KIERUNEK STUDIÓW
: ZARZĄDZANIE
Numer albumu:
ZWALNIANIE PRACOWNIKÓW
Praca napisana
w Katedrze Zarządzania
pod kierunkiem
Łódź 2010r.
2
Spis treści
Wstęp ......................................................................................................................................... 3
1. Sposób komunikowania zwolnień – czyli jak rozstać się z pracownikiem .......................... 3
2. Etyczne i nieetyczne zwalnianie z pracy .............................................................................. 6
2.1. Zwalnianie pracowników „według uznania” ..................................................................... 6
2.2. Zwalnianie pracowników „z powodu” ............................................................................... 7
2.3. Zwolnienia grupowe „w efekcie restrukturyzacji” firmy ................................................... 7
3. Zakończenie ......................................................................................................................... 9
Bibliografia .............................................................................................................................. 10
3
Wstęp
Etyka zwalniania z pracy jest etyką sytuacji trudnych. Ideałem byłoby zwolnić
pracownika, tak aby ten mógł wyjść z byłego miejsca pracy, rozumiejąc sytuację, a
przynajmniej nie czując się poniżony. Wyjść ze świadomością, że zwolnienie nie jest
wynikiem kaprysu, uprzedzeń, kłamstw czy innych czynników nagannych moralnie. Do tego
jednak trzeba taktu i wyczucia. Istotne są ponadto obiektywne dane, na podstawie których
podejmowana jest decyzja o zwolnieniu, takie z którymi może się zapoznać zwalniany
pracownik. Wówczas czuje się on podmiotem, z którym liczy się pracodawca, a nie
przedmiotem manipulacji anonimowych sił. Konieczna jest rozmowa, a przynajmniej słowo
pisane.
Ogólnie standardy zwalniania poprawiły się, ale jednostki bez zasad moralnych i kultury
osobistej nadal istnieją. Istotę całej sprawy znaleźć można w kantowskim zaleceniu: „Traktuj
człowieka jako cel, a nie jako środek do celu”. Naturalnie, należy uwzględniać rachunki
ekonomiczne zysków i strat. Jednak gdy traktujemy człowieka wyłącznie jako liczbę – co
zalecają niektórzy teoretycy i praktycy działalności biznesowej – wówczas sami stajemy się
mniej ludźmi. Niestety, w praktyce na naszym rynku jest to ciągle słabiej rozumiane niż w
krajach o wysokim stopniu rozwoju społecznego, np. krajach skandynawskich
1
.
1. Sposób komunikowania zwolnień – czyli jak rozstać się z pracownikiem
Rozmowa komunikująca zwolnienie to jedno z najtrudniejszych i najbardziej stresujących
zadań, z jakimi spotykają się menedżerowie firm zmuszonych do częściowej redukcji
zatrudnienia. Jednocześnie jest to jeden z najbardziej wrażliwych momentów kształtujących
opinię o firmie wśród odchodzących pracowników.
Podstawowym zachowaniem, jakie powinno obowiązywać w trakcie prowadzenia
rozmowy komunikującej zwolnienie, jest poszanowanie przez zwalniającego godności
osobistej zwalnianego pracownika. Warto kierować się zasadą: traktuj innych tak, jak
chciałbyś, aby traktowano ciebie. Jest zrozumiałe, że osoba zwalniana z pracy odczuwa
złość. Zatem wszystko, co zwalniający będzie robić w trakcie rozmowy separacyjnej,
powinno być ukierunkowane na zminimalizowanie negatywnych reakcji zwalnianego
pracownika.
1
P. Polowczyk, Czy pracodawcy potrafią zwalniać kulturalnie?, Personel i Zarządzanie 9/2009
4
W praktyce takie podejście jest korzystne nie tylko dla pracownika, ale także dla firmy,
jak i osoby, która dokonuje zwolnienia. Nie jest dobrze, kiedy ekspracownicy źle
wypowiadają się na temat swojego byłego pracodawcy – ich opinie mogą kształtować
negatywny wizerunek firmy zarówno wśród jej klientów, jak i potencjalnych przyszłych
pracowników.
