wiedzy naukowej i mistrzów pracy naukowej. Autorytetem naukowym zostaje ten, kto legitymuje się walorami pozwalającymi widzieć w nim znawcę, sędziego, twórcę i nauczyciela wiedzy naukowej. Autorytetem naukowym zostaje osoba, którą odpowiednie kręgi ludzi nauki uznają za tę, na której należy się wzorować, od której można się uczyć, której twórczość koniecznie winna być brana pod uwagę. J. Goćkowski słusznie stwierdza, iż autorytet spełnia zawsze i wszędzie, choć w rozmaity sposób, funkcję ośrodka miarodajności, który ludziom jest nieodzowny dla zaspokojenia potrzeby ładu. Tak jak nie ma szkoły bez nauczycieli, tak nie może być nauki bez autorytetów.
Definicja ta niestety nie uwzględnia odniesienia autorytetu do podmiotów oddziaływań nauczycieli akademickich, jakimi są studenci. Stąd też pragnę zaproponować własną definicję, która brzmi następująco. Autorytet to uznanie i szacunek, jakim darzą studenci swoich nauczycieli akademickich, ze względu na wewnętrzne przekonanie o nieodzowności tego wpływu na nich. Uznanie i szacunek dotyczy i odnosi się w równej mierze do wiedzy merytorycznej nauczyciela, umiejętności jej przekazu oraz do jakości relacji interpersonalnych wraz z wybranymi cechami osobowościowymi.
Wzrastające zainteresowanie zawodem nauczyciela wynika z faktu, iż w pracy dydaktyczno-wychowawczej podstawową rolę odgrywa aspekt stosunków zachodzących między nauczycielem akademickim a studentem. W tych relacjach manifestuje się cała osobowość nauczyciela, tu następuje pełne odsłonięcie jego człowieczeństwa, jego humanitas, tu uzewnętrznione są jego ideały i wartości. To, co mówi, czego naucza nauczyciel łubiany i ceniony, jest zawsze lepiej przyjmowane niż to, co przekazuje młodzieży człowiek im obcy i nielubiany.
Jest sprawą oczywistą i zrozumiałą, iż sam proces nauczania zakłada intelektualną dominację nauczającego nad nauczanym. Natomiast już nie jest tak oczywistym fakt, dlaczego wszelkie konsekwencje wynikające z niedostatków tego procesu musi ponosić sam student, który jest zdany wyłącznie na życzliwość lub nieprzychyl-ność nauczyciela.
W codziennych kontaktach nauczyciela akademickiego ze studentami chodzić będzie o rozwijanie atmosfery zaufania, wytworzenie poczucia bezpieczeństwa, sprawiedliwe ocenianie, dotrzymywanie słowa, uczciwość w postępowaniu, jednym słowem o wyeksponowanie kardynalnej cechy, którą Jan Władysław Dawid nazwał „miłością dusz ludzkich”. Prawidłowa realizacja tej cechy, cechy tak pojemnej treściowo, przepojonej głębo kim humanizmem, stanowi dla współczesnego pedagoga warunek sine qm non jego autorytetu.
W świecie XXI w., gdzie powszechnie panuje przemoc, gdzie słabszy bywa podporządkowany silniejszemu, gdzie autorytet moralny niszczony jest przez „autorytet” przemocy, potrzeba nam chyba jak nigdy dotąd siły autorytetu; miłości, prawdy i dobra Tę siłę ma zaszczepić i rozbudzić u swoich studentów właśnie nauczyciel akademicki.
Autorytet jest budowany najczęściej w wyniku określonych stosunków społecznych między osobami. Oznacza to, że autorytet występuje w ramach konkretnych relacji interpersonalnych. Im lepsze owe relacje tym większa możliwość kształtowania wysokiego autorytetu. Jak oceniają badani studenci8 jakość tych relacji prezentuje poniższe zestawienie.
Tabela 1. Ocena wzajemnych relacji pomiędzy studentami a wykładowcami i nauczycielami ćwiczeniotyymi
Lp |
Wyszczególnienie |
Wykładowcy |
NN ćwiczeniowi | ||
L |
% |
L. |
% | ||
Bliskość osobowa |
23 |
2.5 |
56 |
6.2 | |
Przyjazna atmosfera |
140 |
15.4 |
222 |
24.5 | |
Współpartnerstwo |
46 |
5.0 |
109 |
12.0 | |
Stosunek podmiotowy |
8.3 |
9.2 |
103 |
11.4 | |
Wiarygodność i konsekwencja |
128 |
14.1 |
131 |
14.5 | |
Dystans i chłód emocjonalny |
457 |
50.4 |
186 |
20,5 |
Z danych zamieszczonych w tab. 1 wynikają stosunkowo mało optymistyczne refleksje. Wszystkie czynniki składowe warunkujące zaistnienie pozytywnych relacji międzyludzkich są dalekie od oczekiwań, są dalekie od założeń psy-
Konspekt nr 2/2007 (29)