Portrety psychologiczne bohaterów Zbrodni i kary F Dost~32B




"Portrety psychologiczne bohaterów "Zbrodni i kary" F. Dostojewskiego "











Wtorek, 25 Kwietnia Imieniny obchodzą: Marek, Jarosław, Elwira
 



















  Sciaga.pl > Prace
> Młoda
Polska >
Home | Reklama | Info
| Mail






Gdzie Cz@T ???




Gdzie jestSciaga.pl
?
















"Portrety
psychologiczne bohaterów "Zbrodni i kary" F.
Dostojewskiego "










kategoria:   J.polski
zakres:   Młoda Polska
dodano:   1999-09-13




F. Dostojewski
autor "Zbrodni i kary" wywarł duży wpływ na rozwój powieści
psychologicz-nej. W swoich dziełach ukazuje duchowe rozterki i
poszukiwania życiowe swoich bohaterów. Sensa-cyjno-kryminalne fabuły
powieści Dostojewskiego służą przede wszystkim do ukazania
złożoności ludzkiej psychiki. W "Zbrodni i karze" jest wiele
portretów psychologicznych ja chciałabym przed-stawić dwa.
Głównym bohaterem jest Rodion Raskolnikow, były student prawa.
Znajduje się on w trudnej sytuacji materialnej - nie ma środków by
ukończyć studia. Rodion obserwuje wokół siebie ludzi. Na każdym
kroku zauważa nierówność społeczną i wielkie obszary nędzy. Ma on
poczucie odpowiedzial-ności za tą sytuację, poszukuje sposobów
przełamania zła w społeczeństwie, czuje się jednostką po-wołaną, by
zaradzić problemom innych. Jako wybitna jednostka czuje się
zdolny do zapewnienia innym szczęścia czynem niemoralnym i
niezgodnym z prawem - morderstwem. Na swoją ofiarę wybiera społeczną
"wesz", lichwiarkę Alo-nę, pasożytującą na biednych, którą
korzystnie jest uśmiercić. Raskolnikow chce zrabowane kosztow-ności
przekazać innym ludziom - wtedy też zbrodnia może być
usprawiedliwiona. Takie poglądy po-głębił pod wpływem wcześniej
opracowanej teorii zbrodni ujętej w formie artykułu. Teoria Rodiona
usprawiedliwia zbrodnię dokonaną przez jednostkę na rzecz szczęścia
ogółu. Raskolnikow matema-tycznie wylicza opłacalność tego czynu.
Warto uśmiercić "wesz" wykorzystującą trudną sytuację in-nych ludzi
do pomnażania własnego majątku. Jej pieniądze mogą wiele zmienić w
życiu tych, na któ-rych "pasożytowała". Zachowanie bohatera wskazuje
na działanie z premedytacją, jedynie zabójstwo Lizawiety - siostry
lichwiarki jest przypadkiem. Rodion obserwuje mieszkanie lichwiarki
i poznaje jej zwyczaje. Następnie przygotowuje atrapę papierośnicy ,
która jest pretekstem pójścia do niej i siekierę, która jest
narzędziem zbrodni. Raskolnikow przystępuje do realizacji planu.
Zabija lichwiarkę, zabiera jej klucze i otwiera nimi kuferek z
kosztownościami. Niespodziewanie wraca siostra Alony, zaskoczo-ny tą
sytuacją zabija również ją. "Strach opanowywał go coraz
gwałtowniej, szczególnie po tym drugim, zgoła nieprzewidzianym
morderstwie. Zapragnął co rychlej stąd uciec [...] i to nawet nie ze
strachu o własną osobę, lecz z samej zgrozy i obrzydzenia do tego,
co uczynił" Widać nieprzystosowanie psychiki Rodiona do
podobnych zdarzeń. "W pierwszej chwili sądził, że zwariuje.
Zrobilo mu się okropnie zimno [...] Teraz zdjęły go nagle dreszcze
[...] aż podrzucało go całego" "Czuł w sobie okropny nieład. Bał
się, że nie potrafi nad sobą zapanować" Rodion wyłącza się z
otoczenia, staje się podejrzliwy, agresywny. Niedawny nadczłowiek
staje się psychicznym słabeuszem. Nie potrafi wykorzystać łupu
zgodnie z planem - chowa go w przypadko-wym miejscu. Świadczy to, że
boi się ujawnienia zbrodni, sądu i kary. Nie myśli już o zbawiennej
mi-sji na rzecz ludzkości, traci poczucie własnej wybitnej
indywidualności. Maltretują go wspomnienia i ciągłe rozmowy o
sensacyjnym zabójstwie dwóch kobiet prawie wszędzie, gdzie się
pojawi. Zmagania z uporczywymi myślami, wyrzutami sumienia,
cierpieniem, ciągłymi wspomnienia-mi wprowadzają bohatera w stan
straszliwych duchowych katuszy. Ogarniają go wątpliwości i wstręt do
siebie samego. Stworzona teoria zbrodni okazała się zawodna, nie
brała pod uwagę przeżyć, uczuć, a także dodatkowych komplikacji.
Depresja bohatera staje się uciążliwa dla otoczenia, zwłaszcza dla
