18 Tomasz Płudowski
stosuje również w znacznym stopniu przekaz negatywny, ale przynajmniej w pierwszej rundzie wyborów jest on ograniczony do aluzji. Czasami nazwisko oponenta nawet nie pada.
Na wysokim poziomie istotności statystycznej (p < 0,0001) wykryto różnice między reklamą polską a amerykańską jeśli chodzi o dominujący ton (focus: po-sitive or negalive) przekazu. Podczas gdy 40% reklam amerykańskich ma wydźwięk krytyczny, koncentrując się na kontrkandydacie, zjawisko to występuje zaledwie w 6,6% wideoklipów polskich.
Tabela 1. Obecność informacji negatywnych nl. przeciwnika. Test chi-kwadrat
Krytyka przeciwnika |
USA |
Polska |
Obecna |
65,5% |
47,.5% |
Nieobecna |
34,5% |
52,5% |
Tabela 2. Charakter reklamy (w większości pozytywny czy negatywny). Test chi-kwadrat
Przewaga informacji |
USA |
Polska |
Negatywnej |
40,0% |
6,6% |
Pozytywnej |
60,0% |
93,4% |
p < 0,0001
W przeciwieństwie do reklamy amerykańskiej, polskie programy wyborcze nie starają się odwrócić uwagi wyborcy od kandydata, stosując wyrafinowane techniki produkcyjne. Kandydat jest prawie zawsze obecny w reklamie. Nawet jeśli nie przemawia bezpośrednio do kamery, w większości przypadków zachowane są pozory naturalności.
W celu uchwycenia związku wielu zmiennych skonstruowano dwa modele reklamy. Pierwszy z nich, nazywany tradycyjnym lub też normatywnym, odnosi się do niekontrowersyjnego oraz preferowanego przez badaczy sposobu przekazywania informacji, opartego na koncepcji racjonalnego wyboru dokonywanego przez dobrze poinformowanych obywateli32. Składa się on z takich zmiennych cząstkowych, jak: nacisk na sprawy merytoryczne, apel logiczny lub etyczny, nacisk na zalety kandydata (a nie wady przeciwnika), obecność kandydata w roli źródła przekazu oraz forma inlrospekcyjna (kandydat przedstawia swoją wizję polityki).
Drugi model, nazywany komercyjnym, opierał się na praktycznych wskazówkach amerykańskich konsultantów politycznych i składał się z następujących
B. Bereison, Democralic Theory and Public Opinion, [w:] B. Berelson, M. Janowitz (red.), Readerin Public Opinion and Communicalion, Free Press, Nowy Jork 1966.