Efek tyw ność
edu ka cji zdro wot nej jest pod no szo -
na po przez wdra ża nie ró żno rod nych pro gra mów
i pro jek tów: Szko ła Pro mu ją ca Zdro wie, ście żka edu -
ka cji proz dro wot nej, pro gra my wła sne kon stru owa ne
przez na uczy cie li wy cho wa nia fi zycz ne go, li de rzy
z za kre su edu ka cji zdro wot nej itp. Wyniki po dej mo wa -
nych ba dań są sys te ma ty zo wa ne i oce nia ne, od by wa ją
się spo tka nia ze spo łów do rad czych, dys ku sje na te mat
re ali zo wa nych za dań. Sta wia ne jest jed nocze śnie py ta -
nie: czy na sku tek po dej mo wa nych dzia łań ule ga po -
pra wie zdro wie dzie ci i mło dzie ży?
Od po wie dzi na tak za da ne py ta nie do star cza prak -
ty ka edu ka cyj na i opi nie na uczy cie li o sta nie edu ka cji
zdro wot nej. Mo żna przy ta czać tu set ki przy kła dów
z ży cia szko ły. Po cząw szy od za jęć gim na sty ki ko rek -
cyj nej, któ ra zaj mu je dość wą ski pro cent za jęć w pla -
nie or ga ni za cyj nym szko ły. Z re gu ły jest re ali zo wa na
z go dzin dy rek tor skich w wy mia rze jed nej lek cji ty go -
dnio wo, a nie kie dy jed nej go dzi ny, co dru gi ty dzień.
W ta kim uję ciu gim na sty ka ko rek cyj na speł nia za da -
nie pro pe deu tycz ne, nie ja ko da ją ce wska zów kę dla
ro dzi ca w za kre sie ćwi czeń do mo wych ko ry gu ją cych
wa dy po sta wy. Bio rąc pod uwa gę za an ga żo wa nie i fa -
cho wość ro dzi ców w za kre sie ćwi czeń ko rek cyj nych,
ma my go to wą od po wiedź na sku tecz ność te go ro dza -
ju przed się wzięć.
Po ja wia się w związ ku z tym ko lej ne py ta nie: o za -
sad ność prze nie sie nia ćwi czeń ko rek cyj nych do spe -
cja li stycz nych ośrod ków zdro wotnych i pro wa dze nia
ich pod fa cho wym kie run kiem re ha bi li tan tów, sko ro
i tak nie ma go dzin dla na uczy cie li wy cho wa nia fi -
zycz ne go na re ali za cję gim na sty ki ko rek cyj nej. Z ko -
lei, sa mi na uczy cie le wf pod da ją kry ty ce ce lo wość
dwu kie run ko wych stu diów w za kre sie wy cho wa nia fi -
zycz ne go (wf z gim na sty ką ko rek cyj ną), po nie waż de -
cy zje o re ali za cji gim na sty ki oscy lu ją w kie run ku prze -
nie sie nia jej do spe cja li stycz nych ośrod ków.
redakcja
prezentuje
4
Wychowanie Fizyczne i Zdrowotne
Zmiany w systemie oświaty dokonywane są od wielu lat – stawiane są
pytania o edukację i szansę jej poprawy. Wiele kontrowersji budzą decyzje
instytucji nadrzędnych, związane z systemem organizacji edukacji
zdrowotnej w szkole.
n
MAŁGORZATA OSTROWSKA
Szkolna
edukacja
zdrowotna
– szanse i zagrożenia
Fot. Julijah „Fotolia”
Tak, więc szan są dla przy wró ce nia wła ści wej ro li za -
ję ciom gim na sty ki ko rek cyj no -kom pen sa cyj nej jest re ali -
za cja no wej pod sta wy pro gra mo wej wy cho wa nia fi zycz -
ne go. Wa żnym za da niem szko ły jest ta kże edu ka cja
zdro wot na, któ rej ce lem jest kształ to wa nie u uczniów na -
wy ku (po staw) dba ło ści o zdro wie wła sne i in nych lu dzi
oraz umie jęt no ści two rze nia śro do wi ska sprzy ja ją ce go
zdro wiu
1
. No we mo żli wo ści or ga ni za cyj ne da je re ali za -
cja fa kul te tu zdro wot no -ru cho we go w szko le pod sta wo -
wej oraz edu ka cji zdro wot nej w gim na zjum.