Sposób przeprowadzenia zwolnień ma również silny wpływ na postawy i opinie pracowników
pozostających w firmie i może w znacznym stopniu przyczynić się do powstania zjawiska
zwanego syndromem ocalałych. Efektem tego zjawiska jest m.in. silny spadek motywacji i
zaangażowania wśród pracowników pozostających w firmie, a co za tym idzie – pogorszenie
wyników w takich obszarach jak obsługa klienta, jakość, sprzedaż czy wydajność pracy.
Przekazanie pracownikowi informacji o zwolnieniu powinno mieć miejsce w trakcie
bezpośredniej rozmowy – twarzą w twarz. Należy wystrzegać się formy pisemnej lub
telefonicznej. Rozmowę komunikującą zwolnienie powinien prowadzić bezpośredni
przełożony zwalnianego pracownika, ponieważ to on najlepiej zna osobowość i charakter
zwalnianego. Pracownik, którego pracodawca poinformuje o zwolnieniu telefonicznie lub
listownie, prawie zawsze powie: przepracowałem tu tyle lat, a oni nie mają nawet cywilnej
odwagi, żeby ze mną porozmawiać twarzą w twarz. I będzie miał rację.
Należy przedstawić pracownikowi cel i przedmiot spotkania zaraz na początku. Należy
unikać długich wstępów i wywodów, ponieważ może się okazać, że już w połowie pracownik
przerwie i powie: rozumiem, że chcecie mnie zwolnić. Taka sytuacja zmieni zdecydowanie
optykę spotkania i może przybrać nieoczekiwany przebieg, zazwyczaj niekorzystny dla
przełożonego. Wytłumaczenie powodów tej decyzji musi mieć miejsce, jednak powinno
nastąpić w dalszej części spotkania. Przedstawiając powód spotkania, należy dobierać słowa
jak najmniej nacechowane negatywnie – np. zamiast zwolnić można powiedzieć nie możemy
już Pani/Panu zapewnić pracy. Określenia te powinny być jednoznaczne, natomiast warto się
postarać, by charakteryzowały się jak największym szacunkiem dla pracownika.
Należy dać jasno do zrozumienia, że decyzja o zwolnieniu jest ostateczna i prowadzić
rozmowę w taki sposób, aby zwalniany nie miał co do tego żadnych wątpliwości. W żadnym
wypadku nie wolno budzić w osobie zwalnianej nadziei na zmianę już podjętej decyzji. Z
wypowiedzi powinno wynikać, że decyzja jest przemyślana i rozważono wszystkie dostępne
możliwości innego załatwienia sprawy. Jeżeli firma oferuje dodatkową pomoc w znalezieniu
pracy, np. w formie programu outplacementu, warto jak najczęściej nawiązywać do tego
tematu. Jeżeli firma nie oferuje żadnej dodatkowej pomocy poza ustawowo należną odprawą,
lepiej zorientować rozmowę wokół praw i obowiązków związanych z wypowiedzeniem niż
5
dyskutować zasadność samego faktu zwolnienia. Ważne jest, aby pracownik odchodzący z
firmy miał pełną świadomość, że decyzja o zwolnieniu jest dobrze przemyślana i ostateczna.
Pozwoli to skupić się na poszukiwaniu nowej pracy lub rozpoczęciu nowego etapu w życiu.
W przeciwnym razie wiele osób może uporczywie trzymać się nadziei powrotu do pracy, co
spowoduje bierność w poszukiwaniu nowej pracy i w efekcie może doprowadzić do
długotrwałego bezrobocia.
Warto aby pracodawca miał przygotowany scenariusz rozmowy, choć z drugiej strony
powinien unikać sztywnych schematów. Rozmowa komunikująca zwolnienie z pracy nie
może odbywać się według jednakowej reguły odczytywanej każdemu pracownikowi. Pracę
traci konkretny człowiek i rozmowa odbywa się z tym właśnie człowiekiem. Jego
oczekiwania i reakcje mogą być różne, stąd szablon może mieć tu zastosowanie jedynie w
ograniczonym zakresie. Jeżeli jednak nie określi się scenariusza rozmowy i pozwoli, żeby się
przeciągała, to może się zdarzyć, że w jej trakcie pracodawca złoży obietnice, których nie
będzie mógł dotrzymać. Ostatnią rzeczą, jaką chce usłyszeć zwalniany pracownik, jest:
wrócimy do tego później.
