snął skrzynką. Dochodzący z jej wnętrza brzęk srebrników podniósł go na duchu. Wtem usłyszał w sobie głos, który go spytał: „Czyżby mądra zapobiegliwość była tą jedyną nicią, która cię teraz łączy z Rabbim?” Juda nic nie odpowiedział swojemu wewnętrznemu głosowi, bo udawał, że nie słyszy jego pytania (III-IV, 178).
Poprzednio narrator-teolog wskazywał na zagłuszanie budzącego się sumienia szukaniem pseudousprawiedliwień, teraz zaś wprost mówi o postawie człowieka, który zobojętniał na głos sumienia. Obie te postawy są znane teologom moralistom61.
Także inne zagadnienia spośród tych, którymi zainteresowani są teologowie duchowości, są obecne w narracji powieściowej. Np. opowiadający zainteresowany jest mocą błogosławieństwa, którego udzielił Jeszua ben Joscf swoim uczniom: „błogosławieństwo to napełniło apostołów otuchą i natchnęło zaufaniem we własne siły, o których zwątpili po niefortunnym bojowaniu z Pełzającym" (III-IV, 99).
Elementy teologii ukazujące prawa rządzące rozwojem życia wewnętrznego oraz istotę modlitwy można odnaleźć w tych wypowiedziach narratora, które odnoszą się do konkretnych bohaterów powieści. Jednym z wielu jest Zecharia, ojciec Johana-na, proroka znad Jordanu:
Zecharia przypomniał sobie, że dzisiaj nie modlił się o płodność Eliszeby, ale natychmiast zmiarkował, że przed obliczem Rlohim nie wszystko jest modlitwą, co jest modlitwą, a modlitwą nie musi być modlitwa, a może nią być błagalny wzrok wzniesiony do nieba albo płacz, albo po prostu głębokie westchnienie. Więc Pan przyjął jego westchnienie za modlitwę, albowiem wszystko jest w Jego mocy, a każdy krok człowieka odmierzony jest Jego wolą (I-II, 11).
Teologia duchowości pojawia się także w kontekście postaci Miriam. Matka Jezusa ukazana jest jako kobieta, która we wszystkim dochowuje wierności Bogu, lecz Jej wierność jest okupiona wielkim trudem. Narrator, pisząc o Jej samotności po odejściu
61 Zob. tamże.
126