaty ekonomiczne, cz臋艣膰 1, s. 235.
36 Ibidem, s. 232.
37 Ibidem, s. 232.
64 JAKUB KAWA
wieloryb贸w. W nast臋pnej cz臋艣ci producenci odpowiadaj膮 na kontrargu-
menty, kt贸re mog艂yby wykaza膰 szkodliwo艣膰 ich postulat贸w. Twierdz膮, 偶e
gdyby rz膮d poruszy艂 kwesti臋 marnotrawstwa dar贸w natury oraz fakt, 偶e
sztuczne kreowanie popytu na jedno dobro powoduje jego redukcj臋 od-
no艣nie innych d贸br, ten zada艂by 艣miertelny cios w艂asnej polityce. Albo-
wiem ustanowienie przepis贸w, jakie proponuj膮 autorzy petycji, mia艂oby
identyczne skutki i by艂oby tym samym, co wpr owadzanie ce艂 ochron-
nych. Skutki takich dzia艂a艅 s膮 zawsze takie same. Pod pozorem ochrony
lub tworzenia nowych miejsc pracy marnuje si臋 darmo we dary natury
i sztucznie podnosi ceny produkt贸w, kt贸re w wypadku importu mog艂yby
by膰 du偶o ni偶sze.
Kwestia ta zosta艂a podobnie uj臋ta w eseju, w kt贸rym Bastiat analizuje
skutki ustawy zakazuj膮cej u偶ywania praw ej r臋ki38. Tekst zosta艂 napisany
jako petycja doradcy do kr贸la. Podmiot pisz膮cy pos艂uguje si臋 protekcjo-
nistycznym sylogizmem, zgodnie z kt贸rym  im bardziej cz艂owiek pracu-
je, tym jest bogatszy; im wi臋cej ma trudno艣ci do pokonania, tym wi臋cej
pracuje; ergo, im wi臋cej cz艂o wiek ma trudno艣ci do pokonania, tym jest
bogatszy 39. Nast臋pnie doradca przytacza przyk艂ad, w kt贸rym ka偶e pro-
ducentowi zegar贸w wytwarza膰 偶elazo. Co praw da, wytw贸rca twierdzi,
偶e by艂oby to niewydajne, na co rozkazuj膮cy odpowiada, 偶e w ten spos贸b
daje ma prac臋. Zgodnie z tak膮 konstrukcj膮 wprowadzenie zakazu u偶y-
wania prawej r臋ki by艂oby korzystne ekonomicznie. Produkcja trwa艂aby
znacznie du偶ej i by艂aby zdecydowanie mniej wydajna, co skutkowa艂oby
zwi臋kszeniem popytu na prac臋, co z kolei prowadzi艂oby do wzrostu wy-
nagrodzenia, przy niezmienionej produkcji d贸br, co mia艂oby przyczyni膰
si臋 do nastania dobrobytu i wykorzenienia biedy. Argumentacja by艂aby
s艂uszna, gdyby nie fakt, kt贸r y doradca pomin膮艂. Wzrost p艂ac przy nie-
zmiennej wydajno艣ci spowodowa艂by drastyczny wzrost cen wytwar za-
nych produkt贸w oraz okropne marnotrawstwo ludzkich talent贸w.
