Rozdział 1 - Czym jest Prawo Karne?
§ 1. Prawo karne
§ 2. Miejsce prawa karnego w systemie prawa
§ 3. Podstawowe pojęcia
§ 4. Funkcje prawa karnego
§ 5. Historia prawa karnego
§ 6. Źródła prawa karnego
Rozdział 2 - Nauka o przestępstwie
§ 1. Struktura przestępstwa
§ 2. Znamiona czynu zabronionego
§ 3. Przyczyna i skutek
§ 4. Gwarant
§ 5. Strona podmiotowa czynu zabronionego
§ 6. Nieumyślność
§ 7. Karygodność czynu zabronionego
§ 8. Wina
§ 9. Kontratyp
§ 10. Błąd co do znamion typu czynu zabronionego.
§ 11. Zdolność do bycia winnym
§ 12. Błąd co do bezprawności czynu
§ 13. Kombinacje typów czynów zabronionych
§ 14. Formy popełnienia przestępstwa
§ 15. Odpowiedzialność zbiorowa
§ 16. Sprawstwo kierownicze
§ 17. Sprawstwo polecające
§ 18. Podżeganie
§ 19. Pomocnictwo
§ 20. Zbieg przepisów
§ 21. Wymiar kary łącznej i wyroku łącznego
Legenda:
………………..…….……….spór w doktrynie
………………………………………………poglądy prof. Zolla
…………………………………………………poglądy doktryny
……………………………….….poglądy Sądu Najwyższego
Rozdział 1. 9/10/06
Czym jest prawo karne?
§1 PRAWO KARNE
Prawo karne to dziedzina prawa stanowionego przez powołaną do tego władzę. Określa ono, które czyny są karalne i na jakich zasadach pociąga się sprawców tych czynów do odpowiedzialności oraz jakie kary stosuje się za dokonanie tych czynów.
Prawo karne reaguje, ingerując w podstawowe prawa i wolności człowieka, mając wszakże na celu ich ochronę.
Legitymizacja dla wprowadzenia prawa karnego znajduje się w Konstytucji.
Dlatego prawem karnym nie będzie statut organizacji (np. kodeks etyczny lekarzy), chociaż za złamanie jego norm przewidziane są określone sankcje (np. wydalenie z organizacji). Normy te nie są bowiem ustanowione przez władze państwowe.
Art. 10. § 1. KK - odpowiedzialności karnej podlegają osoby, które ukończyły 17 lat,.
Art. 10. § 1.
Na zasadach określonych w tym kodeksie odpowiada ten, kto popełnia czyn zabroniony po ukończeniu 17 lat.
Art. 31. KK - wyłączenie odpowiedzialności karnej.
Art. 31. § 1.
Nie popełnia przestępstwa, kto, z powodu choroby psychicznej, upośledzenia umysłowego lub innego zakłócenia czynności psychicznych, nie mógł w czasie czynu rozpoznać jego znaczenia lub pokierować swoim postępowaniem.
Art. 31. § 2.
Jeżeli w czasie popełnienia przestępstwa zdolność rozpoznania znaczenia czynu lub kierowania postępowaniem była w znacznym stopniu ograniczona, sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary.
Art. 31. § 3.
Przepisów § 1 i 2 nie stosuje się, gdy sprawca wprawił się w stan nietrzeźwości lub odurzenia powodujący wyłączenie lub ograniczenie poczytalności, które przewidywał albo mógł przewidzieć.
§ 2 MIEJSCE PRAWA KARNEGO W SYSTEMIE PRAWA
Prawo karne zabezpiecza zorganizowane w innych dziedzinach prawa stosunki społeczne. Ma charakter subsydiarny, co oznacza, że wkracza dopiero wtedy, gdy inna dyscyplina nie daje sobie rady.
§ 3 PODSTAWOWE POJĘCIA
Czyn zabroniony - zachowanie o znamionach określonych w ustawie karnej.
Art. 115. § 1.
Czynem zabronionym jest zachowanie o znamionach określonych w ustawie karnej.
Czyny zabronione:
zbrodnie (powyżej 3 lat pozbawienia wolności) i występki (grzywna powyżej 30 stawek dziennych, ograniczenie wolności, pozbawienie wolności powyżej miesiąca).
wykroczenia (do 30 stawek dziennych).
Przestępstwo - to czyn zabroniony (występek lub zbrodnia), gdzie możemy postawić zarzut, że popełniający ten czyn mógł się zastosować do zakazu lub nakazu postępowania (wina w czynie zabronionym).
Ograniczniki:
zasada oportunizmu - niecelowe postępowanie zostaje umorzone
znikomy stopień społecznej szkodliwości
Kara może być konsekwencją tylko przestępstwa. (Nulla poena sine culpa/crimen.) Środek zapobiegawczy celowo zabezpieczający społeczeństwo przed zachowaniami niebezpiecznymi.
Celowo zadana dolegliwość kary jest cechą odróżniająca ją od środków zabezpie-czających, które to stanowią zabezpieczenie społeczeństwa przed niebezpiecznym człowiekiem, ale dolegliwość nie jest ich celem.
Kary:
* Grzywna - kara orzekana w systemie stawek dziennych (ich liczba i wysokość jest określana przez sąd). Sąd może orzec do 360 stawek dziennych; wysokość jednej stawki może wynosić od 10 do 2000 zł. W ustawach innych niż Kodeks karny grzywna jest określana kwotowo (np. Kodeks karny skarbowy).
* Kara ograniczenia wolności od 1 miesiąca do 1 roku.
* Kara pozbawienia wolności od 1 roku do lat 15.
* Kara 25 lat pozbawienia wolności.
* Kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Protokół 6. Europejskiej Konwencji Praw Człowieka - zakaz kary śmierci.
Artykuł 1
Znosi się karę śmierci. Nikt nie może być skazany na taka karę ani nie może nastąpić jej wykonanie.
Artykuł 2
Państwo może przewidzieć w swoich ustawach karę śmierci za czyny popełnione podczas wojny lub w okresie bezpośredniego zagrożenia wojną; kara ta będzie stosowana jedynie w przypadkach przewidzianych przez te ustawy i zgodnie z ich postanowieniami. Państwo zawiadomi Sekretarza Generalnego Rady Europy o odpowiednich postanowieniach tych ustaw.
Artykuł 3
Żadne z postanowień niniejszego Protokołu nie może być uchylone na podstawie artykułu 15 Konwencji.
Artykuł 4
Niedopuszczalne są jakiekolwiek zastrzeżenia wobec postanowień niniejszego Protokołu, składane na podstawie artykułu 64 Konwencji.
(…)
Obok kary mogą być orzekane środki karne - ich celem jest zwiększenie dolegliwości, ale mogą mieć też charakter rekompensacyjny (celem jest wyrównanie szkody), a także charakter zabezpieczający.
Przykłady środków karnych:
- pozbawienie praw publicznych
- zakaz zajmowania określonego stanowisk
- obowiązek unikania przebywania w określonych miejscach
- zakaz prowadzenia pojazdów
- przepadek owoców przestępstwa, narzędzia przestępstwa
- obowiązek naprawienia szkody (od spełnienie tego obowiązku zależeć będzie fakt wykonania kary)
- nawiązka
- świadczenie pieniężne
- podanie wyroku do wiadomości publicznej
Czasem mogą być orzeczone same tylko środki karne:
Art. 57. § 1.
Jeżeli zachodzi kilka niezależnych od siebie podstaw do nadzwyczajnego złagodzenia albo obostrzenia kary, sąd może tylko jeden raz karę nadzwyczajnie złagodzić albo obostrzyć, biorąc pod uwagę łącznie zbiegające się podstawy łagodzenia albo obostrzenia.
Art. 57. § 2.
Jeżeli zbiegają się podstawy nadzwyczajnego złagodzenia i obostrzenia, sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie albo obostrzenie kary.
art. 60. § 7. - nadzwyczajne złagodzenie kary, środki poddania sprawcy próbie - warunkowe umorzenie postępowania (tylko w sytuacji lekkiego przestępstwa [maksymalna kara - do 3 lat], gdy sprawca nie był uprzednio karany, niska szkodliwość społeczna, istnieje prawdopodobieństwo poprawy). - stosowane do 2 lat.
- warunkowe zawieszenie wykonania kary - sprawca skazany na maksymalnie 2 lata. Okres próby do 5 lat. Jeśli przez ten okres sprawca zachowuje się przyzwoicie, to skasowanie kary - przestępstwo uznaje się za niebyłe.
- przedterminowe zwolnienie.
Art. 60. § 7.
Jeżeli czyn zagrożony jest alternatywnie karami wymienionymi w art. 32 pkt 1-3, nadzwyczajne złagodzenie kary polega na odstąpieniu od wymierzenia kary i orzeczeniu środka karnego wymienionego w art. 39 pkt 2-8; przepisu art. 61 § 2 nie stosuje się.
Art. 32.
Karami są:
1) grzywna,
2) ograniczenie wolności,
3) pozbawienie wolności,
4) 25 lat pozbawienia wolności,
5) dożywotnie pozbawienie wolności.
Art. 39.
Środkami karnymi są:
1) pozbawienie praw publicznych,
2) zakaz zajmowania określonego stanowiska, wykonywania określonego zawodu lub prowadzenia określonej działalności gospodarczej,
2a) zakaz prowadzenia działalności związanej z wychowaniem, leczeniem, edukacją
małoletnich lub z opieką nad nimi,
2b) obowiązek powstrzymania się od przebywania w określonych środowiskach lub miejscach, zakaz kontaktowania się z określonymi osobami lub zakaz opuszczania określonego miejsca pobytu bez zgody sądu,
3) zakaz prowadzenia pojazdów,
4) przepadek,
5) obowiązek naprawienia szkody,
6) nawiązka,
7) świadczenie pieniężne,
8) podanie wyroku do publicznej wiadomości.
Art. 61. § 1.
Sąd może odstąpić od wymierzenia kary w wypadkach przewidzianych w ustawie oraz w wypadku określonym w art. 60 § 3, zwłaszcza gdy rola sprawcy w popełnieniu przestępstwa była podrzędna, a przekazane informacje przyczyniły się do zapobieżenia popełnieniu innego przestępstwa.
Art. 61. § 2.
Odstępując od wymierzenia kary, sąd może również odstąpić od wymierzenia środka karnego, chociażby jego orzeczenie było obowiązkowe.
Środki związane z poddaniem sprawcy próbie (środki probacyjne):
- art. 66 - warunkowe umorzenie postępowania
- warunkowe zawieszenie
- przedterminowe zwolnienie
§ 4 FUNKCJE PRAWA KARNEGO 16/10/06
Funkcje prawa karnego różnią się pomiędzy poszczególnymi systemami - inne są one w totalitaryzmie, a inne w demokracji. W systemie totalitarnym za istotę przestępstwa uważa się niedanie posłuchu normom prawnym (w III Rzeszy - naruszenie obowiązku), natomiast w systemach demokratycznych uznaje się, że przestępstwo to naruszenie wartości, chroni się zatem dobro prawne, a nie autorytet władzy. Norma prawna z jednej strony wskazuje, jakie wartości są dla ustawodawcy ważne, a z drugiej jest nakazem zachowania skierowanym do adresata normy. Przestępstwo jest brakiem posłuchu ustawodawcy, to nieposłuszeństwo wobec władzy. Prawo karne ma służyć ochronie dobra prawnego (określonej wartości). Obecnie nie patrzy się na przestępstwo jako na nieposłuszeństwo władzy, ale właśnie jako na złamanie zasady, nieprzestrzeganie danej wartości.
Kara to ograniczenie wolności, ma zatem zastosowanie art. 31. 3. Konstytucji RP:
Art. 31. 3.
Ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw mogą być ustanawiane tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego, bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej, albo wolności i praw innych osób. Ograniczenia te nie mogą naruszać istoty wolności i praw.
Musi zostać wykazane, że dane zachowanie godzi w jakieś wartości z art. 31. 3. Konstytucji RP i że karanie jest konieczne do ochrony tych wartości.
Społeczna szkodliwość czynu - wartość stopniowalna np. stopień społecznej szkodliwości obrazy jest mniejszy niż zabójstwa.
Funkcja ochronna musi przekładać na zasadę proporcjonalności. Jest intensywniejsza w prawie karnym niż w innych dyscyplinach prawa.
Funkcja gwarancyjna - spełnia specyficzną dla tej dyscypliny prawa funkcję. Inaczej funkcja ta realizowana jest w totalitaryzmie, a inaczej w demokracji. W systemie totalitarnym norma prawna ma likwidować przeszkody leżące na drodze do realizacji zamierzonych celów. Funkcja gwarancyjna prawa karnego stanowi barierę wobec władzy. Demokracja kieruje się zasadą legalizmu - władzy nie wolno wszystkiego, do podjęcia działania przez władzę konieczna jest ustawowa kompetencja do tego, co chronić ma przed samowolą władzy. Szczególnie ważne jest to w przypadku prawa karnego - jest ono najbardziej dolegliwe.
Nullum crimen sine lege poenali. Ograniczenie wolności poprzez karę może być wprowadzone tylko przez ustawę, co wynika z art. 31.3 i art. 42. 1. Konstytucji RP.
Art. 42. 1.
Odpowiedzialności karnej podlega ten tylko, kto dopuścił się czynu zabronionego pod groźbą kary przez ustawę obowiązującą w czasie jego popełnienia. Zasada ta nie stoi na przeszkodzie ukaraniu za czyn, który w czasie jego popełnienia stanowił przestępstwo w myśl prawa międzynarodowego.
NORMA SANKCJONUJĄCA → CZYN → KARA
(tylko taka kolejność!)
Art. 1. KK - To, co nie jest zakazane, jest dozwolone.
Art. 1. § 1.
Odpowiedzialności karnej podlega ten tylko, kto popełnia czyn zabroniony pod groźbą kary przez ustawę obowiązującą w czasie jego popełnienia.
Jednak rozporządzenie może doprecyzować zakaz wyrażony w ustawie.
Ustawodawca musi opisać w przepisie zachowanie, które podlegać będzie karaniu. Nie ma oceniać tego zachowania. Opisanie czynu zabronionego nie zawsze jest możliwe, często wprowadza się określenia wartościujące, co osłabia funkcję gwarancyjną prawa karnego. Przykładowo art. 231. KK nie spełnia wszystkich cech tego opisu, rozstrzygnięcie pozostaje do oceny przez sędziego, gdyż nie da się doprecyzować, które konkretnie zachowanie jest nadużyciem funkcji.
Art. 231. § 1.
Funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
Art. 231. § 2.
Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
Art. 231. § 3.
Jeżeli sprawca czynu określonego w § 1 działa nieumyślnie i wyrządza istotną szkodę, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Art. 231. § 4.
Przepisu § 2 nie stosuje się, jeżeli czyn wyczerpuje znamiona czynu zabronionego określonego w art. 228.
Nawet z pozoru ściśle „opisowy” przepis (jak art. 148.1 kk - „Kto zabija człowieka…”) może stanowić problem - nie jest łatwe dokonanie oceny choćby tak fundamentalnych kwestii jak, kiedy zaczyna się człowiek? Kiedy zaczyna się jego ochrona? Kiedy mamy do czynienia jeszcze z przerwaniem ciąży, a kiedy już z zabiciem człowieka?.
Należy dążyć do jak największej precyzji w opisie, jak najdalej posuniętej jednoznaczności.
Inne funkcje praw karnego:
Funkcja sprawiedliwościowa - czyli zapewnienie poczucie sprawiedliwości
Funkcja prewencyjna:
- prewencja ogólna - wprowadzenie zakazu działać będzie odstraszająco na potencjalnych sprawców -poczucie zagrożenia karą. Prawo karne spełniać będzie tę funkcję, jeśli społeczeństwo będzie widziało, że przestępstwa są wykrywane, a przestępcy karani.
- prewencja indywidualna - oddziaływanie na sprawcę czynu poprzez zniechęcenie go do ponownego popełnienia przestępstwa (resocjalizacja), bądź odizolowanie sprawcy od społeczeństwa (kara dożywotniego pozbawienia wolności).
§ 5 HISTORIA PRAWA KARNEGO
Cesare Beccaria - W 1764 roku napisał swoje najważniejsze dzieło - „O przestępstwach i karach”. Jako pierwszy sformułował zasadę Nullum crimen sine lege. Była to odpowiedź na czasy absolutyzmu i samowolę władzy. Francuska Deklaracja Praw Człowieka i Obywatela oraz kodeksy oświecenia zawierały idee wzięte od Beccarii. Stworzył on podwaliny pod nowoczesne prawo karne.
Szkoła klasyczna - pierwsza połowa XIX wieku. „Nie ma odpowiedzialności bez wolności” - konieczne jest założenie, że człowiek jest wolny, że może swobodnie podejmować swoje decyzje o postępowaniu - indeterminizm. Na wolnej woli oparta jest wina → odpowiedzialność → kara. Szkoła klasyczna widziała odpłatę jako istotę kary. Kto wyrządził szkodę społeczeństwu, temu powinna być wymierzona kara będąca odpłatą za tę szkodę. Jedynym uzasadnieniem kary jest czyn, na który ta kara odpowiada. Kara nie jest zwrócona w przyszłość. Zwolennikiem tej teorii był między innymi Immanuel Kant. Szkoła klasyczna nie była w stanie powstrzymać wzrostu przestępczości spowodowanego rozwojem industrializacji.
Pozytywizm - druga połowa XIX wieku. Przedstawicielami byli m. in. Spencer i Comte. Przestępczość (zjawisko społeczne) musimy uzasadniać w oparciu o metodologię nauk ścisłych (naturalizm).
Cesare Lombroso - 1876 r. „Człowiek - zbrodniarz”. Według niego przestępstwo to wyraz atawizmu, wyraz wrodzonej skłonności do przestępczości. Odrzucenie indeterminizmu i przejście do determinizmu - człowiek nie ma wolnej woli. Przypisywanie pewnych wrodzonych skłonności (w tym do popełniania przestępstw) osobom mającym dane cechy antropologiczne. Aby zapobiec przestępstwom, należy wcześniej interweniować - nie trzeba czekać na dokonanie czynu zabronionego.
Zajęcie się sprawcą (kogo karzemy? - nie tylko za co karzemy?).
Takie podejście jest jednak bardzo niebezpieczne, co pokazują wyraźnie historyczne doświadczenia XX wieku:
Niemcy - lata 30-te - Żydzi uważani byli za urodzonych przestępców.
ZSRR - stworzenie jednostki chorobowej - schizofrenia na bazie lęku przed socjalizmem.
Prawo karne jako takie przestaje mieć rację bytu.
Franciszek Liszt - określił typy sprawców (niepoprawni, przypadkowi, okazjonalni). Był prekursorem szkoły socjologicznej. Koncentrował się na pojedynczym przestępcy.
Liszt zastosował trójpodział sprawców - w zależności od typu sprawcy stosować powinno się inny środek zabezpieczający:
* wobec przestępców niepoprawnych - eliminacja lub długotrwała izolacja,
* wobec „okolicznościowych" przestępców niewymagających poprawy — środki odstraszające,
* wobec nadających się do poprawy - reedukacja.
Perspektywa poprawy ma wyznaczać stosowanie odpowiednich kar.
Idea zawieszenia wykonywania kary na próbę.
Dwutorowość Kodeksu karnego:
1. Odpowiedzialność oparta na winie - kary.
2. Dla sprawców szczególnie niebezpiecznych środki zabezpieczające.
1932 - Kodeks karny Makarewicza - jeden z pierwszych w Europie dwutorowych kodeksów karnych.
Neopozytywizm - ruch nowej obrony społecznej.
1. Filippo Gramatica - Włoch - nurt radykalny. Przestępstwo jest objawem społecznego nieprzystosowania się jednostki. Nie ma tu mowy o winie, wolnej woli, karze. Trzeba mówić o stopniu nieprzystosowania społecznego. Kara powinna zostać zastąpiona przez środki obrony społecznej. Sięgnięcie po środki obrony społecznej nie musi być poprzedzone popełnieniem przestępstwa - środki te stosuje się do osób uznanych za antyspołeczne, zaś wskaźnikami owej antyspołeczności miały być pewne ujemne zjawiska społeczne, uznawane za kryminogenne, np.: alkoholizm, prostytucja, próżniactwo i włóczęgostwo.
Państwu brak jest kompetencji do wymierzania kary, jego obowiązkiem zaś jest resocjalizacja jednostek antyspołecznych.
2. Marc Ancel - Francuz - nurt umiarkowany (Ruch nowej obrony społecznej) nie żąda całkowitej rezygnacji z dotychczasowych metod wypracowanych przez prawo karne. Główny nacisk kładzie na resocjalizację, która zapewnić ma bezpieczeństwo społeczeństwu. Nowa obrona społeczna nie neguje podstawowych zasad współczesnego prawa karnego: nulla poena, nullum crimen sine lege.
§ 6 ŹRÓDŁA PRAWA KARNEGO
Norma zakazująca bądź nakazująca określone zachowanie.
Przepis prawny - jednostka tekstu prawnego
Norma prawna - reguła postępowania dekodowana z przepisu (przepisów) prawnego(ych)
Norma sankcjonowana a sankcjonująca.
Norma sankcjonowana - adresatem jest każdy - „nie narażaj innej osoby na niebezpieczeństwo”.
Norma sankcjonująca - adresatem jest sąd - norma ta nakłada na niego kompetencje i obowiązek - „kto naraża innego na niebezpieczeństwo, podlega karze…”.
Nie każda norma sankcjonowana musi przerodzić się w normę sankcjonującą, ponieważ nie każdy czyn zabroniony jest karalny.
23/10/06
Budowa Kodeksu karnego:
- część ogólna
- część szczegółowa - katalog przestępstw
- część wojskowa
Art. 286 - oszustwo
Art. 286. § 1.
Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Art. 286. § 2.
Tej samej karze podlega, kto żąda korzyści majątkowej w zamian za zwrot bezprawnie zabranej rzeczy.
Art. 288 - zniszczenia cudzego mienia
Art. 288. § 1.
Kto cudzą rzecz niszczy, uszkadza lub czyni niezdatną do użytku, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Nieumyślność musi być wyraźnie stwierdzona w przepisie ustawy - art. 8. KK
Art. 8.
Zbrodnię można popełnić tylko umyślnie; występek można popełnić także nieumyślnie, jeżeli ustawa tak stanowi.
Rozdział 2.
Nauka o przestępstwie
§ 1. STRUKTURA PRZESTĘPSTWA
Najbardziej kryminogennym czynnikiem jest ustawodawca.
Benning (początek XX w.): Przestępstwo - bezprawny (= sprzeczny z porządkiem prawnym, bez okoliczności usprawiedliwiających), zawiniony czyn, który realizuje znamiona czynu zabronionego.
Ważna jest kolejność:
Czyn
W pełni realizujący znamię czynu zabronionego.
Bezprawny
Zawiniony
Wszystko, co jest opisowe należy do typu czynu zabronionego.
Wszystko, co jest ocenne należy do bezprawności.
Wszystko, co jest podmiotowe, to problem winy.
Wszystko, co jest przedmiotowe, to problem…
Nauka radziecka wyróżniła 4 elementy przestępstwa:
Podmiot przestępstwa (czyli osoba zdolna do poniesienia odpowiedzialności)
Strona przedmiotowa przestępstwa (czyli to, co się zdarzyło)
Przedmiot przestępstwa
Strona podmiotowa przestępstwa (wina lub brak winy)
Czyn
Spojrzenie naturalistyczno-kauzalne:
Czyn - uzewnętrznione zachowanie człowieka, które charakteryzuje się zdolnością dopasowania ruchów do potrzeb realizacji wyobrażonego celu; jest wynikiem impulsu woli człowieka.
Zaniechanie - niedziałanie w sytuacji, gdy działanie było oczekiwane. Należy zwrócić uwagę na to, iż sama bezczynność, bez elementu oczekiwania, nie jest zaniechaniem. Zaniechanie wiąże się z obowiązkiem (element normatywny).
Spojrzenie finalistyczne:
Czyn - działanie celowe - wyobrażamy sobie jakiś cel oraz drogę działania prowadzącą do dojścia do tego celu i podejmujemy to działanie.
Czyn to tylko aktywność. Przestępstwem będzie czyn lub niewypełnienie obowiązku (które nie jest częścią czynu).
Spojrzenie socjalne (społeczne):
Czyn to reakcja człowieka na otaczającą go rzeczywistość, która jest niezgodna z przepisami prawa. Reakcja ta może być zarówna czynna jak i bierna. Czyn jest kategorią normatywną.
Zaniechanie będzie przedmiotem zainteresowanie o tyle, o ile istniała faktyczna, fizyczna możliwość wyboru. Jeśli możliwe było zachowanie się w inny sposób, to był to czyn. Jeśli takiej możliwości nie było (np. w sytuacji przymusu psychicznego absolutnego), to czynu nie było.
Czyn zabroniony
Jeśli czyn jest sprzeczny z normą zachowania, to jest on czynem zabronionym.
Aby czyn naruszył normę, musi nastąpić atak na dobro prawne (społeczna szkodliwość zachowania):
- naruszenie dobra
- narażenie dobra na niebezpieczeństwo
Ponadto, aby czyn mógł być uznany za sprzeczny z normą sankcjonowaną, musi także naruszać reguły postępowania z dobrem prawnym.
Czyn bezprawny
Czyn bezprawny to taki, który naruszył normę sankcjonowaną i nie było przy tym kontratypu (czyli sytuacji wyłączającej bezprawność czynu, usprawiedliwiającej naruszenie danego dobra prawnego w wyniku kolizji z innym dobrem).
Warunkiem stwierdzenia karalności jest stwierdzenie bezprawności, czyli sprzeczność z porządkiem prawnym. Czyn może być zabroniony, a jednocześnie nie musi być karalny. Ma to miejsce przykładowo przy wyłączeniu karalności przez czynny żal. Bezprawność jest pierwotna w stosunku do karalności.
Społeczna szkodliwość
Tylko czyn społecznie szkodliwy może być przestępstwem (materialne określenie przestępstwa).
Społeczna szkodliwość - dwie płaszczyzny:
a) do ustawodawcy:
„Nie możesz ustalić, że czyn jest przestępstwem, jeśli nie wykażesz, że czyn ten jest szkodliwy społecznie.”
b) do sędziego:
„Ty uważaj, bo to, że jakiś czyn jest karalny, to nie znaczy, że czyn realizujący znamiona typu zabronionego realizuje też postulat społecznej szkodliwości.”
Art. 1 § 2 kk
Nie stanowi przestępstwa czyn zabroniony, którego społeczna szkodliwość jest znikoma.
Zasada oportunizmu - prokurator ma wszcząć postępowanie, jeśli uzna to za zasadne.
Karygodność i wina
Karygodność to społeczna szkodliwość większa niż znikoma. Musi istnieć karygodność, by uznać czyn za karalny.
Wina - Czy moglibyśmy od sprawcy wymagać zachowania zgodnego z prawem?
§ 2 ZNAMIONA CZYNU ZABRONIONEGO 6/11/06
Strukturalny podział znamion typu czynu zabronionego:
a) obligatoryjne
b) fakultatywne
Znamiona obligatoryjne:
Podmiot przestępstwa
Przedmiot przestępstwa
Strona podmiotowa
1. Podmiot- Kto podlega karze?:
Przestępstwo powszechne - jeśli każdy
Przestępstwa indywidualne - tylko wskazana osoba
Każde przestępstwo jest bądź powszechne, bądź indywidualne.
Przestępstwo zaniechania jest zawsze przestępstwem indywidualnym (odpowiedzialność ciąży tylko na gwarancie - czyli na tym, na kim ciążył szczególny prawny obowiązek, wynikający np. z ustawy czy umowy.).
Art. 2.
Odpowiedzialności karnej za przestępstwo skutkowe popełnione przez zaniechanie podlega ten tylko, na kim ciążył prawny, szczególny obowiązek zapobiegnięcia skutków.
Jeden czyn może polegać i na działaniu, i na zaniechaniu - np. fałszowanie księgi kupieckiej polegać może na wprowadzeniu danych nieprawdziwych (działanie), jak i na niewprowadzaniu danych prawdziwych (zaniechanie).
2. Co jest przedmiotem przestępstwa?
- zachowanie człowieka - reakcja na świat zewnętrzny (przestępstwa formalne)
- skutki zachowania także należą do istoty czynu (przestępstwa materialne)
3. Strona podmiotowa czynu: stosunek psychiczny sprawcy do czynu
(nie mylić z podmiotem)
a) czyn umyślny
b) czyn nieumyślny
c) czyn umyślno - nieumyślny
d) czyn nieumyślno - nieumyślny
Zbrodnia może być popełniona tylko umyślnie.
Nieumyślność musi być wskazana przez ustawę.
Formy kombinowane - art. 9. § 3. KK
Art. 9. § 3.
Sprawca ponosi surowszą odpowiedzialność, którą ustawa uzależnia od określonego następstwa czynu zabronionego, jeżeli następstwo to przewidywał albo mógł przewidzieć.
Art. 158. KK - Bójka
Art. 158. § 2. KK - Bójka z następstwem w postaci ciężkiego uszczerbku.
Art. 158. § 3. KK - Bójka z następstwem w postaci śmierci.
Art. 158. § 1.
Kto bierze udział w bójce lub pobiciu, w którym naraża się człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo nastąpienie skutku określonego w art. 156 § 1 [ciężki uszczerbek na zdrowiu - red.] lub w art. 157 § 1 [naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia- red.], podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
Art. 158. § 2.
