Rozdział 1
Formy handlu
zagranicznego
1.1 Podstawowe formy handlu zagranicznego
1.1.1 Import
1.1.2 Eksport
1.1.3 Handel tranzytowy
1.2. Formy handlu zagranicznego na rynkach niezorganizowanych
1.2.1 Szczególne formy handlu zagranicznego
1.2.1.1 Obrót reparacyjny i uszlachetniajcy
1.2.1.2 Obrót licencjami i know-how
1.2.1.3 Franchising
1.2.1.4 Leasing
1.2.1.5 Inwestycje zagraniczne
1.2.1.6 Obrót projektami inwestycyjnymi
1.2.1.7 Inne transakcje w handlu zagranicznym
1.3 Formy handlu zagranicznego na rynkach zorganizowanych
1.3.1 Targi
1.3.2 Przetargi
1.3.3 Aukcje
1.3.4 Giełdy towarowe
Działalno handlow wykraczaj c poza granice pa stw spotka mo na ju w staro ytno ci.
Pierwotnie działalno ta oparta była o wymian towarow . Pó niej zacz ły towarzyszy jej
przepływy pieni ne. Dopiero okres po 1492r. wraz z odkryciami geograficznymi i pó niejsz
rewolucj przemysłow przyniósł znacz cy rozwój stosunków handlowych. Zazwyczaj pod
poj ciem handlu zagranicznego rozumiano wła nie wymian towarow lub przepływ usług.
Bogactwo form utrzymywania kontaktów gospodarczych z zagranic , jakie wyst puje
współcze nie pozwala na istotne rozszerzenie tej definicji. J. Rymarczyk zaproponował
definicj , która pod poj ciem handlu zagranicznego rozumie wszelkie rodzaje działalno ci
zwi zane z utrzymywaniem stosunków gospodarczych z zagranic
1
.
Handel zagraniczny dokonywany jest na
rynkach zorganizowanych, gdzie transakcje
dokonywane s w okre lonym stałym miejscu i czasie. Wówczas te ci le okre lona jest
formuła transakcji. Gdy warunki te nie s spełnione mówi mo na o
rynkach
niezorganizowanych
2
.
1.1. Podstawowe formy handlu zagranicznego
Handel zagraniczny jest wynikiem mi dzynarodowego podziału pracy. Przygl daj c si
strukturze obrotów handlowych z zagranic wydzieli mo na trzy podstawowe formy handlu
zagranicznego wyst puj ce zarówno na rynkach niezorganizowanych, jak i zorganizowanych.
S to:
– import
– eksport
– handel tranzytowy.
1.1.1. Import
Import sprowadza si do zakupu od zagranicznych partnerów produktów ró nego rodzaju.
Mog to by zarówno towary, jak i usługi. Mo na wymieni przynajmniej trzy podstawowe
przyczyny, dla których pa stwa sprowadzaj obce produkty. Wynika to mo e z:
– trwałego, b d przej ciowego braku towarów,
– zasady kosztów wzgl dnych i podstawowej zasady racjonalnego gospodarowania w skali
mi dzynarodowej,
– celu, jakim jest zaspokojenie zró nicowanych ycze i potrzeb konsumentów
3
.
W zale no ci od ilo ci podmiotów bior cych udział w wymianie mo emy mówi o
imporcie
bezpo rednim i po rednim. Ten pierwszy realizowany jest bez udziału po redników. Je eli
ci ostatni bior udział w przygotowaniu transakcji, zajmuj si transportem lub w inny sposób
uczestnicz w transakcji importowej, to mamy wówczas do czynienia z
importem
po rednim. Obie formy maj swoje zalety i wady. Za główn zalet importu bezpo redniego
nale y uzna bezpo redni kontakt z dostawc . Zwi ksza to bezpiecze stwo dostaw i pozwala
obu partnerom handlowym lepiej pozna ich potrzeby. Natomiast do głównych wad
nale ałoby zaliczy :
– wi ksze ryzyko transportowe,
– ryzyko utraty towaru,
– ryzyko prawidłowego ubezpieczenia,
– co mo e najwa niejsze zwi kszone zaanga owanie kapitałowe.
1.1.2 Eksport
Eksport to wywóz za granic towarów gotowych pochodzenia krajowego lub w znacznym
stopniu przetworzonych w kraju, w celu ich sprzeda y oraz wiadczenie usług
cudzoziemcom
4
. Analogicznie do importu, eksport mo e wynika z:
– trwałego lub czasowego dysponowania okre lonymi produktami przy równoczesnym braku tych
towarów na innych rynkach,
– wykorzystania przewagi rozwojowej i technologicznej pozwalaj cej dany produkt wytwarza
taniej ni ma to miejsce na rynkach zagranicznych,
– potrzeby zaspokojenia zró nicowanego popytu zagranicznego
5
.
W zale no ci od ilo ci podmiotów zaanga owanych w transakcj eksportow ; eksport
dzielimy na
bezpo redni i po redni. Bezpo redni odbywa si bez udziału osób trzecich,
po redni z pomoc po redników.
Eksport bezpo redni, który dotyczy przede wszystkim
dóbr inwestycyjnych, pozwala lepiej pozna partnera handlowego, dostosowa produkty do
wymaga panuj cych na jego rynku. Przyczynia si do zwi kszenia bezpiecze stwa obrotu.
Wymaga jednak wi kszego zaanga owania kapitału własnego (reklama, promocja, akwizycja,
posiadanie własnych magazynów wysyłkowych, zorganizowanie serwisu i magazynu cz ci
zamiennych w kraju, do którego maj trafi jego produkty itp.), posiadania przynajmniej
podstawowej wiedzy na temat rynku docelowego, zorganizowania transportu, ubezpieczenia
towarów
6
. W dłu szym okresie czasu eksport bezpo redni mo e jednak charakteryzowa si
ni szymi kosztami (brak podziału zysku z po rednikiem). Z kolei do wad
eksportu
po redniego zaliczy mo na:
brak bezpo redniego kontaktu z klientem, co uniemo liwia lepsze dostosowanie oferty
eksportowej do jego potrzeb,
brak pewno ci, a co za tym idzie stabilizacji struktury eksportu i utrudnienia w planowaniu
działa na rynkach zagranicznych,
utrudniony dost p do reguł panuj cych na rynku kraju siedziby naszego klienta
7
.
Z kolei, jako jego zalety, wskaza nale y to, e eksporter:
nie ponosi pełnego ryzyka działalno ci na rynku eksportowym,
na wst pie nie musi posiada pełnej wiedzy na temat rynku, na którym chce działa ,
nie musi samodzielnie ponosi kosztów akwizycji i reklamy,
nie musi posiada własnego działu eksportu, czy magazynu wysyłkowego,
nie musi równie dysponowa serwisem i magazynem cz ci zamiennych w kraju eksportu.
Poniewa
eksport po redni nie wymaga finansowania długoterminowego, nie obci a, wi c
w sposób znacz cy kapitałów eksportera poprzez zwi kszenie zaanga owania, co nie
pozostaje bez wpływu na ryzyko kredytowe
8
.
1.1.3 Handel tranzytowy
Handel tranzytowy to trzecia podstawowa forma handlu zagranicznego na rynkach
niezorganizowanych. Dotyczy on tylko obrotu towarowego i sprowadza si do tego, e
wymiana nie jest dokonywana bezpo rednio pomi dzy eksporterem w kraju wytworzenia
a importerem w kraju odbiorcy, lecz odbywa si za po rednictwem firmy tranzytowej
z siedzib w kraju trzecim
9
. Ze wzgl du na zakres geograficzny działania firmy tranzytowej,
rozró niamy
handel tranzytowy aktywny i pasywny. Z handlem tranzytowym aktywnym
mamy do czynienia wówczas, gdy firma krajowa maj ca siedzib w kraju C po redniczy
w handlu pomi dzy krajami A i B; z
pasywnym wówczas, gdy firma zagraniczna działaj ca
na rynku krajowym C po redniczy pomi dzy B i C. (rys.1).
Przykład 1
Firma z Hiszpanii eksportuje wino do Polski. W transakcji po redniczy przedsi biorstwo
holenderskie z siedzib w Amsterdamie. Je eli nie posiada ono swojej placówki ani
w Polsce, ani w Hiszpanii to b dziemy mieli do czynienia z handlem tranzytowym
aktywnym. Gdyby jednak, obok siedziby w Amsterdamie, firma ta posiadała na
przykład biuro w Krakowie lub w Barcelonie a wi c działałaby na którym z tych
rynków, to wtedy mieliby my do czynienia z handlem tranzytowym pasywnym.
Rysunek 1. Schemat tranzytu aktywnego i pasywnego.
Tranzyt aktywny
Tranzyt pasywny
* umiejscowienie postaci oznacza rynek działania po rednika
ródło: Opracowanie własne
Firma tranzytowa obok przygotowania transakcji mo e bra udział równie w jej realizacji.
Je eli towar od eksportera trafia do firmy tranzytowej i dopiero pó niej do importera to
mówimy o tranzycie zło onym (po rednim). Tranzyt bezpo redni wyst puje wówczas, gdy
firma tranzytowa nie bierze udziału w obrocie towarowym, tzn. firma ta nie uczestniczy
w akcie przekazania towaru kontraktowego stronom transakcji (rys. 2).
Rysunek 2. Tranzyt po redni i bezpo redni.
ródło: Opracowanie autora
Zupełnie nowe miejsce w wiatowym obrocie gospodarczym zaj ł w ostatnich latach obrót
usługami. Wi za to nale y ze szczególnym miejscem, jakie ju od ko ca lat 60-tych zajmuje
szeroko definiowany sektor usług w gospodarkach krajów wysokorozwini tych. Pod koniec lat
osiemdziesi tych szczególnego rozwoju doznał obrót niektórymi rodzajami usług.
W szczególno ci nale ałoby wskaza takie, jak:
1. obsługa danych,
2. zarz dzanie systemami ochrony zdrowia,
3. obsługa finansowania projektów inwestycyjnych o wysokiej stopie ryzyka (venture capital
financing),
4. wysokiej klasy usługi bankowo ci inwestycyjnej, głównie zarz dzanie aktywami,
5. rozrywka – produkcja muzyczna, filmowa, telewizyjna itp.,
6. ubezpieczenia na ycie,
7. consulting,
8. franchising,
9. usługi turystyczne,
10. usługi biznesowe, reklama, rachunkowo , itd.
10
1.2 Formy handlu zagranicznego na rynkach niezorganizowanych
Znacz ca wi kszo operacji w handlu zagranicznym realizowanych jest w sposób swobodny, gdzie
strony bez jakichkolwiek ogranicze kształtuj mniej lub bardziej trwałe relacje handlowe. Nie s
one ograniczane miejscem zawierania transakcji, stałymi regułami (poza kontraktem i prawem
pa stwowym) czy innymi formami uregulowania tych transakcji. Najpro ciej mówi c, je li
odpowied na nast puj ce pytania:
- Czy jest stałe miejsce transakcji?
- Czy jest stały (okre lony) czas zawierania transakcji?
- Czy istniej stałe zwi zane z miejscem transakcji uregulowania sposobu zawierania transakcji?
jest negatywna to transakcje zawierane s na rynku niezorganizowanym. Niezale nie od tego czy
wykorzystywane s , czy te nie, umowy o charakterze adhezyjnym. Poniewa istniej specyficzne
umowy stoj ce u podstaw takich transakcji, mo na te wskaza grup specyficznych transakcji
zawieranych równie w obrocie mi dzynarodowym na rynkach niezorganizowanych. Nale y jednak
podkre li , e w ramach regulacji ogólnych, którym poddane s opisane ni ej transakcje, strony
maja pełn swobod ich kształtowania.
