Suchecka Zuzanna
Szabla Marta
Śmierciak Karolina
Gr C8
Młodzież jako kategoria społeczna i czynniki zmian społecznych.
Socjologiczne teorie młodzieży
Griese czyni kluczowymi punktami swej analizy trzy podstawowe grupy teorii
socjologicznych:
I. kierunki psychologiczno-społeczne:
- teoria pola (Lewin)
- antropologiczna teoria przemian kultury (Mead)
- neopsychoanalityczna koncepcja tożsamości w społeczeństwie (Erikson)
- teoria pokoleń i jej rozszerzenia (Mannheim);
II. klasyczne koncepcje socjologii:
- fenomenologia (Schelsky)
- funkcjonalizm (Eisenstadt)
- teoria działań (Tenbruck);
III.
teorie ad hoc w socjologii:
- ujęcie marksistowskie (Lessing, Liebel)
- ujęcie konfliktu (Rosenmayr)
- ujęcie interakcyjno-etnometodologiczne (Bohnsack)
- psychoanalityczna teoria narcyzmu (Ziehe)
- teoria społeczno-ekologiczna (Backe).
W świetle teorii psychologiczno-społecznych (Lewin) przestrzeń życiowa młodej osoby
(pole) składa się z otoczenia społeczno-psychicznego osoby i przemian w sferze ciała
charakterystycznych dla okresu adolescencji. Charakterystyczne jest tu odczuwanie przez
młodzież pewnego rodzaju tymczasowości swojej sytuacji, z jednoczesnym położeniem
nacisku na perspektywę czasową. Pole działań teraźniejszych nakłada się na wymiar
przyszłościowy tworząc zarazem specyficzne warunki dla procesu tworzenia tożsamości, w
którym uczestniczy samoświadomość, marzenia i pragnienia (wymiar nierealny) oraz obraz w
oczach innych, ich oczekiwania (wymiar realny). Dorośli bywają bardzo niekonsekwentni i w
sposób niezamierzony i często ów proces komplikują, z jednej strony głosząc racjonalność
wyborów i decyzji oraz postulaty „stania obydwiema nogami na ziemi", z drugiej –
podziwiają i stawiają młodzież za wzór bohaterów charakteryzujących się idealistycznym
nastawieniem do rzeczywistości.
Taka pluralistyczna i konfliktowa struktura wartości społecznych powoduje', że młodzież
odczuwa problemy z budowaniem własnej, spójnej tożsamości, w żadnym polu i przestrzeni
życiowej nie czując się dobrze, pewnie i u siebie.
Z kolei Margaret Mead, amerykańska antropolog kultury, upatruje źródeł zaburzania
tożsamości młodych w kontakcie z kulturą, która w prefiguratywnym stadium swego rozwoju
przestała dostarczać wzorów osobowych, dawać oparcie i zakorzenienie we własnym
środowisku, dostarczać identyfikacji, ciągłości ról i perspektyw efektywnych działań na
przyszłość. Jej przemiany jeszcze w stadium kofiguratywnym zrodziły konflikt między
pokoleniem starszych a młodszymi członkami społeczeństwa. Poprzez technicyzację,
narastające tempo życia rodzą się destabilizacja i dezorientacja, narasta ilość nierozwiązanych
konfliktów i napięć społecznych, co musi pogarszać samopoczucie nie tylko młodych, ale i
starszych członków społeczeństwa. Młodzi reagują w takiej sytuacji biernością lub różnymi
formami oporu od aktywnego sprzeciwu, agitacji, aż po zaprzeczenie sensu życia, reakcje
ucieczki, zawieszenia.