Kolejny przyk艂ad tego rodzaju pojawia si臋 w eseju Co艣 jeszcze40. Re-
strykcje w handlu zagranicznym zostaj膮 por贸wnane do sytuacji R obin-
sona Crusoe, kt贸ry nie zaw艂aszcza deski, kt贸r膮 morze samu dostarczy艂o,
gdy偶 rozumuj膮c protekcjonistycznie, dochodzi do wniosku, 偶 e w ten
spos贸b straci zaj臋cie i zgodnie z zasad膮, 偶e to ilo艣膰 pracy stanowi o bogac-
38 Idem, Sofizmaty ekonomiczne, cz臋艣膰 1, s. 431 437.
39 Ibidem, s. 432.
40 Ibidem, s. 416 424.
PACSTWO, PRAWO I KRYTYKA PROTEKCJONIZMU W TW脫RCZO艢CI FR蒁蒖IKA BASTIATA 65
twie, b臋dzie zrujnowany. Inny przyk艂ad, r贸wnie偶 poruszony w tym eseju
dotyczy handlu. Cz艂owiek 偶yj膮cy na innej wyspie proponuje Robinsono-
wi i Pi臋taszkowi wymian臋 czterech koszy dziczyzny z jego strony za dwa
kosze warzyw ze strony rozbitk贸w, jako 偶 e jak sam pr zyznaje na jego
wyspie nieznane jest ogr odnictwo. Robinson wraz z Pi臋taszkiem mog膮
wyprodukowa膰 tyle warzyw, aby starczy艂o zar贸wno dla nich, jak r贸wnie偶
na wymian臋 handlow膮. Co wi臋cej, zaj臋艂oby im to mniej czasu ni偶 wytwo-
rzenie 艂膮cznie czterech koszy dziczyzny i czterech koszy warzyw. Czas ten
mogliby po艣wi臋ci膰 na zaspokojenie innych swoim potrzeb, kt贸re s膮 nie-
ograniczone. Jednak nie przyjmuj膮 oferty, gdy偶 w ten spos贸b pozbawi膮
si臋 pracy, a nie wiedz膮 od razu, jak wykorzystaliby zaoszcz臋dzony czas.
Krytyka interwencji pa艅stwa w gospodark臋 zosta艂a najlepiej wy艂o偶o-
na w jednej z najbardziej znanych prac B astiata Co wida膰 i czego nie
wida膰. Autor porusza w nim wiele kwestii z nim zwi膮zanych i wykazuje
jego nieefektywno艣膰. P ierwsze karty dzie艂a z osta艂y po艣wi臋cone kw estii
opodatkowania. Autor jako leseferysta nie neguje sensu istnienia jakich-
kolwiek us艂ug publicznych, jednak wskazuje, 偶e powinny one by膰 w ja-
ki艣 spos贸b r贸wnowa偶ne do zap艂aconej kwoty. Wtedy zdaniem Bastiata
dochodzi do wymiany, opartej na zasadzie do ut des, facio ut facias, facio
ut des czy wreszcie do ut facias, a przekazanie kwoty urz臋dnikowi nie r贸偶-
41
ni si臋 niczym od pr zekazania jej szewcowi czy komukolwiek innemu .
W przeciwnym wypadku dochodzi do sytuacji, kiedy pr zyk艂adowy Ja-
kub Poczciwiec p艂aci, lecz nie otrzymuje w zamian nic. W贸wczas mamy
do czynienia z sytuacj膮 identyczn膮 jak kradzie偶, z opisywan膮 wcze艣niej
grabie偶膮 legaln膮. Bastiat nie by艂 przeciwnikiem tworzenia nowych urz臋-
d贸w, jednak uwa偶a艂, 偶e ich istnienie powinno by膰 rzeczywi艣cie potrzeb-
ne, a przyczyn膮 ich ustanawiania nie mo偶 e by膰 polityka maj膮ca na celu
jedynie tworzenie miejsc pracy. W dalszej cz臋艣ci dzia艂a pr zedmiotem
krytyki filozofa staje si臋 teza, zgodnie z kt贸r膮 wysocy urz臋dnicy powin-
ni p艂awi膰 si臋 w luksusach. Zdaniem zwolennik贸w tej teorii konsekwen-
cj膮 b臋dzie wzrost bogactwa, gdy偶 kosztowne 偶ycie urz臋dnik贸w pobudza
koniunktur臋, powoduje tworzenie nowych miejsc pracy. Gdyby nie to,
wiele ga艂臋zi gospodarki czeka艂oby bankructwo. Tak膮 argumentacje my-
艣liciel podsumowuje s艂owami:  Aaski, panowie! Szanujcie przynajmniej
zasady arytmetyki 42. Nast臋pnie Bastiat pokazuje pr zyk艂ad cz艂owieka,
41 Idem, Co wida膰 i czego nie wida膰, [w:] idem, Dzie艂a zebrane, t. 1, s. 18.
42 Ibidem, s. 20.
66 JAKUB KAWA
kt贸remu zabrano pi臋膰 frank贸w, a nast臋pnie przekazano ministrowi, kt贸-
ry za to dodaje sobie kolejne danie do obiadu. W tym przypadku wida膰
zarobek restauratora, nie wida膰 natomiast straty podatnika ani innej oso-
by, kt贸ra za wymienione pi臋膰 frank贸w mog艂aby wykona膰 us艂ug臋, kt贸ra
jednak nigdy nie zostanie zrealizowana. A zatem absurdalnym jest twier-
dzenie, 偶e publiczne pieni膮dze w jakikolwiek spos贸b stymuluj膮 gospo-
dark臋. Mamy bowiem do czynienia jedynie z przemieszczeniem 艣rodk贸w
i potrzeb, a ono samo w tym wypadku wydaje si臋 w膮tpliwe z moralne-
go punktu widzenia. Przedstawion膮 argumentacj臋 mo偶na podsumo wa膰
znanym stwierdzeniem, b臋d膮cym tytu艂em ksi膮偶ki M iltona Friedmana:
 There ain t no such thing as a free lunch 43.