1.2.1 Szczególne formy handlu zagranicznego
11
Obok form podstawowych istniej tak e transakcje zaliczane do szczególnych form handlu
zagranicznego. Zalicza do nich b dziemy:
– obrót reparacyjny,
– obrót uszlachetniaj cy,
– obrót licencjami i know – how,
– franchising,
– leasing,
– inwestycje bezpo rednie,
– obrót projektami inwestycyjnymi,
– transakcje wi zane,
– transakcje kompensacyjne,
– transakcje barterowe oraz inne pokrewne.
1.2.1.1 Obrót reparacyjny i uszlachetniaj cy
Obrót reparacyjny (z punktu widzenia kraju wysyłaj cego) polega na wysłaniu za granic
uszkodzonych przedmiotów b d urz dze w celu ich naprawy (
obrót pasywny) albo
przyj ciu takich przedmiotów z zagranicy w celu dokonania ich naprawy i odesłania
ponownie do wła ciciela (
obrót aktywny)
12
. Wykorzystywanie obrotu reparacyjnego mo e
by podyktowane ni szymi kosztami wykonania takiej usługi w innym pa stwie lub tym, e
na przykład eksporter nie posiada stacji serwisowych i magazynów cz ci zamiennych na
terytorium kraju, do którego sprzedał swoje produkty. W celu ich naprawy musz one zosta
sprowadzone ponownie do kraju eksportera.
Obrót uszlachetniaj cy jest to odpłatny przerób towarów otrzymanych w tym celu czasowo
z zagranicy lub wysłanych za granic . Warunkiem obrotu uszlachetniaj cego jest, aby
przerabiany towar pozostawał przez cały czas własno ci wysyłaj cego i jemu był zwrócony
lub wysłany na jego yczenie do kraju trzeciego
13
. Celem takiego obrotu jest podniesienie
warto ci towaru poprzez wykonanie kolejnej czynno ci produkcyjnej.
Przykład 2
Jedna z du ych japo skich firm elektronicznych do budowy nowoczesnego urz dzenia
elektroniki profesjonalnej wymaga zabudowy wysoce wyspecjalizowanego układu
scalonego. Takie układy zabudowuje si na Tajwanie. St d wyprodukowan w Japonii
płytk krzemow wysyła si na Tajwan. Tam dokonuje si zabudowy na niej układu
scalonego i odsyła do monta u w Japonii.
Ze wzgl du na umiejscowienie danego kraju w procesie produkcyjnym obrót uszlachetniaj cy
mo emy podzieli na:
–
aktywny – wtedy, gdy dany kraj przyjmuje produkt do uszlachetnienia (wykonania
kolejnego etapu procesu produkcyjnego),
–
pasywny – wtedy, gdy dany kraj wysyła produkt do uszlachetnienia (rys.3).
W naszym przykładzie dla Japonii b dzie to pasywny obrót uszlachetniaj cy, podczas gdy dla
Tajwanu aktywny.
Rysunek 3. Obrót uszlachetniaj cy aktywny i pasywny
ródło: Opracowanie autora
1.2.1.2 Obrót licencjami i know – how
W drugiej połowie XX wieku szczególnego znaczenia nabrał obrót my l naukowo –
techniczn . Jednym z elementów tego obrotu s
umowy licencyjne. S to umowy, na
mocy, których wła ciciel patentów, wzorów u ytkowych, wzorów przemysłowych oraz
znaków towarowych (
licencjodawca) udziela innej osobie (licencjobiorcy) upowa nienia
do korzystania z tych praw w zakresie okre lonym w tej e umowie
14
. Ze wzgl du na
charakter zobowi zania dawcy licencji wyró ni mo na umowy licencyjne
15
:
•
czyste – obejmuj ce tylko prawa patentowe,
•
zło one – zawieraj ce inne, dodatkowe zobowi zania, takie jak dostarczenie odpowiednich
materiałów, przekazanie całego know–how, wraz z jego zmianami.
Ze wzgl du na zakres przedmiotowy i terytorialny licencje podzieli mo na:
•
wył czne – gdy na danym terytorium tylko jeden podmiot otrzymuje licencj ,
•
niewył czne – czyli takie, gdzie licencjodawca mo e udzieli analogicznych uprawnie
kolejnym podmiotom, które b d konkurowa z pierwszym licencjobiorc .
Z kolei, ze wzgl du na stopie uprawnie licencjobiorcy:
•
pełne – gdy biorca mo e swobodnie korzysta z nabytych praw,
•
niepełne – gdy w powa nym stopniu ograniczone zostały uprawnienia biorcy, tzn. mo e on
korzysta z licencji tylko w ci le okre lony sposób.
Ze wzgl du na czas i obszar obowi zywania umowy, mo na podzieli na:
•
ograniczone – gdy podmiot uzyskuje uprawnienia tylko na jaki czas lub mo e je wykonywa
tylko na danym terytorium,
•
nieograniczone – czyli takie, gdzie nie ma wyszczególnionych tego typu restrykcji.
Ostatni podział, jaki nale ałoby wskaza jest dokonany ze wzgl du na zakres dodatkowych
usług wiadczonych przez licencjodawc . Mo na zatem mówi o licencji:
•
czynnej – gdy licencjodawca bierze udział we wdro eniu licencji, np. prowadzi szkolenia,
doradztwo,
•
biernej – kiedy brak jest takiej asysty, a rola podmiotu przekazuj cego licencj sprowadza si
tylko i wył cznie do jej przekazania.
Licencjobiorca w zamian za mo liwo korzystania z praw przyznanych w umowie płaci
licencjodawcy stosowne wynagrodzenie. Mo e by to opłata jednorazowa lub płacona
okresowo w ratach równych lub uzale nionych od wielko ci produkcji. Zapłata mo e by
równie dokonywana w formie niepieni nej, np. poprzez dostawy wyrobów licencyjnych.
1.2.1.3 Franchising
Franchising jest to umowa, na mocy, której podmiot, zwany
franczyzantem
(
franczyzobiorc ), uzyskuje prawa do sprzedawania markowych produktów i usług lub do
produkcji w uzgodnionej z inn firm , zwan franczyzerem (franczyzodawc )
16
, postaci
i według ci le ustalonych reguł, gwarantuj cych utrzymanie jednolitych standardów oferty
17
.
L. Stecki w swojej pracy franchising definiuje natomiast nast puj co: „...przez umow
franchisingu przedsi biorca stosuj cy franchising (dawca franchisingu) zobowi zuje si do
udost pnienia podmiotowi korzystaj cemu z franchisingu (biorcy franchisingu) korzystania
przez czas oznaczony lub nie okre lony, z oznaczenia jego firmy, godła, emblematu, symboli,
patentów, wynalazków, znaków towarowych, wzorów u ytkowych i zdobniczych, know-how,
koncepcji i techniki prowadzenia okre lonej działalno ci gospodarczej z zachowaniem
stosowanego przez niego zewn trznego
i wewn trznego wyposa enia pomieszcze oraz do udzielania mu stosownej pomocy, za
beneficjariusz (biorca) zobowi zuje si do prowadzenia wskazanej działalno ci gospodarczej
poł czonej z wykorzystaniem udost pnionych mu praw, do wiadcze i tajemnic zawodowych
oraz do zapłaty uzgodnionego wynagrodzenia.”
18
W zamian za mo liwo korzystania z technologii, know–how, znaków firmowych itd.,
franczyzant wnosi dawcy opłaty. Wst pn za dopuszczenie do sieci, a tak e okresowe, które
mog by stałe lub uzale nione od skali obrotów.
Jest to umowa zbli ona do umowy licencyjnej z t zasadnicz ró nic , e strony tej umowy
stale ze sob współpracuj , podczas gdy przy umowie licencyjnej współpraca mo e ko czy
si w momencie podpisania umowy
19
. Franczyzant prowadzi działalno samodzielnie (we
własnym imieniu i na własny rachunek), na okre lonym obszarze, ale według wskazówek
i pod kontrol dawcy
20
. Ten drugi odpowiada za strategi , promocje i kampanie reklamowe (w
ich kosztach musi oczywi cie partycypowa franczyzant). Mo e równie prowadzi szkolenia
pracowników. Podstawowe obowi zki stron tej umowy przedstawia tabela 1.
Tabela 1. Obowi zki stron transakcji franchisingowej.
Franczyzer (dawca)
Franczyzant (biorca)
1. udost pnianie prawa do korzystania ze
znaku handlowego
2. przekazanie pełnych informacji o
sposobie produkcji i wiadczenia usług oraz
standardach i sposobach ich dotrzymania
1. posiadanie odpowiedniego lokalu (własnego
lub wynaj tego)
2. odpowiednie wyposa enie lokalu (według
wskazówek dawcy) na własny koszt
3.
unowocze nianie
technologii
(i
informowanie o tym franczyzanta) oraz
rozbudowa sieci
4. zapewnienie wył czno ci terytorialnej
franczyzobiorcy
5. pomoc w uruchomieniu działalno ci
(kredyt, szkolenia, pomoc prawna, pomoc
w podpisywaniu umów z dostawcami itp.)
3. prowadzenie działalno ci obj tej umow
zgodnie z jej warunkami
4. przekazywanie dawcy nabytej wiedzy,
informacji rynkowej i propozycji innowacji
5. zachowanie odpowiedniego standardu usług
6. brak działalno ci konkurencyjnej wobec
franczyzera
7. terminowe uiszczanie przewidzianych w
umowie opłat
8. mo e te zobowi za si do zakupów towarów
od wskazanych dostawców
ródło: Opracowanie autorów na podstawie: Białecki K.S., 1996, Operacje handlu zagranicznego, PWE, Warszawa, s. 236 –
238.
Typowa umowa franchisingu zawiera równie klauzule dotycz ce czasu trwania umowy,
sposobu jej przedłu enia i rozwi zania, konsekwencji złamania ustale przez jedn ze stron,
skutków zmiany wła ciciela sieci, nie wywi zywania si ze zobowi za finansowych itp.
·
Rozró ni mo na trzy formy franchisingu:
–
dystrybucyjn (polega na centralizacji dystrybucji towarów),
–
produkcyjn (podobny do licencji, ale brak mu zasady wył czno ci i na danym obszarze
tworzy si zazwyczaj sie producentów),
–
usługowy (najcz ciej spotykany).
Rozwój franchisingu spowodowany jest jego zaletami. Podmiot udzielaj cy praw mo e
rozwija sie nie ponosz c przy tym dodatkowych kosztów. Nie wyzbywa si natomiast
prawa kontroli nad nowo powstaj cymi placówkami. Po stronie biorcy główn zalet jest to,
e dysponuj c kapitałem rozwija własn działalno korzystaj c ze sprawdzonej technologii,
wiedzy innych osób i ma prawo u ywa , zazwyczaj dobrze ju znanej, marki.
W chwili obecnej na wiecie funkcjonuje kilka tysi cy systemów franchisingowych, a liczba
ich uczestników w skali wiatowej przekracza milion i ci gle ro nie. Przykładem mog by
sieci barów szybkiej obsługi McDonald’s czy KFC, a tak e produkcja Pepsi Coli.
