Pewne natomiast jest, iż nadal bardzo liczył się ze zdaniem swego dziadka Marka Dawida, gdyż po widu latach w Kręgu biblijnym odnotował m.in. jego radę odnośnie do czytania Biblii, którą usłyszał pod koniec studiów polonistycznych. Słowa te bardzo zaważyły na jego życiu, gdyż potraktował je jako szczególny testament przekazany wnukowi na kilka dni przed śmiercią34:
Będziesz Biblię nieustannie czytał. (...) Będziesz ją kochał więcej niż rodziców... Więcej niż mnie... Nigdy się z nią nie rozstaniesz... A gdy zestarzejesz się, dojdziesz do przekonania, że wszystkie książki, jakie przeczytałeś w życiu, są tylko nieudolnym komentarzem do tej jednej, jedynej Księgi...33
W słowach tych pobrzmiewa echo modlitwy Szema Izrael36; Biblia, która jest Słowem Boga, godna jest - niczym Jahwe - najwyższej miłości i czci. Przykazanie miłości Boga zostało przekazane przyszłemu autorowi Kręgu biblijnego w formie przykazania miłości Świętych Ksiąg pisanych z Jego natchnienia.
Prawdopodobnie w latach dwudziestych Roman Brand-staetcer przeczytał Żywot Jezusa Ernesta Renana. Był zauroczony pięknem literackim tej opowieści, do której chętnie i często powracał. Książka ta przez wiele lat była dla niego jedynym źródłem wiedzy o Chrystusie, a jej lektura doprowadziła go do Ewangelii.
Pisarz nie potrafił przypomnieć sobie pierwszego spotkania z Nowym Testamentem. Nie umiał odtworzyć w pamięci czasu, miejsca ani refleksji wywołanych pierwszą lekturą tych ksiąg, które stały się z czasem źródłem bardzo istotnych, osobistych przeżyć i później odmieniły całe jego życie37. Można przypuszczać, że rów-
M Zmarł w 1928 r.
35 R. B r a n d s c a c t t e r. Krąg biblijny.s. 13. Scyl wypowiedzi dziadka zbliżony jest do stylu mędrców chasydzkich.
30 Modlitwa zaczerpnięta z Biblii, która rozpoczyna się słowami: „Słuchaj Izraelu, będziesz miłował Pana, Boga twojego, z całego swego serca, z całej duszy swojej, ze wszystkich twych sił” (Pwt 6, 4-5). Zob. Pwt 11, 13-21; Lb 15,37-41.
J; Por. R. Brandstaetter, Krągbibiijnys. 46-55. Por. także P.Paw-lina, Żyd, który uwierzył w Zmartwychwstanie, „Gość Niedzielny” 17, 1994, 1.
36