Na uczy cie le wf, two rząc na dro dze roz wo ju za wo do -
we go pro gra my wła sne, nie jed no krot nie wdra ża ją roz -
wią za nia w za kre sie prak ty ki edu ka cyj nej pro mu ją ce
ró żne for my dba ło ści o zdro wie. Wśród nich są za ję cia
z za kre su jo gi, pi la tes, gim na sty ki ko rek cyj nej w wo -
dzie itp. Świad czy to o fak cie, że nie ob ce są na uczy cie -
lom za gad nie nia dba ło ści o zdro wie w kon tek ście za -
rów no prak tycz nym, jak i teo re tycz nym. Nie mo żli we
jest, bo wiem, pro wa dze nie za jęć wf bez prze ka zu nie -
zbęd nej wie dzy o zdro wiu.
Edu ka cja zdro wot na jest czę ścią edu ka cji o so bie
i świe cie. Po win na być obec na, na co dzień w ży ciu
i do świad cze niach dziec ka przez ca ły okres, a po tem
przez ca łe dal sze ży cie, któ re nie sie no we pro ble my
i po trze by. Nie za stą pią te go dłu go trwa łe go pro ce su
okre so we ak cje, kon kur sy, po ga dan ki (choć są one
po trzeb ne do sty mu lo wa nia za in te re so wa nia zdro -
wiem), ani na wet od ręb ny przed miot na ucza nia
2
.
Tak ro zu mia na edu ka cja zdro wot na to po wszech ny
do stęp dzie ci i mło dzie ży do wie dzy o zdro wiu po przez
jej co dzien ne prak ty ko wa nie. A więc mo żli wość ko rzy -
sta nia z na try sku po lek cji wy cho wa nia fi zycz ne go. Mo -
żli wość ko rzy sta nia z sa li gim na stycz nej przez jed na gru -
pę, ewen tu al nie dwie, a nie łą cze nie grup ćwi czeb nych
do za gra ża ją cej bez pie czeń stwu li czeb no ści (Roz po rzą -
dze nie ME NiS z dnia 12 lu te go 2002 r. w spra wie ra mo -
wych pla nów na ucza nia w szko łach pu blicz nych – do -
pusz cza li czeb ność grup 12-26 i nie bie rze pod uwa gę
po wierzch ni sa li i bez piecz nej prze strze ni na jed ne go
ucznia). Mo żli wość ko rzy sta nia z ła we czek, bądź in nych
miejsc, w któ rych dzie ci od po czy wa ły by pod czas
przerw, a nie spę dza nie przez uczniów kil ku na stu mi nut
po mię dzy lek cja mi w po zy cji le żą cej, bądź pół le żą cej
na pod ło dze i to nie rzad ko be to no wej. Mo żli wość po zo -
sta wia nia przez uczniów, zwłasz cza klas po cząt ko wych,
wie lo ki lo gra mo wych ze sta wów ksią żek i ćwi czeń
w szko le, a nie prze cią ża nie krę go słu pa ma te ria łem dy -
dak tycz nym. Mo żli wość zje dze nia cie płe go po sił ku
w cza sie dłu giej prze rwy, a nie po wszech ny do stęp
do asor ty men tu skle pi ku szkol ne go ofe ru ją ce go chip sy
i co ca -co lę. To naj istot niej sze mo żli wo ści prak ty ko wa nia
edu ka cji zdro wot nej na grun cie współ cze snej szko ły
– tak oczy wi ste i pro ste, a jed nak rzad ko re ali zo wa ne.