1.2.1.4 Leasing
Nabycie maj tku produkcyjnego nie zawsze wymaga zaanga owania własnych rodków
pieni nych. Jedn z metod, która to umo liwia jest
leasing. Jest to umowa, na mocy, której
posiadacz danego dobra daje prawo u ywania go przez okre lony czas innej osobie fizycznej
lub prawnej w zamian za ustalone, okresowe opłaty.
21
Za K. Białeckim mo na j zdefiniowa
jako form najmu lub dzier awy ruchomych rodków trwałych, albo nieruchomo ci,
umo liwiaj c podmiotom, które z niej korzystaj , wykorzystanie okre lonych składników
maj tkowych bez konieczno ci ich nabycia.
22
W prawie polskim była to do niedawna umowa nienazwana. Obecnie jedna z form leasingu
(leasing finansowy) znalazła unormowanie w Kodeksie cywilnym.
23
Zgodnie z artykułem 709
1
przez umow leasingu finansuj cy (
leasingodawca) zobowi zuje si , w zakresie działalno ci
swojego przedsi biorstwa, naby rzecz od oznaczonego zbywcy na warunkach okre lonych
w tej umowie i odda t rzecz do u ywania albo u ywania i pobierania po ytków przez czas
oznaczony, a korzystaj cy (
leasingobiorca) zobowi zuje si zapłaci finansuj cemu
w uzgodnionych ratach wynagrodzenie pieni ne, równe co najmniej cenie lub
wynagrodzeniu z tytułu nabycia rzeczy przez finansuj cego.
W klasycznej operacji leasingowej bior udział trzy podmioty.
Producent dobra obj tego
umow , specjalistyczna firma leasingowa (
leasingodawca) i podmiot korzystaj cy
(
leasingobiorca)
24
. Mo e si jednak zdarzy , e producent samodzielnie b dzie wiadczył
usługi leasingowe, chc c w ten sposób zwi kszy swoje obroty i unikn po redników.
W takiej sytuacji wyst pi tylko dwa podmioty. Mo e zdarzy si równie sytuacja odwrotna,
gdy jedna firma leasingowa nie b dzie w stanie ud wign ci aru finansowania biorcy.
Leasingodawca pokrywa tylko cz
ceny zakupu dobra, a na pozostał cz
udzielany jest
kredyt przez inne podmioty. W całej operacji leasingowej mo e wtedy wyst pi nawet kilka
podmiotów.
Podobnie, jak w wielu innych przypadkach, tak i przy leasingu spotykamy si
z kilkoma jego rodzajami. Najpopularniejszy podział klasyfikuje leasing na:
1. Finansowy – uznawany za najbardziej klasyczny rodzaj leasingu. Istnieje szereg definicji tego
rodzaju umowy
25
. Jest to umowa zawierana zwykle na taki okres czasu, e przedmiot kontraktu
ulega całkowitej amortyzacji. Po wyga ni ciu umowy własno przedmiotu przechodzi zwykle
na leasingobiorc . On równie w trakcie trwania umowy ponosi koszty amortyzacji, utrzymania
rzeczy w nale ytym stanie, jej ubezpieczenia itp.
2.
Operacyjny – w leasingu operacyjnym (bie cym) dobra inwestycyjne leasingodawca u ycza
leasingobiorcy najcz ciej na krótszy czas od okresu jego gospodarczej u ywalno ci (z reguły
do 3 lat). Przedmiotem leasingu operacyjnego s zatem z reguły dobra, których warto
pocz tkowa jest bardzo wysoka i które mog by u ywane przez kilku kolejnych
u ytkowników
26
. Po wyga ni ciu umowy przedmiot leasingu wraca do finansuj cego, on
równie odpowiada najcz ciej za remonty i naprawy, jego te obci aj koszty amortyzacji.
3.
Zwrotny – gdy wła ciciel sprzedaje cz swojego maj tku firmie leasingowej, a nast pnie
bierze go od niej w leasing. Ma to miejsce zazwyczaj w sytuacji, gdy leasingobiorca ma kłopoty
z płynno ci finansow . Uzyskuje w ten sposób gotówk a jednocze nie mo e w nieprzerwany
sposób korzysta ze sprzedanego dobra.
4.
Wspomagany – gdy leasingodawca pokrywa tylko cz ceny zakupu dobra, a na reszt
udzielany jest przez inne podmioty finansowe kredyt. Własno przedmiotu zachowuje tzw.
powiernik, na którego konto wpływaj opłaty leasingowe. W pierwszej kolejno ci przeznacza
on je na spłat kredytu (raty i odsetki) a dopiero w drugiej na raty dla leasingodawcy. Gdy okres
leasingu dobiega ko ca powiernik spłaca wierzycieli i własno przedmiotu leasingu przechodzi
na finansuj cego.
5.
Netto (czysty) – gdy przedmiotem umowy jest tylko przekazanie przedmiotu do u ywania, a na
leasingodawcy nie ci
adne dodatkowe obowi zki.
6.
Brutto (pełny) – gdy leasingodawca oprócz wydania przedmiotu umowy jest zobowi zany do
dodatkowych wiadcze , takich jak: konserwacja, naprawy, koszty podatków, ubezpieczenia,
transport itp.
7.
Po redni – gdy leasingiem zajmuje si wyspecjalizowana firma, która nabywa urz dzenie od
producenta, a nast pnie oferuje je innym podmiotom na zasadzie leasingu.
8.
Bezpo redni – gdy leasing prowadzony jest przez wytwórców danego dobra.
9.
Mi dzynarodowy – transakcja leasingu ma charakter mi dzynarodowy, je eli finansuj cy
i korzystaj cy maj ró n przynale no pa stwow , okre lan z reguły na podstawie miejsca ich
utworzenia, miejsca siedziby lub zamieszkania.
Mo na spotka si jeszcze z innymi rodzajami leasingu ( krótko, rednio i długoterminowy,
leasing „
podatkowy”, „norweski” (z góry), „tenencyjny”, z pełnym i cz ciowym zwrotem
kosztów, „
mieszany” (operacyjno – finansowy)
27
. W zale no ci od leasingowanych dóbr
mo emy wskaza leasing: dóbr inwestycyjnych, obiektów (nieruchomo ci), konsumpcyjny.
Do podstawowych zalet, przyczyniaj cych si do rozwoju tego typu umów nale y
przede wszystkim zaliczy , po stronie korzystaj cego mo liwo finansowania inwestycji
w cało ci (lub w cz ci) ze rodków obcych bez korzystania z własnych zasobów lub kredytów
bankowych, szybki i korzystny dost p do nowoczesnych technologii, łatwiejsz wymian
rodków trwałych ekonomicznie zu ytych na nowe, mo liwo dostosowania płatno ci za
korzystanie z leasingu do specyfiki przedsi biorstwa i jego wyposa enia, zapewnienie firmie
niezb dnej płynno ci finansowej, pokrywanie kosztów u ytkowania urz dze z bie cych
dochodów uzyskiwanych dzi ki dzier awie
28
. Leasingodawca, je eli jest wyspecjalizowan
firm zarabia na dodatkowych opłatach ponoszonych przez leasingobiorc przekraczaj cych
warto przedmiotu leasingu. Mo e równie uzyska specjalne premie u producentów,
z którymi stale współpracuje. W przypadku wytwórcy, który wiadczy usługi leasingowe jest
to sposób na zwi kszenie obrotów, a w przypadku leasingu finansowego z opcj kupna
sprowadza si ta transakcja do sprzeda y na raty. Dodatkowo leasingodawcy przez cały czas
trwania umowy zabezpieczeni s przed niewypłacalno ci korzystaj cego, poniewa do nich
nale y przedmiot leasingu.
1.2.1.5 Inwestycje zagraniczne
Działalno przedsi biorstwa na rynku zagranicznym przybiera ró ne formy organizacyjne. Jest
to podyktowane skal działania, kierunkiem rozwoju, a tak e stopniem zaanga owania zasobów
firmy na rynku zagranicznym, jak i te poziomem sprawowania kontroli nad operacjami
i strategicznymi decyzjami. Uwzgl dniaj c te kryteria mo na wyodr bni trzy zasadnicze
formy internacjonalizacji: handel zagraniczny, formy kooperacji i inwestycje
bezpo rednie. Bezpo rednie inwestycje s traktowane jako najbardziej zaawansowana forma
internacjonalizacji przedsi biorstwa. Firma przemieszcza si na rynki zagraniczne w celu
prowadzenia stałej działalno ci gospodarczej. Rysunek 4 przedstawia wi kszo zale no ci
w modelach wej cia na rynek zagraniczny. Inwestycja bezpo rednia w przedsi wzi cie
zagraniczne umo liwia pełniejsze wykorzystanie przewagi konkurencyjne na danym rynku.
Wi e si to jednak z wi kszym ryzykiem, zaanga owaniem kapitału, ale w zamian
przedsi biorstwo ma lepsz kontrol organizacyjn i lepszy kontakt z rynkiem.
Rysunek 4. Zale no ci inwestycyjne w ró nych modelach wej cia.
ródło: Sitek E., 2000 ,Inwestycje bezpo rednie przedsi biorstwa na rynku zagranicznym, Cz stochowa.
Klasyfikacja inwestycji
Inwestycje s kategori ekonomiczn , dlatego te wyja nienia istoty inwestycji nale y szuka
poprzez wyja nienie funkcji, jak w procesie gospodarczym pełni rezultaty inwestowania.
Funkcj tak mo emy okre li analizuj c procesy inwestycyjne. Procesy inwestycyjne
polegaj na przekształceniu strumieni (produkcji) w zasoby (inwestycje). Warto przy tym
wspomnie , e zasoby te nie musz odznacza si trwało ci techniczn , tzn. nie musz to
by zasoby fizyczne.
Inwestycje to zasoby ekonomiczne zdolne do trwało ci ekonomicznej
w procesie reprodukcji, a wi c do samo odtwarzania si i to w skali rozszerzaj cej. Taki zasób
ekonomiczny nazywamy kapitałem, a jego istot ekonomiczn jest to, e posiada on
okre lon zdolno ponownego przekształcania si w strumie dóbr i usług pozwalaj cy nie
tylko na samo odtworzenie si , ale i daj cy nadwy k , czyli dochód
29
. Inwestycje s
traktowane jako pewien proces i aby mógł zaj musz by spełnione okre lone warunki –
odpowiednia sytuacja ekonomiczna w kraju inwestowania. Inwestycje dzielimy stosuj c
okre lone kryteria. Patrz c z punktu widzenie przyrostu kapitału mo na wyró ni
inwestycje
nowe i odtworzeniowe. Nowe cz sto s okre lane jako inwestycje netto i razem
z odtworzeniowymi tworz
inwestycje brutto. Drugi podział z punktu widzenia rodzaju
działalno ci to inwestycje:
produkcyjne i nieprodukcyjne. Po trzecie inwestycje
klasyfikowane s z punktu widzenia stosowania post pu technicznego na
modernizacyjne
i
innowacyjne. W ten sposób mo na jeszcze klasyfikowa inwestycje na wiele ró nych
sposobów.
Z mnogo ci podziałów i form szczegółowych przytaczanych przez ró nych autorów mo na by
stworzy dług list tej kategorii ekonomicznej. Najbardziej sensowny wydaje si jednak podział
inwestycji na:
bezpo rednie inwestycje zagraniczne (BIZ) i inwestycje portfelowe (IP).
