background image

Wzmacniacze mikrofonowe. Wiele domo-
wych zestawów audio ma wejście AUX - 
liniowe, o czułości zbyt niskiej dla mikrofonu. 
Choć już wcześniej wykorzystywaliśmy to 
wyjście, dopiero teraz zrealizujemy praktyczny 
przedwzmacniacz mikrofonowy, a nawet dwa 
takie przedwzmacniacze.

Możesz wykonać wersję z rysunku 10

Jak pokazuje fotografia 11, ja zrealizowałem 
ten układ na płytce stykowej, ale Ty możesz 
wykonać taki układ choćby w postaci solid-
nego pająka, zasilić z baterii 9-woltowej i 
wykorzystywać w praktyce.

Ale być może zapytasz, dlaczego są tu 

dwa stopnie o małym wzmocnieniu? Czy nie 
wystarczy jeden?

Absolutnie nie twierdzę, że jest to opty-

malne rozwiązanie przedwzmacniacza mikro-
fonowego. Celowo chciałem zagospodarować 
oba wzmacniacze, ponieważ takie rozwią-
zanie pozwala wymienić kostkę TL082 na 
TL062, która ma wprawdzie nieco gorsze 
niektóre parametry, ale za to pobiera kil-
kakrotnie mniej prądu. I właśnie z uwagi 
na „gorsze niektóre parametry”, żeby nie 
pogorszyć właściwości dynamicznych 
przedwzmacniacza, mamy dwa stopnie o 

małym wzmocnieniu. Taki przedwzmacniacz 
z oszczędną kostką TL062 będzie pobierał 
około 0,5mA prądu (model z fotografii 11 
pobiera 0,48mA). Popularna alkaliczna 9-
woltowa bateria (6F22) zapewni 
pracę takiego wzmacniacza przez 
około tysiąc godzin, czyli bez prze-
rwy przez prawie półtora miesiąca. 

Taki oszczędny 
przedwzmacniacz 
można też zasi-
lać z trzech 3-
woltowych bate-
ryjek litowych 
albo małej baterii 
12V do pilotów 
samochodowych 
– fotografia 12.

Druga propo-

zycja , pokazana 
na  rysunku 13 

też może Cię zdziwić. Tym razem 
do wzmacniania sygnału z powo-
dzeniem wystarczy jedna połówka 
wzmacniacza, a drugą wykorzystuje-
my w obwodzie polaryzacji mikrofo-
nu elektretowego. Filtr z rezystorami 
R1, R2, C1 dobrze stłumi ewentual-
ne „śmieci”, które mogłyby się prze-
dostawać z dodatniej szyny zasilania 
do toru sygnałowego. Zauważ, że 
tym razem „górna rezystancja” dziel-
nika sztucznej masy jest podzielona 
na dwie części (R2A=R2B=470k

Ω) 

i nie filtrujemy bezpośrednio napięcia w punk-
cie sztucznej masy (kolor zielony), tylko „o 
piętro wyżej”, między rezystorami R2A, R2B. 
Ale jeśli napięcie w tym punkcie będzie dobrze 