Na nic zda dzą się naj lep sze lek cje wy cho wa nia fi -
zycz ne go, a na wet do dat ko we go dzi ny gim na sty ki wy -
rów naw czej, je śli nie ure gu lu je się ta kich pro ble mów,
jak wła ści wa ław ka szkol na, lek ki tor ni ster, tro ska o po -
sta wę cia ła na wszyst kich za ję ciach w szko le i w do -
mu
3
. A prze cież efek tyw ność edu ka cji zdro wot nej za le -
ży od ogól ne go po zio mu ma te rial ne go i kul tu ral no -
-spo łecz ne go, sta nu przed mio tów i urzą dzeń słu żą cych
zdro wiu, umie jęt no ści ko rzy sta nia z tych urzą dzeń, doj -
rza ło ści po trzeb (nie tyl ko ich re ali za cja, ale ta kże kre -
owa nie no wych), a przede wszyst kim od zgod no ści
wszyst kich pod mio tów i śro do wi ska, co do od dzia ły wa -
nia wy cho waw czo -zdro wot ne go.
Edu ka cja zdro wot na w szko le jest to pro ces dy dak -
tycz no -wy cho waw czy, w któ rym dzie ci i mło dzież
uczą się jak żyć, że by za cho wać i do sko na lić zdro wie
wła sne i in nych lu dzi, a w przy pad ku cho ro by ak tyw -
nie uczest ni czyć w jej le cze niu, ra dzić so bie z nią
i zmniej szać ne ga tyw ne skut ki
4
. Dzie ci, tak sa mo jak
do ro śli, chcą być sil ne i zdro we, nie wie dzą tyl ko, jak
to osią gnąć. Po trze bu ją, więc mą drych do ro słych, któ -
rzy są im nie zbęd ni do ogar nię cia rze czy wi sto ści, któ -
ra ich prze ra sta
5
. Zdro we dziec ko le piej się uczy. Je śli
le piej się uczy, to od no si suk ce sy na mia rę swo ich
mo żli wo ści. Suk ce sy umo żli wia ją pod no sze nie spraw -
no ści fi zycz nej, psy chicz nej i spo łecz nej.
W stwier dze niach tych ukry te jest głę bo kie prze sła -
nie dla na uczy cie li zdro wia. Wy cho wa nie, tak jak ka żde
sku tecz ne dzia ła nie, mu si od na leźć swój zło ty śro dek.
Dzie ci wy cho wy wa ne w po czu ciu od po wie dzial no ści
za zdro wie wła sne i in nych, two rzą pod sta wy przy -
szłych na wy ków zdro wot nych.
Zdro we dziec ko le piej się uczy!
No wa pod sta wa pro gra mo wa kształ ce nia ogól ne -
go już w pre am bu le pod kre śla, iż wa żnym za da niem
szko ły jest ta kże edu ka cja zdro wot na, re ali zo wa na
przez na uczy cie li wie lu przed mio tów. Do ty czy to
redakcja
prezentuje
nr 3 marzec 2010
5
1
B. Woy na row ska, Pod sta wa pro gra mo wa z ko men ta rza mi, Tom 8, s. 53.
2
Pod red. B. Woy na row skiej, Jak two rzy my szko łę pro mu ją cą zdro wie, War sza wa 1995, s. 89.
3
M. De mel, A. Skład, Teo ria wy cho wa nia fi zycz ne go, War sza wa 1985, s. 190.
4
B. Woy na row ska, Pod sta wa…, dz. cyt., s. 56.
5
A. Paw łuc ki, Oso ba w pe da go gi ce cia ła, Olsz tyn 2002, s. 30.
Re ali za cja no wej pod sta wy pro gra mo wej wy cho wa nia fi zycz ne go jest szan są
na przy wró ce nia wła ści wej ro li za ję ciom gim na sty ki ko rek cyj no -kom pen sa cyj nej.
przede wszyst kim re ali za cji pod sta wo wych za dań
szko ły w dzie dzi nie wy cho wa nia zdro wot ne go, do któ -
rych na le ży za li czyć;
l
kształ to wa nie na wy ków hi gie nicz no -zdro wot nych,
l
wy cho wa nie w za sa dach bez pie czeń stwa oso bi ste -
go i zbio ro we go,
l
ochro na zdro wia psy chicz ne go,
l
wal ka z na ło ga mi,
l
za po bie ga nie cho ro bom za kaź ny m
6
.