Lokaty bezpo rednie w formie inwestycji bezpo rednich s to lokaty kapitału
w przedsi biorstwo zagraniczne w celu uzyskania długotrwałego i bezpo redniego wpływu na
jego działalno . Natomiast zagraniczne inwestycje po rednie (potocznie nazywane
portfelowymi) polegaj na nabywaniu instrumentów finansowych zagranicznych emitentów, bez
udziału w zarz dzaniu podmiotem emitenta. Tego typu inwestycje dokonywane s głównie
poprzez mechanizmy mi dzynarodowych rynków finansowych
30
. Podstawow ró nic mi dzy
inwestycjami bezpo rednimi a po rednimi jest mo liwo sprawowania kontroli nad
inwestowanym kapitałem w formie BIZ, a jej braku w przypadku inwestycji po rednich. Z BIZ
oprócz sprawowania kontroli zwi zane jest przemieszczanie przez granice zasobów
materialnych, wiedzy, technologii, know-how i innych aktywów cz sto niezb dnych do
prowadzenia działalno ci na rynku zagranicznym (patrz rys. 5)
31
. BIZ umo liwiaj kompleksowe
wykorzystanie zasobów firmy w porównaniu z innymi formami omawianymi wcze niej.
Inwestycje portfelowe dotycz sytuacji, w której kapitał jakiego kraju dokonuje zakupu akcji
firmy zagranicznej i ci gnie z tego tytułu zyski, ale nie jest zaanga owany bezpo rednio
w zarz dzanie przedsi biorstwem, którego akcje posiada. Najkrócej rzecz ujmuj c jest to forma
lokaty kapitału za granic polegaj ca na zakupie akcji, obligacji i innych papierów rynku
kapitałowego.
Rysunek 5. Transfer zasobów firmy za granic poprzez BIZ
ródło: Opracowanie własne
Formy bezpo rednich inwestycji zagranicznych (BIZ)
Zagadnienie bezpo rednich inwestycji zagranicznych nale y przeanalizowa tak e od strony
prawnej. Zgodnie z kodeksem handlowym prowadzenie działalno ci gospodarczej
(przedstawicielstwa zagranicznego) za granic mo e przyjmowa form
oddziału, biura lub
agencji z jednej strony i filii z drugiej. Oddziały, biura i agencje s to jednostki
organizacyjne, które nie posiadaj osobowo ci prawnej w kraju inwestycyjnym, s rzec
mo na cz ci (w rozumieniu struktury organizacyjnej) przedsi biorstwa zagranicznego. Inna
sprawa dotyczy filii, które w odró nieniu, posiadaj osobowo prawn , co pozwala wg norm
prawa na prowadzenie samodzielnej działalno ci gospodarczej za granic . Filie najcz ciej
przyjmuj form spółek kapitałowych, w których to wi kszo ciowe udziały posiada firma
„matka” lub pozostaje pod kontrol firmy macierzystej zlokalizowanej za granic .
Przedmiotem opracowania s BIZ i wła nie pod tym k tem nale y si przyjrze formom
inwestowania kapitału za granic . Rysunek 6 przedstawia dost pne formy działalno ci firm
zagranicznych. Przede wszystkim nale y wyró ni sposób prowadzenia działalno ci przez
zagranicznych inwestorów, mo e do by samodzielnie lub z innym (polskim lub
zagranicznym) partnerem. Bezpo rednie inwestycje zagraniczne wyst puj w dwu
zasadniczych formach jako:
• samodzielne prowadzenie działalno ci gospodarczej na rynku zagranicznym – solo venture;
• prowadzenie takowej działalno ci wspólnie z partnerem zagranicznym – joint venture.
Rysunek 6. Formy działalno ci firm zagranicznych
ródło: Opracowanie własne na podstawie Sitek E., 1997, Determinanty bezpo rednich inwestycji zagranicznych
przedsi biorstwa, Wydawnictwo Politechniki Cz stochowskiej, Cz stochowa
Podstaw wyodr bnienia tych form stanowi poziom sprawowanej kontroli działalno ci
gospodarczej. I tak w
solo venture poziom posiadanych udziałów pozwala na samodzielne
podejmowanie decyzji. Natomiast w
joint venture ł czone s udziały kilku kontrahentów,
którzy wspólnie podejmuj decyzje. Prowadzenie samodzielnej działalno ci gospodarczej
mo e przybiera ró ne formy prawne podmiotów kraju przyjmuj cego, jak i podmiotów kraju
obcego.
Joint venture obejmuje ka d form wi zi mi dzy partnerami, prowadz cymi
wspólne przedsi wzi cie przez dłu szy czas. Zasadniczym elementem odró niaj cym
solo
venture od joint venture jest element współpracy mi dzy partnerami. Nie wyst puje on
w działalno ci filii czy przedstawicielstwa, natomiast w spółkach
joint venture jest podstaw
prowadzenia działalno ci i na tej podstawie wspólnicy podejmuj decyzje. Element
współdecydowania, nie tylko wynika z układu podziału kapitału w spółce, ale jest równie
zabezpieczony odpowiednimi postanowieniami w statucie.
Samodzielne prowadzenie działalno ci na rynku zagranicznym (solo-venture) przez firm
mo e przyjmowa formy:
greenfield investment i merger & acquisitions. Greenfield
investment w wolnym tłumaczeniu oznacza inwestycje na „zielonym polu”, rozumiane jako
inwestycje od podstaw. Firma zagraniczna tworzy przedsi biorstwo tzn. tworzy spółk ,
wyposa a j w kapitał zakładowy, który pozwoli na funkcjonowanie firmy w przyszło ci.
W tej formie mog powstawa zarówno spółki córki, jak i joint ventures. Przedsi biorstwo
zagraniczne w tym wypadku ponosi wszystkie koszty takiej inwestycji. W Polsce przykładem
jest stworzenie np. w SSE w Gliwicach zakładów samochodowych GM. Greenfield
investments poci gaj za sob wysokie nakłady kapitałowe i cz sto tego rodzaju sposób
inwestowania wi e si z wysokim ryzykiem niepowodzenia. Dlatego firmy winny dobrze
skalkulowa potencjalne ryzyko (szerzej o tym zagadnieniu w dalszej cz ci ksi ki). Inn
form jest nabycie przez inwestora zagranicznego udziałów (akcji) w działaj cej spółce,
a tak e zakup istniej cego przedsi biorstwa pa stwowego lub zorganizowanej cz ci takiego
przedsi biorstwa. Tak form identyfikujemy jako brownfield investment. Merger &
acquisitions przetłumaczy mo na jako tworzenie nowych podmiotów poprzez fuzje lub
przej cia. To zagadnienie jest uregulowane w Kodeksie Spółek Handlowych, art. 463, który
mówi, e: „...poł czenie spółek mo e by dokonane albo przez przeniesienie całego majtku
spółki (przej tej) na inn (przejmuj c ) w zamian za akcje, które spółka przejmuj ca wydaje
akcjonariuszowi spółki przej tej, lub przez zawi zanie nowej spółki akcyjnej, na któr
przechodzi maj tek wszystkich ł cz cych si spółek w zamian za akcje nowej spółki”. Na
podstawie tego przepisu mo emy wyró ni ró nego rodzaju fuzje i przej cia. Generalnie
fuzje polegaj na ł czeniu si dwu lub wi cej niezale nych przedsi biorstw w jedno nowe.
Fuzja jest bardzo popularnym w ostatnich latach zjawiskiem. Poł cze dokonuj nie tylko
firmy stale współpracuj ce, producenci, dostawcy czy klienci, ale te cz sto konkurenci.
Dzi ki fuzji firmy ł cz swoje potencjały, integruj swoje zasoby i umiej tno ci. W dobie
silnej i szybkiej globalizacji jest to zjawisko coraz powszechniejsze. W 1998 r. w skali
wiatowej mo na zanotowa ponad 89 „mega” fuzji i przej , ka da ponad miliard USD. Co
w porównaniu z 35 w 1995 r., 45 w 1996 r. i 58 1997 r. stanowi dowód tego, i jest to
zjawisko o tendencji wzrostowej. Wskazane wcze niej 89 fuzji i przej stanowi ponad 3/5
tego rodzaju transakcji w 1998 r. Dla przykładu mo na wymieni kilka najwi kszych, które
miały miejsce w 1998r: przej cie Amoco (USA) przez BP (Anglia) na warto 55 miliardów
USD, czy przej cie Chryslera (USA) przez Daimler-Benz (Niemcy) o warto ci 41 miliardów
USD
32
.
W praktyce wyró niamy kilka rodzajów ł czenia si przedsi biorstw i s to:
fuzje przez poł czenie,
fuzje przez podział,
aport cz ci aktywów.
Fuzja przez poł czenie przybiera dwie formy: tzw.
fuzje egalitarne, polegaj ce na tym,
i ł cz si dwie firmy o podobnej wielko ci w jeden podmiot. Drug forma to
fuzja
wchłoni cia, gdzie wi kszy i silniejszy kontrahent przejmuje aktywa drugiego
przedsi biorstwa, które zostaje rozwi zane. Drugim rodzajem ł czenia si przedsi biorstw
jest
fuzja przez podział. Polega ona na likwidacji firmy, która całe swoje aktywa wnosi
w formie aportów do innych przedsi biorstw. Trzeci form fuzji jest
aport cz ci
aktywów, który polega na tym, e cz swoich aktywów wnosi do maj tku innego
przedsi biorstwa w zamian za akcje lub udziały (j.v.). Acquisitions, czyli tworzenie firmy
poprzez przej cie, wykupienie takiej ilo ci udziałów (z reguły, ponad 50%), co pozwoli na
osi gni cie przewagi decyzyjnej.
Przej cie charakteryzuje si tym, e przedsi biorstwo
nabywane przestaje istnie natomiast nabywca nadal funkcjonuje. W polskich realiach
wygl da to tak, i podmioty zagraniczne przejmuj krajowe. Analogicznie, jak w przypadku
fuzji mo emy wyró ni klika rodzajów przej :
poziome (horyzontalne),
pionowe (wertykalne),
dywersyfikacji powi zanej (koncentryczne),
konglomeratowe.
Przej cia poziome polegaj na ł czeniu przedsi biorstw b d cych konkurentami, które maj
podobne lub te same produkty i rynki. Głównym celem jest zwi kszenie korzy ci
wynikaj cych z ekonomii skali (korzy ci skali) i zwi kszenie udziału w rynku. Przykładem s
przej cia na rynku samochodowym, np. Renault wykupił Nissana, BMW – Rovera (aktualnie
sprzedał za przysłowiowe 10 USD). Drugim rodzajem s tzw.
przej cia wertykalne,
charakteryzuj si nabywaniem np. swoich dostawców, producentów, czyli podmioty, które
stoj na drodze mi dzy producentem a finalnym nabywc . Tego rodzaju działanie mo na
okre li jako rozbudowie pionowej struktury firmy. Pozwala to zwi kszy sił rynkow ,
firma osi ga wymierne korzy ci produkcyjne (integracja „wprzód” lub „wstecz”).
Przej cia
typu koncentrycznego polegaj na tym, e ł cz si firmy nale ce do ró nych sektorów,
bran , ale prowadz działalno powi zan w zakresie technicznym lub handlowym. Firmy
osi gaj korzy ci wynikaj ce z przekazywania wiedzy, technologii czy umiej tno ci
zarz dzania i transponuje to na swoje dziedziny o du ym stopniu podobie stwa. Natomiast
przej cia typu konglomeratowego polegaj na przejmowaniu przedsi biorstw
niezwi zanych pod wzgl dem technicznym, technologicznym czy handlowym. Firmy
podejmuj tego rodzaju działalno tylko dla osi gni cia wi kszych zysków. Aby lepiej
zrozumie t form przej cia nale y rozwin poj cie konglomeratu
33
.