Elektronika dla początkujących, 

Elektronika dla początkujących, 

czyli wyprawy na oślą łączkę

czyli wyprawy na oślą łączkę

Ćwiczenie 4. Wzmacnianie sygnałów zmiennych

EdW A07

EdW A07

+

+

+

+

+

+

C

O

C

O

C

F

C

F

R

O

R

O

C

I

C

I

R

P

R

P

U1B

U1A

R

B

R

B

R

A2

R

A2

R

F

R

F

2,2k

+

Me

1M

4,7k

W

4,7k

W

100k

W

100k

W

470k

W

470k

W

470k

W

470k

W

10 F

m

10 F

m

1 F

m

1 F

m

R2B

R2A

C3

100nF

R1

1M

C1

10 F

m

10 F

m

C2
100 F

m

100 F

m

10 F

m

10 F

m

U+

7-15V

L

R

100k

W

100k

W

wzmacniacz

operacyjny

TL072 lub TL082

wzmacniacz

operacyjny

TL072 lub TL082

+

+

+

+

+

+

C

O

C

O

C

F

C

F

R

O

R

O

C

I

C

I

R

P

R

P

R

B1

R

B1

R

B2

R

B2

R

A2

R

A2

R

F

R

F

2,2k

+

Me

1k

W

1k

W

10k

W

10k

W

10k

W

10k

W

47k

W

47k

W

47k

W

47k

W

100 F

m

100 F

m

1 F

m

1 F

m

10 F

m

10 F

m

R2
100k

R2
100k

C3
100nF

R1

100k

C1

wzmacniacz operacyjny

TL062 lub TL072 lub TL082

wzmacniacz operacyjny

TL062 lub TL072 lub TL082

10 F

m

10 F

m

C2

100 F

m

100 F

m

U+

7-16V

R

a1

R

a1

L

R

100k

W

100k

W

Rys. 10

Rys. 13

37

Ośla łączka

Elektronika dla Wszystkich

Fot. 11

Fot.12

worldmags & avaxhome

worldmags & avaxhome

background image

38

Ośla łączka

Elektronika dla Wszystkich

Czerwiec 2010

Czerwiec 2010

odfiltrowane, to „czyste” będzie także napięcie 
sztucznej masy (ale wcale nie zaszkodzi doda-
nie kondensatora np. 100nF) równolegle do 
R1. Dodatkowo obwód R

F

, C

F

 filtruje napię-

cie zasilające dla mikrofonu, podawane przez 
wtórnik U1B. Stała czasowa R

F

C

F

 jest duża 

(1M

Ωx10uF=10s), stukrotnie większa, niż we 

wcześniejszych układach (1k

Ωx100uF=0,1s), 

co też oznacza lepsze tłumienie ewentualnych 
„śmieci”. Tego typu rozwiązanie filtru napięcia 
zasilającego mikrofon należy też polecić do 
przedwzmacniaczy kilkustopniowych o bardzo 
dużym wzmocnieniu. Wtedy dobra filtracja 
napięcia zasilającego mikrofon jest bardzo 
ważna, by zmnieszyć ryzyko samowzbudze-
nia, ale tym tematem zajmiemy się szczegóło-
wo w następnym odcinku.

Ja wykonałem przedwzmacniacz z rysun-

ku 13 na płytce stykowej, jak pokazuje foto-
grafia 14
, ale Ty możesz go zrealizować w 
sposób bardziej trwały. W takim przypadku 
zamiast kostki TL082 wykorzystaj bardziej 
niskoszumną TL072. Taki przedwzmacniacz 
z TL082 czy TL072 będzie pobierał około 
3mA prądu, więc możesz go zasilać nie tylko 
z zasilacza stabilizowanego 9...12V, ale nawet 
z małej baterii 9V. 

Zauważ, że w obu przypadkach mamy 

przedwzmacniacz monofoniczny, którego syg-
nał podajemy na oba kanały wzmacniacza 
stereofonicznego za pomocą kabla z wtyka-
mi chinch (RCA). Jeślibyś chciał zbudować 
przedwzmacniacz dla dwóch mikrofonów, to 
najprawdopodobniej nie byłoby dobrym pomy-

słem wykorzystanie dwóch jed-
nakowych przedwzmacniaczy i 
podłączenie każdego do inne-
go kanału wzmacniacza stereo. 
Wtedy trzeba raczej wykorzy-
stać mikser, który pozwoli uzy-
skać lepsze efekty. Mikserem 
i układami korektorów barwy 
dźwięku zajmiemy się w jed-
nym z następnych odcinków. 
A w najbliższej kolejności zaj-
miemy się problemem dużego 
wzmocnienia, samowzbudzenia 
i szumów.

A na razie zachęcam Cię, 

żebyś przeprowadził rozmaite 
własne eksperymenty z opi-
sanymi układami. Do takich 
eksperymentów możesz zbu-
dować dwa podobne lub iden-
tyczne układy przedwzmacnia-
czy, dołączyć ich wyjścia do 
dwóch wejść stereofonicznego 
wzmacniacza audio i wtedy porównywać, jak 
wpływa na dźwięk zmiana wartości elemen-
tów jednego z przedwzmacniaczy. Dobrze 
byłoby, gdybyś na własne uszy przekonał się, 
co daje ograniczenie pasma od dołu i od góry, 
ponieważ wśród elektroników panują błęd-
ne wyobrażenia w tym zakresie. Proponuję, 
żebyś zmieniał wartości wszystkich kluczo-
wych elementów i porównywał uzyskane 
efekty. W przedstawionym do tej pory mate-
riale ćwiczenia 4 przedstawiłem kluczowe 

informacje o przedwzmacniaczach. Opierając 
się na dotychczasowych informacjach pró-
buj zrealizować jeszcze inne konfiguracje 
przedwzmacniaczy. Nie zaszkodziłoby gdzieś 
zapisać wnioski z wszystkich takich prób.