Norweski psychoanalityk Erik Erikson poświęcił w swej refleksji szczególnie dużo
miejsca młodzieży i młodości jako kluczowemu okresowi w życiu każdego z nas - to wtedy
kształtują się podstawowe dyspozycje do efektywnego działania w świecie społecznym,
wtedy też uczymy się przełamywać trudności i pokonywać kryzysy. Przyczyną zaburzonej
tożsamości młodzieży są nie tylko procesy dojrzewania czy sam okres adolescencji, z
towarzyszącą mu idiosynkrazją wobec codziennych czy indywidualnych problemów, ale
przede wszystkim pula ról społecznych, w której młodzież nie zawsze odnajduje odpowiednie
dla siebie propozycje stanowiące oferty rozwojowe. Podstawowym zadaniem człowieka jest
wchodzenie w coraz bardziej złożone układy ról społecznych, budowanie tożsamości jaźni,
przeciwstawienie się jej dyfuzji. Trzem okresom życia towarzyszą trzy rodzaje konfliktów
przeżywanych przez każdego z nas:
-
wczesna dorosłość: intymność vs izolacja
-
dojrzałość: płodność vs stagnacja
-
starość: integralność vs rozpacz.
Klasyczne koncepcje socjologii traktują problemy młodzieży w społeczeństwie
bardziej ogólnikowo, koncentrując się raczej na poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie
czym/kim są młodzi w społeczeństwie, nie zaś czym jest społeczeństwo dla młodych.
To przełożenie akcentu charakterystyczne jest zarówno dla stanowiska fenomenologicznego,
jak i funkcjonalistów, nieco słabiej zarysowując się w teorii działań Tenbrucka.
Helmut Schelsky twierdzi, że zachowania młodzieży uwarunkowane są przez
podstawowe struktury społeczne i ich prawidłowości (rodzina, dychotomia ról, ład
społeczny). Nie ma tu miejsca na podkreślanie szczególnej roli czy specyfiki sytuacji
młodzieży, ta ostatnia jawi się jako element społeczeństwa, jego produkt, ale nie szczególna
grupa czy odrębna kategoria społeczna. Przyczyną dyskomfortu odczuwanego przez młodzież
jest dysproporcja między życiem rodzinnym, wymaganiami bliskiego kręgu osób, więziami
emocjonalnymi a sposobem, w jaki jesteśmy traktowani w społeczeństwie. Dysproporcja ta,
podobnie jak brak instytucji czy grup łagodzących owo przechodzenie z wąskiego kręgu
identyfikacji w układ szerszych interakcji społecznych, powoduje niepewność i dezorientację.
Prowadzić mogą one do radykalizacji zachowań, rodzić przejawy buntu młodych lub też stać
się początkiem poszukiwania własnej drogi i porządkowania dotychczasowych poczynań.
Utrata poczucia bezpieczeństwa związana z dojrzewaniem i przemianami własnego
wizerunku, a także poszukiwaniem miejsca w świecie, czasem skutkuje także odsunięciem się
młodzieży od starszego pokolenia, szybkim przystosowaniem do wymogów społeczeństwa
postindustrialnego, nadmiernym sceptycyzmem i realizmem, dążeniem do samodzielności
społecznej, ekonomicznej i w konsekwencji pełnego uczestnictwa w życiu społecznym.
Wiąże się to niejako z wykluczeniem z przywilejów młodości, skutkując rezygnacją z prawa
do przeżywania młodości.
Wydaje się, że część młodzieży reagująca w taki sposób przeżywa młodość stosunkowo
najtrudniej, gdyż mimo odzyskanego poczucia bezpieczeństwa i względnej stabilizacji, nie
mają oni dobrego kontaktu ani z rówieśnikami, ani z przedstawicielami starszego pokolenia,
tu i tam są obcy, tworząc swoiste pogranicze.
Z kolei Samuel Einsenstadt uzupełnia koncepcję Schelsky'ego, pozostając z nim zgodny w
kwestii głównych założeń dotyczących młodzieży: role społeczne i sytuacja młodzieży są
produktem relacji społecznych, przy czym zależą one od właściwego przebiegu procesu
socjalizacji uwarunkowanego strukturą społeczną. Socjalizacja jest procesem wprowadzania
w społeczeństwo, zapoznawania z rolami, gwarantuje ona przekaz dziedzictwa kulturowego, a
zatem i ciągłość systemu społecznego. Głównym zadaniem procesu socjalizacji, a zarazem
celem, ku któremu dąży młodzież, jest przejście od partykularystycznych relacji w rodzinie
(prawa i przywileje, sankcje nieformalne, więzi emocjonalne) do uniwersalizmu szerszego
społeczeństwa (realizacja ról, obowiązki, sankcje formalne, więzi rzeczowe). Rodzina
traktowana jest tutaj jako wspólnota, społeczeństwo zaś jako zrzeszenie. Pomostem i
łącznikiem między pokoleniami, którego wyeksponowania brak u Schelsky'ego, są grupy
rówieśnicze.