Konglomerat to nic
innego jak „...zgrupowanie przedsi biorstw o wi zach kapitałowych, d
cych do
maksymalizowania dochodów poprzez odpowiedni alokacj rodków finansowych. Brak
natomiast w nim wi zi technologicznych, co uniemo liwia zakwalifikowanie firm
konglomeratowych do konkretnej bran y.”
34
Drug form BIZ obok
solo-venture jest
prowadzenia działalno ci gospodarczej wspólnie z innymi podmiotami, poprzez tzw.
wspólne przedsi wzi cie –
joint venture (j.v.). „(...) W szerszym znaczeniu j.v. jest poj ciem
obejmuj cym ka d form wi zi mi dzy partnerami prowadz c do współpracy w dłu szym
czasie. Natomiast w w szym znaczeniu mi dzynarodowe j.v. oznacza współprac partnerów
z ró nych pa stw w ramach przedsi biorstwa.”
35
Ponadto j.v. dzielimy na kategorie: j.v.
udziałowe i kontraktowe. Przy udziałowych j.v. tworzy si wyodr bnione organizacyjnie
i prawnie przedsi biorstwo. Powstaje one poprzez porozumienie kontrahentów, z co
najmniej dwóch pa stw i wnoszenie przez obie strony wkładów kapitałowych. Wkład ten
b dzie tworzył kapitał spółki joint venture. Dla tego typu spółek mo na wyró ni kilka
charakterystycznych cech. Po pierwsze jest przedsi biorstwem tzn. posiada osobowo
prawn i organizacyjn . Po wtóre, partnerzy, którzy je utworzyli s niezale ni i przez
utworzone joint venture nie trac swojej niezale no ci. Po trzecie, wspólnicy bior czynny
udział w zarz dzaniu przedsi wzi ciem. Drugim typem j.v. s to tzw. kontraktowe j.v.,
których nie mo na sklasyfikowa jako bezpo redni inwestycj zagraniczn . Ten rodzaj
powi za charakteryzuje si tym, e kontrahenci nie ł cz kapitałów i nie tworz wspólnego
przedsi biorstwa. Ich współpraca oparta jest tylko na porozumieniu w formie kontraktów
licencyjnych, koprodukcyjnych i ró nych innych formach kooperacji kontraktowej.
Konkluduj c, problem wyboru sposobu wej cia na rynek zagraniczny spo ród omówionych
powy ej form jest ci le uzale niony od sytuacji konkretnego partnera lub partnerów, skali
przedsi wzi cia, zasobów, strategii, podej cia i wieli innych subiektywnych czynników
okre lanych przez dana firm . Kilka interesuj cych wniosków wynika z bada empirycznych
przeprowadzanych mi dzy innymi przez Cavesa
36
. Z bada wynika, i joint venture
i akwizycje s raczej substytucyjnymi formami rozwoju zewn trznego w zakresie kontroli,
ni komplementarnymi sposobami wej cia. Joint venture wybierane jest, gdy firma chce
naby aktywa posiadaj ce cechy specyficzno-firmowe lub takie, które maj charakter dóbr
publicznych. Aktywa specyficzno-firmowe nie mog by nabyte samodzielne, stanowi
nieodł czn cz
pozostałych aktywów przedsi biorstwa. W takim wypadku akwizycja
całej firmy zmusza do kupna i wej cia w dziedziny niepowi zane z core biznesem.
Natomiast aktywa o charakterze dóbr publicznych to aktywa, które mog by nabywane po
niskich kosztach marginalnych i maj niewymierna znaczenia dla firmy.
Definiowanie bezpo rednich inwestycji zagranicznych
Na bazie dost pnych w literaturze teorii jest bardzo trudno poda wła ciw i jedynie
kompletn definicj . BIZ definiowane s ró nie, ale mo na powiedzie , i te ró nice dotycz
jedynie szczegółowo ci zagadnienia i sformułowa . Mo na przytoczy kilka interpretacji BIZ.
Jedna z najbardziej syntetycznych definicji brzmi nast puj co: „...własno lub sprawowanie
kontroli nad firm działaj c za granic ” (Charles P. Kindleberger, 1970). Kwestia własno ci
nie podlega dyskusji albo zagraniczny inwestor nabył prawa albo nie. Sprawowanie kontroli to
wa ny element, który nie jest zawsze precyzyjnie okre lany. Bo kiedy uzna mo na fakt, e
firma posiada wystarczaj cy udział w danym przedsi biorstwie, aby kontrolowa jego
działalno . Czy b dzie to 10% udziału, czy wi cej czy mniej? W praktyce przyjmuje si tu
pewn elastyczno w okre laniu tej granicy. S tak e brane pod uwag inne czynniki
zwi zane z wyst pieniem BIZ (udział w procencie podejmowania decyzji – struktura
decyzyjna, transakcje wewn trz firmowe – zwi zki nieformalne, reprezentacja w radzie
dyrektorów, itd.). Dla przykładu Niemcy obni yły swoj granic z dniem 01.01.1999
37
z 20%
do 10% udziałów, aby dan inwestycje traktowa jako bezpo redni (wcze niej z 25% do
20%). W Hiszpanii ustalone jest 20% minimum udziałów do uznania za BIZ wg bilansu
płatniczego, wg danych statystycznych istnieje pewna rozbie no w minimalnych progach
udziałów: 50% dla inwestorów zagranicznych w Hiszpanii, 20% dla hiszpa skich inwestycji
za granic . We Francji podobnie jak w Niemczech próg ustanowiony jest na poziomie 10%
udziałów. Z kolei Holandia, Dania, Belgia i Luksemburg nie okre liły procentowego minimum
udziałów. Z tym, e Belgia i Luksemburg za bezpo redni inwestycj zagraniczn uznawały
transakcje gdzie kwota zainwestowanego kapitału przekracza 100 milionów BF. Jak wida
dolna granica jest bardzo ró na w wielu krajach. W Polsce jest to ustalone zgodnie
z zaleceniami OECD i wynosi 10% (Ustawa z 18 grudnia 1998 – Prawo Dewizowe).
Powró my jednak do samej definicji, ciekaw interpretacje reprezentuje brytyjski ekonomista
J.H. Dunning. Twierdzi on, i BIZ to package deal – transakcja wi zana, w której zawarte s
trzy czynniki:
a) przedsi biorczo ;
b) do wiadczenie, wiedza techniczna i technologiczna, metody zarz dzania;
c) kapitał pieni ny.
Jest to dowód na to, e BIZ to nie tylko transfer kapitału. Oprócz obrotu kapitału dokonuje si
transferu technologii, metod zarz dzania, marketingu, koncepcji know-how. Dlatego
z przepływem kapitału wi e si tak wiele nadziei.
Troch inaczej interpretuje zjawisko BIZ Geldner
38
. W swojej pracy identyfikuje BIZ tak:
„...jest to sytuacja, w której przedsi biorstwo w danym kraju znajduje si pod kontrol
(rozumian jako gestia w podejmowaniu decyzji) zagranicznego inwestora, co m oe, (ale nie
musi) by wynikiem napływu obcego kapitału do danego kraju. BIZ mog , wi c w tej sytuacji
by ruchem kapitału, ale nie musz . Wydaje si , e najistotniejsz cech , jest nie tyle ruch
kapitału ile jego akumulacja ( ródła kapitału mog by ró ne) na terenie danego kraju przez
obcego inwestora, posiadaj cego swoj siedzib i o rodek podejmowania decyzji za granic .”
39
Analizuj c definicje mo na stwierdzi , e wi kszo autorów jest zgodna, co do kilku bardzo
istotnych rzeczy. Wi kszo definicji zawiera dwa elementy wspólne: jednym z nich jest fakt,
e BIZ dotycz , co najmniej dwóch krajów – to kryterium przes dza o charakterze
mi dzynarodowym BIZ. Element drugi, wspólny, wi e si z jak ju wcze niej wspomniano
z problemem własno ci i kontroli, co pozwala na odró nienie BIZ od inwestycji
portfelowych. Inwestycje portfelowe s transferem kapitału finansowego – equity lub
w formie po yczki, tymczasem BIZ poci gaj za sob przej cie własno ci acquisition
(całkowite lub cz ciowe) oraz kontroli przedsi biorstwa zagranicznego.
Jest to bardzo wa ny czynnik pozwalaj cy odró ni bezpo rednie inwestycje zagraniczne od
portfelowych. Mo na tak e stwierdzi , e BIZ nie s tylko transferem kapitału pieni nego, a
fakt kontroli przez zagranicznego inwestora zmienia znaczenie. Inwestor ma mo liwo
wpływania na m.in. polityk firmy i inne wa ne decyzje we wszystkich dziedzinach jej
działalno ci. To zagadnienie jest cz sto poruszane przez ekonomistów.
Wydaj si , e najbardziej precyzyjna i powszechnie stosowana jest definicja OECD, która
oprócz definicji MFW i Banku wiatowego jest wykorzystywana do prowadzenia statystyk
czy to przez Bank wiatowy czy ONZ.
Definicja OECD okre la istot BIZ precyzyjniej, jest dokładniejsza w ilo ciowym
wyznaczeniu dolnej granicy udziałów decyduj cych o charakterze inwestycji od innych
definicji. Tu zagranicznym inwestorem jest jednostka, publiczne lub prywatne
przedsi biorstwo, grupa powi zanych ze sob jednostek, przedsi biorstw, które posiadaj
przedsi biorstwo powstałe w wyniku bezpo redniej inwestycji (direct investment enterprise),
tj. fili z wi kszo ciowym lub mniejszo ciowym udziałem albo oddział operuj cy w kraju
innym ni kraj stałego osiedlenia bezpo redniego inwestora.
Przedsi biorstwo b d ce inwestycj zagraniczn definiowane jest jako przedsi biorstwo
(inkorporowane lub nie), w którym pojedynczy inwestor zagraniczny kontroluje 10 lub wi cej
% akcji zwykłych lub głosów w firmie korporacyjnej, lub posiada efektywny wpływ na
decyzje firmy. Wymóg posiadania 10% udziałów traktowa nale y jako wielko ci mog ce
ulec zmianie w zale no ci od innych czynników determinuj cych bezpo redni inwestycj .
Statystyki BIZ obejmuj przepływ kapitału w przedsi biorstwach zale nych - filiach
(subsidary), oddziałach (branch) i przedsi biorstwach stowarzyszonych (associate), gdzie:
Subsidiary, to maj ca osobowo prawna firma, w której inwestor zagraniczny kontroluje
bezpo rednio lub po redni (przez inn fili ) wi cej ni połow głosów/udziałów w firmie;
Branch to jest firma nieposiadaj ca odr bnej osobowo ci prawnej (unincorporated). Firma taka
mo e by : permanent establishment lub representative office, spółk lub joint venture. Do tej
kategorii zalicza si równie udział maj tkowy w innej firmie w postaci: sprz tu lub maj tku
trwałego, niematerialnych aktywów (patenty, prawa autorskie), b d cy w posiadaniu inwestora
zagranicznego, lub sprz tu wykorzystywanego dłu ej ni 1 rok.
Associate, to firma, w której inwestor bezpo redni i/lub jego filie kontroluj nie wi cej ni 50%
głosów lub maj decyduj cy wpływ na zarz dzania firm .
Przepływ kapitału w formie BIZ oznacza w przypadku subsidary: bezpo redni udział
inwestora w reinwestowanych zyskach, powi kszony o bezpo redni udział inwestora
w zakupie udziałów i po yczek (długów) firmy, powi kszony o warto netto udzielonych
przez inwestora krótkoterminowych kredytów.