Podobna argumentacja towarzyszy krytyce pomys艂u dotowania przez
pa艅stwo sztuki. Zostaje przytoczona wypowiedz pana de Lamartine, kt贸-
rego tez臋 mo偶na przedstawi膰 tak: gdyby pa艅stwo nie finansowa艂o sztuki,
przesta艂aby ona istnie膰44. Na co zwolennik wolno艣ci gospodarczej odpo-
wiada, 偶e gdyby rz膮d chcia艂 finansowa膰 wszystko, co dobre i po偶yteczne,
musia艂by upa艅stwowi膰 r贸wnie偶 szkolnictwo, r olnictwo, przemys艂, do-
broczynno艣膰 i handel. S艂owa te wsp贸艂czesnym mog膮 wydawa膰 si臋 pro-
rocze. Dalej nast臋puje kr ytyka tego pomys艂u z e stricte ekonomicznego
punktu widzenia. Wzrost popytu na jedno dobro powoduje jego spadek
w wypadku innych d贸br. Zatem sztuczne stymulowanie jednej ga艂臋zi za-
k艂贸ca艂oby naturalny post臋p cywilizacji. Albowiem o ile wi臋cej pieni臋dzy
zostanie wskutek redystrybucji przekazane na teatry, o tyle mniej b臋d膮
mieli podatnicy. Poza tym Francuz przestrzega, 偶e na jemu wsp贸艂czesnym
etapie rozwoju cywilizacji dofinansowanie sztuki sztucznie zmniejszy
mo偶liwo艣ci nabywcze ludzi wzgl臋dem d贸br pier wszej potrzeby. Postula-
ty wspierania jednej ga艂臋zi pr zemys艂u bez dostrzegania skutk贸w dla in-
nych jego ga艂臋zi trafnie opisa艂 Hazlitt stwierdzeniem:  Widzi si臋 drzewa
i nie widzi lasu 45. Na kolejnych kartach dzie艂a Bastiat polemizuje z ar-
gumentami protekcjonist贸w, kt贸rzy zarzucaj膮 oponentom, 偶e ci, b臋d膮c
przeciwko dotowaniu pewnych ga艂臋zi gospodarki, s膮 przeciwko istnieniu
samych ga艂臋zi. Zatem je艣li kto艣 jest pr zeciwko finansowaniu i regulacji
43 Wydaje si臋, 偶e po raz pierwszy tego okre艣lenia u偶y艂 Robert Heinlein w swojej
ksi膮偶ce The Moon is a Harsh Mistress, G.P. Putnam s Berkley Medallion Edition
1968, s. 103. Ksi膮偶ka Friedmana ukaza艂a si臋 w roku 1975.
44 F. Bastiat, Co wida膰& , s. 21.
45 H. Hazlitt, Economics in One Lesson, New York 1952, s. 97.
PACSTWO, PRAWO I KRYTYKA PROTEKCJONIZMU W TW脫RCZO艢CI FR蒁蒖IKA BASTIATA 67
szkolnictwa, jest przeciwko edukacji jako takiej. Kontrargumentem Ba-
stiata jest wiara w ludzi i ich zdolno艣ci oraz nieustanny post臋p cywiliza-
cyjny, kt贸ry nie mo偶e by膰 kontrolowany przez cz艂owieka, gdy偶 istniej膮cy
porz膮dek zosta艂 zdaniem Francuza stworzony przez Boga. Zatem Bastiat
uwa偶a艂, 偶e pr贸ba jego zmiany, modyfikacji jest wyrazem g艂upoty i pychy.
Tez臋 t臋 bardzo ciekawie uj膮艂 Hayek nast臋puj膮cym zdaniem:  Ciekawym
zadaniem ekonomii jest pokazanie ludziom, jak nie wiele wiedz膮 o tym,
co, jak im si臋 wy daje, s膮 w stanie zaplanowa膰 46. Jako przyk艂ad mo偶li-
wo艣ci istnienia i rozwoju sztuki bez inger encji pa艅stwa podaje B astiat
ekspozycj臋 w Londynie, do kt贸rej rz膮d nie do艂o偶y艂 ani grosza.