Jeżeli następstwem bójki lub pobicia jest ciężki uszczerbek na zdrowiu człowieka, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Art. 158. § 3.
Jeżeli następstwem bójki lub pobicia jest śmierć człowieka, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
Nieumyślność następstwa wynika z art. 9. § 3. KK.
Znamiona fakultatywne:
1. Przedmiot czynności wykonawczej - (Coś innego niż przedmiot przestępstwa - przedmiot przestępstwa to dobro chronione przez normę prawną).
Art. 148. KK:
Przedmiot przestępstwa - życie ludzkie.
Przedmiot czynności wykonawczej - człowiek (zabity).
Przedmiot czynności wykonawczej nie musi być określony w przepisach - np. art. 231. KK.
2. Czynności modalne (znamiona modalne) - okoliczności towarzyszące dokonaniu czynu: określony sposób, miejsce, czas działania.
Działanie publiczne to określenie sposobu, niekoniecznie miejsca (np. znieważenie dokonane w studiu radiowym, przez mikrofon).
Logiczny podział znamion:
znamiona opisujące
znamiona oceniające
Ustawodawca musi posługiwać się znamionami opisującymi, wynika to z zasady nullum crimen sine lege.
Znamiona ocenne stosowane są wtedy, gdy znamiona opisujące nie wystarczają (np. art. 231. KK - brak jest jakiegokolwiek opisu - nie ma nawet mowy o opisie funkcjonariusza publicznego - jest określany niekiedy ocennie, podobnie jak ocenne jest „działanie na szkodę”). Znamionami cennymi należy posługiwać się bardzo ostrożnie.
Kodeks karny jest napisany językiem potocznym, jednak niekiedy niezbędne jest posługiwanie się językiem specjalistycznym - np. pojęcia epidemii, choroby najczęściej zagrażającej życiu (podział na znamiona potoczne i odsyłające).
Znamiona:
pozytywne - wskazanie cech, które występują.
negatywne - wskazanie cech, które nie występują - np. „bez zezwolenia”.
§ 3 PRZYCZYNA I SKUTEK
Ustalenie związku pomiędzy zachowaniem danej osoby, a przestępczym skutkiem jest niezbędne dla wydania wyroku skazującego za popełnienie przestępstwa.
Skutek - zmiana w świecie zewnętrznym oderwana od czynu.
Obiektywne przypisanie skutku następuje, jeśli spełnione są dwa warunki:
Istnieje związek przyczynowy.
Istnieje związek normatywny
Związek przyczynowy:
W doktrynie prawa karnego przez długi czas operowano pojęciem związku przyczynowego. Wśród konstruowanych teorii przyczynowości (m. in. teoria związku adekwatnego, teoria warunku właściwego, teoria relewancji) najszerzej akceptowana była teoria warunkowości:
John Stuart Mill - jeśli czyn był warunkiem koniecznym skutku (sine qua non), to znaczy, że był przyczyną skutku. Zatem jeśli usunęlibyśmy dane zachowanie z przebiegu przyczynowego i skutek nie nastąpiłby, wówczas uznalibyśmy, że zachowanie to było przyczyną skutku (jest to związek nieprawdziwy). Teoria ta była inaczej zwana teorią ekwiwalencji i dominowała do niedawna w polskiej doktrynie prawa karnego i orzecznictwie.
Wady tej teorii:
określa bardzo szeroki zakres zachowań pozostających w powiązaniu przyczynowym ze skutkiem
nie umożliwia ustalenie powiązania przyczynowego w sytuacji, w której przyczyna skutku jest nieznana.
czasem uniemożliwia przypisaniu skutku w sytuacji, kiedy był on spowodowany jednoczesnym działaniem kilku osób
Wady te próbowała usunąć teoria warunku właściwego zakładająca, że dla ustalenia przyczynowego powiązanie niezbędne jest ustalenie powiązania skutku (zmiany w świecie zewnętrznym) węzłem empirycznie sprawdzalnej prawidłowości z poprzedzającym owy skutek (zmianę) zachowaniem podmiotu.
Teoria adekwatności - zakłada ona, że przyczyną dla skutku jest tylko takie zachowanie, którego normalnym (typowym) następstwem jest właśnie owy skutek.
Związek taki oceniany jest ex ante mając na względnie wzorzec obiektywnego obserwatora o wiedzy i doświadczeniu rozważnego człowieka wzbogaconego o szczególną wiedzę i doświadczenie sprawcy.
Teoria relewancji - wprowadziła ona do prawa karnego zagadnienie obiektywnego przypisania. Problem znaczenia związku przyczynowego został tutaj przerzucony na płaszczyznę typów czynów zabronionych.
Przypisanie polegać będzie według zwolenników tej teorii na:
ustaleniu, czy zachodzi powiązanie przyczynowe przy zastosowaniu metody warunku sine qua non,
następnie sprawdzeniu, czy powiązanie to ma znaczenie prawne (czy jest relewantne) poprzez odwołanie się do znamion typu czynu zabronionego. Przykładowo - wykładnia zwrotu „powoduje śmierć” prowadzi do wniosku, że całkowicie nieadekwatne związki nie mają prawnego znaczenia, a więc nie mogą być uwzględniane, gdy ustawa mówi o „powodowaniu jakiegoś stanu rzeczy”.
Związek normatywny:
Obecnie doktryna prawa karnego jest powszechnie przekonana, iż sama formuła związku przyczynowego nie jest wystarczającym narzędziem dla wyznaczenia kręgu podmiotów realizujących znamiona przedmiotowe typu czynu. Niezbędne stało się wprowadzenie wyznacznika normatywnego, który umożliwiałby wyznaczanie spośród przyczynowo powiązanych zachowań tylko tych, które zasługują na ukaranie z punktu widzenia polityki kryminalnej.
Przypisywalny jest tylko ten stan rzeczy, który został przez dany podmiot spowodowany w wyniku sprowadzenia niedozwolonego niebezpieczeństwa (ryzyka) jego powstania lub istotnego zwiększenia ryzyka już istniejącego w razie zrealizowania się tego właśnie niebezpieczeństwa (ryzyka) w postaci skutku spełniającego znamiona typu czynu.
Związek właściwy:
Jeśli zawsze, gdy A, następuje B i nie było takiego C, po którym następowałoby B.
Model obiektywnego przypisania skutku przy przestępstwach materialnych z działania:
Dla przypisania skutku muszą zostać spełnione wszystkie przesłanki przypisywalności:
Ustalenie na płaszczyźnie ontologicznej przebiegu przyczynowego pomiędzy zachowaniem się potencjalnego sprawcy a określonym w ustawie karnej negatywnym skutkiem. Przebieg ten należy przyjąć wówczas, gdy pomiędzy skutkiem a badanym zachowaniem można odtworzyć nieprzerwany łańcuch zdarzeń, w których wcześniejsze oddziałuje na późniejsze poprzez przekaz energii lub informacji.
Dla zbadania istnienia związku przyczynowego posłużyć może także test warunku właściwego - czy w świetle posiadanej przez nas wiedzy i doświadczenia możemy stwierdzić, że dane zachowanie wywołuje określony skutek.
Ustalenie na płaszczyźnie normatywnej powiązania między zachowaniem a skutkiem. Warunkiem takiego powiązania jest stwierdzenie, że zachowanie sprawcy stworzyło, oceniane ex ante, wysokie prawdopodobieństwo wystąpienia ustalonego wcześniej (pkt 1.) przebiegu przyczynowego. Zatem zachowanie sprawcy połączone było ze skutkiem, a więc naruszyło normę sankcjonowaną, która zakazywała spowodowania tego skutku.
Stworzenie owego wysokiego prawdopodobieństwa wystąpienia ustalonego przebiegu przyczynowego oznacza, że dane zachowanie narusza reguły postępowania (reguły ostrożności) obowiązujące w danej sytuacji.
Jeśli wysokie prawdopodobieństwo wystąpienia konkretnego przebiegu przyczynowego było rozpoznawalne ex ante, oznacza to, że skutek był obiektywnie przewidywalny.
Nie jest to jednak wystarczające w przypadku, gdy do czynienia mamy regułami ostrożności sformułowanymi z uwagi na dopuszczenie zachowań przydatnych społecznie, które jednak z zasady są ryzykowne. W takim wypadku, dla stwierdzenia obiektywnego przypisania skutku na płaszczyźnie normatywnej konieczne jest jeszcze wykazanie, iż w skutku urzeczywistniło się niebezpieczeństwo, przed którym przestrzeganie danych reguł ostrożności miało chronić. Oceniane jest to ex post.
Odpowiedzialność karna za spowodowanie skutku pomimo stwierdzenia spełnienia powyższych przesłanek obiektywnego przypisania jest wykluczona w przypadku, tzw. negatywnych przesłanek obiektywnego przypisania, tj. przede wszystkim włączenia się zakresu odpowiedzialności osoby trzeciej.
Jeżeli sprowadzenie wysokiego niebezpieczeństwa powstania skutku było konsekwencją działania sprawcy (działanie sprawcy zainicjowało określony przebieg przyczynowy, który potem doprowadził do prawnokarnie relewantnego skutku), to do badania czy spełnione zostały przesłanki obiektywnego przypisania skutku stosujemy przedstawiony powyżej schemat, pomimo tego, iż sprzeczność tego zachowania z normą sankcjonowaną jest wynikiem nieprzestrzegania (przed podjęciem tej czynności, czy też w trakcie jej przeprowadzenia) nakazów określonego działania, wynikających z reguł postępowania z dobrem prawnym.
Jednak w przypadku, kiedy stworzenie zagrożenia jest niejako dozwolone, do czynienia mamy z naruszeniem normy nakazu podjęcia określonego działania, a więc z odpowiedzialnością za zaniechanie.
Przy zaniechaniu nie ma związku przyczynowego ze skutkiem. Przyczyną zmian jest co innego, co innego wywołuje przyczynę. Zaniechanie nie przerywa związku przyczynowo - skutkowego, który doprowadza do nastąpienia skutku. Gwarant ma obowiązek przerwania tego związku, jeśli go nie przerywa, to popełnia przestępstwo. Gwarant ma szczególny obowiązek, którego źródłem będzie ustawa (nie karna).
Przypisanie skutku - rola gwaranta. 13/11/06
§ 4 GWARANT
Szczególny prawny obowiązek może wynikać np.:
- z ustawy - art. 44 Kodeksu drogowego - Każdy, kto bierze udział w wypadku, ma obowiązek udzielenia pomocy.
Art. 44. 1.
Kierujący pojazdem w razie uczestniczenia w wypadku drogowym jest obowiązany:
1) zatrzymać pojazd, nie powodując przy tym zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego;
2) przedsięwziąć odpowiednie środki w celu zapewnienia bezpieczeństwa ruchu w miejscu wypadku;
3) niezwłocznie usunąć pojazd z miejsca wypadku, aby nie powodował zagrożenia lub tamowania ruchu, jeżeli nie ma zabitego lub rannego;
4) podać swoje dane personalne, dane personalne właściciela lub posiadacza pojazdu oraz dane dotyczące zakładu ubezpieczeń, z którym zawarta jest umowa obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, na żądanie osoby uczestniczącej w wypadku.
Art. 44. 2.
Jeżeli w wypadku jest zabity lub ranny, kierujący pojazdem jest obowiązany ponadto:
1) udzielić niezbędnej pomocy ofiarom wypadku oraz wezwać pogotowie ratunkowe i Policję;
2) nie podejmować czynności, które mogłyby utrudnić ustalenie przebiegu wypadku;
3) pozostać na miejscu wypadku, a jeżeli wezwanie pogotowia lub Policji wymaga oddalenia się - niezwłocznie powrócić na to miejsce.
Czy nieudzielający pomocy może odpowiadać za skutek, jakim jest następstwo nieudzielania pomocy?
Na sprawcy wypadku ciąży szczególny prawny obowiązek - może odpowiadać za skutek.
Uczestnicy inni - odpowiadają na zasadach ogólnych (art. 162 KK).
Jeżeli sprawca nie udzieli pomocy, a skutkiem będzie śmierć - może on odpowiadać nawet z art. 148. KK
- z normy konkretno - indywidualnej - np. umowa o pracę; umowa, która zobowiązuje do opieki nad dzieckiem itp. Są one źródłami szczególnych obowiązków.
Źródłem takich szczególnych obowiązków może być też faktyczne zobowiązanie się do troski o określone dobro, przykładowo, jeśli opiekujemy się np. zagubionym dzieckiem, wówczas aż do momentu powierzenia dziecka innemu opiekunowi (policjantowi, rodzicowi…) sami przejmujemy funkcję gwaranta bezpieczeństwa dziecka. Jeśli coś stanie się dziecku, gdy prowadzimy je na posterunek policji, my za to odpowiadamy.
Przykładowa sytuacja:
Opiekunka do dziecka ma przyjść o 7.00. Rodzice o 6.30 wychodzą z domu, wychodząc z założenia, że opiekunka przyjdzie, a dziecko śpi, więc nic mu się nie stanie. Opiekunka jednak nie przychodzi, bo stwierdza przykładowo, że rzuca pracę.
Kto odpowiada za bezpieczeństwo dziecka w ciągu dnia?
Tylko i wyłącznie rodzice! O byciu gwarantem decyduje podjęcie faktycznych działań. Opiekunka nie przyszła, więc działań nie podjęła. Może ona ponieść jedynie odpowiedzialność cywilną za niewykonaną umowę, ale nie odpowiedzialność karną.
- ze spowodowania swoim uprzednim zachowaniem niebezpieczeństwa dla dobra prawnego (np. pozostawienie przez elektryka niezabezpieczonej instalacji). Problem, bo na gruncie art. 2. KK musi być prawny szczególny obowiązek. Jednak znajdujemy odpowiedni przepis - art. 439. KC.
Art. 2. KK
Odpowiedzialności karnej za przestępstwo skutkowe popełnione przez zaniechanie podlega ten tylko, na kim ciążył prawny, szczególny obowiązek zapobiegnięcia skutkowi.
Art. 439. KC
Ten, komu wskutek zachowania się innej osoby, w szczególności wskutek braku należytego nadzoru nad ruchem kierowanego przez nią przedsiębiorstwa lub zakładu albo nad stanem posiadanego przez nią budynku lub innego urządzenia, zagraża bezpośrednio szkoda, może żądać, ażeby osoba ta przedsięwzięła środki niezbędne do odwrócenia grożącego niebezpieczeństwa, a w razie potrzeby także, by dała odpowiednie zabezpieczenie.
Szczególny obowiązek nie może wynikać z moralnych zobowiązań (np. przyjaźni) - nie będzie odpowiedzialności za skutek.
Charakter obowiązku gwaranta:
Zabezpieczenie konkretnego dobra przed jakimkolwiek niebezpieczeństwem pochodzącym z jakiegokolwiek źródła (np. rodzic opiekujący się dzieckiem)
Zabezpieczenie jakiegokolwiek dobra przed określonym niebezpieczeństwem. (Właściciel niebezpiecznego psa ma obowiązek zabezpieczenia wszystkiego, co pies ten może pogryźć przed działaniem swego psa)
Zabezpieczenie określonych dóbr przed określonym niebezpieczeństwem (pracownik odpowiedzialny za zabezpieczenie zdrowia innych pracowników przed niebezpieczeństwem ze strony maszyn w zakładzie pracy)
§ 5 STRONA PODMIOTOWA CZYNU ZABRONIONEGO - UMYŚLNOŚĆ
Jeżeli czyn jest umyślny bądź nieumyślny na gruncie Kodeksu karnego, to jest on ciągle karalny. W Kodeksie karnym nie ma mowy o pojęciu winy. Wina i umyślność to dwie różne kategorie ontologiczne.
Umyślne - art. 9. § 1.
Art. 9.§ 1.
Czyn zabroniony popełniony jest umyślnie, jeżeli sprawca ma zamiar jego popełnienia, to jest chce go popełnić albo przewidując możliwość jego popełnienia, na to się godzi.
Umyślność jest pojęciem prawnym - technicznym. Nie jest do końca pojęciem potocznym.
Na gruncie Kodeksu karnego zamiar nie równa się chęci.
Zamiar - sprawca chce czyn popełnić albo przewidując możliwość jego popełnienia na to się godzi.
Dwa aspekty zamiaru:
Intelektualny - sformułowany nie wprost w art. 28. § 1. - konieczna jest świadomość wszystkich znamion przedmiotowych (a nie podmiotowych) typu czynu zabronionego, by mówić o umyślności.
Świadomość znamion przedmiotowych:
Na przykładzie przywłaszczenia - konieczna jest świadomość, że rzecz zabrana jest cudza. Jeśli zabieramy coś przypadkowo, bo jest np. łudząco podobne do naszej rzeczy, to nie ma mowy o świadomości, że rzecz ta była cudza. Nie ma w tym wypadku podstaw do przyjęcia umyślności.
Art. 30. KK - dla przyjęcia umyślności nie jest konieczna świadomość oceny prawnej czynu.
Świadomość znamion przedmiotowych po dokonaniu czynu nie ma wpływu na umyślność. (Jeśli dowiemy się, że coś co zabraliśmy nie jest nasze nie wpłynie na umyślność naszego czynu - chyba, że nie oddamy wówczas tej rzeczy).
Świadomość znamion w dwóch postaciach:
- konieczność realizacji znamion
- możliwość realizacji znamion
Woluntatywny - chęć dokonania czynu zabronionego (zamiar bezpośredni - dolus directus). Jeśli wystąpił zamiar, to istnieje też świadomość konieczności realizacji znamion. (Terrorysta wysadzając most ma świadomość, że zabije też znajdujące się na nim osoby = chce zabić).
Zamiar wynikowy - w literaturze niepoprawna nazwa: zamiar ewentualny (bo zamiar wynikowy to po łacinie dolus eventualis)
Teoria obojętności woli Woltera - sprawca ani chce, żeby czyn zabroniony wystąpił, ani chce, żeby czyn zabroniony nie wystąpił - jest mu to obojętne.
Teoria prawdopodobieństwa nastąpienia czynu Buchały - sprawca uświadamia sobie, że istnieje wysoki stopień prawdopodobieństwa nastąpienia czynu - wtedy można przyjąć, że był zamiar wynikowy.
Teoria ryzyka - sprawca podejmuje działanie pomimo tego, iż uświadamia sobie fakt, że ryzyko związane z jego podjęciem nie jest społecznie akceptowane.
Koncepcja manifestacji woli (obiektywnej manifestacji woli) - sprawca przewidywał możliwość nastąpienia czynu zabronionego, ale nie zrobił nic, by przeciwdziałać temu czynowi - nie zamanifestował sprzeciwu wobec tego czynu. Gdyby sprawca podjął środki mające zapobiec popełnieniu czynu zabronionego, wówczas nie byłoby mowy o zamiarze wynikowym.
Koncepcja woli warunkowej Makarewicza - skutek przestępczy jest według sprawcy możliwy do zaistnienia, nie jest on jednak konieczny. Jednakże gdyby skutek ten zrealizował się, to sprawca godzi się na jego zaistnienie, pomimo, że do jego wystąpienia sprawca nie zmierzał i nie chciał go.
Zamiar wynikowy jest wtedy, gdy sprawca przewiduje wysokie prawdopodobieństwo nastąpienia czynu i nie robi nic, żeby temu zapobiec.
Należy zwrócić uwagę, że działania te nie muszą obiektywnie prowadzić do zmniejszenia prawdopodobieństwa wystąpienia przestępnego skutku - to według sprawcy podjęta przez niego aktywność ma prowadzić do takiego rezultatu - wystarczy przeświadczenie sprawcy, że jego działania zmniejszają prawdopodobieństwo zaistnienia skutku.
Nie jest wymagane, aby sprawca miał świadomość szczegółowych aspektów związku przyczynowego swojego zachowania ze skutkiem - wystarczy wiedza, jaki jest skutek podjęcia danego zachowania.
Koincydencja zamiaru i zachowania - zamiar popełnienia czynu zabronionego musi być obecny przy popełnianiu tego czynu - musi towarzyszyć realizacji znamion. Nie można mówić o zamiarze, kiedy do czynienia mamy z akceptacją skutków po jego nastąpieniu (zamiar następczy).
Co przy badaniu płaszczyzny intelektualnej typów czynów zabronionych zawierających znamiona ocenne?
W przypadku znamion opisowych mamy do czynienia z przedstawieniem konkretnych elementów występujących w rzeczywistości, stąd brak jest potrzeby oceny i wartościowania tychże znamion. Dokonując subsumpcji stanu faktycznego pod normę prawną konieczne jest jedynie stwierdzenie, czy dany element, będący desygnatem znamion danego typu czynu zabronionego występuje w rzeczywistości.
Dużo bardziej problematyczna może być kwestia stwierdzenia zrealizowania znamion ocennych typu czynu zabronionego. W ich przypadku dla oddania bezprawia nie wystarczy sam opis, wobec czego konieczne jest dokonanie oceny i wartościowania. Niekiedy jednak znamiona ocenne są bezwzględnie ostre dzięki wprowadzeniu definicji legalnych - np. art. 115. KK.
Przy ocenie płaszczyzny intelektualnej sprawcy czynu zabronionego zawierającego w swym opisie znamiona ocenne brać musimy pod uwagę obecność w świadomości sprawcy:
- istnienie w rzeczywistości desygnatu danego znamienia
- społecznej oceny odniesionej do danej treści czy przedmiotu
Nie będzie miało znaczenia, że sprawca wykazuje się odmienną od społecznej oceną w sytuacji, gdy jest on świadom tej rozbieżności. Istnieć zatem będzie możliwość przypisania sprawcy zamiaru.
Przykładowo - sprawca uważa, że użyte przez niego słowa nie są obraźliwe, jednak ma świadomość, iż powszechnie są one uznawane za znieważające.
W nauce prawa karnego wyróżnić także możemy następujące rodzaje zamiaru:
- zamiar quasi - ewentualny - polegać ma na tym, że sprawca - przy braku pewności co do wystąpienia jednego ze znamion (bądź ich większej ilości) czynu zabronionego - chce zachowania się objętego znamieniem czasownikowym. (np. Sprawca obcuje płciowo z dziewczyną, ale nie ma pewności czy ma ona ukończone 15 lat.). Zamiast quasi - woluntatywny jest rozumiany jako odmiana zamiaru bezpośredniego. Obecnie rozróżnia się jednak zamiar bezpośredni od wynikowego na podstawie woli, która odnosi się do całości popełnianego czynu. Tak więc w sytuacji gdy sprawca chce popełnienia czynu, mówimy o zamiarze bezpośrednim, a gdy jedynie godzi się na jego popełnienie, do czynienia mamy z zamiarem wynikowym.
- zamiar nagły (dolus directus repentinus) - podjęcie decyzji i przystąpienie do realizacji następuje szybko i nagle. Na gruncie aktualnego Kodeksu karnego nie da się jednak wyróżnić zamiaru nagłego.
- zamiar afektywny (dolus affectivus; affectdolus) - podjęcie decyzji następuje pod wpływem silnego wzburzenia, ocena sytuacji przez sprawcę jest dokonana nieracjonalnie.
- zamiar przemyślany (dolus premeditatis) - poprzedzony długotrwałym procesem podejmowania decyzji, przemyśleniami i planowaniem. Jego powzięcie poprzedza dłuższe zastanowienie. Podobnie jak w przypadku zamiaru nagłego brak jest podstaw do wyróżnienia zamiaru przemyślanego na gruncie obowiązującego Kodeksu karnego.
- zamiar ogólny (dolus generalis) - sprawca działa umyślnie, jednak nie precyzuje rodzaju skutku, do którego dąży (przy przestępstwach przeciwko życiu i zdrowiu - stopnia uszkodzenia ciała; przy przestępstwach przeciwko mieniu, przy typach, w których karalność uzależniona jest od znamienia ilościowego - wartości zagarniętego mienia). W takich sytuacjach przypisuje się mu, iż miał zamiar spowodować skutek, jaki obiektywnie wystąpił.. Przyjmuje się, że jeżeli sprawca - przykładowo - chcąc dokonać uszkodzenia ciała rywala pobił go nieprecyzując w swojej świadomości, czy dokona tylko lekkiego czy średniego uszkodzenia ciała, to należy jego czyn zakwalifikować według powstałego skutku przyjmując właśnie dolus generalis.
Jednak zamiar ogólny to słaby punkt Kodeksu karnego i poglądów doktryny - nie musimy decydować, jaki był konkretny zamiar sprawcy czynu - zdecydują skutki. Jest to bardzo zła praktyka, bowiem nie jest wówczas realizowana funkcja gwarancyjna prawa karnego. Ostatnie orzecznictwo sądów odrzuca stosowanie zamiaru ogólnego, uznając go za skrót dowodowy.
Przykłady umieszczenia znamienia zamiaru w wybranych przepisach Kodeksu karnego:
Art. 18. § 2. KK - „chcąc”.
Art. 18. § 2.
Odpowiada za podżeganie, kto chcąc, aby inna osoba dokonała czynu zabronionego, nakłania ją do tego.
Art. 16 - cel (zamiar) jest konieczny.
Art. 16. § 1.
Przygotowanie zachodzi tylko wtedy, gdy sprawca w celu popełnienia czynu zabronionego podejmuje czynności mające stworzyć warunki do przedsięwzięcia czynu zmierzającego bezpośrednio do jego dokonania, w szczególności w tymże celu wchodzi w porozumienie z inną osobą, uzyskuje lub przysposabia środki, zbiera informacje lub sporządza plan działania.
Art. 278 - „w celu przywłaszczenia”
Art. 278. § 1.
Kto zabiera w celu przywłaszczenia cudzą rzecz ruchomą,
podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
§ 6 NIEUMYŚLNOŚĆ. FORMY MIESZANE
Kodeks Makarewicza określał nieumyślność jako sytuację, gdy sprawca przewidywał, ale bezpodstawnie założył, że uniknie popełnienia czynu (lekkomyślność), bądź gdy nie przewidywał, ale mógł lub powinien był przewidzieć (niedbalstwo) - art. 14. § 2. Kodeksu karnego z 1932 roku.
Art. 14. § 2. Kodeksu karnego z 1932 roku
Przestępstwo nieumyślne zachodzi zarówno wtedy, gdy sprawca możliwość skutku przestępnego przewiduje, lecz bezpodstawnie przypuszcza, że go uniknie, jak i wtedy, gdy skutku przestępnego lub przestępności działania sprawca nie przewiduje, choć może lub powinien przewidzieć.
Na gruncie tej regulacji wyróżniano dwie różne płaszczyzny - faktyczną i ocenną:
- Przewidywanie możliwość skutku przestępnego było faktem.
-„Bezpodstawne założenie o uniknięciu” to kwestia czegoś ocennego.
Obecny Kodeks karny:
Czyn jest popełniony nieumyślnie, jeśli spełnione są następujące przesłanki:
- gdy sprawca nie ma zamiaru jego popełnienia
- popełnia go jednak na skutek przekroczenia obowiązujących(ej) w danych okolicznościach reguł(y) ostrożności.
Reguły ostrożności - czyli reguły postępowania z dobrem prawnym - to nieskodyfikowane zasady określające należyty sposób zachowania się w danej sytuacji, dzięki któremu możliwe jest zminimalizowanie już istniejącego bądź potencjalnego niebezpieczeństwa dla dobra prawnego. Pozwalają one na nierezygnowanie z korzyści związanych z wykorzystaniem chronionego dobra prawnego w życiu codziennym. Aby nie zwiększać stopnia ryzyka dla tego dobra ponad społecznie akceptowany, reguły ostrożności dotyczą wymaganych kwalifikacji osób, użytego narzędzia i sposobu realizacji wykonywanej czynności, a także mogą określać zasady pracy w zespole i kierowania tą pracą.
A zatem możemy stwierdzić, że reguły ostrożności:
- określają zdolność podmiotu do dokonania określonej czynności - kwalifikacje podmiotu do działania (ktoś, kto nie ma prawa jazdy, nie może prowadzić samochodu, bo narusza regułę bezpieczeństwa).
- wadliwe wykonanie czynności (źle przeprowadzono operację, źle postawiono diagnozę) - a więc pozwala na zdefiniowanie błędu technicznego.
- użycie niewłaściwego narzędzia (np. jazda zepsutym samochodem).
Określenie zachowań, które nie są zgodne z regułami ostrożności, jest możliwe dzięki stworzeniu wzorca normatywnego, czyli przykładowo wzorca modelowego dobrego kierowcy, lekarza itp., a zatem osoby posiadającej w danej dziedzinie specjalistyczną wiedzę, która to oparta jest na przygotowaniu teoretycznym i praktycznym (czyli niezbędnym doświadczeniu), przy założeniu, że wykonywanie czynności cechuje staranność i sumienność.
Reguły te mają charakter obiektywny. Nie ma znaczenia, że konkretny kierowca nie posiada doświadczenia, które zakładane jest przed model dobrego kierowcy, albo też, że ktoś nie jest lekarzem, w sytuacji gdy podjął się wykonywania określonych czynności. W każdej z tych sytuacji obowiązywać będą taką osobę wyznaczone reguły.
Niemniej jednak w sytuacji, gdy sprawca posiada szerszą wiedzę niż wzorzec normatywny, jego zachowanie oceniać będziemy biorąc pod uwagę tę przewagę informacyjną.
Oceny tej dokonywać zawsze będziemy z perspektywy ex ante, a więc uwzględniając tylko te elementy, które były obiektywnie rozpoznawalne dla wzorca normatywnego.