W przypadku associate: wzrost zysku lub wzrost warto ci netto funduszy wznoszonych przez
inwestora
40
. W polskim prawodawstwie zdefiniowanie zjawiska bezpo rednich inwestycji
zagranicznych zostało w du ej mierze oparte na sugestiach OECD. Dla przykładu poni ej
przedstawiono szczegółowy fragment art. 2.1 Prawa Dewizowego definiuj cy BIZ i IP. „…17)
inwestycje bezpo rednie - obrót kapitałowy, polegaj cy na dokonywaniu nakładów pieni nych
lub rzeczowych w celu ustanowienia trwałych i bezpo rednich wi zi ekonomicznych,
przejawiaj cych si w prowadzeniu przedsi biorstwa przez podmiot dokonuj cy takich
nakładów lub w wywieraniu przez niego skutecznego wpływu na przedsi biorstwo prowadzone
przez inn osob , a tak e na rozporz dzaniu maj tkiem posiadanym w wyniku prowadzenia
przedsi biorstwa lub w wyniku dokonanych nakładów, którego przedmiotem jest
w szczególno ci:
a) nabywanie przedsi biorstwa lub jego zorganizowanej cz ci, tworzenie i prowadzenie
przedsi biorstwa oraz dokonywanie nakładów na rozszerzenie prowadzonego przedsi biorstwa,
b) obejmowanie b d nabywanie akcji lub udziałów w spółkach, w ilo ci zapewniaj cej ł cznie co
najmniej 10% głosów na zgromadzeniu wspólników,
c) wiadczenia na rzecz spółki przed jej zarejestrowaniem oraz wypłata przez spółk wynagrodze
za te wiadczenia,
d) dokonywanie i zwrot dopłat oraz udzielanie spółce przez wspólników posiadaj cych akcje lub
udziały w ilo ci, o której mowa w lit. b), po yczek i kredytów, a tak e zaci ganie przez spółk takich
po yczek i kredytów oraz ich spłata,
e) nabywanie własno ci i innych praw na nieruchomo ci w zwi zku z prowadzonym
przedsi biorstwem,
f) udzielanie i zaci ganie kredytów lub po yczek o terminie spłaty nie krótszym ni pi lat oraz ich
spłata,
g) uzyskiwanie przychodów z:
–
likwidacji spółki, a tak e rozporz dzania udziałami lub akcjami w spółce b d ich
umorzenia,
–
rozporz dzenia przedsi biorstwem lub jego zorganizowan cz ci , a tak e likwidacji
przedsi biorstwa,
–
rozporz dzenia własno ci i innymi prawami na nieruchomo ci, o których mowa w pkt. e)
h) płatno ci, przeniesienie własno ci i transfer warto ci dewizowych lub krajowych rodków
płatniczych, wynikaj ce z czynno ci, o których mowa w lit. a)-g)
”
41
.
Inne spojrzenie na zagadnienie inwestycji zagranicznych reprezentuje Krugman, który
traktuje BIZ jako efekt działalno ci mi dzynarodowych organizacji przemysłowych, które
w celu osi gni cia korzy ci pod szyldem wspólnej własno ci i kontroli podejmuj działalno
gospodarcz na rynkach zagranicznych. Zagraniczne inwestycje bezpo rednie to
„...mi dzynarodowe przepływy kapitału, w ramach, których firma z jednego kraju tworzy lub
rozszerza swoje filie w innym kraju.”
42
Wyró niaj c cech bezpo rednich inwestycji
zagranicznych jest to, e poci gaj one za sob nie tylko transfer zasobów, ale równie prawo
kontroli. To znaczy, filia nie tylko ma finansowe zobowi zania w stosunku do
przedsi biorstwa macierzystego, ale jest tak e cz ci tej samej struktury organizacyjnej.
Jeszcze inne podej cie prezentuje Hirschleifer, inwestycje to przedsi wzi cia, których istot
jest: „...tera niejsze wyrzeczenie dla przyszłej korzy ci. Tera niejszo jest wzgl dnie pewna,
podczas gdy przyszło jest niewiadom . Z tego powodu inwestycje s po wi ceniem pewnego
dla niepewnej korzy ci.”
43
Definicja ta w jednym zdaniu przedstawia najwa niejsze cechy
inwestycji. Mianowicie, wyrzekamy si bie cej konsumpcji, korzy ci na rzecz przyszło ci.
Efekt czasu towarzysz cy zjawisku inwestowania i ryzyko towarzysz ce ka dej inwestycji,
czyli niepewna przyszło .
Według MFW bezpo rednie inwestycje zagraniczne, to inwestycje dokonywane w celu
zdobycia trwałego udziału przedsi biorstwie działaj cym w gospodarce innej ni gospodarka
inwestora. Przy czym celem inwestora jest zdobycie efektywnego wpływu na zarz dzanie
przedsi biorstwem. Zagraniczny podmiot lub grupa powi zanych ze sob podmiotów, która
dokonuje inwestycji, nazywana jest inwestorem (bezpo rednim) zagranicznym. Obserwacje
MFW wskazuj , e poszczególne kraje przyjmuj dla potrzeb statystycznych udziały
mieszcz ce si w przedziale od 25% do 10% jako doln granic wyznaczaj c dokonanie
BIZ.
Przy tak du ej mnogo ci interpretacji zjawiska bezpo rednich inwestycji przyj to definicj
BIZ wg OECD. Wydaj si by najbardziej pełna i opisuje zagadnienie najprecyzyjniej. Za jej
zastosowaniem przemawia fakt stosowania metodologii BIZ przez Bank wiatowy, organy
ONZ i wielu krajów.
1.2.1.6 Obrót projektami inwestycyjnymi
Okres po drugiej wojnie wiatowej to w gospodarce wiatowej szybkie tempo industrializacji
i rozwoju krajów słabiej rozwini tych, w tym szczególnie dawnych krajów kolonialnych.
Charakteryzowały si one bardzo słab infrastruktur gospodarcz , brakiem lub
niewystarczaj c liczb elektrowni, sieci przesyłowych, komunikacyjnych itp. Przeprowadzenie
inwestycji w tych dziedzinach czy cho by budowa nowych dróg, nie mówi c ju o autostradach
wymagało du ych nakładów inwestycyjnych, których nie mogły ponie kraje o słabych
finansach publicznych (z mało efektywnym, a cz sto wr cz niesprawnym aparatem
podatkowym) i systemach finansowych. W tej sytuacji rz dy tych krajów musiały poszuka
ródeł finansowania za granic . Nie było to jednak łatwe ze wzgl du na niewielk
wiarygodno inwestycyjn tych krajów i bardzo cz sto ich niestabiln sytuacj wewn trzn .
W tej sytuacji pozostawało tylko znalezienie inwestorów z kraju o niskim ryzyku
inwestycyjnym, którzy byliby gotowi nie tylko sfinansowa , ale te i wykona taki projekt. Nie
bez znaczenia był oczywi cie towarzysz cy projektowi transfer technologii.
Bardzo trudno znale podmioty, które samodzielnie byłyby w stanie przeprowadzi tego
typu projekty. St d przedsi biorstwa, którym zaproponowano tego typu usług tworzyły
towarzystwa (konsorcja) projektów zagranicznych
44
. Tworzone one były i s obecnie przez
grupy podmiotów gospodarczych dla realizacji okre lonego przedsi wzi cia za granic . Po
jego realizacji taki organizm gospodarczy ulega samorozwi zaniu. Form t wykorzystywano
i wykorzystuje si nadal głównie do przeprowadzenia projektów inwestycyjnych o długim
horyzoncie czasowym, głównie dotycz cych wspomnianej wcze niej infrastruktury
gospodarczej np. budowa elektrowni czy autostrad w jakim okre lonym kraju.
Konsorcjum takie powstaje w drodze umowy tworz cych je podmiotów. Z kolei podpisuje
ono umow z rz dem danego kraju. Umowa mo e dotyczy wył cznie budowy lub budowy
i eksploatacji w ramach koncesji tworzonego obiektu. Nakłady s ponoszone przez jednostki,
które powołały dane konsorcjum. Dzi ki uczestnictwu w nim banków jego członkowie maj
zapewniony dost p do rynku kapitałowego. Po pewnym czasie projekt wchodzi w faz
samofinansowania. Wyj cie inwestorów z inwestycji mo e nast pi poprzez:
- odsprzedanie rz dowi danego kraju obiektu,
- jego sprzeda wskazanym przeze podmiotom,
- zako czenie działalno ci na skutek upływu terminu koncesji.
Sposób wyj cia i ewentualnie cena, jak ma zapłaci rz d, s okre lone „z góry”
w podpisywanej umowie. W zwi zku z wysokim ryzykiem tego typu przedsi wzi bardzo
cz sto wymagane s gwarancje rz dowe (nie tylko rz du przyjmuj cego inwestycje, ale
i rz dów pa stw, z których pochodz członkowie konsorcjum) i instytucji
mi dzynarodowych. Konsorcja stosuj te liczne inne sposoby zabezpieczenia si przed
ryzykiem np. ubezpieczenie projektu.
Ta forma handlu zagranicznego miała i ma w dalszym ci gu niebagatelne znaczenie dla
rozwoju krajów najbiedniejszych i wł czeniu ich w wiatowy obieg gospodarczy. Jej istnienie
umo liwia krajom biedniejszym b d maj cym problemy z pozyskaniem rodków na rynkach
mi dzynarodowych (b d cych np. po powa nych kryzysach gospodarczych) dla poprawy lub
stworzenia nowoczesnej infrastruktury gospodarczej.
1.2.1.7 Inne transakcje w handlu zagranicznym
Oprócz typowych umów w handlu zagranicznym, w których jedna ze stron dostarcza towary,
usługi lub technologie drugiej, w zamian za okre lon kwot pieni dzy, spotykamy równie
umowy, których istot jest to, e nie wyst puje w nich element rozlicze dewizowych.
Oznacza to, e partnerzy takich umów okre laj , co prawda warto ci swoich dostaw, ale
rozliczenie nie nast puje w pieni dzu. W innych umowach, chocia takie rozliczenia mog
by dokonywane, to strony staraj si jednak tak uło y mi dzy sob wymian towarów b d
usług by w okre lonym czasie ich nale no ci przynajmniej w du ym stopniu si
wyrównywały. Przyczyny, dla których zawierane s tego typu umowy s bardzo ró ne. Do
podstawowych mo na zaliczy : niskie rezerwy walutowe w jednym lub obu pa stwach
zwi zanych transakcj , kryzysy gospodarcze, wysokie zadłu enie, ch sprzeda y towarów,
których nie mo na sprzeda na wolnym rynku np. ze wzgl du na ich nisk jako . Niektóre
z tych umów (np. barter) znane s od wieków, inne rozwijały si w ostatnich latach.
Stosowane s zazwyczaj przez pa stwa słabiej rozwini te gospodarczo. Jeszcze na pocz tku
lat dziewi dziesi tych ich udział szacowano na 5 do 10% handlu wiatowego
45
. Do
najcz ciej wykorzystywanych transakcji nie wymagaj cych zaanga owania rezerw
walutowych zaliczy mo na:
– transakcje wi zane,
– transakcje wzajemne (równolegle),
– transakcje barterowe,
– transakcje kompensacyjne,
– transakcje offsetowe,
– kooperacje przemysłowe,
– transakcje odkupu,
– transakcje wymiany długu za towar,
– kompensat finansow .