A jed nak wa dy po sta wy, cho ro by prze wle kłe, agre -
sja, prze moc fi zycz na i psy chicz na, ni ko ty nizm, al ko ho -
lizm i nar ko ma nia to jed ne z wa żniej szych pro ble mów
do ty ka ją cych dzie ci i mło dzie ży we współ cze snej szko -
le. Trze ba za py tać na uczy cie li wszyst kich przed mio -
tów, gdzie są, kie dy w ich szko le ma miej sce:
l
nar ko mań ska pod kul tu ra po gar dy dla ży cia i cia ła,
l
prze moc, któ ra do ko nu je się po przez cia ło,
l
po chwa ła cia ła, pró żnu ją ce go w sek sie,
l
nie chluj stwo hi gie nicz ne cia ła,
l
nie chluj stwo ko stiu mo we cia ła, któ re urą ga na wet
naj bar dziej li be ral nym wzo rom es te tycz no -oby cza -
jo wym iko ny cia ła
7
.
Od wo łu jąc się do fa zy he te ro edu ka cji od wró co nej
w wy cho wa niu zdro wot nym mo żna wy su nąć te zę, iż
na uczy cie le nie ma ją wpły wu na po sta wy zdro wot ne
swo ich pod opiecz nych. Je dy nym sku tecz nym na rzę -
dziem eg ze kwo wa nia tych ne ga tyw nych po staw jest
po wo ły wa nie się na re gu la mi ny szkol ne (sta tut szko ły)
i tym sa mym ob ni ża nie za cho wa nia za nie do peł nie nie
ta kich, czy in nych wy mo gów sta tu to wych. Ale cza sem
jest zbyt póź no, by ob ni żać za cho wa nie ucznio wi, któ -
ry do świad czył nie po trzeb nie i zbyt wie le jak na swo -
je mło de ży cie. Dla te go tak wa żna jest fa za po śred nia
i au to edu ka cji, przy pa da ją ca na okres doj rze wa nia,
w któ rej uczeń świa do mie two rzy war to ści zdro wia po -
zy tyw ne go, a ro lą pe da go gów, zwłasz cza na uczy cie li
wy cho wa nia fi zycz ne go, jest prze ka za nie kom pen -
dium wie dzy o zdro wiu, któ ra w no wej pod sta wie za -
wie ra się w blo kach te ma tycz nych:
1. Szko ła pod sta wo wa:
l
Dba łość o cia ło
l
Bez pie czeń stwo
l
Zdro wie i cho ro ba
2. Gim na zjum i szko ły po nad gim na zjal ne:
l
Ak tyw ność fi zycz na, pra ca i wy po czy nek, ży wie nie.
l
Roz wój fi zycz ny w okre sie doj rze wa nia i mło -
dzień czym.
l
Dba łość o cia ło, bez pie czeń stwo, cho ro by.
l
Zdro wie i dba łość o zdro wie.
l
Zdro wie psy cho spo łecz ne, umie jęt no ści ży cio we.
Z psy cho lo gicz ne go punk tu wi dze nia po ja wie nie
się ta kich, a nie in nych tre ści w szko łach gim na zjal -
nych i po nad gim na zjal nych jest bar dzo wa żne i po -
trzeb ne dla mło dzie ży po szu ku ją cej wła sne go „Ja”.