Należy odróżnić minimalną/maksymalną ostrożność od ostrożności wyznaczanej przy pomocy wzorca normatywnego, gdyż są to kryteria z różnych płaszczyzn. Może zdarzyć się tak, że zachowanie reguł ostrożności będzie wymagało maksymalnej ostrożności.
Naruszenie reguły ostrożności może być wymuszone stanem wyższej konieczności. Wtedy jednak powinniśmy zachować dodatkową ostrożność (dodatkowe reguły ostrożności).
Zasada ograniczonego zaufania
Jest ściśle związana z regułami ostrożności. Polega ona na tym, że dopóki konkretny układ sytuacyjny nie wykaże, że jakiś podmiot nie zamierza przestrzegać reguł ostrożności, należy przyjąć założenie, że będzie on ich przestrzegał i dostosować do tego swoje własne zachowanie. Zasada ta ma zatem zastosowanie w sytuacjach, gdy działanie jednego podmiotu uzależnione jest od zachowania innych - przykładowo w ruchu drogowym.
Art. 4. Prawa o ruchu drogowym z 1997 roku
Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze mają prawo liczyć, że inni uczestnicy tego ruchu przestrzegają przepisów ruchu drogowego, chyba że okoliczności wskazują na możliwość odmiennego ich zachowania.
Zakres zaufania zależy od szczególnej sytuacji - przykładowo od konkretnych cech danej osoby, czy określonego zachowania innego podmiotu. Zatem zupełnie inny zakres zaufania mieć będziemy do doświadczonego kierowcy niż do dziecka bawiącego się przy drodze.
W momencie, w którym zachowanie uczestników ruchu wskazywać będzie, że nie zamierzają oni dostosować się do obowiązujących zasad ostrożności, należy porzucić zasadę ograniczonego zaufania. Wynika z tego konieczność zachowania szczególnej ostrożności. Wysokość stopnia ostrożności powinna być proporcjonalna do stopnia nieprawidłowego zachowania się innego podmiotu, ciężkości warunków atmosferycznych, a więc im cięższe są te warunki, bądź im wyższy jest stopień nieprawidłowego zachowania się innego uczestnika ruchu, tym wyższy musi być stopień zachowanej przez nas ostrożności.
Znamię „na skutek” z art. 9. § 2. KK wskazuje na konieczność powiązania normatywnego pomiędzy naruszoną regułą a zrealizowanym typem czynu zabronionego. Tak więc niezbędne jest wykazanie, że gdyby przestrzegano obowiązujących reguł ostrożności, to nie doszłoby do zrealizowania znamion czynu zabronionego. Powiązanie to zbadane jest już zazwyczaj na etapie obiektywnego przypisania skutku. Dla jego dokonania stosuje się test warunku sine qua non.
Dla przyjęcia nieumyślności konieczne jest także, aby miała miejsce jedna z dwóch sytuacji:
1. Sprawca przewidywał możliwość popełnienia czynu zabronionego, czyli miał świadomość możliwości zrealizowania swoim zachowaniem znamion typu czynu zabronionego. Sprawca przewidywał popełnienie przestępstwa, a więc zapaliła mu się lampka, że możliwe jest popełnienie przestępstwa.
W takiej wypadku mówimy o świadomej nieumyślności.
2. „Sprawca mógł przewidzieć” popełnienie czynu zabronionego.
Ten zapis w Kodeksie karnym jest dużym błędem. Należy ten zapis interpretować jako przewidywalność czynu zabronionego (kryterium obiektywne). Możliwość popełnienia czynu zabronionego była przewidywalna, a więc sprawca miał możliwość uświadomienia sobie, że swoim zachowaniem może zrealizować znamiona przedmiotowe typu czynu zabronionego. Przewidywalność ta ma mieć charakter obiektywny, a więc przewidywalnym być musi, iż w konkretnym stanie faktycznym podjęcie określonego zachowanie doprowadzić może do zrealizowania znamion typu czynu zabronionego. Obiektywna przewidywalność jest niezależna od cech indywidualnych sprawcy, rozstrzyga się ją biorąc pod uwagę perspektywę modelowego dobrego obywatela znajdującego się w sytuacji sprawcy, przy czym należy mieć także na względzie szczególną wiedzę sprawcy. Innymi słowy, aby określić, czy istniała obiektywna przewidywalność możliwości popełnienia czynu zabronionego, należy odpowiedzieć na pytanie, czy znajdujący się w sytuacji sprawcy modelowy dobry obywatel, posiadający szczególną wiedzę sprawcy, byłby w stanie przewidzieć taką możliwość.
Jednakże to, co zrobił sprawca, musi być normalnym skutkiem, zwykłą konsekwencją naruszenia zasad ostrożności, a więc nie można uznać za obiektywnie przewidywalne wystąpienie skutku, który powiązany jest co prawda z zachowaniem sprawcy naruszającym reguły ostrożności, ale następuje on w konsekwencji zaistnienia czynników, których rozpoznanie wymagałoby wiedzy szczególnej niewymaganej dla danej kategorii sprawcy.
Podsumowując zatem w skrócie:
- Świadoma nieumyślność - gdy sprawca przewidywał.
- Nieświadoma nieumyślność - gdy mógł przewidzieć (tj. czyn był przewidywalny - stanowił normalne następstwo naruszenia reguł postępowania).
Reguły ostrożności obowiązujące w danych okolicznościach stwarzają pewien standard postępowania (dla danych okoliczności, dane reguły postępowania).
20/11/06
Podstawowym warunkiem karalności za nieumyślność jest wprowadzenie klauzuli nieumyślności przez ustawodawcę. Bez tej klauzuli nie ma karalności za nieumyślność.
Mieszana strona podmiotowa
Oprócz typów umyślnych i nieumyślnych (w tym nieumyślno - nieumyślnych) Kodeks karny z 1997 r. zna także typy czynów zabronionych charakteryzujące się mieszaną stroną podmiotową tzw. typy umyślno - nieumyślne
Art. 9. § 3. KK przewiduje surowszą karę za następstwo czynu zabronionego wtedy, gdy sprawca to następstwo przewidywał, bądź mógł przewidzieć (przestępstwo umyślno - nieumyślne).
Oznacza to, że część znamion strony przedmiotowej - dokładnie określonych - musi być objęta umyślnością, natomiast w stosunku do pozostałej części znamion wystarczy jeżeli sprawcy uda się przypisać nieumyślność.
Przykładami typów czynów zabronionych o umyślno - nieumyślnej stronie podmiotowej są:
Art. 158. § 1. KK - przestępstwo umyślne.
Art. 158. § 2. KK
Art. 158. § 3. KK
Art. 158. § 1.
Kto bierze udział w bójce lub pobiciu, w którym naraża się człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo nastąpienie skutku określonego w art. 156 § 1 [ciężki uszczerbek na zdrowiu - red.] lub w art. 157 § 1 [naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia- red.], podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
Art. 158. § 2.
Jeżeli następstwem bójki lub pobicia jest ciężki uszczerbek na zdrowiu człowieka, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Art. 158. § 3.
Jeżeli następstwem bójki lub pobicia jest śmierć człowieka, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
Ale uwaga!
Art. 177. § 1. KK - spowodowanie wypadku, w którym inna osoba odniosła obrażenia ciała.
Art. 177. § 2. KK - Następstwem wypadku jest śmierć bądź ciężki uszczerbek na zdrowiu.
Art. 177. § 2. KK nie jest typem kwalifikowanym art. 177. § 1. KK - oba te przestępstwa są typami zasadniczymi, nie stosuje się zatem art. 9. § 3. KK
Art. 177. § 1.
Kto, naruszając, chociażby nieumyślnie, zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, powoduje nieumyślnie wypadek, w którym inna osoba odniosła obrażenia ciała określone w art. 157 § 1 [naruszenie czynności narządu ciała lub lżejszy rozstrój zdrowia - red.], podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
Art. 177. § 2.
Jeżeli następstwem wypadku jest śmierć innej osoby albo ciężki uszczerbek na jej zdrowiu, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Wyjątek - przestępstwo kwalifikowane przez nieumyślność następstwa.
Art. 173. § 4. KK - typ kwalifikowany wobec 173. § 2. KK - ma zastosowanie art. 9. § 3. KK.
Art. 173. § 1.
Kto sprowadza katastrofę w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym zagrażającą życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
Art. 173. § 2.
Jeżeli sprawca działa nieumyślnie, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
(…)
Art. 173. § 4.
Jeżeli następstwem czynu określonego w § 2 jest śmierć człowieka lub ciężki uszczerbek na zdrowiu wielu osób, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Art. 163. § 1.
Kto sprowadza zdarzenie, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, mające postać:
1) pożaru,
2) zawalenia się budowli, zalewu albo obsunięcia się ziemi, skał lub śniegu,
3) eksplozji materiałów wybuchowych lub łatwopalnych albo innego gwałtownego wyzwolenia energii, rozprzestrzeniania się substancji trujących, duszących lub parzących,
4) gwałtownego wyzwolenia energii jądrowej lub wyzwolenia promieniowania jonizującego,
podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
Art. 163. § 2.
Jeżeli sprawca działa nieumyślnie, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Art. 163. § 3.
Jeżeli następstwem czynu określonego w § 1 jest śmierć człowieka lub ciężki uszczerbek na zdrowiu wielu osób, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.
(...)
Art. 165. § 1.
Kto sprowadza niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia wielu osób albo dla mienia w wielkich rozmiarach:
1) powodując zagrożenie epidemiologiczne lub szerzenie się choroby zakaźnej albo zarazy zwierzęcej lub roślinnej,
2) wyrabiając lub wprowadzając do obrotu szkodliwe dla zdrowia substancje, środki spożywcze lub inne artykuły powszechnego użytku lub też środki farmaceutyczne nie odpowiadające obowiązującym warunkom jakości,
3) powodując uszkodzenie lub unieruchomienie urządzenia użyteczności publicznej, w szczególności urządzenia dostarczającego wodę, światło, ciepło, gaz, energię albo urządzenia zabezpieczającego przed nastąpieniem
niebezpieczeństwa powszechnego lub służącego do jego uchylenia,
4) zakłócając, uniemożliwiając lub w inny sposób wpływając na automatyczne przetwarzanie, gromadzenie lub przekazywanie danych informatycznych,
5) działając w inny sposób w okolicznościach szczególnie niebezpiecznych, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Art. 165. § 2.
Jeżeli sprawca działa nieumyślnie, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
Art. 165. § 3.
Jeżeli następstwem czynu określonego w § 1 jest śmierć człowieka lub ciężki uszczerbek na zdrowiu wielu osób, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.
(...)
Art. 9. § 3. KK zawiera tak zwaną generalną klauzulę nieumyślności odniesioną do następstw. Zgodnie z nią sprawca odpowiada za następstwo czynu zabronionego, które przewidywał, lub chociaż mógł przewidzieć.
Reguła ta odnosi się do przestępstw kwalifikowanych przez następstwo, a więc kwalifikowanych przez element dynamiczny. Bez znaczenia pozostaje, czy typ podstawowy jest formalny, czy materialny, umyślny, czy nieumyślny. Jednakże typ kwalifikowany musi być typem materialnym, a w stosunku do następstw - nieumyślnym.
Do innych przestępstw kwalifikowanych, przykładowo przez znamię statyczne, nie ma zastosowania klauzula z art. 9. § 3. KK. A więc nie będzie ona stosowana do czynów realizujących znamiona z art. 189. § 2. KK, czy art. 284. § 2. KK.
Art. 284. § 1.
Kto przywłaszcza sobie cudzą rzecz ruchomą lub prawo majątkowe, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
Art. 284. § 2.
Kto przywłaszcza sobie powierzoną mu rzecz ruchomą,
podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Nie mają tu znaczenia okoliczności związane z przedmiotem...
Art. 189. § 1.
Kto pozbawia człowieka wolności, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Art. 189. § 2.
Jeżeli pozbawienie wolności trwało dłużej niż 7 dni lub łączyło się ze szczególnym udręczeniem, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
... ani z czasem popełniania czynu zabronionego.
Zbieg przepisów
Z mieszaną stroną podmiotową do czynienia mamy także w innej sytuacji, mianowicie w przypadku zbiegu przepisów z art. 11. KK.
Art. 11. § 1.
Ten sam czyn może stanowić tylko jedno przestępstwo.
Art. 11 § 2.
Jeżeli czyn wyczerpuje znamiona określone w dwóch albo więcej przepisach ustawy karnej, sąd skazuje za jedno przestępstwo na podstawie wszystkich zbiegających się przepisów.
Art. 11. § 3.
W wypadku określonym w § 2 sąd wymierza karę na podstawie przepisu przewidującego karę najsurowszą, co nie stoi na przeszkodzie orzeczeniu innych środków przewidzianych w ustawie na podstawie wszystkich zbiegających się przepisów.
Wówczas dla oddania zawartości kryminalnej zachowania konieczne jest zakwalifikowanie go z dwóch przepisów, z których niekiedy jeden jest typem nieumyślnym, a drugi umyślnym.
§ 7 KARYGODNOŚĆ CZYNU ZABRONIONEGO
Ustawodawca powinien uzasadnić wprowadzenie karalności danego czynu. Uzasadnieniem jest społeczna szkodliwość czynu. W niektórych projektach Konstytucji był zapis o konieczności karalności tylko w przypadku społecznej szkodliwości czynu. Sąd może obecnie zadać pytanie prawne Trybunałowi Konstytucyjnemu, czy dany czyn jest tak społecznie szkodliwy, aby konieczne było penalizowanie go. W każdym konkretnym przypadku należy stwierdzić, czy dany czyn był społecznie szkodliwy i jaki był stopień tej szkodliwości.
Zgodnie z zasadą oportunizmu prokurator może umorzyć wszczęte postępowanie i nie wszczynać postępowania, jeśli uznałby to za bezcelowe. Istnieje jednak ryzyko, że prokurator będzie arbitralnie decydować nie o tym, co ścigać, ale kogo ścigać.
Art. 1. § 2.
Nie stanowi przestępstwa czyn zabroniony, którego społeczna szkodliwość jest znikoma.
O tym, gdzie przebiega granica społecznej szkodliwości decyduje sąd bądź prokuratura.
Ocena społecznej szkodliwości przez sąd w art. 115. § 2. KK:
Art. 115. § 2.
Przy ocenie stopnia społecznej szkodliwości czynu sąd bierze pod uwagę rodzaj i charakter naruszonego dobra, rozmiary wyrządzonej lub grożącej szkody, sposób i okoliczności popełnienia czynu, wagę naruszonych przez sprawcę obowiązków, jak również postać zamiaru, motywację sprawcy, rodzaj naruszonych reguł ostrożności i stopień ich naruszenia.
§ 8 WINA
Dwa kierunki w definiowaniu winy:
Teoria psychologiczna - traktuje winę ontologicznie, jako pewną zaszłość. Istnieje pewna relacja między sprawcą a czynem. Co w przypadku nieświadomej nieumyślności? Nie ma tam związku między czynem a sprawcą. Ta reguła nie tłumaczy karalności nieświadomej nieumyślności.
Koniec XIX wieku - katastrofa francuskiego statku - rozbitkowie na łodzi zjadali się po kolei, losując, który będzie następny. Trzech rozbitków uratowano.
Czy można pociągnąć ich do odpowiedzialności za zabójstwo?
Nie, gdyż istniał stan wyższej konieczności. Nie można w pewnych sytuacjach wymagać przestrzegania norm prawnokarnych. Prawo nie może wymagać bohaterstwa.
Teoria normatywna:
kompleksowa - winą jest ocena decyzji woli dokonania czynu zabronionego. Zarzucalność decyzji woli. Zarzut ten inaczej tyczy się umyślności - dotyczy treści decyzji woli - a inaczej nieumyślności - dotyczy sposobu podjęcia tej decyzji.
Musimy określić zdolność podmiotu do poniesienia odpowiedzialności:
- dojrzałość
- poczytalność
b) czysta teoria normatywna - wina to odrębna normatywna kategoria w strukturze przestępstwa. Jest wymagalnością zachowania zgodnego z normą prawną. Wina istnieje wtedy, gdy mogliśmy wymagać od sprawcy, by postąpił zgodnie z prawem.
Warunki wystąpienia wymagalności:
- rozpoznawalność bezprawności czynu
- rozpoznawalność braku sytuacji wyłączającej odpowiedzialność karną
- poczytalność
- dojrzałość
Relatywna teoria winy. Wina to relacja między sprawcą a nakazem danego postępowania.
Funkcja winy w prawie karnym:
- Jej ustalenie stanowi warunek istnienia przestępstwa - nullum crimen sine culpa. Zasada ta nigdy expressis verbis nie była wyrażona w kodeksie karnym, jednak ten stan rzeczy zmienił Kodeks karny z 1997 r. - art. 1. § 3. KK (funkcja legitymizująca ukaranie)
Art. 1. § 3.
Nie popełnia przestępstwa sprawca czynu zabronionego, jeżeli nie można mu przypisać winy w czasie czynu.
- Funkcja … - art. 53. KK - stopień winy określa górną granicę wymierzanej kary
Art. 53. § 1.
Sąd wymierza karę według swojego uznania, w granicach przewidzianych przez ustawę, bacząc, by jej dolegliwość nie przekraczała stopnia winy, uwzględniając stopień społecznej szkodliwości czynu oraz biorąc pod uwagę cele zapobiegawcze i wychowawcze, które ma osiągnąć w stosunku do skazanego, a także potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa.
Art. 53. § 2.
Wymierzając karę, sąd uwzględnia w szczególności motywację i sposób zachowania się sprawcy, popełnienie przestępstwa wspólnie z nieletnim, rodzaj i stopień naruszenia ciążących na sprawcy obowiązków, rodzaj i rozmiar ujemnych następstw przestępstwa, właściwości i warunki osobiste sprawcy, sposób życia przed popełnieniem przestępstwa i zachowanie się po jego popełnieniu, a zwłaszcza staranie o naprawienie szkody lub zadośćuczynienie w innej formie społecznemu poczuciu sprawiedliwości, a także zachowanie się pokrzywdzonego.
Art. 53. § 3.
Wymierzając karę sąd bierze także pod uwagę pozytywne wyniki przeprowadzonej mediacji pomiędzy pokrzywdzonym a sprawcą albo ugodę pomiędzy nimi osiągniętą w postępowaniu przed sądem lub prokuratorem.
Stopień dolegliwości nie może przekraczać stopnia zawinienia - zatem wina jest kategorią stopniowalną.
Wyjątki:
- jeśli brak jest swobody zachowania - wówczas nie ma w ogóle mowy o czynie (np. utrata przytomności w czasie, gdy konieczne było działanie).
- vis absoluta - przymus fizyczny, czyli zmuszenie kogoś do wykonania ruchu (np. popchnięcie kogoś), bądź skrępowanie czyichś ruchów.
§ 9 KONTRATYP
Kontratypy są to okoliczności wyłączające bezprawność czynu w sytuacji, gdy ma miejsce naruszenie normy sankcjonującej. Ma zastosowanie, gdy dochodzi do kolizji dóbr prawnych i nie da się zachować obu z nich. Kontratyp wskazuje sytuacje, kiedy można poświęcić dobro prawne - wskazuje, które dobro powinno zyskać pierwszeństwo, a które dobro można naruszyć, a naruszenie to nie będzie przy tym bezprawne. Są opisane w Kodeksie karnym - opisanie jest, jakie postępowanie w jakiej sytuacji uważane jest za właściwe, wskazanie, które dobro można poświęcić na rzecz innego.
Przy obronie koniecznej zachowanie musi polegać na odparciu zamachu, musi być skierowane na ochronę dobra prawnego.
Zamach może być zarówno działaniem jak i zaniechaniem, jednak w tym drugim przypadku tylko wtedy, gdy może być dokonany przez tego, na kim ciąży obowiązek (np. gdy ktoś wlezie mi do domu i nie chce wyjść - tylko ta określona osoba może wyjść z tego domu - tylko na nim ciąży obowiązek opuszczenia lokalu).
Czy możliwe są kontratypy pozaustawowe - sformułowane przez doktrynę bądź orzecznictwo?
Obrona konieczna - Instytucja nawiązuje do prawa naturalnego (obrona swoich dóbr). - art. 25. KK - bardzo szeroka definicja kodeksowa, jednak praktyka sądowa zupełnie inna.
Art. 25. § 1.
Nie popełnia przestępstwa, kto w obronie koniecznej odpiera bezpośredni, bezprawny zamach na jakiekolwiek dobro chronione prawem.
Art. 25. § 2.
W razie przekroczenia granic obrony koniecznej, w szczególności gdy sprawca zastosował sposób obrony niewspółmierny do niebezpieczeństwa zamachu, sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary, a nawet odstąpić od jej wymierzenia.
Art. 25. § 3.
Sąd odstępuje od wymierzenia kary, jeżeli przekroczenie granic obrony koniecznej było wynikiem strachu lub wzburzenia usprawiedliwionych okolicznościami zamachu.
Art. 25 zawiera zarówno znamiona charakteryzujące sytuację, która wyłącza bezprawność, jak i znamiona charakteryzujące samo zachowanie (odparcie zamachu).
27/11/06
Zasada współżycia społecznego - jej nadużycie jest (może być) zachowaniem przestępnym.
Zamach to zachowanie człowieka skierowane na naruszenie dobra chronionego prawnie.
Bezprawny zamach to zamach nie tylko przestępny, ale na przykład także ten dokonany przez osobę niepoczytalną. Osoba taka nie poniesie odpowiedzialności, jednak dokonany przez nią zamach będzie bezprawny. Zamach bezprawny to zachowanie sprzeczne z porządkiem prawnym, niekoniecznie stanowiące czyn zabroniony pod groźbą kary.
Zamach musi być bezpośredni - „bezpośredni” wyznacza granicę czasową dla obrony koniecznej. Nie będziemy mieli do czynienia z obroną konieczną, gdy zamach nie jest bezpośredni - nie można podejmować działań „obronnych” znacznie wyprzedzających nastąpienie zamachu. Gdy ustąpi zamach - przestanie działać sprawca - też przestajemy mieć legitymację do obrony koniecznej. Nie jest jednak konieczne czekanie z obroną do czasu aż zamach nastąpi - jeśli istnieje bezpośrednie zagrożenie zamachem, wówczas także mamy prawo do obrony, gdyż ma wówczas miejsce usiłowanie zamachu.
Eksces ekstensywny - przekroczenie granic obrony koniecznej; prowadzi do odpowiedzialności karnej.
Eksces ekstensywny ma miejsce, gdy obrona jest zbyt długo przeciągnięta w czasie i następuje w momencie, gdy atak ze strony napastnika już ustąpił - obrona konieczna nie może być zemstą czy odwetem.
Obrona konieczna polegać musi na odpieraniu zamachu, zatem musi być to działanie, a nie zaniechanie. Ucieczki nie możemy nazwać obroną konieczną. Obrona ta musi mieć charakter ataku - w normalnych okolicznościach musiałby to być czyn zabroniony (inaczej nie można wszak mówić o kontratypie obrony koniecznej). Musi przy tym nastąpić atak broniącego się na dobro atakującego. Obrona konieczna musi nastąpić tylko na szkodę atakującego.
Konieczność działań obronnych - obrona konieczna może dotyczyć ochrony jakiegokolwiek dobra - można bronić każdego zaatakowanego dobra.
W sytuacji, gdy nie są spełnione wymogi wynikające ze znamienia „konieczności” mówimy o ekscesie intensywnym.
Subsydiarność (samoistność) obrony koniecznej.
Czy sprawca zawsze ponosi ryzyko zastosowania wobec niego obrony koniecznej?
Wartość niektórych dóbr musi być brana pod uwagę - art. 2 Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka.
Artykuł 2 - Prawo do życia
1. Prawo każdego człowieka do życia jest chronione przez ustawę. Nikt nie może być umyślnie pozbawiony życia, wyjąwszy przypadki wykonania wyroku sądowego skazującego za przestępstwo, za które ustawa przewiduje taką karę.
2. Pozbawienie życia nie będzie uznane za sprzeczne z tym Artykułem, jeżeli nastąpi w wyniku bezwzględnego koniecznego użycia siły:
a) w obronie jakiejkolwiek osoby przed bezprawną przemocą;
b) w celu wykonania zgodnego z prawem zatrzymania lub
uniemożliwienia ucieczki osobie pozbawionej wolności zgodnie z prawem;
c) w działaniach podjętych zgodnie z prawem w celu stłumienia zamieszek lub powstania.
Poświęcenie życia drugiej osoby może nastąpić tylko wtedy, gdy nastąpił gwałtowny zamach (atak na osobę) i zabicie sprawcy było jedynym skutecznym środkiem powstrzymania tego zamachu z jego strony.
(Art. 25. § 2. KK - stopień niebezpieczeństwa zamachu ma być oceniany według jego intensywności i rodzaju zagrożonego dobra.)
Przy obronie koniecznej nie stosuje się w pełni zasady proporcjonalności (poza przypadkiem poświęcenia życia napastnika) - obrona konieczna nie musi chronić dobra, któremu przypisywana jest wyższa wartość przy użyciu środków naruszających dobra niższej wartości.
Obrona konieczna musi być jedynie umiarkowana. Broniący się powinien zadać jak najmniejszą stratę napastnikowi, jednak użyty przez niego środek musi mu przecież zapewnić przewagę nad napastnikiem.
W polskim prawie karnym mamy do czynienia z ograniczoną samoistnością obrony koniecznej.
W przypadku przekroczenia granic obrony koniecznej możliwe jest odstąpienie od wymierzenia kary przez sąd, bądź umorzenie postępowania. Art. 25.§ 3. KK zakłada obligatoryjne odstąpienie od wymierzenia kary, gdy przekroczenie granic obrony koniecznej nastąpiło pod wpływem strachu bądź wzburzenia wywołanego okolicznościami.
Przepis zły, bo każde przekroczenie granic obrony koniecznej można tak uzasadnić!
Jest to jedyny przypadek odstąpienia od ukarania w polskim Kodeksie karnym.
Problem obrony koniecznej przy bójce (art. 158. KK, udział minimum 3 osób).
Art. 158. § 1.
Kto bierze udział w bójce lub pobiciu, w którym naraża się człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo nastąpienie skutku określonego w art. 156 § 1 [ciężki uszczerbek na zdrowiu - red.] lub w art. 157 § 1 [naruszenie czynności narządu ciała lub lżejszy rozstrój zdrowia], podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
Art. 158. § 2.
Jeżeli następstwem bójki lub pobicia jest ciężki uszczerbek na zdrowiu człowieka, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Art. 158. § 3.
Jeżeli następstwem bójki lub pobicia jest śmierć człowieka, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
Jeśli ktoś bierze udział w bójce, bo został napadnięty, to możemy mieć do czynienia z obroną konieczną.
Jeśli ktoś sam jest zarówno biorącym udział w bójce, jak i napastnikiem, to obrony koniecznej nie ma, chyba, że w trakcie bójki odstąpił od atakowania i przeszedł jedynie do obrony.
Obrona konieczna w stosunku do bezprawnego zachowania funkcjonariusza publicznego.
Należy mieć na uwadze, czy funkcjonariusz przekroczył kompetencje (wtedy przysługuje prawo do obrony koniecznej), czy działał w granicach kompetencji, ale na skutek błędu merytorycznego (np. policjant chcący pomyłkowo aresztować nie tę osobę, której poszukuje, ze względu na podobieństwo obydwu osób) - wtedy nie możemy mówić o prawie do obrony koniecznej..
Stan wyższej konieczności - art. 26. KK
Art. 26. § 1.
Nie popełnia przestępstwa, kto działa w celu uchylenia bezpośredniego niebezpieczeństwa grożącego jakiemukolwiek dobru chronionemu prawem, jeżeli niebezpieczeństwa nie można inaczej uniknąć, a dobro poświęcone przedstawia wartość niższą od dobra ratowanego.
Art. 26. § 2.
Nie popełnia przestępstwa także ten, kto, ratując dobro chronione prawem w warunkach określonych w § 1, poświęca dobro, które nie przedstawia wartości oczywiście wyższej od dobra ratowanego.
Art. 26. § 3.
W razie przekroczenia granic stanu wyższej konieczności, sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary, a nawet odstąpić od jej wymierzenia.
Art. 26. § 4.
Przepisu § 2 nie stosuje się, jeżeli sprawca poświęca dobro, które ma szczególny obowiązek chronić nawet z narażeniem się na niebezpieczeństwo osobiste.
Art. 26. § 5.
Przepisy § 1-3 stosuje się odpowiednio w wypadku, gdy z ciążących na sprawcy obowiązków tylko jeden może być spełniony.
Aby można było mówić o stanie wyższej konieczności:
- musi istnieć stan bezpośredniego niebezpieczeństwa grożącego jakiemukolwiek dobru prawnemu (stan ten nie musi, choć może, być spowodowany zachowaniem człowieka)
- poświęcenie dobra niższej wartości niż dobro chronione (zasada proporcjonalności dóbr).
- zachowanie to musi być konieczne dla ochrony tego dobra, co oznacza, że nie było innej możliwości uniknięcia niebezpieczeństwa, jak przez poświęcenie innego dobra.
- działanie to musi mieć na celu (znamię podmiotowe) ochronę dobra. (Przy obronie koniecznej nie ma tego celu zawartego w przepisach, jednak samo słowo „obrona” zawiera już to znamię podmiotowe celu).
