Wykład 13.Wykluczenie, marginalizacja, inkluzja
Wykluczenie społeczne
Wykluczenie to proces pogłębiającego się różnicowania społecznego, w którym jedna grupa (większościowa) posiada dostęp do zasobów, a druga (mniejszościowa) jest owych zasobów stopniowo lub radykalnie pozbawiana.
Wykluczenie może być związane z dostępem do zasobów materialnych (żywności, odzieży, mieszkania) intelektualno-kulturowych (kino, teatr, biblioteka) edukacyjnych (szkolnictwo), może jednak również być efektem braku uczestnictwa w społecznej komunikacji. Wykluczenie może mieć miejsce w zakresie jednego z wymienionych aspektów, ale również wielu równocześnie. Długotrwałe wykluczenie wiąże się z kumulacją problemów (wymiarów) wykluczenia.
Ryzyko wykluczenia jest tym większe im:
większe, bardziej złożone i anonimowe społeczeństwo,
bardziej ekspansywne i dynamicznie rozwijające się społeczeństwo,
bardziej istotne lub liczne przemiany społeczne, transformacje miały lub mają miejsce.
Na wykluczenie można patrzeć z dwóch perspektyw:
a) perspektywy normatywnej (patrz wykład 6)
b) perspektywy interpretatywnej (patrz wykład 6)
Ad a) Wykluczenie w tej perspektywie rozpoczyna się porzuceniem przez jednostkę systemu normatywnego. Nieprzestrzeganie wartości społecznych uniemożliwia jednostce pełnienie społecznych funkcji oraz korzystanie z dobrodziejstw społecznych instytucji. Zatem następuje stopniowe odłączanie jednostki od zasobów społecznych.
Ad b) Z perspektywy interpretatywnej wykluczenia zawsze ma charakter komunikacyjny. Osłabia się, a w rezultacie zostaje zerwana komunikacja ze społeczeństwem. Proces ten zawsze ma dwukierunkowy charakter (charakter interakcyjny), z jednej strony bowiem jednostka nie podejmuje się aktywnego uczestnictwa w komunikacji społecznej, z drugiej jednak, społeczeństwo unika z nią komunikacji (np. nie chce zatrudniać osób chorych psychicznie bądź byłych więźniów). Jednostki lub grupy są wykluczane i jednocześnie wykluczają się same.
Poziomy wykluczenia komunikacyjnego:
w komunikacji lokalnej: bariera komunikacji lokalnej (dzielnica, blok), jednostka/grupa pod jakimś względem inna przestaje komunikować się z otoczeniem i otoczenie się od niej odcina (np. ludzie przechodzą na drugą stronę ulicy, kiedy wieczorem widzą wytatuowanego młodzieńca w bluzie z kapturem)
w dyskursie publicznym: pewne grupy społeczne są wykluczone z publicznej debaty, nie mają swojego głosu, mówi się o nich, ale bez ich udziału, a jeżeli są zapraszani to w charakterze ciekawostki opatrzonej później właściwym komentarzem.
Efektem utrzymującego się wykluczenia jest:
segregacja na poziomie aglomeracji miejskich (grupy wykluczone spychane są do miejskich gett, tanieją nieruchomości w ich okolicach, bo nikt nie chce tam mieszkać, pomoc społeczna lokuje ich na specjalnie przygotowanym terenie)
segregacja w zakresie systemów normatywnych (odizolowane komunikacyjnie społeczności nie uzgadniają już systemów wartości z tymi, które są na zewnątrz, przez co te systemy wartości coraz bardziej się rozchodzą, a w efekcie są już nie do pogodzenia)
W rezultacie tworzą się alternatywne społeczeństwa - w dużym społeczeństwie powstają małe społeczeństwa funkcjonujące według innych wartości i coraz bardziej wyizolowane. Rodzi się wzajemny strach, bo nieznajomość zasad, którymi kierują się inni, czyni ich dziąłania nieprzewidywalnymi (boję się zakapturzonego młodzieńca, bo nie mam pewności, że respektuje uznawane przeze mnie zasady, np. nietykalności fizycznej). Strach wywołuje potrzebę działań ochronnych (np. grodzenie osiedli mieszkalnych, wynajmowanie ochrony), czyli dalszą izolację.
Aby przeciwdziałać niekorzystnym zjawiskom wykluczenia komunikacyjnego, trzeba udrażniać komunikację lokalną oraz publiczną (dyskurs publiczny)
Sposoby radzenia sobie z wykluczeniem:
Duża rola profesjonalistów i instytucji (pracownik socjalny, pracownik od animacji kulturowej), którzy muszą podejmować rolę mediatora, czyli docierać do wykluczonych, poznawać ich świat i próbować przywrócić komunikację.
Mediacja przebiega w takich przypadkach na trzech poziomach:
indywidualnym (pracownik socjalny próbuje udrożnić kanały lokalnej komunikacji, np. w rodzinie lub pomiędzy sąsiadami)
instytucjonalnym (pracownik socjalny pośredniczy w komunikacji pomiędzy potrzebującymi a instytucjami, np. pomiędzy dzieckiem a szkołą, w szkole próbuje reprezentować ucznia, w domu ucznia próbuje pokazywać znaczenie szkoły)
społecznym (pracownik socjalny wnosi do świata wykluczonych wartości, normy społeczne, poprzez własny przykład, z drugiej strony stara się reprezentować wartości ważne dla wykluczonych w świecie zewnętrznym, staje się ich rzecznikiem)
Do zadań pracownika socjalnego należałoby więc:
unikanie akulturacji,
udrażnianie kanałów komunikacji lokalnej,
mediacja,
poszukiwanie dla wykluczonych miejsca/przestrzeni w dyskursie publicznym,
rzecznictwo (bycie rzecznikiem wykluczonych oraz społeczeństwa).
Tak zakreślone zadania są niezwykle trudne do realizacji, ponieważ wymagają zakotwiczenia w dwóch światach, bycia rzecznikiem dwóch systemów wartości. Z tego powodu do tego typu pracy najbardziej nadaje się „marginal man” („człowiek z pogranicza kultur”) Np. osoba, której rodzice pochodza z różnych obszarów kulturowych lub która wcześniej była również wykluczona. Marginal man posiada podwójne zakotwiczenie kulturowe, w odróżnieniu od kosmopolity, który nie posiada żadnego zakotwiczenia.
Osobną kwestią jest przełamywanie wykluczenia na poziomie dyskursu publicznego. W tym zakresie problem może być rozwiązywany jedynie poprzez:
dopuszczanie autentycznych materiałów pokazujących perspektywę grup wykluczonych (np. filmów dokumentalnych), bez zewnętrznego komentarza i nadmiernej interpretacji reżyserskiej
pobudzanie aktywności samych grup zainteresowanych, które mogą, wykorzystując ogólną dostępność internetu, zaistnieć w samodzielnie w dyskursie publicznym