Najbardziej dobitna krytyka tezy uto偶samiaj膮cej bogactwo ze sztucz-
nym tworzeniem miejsc pracy zosta艂a ukazana w kr贸tkim eseju Francuza
pod tytu艂em Rozbita szyba47. Stan faktyczny przedstawia si臋 tak: pieka-
rzowi wybito okno. W zwi膮zku z tym ten musi wyda膰 pewn膮 kwot臋 na
wstawienie nowej szyby. Gapie, kt贸rzy zebrali si臋 na miejscu z darzenia,
zaczynaj膮 zastanawia膰 si臋 nad jego skutkami. J eden z nich stwierdza, 偶e
szklarz mo偶e zarobion膮 kwot臋 przeznaczy膰 na inne dobra, co spowoduje
pobudzenie gospodarki. Zatem wydawa艂oby si臋, 偶e ten, kt贸ry rozbi艂 szy-
b臋, tylko przys艂u偶y艂 si臋 spo艂ecze艅stwu. Jednak Bastiat wykaza艂, 偶e tego
typu rozumowanie jest b艂臋dne. N ie wida膰 bo wiem tego, 偶 e pieni膮dze
wydane na szyb臋 piekarz m贸g艂by przeznaczy膰 na inne dobro, kt贸re nigdy
nie zostanie wytworzone. Gdyby bowiem okno nie z osta艂o wybite, ten
mia艂by zar贸wno szyb臋, jak i inne dobro lub us艂ug臋, co r贸wnie偶 powodo-
wa艂oby rozw贸j. R贸偶nica jest jedynie taka, 偶e piekarz mia艂by szyb臋 i inne
dobro a w zaistnia艂ej sytuacji b臋dzie musia艂 pr zeznaczy膰 pieni膮dze na
co艣, co posiada艂 ju偶 wcze艣niej. W tym przypadku wida膰 zysk szklarza, nie
wida膰 natomiast tego innego dobra, kt贸r e nigdy nie zostanie wyprodu-
kowane48. Wydaje si臋, 偶e ta bajeczka zosta艂a stworzona jako pr贸ba uka-
zania absurdalnego sposobu my艣lenia niekt贸rych 贸wczesnych polityk贸w,
kt贸rzy potrafili spekulowa膰, jak korzystny wp艂yw na gospodark臋 mia艂by
po偶ar Pary偶a czy inne kl臋ski 偶ywio艂owe49.
46 F.A. Hayek, Zgubna pycha rozumu. O b艂臋dach socjalizmu, Krak贸w 2004, s. 119.
47 F. Bastiat, Co wida膰& , s. 12 14.
48 Podobny pogl膮d na te k westie wyrazi艂 H. Hazlitt, Economics& , s. 11 12; idem,
Wydatki wojskowe pozwalaj膮 zapewni膰 miejsca pracy oraz dobrobyt, [w:] Fa艂sz poli-
tycznych frazes贸w, Lublin Rzesz贸w 2007, s. 156 158.
49 Bastiat przytacza tego typu wypowiedzi w analizowanym tek艣cie.
68 JAKUB KAWA
Ciekawie kwesti臋 t臋 pr zedstawia Hazlitt, krytykuj膮c ekonomist贸w,
kt贸rzy twierdzili, 偶e zniszczenie niemieckich i japo艅skich fabryk w cza-
sie II wojny 艣wiato wej by艂o pozytywne z punktu widzenia gospodarki
tych pa艅stw50. Owszem, rozw贸j m贸g艂 by膰 szybszy, jako 偶e nast膮pi艂oby
zwi臋kszenie potrzeb. Jednak, jak podaje autor, gdyby w Anglii nast膮pi艂o
zniszczenie wszystkich miast i fabryk, poziom ekonomiczny kraju spad艂-
by do poziomu Chin51. Wobec tego teza, 偶e zniszczenia powoduj膮 wzrost
dobrobytu, wydaje si臋 fa艂szywa. Argumentacja ta b y艂a akceptowana do
czasu powstania teorii Keynesa52. Mo偶na zaryzykowa膰 stwierdzenie, 偶e
gdyby rzeczywi艣cie niszczenie mienia i kradzie偶 prowadzi艂y do dobroby-
tu, to trzeba by pozytywnie oceni膰 postaw臋 pewnego mieszka艅ca Egiptu
z ko艅ca XII w., kt贸ry w li艣cie do swojej matki pisze, 偶e  zarabia na 偶ycie,
kradn膮c buty z meczet贸w, by oddawa膰 je w zastaw 呕ydom i kupowa膰
sobie za to wino w burdelu 53.
Fryderyk Bastiat by艂 p艂odnym pisar zem i znakomitym publicyst膮.