Z przekroczeniem granic stanu wyższej konieczności mamy do czynienia wtedy, gdy relacja dóbr: poświęconego i uratowanego, jest nieproporcjonalna.
Jedno zachowanie może być obroną konieczną i stanem wyższej konieczności w zależności od perspektywy spojrzenia na nie (gość w domu swego przyjaciela, który tłucze jego wartościową wazę, by odeprzeć atak włamywacza - i obrona konieczna, i stan wyższej konieczności - konieczność użycia wazy, jako jedynego przedmiotu, dzięki któremu atak może zostać skutecznie odparty).
Kolizja obowiązku - art. 26. § 5. KK
W przypadku, gdy istnieją szczegółowe przepisy wyłączające legalność pewnych zachowań, nie można powołać się na stan wyższej konieczności po popełnieniu takiego czynu. (Lekarz, który dokonuje transfuzji krwi pomimo wcześniejszego, wyraźnego sprzeciwu pacjentki, nie może powołać się na stan wyższej konieczności dokonania takiego zabiegu, ponieważ według jego wiedzy był to jedyny sposób uratowania życia tejże pacjentki - istnieje przepis zakazujący dokonywania jakichkolwiek zabiegów medycznych, jeśli brak jest zgody pacjenta - gdyby lekarze zaczęli się powoływać na stan wyższej konieczności jako usprawiedliwienie dla dokonywania takiego zabiegu, wówczas przepis ten stałby się martwy).
§ 10 BŁĄD CO DO ZNAMION TYPU CZYNU ZABRONIONEGO
Błąd co do znamion został uregulowany w art. 28. KK.
Art. 28. § 1.
Nie popełnia umyślnie czynu zabronionego, kto pozostaje w błędzie co do okoliczności stanowiącej jego znamię.
Art. 28. § 2.
Odpowiada na podstawie przepisu przewidującego łagodniejszą odpowiedzialność sprawca, który dopuszcza się czynu w usprawiedliwionym błędnym przekonaniu, że zachodzi okoliczność stanowiąca znamię czynu zabronionego, od której taka łagodniejsza odpowiedzialność zależy.
Błąd jest to niezgodność pomiędzy rzeczywistością a jej odbiciem w świadomości człowieka, a więc jest to niezgodność pomiędzy wycinkiem rzeczywistości charakteryzowanym znamionami czynu zabronionego, a odbiciem tego wycinka rzeczywistości w świadomości sprawcy.
Przedmiotem błędu mogą być tylko i wyłącznie znamiona przedmiotowe. Nie można mówić o błędzie co do znamion podmiotowych.
Wyróżnia się dwie formy błędu co do znamion:
* UROJENIE - w świadomości sprawcy występują elementy, których w rzeczywistości nie ma, zatem w świadomości sprawcy więcej niż w rzeczywistości.
Wnuczek (w nadziei na spadek) „zabijający” w swoim przekonaniu śpiącego dziadka, który w rzeczywistości godzinę wcześniej umarł na zawał.
Wnuczek zrealizował znamiona typu czynu zabronionego - nie ma tu znaczenia, że dziadek już nie żył.
* NIEŚWIADOMOŚĆ - w świadomości sprawcy nie znajdują odbicia występujące w rzeczywistości elementy, czyli dane znamię nie znajdzie się w świadomości sprawcy.
Myśliwy strzela na polowaniu do człowieka, gdyż sądzi, że to dzik.
Błąd co do znamion, o którym mowa w art. 28. § 1. KK wyłącza karalność, a więc dekompletuje stronę podmiotową. Błąd ten nie wyłącza jednak winy.
Konsekwencją wystąpienia tego błędu jest wykluczenie umyślnego popełnienia czynu. Przy przestępstwach umyślnych znamiona typu czynu zabronionego muszą znaleźć się w świadomości sprawcy.
- Błąd in specie - jest to błąd co do indywidualności osoby czy przedmiotu. Jest on jednak nieistotny (sprawca ma zamiar zabić człowieka).
- Błąd co do związku przyczynowego - podobnie, jak błąd in specie jest także nieistotny - sprawca nie musi sobie uświadamiać dokładnego przebiegu związku przyczynowego (śmierć jest efektem drugiego strzału a nie pierwszego)
- Błąd co do przebiegu przyczynowego (aberratio iuctus) - jest to błąd polegający na wadliwym, z punktu widzenia sprawcy, wykonaniu podjętej przez niego czynności i w efekcie na dokonaniu czynu zabronionego na innymi przedmiocie czynności wykonawczej.
Należy przyjąć, że jest to błąd nieistotny.
Wydaje się jednak, iż należy tu przyjąć, iż takie przestępstwo zostało dokonane nieumyślnie
- Błąd co do okoliczności stanowiącej znamię o charakterze ocennym. Nie ma znaczenia indywidualna ocena własnego czynu przez sprawcę, jeżeli ma on świadomość, iż zachowanie to jest inaczej oceniane w społeczeństwie.
Przedmiotem błędu może być też ocena prawna czynu.
Zazwyczaj znamiona typu czynu zabronionego określane są pozytywnie (co musi nastąpić, by czyn abyśmy mieli do czynienia z czynem zabronionym), ale może być też tak, że znamiona czynu zabronionego będą zdefiniowane negatywnie („kto bez zgody…”).
Reguła odwrotności błędu:
NIEŚWIADOMOŚĆ ZNAMION = UROJENIE ZNAMION
POZYTYWNYCH NEGATYWNYCH
NIEŚWIADOMOŚĆ ZNAMION = UROJENIE ZNAMION
NEGATYWNYCH POZYTYWNYCH
Art. 28. § 1. - Urojenie znamion negatywnych
Art. 28. § 2. - Urojenie znamion pozytywnych
Przykładowo art. 263. § 2. KK
Art. 263. § 2.
Kto bez wymaganego zezwolenia posiada broń palną lub amunicję, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Art. 9. § 3. KK - Za następstwo odpowiada się do granic możliwości przewidzenia (przestępstwo umyślno - nieumyślne)
Art. 9 § 3.
Sprawca ponosi surowszą odpowiedzialność, którą ustawa uzależnia od określonego następstwa czynu zabronionego, jeżeli następstwo to przewidywał albo mógł przewidzieć.
Usiłowanie nieudolne (art. 13.2) - urojenie znamion pozytywnych; wyłącza odpowiedzialność za przestępstwo umyślne. [???]
Błąd co do uprzywilejowanego typu czynu zabronionego (jeśli popełnia czyn zabroniony ktoś, kto sądzi, że realizuje znamiona czynu uprzywilejowanego, podczas gdy taka sytuacja nie ma jednak miejsca. Błąd taki musi być usprawiedliwiony okolicznościami). - art. 28. § 2. KK (wyjątek od art. 28. § 1. KK)
4/12/06
Czynny żal
Karygodność - społeczna szkodliwość czynu większa niż znikoma - art. 115. § 2. KK
Art. 1. § 2. - czyn o znikomej szkodliwości społecznej nie stanowi przestępstwa.
Próg społecznej szkodliwości i jej ewentualną znikomość należy oceniać w konkretnych sytuacjach.
Art. 115. § 2.
Przy ocenie stopnia społecznej szkodliwości czynu sąd bierze pod uwagę rodzaj i charakter naruszonego dobra, rozmiary wyrządzonej lub grożącej szkody, sposób i okoliczności popełnienia czynu, wagę naruszonych przez sprawcę obowiązków, jak również postać zamiaru, motywację sprawcy, rodzaj naruszonych reguł ostrożności i stopień ich naruszenia.
Art. 1. § 2.
Nie stanowi przestępstwa czyn zabroniony, którego społeczna szkodliwość jest znikoma.
Elementy indywidualizujące czyn:
Przy ocenie społecznej szkodliwości nie można brać pod uwagę, kim jest sprawca (chyba, że do czynienia mamy z przestępstwem indywidualnym). - np. art. 231. KK
Art. 231. § 1.
Funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
Art. 66. KK: Warunkiem umorzenia postępowania karnego jest to, że stopień społecznej szkodliwości nie jest znaczny (nie jest znaczny to co innego niż nieznaczny i co innego niż znikomy - tu, w artykule 66. jest to stopień wyższy niż znikomy, stanowi jedynie podstawę do warunkowego umorzenia postępowania, a nie do tego, by stwierdzić, że dany czyn nie jest przestępstwem, jak ma to miejsce w art. 1. § 2. KK)
Art. 66. § 1.
Sąd może warunkowo umorzyć postępowanie karne, jeżeli wina i społeczna szkodliwość czynu nie są znaczne, okoliczności jego popełnienia nie budzą wątpliwości, a postawa sprawcy niekaranego za przestępstwo umyślne, jego właściwości i warunki osobiste oraz dotychczasowy sposób życia uzasadniają przypuszczenie, że pomimo umorzenia postępowania będzie przestrzegał porządku prawnego, w szczególności nie popełni przestępstwa.
Art. 66. § 2.
Warunkowego umorzenia nie stosuje się do sprawcy przestępstwa zagrożonego karą przekraczającą 3 lata pozbawienia wolności.
Art. 66. § 3.
W wypadku gdy pokrzywdzony pojednał się ze sprawcą, sprawca naprawił szkodę lub pokrzywdzony i sprawca uzgodnili sposób naprawienia szkody, warunkowe umorzenie może być zastosowane do sprawcy przestępstwa zagrożonego
karą nie przekraczającą 5 lat pozbawienia wolności.
Art. 53. KK - przy wymierzaniu kary sąd uwzględnia stopień społecznej szkodliwości.
Art. 53. § 1.
Sąd wymierza karę według swojego uznania, w granicach przewidzianych przez ustawę, bacząc, by jej dolegliwość nie przekraczała stopnia winy, uwzględniając stopień społecznej szkodliwości czynu oraz biorąc pod uwagę cele zapobiegawcze i wychowawcze, które ma osiągnąć w stosunku do skazanego, a także potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa.
§ 11 ZDOLNOŚĆ DO BYCIA WINNYM
Zdolność do bycia winnym:
dojrzałość (nieletniość)
poczytalność (niepoczytalność)
Art. 10. § 1. KK: Pełna odpowiedzialność karna od 17 roku życia.
Poniżej 17 roku życia - nieletni - co do zasady nie ponosi odpowiedzialności karnej - wyjątki:
Art. 10. § 2. - konieczność ukończenia 15 roku życia i popełnienia najcięższych przestępstw, wymienionych w tym artykule.
Do nieletnich stosuje się inną politykę karną - środki wychowawcze zamiast kar.
Art. 10. § 1.
Na zasadach określonych w tym kodeksie odpowiada ten, kto popełnia czyn zabroniony po ukończeniu 17 lat.
Art. 10. § 2.
Nieletni, który po ukończeniu 15 lat dopuszcza się czynu zabronionego określonego w
art. 134 [zamach na życie Prezydenta- red.],
art. 148 § 1, 2 lub 3 [zabójstwa - red.],
art. 156 § 1 lub 3 [ciężki uszczerbek na zdrowiu tenże ze skutkiem śmiertelnym - red.],
art. 163 § 1 lub 3 [spowodowanie niebezpiecznych zdarzeń - red.]
art. 166 [piractwo - red.],
art. 173 § 1 lub 3 [spowodowanie katastrofy - red.],
art. 197 § 3 [gwałt zbiorowy - red.],
art. 252 § 1 lub 2 [wzięcie zakładnika - red.]
oraz w art. 280 [rozbój - red.],
może odpowiadać na zasadach określonych w tym kodeksie, jeżeli okoliczności sprawy oraz stopień rozwoju sprawcy, jego właściwości i warunki osobiste za tym przemawiają, a w szczególności, jeżeli poprzednio stosowane środki wychowawcze lub poprawcze okazały się bezskuteczne.
Ustawa o postępowaniu w sprawach nieletnich z roku 1982 - podstawa do stosowania środków wychowawczych w stosunku do sprawców czynów karalnych (inna terminologia niż w obecnym Kodeksie karnym - czyn karalny to coś innego niż czyn zabroniony - obejmuje także niektóre wykroczenia).
W ramach prewencji środki wychowawcze mogą być stosowane w przypadku stwierdzenia głębokiej demoralizacji u nieletniego - nawet, jeśli nie popełnił on (jeszcze) przestępstwa
W stosunku do osób, które ukończyły 13. rok życia ustawę stosuje się w zakresie popełnienia przez nich czynów zabronionych, a zatem nie bierze się już wtedy pod uwagę wykroczeń.
Zakład poprawczy - osadzenie maksymalnie do 21 roku życia.
W stosunku do nieletniego stosuje się obligatoryjnie nadzwyczajne złagodzenie kary. Sąd może zamienić jednak karę osadzenia w zakładzie poprawczym na karę pozbawienia wolności, jednak także zobowiązany jest stosować w tym wypadku obligatoryjne nadzwyczajne złagodzenie kary.
Niepoczytalność - art. 31. § 1. KK: Nie popełnia przestępstwa osoba niepoczytalna - brak możliwości postawienia zarzutu - brak winy.
Art. 31. § 1.
Nie popełnia przestępstwa, kto, z powodu choroby psychicznej, upośledzenia umysłowego lub innego zakłócenia czynności psychicznych, nie mógł w czasie czynu rozpoznać jego znaczenia lub pokierować swoim postępowaniem.
Art. 31. § 2.
Jeżeli w czasie popełnienia przestępstwa zdolność rozpoznania znaczenia czynu lub kierowania postępowaniem była w znacznym stopniu ograniczona, sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary.
Art. 31. § 3.
Przepisów § 1 i 2 nie stosuje się, gdy sprawca wprawił się w stan nietrzeźwości lub odurzenia powodujący wyłączenie lub ograniczenie poczytalności, które przewidywał albo mógł przewidzieć.
Zasada koincydencji - zarzut musi dotyczyć czasu popełnienia czynu. (Nie)poczytalność musi mieć miejsce w czasie popełnienia czynu. Lekarz ma orzec, czy istniała niepoczytalność, czy nie. O winie orzekać może tylko sąd - niedopuszczalne jest stwierdzenie lekarza, że badany podejrzany jest winny.
Lucida intervalla - poczytalność czasowa.
Inne zakłócenia czynności psychicznych z art. 30. § 1. KK - np. hipnoza.
Wpływ alkoholu i narkotyków - jak uzasadnić winę i odpowiedzialność za czyn popełniony pod wpływem alkoholu bądź narkotyków.
Rauschdelikt - prawo niemieckie - kto w stanie upojenia alkoholowego wyłączającego poczytalność dokonuje czynu zabronionego podlega karze. Istnieje zatem tutaj kara za upicie się. Warunkiem odpowiedzialności jest popełnienie w czasie tego upojenia alkoholowego czynu zabronionego. To jest jednak szwindel - sąd wymierza surowszą karę przykładowo za morderstwo popełnione pod wpływem alkoholu niż za pobicie dokonane w podobnym stanie. Powstaje pytanie, na jakiej podstawie sąd tak robi, skoro karać powinien za sam fakt bycia upitym, a nie za przestępstwo popełnione w czasie upojenia - przestępstwo to popełnione zostało w czasie wyłączenia poczytalności sprawcy).
Actio libera in causa - badane jest, czy w momencie wprowadzania alkoholu do organizmu można było przewidzieć i zgodzić się na popełnienie czynu zabronionego. (Kodeks Makarewicza)
Jednak na gruncie polskiego Kodeksu karnego trzeba przyjąć stanowisko, że art. 31. § 1. KK w związku z art. 31. § 3. KK stanowi wyjątek od zasady winy. Winy tu jednym słowem nie ma. Karalność uzasadniona jest interesem społecznym.
Art. 9. § 1. KK w kontekście art. 31. § 1. KK w związku z art. 31. § 3. KK: Przypisanie umyślności jest niezwykle trudne.
Wyłączona możliwość kierowania swym postępowaniem (np. włamanie się narkomana na głodzie do apteki w poszukiwaniu narkotyków).
W niektórych przypadkach upojenie alkoholowe wyłącza karalność:
- upojenie patologiczne (szczególna nieodporność na alkohol - jest to jednostka chorobowa).
- choroby psychiczne związane z alkoholem - dypsomania (okresowe występowanie niepohamowanej potrzeby alkoholu; opilstwo okresowe).
Art. 31. § 2. - umniejszenie winy. Jest czyn zabroniony - jest wina. Chodzi o te same przesłanki, co w art. 31. § 1. KK (ograniczenie w znacznym stopniu zdolności rozpoznania znaczenia czynu lub pokierowania swoim postępowaniem).
Upośledzenie umysłowe (w poprzednim Kodeksie karnym - niedorozwój umysłowy).
Wyłączenie poczytalności lub jej ograniczenie możemy badać tylko w stosunku do jednego, określonego czynu. Ktoś może być niepoczytalny przy kradzieży (kleptomania - choroba psychiczna), a za chwilę poczytalny przy pobiciu.
Art. 93. KK - środki zabezpieczające dla osób, które zagrażają innym, na podstawie postanowienia sądu.
Art. 93.
Sąd może orzec przewidziany w tym rozdziale środek zabezpieczający związany z umieszczeniem w zakładzie zamkniętym tylko wtedy, gdy jest to niezbędne, aby zapobiec ponownemu popełnieniu przez sprawcę czynu zabronionego związanego z jego chorobą psychiczną, upośledzeniem umysłowym lub uzależnieniem od alkoholu lub innego środka odurzającego; przed orzeczeniem tego środka sąd wysłuchuje lekarzy psychiatrów oraz psychologa.
§ 12 BŁĄD CO DO BEZPRAWNOŚCI CZYNU
Sprawca nie wie, że to, co robi, jest bezprawne. W historii miało to różne znaczenie i odnajdowało wyraz w różnych zasadach - np. ignorantia iuris nocet.
Koncepcja zamiaru - Vorsatztheorie - nieświadomość zakazu, nieświadomość bezprawności - nie wyłącza karalności.
Koncepcja winy - Schuldtheorie - nieświadomość bezprawności, jeśli jest usprawiedliwiona, wyłącza karalność. (art. 30. KK). Jeśli nawet „wzór cnót” nie wiedziałby o bezprawności danego czynu, to można takie zachowanie usprawiedliwić.
Art. 30.
Nie popełnia przestępstwa, kto dopuszcza się czynu zabronionego w usprawiedliwionej nieświadomości jego bezprawności; jeżeli błąd sprawcy jest nieusprawiedliwiony, sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary.
11/12/06
Błąd co do okoliczności wyłączających odpowiedzialność karną
Art. 29. KK - błąd co do kontratypu i błąd co do okoliczności wyłączających winę.
Art. 29.
Nie popełnia przestępstwa, kto dopuszcza się czynu zabronionego w usprawiedliwionym
błędnym przekonaniu, że zachodzi okoliczność wyłączająca bezprawność albo winę; jeżeli błąd sprawcy jest nieusprawiedliwiony, sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary.
Urojenie kontratypu - ma ono miejsce przykładowo, gdy ktoś uroił sobie, że przeprowadzany jest na nim zamach, wobec czego może działać w obronie koniecznej.
Niemożliwa jest nieświadomość kontratypu.
Koncepcja negatywnych znamion typu czynu zabronionego - doktryna niemiecka:
Kontratyp to opis czynu zabronionego, tyle tylko, że jest to opis zanegowany. Opis czynu zabronionego to opis składający się ze znamion pozytywnych i negatywnych (zaprzeczenie kontratypu). Urojenie kontratypu pociągałoby wówczas za sobą wyłączenie umyślności. Teoria ta powoduje, iż zabicie człowieka w obronie koniecznej byłoby irrelewantne dla prawa karnego, ponieważ kontratyp nie realizuje znamion typu czynu zabronionego.
Tymczasem, kontratyp stanowi realizację znamion typu czynu zabronionego, jednakże ze względu na konflikt dóbr wyłączamy w tej sytuacji bezprawność. Błąd natomiast jest kwestią winy, a nie umyślności czy nieumyślności. Błąd może być zawiniony bądź niezawiniony. Jeśli błąd był nieusprawiedliwiony, wówczas prowadzi do zmniejszenia winy, co skutkować może złagodzeniem kary.
Błąd co do oceny prawnej jest wynikiem błędu co do kontratypu - wyłączenie winy następuje, jeśli błąd ten jest usprawiedliwiony, a zmniejszenie winy - jeśli błąd był nieusprawiedliwiony.
Urojenie anormalnej sytuacji motywacyjnej - stan wyższej konieczności wyłączający winę. (art. 26. § 2. KK) - jest to co innego niż kontratypowi stan wyższej konieczności, choć konsekwencje są takie same jak przy kontratypie. (art. 29. KK).
Inne okoliczności wyłączające winę:
- przymus psychiczny (vis compulsiva) - przykładowo pod wpływem tortur, szantażu, groźby.
Prawo karne nie może wymagać bohaterstwa - są granice dla przymusu psychicznego - powyżej pewnej granicy, kiedy przymusu nie da się powstrzymać, ma miejsce wyłączenie winy.
Może mieć również miejsce błąd co do przymusy psychicznego - urojenie przymusu psychicznego; wówczas zastosowanie znajduje art. 29. KK.
§ 13 KOMBINACJE TYPÓW CZYNÓW ZABRONIONYCH - ZBIEG PRZESTĘPSTW
Kombinacje typów czynów zabronionych - ten sam czyn realizuje znamiona kilku typów czynów zabronionych.
Jakie ma to konsekwencje?
1. Przykład: art. 148. § 1. KK i art. 149. KK.
Art. 148. § 1.
Kto zabija człowieka, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 8, karze
25 lat pozbawienia wolności albo karze dożywotniego pozbawienia wolności.
Art. 149.
Matka, która zabija dziecko w okresie porodu pod wpływem jego przebiegu, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Racjonalny ustawodawca nie powtarza się, zatem art. 149. KK nie może być bez znaczenia. Użytek w tym wypadku znajdzie reguła interpretacyjna lex specialis derogat legi generali.
W przypadku tym zastosowanie ma teoria znamion negatywnych.
Art. 148. § 1. KK
Art. 149. KK.
Art. 148. § 1. KK - kto zabija człowieka w inny sposób niż w artykułach szczegółowych (art. 149. KK - art. 155. KK). Jeśli zostaną zrealizowane znamiona z art. 149. KK to nie ma z art. 148. § 1. KK.
Art. 148. § 1. KK i art. 149. KK to pozorny zbieg przepisów.
2. Natomiast w innej sytuacji, przykładowo, gdy ktoś spalił komuś dom
- art. 163. § 1. KK a art. 288. § 1. KK.
Art. 163. § 1.
Kto sprowadza zdarzenie, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, mające postać:
1) pożaru,
2) zawalenia się budowli, zalewu albo obsunięcia się ziemi, skał lub śniegu,
3) eksplozji materiałów wybuchowych lub łatwopalnych albo innego gwałtownego wyzwolenia energii, rozprzestrzeniania się substancji trujących, duszących lub parzących,
4) gwałtownego wyzwolenia energii jądrowej lub wyzwolenia promieniowania jonizującego,
podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
Art. 288. § 1.
Kto cudzą rzecz niszczy, uszkadza lub czyni niezdatną do użytku, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Między art. 163. § 1. KK a art. 288. § 1. KK zachodzi stosunek konsumpcji - treść art. 288. § 1. KK została już wyrażona w treści art. 163. § 1. pkt 1. KK.
3. Ustawowa subsydiarność. Ma ona miejsce, gdy ustawodawca sam rozwiązuje problem zbiegu przepisów. Na przykład art. 231. § 4. KK wyłącza zastosowanie art. 231. § 2. KK w sytuacji, gdy mamy do czynienia z łapówkarstwem z art. 228. KK.
Art. 231. § 1.
Funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
Art. 231. § 2.
Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
Art. 231. § 3.
Jeżeli sprawca czynu określonego w § 1 działa nieumyślnie i wyrządza istotną szkodę, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Art. 231. § 4.
Przepisu § 2 nie stosuje się, jeżeli czyn wyczerpuje znamiona czynu zabronionego określonego w art. 228.
Art. 228. § 1.
Kto, w związku z pełnieniem funkcji publicznej, przyjmuje korzyść majątkową lub osobistą albo jej obietnicę, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Art. 228. § 2.
W wypadku mniejszej wagi, sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Art. 228. § 3.
Kto, w związku z pełnieniem funkcji publicznej, przyjmuje korzyść majątkową lub osobistą albo jej obietnicę za zachowanie stanowiące naruszenie przepisów prawa, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
Art. 228. § 4.
Karze określonej w § 3 podlega także ten, kto, w związku z pełnieniem funkcji publicznej, uzależnia wykonanie czynności służbowej od otrzymania korzyści majątkowej lub osobistej albo jej obietnicy lub takiej korzyści żąda.
Art. 228. § 5.
Kto, w związku z pełnieniem funkcji publicznej, przyjmuje korzyść majątkową znacznej wartości albo jej obietnicę, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.
Art. 228. § 6.
Karom określonym w § 1-5 podlega odpowiednio także ten, kto, w związku z pełnieniem funkcji publicznej w państwie obcym lub w organizacji międzynarodowej, przyjmuje korzyść majątkową lub osobistą albo jej obietnicę lub takiej korzyści żąda, albo uzależnia wykonanie czynności służbowej od jej otrzymania.
Przykłady:
Art. 160. § 1. KK a art. 148. KK.
Art. 160. § 1.
Kto naraża człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
Jeśli zrealizowane są znamiona czynu z art. 148. KK, to nie ma już sensu powoływać się na art. 160. § 1. KK, ponieważ art. 148. KK zawiera już w sobie art. 160. § 1. KK.
Nie będziemy powoływać się na usiłowanie, gdy ma już miejsce dokonanie (subsydiarność milcząca).
Art. 156. § 1. KK a art. 162. KK.
Art. 156. § 1.
Kto powoduje ciężki uszczerbek na zdrowiu w postaci:
1) pozbawienia człowieka wzroku, słuchu, mowy, zdolności płodzenia,
2) innego ciężkiego kalectwa, ciężkiej choroby nieuleczalnej lub długotrwałej, choroby realnie zagrażającej życiu, trwałej choroby psychicznej, całkowitej albo znacznej trwałej niezdolności do pracy w zawodzie lub trwałego, istotnego zeszpecenia lub zniekształcenia ciała, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
Art. 162. § 1.
Kto człowiekowi znajdującemu się w położeniu grożącym bezpośrednim niebezpieczeństwem
utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu nie udziela pomocy, mogąc jej udzielić bez narażenia siebie lub innej osoby na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
Art. 162. § 2.
Nie popełnia przestępstwa, kto nie udziela pomocy, do której jest konieczne poddanie się zabiegowi lekarskiemu albo w warunkach, w których możliwa jest niezwłoczna pomoc ze strony instytucji lub osoby do tego powołanej.
Między Art. 156. § 1. KK a art. 162. KK mamy do czynienia z konsumpcją, gdyż nieudzielanie pomocy zawiera się w pobiciu (spowodowaniu uszczerbku na zdrowiu).
Jednakże w przypadku spowodowania wypadku samochodowego (art. 177. KK) i ucieczki sprawcy tego wypadku z miejsca zdarzenia, nie mamy do czynienia z konsumpcją. Wypadek jest zazwyczaj nieumyślny, ucieczka jest zaś umyślna, zatem nie może być mowy o konsumpcji.
Art. 177. § 1.
Kto, naruszając, chociażby nieumyślnie, zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, powoduje nieumyślnie wypadek, w którym inna osoba odniosła obrażenia ciała określone w art. 157 § 1 [lżejsze naruszenie czynności narządu ciała bądź rozstrój zdrowia - red.],
podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
Art. 177. § 2.
Jeżeli następstwem wypadku jest śmierć innej osoby albo ciężki uszczerbek na jej zdrowiu, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Art. 177. § 3.
Jeżeli pokrzywdzonym jest wyłącznie osoba najbliższa, ściganie przestępstwa określonego w § 1 następuje na jej wniosek.
Art. 178. § 1.
Skazując sprawcę, który popełnił przestępstwo określone w art. 173 [Katastrofa - red.], 174 [Niebezpieczeństwo katastrofy - red.] lub 177 znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego lub zbiegł z miejsca zdarzenia, sąd orzeka karę pozbawienia wolności przewidzianą za przypisane sprawcy przestępstwo w wysokości od dolnej granicy ustawowego zagrożenia zwiększonego o połowę do górnej granicy tego zagrożenia zwiększonego o połowę.
Konsumpcja i subsydiarność są zawsze rozwiązaniami celowościowymi.
Przykład kolejny.
Ojciec ma stosunek seksualny ze swoja córką, która nie ukończyła jeszcze 15 roku życia.
Uznając to zachowanie za kazirodztwo (art. 201. KK) nie oddajemy tego, że córka ma poniżej 15 lat. Natomiast kwalifikując to jako współżycie z małoletnim poniżej 15 roku życia (art. 200. KK) pomijamy aspekt kazirodczy. Mamy tu do czynienia z rzeczywistym zbiegiem przepisów.
Idealny zbieg przepisów - jest tyle przestępstw, ile przepisów w jednym zbiegu rzeczywistym - w przykładzie powyżej jest jeden czyn, a dwa przestępstwa. Obecnie nie ma tej instytucji w polskim Kodeksie karnym, ale jest za to w polskim Kodeksie karnym skarbowym i Kodeksie wykroczeń:
Art. 8. KKS
Art. 10. § 1. KW
Takie uregulowanie ma jednak charakter wyjątku. Uznawane jest bowiem, że przestępstwo jest zjawiskiem świata zewnętrznego, a więc czymś rzeczywistym, nie może mieć zatem jedynie charakteru zjawiska normatywnego. To realne ludzkie zachowanie, stanowiące pewne continuum, będzie podstawą prawnokarnego wartościowania.