Rozmowa separacyjna powinna trwać od 10 do 15 minut – niektórzy specjaliści radzą,
żeby nie przekraczała 10 minut. Należy podać jasny powód zwolnienia pracownika. Wielu
pracowników podaje do sądu swoich ekspracodawców, dlatego że chcieliby otrzymać
jednoznaczne wytłumaczenie dlaczego zostali zwolnieni i przedstawić własną argumentację.
Nie należy w detalach wyjaśniać pracownikowi poszczególnych przyczyn podjęcia decyzji o
zwolnieniu, ale powinno się podać rozsądne i krótkie wytłumaczenie. Wysłuchać, co ma do
powiedzenia zwalniany pracownik. Należy pozwolić pracownikowi na przedstawienie
własnego stanowiska. Nie przerywać mu jego wypowiedzi, chyba że rozmowa zaczyna
dotykać kwestii pobocznych lub pracownik powtarza jedno i to samo.
Jeżeli pracodawca szanuje zwalnianego pracownika, widzi jego profesjonalizm w pracy,
wie, że jest dobrym fachowcem, powinien mu o tym powiedzieć i zapewnić, że chętnie
wystawi mu list referencyjny
2
.
Pamiętać należy, że ten którego się zwalnia, po pracy wraca do domu, gdzie
najprawdopodobniej czeka na niego rodzina, która będzie miała do niego wiele pytań
dotyczących najbliższej przyszłości.
2
A. Binda, Zwalniający nie może naruszyć godności osoby zwalnianej, Gazeta Prawna 82/2009
6
2. Etyczne i nieetyczne zwalnianie z pracy
Wbrew popularnemu przekonaniu zwalnianie pracowników z pracy zdecydowanie może
być etyczne. Celem przedsiębiorstwa jest maksymalizowanie jego wartości, a nie zapewnianie
pełnego zatrudnienia czy dbanie o powodzenie pracownika. Niezależnie od praw
pracowniczych wynikających z systemu prawnego, pracownicy nie mają żadnych naturalnych
praw do trwałego zatrudnienia w danym przedsiębiorstwie. Zwalnianie z pracy może być
nieszczęściem, może nawet rujnować, lecz nie jest z konieczności niemoralne.
O etyczności lub nieetyczności usunięcia z pracy konkretnego pracownika decyduje
tylko to, czy ma ono na względzie maksymalizowanie długoterminowej wartości
przedsiębiorstwa dla właściciela przy poszanowaniu wymagań sprawiedliwości
dystrybutywnej czyli wynagradzania według zasad i zwyczajnej przyzwoitości. Obywanie się
bez usług pracownika, którego wkład w wartość dla właściciela nie przekracza kosztów
zatrudnienia, jest zarówno ekonomiczne, jak i etycznie poprawne dopóty, dopóki zwolnienie
pozostaje w zgodzie ze zwyczajną przyzwoitością. Jej wymogi respektują zwolnienia z pracy
prowadzone uczciwie, bezstronnie i zgodnie z prawem bez stosowania przymusu i przemocy
fizycznej. Zwalnianie z pracy jest etyczne, gdy właściwą osobę usuwa się z właściwych
powodów i we właściwy sposób.
Niestety często zwolnienia przeprowadza się z wyraźnym naruszeniem zasad etyczności
przedsiębiorstwa. Złem są zarówno okrutne gierki z pracownikami, jak również niepotrzebne
utrzymywanie ich w niepewności co do ich przyszłości w firmie oraz bezduszne nadużywanie
władzy. Zdarza się, że pracownik jest praktycznie wyrzucany z budynku przez pracowników
obsługi i nie ma nawet czasu na pożegnanie się ze współpracownikami. Traktowany jest jak
pospolity przestępca. Bezduszne wyrzucanie pracownika z pracy obniża morale pozostałych
pracowników i jednocześnie utrudnia ich utrzymanie przy sobie oraz zdobywanie nowych
pracowników przez firmę w przyszłości. Pracownicy źle traktowani przy zwalnianiu będą
żywić i rozsiewać niechęć do byłego pracodawcy.