Czytaj膮c jego dzie艂a, mo偶na wywniosko wa膰, 偶e mia艂 r贸wnie偶 poczucie
humoru. Trzeba jednak stwierdzi膰, 偶e w gruncie rzeczy nie wymy艣li艂 ni-
czego nowego. Jego argumentacja, tezy czy pogl膮dy zosta艂y ju偶 wcze艣niej
wy艂o偶one przez takich ekonomist贸 w, jak J ean-Baptiste Say czy A dam
Smith. Z reszt膮 sam ekonomista pisa艂, 偶 e jedynie rozwija teorie swoich
poprzednik贸w. Uwa偶a艂, zgodnie z koncepcjami prawnonaturalnymi, 偶e
cz艂owiek nie tworzy 偶adnych praw, ani nowego porz膮dku, lecz jedynie
odkrywa prawid艂a r z膮dz膮ce 艣wiatem. Jednak nie wszystkie tezy mody-
fikuj膮ce koncepcje poprzednik贸w przynios艂y mu uznanie. N a przyk艂ad
jego teoria warto艣ci, nieb臋d膮ca przedmiotem rozwa偶a艅 w niniejszej pra-
cy, chocia偶 r 贸偶na od angielskiej koncepcji labor ystycznej, by艂a jednak
zbyt s艂abo uzasadniona, by obali膰 t臋 ostatni膮, a jej niedoci膮gni臋cia wyko-
rzystane zosta艂y do pr贸by zdyskredytowania Bastiata jako ekonomisty54.
50 H. Hazlitt, Economics& , s. 16.
51 Ibidem, s. 16.
52 Keynes nie posi艂kowa艂 si臋 do k艂adnie przyk艂adem rozbitego okna. Pisa艂 mi臋dzy
innymi o trz臋sieniach ziemi i bezproduktywnym kopaniu row贸w. J.M. Keynes,
The General Theory of Employment, Interest and Money, http://www.marxists.org/
reference/subject/economics/keynes/general-theory/ch10.htm, [20.09.2010].
53 M.C. Lyons, D.E.P. Jackson, Saladyn, Warszawa 2006, s. 138.
54 H. Hazlitt, Bastiat Wielki, http://liberalis.pl/2009/06/30/henry-hazlitt-bastiat-
wielki-nie-publikowac-do-30-czerwca [20.09.2010]. Teori臋 warto艣ci Bastiata mo偶-
na znalez膰 w: F. Bastiat, Harmonie ekonomiczne, ksi臋ga 1, s. 119 171.
PACSTWO, PRAWO I KRYTYKA PROTEKCJONIZMU W TW脫RCZO艢CI FR蒁蒖IKA BASTIATA 69
Wk艂adem Francuza w rozw贸j koncepcji ekonomicznych jest w艂a艣nie po-
przez prosty spos贸b, w jaki przedstawia艂 z艂o偶one zjawiska gospodarcze.
Prawdopodobnie najlepszym podsumowaniem ca艂ego 偶ycia i tw贸rczo艣ci
my艣liciela b臋d膮 s艂owa wypowiedziane przez jednego z najwybitniejszych
ekonomist贸w zwi膮zanych ze szko艂膮 austriack膮 Ludwiga von Misesa:  Ba-
stiat wni贸s艂 nie艣mier telny wk艂ad w obron臋 ludzkiej wolno艣ci . Gdyby
z tw贸rczo艣ci opisywanego my艣liciela mia艂o wynika膰 jakie艣 przes艂anie dla
ludzko艣ci, mog艂oby nim by膰 nak艂onienie do refleksji nad posuni臋ciami
ekonomicznymi kolejnych rz膮d贸w. Aby wyci膮gn膮膰 trafne wnioski, wy-
starczy艂oby nader cz臋sto jedynie zastanowi膰 si臋 nad tym, Co wida膰 i czego
nie wida膰.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Prace z mysli politycznej i prawnej oraz prawa publicznego (2)
Prace z mysli politycznej i prawnej oraz prawa publicznego (3)
Prace z mysli politycznej i prawnej oraz prawa publicznego (11)
Filipowicz Historia my艣li polityczno prawnej t 2
Filipowicz Historia my艣li polityczno prawnej t 1
Kr贸l Historia my艣li politycznej i prawnej od Machiawellego po czasy wsp贸艂czesne
Doktryny polityczno prawne, 膰wiczenia dr A Madeja, RENESANS, WIEK XVII
Doktryny polityczno prawne
Wyk艂ad 2 Prawne regulacje prawa w艂asno艣ci nieruchomo艣ci
Unia Europejska w testach i kazusach Zagadnienia ekonomiczne, polityczne i prawne ebook
Koncepcje schy艂ku my艣li politycznej
Finanse Formy organizacyjno prawne podmiot贸w sektora publicznego

wi臋cej podobnych podstron