Eliminacyjny zbieg przepisów z Kodeksu Makarewicza z 1932 r. - zastosowanie jednego z dwóch zbiegających się przepisów eliminowano, stosując ten, który przewidywał karę najsurowszą, jednak na podstawie wyeliminowanego przepisu możliwe było również orzekanie dodatkowych kar lub środków zabezpieczających.
W Kodeksie karnym z 1997 r. przyjęto kumulatywny zbieg przepisów polegający na tym, że ten sam czyn stanowi tylko jedno przestępstwo. Jeśli jeden i ten sam czyn realizuje znamiona kilku przepisów, to sąd skazuje na podstawie wszystkich tych przepisów traktując je jako opis jednego czynu zabronionego. Karę wymierza się na podstawie przepisu przewidującego sankcję najsurowszą, co nie oznacza jednak, że ma zostać wymierzona najsurowsza kara. Możliwe jest stosowanie środków karnych i zabezpieczających ze wszystkich zbiegających się przepisów.
§ 14 FORMY POPEŁNIENIA PRZESTĘPSTWA
Formy popełnienia przestępstwa:
Formy stadialne
Formy zjawiskowe
Formy stadialne - zamiar wymaga już reakcji prawnokarnej.
Iter delicti - droga przestępstwa. Rozpoczyna się ona zamiarem, a kończy popełnieniem przestępstwa.
Przestępstwa jednochwilowe - nie ma stadiów popełniania (trudno jest je wyodrębnić), ich iter delicti jest zbieżna w czasie.
Odpowiedzialność karna wymaga uzewnętrznienia zamiaru (zamiar nie może być tylko w głowie). Struktura przestępstwa opiera się wszakże na zachowaniu.
Cogitationis poenam nemo patitur - za myśli się nie odpowiada.
Etapy:
Przygotowanie czynu zabronionego
Usiłowanie
Dokonanie
1. Przygotowanie czynu zabronionego - art. 16. KK
Art. 16. § 1.
Przygotowanie zachodzi tylko wtedy, gdy sprawca w celu popełnienia czynu zabronionego podejmuje czynności mające stworzyć warunki do przedsięwzięcia czynu zmierzającego bezpośrednio do jego dokonania, w szczególności w tymże celu wchodzi w porozumienie z inną osobą, uzyskuje lub przysposabia środki, zbiera informacje lub sporządza plan działania.
Art. 16. § 2.
Przygotowanie jest karalne tylko wtedy, gdy ustawa tak stanowi.
Warunkiem odpowiedzialności jest to, że sprawca w celu (zamiar bezpośredni - nie zamiar wynikowy, który nie rodzi odpowiedzialności karnej w tym wypadku) popełnienia konkretnego czynu zabronionego podejmuje czynności mające stworzyć mu warunki do dokonania tego czynu.
Formy przygotowania:
wieloosobowa - porozumienie z inna osobą w celu popełnienia przestępstwa.
jednoosobowa
Przygotowanie nie jest jeszcze bezpośrednim przystąpieniem do popełnienia czynu zabronionego. W krajach demokratycznych karalne jest przygotowanie do popełnienia tylko niektórych czynów zabronionych, nie jest przykładowo karalne przygotowanie do zabójstwa. Karalność czynności przygotowawczych może być wprowadzona tylko ustawowo. Regułą jest brak karalności czynności przygotowawczych.
Np. art. 310. § 4. KK - przygotowanie do fałszowania pieniędzy.
Art. 310. § 1.
Kto podrabia albo przerabia polski albo obcy pieniądz, inny środek płatniczy albo dokument uprawniający do otrzymania sumy pieniężnej albo zawierający obowiązek wypłaty kapitału, odsetek, udziału w zyskach albo stwierdzenie uczestnictwa w spółce lub z pieniędzy, innego środka płatniczego albo z takiego dokumentu usuwa oznakę umorzenia, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 5 albo karze 25 lat pozbawienia wolności.
Art. 310. § 2.
Kto pieniądz, inny środek płatniczy lub dokument określony w § 1 puszcza w obieg albo go w takim celu przyjmuje, przechowuje, przewozi, przenosi, przesyła albo pomaga do jego zbycia lub ukrycia, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
(…)
Art. 310. § 4.
Kto czyni przygotowania do popełnienia przestępstwa określonego w § 1 lub 2, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Często mamy jednak do czynienia z zakamuflowaną karalnością czynności przygotowawczych (większość przestępstw formalnych).
Nie możemy mówić o usiłowaniu czynności przygotowawczej.
Wyłączenie karalności za przygotowanie - art. 17. KK
Art. 17. § 1.
Nie podlega karze za przygotowanie, kto dobrowolnie od niego odstąpił, w szczególności zniszczył przygotowane środki lub zapobiegł skorzystaniu z nich w przyszłości; w razie wejścia w porozumienie z inną osobą w celu popełnienia czynu zabronionego, nie podlega karze ten, kto nadto podjął istotne starania zmierzające do zapobieżenia dokonaniu.
Art. 17. § 2.
Nie podlega karze za przygotowanie osoba, do której stosuje się art. 15 § 1.
Art. 15. § 1.
Nie podlega karze za usiłowanie, kto dobrowolnie odstąpił od dokonania lub zapobiegł skutkowi stanowiącemu znamię czynu zabronionego.
Wyłączenie karalności za przygotowanie następuje, gdy ma miejsce odstąpienie od przygotowań. Musi być to odstąpienie dobrowolne. Przygotowanie jest bezkarne, o ile istnieją materialne dowody na to, że dana osoba zrezygnowała (np. zniszczenie przygotowanych środków; jeśli do czynienia mamy z przygotowaniem w formie porozumienia, musi mieć miejsce istotne staranie zmierzające do zapobiegnięcia dokonaniu czynu zabronionego).
2. Usiłowanie - jest to bezpośrednie przystąpienie do popełniania czynu zabronionego. Usiłowanie jest zawsze karalne.
18/12/06
W przeciwieństwie do przygotowania, usiłowanie jest zawsze karane, oczywiście wtedy, o ile jest możliwe - tzn. jeśli nie mamy do czynienia z przestępstwami jednostkowymi, czy jeśli nie mamy do czynienia z drogą przestępczą. Jak się przekonamy, ze względu na znamiona usiłowania, nie ma usiłowania przestępstw nieumyślnych, jak i przestępstw o złożonej stronie podmiotowej. Możemy mówić o usiłowaniu tylko i wyłącznie przestępstw umyślnych. We wszystkich przypadkach usiłowanie jest karalne.
Co to znaczy? W polskim prawie karnym usiłowanie przestępstwa jest tak samo karalne jak jego dokonanie. A więc dla polskiego ustawodawcy fakt, że nie zostały zrealizowane znamiona czynu zabronionego, nie odgrywa z punktu odpowiedzialności karnej jakiejś istotnej czynności. Czyli dla odpowiedzialności karnej nastawienie podmiotowe sprawcy jest nierozstrzygające. Jest to rozwiązanie restrykcyjne w porównaniu z innymi ustawodawstwami - w większości państw europejskich przewidziana jest mniejsza karalność za usiłowanie, bądź chociażby nadzwyczajne złagodzenie kary. W Polsce mamy do czynienia z pełną odpowiedzialnością karną za usiłowanie, bez możliwości złagodzenia kary. W projekcie Kodeksu karnego z 1997 roku zakładano, że za usiłowanie grozić będzie maksymalnie ⅔ górnego zagrożenia karą za dokonanie. W projekcie proponowano także, by ograniczyć odpowiedzialność za usiłowanie do czynów zabronionych zagrożonych karą wyższą niż 2 lata pozbawienia wolności. Karalność usiłowania dokonania czynów lżejszych mogłaby być wprowadzona tylko na mocy specjalnej klauzuli w przepisie części szczególnej. Ustawodawca polski nie zgodził się jednak na to.
Analiza znamion usiłowania
Art. 13. § 1.
Odpowiada za usiłowanie, kto w zamiarze popełnienia czynu zabronionego swoim zachowaniem bezpośrednio zmierza do jego dokonania, które jednak nie następuje.
Możemy powiedzieć o trzech podstawowych znamionach charakteryzujących usiłowanie:
Zamiar dokonania czynu zabronionego (zatem tylko przy przestępstwach umyślnych!)
Zachowanie zmierzające bezpośrednio ku dokonaniu.
Dokonanie nie nastąpiło
1. Zamiar dokonania czynu zabronionego
Czy strona podmiotowa usiłowania ma być taka sama jak umyślności? Czy chodzi o zamiar w myśl art. 9. § 1. KK? Czy chodzi zatem zarówno o zamiar bezpośredni, jak i wynikowy?
Art. 9. § 1.
Czyn zabroniony popełniony jest umyślnie, jeżeli sprawca ma zamiar jego popełnienia, to jest chce go popełnić albo przewidując możliwość jego popełnienia, na to się godzi.
Niektórzy autorzy postulowali, aby ograniczyć to tylko do zamiaru bezpośredniego. Wycofano się jednak z takich pomysłów („w celu” zamieniono na „w zamiarze”) i można niniejszym usiłować zarówno w zamiarze wynikowym, jak i bezpośrednim. Oczywiście, nie może być mowy o zamiarze wynikowym usiłowania do przestępstwa kierunkowego (zatem możliwego do popełnienia tylko w zamiarze bezpośrednim). Aby usiłowanie było możliwe w zamiarze wynikowym, samo popełnienie przestępstwa, do którego jest usiłowanie musi być możliwe do popełnienia w zamiarze wynikowym.
Przykładowo usiłowanie kradzieży z art. 278 KK
Art. 278. § 1.
Kto zabiera w celu przywłaszczenia cudzą rzecz ruchomą,
podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Art. 278. § 2.
Tej samej karze podlega, kto bez zgody osoby uprawnionej uzyskuje cudzy program komputerowy w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.
Art. 278. § 3.
W wypadku mniejszej wagi, sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
Art. 278. § 4.
Jeżeli kradzież popełniono na szkodę osoby najbliższej, ściganie następuje na wniosek pokrzywdzonego.
Art. 278. § 5.
Przepisy § 1, 3 i 4 stosuje się odpowiednio do kradzieży energii lub karty uprawniającej do podjęcia pieniędzy z automatu bankowego.
Przestępstwo kradzieży może być popełnione tylko z zamiarem bezpośrednim, gdyż ustawa opisując jego znamiona używa słów „kto w celu przywłaszczenia” - zatem musi być to działanie w celu, a więc w zamiarze bezpośrednim. Usiłowanie w zamiarze wynikowym przestępstwa kradzieży jest pojęciowo nie możliwe.
Zwrócić uwagę należy na fakt, że to znamię zamiaru odróżnia już usiłowanie od przygotowania. W przypadku przygotowania znowuż mamy do czynienia ze zwrotem „w celu”, z czego wynika, że przygotowanie nastąpić może tylko w zamiarze bezpośrednim.
Nie ma usiłowania przestępstw nieumyślnych i o kombinowanej stronie podmiotowej, o czym była już mowa wcześniej.
2. Zachowanie zmierzające bezpośrednio ku dokonaniu
Jest to dużo bardziej rozbudowane znamię. Ma być to zachowanie zmierzające do dokonania. Chodzi tu o dwie kwestie, znamię to rozwiązuje dwa problemy:
Czy usiłowanie musi być działaniem? Czy też można usiłować przez zaniechanie?
Makarewicz stał na stanowisku, że usiłować można tylko przestępstwa z działania i usiłować można zatem także tylko działaniem. Wszak w usiłowaniu jest zawarte pojęcie siły i jej użycia, co wykluczyć by miało zaniechanie. Makarewicz nie miał jednak racji, jego stanowisko zostało odrzucone juz przez przedwojenne orzecznictwo. Jednak byli również zwolennicy stanowiska Makarewicza, które na gruncie Kodeksu Karnego z 1932 roku miało pewne ustawowe podstawy. Przepis ten w zasadzie nie ulegał zmianie, poza jedną, istotną - kodeks dzisiejszy mówi „kto swoim zachowaniem zmierza”, a Kodeks karny z 1932 roku „kto swoim działaniem zmierza”. Art. 321 „działa na szkodę interesu” Identyczny przepis był w Kodeksie karnym z 1932 roku z tym, że zamiast funkcjonariusza była nowa o urzędniku. Działa na szkodę, czyli coś robi, bądź zaniechuje obowiązku - zatem jest to przestępstwo nie tylko z działania.
Pytanie rodzi się jednak nieco innej natury - prof. Genowefa Rejman (Uniwersytet Warszawski) postawiła problem inaczej - czy pojęciowo można w ogóle usiłować przestępstwa z zaniechania? Bo jeśli popatrzymy na czas zaniechania, czas popełnienia tego przestępstwa, to okaże się, że przestępstwo to zostanie dokonane wtedy, kiedy minie ostatni moment możliwości wykonania obowiązku. To jest czas popełnienia przestępstwa z zaniechania. Przykładowo, jeżeli weźmiemy przestępstwo nieudzielenia pomocy człowiekowi znajdującemu się w sytuacji bezpośrednio zagrażającej jego życiu bądź zdrowiu, to to przestępstwo jest dokonane wtedy, kiedy minie ostatni moment, kiedy mogliśmy mu pomóc. To znaczy, albo niebezpieczeństwo minęło i pan wstał z ziemi, jest zdrowy jak rybka i nic mu nie zagraża, albo wręcz odwrotnie - już się nie rusza i też już mu nic nie zagraża. W tym momencie mamy dokonane przestępstwo. Czy możemy mówić, że w czasie poprzedzającym te zdarzenia ktokolwiek może tego przestępstwa usiłować, skoro w każdej chwili możliwe jest udzielenie pomocy - możliwe jest wykonanie obowiązku? Nie mamy zatem w poprzedzającym dokonanie przestępstwa okresie w ogóle do czynienia z przestępstwem, nie ma jeszcze bezprawnego zaniechania, dopóki tej pomocy możemy udzielić - dopóki możliwy jest do spełnienia obowiązek. Profesor Rejmanowa z tego wyciąga wniosek, że w ogóle przestępstwa z zaniechania - nie ze względu na znamiona usiłowania, ale jako takie, ze swojej istoty - nie mogą być usiłowane.
Ale trzeba na to popatrzeć inaczej. My możemy swoim zachowaniem uniemożliwić czy usiłować uniemożliwić wykonanie obowiązku.
Wyobraźmy sobie taka sytuację:
Jakiś jegomość wykonywał zasadniczą służbę wojskowa, a na święta dostał przepustkę. Służbę odbywał w Szczecinie, na święta pojechał do Krakowa. Święta się skończyły, a jegomość ma 28 grudnia o 6.00 rano zameldować się w jednostce w Szczecinie. Tymczasem o 4.00 rano, w Krakowie, zatrzymuje go partol, w momencie, w którym on wsiada do pociągu jadącego do Zakopanego.
Czy przestępstwo niestawienia się w jednostce zostało dokonane? Nie, jest 4.00 rano, przepustkę ma do 6.00. Jednak wiadomo jest, że on swoim zachowaniem uniemożliwił już wykonanie tego obowiązku, więc w tym momencie mamy juz niewątpliwie usiłowanie dokonania przestępstwa z zaniechania - usiłowanie niestawienia się.
Tak samo można sobie uniemożliwić poprzednim zachowaniem wypełnienie obowiązku udzielenia pomocy - mogę się pozbawić narzędzi niezbędnych do wykonania obowiązku. Te wszystkie zachowania, niekoniecznie muszą być zaniechaniem - i stąd to nieporozumienie u Makarewicza, że to usiłowanie jest tutaj pozytywnym działaniem - tylko działaniem skierowanym na uniemożliwienie wykonania obowiązku. W tych sytuacjach możliwe jest usiłowanie przez zaniechanie, gdy uniemożliwiamy wykonanie obowiązku.
Czyli pamiętamy, że to sformułowanie „zachowanie zmierzające bezpośrednio do dokonania” jest tu celowe, żeby przerwać wszelkie dysputy na temat możliwości usiłowania przestępstw z zaniechania, i ustawodawca zdecydowanie opowiedział się za tym, że możliwe jest usiłowanie przestępstw z zaniechania i nie ma tu żadnych specjalnych rozwiązań.
Najtrudniejszy do z interpretowania jest dalszy ciąg tego znamienia tj. fragment mówiący o tym, że ma być to „zachowanie zmierzające bezpośrednio do dokonania”. Dlaczego jest on taki ważny? Ponieważ na nim opiera się rozgraniczenie usiłowania od czynności przygotowawczych. Czynności przygotowawcze to podjęcie czynności, które maja umożliwić bezpośrednie przystąpienie do usiłowania. To przejście granicy bezpośredniości oznacza przejście od czynności przygotowawczych do usiłowania, a to już oznacza karalność, gdyż czynności przygotowawcze są wyjątkowo karalne, a usiłowanie karalne jest zawsze. Tak więc na bezpośredniości opiera się karalność za usiłowanie. To powoduje, że - można powiedzieć - niespecjalnie zrealizowano tu zasadę nullum crimen sine lege. Ten czyn jest ocenny - oceny wymaga, czy coś jest usiłowaniem, czy czynnością przygotowawczą. Mamy tu do czynienia z wartościowaniem, jest to bardzo ocenne.
Należy zwrócić szczególną uwagę na zbitkę wyrazów „zmierza bezpośrednio” - to nie ma nic wspólnego z zamiarem bezpośrednim. Tu chodzi o czysto obiektywną stronę zaawansowania sprawcy na drodze przestępnej, a nie o stronę podmiotowa. Chodzi o określenie, jak blisko sprawca jest popełnienia czynu. To znamię - „zmierza bezpośrednio” - oddzielające czynności przygotowawcze od usiłowania, może być, i jest, rożnie interpretowane w rożnych państwach. W cywilizacji europejskiej określenie usiłowania i karalności usiłowania występuje w każdym państwie. Rożnie jest interpretowana jednak ta granica między usiłowaniem a czynnościami przygotowawczymi. Może mieć miejsca subiektywna interpretacja - wtedy mamy do czynienia z bezpośrednim zmierzaniem, gdy z zachowania sprawcy możemy jednoznacznie odczytać jego zamiary, gdy możemy określić, co jest przedmiotem zamiaru. Drugie stanowisko - obiektywne - przeciwne, powie, że tu chodzi o sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa dla dobra, mamy mieć do czynienia z początkiem dokonania (jest to stanowisko najbardziej radykalne - francuskie). Przykładowo: usiłowanie zabójstwa - gdy początek zabijania; usiłowanie kradzieży - gdy początek zabierania rzeczy. Gdy mamy etap wcześniejszy, nie możemy o usiłowaniu mówić.
W polskim orzecznictwie i doktrynie przyjmuje się pośrednie stanowisko - tzn. i subiektywne to za mało, żeby przyjąć usiłowanie, ale i obiektywne to za dużo - nie trzeba rozpoznać dokonania, by przyjąć usiłowania. Raczej należy powiedzieć w ten sposób - z usiłowaniem mamy do czynienia wtedy, gdy mamy zamach na dobro, upoważniający do obrony koniecznej - tam wszakże też jest mowa o tym, że ma to być zamach bezpośredni. Ma być to zagrożenie nie tyle konkretne, co realne.
Sąd Najwyższy wydał kontrowersyjne orzeczenie w tej sprawie.
Sytuacja:
Dwóch gentlemanów wyposażonych w łomy, linki do krępowania, kneble i inne przedmioty codziennego użytku, udało się pod willę z zamiarem włamania się, obezwładnienia właściciela i zabrania rzeczy, które uważali, że im by się przydały. Podeszli pod okno i zobaczyli, że właściciel nie jest sam. Nie weszli jednak na posesję, zobaczyli to przez płot. Zrezygnowali ze swojego zamiaru i nie weszli. Zostali jednak zatrzymani.
Czy mamy do czynienia z usiłowaniem rozboju? Czy to jest jeszcze za mało?
Mamy tu do czynienia z usiłowaniem.
Wydaje mi się, że to trochę za mało. Gdyby weszli do ogrodu, wtargnęli na teren posesji, naruszyli własność, to należałoby przyjąć, że mamy do czynienia z usiłowaniem, że mamy do czynienia z bezpośrednim zmierzaniem do dokonania. W sytuacja gdy, nie naruszyli jeszcze tego dobra, jakim jest nienaruszalność posesji, chyba stanowi to przeszkodę do przyjęcia usiłowania.
Właśnie ten wypadek jest bardzo granicznym przypadkiem, trudno tak łatwo przesądzić nietrafność orzeczenia sadu, trudno tu bronić stanowiska, że nie ma jeszcze usiłowania, ale pokazuje to trudność w interpretacji tego pojęcia „zmierza bezpośrednio”.
Trzeba zdawać sobie sprawę, że czasem będziemy mieć do czynienia z usiłowaniem dokonania jednego z czynów zabronionych, ale będzie to za mało, żeby przyjąć usiłowanie innego czynu zabronionego.
Zmodyfikujmy ostatnia sytuacje:
Gentlemani weszli na teren tej posesji. Nie wiedzieli, czy ktoś tam jest. Liny wzięli na wszelki przypadek. Okazało się jednak, że tam ktoś jest.
Czy można przyjąć usiłowanie rozboju?
Mamy niewątpliwie do czynienia z bezpośrednim zmierzaniem, by okraść ten dom z włamaniem. Ale czy mamy też do czynienia z usiłowaniem rozboju, czyli zastosowaniem przemocy wobec osoby? To jest jeszcze za mało. Mimo że byli do tego przygotowani, nie mamy jednakże bezpośredniego zmierzania do zastosowania przemocy wobec właścicieli. Tak więc tutaj, zwłaszcza przy przestępstwach dwuczynowych, takich jak rozbój, gdzie mamy atak na mienie i osobę, możemy mieć do czynienia z pewnymi komplikacjami w ustaleniu, czy jest już usiłowanie przestępstwa składającego się z obu tych czynów, czy tylko fragment był objęty usiłowaniem.
Przyjrzyjmy się sytuacji, która także była przedmiotem orzeczenia Sądu Najwyższego:
Trzech panów spożywało napoje wysokoalkoholowe w jakiejś knajpce. Dwóch z nich dowiedziało się od trzeciego, że ten posiada duży majątek, w tym bardzo luksusowe mieszanie. Upili go i ukradli mu klucze do tego mieszkania. Wtedy zostali zatrzymani.
Czy mamy już do czynienia z usiłowaniem rozboju?
Zastosowano już pewną część znamion rozboju, mianowicie doprowadzono do bezradności właściciela mieszkania, ale nie przystąpiono do kradzieży i chyba usiłowania rozboju przypisać się jeszcze nie da. Co innego gdyby oni podjechali pod mieszkanie, próbowali wejść, oczywiście wówczas mielibyśmy do czynienia z usiłowaniem rozboju. Natomiast bez tego drugiego elementu nie można mówić o zrealizowaniu usiłowania rozboju, choć oczywiście mamy tu do czynienia z popełnieniem innych przestępstw - kradzież kluczy, stosowanie przemocy. Z tym znamieniem bezpośredniości jest wiele kłopotów. Jest bardzo bogate orzecznictwo, jednak trudno wyciągnąć z niego jakąś generalna tezę, kiedy mamy do czynienia z usiłowaniem. Sprecyzowanie tej początkowej granicy odpowiedzialności za usiłowanie to jest bardzo słaby punkt prawa karnego, nie tylko polskiego. Rozwiązanie francuskie, czyli przyjęcie za początek usiłowania przystąpienie do dokonania, jest z punktu gwarancyjnego bardzo pewny, ale z punktu ochrony dobra prawnego niewystarczający.
3. Niedokonanie czynu zabronionego.
Czyli nie mogło dojść do zrealizowania znamion czynu zabronionego. Usiłowanie możemy podzielić według pewnych kryteriów.
Dlaczego niedoszło do zrealizowania znamion?
- nie doszło, bo nie mogło dojść od samego początku, gdyż od samego początku sprawca popełnił jakiś błąd i dobro prawne nie było w ogóle zagrożone, dlatego też nie zrealizował swojego zamiaru. Jest to usiłowanie nieudolne, oparte jest ono na błędzie.
- gdy usiłowanie nie było obarczone takim błędem - tzn. sprawca mógł zrealizować znamiona czynu zabronionego - w każdym razie przedmiot, na którym działał nadawał się do tego, by popełnić czyn zabroniony, używał środków, które umożliwiały dokonanie czynu zabronionego, zaś sam sprawca był w stanie popełnić ten czyn zabroniony (np. posiadał odpowiednie cechy, by popełnić przestępstwo indywidualne), jednakże wystąpiły jakieś inne czynniki, które spowodowały, że czyn nie został dokonany:
* czynniki zewnętrze - tj. przeszkodzono sprawcy, został zatrzymany, został spłoszony, nie potrafił przełamać drzwi itp. Usiłowanie zostało zatamowane.
* sprawca chciał dokonać czynu zabronionego, miał taki zamiar, ale w pewnym momencie mu przeszło i przestał mieć zamiar popełnienia, nie będąc do tego zmuszony czynnikami zewnętrznymi. Chciał, ale już nie chce. Dobrowolnie odstąpił od dokonania czynu zabronionego. Takie usiłowanie nazywany usiłowaniem zaniechania. Dla odpowiedzialności karnej będzie to miało kapitalne znaczenie.
Konieczne jest nałożenie na ten podział jeszcze drugiego podziału.
Usiłowanie:
* ukończone (zupełne) - sprawca wykonał całą czynność, która była potrzebna do wykonania czynu zabronionego, ale do realizacji tego czynu nie doszło. Jest to możliwe tylko przy przestępstwach materialnych. Tylko tam może być taka sytuacja, że sprawca realizuje całą czynność, a oderwany od czynu skutek, z takich czy innych powodów nie następuje.
* nieukończone (niezupełne) - zarówno możliwe przy przestępstwach materialnych, jak i formalnych. Sprawca co prawda podjął czynności zmierzające do wykonania czynu zabronionego, ale nie podjął wszystkich czynności niezbędnych do jego zrealizowania.
Dlaczego ważne jest nałożenie na siebie tych dwóch podziałów?
Gdyż wiąże się to z bezkarnością usiłowania. Ustawodawca chce dać sprawcy do końca szansę, aby chronić dobro prawne, chce on nie dopuścić do tego, żeby zostało ono zniszczone. Przekaz informacji zawartych w Kodeksie karnym jest następujący: nawet jeśli dopuściłeś się przestępstwa w postaci usiłowania, będziesz bezkarny, jeśli dobrowolnie odstąpisz od usiłowania. Z tym, że jeśli mamy do czynienia z usiłowaniem nieukończonym, zaniechanie będzie polegało na zaniechaniu dalszych działań zmierzających do realizacji pierwotnego zamiaru. Jeśli zaś już mamy do czynienia z usiłowaniem zupełnym, niezbędne jest zapobieżenie skutkowi, wymagane jest zatem pozytywne zachowanie.
Przy przestępstwach materialnych wymaga to pewnego komentarza. Może być bowiem taka sytuacja, że sprawca zrobi wszystko, ale skutek nie może wystąpić, więc sprawca nie może zapobiec, choćby nawet chciał. Przykładowo mamy taki wypadek, że ktoś z zamiarem zabicia strzelił do drugiej osoby, ale jej nie trafił. Zrobił wszystko, żeby tę osobę zabić, nacisnął na spust, kula wyleciała, ale Pan Bóg kule nosi i nie doszło do postrzelenie tamtej osoby. Ten sprawca nawet gdyby się opamiętał i już nie miał zamiaru zabicia tamtej osoby, a nawet nagle zaczął ją kochać najbardziej na świecie, to już nie jest w stanie zapobiec skutkowi, bo nic się nie stało, jego potencjalna ofiara nawet nie jest ranna. Więc nie możemy doprowadzić do absurdu, że w lepszej sytuacji będzie ten, kto strzelił, trafił, zranił i zapobiegł skutkowi - czyli uratował swoją ofiarę, ponieważ powiemy mu - nie będziesz odpowiadać za usiłowanie zabójstwa, bo pomogłeś i zapobiegłeś wystąpieniu skutkowi, niż ten, który nie trafił i już nie chce zabijać. Ta sytuacja nie jest uregulowana. Musimy powiedzieć tak - jeśli on miał możliwość powtórzenia zamachu - np. miał jeszcze kule w magazynku, ale nie strzelił - musimy uznać, w pewnym sensie na zasadzie analogii na korzyść, że nastąpiło zapobieżenie skutkowi. Jeśli jednak ktoś miał tylko jeden nabój, to powiemy - trudno, ciężko jest bowiem udowodnić, że odstąpił on od usiłowania.