2.1.
Zwalnianie pracowników „według uznania”
Wśród wielu szkodliwych rodzajów zwalniania znajdują się i te, które wydają się
niesprawiedliwe i podyktowane zachcianką. Żeby maksymalizować długoterminową wartość
dla właściciela, firma musi mieć możliwość zwolnienia każdego pracownika, który już nie
służy celowi przedsiębiorstwa, cokolwiek nie byłoby tego powodem. Mówiąc inaczej
7
przedsiębiorstwo musi mieć możliwość zwalniania „według uznania”. Jest jednak mało
prawdopodobne, że dowolne, chimeryczne czy przypadkowe zwolnienia będą wspierać cel
przedsiębiorstwa. Dowolne wyrzucanie z pracy jest nieuczciwe i praktycznie uniemożliwia
nawet krótkoterminowe planowanie, stwarzając atmosferę strachu i niepewności, podkopując
jednocześnie zaufanie niezbędne dla istnienia i rozkwitu przedsiębiorstwa.
Firma, której pracownicy są przekonani (słusznie czy niesłusznie), że traktuje się ich
niesprawiedliwie i lekką ręką zwalnia z pracy ma niewielkie szanse na zjednanie sobie
najlepszych pracowników. Zwalnianie z pracy musi zwykle być nie tylko uczciwe, ale też
musi być za takie uważane, w przeciwnym razie będzie nieefektywne.
Na szczęście zwalnianie z pracy „według uznania” jest stosowane w polskiej praktyce firm
niezwykle rzadko. Niezależnie od tego, jak wydajny dany pracownik by nie był, nie wolno
zezwalać na takie kierowane kaprysem zwalnianie. Wewnętrzny terroryzm nie może leżeć w
najlepszym interesie właściciela firmy.
2.2.
Zwalnianie pracowników” z powodu”
Zwolnienia z pracy nie przynoszą sprzeciwu wtedy, gdy odbywają się „z powodu”.
Kiedy występują jako reakcja na kiepską wydajność pracownika ewentualnie gdy jego usługi
nie są już firmie potrzebne. Do powodów skłaniających do etycznego zwalniania z pracy
należą działania, które podważają cel przedsiębiorstwa, lub które naruszają wymogi
sprawiedliwości dystrybutywnej. Podstawy te powinny mieć zastosowanie tak samo wtedy,
gdy do wykroczeń dochodzi w warsztacie, jak i w sali posiedzeń zarządu. Jednak ten
mechanizm niestety nie zawsze się sprawdza.
W etycznym przedsiębiorstwie teoretycznie nikt nie powinien pozostawać poza
dyscypliną firmy. Naruszenia zaufania i poufności, sabotaż nieuczciwość i bezprawie
stanowią wykroczenia uprawniające do wyrzucenia z pracy. Również usprawiedliwione jest
zwalnianie za zupełną bądź względną niekompetencję, atak ze zajmowanie „niewłaściwej
postawy”, o ile wpływa ona na wartość firmy dla właściciela. Pracownik leniwy, pijany czy
bałaganiarski w pracy nie podnosi wartości firmy.
2.3.
Zwolnienia grupowe „w efekcie restrukturyzacji” firmy
Jeszcze inną formą zwolnień są zwolnienia grupowe będące skutkiem restrukturyzacji
przedsiębiorstwa. Większość zwolnień grupowych i wiele oskarżeń o nieetyczne
8
postępowanie pod adresem świata biznesu wynika właśnie z restrukturyzacji. W takich
podejmowanych na wielką skalę zwolnieniach z pracy kluczowa kwestia etyczna polega na
zdecydowaniu, których pracowników zwolnić. Podstawą tej decyzji powinna być znana nam
zasada kwalifikacji etycznej zastosowana w odwrotnym kierunku. Tak jak etyczne
przedsiębiorstwo przyjmuje do pracy tych kandydatów, których wkład w wartość firmy
będzie prawdopodobnie największy, tak też zwalnia z pracy te osoby, których wkład
prawdopodobnie będzie najmniejszy. Właściwą zasadą zwalniania pracowników nie jest
zatem, ani zasada zwalniania najpierw tych, którzy do firmy przyszli ostatni, ani tych którzy
do firmy przyszli pierwsi. Na decyzję nie powinien mieć również wpływ czas trwania
zatrudnienia pracownika w firmie ani jego zagrożenie dla hierarchii. Nie powinny też nim być
jedynie koszty utrzymania danego pracownika w firmie – bowiem najbardziej kosztownymi
pracownikami firmy mogą być najbardziej wydajni i najbardziej warci zatrzymania.