Jeszcze raz gorąco namawiam do prak-

tycznych eksperymentów, które są wręcz bez-
cenne, ponieważ dają doświadczenie, którego 
nie można zdobyć przez lekturę książek czy 
czasopism.

Piotr Górecki

Pasmo przenoszenia
Jak już wiesz, we wzmac-
niaczu odwracającym 
mamy jasną sytuację: 
Dobierając pojemność C

I

możemy łatwo regulo-
wać dolną częstotliwość 
graniczną wzmacniacza 
przebiegów zmiennych. 
W razie potrzeby może-
my też łatwo ograniczyć 
pasmo od góry, obcinając najwyższe częstot-
liwości. Wystarczy do rezystora R

B

 dołą-

czyć równolegle pojemność C

B

 – rysunek T

Wraz ze wzrostem częstotliwości zmniejsza 
się reaktancja pojemnościowa kondensatora 
C

B

. Dla jakiejś częstotliwości reaktancja ta 

stanie się liczbowo równa rezystancji R

B

. I 

to będzie (górna) częstotliwość graniczna 
tego wzmacniacza. Powyżej tej częstotliwo-
ści zmniejszająca się reaktancja C

B

 będzie 

tłumić wysokie częstotliwości. We wzmac-
niaczu odwracającym, zmieniając wartości 
C

I

 oraz C

B

, możemy zmieniać dolną i górną 

częstotliwość graniczną, a tym samym pasmo 
przenoszenia. Zilustrowane jest to na rysun-
ku U
. Analogicznie jest we wzmacniaczu 
nieodwracającym. Wprawdzie we wzmac-
niaczu nieodwracającym teoretycznie można 
byłoby uzyskać lepszą stromość z uwagi na 

obecność dwóch filtrów 
górnoprzepustowych (patrz rysunek R), jed-
nak nie byłoby to optymalne rozwiązanie i 
w praktyce obwód R

A

C

A

 najczęściej ma czę-

stotliwość graniczną 20Hz lub niższą, czyli 
nie ogranicza pasma akustycznego. A dolną 
częstotliwość graniczną wyznacza obwód 
kondensator CI, współpracujący z rezystancją 
wejściową wzmacniacza (R3 na rysunku R).

Należy też podkreślić, że pokazana na 

rysunku U zmiana szerokości pasma przeno-
szenia nie ma nic wspólnego z charaktery-
styczną dla obwodów rezonansowych regu-
lacją szerokości pasma przez zmianę dobroci 
Q. To nie jest obwód rezonansowy, tylko naj-
prostszy filtr i nie można tu mówić o dobroci 
Q. Szybkość opadania charakterystyki czę-
stotliwościowej poza pasmem przepustowym 
jest niezmienna i wynosi 20dB/dekadę, czyli 
6dB na oktawę. 

Choć w opisywanych wzmacniaczach 

dolną i górną częstotliwość graniczną można 
regulować niezależnie za pomocą kondensa-
torów C

I

, C

B

, jednak nie ma sensu próba rea-

lizacji w ten sposób filtrów wąskopasmowych 
o dużej skuteczności. W jednym z następnych 
odcinków zajmiemy się skutecznymi filtrami 
o małym paśmie i dużej dobroci.

Wzmacniacze zasilane symetrycznie
Jak wskazują wcześniejsze rozważania, zasto-
sowanie obwodu sztucznej masy oraz konden-
satorów sprzęgających w pewnym niewielkim 
stopniu pogarsza parametry wzmacniacza. Taki 
bardzo niewielki wzrost zniekształceń i szumów 
nie ma znaczenia w sprzęcie klasy popularnej i 
średniej. Jednak w najwyższej jakości układach 
audio nigdy nie stosuje się pojedynczego zasila-
nia i sztucznej masy, tylko zasilanie napięciem 

TECHNIKALIA

+

+

C

B

C

B

C

B

C

B

C

A

C

A

R

B

R

B

R

B

R

B

R

A

R

A

R

A

R

A

+

wzmacniacz
odwracający

wzmacniacz
odwracający

wzma-
cniacz
nieodwra-
cający

wzma-
cniacz
nieodwra-
cający

Rys. T

+

C

B

C

B

R

B

R

B

R

A

R

A

R

A

R

A

R

B

R

B

R

A

R

A

R

B

R

B

C

I

C

I

C

I

C

I

C

B

C

B

G=

regulacja
dolnej
częstotliwości
granicznej przez

regulacja
dolnej
częstotliwości
granicznej przez

regulacja
górnej częstotliwości
granicznej przez

regulacja
górnej częstotliwości
granicznej przez

częstotliwość w skali logarytmicznej

częstotliwość w skali logarytmicznej

Rys. U

Fot.14

worldmags & avaxhome

worldmags & avaxhome

background image

39

Ośla łączka

Czerwiec 2010

Czerwiec 2010

Elektronika dla Wszystkich

symetrycznym, często ±15V lub 
nawet większym. Zasilane syme-
trycznie są też liczne wzmacnia-
cze mocy audio.