To pokazuje nam kolejny bardzo istotny problem i duże komplikacje przy usiłowaniu. Nie będzie odpowiadał za usiłowanie zabicia ten, kto trafił, a następnie uratował swoją ofiarę. Ale przecież on ją ranił, a więc po drodze zrealizował znamiona przestępstwa - spowodował np. ciężki uszczerbek na zdrowiu. To, że zapobiegł, zwalnia go tylko z odpowiedzialności za dokonanie tego skutku, od którego odstąpił przy realizacji, ale nie za popełnienie przestępstwa, które dokonał po drodze. W takiej sytuacji mamy do czynienia z tzw. usiłowaniem kwalifikowanym. Ma ono miejsca wtedy, kiedy po drodze usiłowania sprawca realizuje znamiona innego typu czynu zabronionego Jeżeli mamy do czynienia z odstąpieniem od usiłowania tego przestępstwa, z zapobieżeniem skutkowi, to za to usiłowanie oczywiście sprawca odpowiadał nie będzie, ale będzie odpowiadał za to co zrobił, i to oczywiście już w formie dokonania.
Ale sprawa może się skomplikować.
Romantyczna Sytuacja:
Weźmy studentów jednego z polskich uniwersytetów. Zakochana para poszła do parku na spacer, przy czym dziewczyna miała go już dość i mu to podczas tego właśnie spaceru powiedziała. On stwierdził, że bez niej to już nie potrafi żyć, no ale ona sama to też nie powinna. W zamiarze zabicia ścisnął ją za szyję, aż straciła przytomność. Następnie odciągnął ją w zarośla, po czym się zorientował, że coś jest nie tak, przeszło mu - stosując sztuczne oddychanie pomógł jej, po czym wezwał pogotowie. Dziewczynie w zasadzie nic się nie stało.
Moglibyśmy to zakwalifikować jako naruszenie nietykalności cielesnej z art. 217. KK.
Ale prokurator, który zajął się ta sprawą i wystąpił z oskarżeniem o usiłowanie zabójstwa. Sąd pierwszej instancji skazał go za usiłowanie zabójstwa. Sąd drugiej instancji utrzymał ten wyrok w mocy. Wystąpiono z możliwą wówczas rewizją nadzwyczajna do Sądu Najwyższego na korzyść sprawcy. Sąd Najwyższy oczywiście uchylił wyroki, uznając, że nie może on odpowiadać za usiłowanie zabójstwa, jeśli zapobiegł skutkowi. Ale Sąd Najwyższy napisał też w dyrektywach przeznaczonych dla kolejnych sądów zajmujących się tą sprawą, że należy rozważyć odpowiedzialność za narażenie życia na bezpośrednie niebezpieczeństwo, czyli rozważyć jego odpowiedzialność z art. 160. KK.
Czy Sąd Najwyższy ma rację?
Trzeba chyba spojrzeć na tę sprawę następująco. Do istoty każdego usiłowania należy narażenie dobra prawnego na niebezpieczeństwo. Jeśli ustawodawca w przypadku tzw. czynnego żalu wyłącza odpowiedzialność karną z usiłowanie, to wyłącza też za wszystko to, co stanowi istotę usiłowania, a więc także za narażenie dobra prawnego na niebezpieczeństwo. Można rozważyć odpowiedzialność za naruszenie nietykalności cielesnej, ale nie za to, co stanowi istotę usiłowania, czyli za narażenie na niebezpieczeństwo, które objęte jest w tym wypadku bezkarnością.
Przy usiłowaniu sankcja karana jest taka sama, jak wtedy, gdy mamy do czynienia z dokonaniem - te same granice.
Usiłowanie nieudolne.
Art. 13. § 2. KK stwierdza, że odpowiada także za usiłowanie „kto nie może dokonać czynu zabronionego ze względu brak przedmiotu nadającego się do popełnienia na nim czynu zabronionego lub ze względu na użycie środka nienadającego się do popełnienia czynu zabronionego”
Art. 13. § 2.
Usiłowanie zachodzi także wtedy, gdy sprawca nie uświadamia sobie, że dokonanie jest niemożliwe ze względu na brak przedmiotu nadającego się do popełnienia na nim czynu zabronionego lub ze względu na użycie środka nie nadającego się do popełnienia czynu zabronionego.
Pierwsze pytanie, które nasuwa się po lekturze tego artykułu, jest następujące: czy mamy tutaj do czynienia z formą usiłowania, czy jest to coś innego niż usiłowanie, ale odpowiada się za toto jak za usiłowanie? Należy zbadać, czy do art. 13. § 2. KK mają zastosowanie pozostałe znamiona z art. 13. § 1. KK - „swoim zachowaniem zmierza bezpośrednio do dokonania czynu zabronionego”.
Jest to usiłowanie, ale powody niezrealizowania znamion typu czynu zabronionego są w tym wypadku inne niż w art. 13. § 1. KK. Te powody są następujące - przedmiot się nie nadawał, bądź sposób się nie nadawał. Mamy tutaj ograniczony błąd, nie wszystkie znamiona zostały objęte art. 13.§ 2. KK - wszak usiłowanie udolne także będzie miało miejsca, gdy sprawca sobie uroi, że jest zdatnym podmiotem do dokonania czynu
Przykładowa sytuacja:
Małżeństwo. Żyją jak pies z kotem. Rozchodzą się, ale bez rozwodu. Jedno mieszka w jednym mieście, drugie w drugim, w ogóle się nie kontaktują ze sobą przez długi czas. Pan poznał jakąś kolejną panią, z którą chciał zawrzeć związek małżeński. Jednak nie chciało mu się szukać dotychczasowej żony, poza tym rozwody kosztowne są. Złożył więc odpowiednie papiery w Urzędzie Stanu Cywilnego, w których zaświadczył, że jest kawalerem. Sprawa się wydała, prokurator go oskarżył o bigamię z art. 206. KK.
Ale co się okazało później - na tydzień przed zawarciem związku małżeńskiego, jego pierwotna żona zginęła w wypadku samochodowym. Został zatem wdowcem, czyli nie pozostawał w związku małżeńskim.
On sobie uroił to, że jest bigamistą. Jest de facto niewinny jak łza.
W przedstawionej sytuacji mamy niewątpliwie do czynienia z usiłowaniem nieudolnym dokonania przestępstwa bigamii. Ale ustawa w art. 13. § 2. KK takiego wypadku nie przewiduje, bo mówi tylko o błędzie dotyczącym jedynie przedmiotu czynności wykonawczej bądź środka, natomiast nie dotyczy to podmiotu. Mamy zatem do czynienia z bezkarnym usiłowaniem. On nie poniesie odpowiedzialności, nie będzie w ogóle karany. Okaże się jednak, że jeśli ta jego nowa pani wiedziała, o jego przeszłości i wiedziała, że on jest żonaty, a mimo to zdecydowała się na zawarcie związku małżeńskiego, to był on dla niej przedmiotem czynności wykonawczej, zawierała bowiem związek małżeński wiedząc o fakcie, że jej partner pozostaje w związku małżeńskim.
Podobnie jeśli mielibyśmy urojenie, że czynności modalne czynu są takie, że umożliwiają popełnienie przestępstwa. Jeśli ich nie ma, to też nie ma mowy o odpowiedzialności. Takie usiłowanie również będzie bezkarne.
Rysuje się jednak cały szereg problemów bardzo różniej natury. W praktyce bardzo rzadko dochodzi do oskarżenia za usiłowanie nieudolne. Nie ma tutaj naruszenia dobra prawnego, więc sprawy te rzadko wychodzą na jaw. Od strony diagnozy prawa karnego ten przepis ma jednak istotne znaczenie. Możemy sobie zadać pytanie, jak to się ma do struktury przestępstwa? Gdzie mamy tu społeczną szkodliwość czynu? Jak uzasadnimy karygodność, skoro nie ma nawet zagrożenia dobra prawnego? Mamy jedynie uzewnętrzniony zamiar naruszenia tego dobra. Wydaje się, że jest to przechodzenie na prawo karne sprawcy, a nie czynu. Jednak to nie jest tak zupełnie.
Społeczna szkodliwość czynu to nie tylko kwestia zagrożenia dobra. O stopniu społecznej szkodliwości decyduje zamiar, motywacja sprawca, czyli społeczną szkodliwość rozumiemy nieco szerzej niż realne, konkretne zagrożenie dla dobra prawnego. - art. 115. KK.
Karalność za usiłowanie nieudolne jest bardzo zbliżona, podobna do karalności za przestępstwa abstrakcyjnego narażenia na niebezpieczeństwo. Tam też in concreto my tego niebezpieczeństwa realnego nie musimy stwierdzać, ale ze względu na pewne potencjalne niebezpieczeństwo, karzemy. Tak samo i przy usiłowaniu nieudolnym jednak z jakimś potencjalnym niebezpieczeństwem mamy do czynienia, bo przecież to że in concreto nie ma niebezpieczeństwa jest tylko wynikiem błędu sprawcy, ale czyn z jego strony był zaplanowany jako taki, który miał doprowadzić do zaatakowania dobra prawnego.
Jednak musimy tutaj na jedno zwrócić uwagę - mogą wystąpić takie sytuacje, które podpadają pod art. 13. § 2. KK., a które uznamy, że są absolutnie bezkarne. Kodeks Makarewicza wprowadzał przy usiłowaniu nieudolnym klauzulę wyłączającą bezprawność, jeśli błąd był wynikiem ciemnoty lub zabobonu.
Art. 23. § 3. Kodeksu karnego z 1932 roku
Nie odpowiada za usiłowanie, kto tylko z powodu zabobonu lub ciemnoty wierzył w skuteczność swego działania.
Po wojnie uznano, że w ustroju socjalistycznym nie ma ani zabobonu ani ciemnoty, więc w 1969 roku takiego przepisu nie wprowadzono. W 1997 roku nikt już nie odważył się pisać w kodeksie o zabobonie czy ciemnocie, choć wydaje się jednak, że w dalszym ciągu one występują. Zdarzają się i dziś takie osoby, które głęboko wierzą, że przekłuwając szpikulcem zdjęcie jakiejś osoby doprowadzą ją tym do jakiegoś nieszczęścia.
Anegdota:
W Niemczech w latach 80-tcy XX wieku, na dyskotece poznała się para. On stosunkowo starszy od niej. Kobieta poznana miała duży majątek, który pod wpływem poznanego gentlemana, zapisała mu. On pewnego razu wytłumaczył jej w rozmowie telefonicznej, że jest mieszkańcem Saturna i dlatego, że rozwój cywilizacji jest znacznie bardziej posunięty niż na Ziemi, to mają tam problemy z płcią żeńską i jest tam coraz mniej kobiet, więc trzeba je sprowadzać, ona zaś idealnie się do tego nadaje.
Jednakże, ażeby się przenieść na Saturna, musi się zdematerializować. Jak to jednak zrobić? Sposób według tego mężczyzny był prosty. Powiedział jej, że najlepiej będzie, kiedy wejdzie do wanny, napełni ją wodą i wrzuci do niej włączoną suszarkę do włosów. Niemal dematerializując się z podekscytowania, kobieta niezwłocznie wykonała, co polecił rzekomy, jak się później okazało, mieszkaniec Saturna. Kobietę siekło, ale nie zabiło jej. Oprzytomniała i zdezabobonizowała się. Zgłosiła sprawę, mężczyznę skazano na dożywocie za usiłowanie zabójstwa.
Odróżnienie nieudolnego usiłowania od usiłowania udolnego.
Ważne jest to o tyle, że przy usiłowaniu nieudolnym ustawodawca przewidział nadzwyczajne złagodzenie kary, a nawet odstąpienie od jej wymierzenia.
Porównajmy dwie sytuacje:
1. Sprawca włamuje się do samochodu i chce uruchomić go, ale jest zabezpieczenie, którego nie jest w stanie uruchomić.
2. Sprawca ukradł torebkę, w której znalazł kartę bankowa, dzięki której próbuje pobrać pieniądze z bankomatu, jednak nie udaje się to.
Czy jest to usiłowanie udolne, czy nieudolne?
Sprawca nie potrafi uruchomić samochodu, ze względu na zabezpieczenie, które dla niego jest nie do pokonania.
Trzeba odróżnić dwie rzeczy: usiłowanie nieudolne i nieudolne usiłowanie. To są dwie rożne rzeczy, to dwa różnie pojęcia. Można w sposób nieudolny usiłować - tj. spartaczyć robotę, nie pokonać zabezpieczenia, które jest do pokonania, ale sprawca tego nie potrafi.
Usiłowanie nieudolne, to o którym mowa w 13. § 2. KK, jest zawsze wynikiem błędu co do znamion.
Ktoś sądzi, że przedmiot czynności wykonawczej jest zdatny do popełnienia na nim przestępstwa, choć w rzeczywistości jest inaczej.
Ktoś sądzi, że uderza siekierą w śpiącego dziadka w nadziei na spadek, tymczasem nie jest to już do końca dziadek, gdyż zmarł on na zawał serca dwie godziny wcześniej. Jest to błąd co do znamion. W tym wypadku, przy włamaniu do samochodu, przedmiot czynności wykonawczej się do dokonania przestepstwa nadaje - jest mienie, które można ukraść.
Z kartą jest trudniejsza sprawa. Możliwe są dwie sytuacje - czy na koncie są pieniądze? Jeśli nie ma pieniędzy, albo jest zablokowana, to nie jest ona środkiem zdatnym do użytku. Jeśli jednak jest to karta niezablokowana, a na koncie są pieniądze, to jak najbardziej jest środkiem zdatnym do dokonania przestępstwa kradzieży.
Kolejny przykład z orzecznictwa:
Kradzież i włamanie do wagonu stojącego na bocznicy. Pewien pan włamał się do takiego właśnie wagonu, ale miał pecha, bo przewożono w tym wagonie tokarki, każda po 3 tony. Nie był w stanie ich wynieść.
On nie mógł tego czynu dokonać, ale nie ma tu mowy o odstąpieniu od realizacji tego przestępstwa.
§ 15 ODPOWIEDZIALNOŚĆ ZBIOROWA 8/01/07
W historii tendencje do cywilizowania tej odpowiedzialności - obecnie niedopuszczalne jest, by odpowiedzialności karnej podlegały osoby tylko ze względu na to, że zamieszkują sąsiedztwo, bądź są krewnymi sprawcy, jak miało to miejsce dawniej.
Odpowiedzialność zbiorowa musi być związana z jakimś współdziałaniem - osoby współdziałające (podlegające odpowiedzialności karnej) też są sprawcami.
Modele odpowiedzialności we współdziałaniu:
(MODEL 1) Udział w cudzym przestępstwie - mamy do czynienia z jednym przestępstwem, popełnionym przez sprawcę realizującego znamiona typu czynu zabronionego. Pozostałe osoby biorą jedynie udział w tym przestępstwie. Takimi osobami są:
podżegacz
pomocnik
W tym modelu określane są tylko te dwie figury.
Jest to model najwcześniejszy. Charakteryzuje się on akcesoryjnością odpowiedzialności podżegacza i pomocnika wobec sprawcy - ich odpowiedzialność zależy od odpowiedzialności sprawcy. Jeśli sprawca nie ponosi odpowiedzialności z jakiegokolwiek powodu - np. niepoczytalność w momencie popełniania czynu - wówczas pomocnik i podżegacz także nie odpowiadają. Jednak należy zwrócić uwagę, że jeśli chodzi o uzależnienie odpowiedzialności podżegacza od pomocnika od winy sprawcy, chronologicznie wykształciły się dwie koncepcje:
koncepcja krańcowej akcesoryjności - zakładająca uzależnienie odpowiedzialności współdziałających od winy sprawcy i zatem odrzucająca odpowiedzialność podżegacza i pomocnika w sytuacji nieletniości bądź niepoczytalności sprawcy.
koncepcja ograniczonej akcesoryjności - do pociągnięcia do odpowiedzialności współdziałających nie jest konieczne, by sprawca ponosił winę, jednak jego czyn musi być bezprawny i zgodny z ustawową określonością.
Model udziału w cudzym przestępstwie jest jednak intuicyjnie niesprawiedliwy, dlatego niemiecka nauka prawa karnego wypracowała instytucję pośredniego sprawcy. Polega ona na tym, że w sytuacji, gdy sprawca przestępstwa jest niepoczytalny, to za sprawcę uznaje się podżegacza, który rzeczywistego, niepoczytalnego sprawcę użył jako narzędzie.
Obecnie przyjmuje się ograniczona akcesoryjność. Do odpowiedzialności podżegacza i pomocnika sprawca musi popełnić czyn bezprawny, nieważne jest, czy sprawca działał w niepełnej świadomości, będąc pod wpływem błędu itp. - on odpowiedzialności nie poniesie, ale poniosą ją podżegacz i pomocnik.
Jednak nigdy nie ma możliwości pociągnięcia do odpowiedzialności podżegacza i pomocnika, gdy nie ma sprawcy.
(MODEL 2) Model austriacki/włoski/duński - model jednolitego sprawstwa.
Sprawcą przestępstwa nie jest tylko ten, kto swoim czynem zrealizował znamiona typu czynu zabronionego, ale jest nim także ten, kto nakłonił osobę do popełnienia czynu zabronionego, ale także ten, kto w jakikolwiek inny sposób* przyczynił się do popełnienia tego czynu.
* to określenie sprawstwa jest bardzo szerokie - każdy współdziałający popełnia przestępstwo w charakterze sprawcy.
Odpowiedzialność każdego z nich jest niezależna od odpowiedzialności innych - ich odpowiedzialność jest autonomiczna, każdy popełnia swoje własne przestępstwo.
W tym modelu nie ma pojęcia podżegania czy pomocnictwa - są to pojęcia w tym modelu zbędne - wszyscy są sprawcami, a zatem nie ma tu także mowy o akcesoryjności, ani na płaszczyźnie bezprawności, ani na płaszczyźnie winy.
Dwa poprzednie modele były krytykowane już pod koniec XIX wieku - nie można mówić o współdziałaniu podżegacza i pomocnika w popełnianiu przestępstwa. Podżeganie i pomocnictwo to oddzielne przestępstwa - należy stworzyć podstawy do oddzielnej odpowiedzialności.
Oczywisty zarzut wobec powyższej krytyki: jeśli to są odrębne przestępstwa (pomocnictwo i podżeganie), to jaka ma być sankcja? Czy taka sama jak za sprawstwo tego przestępstwa, do którego owo podżeganie, bądź pomocnictwo nastąpiło? Te zarzuty bardzo osłabiły krytykę tych modeli.
Koncepcja Fojnickiego i Nicoladoniego. Przedstawiciele tej koncepcji stoją na stanowisku, że w przypadku podżegania i pomocnictwa mamy do czynienia z przestępstwami sui generis. Ich znamiona określone są w części szczególnej kodeksu karnego, natomiast przewidziana sankcja jest jednolita bez względu na rodzaj przestępstwa, przy którym pomagano, bądź do którego popełnienia podżegano.
Kodeks norweski z 1902 autorstwa Bernharda Getza.
Postacie zjawiskowe przestępstwa.
Podżeganie i pomocnictwo traktowane były jako odmiany sprawstwa i zamieszczano je każdorazowo przy poszczególnych typach czynów zabronionych w części szczególnej Kodeksu karnego. Konstrukcja przepisów w tym kodeksie wyglądała zatem następująco: „Kto zabija, bądź, kto nakłania do zabicia, lub pomaga w zabiciu…” - każdy artykuł był tak zbudowany, co było oczywiście bardzo niepraktyczne.
Makarewicz: Po co to powtarzać? Trzeba z pomocnictwa i podżegania zdefiniować oddzielne figury - figury części ogólnej.
Pomocnictwo i podżeganie w części ogólnej to tzw. model Makarewicza - tak określany jest w światowej nauce prawa karnego - jest to polskie osiągnięcie.
Rozwiązanie polskie
Kodeks Makarewicza - 1932 r.
(MODEL 3) Model Makarewicza ma charakter pośredni - pomocnictwo i podżeganie to też sprawstwo, ale takie sensu largo - inna forma zrealizowania znamion typu czynu zabronionego.
Bliżej jednak jednolitego sprawstwa - niezależność odpowiedzialności sprawcy, podżegacza i pomocnika - art. 28 KK Makarewicza.
Art. 28. Kodeksu karnego z 1932 r.
Podżegacz i pomocnik ponoszą odpowiedzialność w granicach swego zamiaru, niezależnie od odpowiedzialności osoby, która zamierzonego czynu dokonała lub miała dokonać.
Według Kodeksu Makarewicza odpowiedzialność podżegacza i pomocnika jest niezależna od tego, kto czynu zabronionego dokonał, bądź miał dokonać (bowiem nie jest konieczne zrealizowanie czynu karalnego! Nakłaniany mógł się przykładowo nie zgodzić na popełnienie przestępstwa, co nie zmienia faktu, że podżeganie miało miejsce i podżegacz będzie odpowiadał.)
Odpowiedzialność za podżeganie i pomocnictwo jest podyktowana nagannością zachowania współdziałającego, która to naganność związana jest z niebezpieczeństwem dla dobra prawnego, które niesie ze sobą jego zachowanie. Naganność ta jest niezależna od prawnej oceny zachowania sprawcy bezpośredniego, poza tym zachowanie współdziałającego jest czymś jakościowo różnych od zachowania sprawcy. Makarewicz doprowadza zatem do indywidualizacji odpowiedzialności sprawcy, podżegacza i pomocnika i odrzuca akcesoryjność odpowiedzialności. Nie ma tu w związku z tym mowy o powiązaniu odpowiedzialności współdziałających z winą sprawcy bezpośredniego. Podżegacz i pomocnik popełniają własne przestępstwa w odpowiedniej postaci zjawiskowej i ma to również miejsce, gdy osoba nakłaniana lub której pomagano nawet nie usiłowała popełnić tego czynu zabronionego.
Postacie współdziałania są wyraźnie rozróżnione, każdy odpowiada za swój czyn, ale mamy do czynienia z jednym przestępstwem.
W Kodeksie karnym z 1932 roku podżegania i pomocnictwa dotyczył rozdział IV. Regulacje te znajdowały się zatem w części ogólnej i odnosiły się do wszystkich typów czynów zabronionych.
Art. 26. Kodeksu karnego z 1932 r.
Podżegania dopuszcza się, kto inną osobę nakłania do popełnienia przestępstwa.
Art. 27. Kodeksu karnego z 1932 r.
Pomocnictwa dopuszcza się, kto do popełnienia przestępstwa udziela pomocy czynem lub słowem.
Problemy z zastosowaniem modeli:
- Przy przestępstwach indywidualnych, na przykład, gdy sprawca ma być funkcjonariuszem publicznym. Jak wygląda podżeganie i pomocnictwo na gruncie tych koncepcji?
M1. Jeśli nakłania ktoś, kto nie jest funkcjonariuszem publicznym, to będzie on odpowiadał, bo tylko sprawca ma być funkcjonariuszem publicznym, a nie podżegacz czy pomocnik.
M2. Jednolite sprawstwo - czy nie jest tak, że podżegacz i pomocnik muszą być także funkcjonariuszem publicznym? - Oznaczałoby to oczywisty absurd!
Kodeks austriacki: wystarczy, że choćby jeden z nich jest funkcjonariuszem.
M3. Model Makarewicza - bardzo duży problem. Makarewicz w swym komentarzu do Kodeksu karnego z 1932 roku: „Podżegacz i pomocnik nie ponosi odpowiedzialności za podżeganie/pomocnictwo do przestępstwa indywidualnego.” To zdanie zostało źle zrozumiane przez innych (problem aborcji - czy podżegacz też ma być kobietą w ciąży? Absurd!)
Do kodeksu dodano art. 292 i 293 - odpowiedzialności podlega podżegacz i pomocnik przy przestępstwach urzędniczych.
Art. 292. Kodeksu karnego z 1932 r.
Karom, przewidzianym w rozdziale niniejszym, podlegają, prócz urzędników pozostających w służbie Państwa lub samorządu, nadto osoby wykonywające zlecone czynności w zakresie zarządu państwowego lub samorządowego, tudzież funkcjonariusze wszelkich instytucyj prawa publicznego.
Art. 293. Kodeksu karnego z 1932 r.
Kto urzędnika lub inną osobę, wymienioną w art. 292, nakłania do popełnienia przestępstw, określonych w rozdziale niniejszym, albo udziela im pomocy do popełnienia tych przestępstw, podlega karze, jako podżegacz lub pomocnik.
Makarewicz: Skoro jest ten artykuł, to za przestępstwa indywidualne inne niż z art. 292 nie ma odpowiedzialności za pomocnictwo i podżeganie.
Uchwała Sądu Najwyższego - ?
Problemy:
(dyskusja aż do nowelizacji Kodeksu karnego z 1969 roku) - jeśli podżegacz (pomocnik) wiedział, że podżega (pomaga) funkcjonariusza(owi) publicznego(emu), to podlega odpowiedzialności. Tak więc odpowiedzialność została uzależniona od wiedzy.
Obecnie rozpowszechniła się tendencja do odchodzenia od modelu Makarewicza.
Dziś - art. 18 KK - bardzo rozbudowany, bardzo podobny do art. 14 Kodeksu Karnego Austriackiego.
(dla bardzo zainteresowanych )
§ 14 Eigenschaften und Verhältnisse des Täters
(1) Macht das Gesetz die Strafbarkeit oder die Höhe der Strafe von besonderen persönlichen Eigenschaften oder Verhältnissen des Täters abhängig, die das Unrecht der Tat betreffen, so ist das Gesetz auf alle Beteiligten anzuwenden, wenn diese Eigenschaften oder Verhältnisse auch nur bei einem von ihnen vorliegen. Hängt das Unrecht der Tat jedoch davon ab, daß der Träger der besonderen persönlichen Eigenschaften oder Verhältnisse die Tat unmittelbar ausführt oder sonst in bestimmter Weise an ihr mitwirkt, so muß auch diese Voraussetzung erfüllt sein.
(2) Betreffen die besonderen persönlichen Eigenschaften oder Verhältnisse hingegen ausschließlich die Schuld, so ist das Gesetz nur auf die Beteiligten anzuwenden, bei denen diese Eigenschaften oder Verhältnisse vorliegen.
Art. 18. § 1.
Odpowiada za sprawstwo nie tylko ten, kto wykonuje czyn zabroniony sam albo wspólnie i w porozumieniu z inną osobą, ale także ten, kto kieruje wykonaniem czynu zabronionego przez inną osobę lub wykorzystując uzależnienie innej osoby od siebie, poleca jej wykonanie takiego czynu.
Art. 18. § 2.
Odpowiada za podżeganie, kto chcąc, aby inna osoba dokonała czynu zabronionego, nakłania ją do tego.
Art. 18. § 3.
Odpowiada za pomocnictwo, kto w zamiarze, aby inna osoba dokonała czynu zabronionego, swoim zachowaniem ułatwia jego popełnienie, w szczególności dostarczając narzędzie, środek przewozu, udzielając rady lub informacji; odpowiada za pomocnictwo także ten, kto wbrew prawnemu, szczególnemu obowiązkowi niedopuszczenia do popełnienia czynu zabronionego swoim zaniechaniem ułatwia innej osobie jego popełnienie.
Podżeganie i pomocnictwo to osobne przestępstwa, nie stanowią one realizacji znamion danego typu czynu zabronionego, którego dotyczą.
Odpowiedzialność pomocnika (podżegacza) nie jest uzależniona od odpowiedzialności sprawcy.
Różne postaci sprawcze - art. 18 § 1. KK.
Podżeganie i pomocnictwo muszą być uzupełnione w części szczególnej. Nie ma Np. zabicia przez pomocnictwo czy podżeganie. Podżeganie i pomocnictwo nie są już postaciami zjawiskowymi typu czynu zabronionego - odejście od modelu Makarewicza.
Niezależność podżegania (pomocnictwa) i czynu zabronionego, do którego popełnienia się podżega (przy którego popełnieniu się pomaga) można przeanalizować przykładowo na zabójstwie - art. 148. KK.
Sprawstwo (zabójstwo) to przestępstwo materialne - żeby zabić, konieczny jest trup, podczas gdy pomocnictwo i podżeganie to przestępstwa formalne - nie ma znaczenia, czy nastąpi sprawstwo - jeśli jest już samo podżeganie lub pomocnictwo, to jest odpowiedzialność karna. Nie musi być trupa, by nastąpiło podżeganie do zabicia.
Podżeganie i pomocnictwo mają charakter przestępstw powszechnych, nie ma więc problemu z przestępstwami indywidualnymi.
„Kto* nakłania funkcjonariusza publicznego do przyjęcia korzyści majątkowej…”
* Kto = każdy = przestępstwo powszechne.
Warto w tym miejscu także zwrócić uwagę na art. 24. KK. - za prowokację do popełniania czynu zabronionego sprawca odpowiada jak za podżeganie.
Art. 24.
Odpowiada jak za podżeganie, kto w celu skierowaniu przeciwko innej osobie postępowania karnego nakłania ją do popełnienia czynu zabronionego; w tym wypadku nie stosuje się art. 22 i 23.
Sprawstwo
Makarewicz - sprawstwa w kodeksie nie trzeba i nie należy definiować. Sprawcą jest wszakże ten, kto realizuje znamiona typu czynu zabronionego - jest on określony każdorazowo w części szczególnej, więc nie trzeba definiować go w części ogólnej.
To był błąd Makarewicza, który uwidaczniał się przy współsprawstwie.
Istota współsprawstwa
Weźmy przykładowo przestępstwo rozboju i taką oto sytuację:
Dwóch panów na Plantach napada na trzeciego pana. Jeden tłucze owego trzeciego pana w łeb, a drugi bierze jego portfel.
Żaden z nich z osobna nie zrealizował znamion rozboju. Stąd konieczna jest definicja współsprawstwa - musi być określone, że obaj wspólnie realizują znamiona typu czynu zabronionego i każdy podlega odpowiedzialności karnej.