Thomas Tenbruck w swej teorii działań przychyla się do poglądu, według którego
młodzież jest grupą pośrednią, sytuującą się na przecięciu dwu sektorów: społeczeństwa
dorosłych i wieku dziecięcego, ale i różnych wpływów socjalizacyjnych: rodziny,
rówieśników, mediów. Sytuacja ta z jednej strony pozwala na większą samodzielność i
poszukiwanie samego siebie, z drugiej, poprzez wielość wpływów i brak konkretnych ofert i
propozycji działania, wywołuje niepewność. Ta ostatnia, wraz z tendencją do juwenalizacji
kultury i zachowań dorosłych członków społeczeństwa, prowadzi do wydłużania okresu
młodości przy czym będąca jego produktem labilność, zmienność oczekiwań, niestałość i
impulsywność z czasem prowadzą do emocjonalnych i moralnych wypaczeń młodzieży.
Tenbruck zauważa zarazem, że grupa jest czynnikiem pozytywnie oddziałującym na
jednostkę: dostarcza bowiem identyfikacji, w oparciu o które budujemy swoją
samoświadomość, wyodrębniamy się ze społeczeństwa dorosłych.
W teorii działań podkreśla się, że młodzież nie stanowi wspólnoty wieku lecz wspólnotę
świadomości, młodzi na całym świecie upodabniają się do siebie w wartościach, wzorach
działania, mimo różnic etnicznych, kulturowych czy do niedawna językowych.
Ujęcie marksistowskie i teoria konfliktów Leopolda Rosenmayra w zasadzie są
powtórzeniem znanych nam już założeń, przy czym pierwsze podejście (Lessing i Liebel)
stanowi raczej zbiór postulatów politycznych dla wychowania młodzieży, koncentrując się na
budowaniu przesłanek dla reewolucyjnego przekształcania społeczeństwa zmierzającemu ku
likwidacji antagonizmów klasowych. Dużo tu politycznych nawoływań, haseł, brak natomiast
rzetelnej analizy funkcji, integracji i miejsca w społeczeństwie, jakie zajmuje młodzież.
Leopold Rosenmayer uważa on, że każdy konflikt, zarówno międzypokoleniowy, jak i
społeczny staje się siłą inicjującą przemiany, młodzież zaś znajduje się w polu napięć miedzy
utar-lymi i zdezaktualizowanymi w dobie przemian wzorcami zachowań uwarunkowanych
socjalizacją a wyzwaniami i wymogami struktury społecznej. Im ./ybsze przemiany struktury,
tym mniejsze zastosowanie mają treści socjalizacji. Młodzież wówczas zaczyna szukać na
własną rękę rozwiązań lepiej odpowiadających sytuacji, w jakiej przyszło jej żyć. Efektami
takiego stanu i /eczy sanie tylko wdrażane przez młodych przeobrażenia, ale też niepokój,
odraczanie społecznej gratyfikacji, czy przedłużanie młodości poza granicę wieku szkolnego
czy ukończenia studiów. Potwierdzeniem tez Rosenmayra tworzeniu alternatywnych form
życia społecznego przez młodych może być upowszechnienie się singlowania jako mody,
stylu życia czy orientacji stanowiącej rozwiązanie problemów młodego pokolenia z
wydłużającym się czasem pracy, poszukiwaniem mieszkania, a przede wszystkim
kompromisem koniecznym w życiu rodzinnym i odpowiedzialnością za innych.