Czynnikiem decydującym o zwolnieniu powinna być jakość rzeczywistych i potencjalnych
wkładów pracownika na rzecz firmy. Osoby wnoszące najmniej powinny odejść w pierwszej
kolejności. Zasada ta powinna być również stosowana w przypadku kierownictwa i
dyrektorów. W sytuacji gdy niedostatki dyrektora powodują powstawanie bądź zaostrzanie się
problemów firmy, powinien on zostać zwolniony. Jednak w praktyce w stosunku do zwolnień
na stanowiskach kierowniczych funkcjonuje popularny slogan „są równi i równiejsi”.
Najbardziej pogardzane zwolnienia grupowe to zapewne te, w których pracowników
zwalnia się z powodów ekonomicznych, przy pozostawieniu nienaruszonych ogromnych
wynagrodzeń dyrektorów. Pomimo powszechnych protestów, nawet takie działania mogą być
całkowicie etyczne. Może zdarzyć się tak, że niewykwalifikowani pracownicy są już
niepotrzebni z powodu rozwoju i zmian technologicznych w strukturze firmy, w wyniku
których rzeczywiście wzrastają wynagrodzenia dyrektorów.
W każdym razie firma musi uważać, aby oszczędności poczynionych dzięki zwalnianiu
pracowników nie przeważyły koszty, które mogą być dużo większe niż ustawowe odprawy z
pracy. Koszty te mogą z łatwością objąć obniżenie morale i wydajności pozostających
pracowników z powodu podważenia wiary w przyszłość i kierownictwo firmy
3
.
3
E. Steinberg, Czysty biznes, etyka biznesu w działaniu, Wydawnictwo Naukowe PWN
9
3. Zakończenie
Tak naprawdę sztuką jest zwolnić pracownika w sposób, który nie zrobi z niego wroga.
Przełożony nie powinien stwarzać dodatkowych problemów pracownikowi, który i tak znalazł
się w bardzo trudnej emocjonalnie i życiowo sytuacji.
Ponadto niezwykle istotny jest fakt, że odchodzący z firmy pracownicy są jednym z
najważniejszych źródeł opinii o firmie na rynku pracy. Jeżeli okoliczności zwolnienia
pracownika będą wyjątkowo przykre, działanie takie może spowodować nie tylko problemy
w późniejszym poszukiwaniu nowego kandydata na miejsce zwalnianego, ale także borykanie
się np. z sądem pracy, do którego zawsze może zwrócić się każdy pracownik uważający się za
pokrzywdzonego
4
. Pracodawca powinien mieć także świadomość tego, że niektórzy
zwolnieni pracownicy mogą podjąć działania na jego szkodę, roznosząc plotki np. wśród
klientów firmy. Dlatego warto umiejętnie przygotować się do procesu zwalniania, aby
uniknąć niepotrzebnych kłopotów.
4
M. Pyk, Jak zwolnić nie krzywdząc, Gazeta Prawna 195/2004
10
Bibliografia
1/ P. Polowczyk, Czy pracodawcy potrafią zwalniać kulturalnie, Personel i Zarządzanie
9/2009
2/ A. Binda, Zwalniający nie może naruszyć godności osoby zwalnianej, Gazeta Prawna
82/2009
3/ E. Steiberg, Czysty biznes, etyka biznesu w działaniu, Wydawnictwo PWN, Warszawa
4/ M. Pyk, Jak zwolnić nie krzywdząc, Gazeta Prawna 195/2004