Tego na gruncie kodeksu Makarewicza nie było, jednak sądy skazywały za współsprawstwo, co było jednak wątpliwe na gruncie prawa.
Kodeks z 1969 roku naprawił ten błąd - „wycięto” z podżegania i pomocnictwa kierowanie działaniem i włączono to w sprawstwo. Coraz bardziej zatem przyjmuje się rozwiązanie austriackie. Rozszerzając sprawstwo o sprawstwo kierownicze miano wtedy na uwadze przede wszystkim sprawców tzw. white-collar crimes.
Art. 16. Kodeksu karnego z 1969 r.
Odpowiada za sprawstwo nie tylko ten, kto wykonuje przestępstwo sam albo wspólnie z inną osobą, ale także ten, kto kieruje wykonaniem przez inną osobę czynu zabronionego.
Art. 18. § 1. Kodeksu karnego z 1969 r.
Odpowiada za podżeganie, kto chcąc, aby inna osoba dokonała czynu zabronionego, nakłania ją do tego.
Art. 18. § 2. Kodeksu karnego z 1969 r.
Odpowiada za pomocnictwo, kto chcąc, aby inna osoba dokonała czynu zabronionego, albo godząc się na to, dostarcza jej środków, udziela rady lub informacji lub też w inny podobny sposób ułatwia popełnienie tego czynu.
Art. 19. § 1. Kodeksu karnego z 1969 r.
Podżegacz i pomocnik odpowiadają w granicach swego zamiaru, chociażby osoba, która czynu zabronionego dokonała albo miała dokonać, nie ponosiła odpowiedzialności.
Art. 19. § 2. Kodeksu karnego z 1969 r.
Jeżeli szczególna właściwość sprawcy stanowi znamię przestępstwa wpływające chociażby tylko na wyższą karalność, osoba, która wiedząc o tej właściwości nakłania sprawcę do czynu lub udziela mu pomocy, odpowiada jako podżegacz lub pomocnik, nawet jeżeli właściwości takiej sama nie miała.
Kodeks Karny z 1997 roku - art. 18. § 1. - sprawstwo.
W sytuacji, gdy ustawa operuje pojęciami „współdziałającego” lub „współdziałania w popełnieniu czynu zabronionego”, a brak jest przy tym bliższego dopełnienia, oznacza to, że pojęcia te obejmują wszystkie (sprawcze i niesprawcze) postacie sprawczego współdziałania.
Natomiast użycie terminu „sprawca” należy rozpatrywać inaczej gdy:
występuje w Rozdziale II Kodeksu karnego - mamy tu do czynienia ze sprawstwem sensu largo, obejmującym wszystkie (sprawcze i niesprawcze) postacie współdziałania.
występuje poza Rozdziałem II Kodeksu karnego - mamy wówczas do czynienia z wąskim znaczeniem sprawstwa - sprawstwo sensu stricto, które obejmuje tylko sprawcze formy przestępnego współdziałania.
Cztery sprawcze sposoby realizacji znamion typu czynu zabronionego:
Dana osoba realizuje znamiona, gdy działa sama, bądź z innymi osobami, ale bez współudziału (taka sytuacja ma miejsce, np. gdy 15 osób niezależnie okrada pogorzelisko domu, z tego, co zostało - każdy z osobna realizuje znamiona kradzieży) - sprawstwo samoistne.
Wspólnie i w porozumieniu z inną osobą (osobami) - współsprawstwo
Wypełnienie znamion poprzez kierowanie inną osobą - sprawstwo kierownicze
Wypełnienie znamion poprzez wydanie polecenie osobie uzależnionej - sprawstwo polecające
W myśl art. 18. § 1. KK wszystkie formy sprawczego współdziałania są równorzędne.
Art. 18. § 1.
Odpowiada za sprawstwo nie tylko ten, kto wykonuje czyn zabroniony sam albo wspólnie i w porozumieniu z inną osobą, ale także ten, kto kieruje wykonaniem czynu zabronionego przez inną osobę lub wykorzystując uzależnienie innej osoby od siebie, poleca jej wykonanie takiego czynu
Podstawą obiektywnego przypisania skutku, a więc i odpowiedzialności, będzie całość zdarzenia przestępnego, a zatem także i te elementy, które nie zostały przez sprawcę własnoręcznie wykonane.
Sprawstwo jest pojęciem nadrzędnym do sprawstwa pojedynczego, współsprawstwa, sprawstwa kierowniczego i sprawstwa polecającego - każde z nich jest sprawstwem.
Żadne inne zachowania, poza precyzyjnie określonymi w art. 18. § 1. KK, nie mogą być prowadzić do odpowiedzialności za sprawstwo.
Sprawstwo pojedyncze:
W doktrynie wyróżnić można cztery główne teorie dotyczące sprawstwa:
Formalno - obiektywna - dla przyjęcia sprawstwa konieczne jest wypełnienie w całości (sprawstwo pojedyncze) lub w części (współdziałanie) znamion typu czynu zabronionego. Sprawstwo pozostaje w nierozerwalnym związku z realizacją znamion.
Subiektywna - sprawca to jedynie osoba, która działa cum animo auctori, a więc z wolą sprawczą. Nie jest więc sprawcą ktoś, kto działa z wolą współuczestniczenia w czynie przestępczym innej osoby.
Mieszana - odwołuje się ona do dwóch powyższych. Wyróżnia się jednak dwa podejścia:
* by mówić o sprawstwie konieczne jest kumulatywne spełnienie kryterium obiektywno - formalnego i subiektywnego
* by mówić o sprawstwie konieczne jest spełnienie elementów obiektywno - formalnych, a w razie ich braku elementów subiektywnych.
Materialno - obiektywna - o sprawstwie decyduje to, jak istotny był wkład konkretnej osoby dla popełnienia przestępstwa. W przypadku, gdy zachowanie danej osoby nie realizuje żadnego ze znamion typu czynu zabronionego, dla przyjęcia sprawstwa takiej osoby konieczne jest wykazanie, że gdyby nie jej zachowanie to do realizacji znamion przez sprawcę bezpośredniego nie doszłoby, bądź też doszłoby, ale w inny sposób.
Użyte w art. 18. § 1. KK znamię czasownikowe „wykonuje czyn zabroniony” odnosi się do zachowania konkretnej osoby, która sama, własnoręcznie realizuje wszystkie znamiona danego czynu zabronionego. Takie - wąskie - rozumienie sprawstwa odwołuje się do teorii formalno obiektywnej, której głównym elementem było wypełnienie przez sprawcę pojedynczego wszystkich znamion typu czynu zabronionego.
O sprawstwie pojedynczym możemy zatem mówić w następujących sytuacjach:
* samodzielne zachowanie sprawcy, którym realizuje znamiona typu czynu zabronionego.
* zachowania dwóch lub większej ilości osób, którymi realizowane są znamiona typu czynu zabronionego, jednak nie ma pomiędzy tymi osobami porozumienia oraz świadomości wspólnego dokonania określonych czynności. W tej sytuacji mówimy o sprawstwie równoległym lub inaczej wielosprawstwie koincydentalnym.
Współsprawstwo:
Współsprawstwo określone jest w zdaniu drugim art. 18. § 1. KK - polega na wykonaniu czynu zabronionego „wspólnie i w porozumieniu z inną osobą”. Ze względu na konieczność istnienia porozumienia, współsprawstwo dokonane może być co najmniej przez dwie osoby, każda z nich odgrywać musi istotną rolę istotną rolę w realizowaniu znamion czynu zabronionego.
Pomimo tego, że każdy ze współsprawców nie musi samodzielnie zrealizować wszystkich znamion danego czynu zabronionego, każdemu z nich przypisane zostanie popełnienie całości czynu zabronionego, a zatem także i tego, co zostało zrealizowane przez innych współdziałających. Odpowiedzialność każdego współsprawcy jest jednak niezależna od odpowiedzialności pozostałych współsprawców.
Konstytutywnymi elementami współsprawstwa są także (poza znamionami danego typu czynu zabronionego):
- porozumienie dotyczące wspólnego wykonania czynu zabronionego - jako element strony podmiotowej.
Porozumienie może być wyraźne lub dorozumiane (konkludentne), należy je także przyjąć, gdy sprawcy pomimo braku porozumienia wspólnie realizują znamiona typu czynu zabronionego i są tego świadomi oraz akceptują to. Porozumienie musi nastąpić najpóźniej w momencie realizacji znamion czynu zabronionego, przy czym jego treść w niektórych sytuacjach może kształtować się w czasie realizacji tych znamion. Porozumienie obejmować ma przede wszystkim elementy strony przedmiotowej, a zwłaszcza ustalenia z zakresu techniczno-wykonawczego. Nie ma natomiast wymogu, by sprawcy porozumieli się co do zamiaru popełnienia czynu zabronionego, choć oczywiście jest to możliwe. Niemniej przy braku takiego wymogu należy przyjąć, że możliwe jest współsprawstwo przy przestępstwach nieumyślnych. Jednak w zależności od tego, czy współsprawstwo miało miejsce przy popełnianiu przestępstwa umyślnego, czy nieumyślnego, inny będzie przedmiot porozumienia. Przy przestępstwach umyślnych będzie to zamiar popełnienia czynu zabronionego, zaś przy przestępstwach nieumyślnych przedmiotem porozumienia będzie wspólne zachowanie naruszające reguły postępowania z dobrem prawnym.
Konstrukcja współsprawstwa nie wyklucza także przyjęcia odpowiedzialności współdziałających przy popełnianiu przestępstwa o mieszanej stronie podmiotowej. Podstawą jest wówczas konstrukcja art. 20. KK w związku z art. 9. § 3. KK.
- wspólne wykonanie czynu zabronionego - jako element strony przedmiotowej.
Doktryna prawa karnego wyróżnia trzy następujące rodzaje współsprawstwa:
* równoległe (wielosprawstwo) - osoby jednocześnie realizują znamiona typu czynu zabronionego - i każda z ich wyczerpuje znamiona, np. rozbój. Jednocześnie istnieje porozumienie i świadomość wspólnego wykonania czynu.
Wówczas konstrukcja współsprawstwa ma znaczenie tylko przy ocenie społecznej szkodliwości czynu - każdemu przypisujemy całość winy - jeśli każdy z osobna ukradł mało, ale wspólnie ukradli tyle, że ich czyn realizuje znamiona kradzieży mienia o znacznej wartości, to odpowiadają razem za taką właśnie kradzież (jeśli współdziałali).
Tym, co odróżnia sprawstwo równoległe (współsprawstwo koincydentalne) od współsprawstwa równoległego jest element porozumienia (strony podmiotowej). W sytuacji, kiedy to porozumienie występuje, nie można pociągnąć do odpowiedzialności za sprawstwo równoległe, bowiem porozumienie to jest elementem konstytutywnym dla współsprawstwa.
* dopełniające (właściwe) - każdy realizuje tylko część znamion, jednak całościowo realizują one w pełni znamiona czynu zabronionego - można poszczególne znamiona zsumować i pociągnąć do odpowiedzialności. Możliwe jest także, że jeden ze sprawców realizuje całość znamion typu czynu, drugi zaś tylko część. Współsprawstwo oparte jest w takim wypadku zarówno na elemencie podmiotowym, jakim jest porozumienie, jak i na przedmiotowym, w postaci wspólnego wykonywania czynu zabronionego.
Przy odpowiedzialności indywidualnej: X ma cechy wymagane dla poniesienia odpowiedzialności karnej; Y nie ma tych cech. Żeby pociągnąć do odpowiedzialności za współsprawstwo Y, musi on wiedzieć, że X ma te cechy.
* współsprawstwo (według teorii materialno-obiektywistycznej) - część współdziałających wypełnia znamiona czynu zabronionego, natomiast co najmniej jeden ze współdziałających zachowuje się w ten sposób, że umożliwia popełnienie tego czynu, choć nie realizuje tym zachowaniem znamion typu czynu zabronionego. Zachowanie to stanowić musi istotny wkład w realizację czynu przestępnego, bez niego niemożliwe byłoby w ogóle popełnienie przestępstwa, albo doszłoby do niego w inny sposób.
Takie zachowanie uznawane jest za współsprawstwo na gruncie koncepcji materialno-obiektywnej, natomiast według założeń koncepcji formalno-obiektywnej byłoby to pomocnictwo.
Poza tym podziałem wyróżnić należy:
* współsprawstwo konieczne - przy niektórych typach czynów zabronionych dla realizacji ich znamion muszą być one popełnione w kilka osób, a zatem ze znamion wynika konieczność uczestniczenia większej ilości osób. Np. bójka - art. 158. § 1. KK.
Art. 158.
§ 1. Kto bierze udział w bójce lub pobiciu, w którym naraża się człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo nastąpienie skutku określonego w art. 156 § 1 lub w art. 157 § 1, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
* współsprawstwo sukcesywne - w ramach jednego przestępstwa każdy ma swoje zadanie. Realizowanie tych zadań nie musi odbywać się w tym samym czasie równocześnie przez wszystkich, ale wszystkie działania muszą być wcześniej zaplanowane i uzgodnione, aby można było mówić o współsprawstwie. Przykładowo właściciel dziupli z kradzionymi samochodami będzie odpowiadał za współsprawstwo, bo jego zadanie było zaplanowane przy planowaniu całości kradzieży.
Inna sytuacja:
X włamał się. Zauważył to Y i mówi do X: „Super, to ja ci pomogę zabrać się z tym, bo ja mam samochód.”
Y zaakceptował zatem dotychczasowy stan rzeczy, mimo, że sam przystąpił do działania w późniejszym okresie - zostanie on zatem pociągnięty do odpowiedzialności za współsprawstwo.
Czy pociągamy do odpowiedzialności za współsprawstwo przy przestępstwach nieumyślnych?
Przykład:
Budowlańcy rozbierają dom. Chłopy biorą belę i wspólnie ją zrzucają w dół, bez patrzenia, czy ktoś pod spodem idzie.
Widać zatem wyraźnie, że budowlańcy wspólnie, nieumyślnie narażają życie innych na niebezpieczeństwo, jest zatem możliwe współsprawstwo przy przestępstwach nieumyślnych.
Odróżnienie sprawstwa od pomocnictwa:
(duże rozbieżności w orzecznictwie Sądu Najwyższego)
Przykłady:
Trzech gentlemanów poznaje dziewczynę i biorą ją na koniaczek, a następnie do mieszkania jednego z nich. Dwóch panów (nie właściciele mieszkania) gwałci tę panią. Trzeci, właściciel mieszkania, nie gwałci, bo jest homoseksualistą, jednak widzi to wszystko i mówi jej, żeby nie krzyczała, bo ją wyrzuci przez okno, a mieszkanie znajduje się na dziewiątym piętrze.
Czy ten trzeci odpowiada za współsprawstwo gwałtu czy za pomocnictwo?
On tą groźbą zrealizował część znamion gwałtu, więc odpowiada za współsprawstwo przy gwałcie.
Co byłoby, gdyby nie groził, a jedynie zamknął drzwi do pokoju i zaakceptował fakt dokonywania gwałtu w pokoju? Czy też odpowiada za pomocnictwo czy za sprawstwo - współudział?
Teoria obiektywno - formalna:
Konieczne jest do współsprawstwa zrealizowanie choćby części znamion typu czynu zabronionego.
Zatem:
Trzeci gentleman grożący wyrzuceniem damy przez okno, acz niegwałcący - poniesie odpowiedzialność za współsprawstwo.
Trzeci gentleman niegrożący lotem z dziewiątego piętra, niegwałcący, jednak zamykający drzwi do pokoju, w którym gwałcono damę - nie poniesie odpowiedzialności za współsprawstwo.
Czujka, ostrzegająca swoich towarzyszy, którzy okradają akurat dom - nie poniesie odpowiedzialności za współsprawstwo.
Teoria obiektywno - materialna:
Ktoś, kto realizuje część znamion typu czynu zabronionego, bądź jego wkład umożliwia popełnienie przestępstwa, podlega odpowiedzialności za współsprawstwo.
Zatem:
Trzeci gentleman grożący wyrzuceniem damy przez okno, acz niegwałcący - poniesie odpowiedzialność za współsprawstwo.
Trzeci gentleman niegrożący lotem z dziewiątego piętra, niegwałcący, jednak zamykający drzwi do pokoju, w którym gwałcono damę - poniesie odpowiedzialność za współsprawstwo.
Czujka, ostrzegająca swoich towarzyszy, którzy okradają akurat dom - poniesie odpowiedzialność za współsprawstwo.
W orzecznictwie Sądu Najwyższego przeważa odwołanie do teorii obiektywno - formalnej. Jednak ostatnio widać zdecydowany zwrot w kierunku teorii obiektywno - materialnej.
Ze względu na funkcję gwarancyjną prawa karnego wydaje się jednak najsłuszniejszą teoria obiektywno - formalna - brak wątpliwości, kto jest sprawcą, a kto pomocnikiem.
15/01/06
Gdy sprawca nie realizuje swoim bezpośrednim zachowaniem znamion opisanych w przepisach części szczególnej kodeksu karnego, może być to:
Sprawstwo kierownicze (w Kodeksie karnym od 1969 r.)
Sprawstwo polecające (w Kodeksie karnym od 1997 r.)
Wykształciły się z podżegania.
W kolejce do penalizacji czeka sprawstwo przez zlecenie (projekt nowego Kodeksu karnego).
To wszystko świadczy o tym, że założenie Makarewicza, iż sprawstwo, podżeganie i pomocnictwo to równorzędne formy dokonania czynu zabronionego nie przyjęło się ani przez społeczeństwo, ani przez doktrynę.
§ 16 SPRAWSTWO KIEROWNICZE:
„Kto kieruje wykonaniem…” (konieczne jest uzupełnienie przepisem części szczególnej)
np. „kto zabija człowieka…” - chodzi także o tego, kto kieruje wykonaniem zabójstwa - kierowanie inną osobą (sprawcą bezpośrednim).
Co to znaczy kieruje?
Osoba kierująca musi mieć panowanie nad czynem - nad sprawcą bezpośrednim.
Ten, kto kieruje ma wpływ na:
rozpoczęcie realizacji znamion czynu zabronionego
przebieg realizacji znamion czynu zabronionego
ewentualnie na przerwanie realizacji znamion czynu zabronionego
Chodzi tu głównie o organizowanie działania i wykonywanie poleceń. Twórcom regulacji z 1969 r. przyświecała myśl głównie o przestępstwach `w białych kołnierzykach', jednak ówczesny i teraźniejszy opis nie ogranicza sprawstwa kierowniczego do działań przestępczości zorganizowanej - ze sprawstwem kierowniczym mamy do czynienia choćby w przypadku dwóch osób, z których jedna kieruje działaniami.
W sprawstwie kierowniczym musi wystąpić jakiś kontakt między sprawcą bezpośrednim a kierowniczym. W odróżnieniu od współdziałania nie ma tu jednak równorzędności ról, ponieważ:
1. Sprawca kierowniczy nie realizuje żadnego znamienia z części szczególnej.
2. Według obecnie najczęściej przyjmowanej koncepcji obiektywno - formalnej współsprawstwa - dla jego zaistnienia konieczna była realizacja przez każdego współdziałającego choćby jednego znamienia danego czynu zabronionego.
3. Brak równości ról - funkcjonalna nadrzędność kierującego nad wykonującym.
Odpowiedzialność za nieumyślne sprawstwo kierownicze czynu zabronionego jest możliwa.
Np. Kierowanie działaniem naruszającym reguły ostrożności, gdy kierujący przewidywał naruszenie reguł ostrożności lub mógł to przewidzieć. (np. dyspozytor zlecający wykonanie takich czynności)
Odpowiedzialność sprawcy kierowniczego jest niezależna od odpowiedzialności za sprawstwo wykonawcze (bezpośrednie), choć należy zwrócić uwagę na fakt, że w doktrynie są obecne odrębne poglądy, które jednak na gruncie Kodeksu Karnego nie mają żadnego uzasadnienia. Zatem, o pociągnięciu do odpowiedzialności za sprawstwo kierownicze nie zadecyduje równoczesne, czy uprzednie pociągnięcie do odpowiedzialności sprawcy wykonawczego.
Moment zrealizowania:
Sprawstwo kierownicze zrealizowane jest w momencie zrealizowania wszystkich znamion przez sprawcę wykonującego. Sprawca kierowniczy może jednak odpowiadać nawet, gdy sprawca wykonawczy nie zdążył zrealizować znamion, czy też nie zdążył jeszcze nawet usiłować zrealizowania znamion czynu zabronionego.
§ 17 SPRAWSTWO POLECAJĄCE:
Najważniejszym elementem jest tutaj wykorzystanie stosunku zależności między zleceniodawcą a zleceniobiorcą. Ten stosunek zależności ma zastosowanie bardzo szerokie - zarówno w układach legalnych (np. wojsko), jak i nielegalnych (np. mafia).
Przed 1997 rokiem przepis taki był w części wojskowej Kodeksu karnego - rozkaz.
Nieumyślne sprawstwo polecające - jest możliwe - np. polecenie do zachowania niebezpiecznego
Przykładowa sytuacja:
Minister mówi do swojego kierowcy: - jedźże szybciej Jasiu, gdyż się spóźnię na bardzo ważną konferencję!
Kierowca Jasiu - Oczywiście! /w głosie daje się wyczuć lęk przed zwolnieniem z pracy, które grozi Jasiowi, gdyby nie wykonał polecenia pana ministra/
Lancia jasio - ministerialna osiąga 240 km/h i niestety, powoduje wypadek.
Odpowiedzialność karna:
Jasiu - sprawstwo wykonawcze
Minister - sprawstwo polecające
Moment zrealizowania - wtedy, gdy sprawca bezpośredni zrealizował wszystkie znamiona typu czynu zabronionego.
Co ze sprawstwem polecającym i kierowniczym w przypadku przestępstw indywidualnych?
Sprawca polecający nie musi posiadać danych właściwości, które są wymagane. Właściwości te posiadać musi za to sprawca wykonawczy. Do pociągnięcia do odpowiedzialności konieczne jest, by sprawca polecający wiedział, bądź z łatwością mógł się dowiedzieć, że sprawca wykonawczy cechy te posiada.
§ 18 PODŻEGANIE
Kiedy dokonane jest podżeganie?
Makarewicz: wtedy, kiedy dokonane jest przestępstwo.
Art. 18. § 2. KK
Art. 18. § 3. KK
Art. 18. § 2.
Odpowiada za podżeganie, kto chcąc, aby inna osoba dokonała czynu zabronionego, nakłania ją do tego.
Art. 18. § 3.
Odpowiada za pomocnictwo, kto w zamiarze, aby inna osoba dokonała czynu zabronionego, swoim zachowaniem ułatwia jego popełnienie, w szczególności dostarczając narzędzie, środek przewozu, udzielając rady lub informacji; odpowiada za pomocnictwo także ten, kto wbrew prawnemu, szczególnemu obowiązkowi niedopuszczenia do popełnienia czynu zabronionego swoim zaniechaniem ułatwia innej osobie jego popełnienie.
Czy podżeganie (pomocnictwo) jest przestępstwem materialnym czy formalnym?
Jedni twierdzą, że podżeganie jest przestępstwem skutkowym i skutkiem jest zamiar popełnienia czynu zabronionego wykształcony u osoby nakłanianej. Dopóki ów zamiar popełnienia czynu u tej osoby nie wykształci się, nie mamy do czynienia z usiłowaniem podżegania.
Przy pomocnictwie mamy sytuację analogiczną do podanej wyżej, z tym że za skutek tego działania uznaje się ułatwienie dokonania przestępstwa.
Znamieniem podżegania od strony przedmiotowej jest nakłanianie.
Od strony podmiotowej podżegacz musi mieć wyobrażenie, że chce od stojącej przed nim osoby zindywidualizowanej, aby popełniła ona przestępstwo.
Zatem podżeganie możliwe jest tylko w zamiarze bezpośrednim, nigdy w zamiarze wynikowym.
Podżeganie jest zawsze kierunkowym działaniem - jest podejmowane po to, by zostało popełnione przestępstwo.
Przykład:
Jeśli jedna przyjaciółka mówi drugiej przyjaciółce, że jej mąż zdradza ją z trzecią przyjaciółką, to pierwsza nie odpowie za to, że druga wydłubie trzeciej oczy, chociaż dopuszczała taką możliwość w chwili informowania drugiej o zdradzie, jednak przyjąć należy, że nie powiedziała jej tego po to, by pozbawić oczu trzeciej, co więcej - pierwsza nie godziła się na to.
Czym jest nakłanianie?
Nakłanianie jest to zachowanie nakierowane na wywołanie zamiaru u osoby nakłanianej. Jeśli osoba ta już wcześniej miała zamiar popełnienia danego czynu zabronionego, to nie mamy do czynienia z nakłanianiem, jednak jest to pewna forma pomocnictwa.
Nakłanianie wiąże się z komunikacją - czy to werbalną, czy niewerbalną - ważne jest tylko to, aby było w stanie wywołać zamiar u osoby nakłanianej.
Trudno mówić o nakłanianiu przez zaniechanie - tylko działanie.
Podżeganie nie jest przestępstwem skutkowym, bo nie może być z zaniechania.
Podżeganie jest skutkowe.
Opis podżegania z części ogólnej Kodeksu karnego to pewna stała, do której należy dodać opis z części szczególnej (konkretny typ). Wtedy dopiero mam pełny opis podżegania.
Jeśli staniemy na stanowisku, że podżeganie nakierowane jest na powstanie zamiaru u adresata tego nakłaniania, to możliwa jest odpowiedzialność za usiłowanie podżegania (bezskuteczne nakłanianie) - zdanie SN i katedry.
Podżeganie jest przestępstwem abstrakcyjnego narażenia na niebezpieczeństwo, dlatego nie można karać za jego usiłowanie (nie można karać za usiłowanie przestępstwa abstrakcyjnego narażenia na niebezpieczeństwo).
Przykład:
Gentleman siedzi w więzieniu. Do matki tego gentlemana przychodzi jego wspólnik (nie chodzi tu o współwynajmowanie celi, tudzież jej dzierżawę wieczystą, a bardziej o to, że prowadził ten gentleman jakąś wspólną działalność gospodarczą z tym zasiadającym w więzieniu jegomościem - np. mieli nyskę z kiełbaskami, rzec by można - nawet współnyskę, bo to wspólnicy byli). Wspólnik ten nakłania matkę gentlemana, by ta nakłoniła syna do zmiany zeznań na korzyść tego wspólnika. (poplecznictwo)
Matka jednak nie dała się nakłonić do poplecznictwa.
To jest usiłowanie podżegania do poplecznictwa.
To jest dokonanie podżegania - usiłowanie byłoby, gdyby wspólnik próbował przekazać te informacje matce np. w liście, który by nie doszedł do niej (nie dostała informacji), ale trafiły w ręce policji.
Co się stanie, gdy zbudujemy pewien łańcuszek?
Czy podżeganie do podżegania do popełnienia kradzieży jest przestępstwem? Można byłoby taki wniosek na gruncie Kodeksu karnego wysnuć.
To jest możliwe.
Nie można pociągnąć do odpowiedzialności za podżeganie do podżegania. Gdzieś trzeba uciąć ten łańcuszek, bo doprowadzałoby to do nadmiernego, absurdalnego rozszerzenia odpowiedzialności karnej. Art. 18. § 2. KK odnosi się ponadto do części szczególnej, a nie sam do siebie.
Nie jest możliwe podżeganie nieumyślne, ponieważ istnieje wymóg zamiaru bezpośredniego przy podżeganiu.
Podżeganie właściwe do przestępstwa nieumyślnego. Podżegacz podżega do podpalenia czegoś, co jest niebezpieczne, ale adresat podżegania nie ma świadomości, że to jest przykładowo ładunek wybuchowy. Więc podpalający (adresat) nie ma zamiaru zabicia kogokolwiek.
Podpalacz będzie odpowiadał za nieumyślne spowodowanie śmierci.
Podżegacz za umyślne.
§ 19 POMOCNICTWO
Art. 18. § 3.
Odpowiada za pomocnictwo, kto w zamiarze, aby inna osoba dokonała czynu zabronionego, swoim zachowaniem ułatwia jego popełnienie, w szczególności dostarczając narzędzie, środek przewozu, udzielając rady lub informacji; odpowiada za pomocnictwo także ten, kto wbrew prawnemu, szczególnemu obowiązkowi niedopuszczenia do popełnienia czynu zabronionego swoim zaniechaniem ułatwia innej osobie jego popełnienie.
Pomocnictwo - ułatwienie popełnienia czynu zabronionego. Wymienione są czynności przykładowe spełniające znamiona.
Możliwe jest pomocnictwo przez zaniechanie (zdanie drugie tego paragrafu).
Strona przedmiotowa: skutkiem jest ułatwienie popełnienia czynu zabronionego. To nie musi być warunek konieczny popełnienia czynu zabronionego, jak miało to miejsce w stosunku do podżegania.
Pomocnictwo przez zaniechanie - wbrew istniejącemu prawnemu obowiązkowi, osoba swoim zachowaniem ułatwia innej osobie popełnienie czynu zabronionego.
Ułatwienie może być zasadniczo dokonane przed popełnieniem czynu zabronionego, jednak są też sytuacje inne - np. obiecanie złodziejowi, że kupi się skradzione przez niego przedmioty po kradzieży (jest to pomocnictwo, a nie paserstwo - bo sama obietnica została złożona jeszcze przed dokonaniem czynu).