Zasadniczo przy zasilaniu 

symetrycznym, do wzmacnia-
nia przebiegów zmiennych 
można wykorzystywać kla-
syczne wzmacniacze, bez żadnych konden-
satorów, jak pokazuje wcześniejszy rysunek 
A. Jednak z kilku powodów zazwyczaj doda-
wany jest kondensator C

I

 – rysunek W, a w 

we wzmacniaczu nieodwracającym oprócz C

I

 

dodatkowo rezystor Rx, podający potencjał 
masy na wejście nieodwracające, a także 
elektrolityczny, czyli biegunowy kondensator 
C

A

 – rysunek X. Początkujący często zapo-

minają o rezystorze Rx i wtedy wzmacniacz 
nie chce działać. Kondensatory C

A

 występują 

też w wielu aplikacja scalonych wzmacniaczy 
mocy audio, które bardzo często mają układ 
aplikacyjny jak na rysunku X. I tu początkują-
cy często mają poważną na pozór wątpliwość. 
Przy zasilaniu napięciem pojedynczym nie 
ma problemu, bo na absolutnie niezbędnym 
wtedy kondensatorze C

A

 występuje napięcie 

sztucznej masy (połowa napięcia zasilania), a 
tym samym nie ma wątpliwości co do biegu-
nowości C

A

. Natomiast przy zasilaniu syme-

trycznym według rysunku X, napięcie stałe 

na kondensatorze 
C

A

 jest równe zeru i 

pojawia się pytanie 
o prawidłową biegu-
nowość tego kondensatora. Otóż choć na 
większości schematów można spotkać biegu-
nowość kondensatora C

A

 jak na rysunku X, 

jednak równie dobrze można włączyć kon-
densator C

A

 odwrotnie, według rysunku Y

Nie ma natomiast żadnej potrzeby stosowania 
dwóch połączonych szeregowo-przeciwsob-
nie „elektrolitów” według rysunku Z. Taka 
kombinacja byłaby potrzebna, gdyby na C

A

 

okresowo mogło pojawiać się napięcie stałe o 
różnej biegunowości. Jednak w omawianym 
przypadku średnie napięcie stałe na C

A

 jest 

bliskie zeru. Ewentualne napięcie zmienne na 
tym kondensatorze jest niewielkie. Owszem, 
w praktyce na C

A

 może wystąpić niewielkie 

napięcie stałe rzędu miliwoltów, ale nawet 
gdyby w układach z rysunków X, Y wystąpiło 
takie małe napięcie niezgodne z biegunowoś-
cią C

A

, to nie przeszkodzi ono w prawid-

łowej pracy 
z w y k ł e g o 
kondensatora 
elektrolitycz-
nego. Zwykłe 
a l u m i n i o w e 
„elektrolity” 
mogą praco-
wać z mały-
mi napięcia-
mi stałymi o 
niewłaściwej 
b i e g u n o -
wości. Jeśli 

jednak ktoś nadal 

miałby wątpliwości, może zmierzyć rzeczy-
wiste napięcie stałe na C

A

 (które może być 

rzędu miliwoltów) i stosownie do bieguno-
wości tego napięcia wlutować C

A

 albo według 

rysunku X, albo Y.

TECHNIKALIA

C

A

C

A

R

X

R

X

R

B

R

B

R

A

R

A

+

C

I

C

I

U+

U_

U_

we

wy

+

C

A

C

A

R

X

R

X

R

B

R

B

R

A

R

A

+

C

I

C

I

U+

U_

U_

we

wy

+

C

A

C

A

R

X

R

X

R

B

R

B

R

A

R

A

+

+

C

I

C

I

U+

U_

U_

we

+

U_

U_

+

R

B

R

B

R

A

R

A

C

I

C

I

U+

we

wy

Rys. X

Rys. Y

Rys. W

Rys. Z

R   E   K   L   A   M   A

worldmags & avaxhome

worldmags & avaxhome