Brak jest powszechnie przyj tej definicji
transakcji wi zanych. Mo na j jednak okre li
jako form wymiany handlowej, w ramach, której wyst puje powi zanie transakcji
eksportowej i importowej i która to transakcja ma jednocze nie na celu zrównowa enie
wzajemnych zobowi za finansowych istniej cych mi dzy partnerami
46
.
Rysunek 7
. Transakcje wi zane – poziome i pionowe.
Transakcja wi zana pozioma
Transakcja wi zana pionowa
ródło: Opracowanie autora
Transakcje wi zane (wymienne) wyst puj wówczas, gdy zakup lub sprzeda jednego
dobra uzale niony jest od zakupu lub sprzeda y innego
47
. Strony umawiaj si , jakie towary
podlegaj wymianie. Mo emy wyró ni dwa rodzaje transakcji wymiennych:
-
poziome – uzale nienie sprzeda y lub kupna jednego dobra od kupna lub sprzeda y innego,
-
pionowe – uzale nienie sprzeda y lub kupna jednego dobra od jednoczesnej sprzeda y lub
kupna innego
48
(rys. 7).
W przypadku transakcji poziomej importer próbuje wywiera nacisk na eksportera, aby nabył
on towary, których wcze niej nie zamierzał kupi . Z kolei eksporter mo e podobnie wywiera
presj na importera, by ten sprzedał mu towar, na którym szczególnie mu zale y.
W przypadku transakcji pionowych eksporter uzale nia sprzeda atrakcyjnego towaru od
jednoczesnego zakupu przez importera innego towaru, którego ten ostatni nie potrzebuje
(podobne ograniczenia mo e zało y równie importer).
Transakcje wi zane mo na podzieli na krótko i rednioterminowe (barter, kompensata,
zakupy wzajemne) oraz długoterminowe realizowane na zasadzie samospłaty (buy-back).
Barter jest form transakcji wi zanej w handlu zagranicznym polegaj cej na wymianie towaru
za towar. W ramach klasycznej transakcji eksporter sprzedaje konkretne towary importerowi
w zamian za zakup od niego równie konkretnych towarów. Obie strony s zatem równocze nie
podmiotem importuj cym, jak i eksportuj cym. Oznacza to, e zarówno wewn trz jednego, jak
i drugiego kraju brak rozlicze gotówkowych. Warto wymienionych towarów powinna
pokrywa si w 100%
49
.
Bardziej rozbudowan transakcj jest
kompensata. Transakcje te polegaj na wymianie
towar za towar. Nie wymagaj rozlicze w dewizach, bowiem zakłada si , e strumienie
eksportu i importu b d si w okresie rozliczeniowym równowa y . Jedynie
nieskompensowana nadwy ka jest rozliczana przez dodatkow dostaw towaru, b d
w dewizach. W transakcji takiej bierze udział kilka podmiotów (zazwyczaj, co najmniej
cztery, po jednym importerze i eksporterze z ka dego kraju). Rozliczenia pieni ne
dokonywane s w walucie krajowej pomi dzy eksporterem i importerem z tego samego kraju.
Wskazana wcze niej nadwy ka, która mo e niekiedy wyst pi nazywana jest
szpic
50
.
Szczególnym rodzajem transakcji kompensacyjnej jest
kompensacja trójk tna
51
. Transakcja
tego typu wymaga trzech partnerów. Kraj wysoko zaawansowany technologicznie dostarcza
dobra inwestycyjne o wysokiej technologii do kraju rozwijaj cego si , kraju A. Dzi ki temu
uzyskuje on dost p do nowoczesnych technologii i mo e produkowa dobra, które sprzedaje
do kraju B, o ni szym poziomie rozwoju gospodarczego. Kraje A i B maj przy tym
podpisan umow clearingow , na podstawie, której periodycznie obliczane s salda. Je eli
dzi ki nowo uzyskanej technologii kraj A osi ga nadwy k to jest ona sprzedawana
dostarczycielowi technologii, m. in. jako zapłata za t technologi .
Specyficzn , ale bardzo wa n odmian transakcji kompensacyjnej jest
clearing (rys. 8). Jest
to forma bezgotówkowych rozlicze zagranicznych, polega na potr caniu przez kraje, które
zawarły odpowiedni umow mi dzypa stwow , wzajemnych, wymagalnych w tym samym
czasie nale no ci i zobowi za
52
. Wskutek tych działa nast puje wzajemne umorzenie
obj tych umow nale no ci. Polega ona na tym, e instytucje handlowe rozliczaj si
z wyznaczon izb rozrachunkow (najcz ciej jest to bank centralny). Natomiast izby
rozrachunkowe obu obj tych umow krajów rozliczaj si na koniec okresu saldami.
Wewn trz kraju płatno ci s regulowane w pieni dzu krajowym. Importerzy płac
odpowiednie kwoty do banku centralnego (izby rozrachunkowej), a ten wypłaca z tego
nale ne rodki eksporterom. W clearingu wyst puj dwa rodzaje umów:
•
handlowa - zawieraj ca list indykatywn towarów przeznaczonych,
•
płatnicza - zawiera warunki płatno ci za dostarczone towary.
Ze wzgl du na liczb krajów, które zawarły porozumienie clearing podzieli mo emy na:
•
bilateralny - gdy uczestnicz w nim tylko dwa kraje,
•
multilateralny - wielostronny -gdy jest to wi ksza grupa pa stw
53
.
Natomiast ze wzgl du na liczb kont, na których rozlicza si transakcj wyró niamy:
•
clearing jednokontowy,
•
clearing wielokontowy
54
.
Z punktu widzenia techniki prowadzenia rachunków clearingowych wyró ni mo emy:
•
clearing dwustronny - rachunki prowadzone jednocze nie w obu krajach,
•
clearing jednostronny - rachunek prowadzony jest tylko w jednym kraju.
Ze wzgl du na przyj t walut :
•
jednowalutowy – gdy w rozliczeniach przyj to jedn walut ,
•
dwuwalutowy (lub wielowalutowy) – gdy walut w rozliczeniach dopuszczono wi cej
55
.
Do wad clearingu zaliczy mo emy:
• konieczno zani ania obrotów handlowych do poziomu słabszego partnera (wymóg
bilansowania),
• fakt, e istnienie tych umów skłania do zakupów nie tam, gdzie towary s najta sze, ale tam,
gdzie s nadwy ki clearingowe,
• sprzyjanie deformacjom cen – najcz ciej ceny w transakcjach tego typu s wy sze od cen
wiatowych.
Rysunek 8. Schemat płatno ci clearingowej
ródło: opracowanie autora
Sama
transakcja clearingowa jest umow zakładaj c wymian „towar za towar”. Mo emy
j okre li jako rozwini cie transakcji kompensacyjnej, z tym, e bierze w niej udział co
najmniej 4 partnerów (z dwóch krajów - patrz rys. 8). W ramach transakcji clearingowej
strumienie towarów przepływaj cych pomi dzy krajami powinny si zbilansowa na dzie 31
grudnia ka dego roku.
W przypadku, gdy w trakcie okresu rozliczeniowego salda si nie
równowa strony mog sobie udzieli zazwyczaj niskooprocentowanego
kredytu
technicznego. Nadwy k jednej ze stron transakcji clearingowej na koniec okresu
rozliczeniowego nazywamy szpic . Szpica mo e zosta spłacona poprzez:
• dodatkowe dostawy towarów,
• dewizami,
• mog te przej nierozliczone na nast pny okres
56
.
Szpic mo na te sprzeda w
transakcji switchowej.
J.
Rymarczyk definiuje switch jako „…sprzeda cz ci lub cało ci nale no ci z tytułu
nadwy ki clearingowej za wolne dewizy”
57
. Strona sprzedaj ca otrzyma mniejsze rodki
z tytułu wskazanej wy ej nale no ci ni wynikałoby to z warunków transakcji clearingowej.
Dzieje si tak, poniewa towary w transakcjach clearingowych s zazwyczaj nadwarto ciowe,
tzn. ich cena w tych transakcjach została ustalona wy ej ni wynosiłaby w transakcji
wolnodewizowej (nawet o 30%). Mo emy wyró ni dwa rodzaje transakcji switchowej:
•
switch finansowy – sprzeda nadwy ki dokonywana jest za dewizy,
•
switch towarowy – u partnera clearingowego kupuje si towar nie obj ty umow clearingow ,
na potrzeby przedsi biorstw kraju trzeciego, który płaci dewizami.
W zwi zku z ró nic ceny sprzeda y i warto ci nominalnej nadwy ki clearingowej w switchu
finansowym wyst puj dwa poj cia:
•
disagio,
•
agio.
Disagio jest to kwota, o któr obni ono warto nadwy ki clearingowej w transakcji
switchowej. Mo emy j traktowa jako strat sprzedaj cego. Z kolei
agio jest zyskiem
kupuj cego nale no clearingow
58
. Dla przykładu w handlu pomi dzy krajami
A i B powstała nadwy ka clearingowa wysoko ci 250 mln USD. Kraj B postanowi nadwy k
t sprzeda krajowi D. Od kraju D otrzyma 200 mln USD. Nominalnie straci wi c 50 mln
USD (disagio), natomiast kraj D nominalnie zyska 50 mln USD (agio).
Zakupy wzajemne (równoległe, counterpurchase) jest to rodzaj transakcji, w której
eksporter zobowi zuje si zakupi w kraju importera w ci gu okre lonego czasu (najcz ciej
w okresie 3 – 5 lat) towary o okre lonej warto ci
59
. W przeciwie stwie do klasycznej
transakcji kompensacyjnej tutaj mamy do czynienia z wieloma umowami okre laj cymi
poszczególne transakcje importowe i eksportowe. Strony nie musz dokładnie okre la ,
w momencie podpisywania umowy, jakie towary zostan zakupione w ramach transakcji
równoległej, podczas gdy w klasycznej transakcji kompensacyjnej strony takie ustalenia
czyni . Najwa niejsze jest ustalenie tylko warto ci przyszłych zakupów.
Transakcje odkupu (samospłaty, buy-back arrangements) przewiduj , e sprzedaj cy
zobowi zuje si przyj tytułem zapłaty pewn cz
produktów wytwarzanych dzi ki
dostarczonej inwestycji i/lub technologii. Umowy tego typu dotycz przewa nie powa nych
inwestycji (np. wybudowanie fabryki) i zawierane s na długie okresy czasu (20 – 30 lat).
Transakcje typu „towar za dług” (debt-barter arrangements) wyst puj w przypadku, gdy
jakie pa stwo ma problemy ze spłat swoich zobowi za . Na mocy porozumienia
z wierzycielem reguluje swoje zobowi zania eksportem towarów. Natomiast
kompensata
finansowa obejmuje dostawy towarów eksportowych w zamian za zakup od importera innych
towarów zupełnie niezwi zanych z profilem działalno ci eksportera.
Transakcje wyrównawcze (kooperacja przemysłowa, offset arrangements) to z kolei umowy
zawierane zwykle w sytuacji, gdy importer dokonuje zakupów na wielk skal dóbr
inwestycyjnych, cz sto o charakterze strategicznym. Strona kupuj ca warunkuje wówczas
dokonanie zakupu od zastosowania w produkcie finalnym elementów produkowanych przez
jego producentów, czy te od podj cia produkcji b d koprodukcji w kraju importera, a która to
produkcja wymagałaby transferu technologii (know-how). Wysoko zobowi za
wyrównawczych mo e by pełna lub cz ciowa, a ich realizacja mo e by rozło ona w długim
okresie (nawet do 10 lat)
60
.