W Kodeksie Makarewicza: idem per idem - „Odpowiada za pomocnictwo ten, kto pomaga w popełnieniu czynu zabronionego”.
Jak oddzielić pomocnictwo przez zaniechanie od sprawstwa przez zaniechanie?
Przykład:
Ojciec słyszy, jak jego 16-letni syn umawia się z innymi kumplami do dokonania skoku na sąsiadkę - 80-letnią staruszkę. Ojciec nie interweniuje, w głębi duszy cieszy się nawet, że ta burżujsko-kapitalistyczna emerytka zostanie pozbawiona części swego pokaźnego majątku, który następnie znajdzie się w jego plebejsko-robotniczym mieszkaniu.
Ojciec dopuszcza zatem do popełnienia przestępstwa. Czy odpowie za pomocnictwo z zaniechania?
Należy się zastanowić, czy ojciec przez to zachowanie (zaniechanie) ułatwia popełnienie przestępstwa?
Bardzo niejasne kryteria i granica. Można zastanawiać się, nad tym, czy wina ojca nie jest uzależniona od realnego wpływu na zachowanie syna - tj. de facto od wieku syna.
Strona podmiotowa: zasadnicza różnica z podżeganiem - możliwe jest pomocnictwo z zamiarem bezpośrednim, jak również z zamiarem wynikowym.
Kryterium rozdzielającym współsprawstwo od pomocnictwa jest zrealizowanie choćby jednego znamienia czynu zabronionego. Jeśli choć jedno znamię zostało zrealizowane przez każdą osobę uczestniczącą, to mamy do czynienia ze współsprawstwem. (Teoria obiektywno - formalna).
Co jeśli zbudujemy łańcuszek pomocnictwa?
Poglądy analogiczne jak w tym samym sporze przy podżeganiu:
- Nie ma pomocnictwa do pomocnictwa.
- Można karać za pomocnictwo do pomocnictwa.
Art. 16. KK - Czynność przygotowawcza, co do zasady, nie jest karalna.
Art. 16. § 1.
Przygotowanie zachodzi tylko wtedy, gdy sprawca w celu popełnienia czynu zabronionego podejmuje czynności mające stworzyć warunki do przedsięwzięcia czynu zmierzającego bezpośrednio do jego dokonania, w szczególności w tymże celu wchodzi w porozumienie z inną osobą, uzyskuje lub przysposabia środki, zbiera informacje lub sporządza plan działania.
Art. 16. § 2.
Przygotowanie jest karalne tylko wtedy, gdy ustawa tak stanowi.
Jednak podżeganie do czynności przygotowawczych jest karalne. Szersza karalność pomocnictwa i podżegania niż sprawstwa bezpośredniego.
Jeśli przyjmujemy, że pomocnictwo i podżeganie to przestępstwa sui generis, to czym uzasadniamy taką samą ich karalność jak za sprawstwo bezpośrednie?
Brak uzasadnienia takiego rozwiązania w Kodeksie karnym wobec przyjętych przez twórców kodeksu koncepcji sprawstwa z podżegania i pomocnictwa.
Jedyny wyjątek to możliwość nadzwyczajnego złagodzenia kary z art. 19. KK.
Art. 19. § 1.
Sąd wymierza karę za podżeganie lub pomocnictwo w granicach zagrożenia przewidzianego za sprawstwo.
Art. 19. § 2.
Wymierzając karę za pomocnictwo sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary.
Art. 22. KK - szczątki koncepcji, by za usiłowanie maksymalny wymiar kary wynosił ⅔ górnej granicy kary za sprawstwo. Zapomniano skreślić tego artykułu. Jednak w myśl zasady, że prawo mądrzejszym jest od ustawodawcy, można z tego artykułu wyciągnąć wniosek, że podżeganie i pomocnictwo to już dokonane przestępstwa, a nie usiłowanie. Usiłowanie to co innego. Do form zjawiskowych można jednak zastosować analogię z usiłowaniem - jeśli podżegacz/pomocnik zapobiegną/będą usiłować zapobiec popełnieniu czynu zabronionego do którego podżegali/przy którym pomagali, to nie podlegają karze/sąd może zastosować wobec nich nadzwyczajne złagodzenie kary. (art. 22. KK w związku z art. 23. KK).
Art. 22. § 1.
Jeżeli czynu zabronionego tylko usiłowano dokonać, podmiot określony w art. 18 § 2 i 3 odpowiada jak za usiłowanie.
Art. 22. § 2.
Jeżeli czynu zabronionego nie usiłowano dokonać, sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary, a nawet odstąpić od jej wymierzenia.
Art. 23. § 1.
Nie podlega karze współdziałający, który dobrowolnie zapobiegł dokonaniu czynu zabronionego.
Art. 23. § 2.
Sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary w stosunku do współdziałającego, który dobrowolnie starał się zapobiec dokonaniu czynu zabronionego.
Art. 24. KK - Prowokacja to co innego jak podżeganie, ale odpowiedzialność jak za podżeganie. Osobie prowokującej nie chodzi o to, żeby został popełniony czyn zabroniony; jej celem jest to, żeby osoba sprowokowana „wpadła”.
Art. 24.
Odpowiada jak za podżeganie, kto w celu skierowania przeciwko innej osobie postępowania karnego nakłania ją do popełnienia czynu zabronionego; w tym wypadku nie stosuje się art. 22 i 23.
§ 20 ZBIEG PRZEPISÓW
Przy karalności mowa była o zbiegu przepisów ustawy - ten sam czyn realizował znamiona kilku przepisów.
Art. 11. § 1.
Ten sam czyn może stanowić tylko jedno przestępstwo.
Co z tego wynika?
Wiele czynów to wiele przestępstw? - NIE (z fałszywości implikacji)
Żeby było wiele przestępstw, to musi być wiele czynów. Nie może być tak, że osoba popełniła wiele przestępstw, ale tylko jeden czyn.
1. Pozorny zbieg przepisów - mimo wielości czynów, tylko jedno przestępstwo.
Niekiedy ze znamion czynu wynika, że dla realizacji tych znamion konieczna jest pewna powtarzalność zachowania (czynów).
Np. Niealimentacja - „uporczywe uchylanie się”
Tak więc nie realizuje znamion niezapłacenie jednej raty alimentów przez tatusia.
Są sytuacje takie, że dla zrealizowania znamion będzie z reguły konieczne wielokrotne powtarzanie zachowania, ale niekiedy też jednokrotne zachowanie zrealizuje już znamiona.
Np. art. 207. KK - znęcanie się
Art. 207. § 1.
Kto znęca się fizycznie lub psychicznie nad osobą najbliższą lub nad inną osobą pozostającą w stałym lub przemijającym stosunku zależności od sprawcy albo nad małoletnim lub osobą nieporadną ze względu na jej stan psychiczny lub fizyczny, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Art. 207. § 2.
Jeżeli czyn określony w § 1 połączony jest ze stosowaniem szczególnego okrucieństwa, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
Art. 207. § 3.
Jeżeli następstwem czynu określonego w § 1 lub 2 jest targnięcie się pokrzywdzonego na własne życie, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.
Wieloczynność - zespół zdarzeń traktujemy jako jednorazową realizację typu czynu zabronionego.
Budowa typu czynu zabronionego może wyglądać inaczej.
Art. 270. § 1. KK - fałszerstwo bądź użycie sfałszowanego dokumentu.
Art. 270. § 1.
Kto, w celu użycia za autentyczny, podrabia lub przerabia dokument lub takiego dokumentu jako autentycznego używa,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Nie da się jednym czynem podrobić i przerobić dokumentu.
Podrobienie - stworzenie wrażenia autentyczności na czymś, co nigdy nie było dokumentem (nigdy nie było autentyczne).
Przerobienie - manipulacja treścią dokumentu autentycznego.
Przestępstwem jest także użycie podrobionego bądź przerobionego dokumentu.
Realizuje znamiona art. 270. § 1. KK zarówno samo przerobienie/podrobienie dokumentu, jak i przerobienie/podrobienie oraz użycie tego dokumentu. (Ponieważ alternatywa prawdziwa jest w przypadku prawdziwości choćby jednego zdania).
Przestępstwo dwuaktowe - także pozorny zbieg przepisów.
Każda z faz może być potraktowana jako osobne przestępstwo. Połączenie jednak daje osobne przestępstwo - dzięki specjalnym znamionom czynu zabronionego.
Np. art. 280. KK - rozbój
Art. 280. § 1.
Kto kradnie, używając przemocy wobec osoby lub grożąc natychmiastowym jej użyciem albo doprowadzając człowieka do stanu nieprzytomności lub bezbronności, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.
Art. 280. § 2.
Jeżeli sprawca rozboju posługuje się bronią palną, nożem lub innym podobnie niebezpiecznym przedmiotem lub środkiem obezwładniającym albo działa w inny sposób bezpośrednio zagrażający życiu lub wspólnie z inną osobą, która posługuje się taką bronią, przedmiotem, środkiem lub sposobem, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3.
Ustawodawca w części szczególnej określił, że te kilka czynów stanowi jedno przestępstwo. Jednak w części ogólnej również określone jest, w jakiej sytuacji mamy do czynienia z jednym przestępstwem - czyn ciągły - art. 12. KK (kilka zachowań w krótkich odstępach czasu, podjęte dla realizacji z góry określonego celu).
Art. 12.
Dwa lub więcej zachowań, podjętych w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, uważa się za jeden czyn zabroniony; jeżeli przedmiotem zamachu jest dobro osobiste, warunkiem uznania wielości zachowań za jeden czyn zabroniony jest tożsamość pokrzywdzonego.
Przykład:
Pod luksusową willę podjeżdża tir, z którego wysiadają panowie i zaczynają wynosić rzeczy z tejże willi kursując tam i z powrotem.
W tej sytuacji mogłaby nasuwać się wątpliwość, czy mamy do czynienia z kilkoma kradzieżami. Jednak odpowiedzieć należy kategorycznie - nie, ponieważ spełnione są warunki z art. 12. KK.
Jednak wiele czynów może być też traktowane jako wiele przestępstw. Są jednak sytuacje takie, gdy różne czyny realizują wprawdzie znamiona różnych typów czynów zabronionych, ale bezsensownym byłoby karanie osobno, ponieważ istnieje związek rzeczowy między tymi czynami.
Przykład:
Sprawca przerabia dokument i na jego podstawie wyprowadza pieniądze z własnego przedsiębiorstwa (np. podrobione faktury).
Mamy do czynienia z kradzieżą i fałszerstwem z art. 270. KK. Jednakże należy się zastanowić, czy to fałszerstwo nie było jedynie środkiem (drogą) do popełnienia kradzieży. Lepiej jest w tym przypadku sądzić jedynie za kradzież, a fałszerstwo uwzględnić jedynie przy wymiarze kary.
Warunki dla dokonania analogiczne kwalifikacji kilku czynów:
Więź merytoryczna (rzeczowa) czynów.
Środek musi być dużo mniej szkodliwy społecznie niż efekt. (W tym wypadku: uznaje się, że fałszerstwo jest mniej szkodliwe społecznie niż kradzież).
Takie kwalifikowanie czynów jest możliwy tylko w dwóch sytuacjach:
Wypadek współkaranego czynu uprzedniego.
Wypadek współkaranego czynu następczego.
Sytuacja:
I. Sprawca włamuje się do mieszkania: otworzył mieszkanie, wszedł, wyłamał drzwi do szafy, gdyż spodziewał się, że znajdują się tam pieniądze. Przeczucie go nie myliło - kradnie pieniądze. Żeby dostać się do szafy zniszczył jednak zamek w drzwiach do niej.
Pozbawione sensu byłoby kwalifikowanie osobno zniszczenia zamku do meblościanki.
Co jednak jeśli:
II. Sytuacja analogiczna, z tym że włamywacz niszczy drzwi do zabytkowego sekretarzyka znacznej wartości i kradnie z niego marne grosze.
Wówczas pewnie należałoby osobno zakwalifikować ten czyn (zniszczenie sekretarzyka).
Jest to kwestia oceny społecznej szkodliwości.
2. Realny zbieg przepisów - wiele czynów stanowi wiele przestępstw.
Żeby przyjąć realny zbieg musi zostać spełniony jeszcze jeden warunek:
- wielość czynów składających się na wiele przestępstw musi być popełniona przed pierwszym orzeczeniem sądu (wyrokiem skazującym) - choćby nieprawomocnym.
Jeśli wyroki są podzielone, mamy wtedy do czynienia nie ze zbiegiem przestępstw, a powrotem do przestępstwa.
Co jeśli mamy do czynienia z takim zbiegiem przestępstw?
Może być to zbieg przestępstw jednorodny - wszystkie przestępstwa są tego samego typu (np. 3 kradzieże).
Może być to zbieg przestępstw różnorodny - realizują one znamiona różnych typów czynów zabronionych.
Z reguły będzie tak, że w przypadku zbiegu skazywać będziemy za poszczególne przestępstwa i za każde wymierzymy karę. Tak będzie zawsze w sytuacji zbiegu różnorodnego. W sytuacji zbiegu jednorodnego możemy mieć jednak do czynienia z sytuacją ciągu przestępstw z art. 91. KK - następuje wówczas skazanie łączne za wszystkie przestępstwa.
Art. 91. § 1.
Jeżeli sprawca popełnia w podobny sposób, w krótkich odstępach czasu, dwa lub więcej przestępstw, zanim zapadł pierwszy wyrok, chociażby nieprawomocny, co do któregokolwiek z tych przestępstw, sąd orzeka jedną karę na podstawie przepisu, którego znamiona każde z tych przestępstw wyczerpuje, w wysokości do górnej granicy ustawowego zagrożenia zwiększonego o połowę.
Art. 91. § 2.
Jeżeli sprawca w warunkach określonych w art. 85 popełnia dwa lub więcej ciągów przestępstw określonych w § 1 lub ciąg przestępstw oraz inne przestępstwo, sąd orzeka karę łączną, stosując odpowiednio przepisy tego rozdziału.
Art. 91. § 3.
Jeżeli sprawca został skazany dwoma lub więcej wyrokami za przestępstwa należące do ciągu przestępstw określonego w § 1, orzeczona w wyroku łącznym kara nie może przekroczyć górnej granicy ustawowego zagrożenia zwiększonego o połowę, przewidzianego w przepisie, którego znamiona każde z tych przestępstw wyczerpuje.
Art. 85.
Jeżeli sprawca popełnił dwa lub więcej przestępstw, zanim zapadł pierwszy wyrok, chociażby nieprawomocny, co do któregokolwiek z tych przestępstw i wymierzono za nie kary tego samego rodzaju albo inne podlegające łączeniu, sąd orzeka karę łączną, biorąc za podstawę kary z osobna wymierzone za zbiegające się przestępstwa.
Może być tak, że sprawca w jednym procesie odpowiada za wszystkie przestępstwa - mamy wtedy do czynienia z wymiarem kary łącznej.
Może być też tak, że za poszczególne przestępstwa (popełniane w różnym czasie) sprawca odpowiada niezależnie - może być wówczas wydany wyrok łączny.
§ 21 WYMIAR KARY ŁĄCZNEJ I WYROKU ŁĄCZNEGO
Sądy muszą wymierzyć karę/wyrok łącznie, jeśli są do tego spełnione przesłanki.
Kary mogą się łączyć, jeśli spełniają warunek jednorodności (np. pozbawienie wolności - pozbawienie wolności), chyba że ustawa określa możliwość połączenia kar różnorodnych i określi zasady takiego połączenia.
Zasada kary łącznej - sąd na nowo, po wymierzeniu kary za poszczególne przestępstwa, buduje minimum i maksimum tej kary, którą może orzec łącznie.
System kumulacji - np. USA - wymierzone kary za poszczególne przestępstwa sumują się.
Absorpcja kary - wykonuje się karę najsurowszą, która została wymierzona wśród tych przestępstw w zbiegu.
Systemem przyjętym w Polsce od czasów Kodeksu Makarewicza z 1932 roku jest system kary łącznej, który jest rozwiązaniem pośrednim pomiędzy systemem kumulacji i systemem absorpcji.
[minimum] Przy wymiarze kary łącznej sąd nie może wymierzyć kary poniżej kary najsurowszej wymierzonej wśród wymierzonych za zbiegające się przestępstwa.
[maksimum] Górna granica, to granica kumulacji kar, ale nie więcej niż granica dla danego rodzaju kary.
Np. orzeczono: 8 LAT
10 LAT
3 LATA
+ ---------------------
21 LAT
Zatem:
Minimum: 10 lat
Maksimum: 15 lat (NIE 21 lat, ponieważ pozbawienie wolności wymierza się do lat 15.)
Jednak:
Dla kary łącznej ograniczenia wolności - kara maksymalna nie rok, ale półtora.
Dla kary łącznej grzywny - kara maksymalna to nie 360 stawek dziennych, ale 540.
Jeśli jedną z orzeczonych kar jest 25 lat bądź dożywocie, to sąd musi wymierzyć odpowiednio 25 lat bądź dożywocie.*
Jeśli sąd wymierzył dwie kary 25 lat pozbawienia wolności (np. 2 zabójstwa), to sąd może wymierzyć karę dożywocia.*
Jeśli sąd za jedno przestępstwo skazał na ograniczenie wolności, a za drugie na pozbawienie wolności, to ograniczenie wolności przelicza się na pozbawienie wolności wg zasady 30 dni ograniczenia wolności = 15 dni pozbawienia wolności.*
* wyjątki od łączenia kar jednorodnych!
Co w sytuacji, gdy orzeka się wyrok łączny, ale jeden sąd skazał na pozbawienie wolności, a drugi pozbawienie wolności w zawieszeniu?
Sądy nie stosowały wówczas wyroku łącznego. Ktoś siedział w więzieniu za jedno przestępstwo, jednocześnie odbywając okres próby określony przez karę pozbawienia wolności w zawieszeniu - stąd okres próby przebiegał bez zarzutu. Był to oczywisty absurd.
Stąd art. 69. KK Sąd może zawiesić wykonanie kary łącznej. (Choć zdaje się, że artykuł ten trzeba interpretować jako odnoszący się do wyroku łącznego, a nie do kary łącznej, bo inaczej byłby on bezsensowny. Porównaj poniżej - art. 89. KK)
Art. 89. § 1.
W razie skazania za zbiegające się przestępstwa na kary pozbawienia wolności, ograniczenia wolności albo grzywny z warunkowym zawieszeniem i bez warunkowego zawieszenia ich wykonania sąd może warunkowo zawiesić wykonanie kary łącznej, jeżeli zachodzą przesłanki określone w art. 69.
Art. 89. § 2.
Orzekając karę łączną pozbawienia wolności lub ograniczenia wolności z warunkowym zawieszeniem ich wykonania, sąd może orzec grzywnę określoną w art. 71 § 1, chociażby jej nie orzeczono za pozostające w zbiegu przestępstwa.
Art. 89. § 3.
W razie zbiegu orzeczeń o okresach próby sąd orzeka ten okres oraz związane z nim obowiązki na nowo.
Art. 69. § 1.
Sąd może warunkowo zawiesić wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności nie przekraczającej 2 lat, kary ograniczenia wolności lub grzywny orzeczonej jako kara samoistna, jeżeli jest to wystarczające dla osiągnięcia wobec sprawcy celów kary, a w szczególności zapobieżenia powrotowi do przestępstwa.
Art. 69. § 2.
Zawieszając wykonanie kary, sąd bierze pod uwagę przede wszystkim postawę sprawcy, jego właściwości i warunki osobiste, dotychczasowy sposób życia oraz zachowanie się po popełnieniu przestępstwa.
Art. 69. § 3.
Zawieszenia wykonania kary nie stosuje się do sprawcy określonego w art. 64 § 2, chyba że zachodzi wyjątkowy wypadek, uzasadniony szczególnymi okolicznościami; zawieszenia wykonania kary, o którym mowa w art. 60 § 3-5, nie stosuje się do sprawcy określonego w art. 64 § 2.
Art. 69. § 4.
<Zawieszenia wykonania kary ograniczenia wolności lub grzywny nie stosuje się wobec sprawcy występku o charakterze chuligańskim; sąd może warunkowo zawiesić wykonanie kary pozbawienia wolności w szczególnie uzasadnionych wypadkach.>
A co jeśli jeden sąd skazał na pozbawienie wolności w zawieszeniu, a drugi sąd zrobił to samo - czy można zastosować wyrok łączny?
- art. 89. KK ( Ten artykuł jest fatalny, powinien zostać jak najszybciej zmieniony).
Art. 89. KK nie ma zastosowania do orzekania przez jeden sąd kary łącznej. Ma zastosowanie tylko do wyroku łącznego przy orzekaniu kilku sądów.
85
85
art. 9. § 3. KK
}
}
Nieumyślny skutek czynu z 158. § 1. KK - mieszana strona podmiotowa.
Ta sama norma sankcjonowana.
}
}
Czynnik stały - nie daje kompleksowej odpowiedzi
↓
potrzeba uzupełnienia
↓
Część Szczególna KK
↓
Do czego podżega?
(ewentualnie: komu pomaga?) itd.
№ 1
№ 4
№ 5
№ 7
№ 8
№ 10b
№ 14
№ 8
№ 14b
№ 15
№ 17
№ 18
№ 21
№ 22
№ 23
№ 25
№ 26
№ 27
№ 28
№ 29
№ 30
№ 31
№ 32
№ 33
№ 37
№ 38
№ 39
№ 39b
№ 40
№ 41
№ 42
№ 46
№ 47
№ 48
№ 50
№ 52
№ 55
№ 56
№ 57
№ 60
№ 68
№ 69
№ 70
№ 83
№ 276
№ 85
№ 90
№ 91
№ 92
№ 93
№ 95
№ 275
№ 100
№ 101
№ 102
№ 103
№ 120
№ 122
№ 137
№ 138
№ 133
№ 135
№ 142
№ 146
№ 141
№ 150
№ 151
№ 152
№ 154
№ 155
№ 159
№ 157
№ 162
№ 160
№ 165
№ 166
№ 167
№ 168
№ 169
№ 274
№ 181
№ 180
№ 183
№ 182
№ 273
№ 187
№ 188
№ 202
№ 198
№ 200
№ 272
№ 206
№ 207
№ 210
№ 209
№ 211
UROJENIE SOBIE, ŻE POSIADAM ZEZWOLENIE NA BROŃ PALNĄ
№ 214
№ 215
№ 216
№ 101
№ 218
№ 219
№ 217
№ 221
№ 222
№ 223
№ 224
№ 225
№ 226
№ 227
№ 228
№ 229
№ 230
№ 232
№ 231
№ 235
№ 236
№ 238
№ 239
№ 241
№ 243
№ 244
№ 248
№ 250
№ 249
№ 246
№ 252
№ 253
№ 255
№ 256
№ 257
№ 258
№ 254
№ 261
№ 263
№ 265
№ 61
№ 49
№ 43
№ 11
№ 328
№ 330
№ 329
№ 346
№ 337
№ 345
№ 344
№ 348
№ 352
№ 355
№ 356
№ 357
№ 358
№ 361
№ 362
№ 366
№ 367
№ 379
№ 392
№ 399
№ 396
№ 406
№ 402
№ 403
№ 404
№ 405
№ 409
№ 410
№ 411
№ 413
№ 414
№ 412
№ 415
№ 417
№ 420
№ 421
№ 422
№ 424
№ 429
№ 183
№ 437
№ 438
№ 439
№ 440
№ 442
№ 450
№ 449
№ 451
№ 452
№ 453
№ 454
№ 457
№ 460
№ 464
№ 467
№ 470
№ 479
№ 477
№ 478
№ 480
№ 481
№ 482
№ 483
№ 484
№ 485
№ 486
№ 489
№ 491
№ 490
№ 62
№ 63
№ 65
№ 66
№ 67
Takich kar, póki co, nie stosuje się w Polsce.
John Stuart Mill się mylił.
Przeciętna (modelowa dobra) brazylijska telenowela jest mniej pogmatwana niż przykład obok.
Spór między koncepcją Rauschdelikt i Actio libera in causa zostawmy specjalistom.
Nowoczesny Cesare Beccaria we wdzianku, które jest trendy, a może nawet jazzy.
Włoch Cesare Lombroso. Podobno w dzieciństwie chciał być hackerem komputerowym.
Franciszek Liszt, węgierski kompozytor. Czy miał on coś wspólnego ze szkołą socjologiczną prawa karnego? Nie mam pojęcia, ale innego zdjęcia nie znalazłem.
Budowa Kodeksu karnego, styczeń 1997 roku - prace nadzoruje profesor Andrzej Zoll. Terminy gonią.
Czy ta matka gapiąc się w obiektyw należycie wykonuje szczególne prawne obowiązki gwaranta?
Tę bulwersującą sprawę, na wniosek samego Prokuratora Generalnego, bada już prokuratura.
Planty - tu dzieją się różne rzeczy.
Grupę okoliczności wyłączających bezprawność czynów nazwał kontratypami, w połowie ubiegłego wieku, profesor Władysław Wolter.
Nazwa ta utrzymała się i znalazła trwałe miejsce w polskiej nauce prawa.
Ciekawe, czy nie mogą bez siebie żyć?
Kobiety są z Wenus, a mężczyźni z Marsa. Natomiast osobom z Saturna nie ufajcie.
Dematerializator.
Bernhard Getz
- wynalazł gumowe dzwony, turystyczną kosiarkę do trawy, kaganiec dla żółwia i Kodeks karny z 1902 roku.
Juliusz Makarewicz
- napisał Kodeks Makarewicza.
Jasiu jechał tak szybko, że aż się urwała chorągiewka po lewej stronie.
Dyrekcja PKP ostrzega - w wagonach mogą czaić się tokarki.
lucidum intervallum - dosł. 'jasna przerwa', okres zdrowia w przebiegu zaburzeń psychicznych; chwilowy okres oprzytomnienia z obłędu czy delirium; okres spokoju i normalnych warunków w czasach zamętu.
[za Kopalińskim]
NIEŚWIADOMOŚĆ TEGO, ŻE TO, CO POSIADAM JEST BRONIĄ PALNĄ
=
№ 2
№ 3
№ 6
№ 9
№ 10
№ 12
№ 13
№ 16
№ 19
№ 20
№ 24
№ 34
№ 35
№ 36
№ 44
№ 45
№ 51
№ 53
№ 54
№ 58
№ 59
№ 64
№ 71
№ 72
№ 73
№ 75
№ 76
№ 74
№ 77
№ 78
№ 79
№ 80
№ 81
№ 82
№ 84
№ 86
№ 87
№ 88
№ 89
№ 94
№ 96
№ 97
№ 98
№ 99
№ 104
№ 105
№ 106
№ 107
№ 108
№ 109
№ 110
№ 111
№ 112
№ 113
№ 114
№ 115
№ 116
№ 117
№ 118
№ 119
№ 121
№ 123
№ 124
№ 125
№ 126
№ 127
№ 128
№ 129
№ 130
№ 131
№ 132
№ 134
№ 136
№ 139
№ 140
№ 143
№ 144
№ 145
№ 147
№ 148
№ 149
№ 153
№ 156
№ 158
№ 161
№ 163
№ 164
№ 170
№ 171
№ 172
№ 173
№ 175
№ 174
№ 176
№ 177
№ 178
№ 179
№ 184
№ 185
№ 186
№ 189
№ 190
№ 191
№ 192
№ 193
№ 194
№ 195
№ 196
№ 197
№ 199
№ 201
№ 203
№ 204
№ 205
№ 208
№ 212
№ 213
№ 220
№ 234
№ 233
№ 237
№ 240
№ 242
№ 245
№ 247
№ 251
№ 259
№ 260
№ 262
№ 264
№ 266
№ 267
№ 268
№ 269
№ 270
№ 271
№ 277
№ 278
№ 279
№ 280
№ 281
№ 282
№ 283
№ 284
№ 285
№ 286
№ 287
№ 288
№ 289
№ 290
№ 291
№ 292
№ 293
№ 294
№ 295
№ 296
№ 297
№ 298
№ 299
№ 300
№ 301
№ 302
№ 303
№ 304
№ 305
№ 306
№ 307
№ 308
№ 309
№ 310
№ 311
№ 312
№ 313
№ 314
№ 315
№ 316
№ 317
№ 318
№ 319
№ 320
№ 321
№ 322
№ 323
№ 324
№ 325
№ 326
№ 327
№ 331
№ 332
№ 333
№ 334
№ 335
№ 336
№ 338
№ 339
№ 340
№ 341
№ 342
№ 343
№ 347
№ 349
№ 350
№ 351
№ 353
№ 354
№ 359
№ 363
№ 360
№ 364
№ 365
№ 368
№ 369
№ 370
№ 371
№ 372
№ 373
№ 374
№ 375
№ 376
№ 377
№ 378
№ 380
№ 381
№ 382
№ 383
№ 384
№ 385
№ 386
№ 387
№ 388
№ 389
№ 390
№ 391
№ 393
№ 394
№ 395
№ 397
№ 398
№ 400
№ 401
№ 407
№ 408
№ 416
№ 418
№ 419
№ 423
№ 425
№ 426
№ 427
№ 428
№ 430
№ 431
№ 432
№ 433
№ 434
№ 435
№ 436
№ 441
№ 443
№ 444
№ 445
№ 446
№ 447
№ 448
№ 455
№ 456
№ 458
№ 459
№ 461
№ 462
№ 463
№ 465
№ 466
№ 468
№ 469
№ 472
№ 473
№ 474
№ 475
№ 476
№ 487
№ 488