Na uczy ciel wf po wi nien po sia dać wie dzę o tym szcze -
gól nym okre sie roz wo ju wraz z pro ble ma mi po ja wia -
ją cy mi się na dro dze two rze nia wła snej to żsa mo ści,
z re gu ły za bu rzo nej ni skim po czu ciem wła snej war to -
ści. Co raz czę ściej mó wi się o mło dzie ży gim na zjal -
nej: dzie ci nie pew no ści, iden ty fi ku ją ce się we dle te -
go, co in ni o nich mó wią. Ma ją wła ści wą dla wie ku
chro nicz ną po trze bę za bły śnię cia, by cia w czymś do -
brym. A sko ro na sta wio na na osią gnię cia i wy ni ki
szko ła, peł na sfru stro wa nych i zmę czo nych na uczy -
cie li, co raz rza dziej da je im tę mo żli wość, re ali zu ją się
tak, że by za bły snąć. Mo żna być prze cież mi strzem
w li czeb no ści uwag w dzien nicz ku ucznia, mi strzem
w po sia da niu je dy nek w dzien ni ku szkol nym itp.
Naj bar dziej roz po wszech nio nym spo so bem ra dze -
nia so bie ze swo ją ne ga tyw ną to żsa mo ścią jest pro -
jek cja tych złych cech na in nych. „To oni są źli, nie ja”.
Pro jek cja ta ka mo że być przy czy ną wie lu zja wisk z za -
kre su pa to lo gii spo łecz ne j
8
. W ta kim uję ciu to ucznio -
wie wy ty cza ją gra ni ce na uczy cie lo wi. Sta ją się ta ki mi,
ja ki mi być mo gą, ale nie ko niecz nie po win ni. Ma ją
świa do mość swo jej war to ści w kon tek ście za sad
ukształ to wa nych przez skrzy wio ny sys tem.
W Pol sce, je śli pa da ha sło po mo cy dzie ciom, to ro -
zu mie się je w naj bar dziej pro za icz ny spo sób: ja ko do -
ży wia nie. A tu cho dzi o zbu do wa nie sys te mu edu ka cji
opar tej na prze ko na niu, że w ka żdym z nich jest wię -
cej anio ła niż dia bła.
Szan są dla edu ka cji zdro wot nej jest, więc kształ to -
wa nie pra wi dło wych po staw psy cho spo łecz nych oraz
po dej mo wa nie świa do mych de cy zji wo bec war to ści
zdro wia. Mo żli we i sen sow ne sta ną się wte dy te dzia -
ła nia dy dak tycz no -wy cho waw cze, któ re wy ni ka ją
z po trze by tro ski wo bec dru gie go czło wie ka – ucznia
oraz zro zu mie nia po trze by ucze nia ina czej, niż wska -
za nia na sze go ro zu mu, i kie ro wa nie się bar dziej
w stro nę ser ca.
Na wet wte dy, kie dy bę dzie my zde cy do wa ni, aby
wy brać zdro wie, nie po mo że nam żad na for ma świa -
do mo ści, je że li stra ci my zdol ność prze ży wa nia roz -
pa czy na sze go bliź nie go, przy ja zne go uśmie chu oso -
by nie zna nej, wspól nych ra do ści bez istot ne go
po wo du. Je że li na uczy ciel sta nie się obo jęt ny wo bec
zdro wia, nie bę dzie żad nej na dziei, iż bę dzie mógł
wy brać zdro we ży cie dla sie bie, a tym dla swo ich
pod opiecz nych.
dr Małgorzata Ostrowska
doradca metodyczny
Kujawsko-Pomorskie CEN Bydgoszcz
redakcja
prezentuje
6
Wychowanie Fizyczne i Zdrowotne
6
J. Biel ski, Me to dy ka wy cho wa nia fi zycz ne go i zdro wot ne go, Pod ręcz nik dla na uczy cie li wy cho wa nia fi zycz ne go fi zycz ne go stu den tów stu -
diów pe da go gicz nych, Kra ków 2005, s. 335.
7
A. Paw łuc ki, Pe da go gi ka war to ści cia ła, Gdańsk 1996, s. 60.
8
Ca lvin S. Hall, Gard nem Lin dzey, Teo rie oso bo wo ści, War sza wa 2001, s. 97.