Ujęcie interakcyjno-etnometodologiczne Ralfa Bohnsacka, podobnie jak funkcjonalizm
czy teoria działań Tenbrucka, tłumaczy wyłanianie się grup rówieśniczych w wyniku
poszukiwania i integrowania osób, które w podobny sposób doświadczają sytuacji społecznej
i życiowej. Tutaj osią podobieństw jest uwarunkowana deficytami socjalizacji niedostateczna
kompetencja działaniowa, którą charakteryzuje się młodzież. Polega ona m.in. na: wadliwej
typizacji partnerów, planowaniu działań w wąskim horyzoncie czasowym, niewystarczającej
antycypacji, braku umiejętnego generalizowania, w wyniku czego młodzież z trudem
opanowuje definicję sytuacji, nie w pełni rozpoznając reguły komunikacyjne ją tworzące. Co
za tym idzie, młodzi ludzie doświadczają trudności we wpisaniu własnej (nierozpoznanej
jeszcze) definicji sytuacji w całościowy kontekst symboliczny, obowiązujący w danej
społeczności i określonym momencie historycznym, co prowadzi do deficytów tożsamości,
stygmatyzowania jako osoby niedojrzałej, nieprzewidywalnej, anomijnej, funkcjonującej
społecznie w sposób zubożony.
Podobnie Thomas Ziehe odwołuje się w swej neopsychoanalitycznej koncepcji do
freudowskiego narcyzmu jako fiksacji na wczesnej fazie rozwojowej, opierającej się na
wyidealizowanym obrazie bliskich osób (matki) i identyfikowaniu się z nią.
Zdaniem Ziehego młodzież prezentuje taką właśnie postawę, przy czym dochodzi tu do
przenoszenia jej na psychiczną strukturę pokolenia osób dorastających i deformowania
przebiegu socjalizacji. Młodzieńczy idealizm traktowany jest przez autora koncepcji jako
swego rodzaju zaburzenie, którego istotą jest negacja rzeczywistości, myślenie życzeniowe,
naginanie faktycznych stanów rzeczy i cech osobowości partnera, współpracowników,
przyjaciół do wyobrażeniowego modelu, któremu nie sposób sprostać.
W efekcie narcystycznego nastawienia, młodzież nie mogąc pogodzić się z tym, że nie są
oni idealni, często zmienia partnerów, pracę, sposoby spędzania wolnego czasu, identyfikacje
z grupą. Owo narcystyczne, idealizujące nastawienie do rzeczywistości ma też związek nie
tylko z interakcjami z matką ale również z przemianami społeczno-kulturowymi, które
poprzez bezrobocie, rozkład systemu kształcenia, presję szybko zmieniających się mód, a
nade wszystko wszechobecną ideologię konsumpcji utrwalają w młodzieży kult posiadania,
niezdolność przeżywania czasu oczekiwania, drażliwość, poczucie odrzucenia, skutkując
zagubieniem, słabą identyfikacją i zakorzenieniem w środowisku społecznym.
Ostatnia z teorii ad hoc, koncepcja społeczno-ekologiczna Dietera Backe'a koncentruje się
na środowisku jako zespole czynników warunkujących rozwój, a przede wszystkim na
badaniu klasycznie rozumianego w pedagogice społecznej dialektycznego związku między
jednostką a jej otoczeniem, wzajemnego, rozciągniętego w czasie dostosowywania się
jednostek i środowiska. Ciekawe jest tu założenie zgodne z tzw. teorematem Thomasa, że
środowiskiem jest to, co jednostka tworzy wokół siebie i czemu nadaje znaczenie.
Środowisko staje się tu, podobnie jak w etnometodologii Bohnsacka, swoistym światem
przeżywanym, który tworząc określoną niszę (jak w ekologii) podzielony został na cztery
strefy w zależności od oddalenia:
-ekologiczne centrum (rodzina, bliscy przyjaciele, kontakty face-to-face);
- strefa sąsiedztwa (okolica, podwórko, pub, dyskoteka)
- strefa odcinków (szkoła, zakład pracy, instytucje społeczne);
- peryferie ekologiczne (wakacje, sporadyczne sposoby spędzania wolnego czasu).
Jak łatwo zauważyć, są to właściwie odrębne „światy", z jakimi młodzi ludzie się
identyfikują w procesie socjalizacji przekraczając granice poszczególnych stref i poszerzając
zarazem krąg identyfikacji.
( M. Karkowska, Socjologia wychowania, wybrane elementy, 2007).