rodziny. Konieczność ukrywania prawdy i prowadzenia misternej gry z
sędzią śledczym przekracza odporność wrażliwego i udręczonego
własnymi myślami młodego człowieka. Z czasem Rodion zrozumiał,
że żadna teoria nie może usprawiedliwić morderstwa, choćby było
wymierzone w człowieka otoczonego powszechną pogardą i nienawiścią.
Rodion stał się ofiarą wła-snej zbrodni dokonanej na dwóch
kobietach. Świadomość tego czynu odebrała mu spokój i zburzyła
porządek życia. Nie umie normalnie funkcjonować w kręgu przyjaciół i
rodzinie. Gardzi sobą, rozwa-ża samobójstwo, czuje się podle.
Postanawia odkupić swój czyn - oddaje się w ręce sprawiedliwości.
Zostaje zesłany na Syberię. Tam po przewartościowaniu własnych
poglądów, po przeczytaniu Ewan-gelii i dzięki postawie Soni
Raskolnikow odradza się. Drugą według mnie ciekawą osobowością w
utworze jest Marmieładow. Jego osobę poznajemy gdy Raskolnikow jest
w szynku. Marmieładow dosiada się do niego i zaczyna opowiadać o
sobie . Jest alkoholikiem, byłym radcą tytularnym. Jest ufny i
szczery wobec ludzi, lubi z nimi rozmawiać. Nie zwraca uwagi na
chichotania i docinki ze strony przypadkowych słuchaczy. Czuje się
winny za stwo-rzoną sytuację finansową rodziny. Zdaje sobie sprawę,
że nie umie być mężem na jakiego zasłużyła Katarzyna Iwanowna.
Bardzo ją kocha i mówi o niej z miłośćią. "Niech będę świnią,
ale ona jest damą ! Ja stworzony jestem na podobieństwo zwierzęcia ,
lecz moja małżonka, jest osobą wykształconą... " Sprzedał
pończochy i chusteczkę żony by mieć za co pić. Tłumaczy się dlaczego
pije, co go do tego skłania. "Im więcej piję, tym więcej
odczuwam. Właśnie dlatego piję, że w trunku tym szukam współczucia i
serca. Nie wesela szukam, lecz jedynie boleści ... Piję al-bowiem
pragnę dotkliwiej cierpieć ! " Obowiązki osoby zarabiającej
przejmuje jego córka - Sonia, która zarabia sprzedając swoje ciało.
Pra-cę Soni Marmieładow traktuje jako wielką ofiarę na rzecz
potrzebujących. Gdy on dostaje pracę wszy-scy się cieszyli, lecz
szansę tę zaprzepaszcza. Po przyniesieniu wypłaty do domy, tej samej
nocy wy-krada ją i zaczyna znowu pić. Nie wraca na noc do domu, śpi
na barkach z sianem. Gdy brakuje mu pieniędzy, idzie do Soni po
"gotóweczkę na klina". Bierze od niej ostatnie kopiejki. Uważa, że
jemu nie należny się ani żal ani współczucie. "Mnie żałować nie
ma za co ! Ukrzyżować mnie trzeba, do krzyża przybić a nie żałować"
Wierzy w miłosierdzie Chrystusa, że zbawi Sonieczkę jak i pijaka
takiego jak on. "...przemówi i do nas: "Chodźcie i wy!" - powie
"Chodźcie pijaniusieńcy ! Chodźcie słabiutcy [...] Świnie jesteście
! Na obraz i podobieństwo bestii; ale chodźcie i wy też."
Przyznaje rację działaniu Katarzyny, że wczepi mu się we włosy
gdy wróci do domu. Uważa, że bę-dzie to słuszne i nie sprawi mu to
bólu. "To mi jest rozkoszą ! I to jest nie bólem lecz rozkoszą !
- pokrzykiwał, szar-pany za włosy, a nawet raz wyrżnąwszy łbem o
podłogę" Pewnego dnia wpada pod powóz. Konając na kanapie w
swoim domu prosi rodzinę jedynie o przeba-czenie. Podsumowując był
to typ pijaka wrażliwego, rozumiejącego, że źle robi, lecz nie
mającego dość siły, by się z nałogu podnieść. "Taki już rys mego
charakteru: jestem urodzone bydlę !" To tylko dwa portrety
psychologiczne w "Zbrodni i karze", jest ich więcej. Wybrałam
właśnie te ponieważ zaciekawiła mnie ich postawa, zachowanie i
rozważania.







Autor: KaCha

Ocena : 4 








oceń
prace:
1 2 3 4 5 6


Home | Reklama | Info
| Mail


Prace | Pomoc | Książki | Artykuły | News | Katalog | Forum
| Rozrywka






Wszelkie prawa zastrzeżone / All
rights reserved  Sciaga.pl
2000


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Portrety psychologiczne bohaterów Zbrodni i kary F Dostojewskiego
Rodion Raskolnikow bohater Zbrodni i kary Fiodora Dostojewskiego
Zbrodnia?z kary
Zalacznik nr 3?za wiedzy psychologicznej
depresja stres płeć psychologiczna
Psychologia 27 11 2012
edukomp kl 3?u przy naprawcze
niezbednik wychowawcy, pedagoga i psychologa 08 4 (1)

więcej podobnych podstron