Wyró ni mo na
offset bezpo redni, gdy eksporter zamawia cz ci potrzebne mu do
produkcji finalnego towaru, który nast pnie b dzie dostarczony tylko na rynek importera
i
offset po redni, gdy eksporter zamawia cz ci, których sam nie produkuje, a b dzie je mógł
wykorzysta równie w produkcji na rynki trzecie.
1.3 Formy handlu zagranicznego na rynkach zorganizowanych
Przed przyst pieniem do zdefiniowania kategorii rynków zorganizowanych nale y
scharakteryzowa poj cie rynku oraz jego rol i funkcj w gospodarce.
Rynek okre la si jako
ogół stosunków wymiennych (towarowo - pieni nych) mi dzy sprzedaj cymi, którzy oferuj
do sprzeda y towary i usługi po okre lonej cenie a kupuj cymi, którzy wyra aj ch zakupu
tych towarów i usług, popart odpowiednimi rodkami płatniczymi. Definicja ta okre la
podmioty rynkowe, którymi s sprzedaj cy i kupuj cy oraz przedmioty rynkowe, którymi s
towary i usługi oraz rodki płatnicze, a tak e wzajemne relacje mi dzy tymi elementami, które
wpływaj na kształtowanie si stosunków wymiennych
61
. Bardziej uchwytna intuicyjnie
definicja rynku mówi, i rynek to „zbiorowo podmiotów gospodaruj cych zainteresowanych
dokonywaniem wymiany konkretnymi dobrami – towarami, warto ciami i usługami”
62
. Do
głównych funkcji mechanizmu rynkowego nale y zatem zaliczy kreowanie (inspirowanie)
wymiany pomi dzy podmiotami rynku oraz funkcj informacyjno - promocyjn realizowan
poprzez uczestnictwo w okre lonej formie rynku
63
. Dla sprawniejszego realizowania tych zada
powszechnie d y si do tworzenia rynków zorganizowanych (tj.: zinstytucjonalizowanych –
o okre lonych zasadach funkcjonowania i regulacjach obrotu, co znacznie usprawnia obrót
i zwi ksza jego bezpiecze stwo). St d te transakcje wymienne w handlu zagranicznym
realizowane s nie tylko poprzez obrót na rynkach niezorganizowanych (w tym głównie
poprzez import i eksport towarów w drodze bezpo rednich kontaktów dostawców i odbiorców).
Znaczny wolumen obrotu mi dzynarodowego realizowany jest równie w wyniku wymiany na
tzw. rynkach zorganizowanych (formalnych), a ponadto wyznaczanie cen i warunków obrotu za
ich po rednictwem stanowi istotn wskazówk dla warunków transakcji (głównie cen) na
rynkach niezorganizowanych.
Do form rynków zorganizowanych zalicza si giełdy, targi, aukcje, przetargi oraz wolne
obszary celne
64
. Przyjmuj c za kryterium podziału stopie zorganizowania rynku mo na
wyró ni : rynki formalne, rynki formalne ułomne oraz rynki nieformalne. Rynek formalny
jest to rynek, na którym w okre lonym miejscu i czasie dochodzi do konfrontacji popytu
i poda y zgodnie z regulaminem danego rynku. Rynek taki jest równie okre lany mianem
rynku formalnego pełnego. Głównymi cechami rynków zorganizowanych s m.in.
65
:
• bezpo rednia konfrontacja popytu i poda y,
• regularny obrót handlowy,
• konieczno przestrzegania ustalonych regulaminów i zasad handlu,
• upowszechnianie ukształtowanych na rynku cen i warunków wymiany.
W przypadku, gdy nie jest spełniony który z wymienionych warunków rynek taki okre la
si mianem rynku formalnego ułomnego
66
. Do rynków formalnych ułomnych zalicza si targi,
przetargi, wystawy gospodarcze, centra wystawienniczo targowe, rolnicze giełdy towarowe,
targowiska - bazary
67
.
Cechami rynków ułomnych odró niaj cych je od rynków w pełni formalnych s :
• ceny na nich uzyskiwane nie zawsze s podawane do publicznej wiadomo ci,
• rynki ułomne nie wpływaj znacz co na kształtowanie si mi dzynarodowych zwyczajów
i uzansów handlowych,
• handel na nich nie podlega tak cisłym regulaminom i przepisom.
Rynek nieformalny okre la natomiast wszelki obrót, który nie wyst puje na rynkach
formalnych pełnych i ułomnych
68
. Tworz go rozproszeni uczestnicy realizuj cy wymian
handlow na całym wiecie w formie sporadycznej, jak i stałej współpracy. Rynki
nieformalne obejmuj podstawowe formy handlu zagranicznego (eksport, import, handel
tranzytowy) oraz szczególne (obrót licencjami i know-how, franchising, transakcje wi zane,
transakcje wzajemne, barterowe, etc.).
1.3.1 Targi
Targi definiuje si jako spotkania handlowe organizowane regularnie, w tym samym miejscu
i o okre lonym czasie trwania
69
. Zapewniaj c kontakt sprzedaj cym i kupuj cym umo liwiaj
jednocze nie zaprezentowanie wyrobów i nawi zanie współpracy. Targi okre la si mianem
rynku ułomnego spełniaj , bowiem dwa spo ród trzech głównych kryteriów rynków
formalnych, tzn. odbywaj si w okre lonym miejscu i czasie, ale na ogół nie zawiera si na
nich transakcji. Organizowane s przede wszystkim w celach promocyjnych, dla
zaprezentowania oferty, udzielenia informacji o towarach i przygotowania przesłanek
realizacji transakcji w przyszło ci
70
. Jako najstarsze spo ród rynków zorganizowanych, targi
zajmuj obok giełd kluczowe miejsce pod wzgl dem znaczenia i oddziaływania na wymian
wiatow
71
.
Najcz ciej stosowanym kryterium podziału targów jest zakres ich przestrzennego
oddziaływania. Rozró nia si targi
72
:
–
regionalne,
–
krajowe,
–
mi dzynarodowe.
Pod wzgl dem wystawianego asortymentu towarów, imprezy targowe mo na podzieli na
targi:
–
ogólne – wielobran owe, gdzie przedstawia si ofert dotycz c wielu ró nych bran (np.
Mi dzynarodowe Targi Pozna skie),
–
specjalistyczne – jednobran owe, które dotycz jednej dziedziny (POLAGRA-FARM -
Mi dzynarodowe Targi Rolnicze – POZNA ).
W wietle bada Polskiej Korporacji Targowej, targi i wystawy uwa ane s za najbardziej
efektywny instrument marketingowy przy tworzeniu kierunków sprzeda y, pozyskiwaniu
zamówie , zdobywaniu nowych rynków, a tak e promowaniu wizerunku firmy
73
. Z punktu
widzenia procesu wprowadzania nowych produktów lub usług i promocji firmy
w wiadomo ci klientów plasuj si one na drugim miejscu za reklam . U yteczno targów
w opinii wystawców prezentuje rysunek 9.
Rysunek 9. U yteczno targów. Odsetek badanych wskazuj cy targi jako instrument przydatny do osi gni cia wymienionych
celów
ródło: Targi w opinii wystawców, Wyniki bada Polskiej Korporacji Targowej, www.polfair.com.pl
Działalno targowa, czyli organizowanie imprez targowych, jest form działania
gospodarczego, dlatego te zajmuj si tym wyspecjalizowane firmy
74
. W Polsce wi kszo
z nich stanowi przedsi biorstwa, które specjalizuj si głównie lub wył cznie w działalno ci
wystawienniczej, ale targi przygotowuj tak e jednostki samorz du terytorialnego oraz
przedsi biorstwa wielobran owe. Cz
z po ród kilkudziesi ciu polskich organizatorów
targów nale y do
Polskiej Korporacji Targowej, która jest członkiem stowarzyszonym
Union des Foiers Internationales (UFI), czyli Zwi zku Targów Mi dzynarodowych
zajmuj cego si koordynacj i organizowaniem targów w skali mi dzynarodowej.
Zestawienie najwi kszych organizatorów targów w Polsce pod wzgl dem powierzchni
prezentuje rysunek 10.
Uczestnictwo w targach wymaga istotnego przygotowania słu b handlowych podmiotów,
które bior w nich udział. Pierwszoplanow kwesti jest selekcja imprez, które powinny by
przedmiotem zainteresowania danej firmy. Wiele firm przy podejmowaniu decyzji sugeruje
si list targów przygotowywan przez Zwi zek Targów Mi dzynarodowych. Członkowie
zrzeszeni w tym zwi zku postrzegani s jako organizatorzy imprez o wi kszym znaczeniu
mi dzynarodowym i ustalonej reputacji. Nale y równie zauwa y , i dla realizacji funkcji
informacyjnej i promocyjnej, jak pełni targi, konieczne jest przygotowanie materiałów
promocyjnych (plakaty, ulotki, prospekty, katalogi), ekspozycji oraz dobór
wykwalifikowanego, do wiadczonego i komunikatywnego personelu, który ma
reprezentowa firm .
Rysunek 10. Ranking organizatorów targów według powierzchni targowej netto - procentowy udział w rynku
ródło: Targi w Polsce w 2002 r.,. Raport, Polska Korporacja Targowa, www.polfair.com.pl
Udział w targach, szczególnie poza granicami kraju, wi e si na ogół ze znacznymi kosztami
75
.
rednie koszty uczestnictwa w targach w 1999 roku wyniosły 44,35 tys. zł i 49,14 tys. zł w roku
2000
76
. O wadze kosztów na działalno wystawiennicz i targow wiadczy ich udział
w bud etach marketingowych przedsi biorstw. Blisko 35% wystawców przeznacza na
uczestnictwo w targach powy ej 50% bud etu marketingowego firmy
77
. Dlatego te
Ministerstwo Gospodarki Pracy i Polityki Społecznej w ramach działalno ci promocyjnej na
rzecz zwi kszenia polskiego eksportu, wspiera udział polskich wystawców w targach
i wystawach za granic . Ka dego roku MGPiPS, maj c na wzgl dzie strategiczne interesy
polskiej gospodarki, perspektywy rozwoju współpracy gospodarczej za zagranic , sporz dza
list imprez targowych obj tych dofinansowaniem. Na lata 2003-2004 przewidziano, i
maksymalna kwota dofinansowania za 1 m powierzchni wystawienniczej i zabudowy
standardowej wynosi 15.000 PLN oraz do 2.500 PLN z tytułu kosztów transportu eksponatów.
Przedsi biorstwo mo e w ci gu jednego roku otrzyma dofinansowanie cz ci kosztów za
uczestnictwo w trzech imprezach targowo – wystawienniczych.
1.3.2 Przetargi
Przetarg definiuje si jako publiczny zakup lub sprzeda towarów b d usług na
najkorzystniejszych warunkach i cenach
78
. Organizowany jest on w formie konkursu, w którym
uczestniczy, co najmniej dwóch ubiegaj cych si o dokonanie transakcji, a organizator wybiera
oferenta proponuj cego najlepsze warunki. Forma przetargu umo liwia oferentom najbardziej
wyrównane szanse ubiegania si o zawarcie kontraktu, zamawiaj cemu natomiast wybór
najbardziej korzystnej z przedstawionych propozycji, a wi c najefektywniejsze wydawanie
funduszy. Ponadto ta forma rynku zorganizowanego daje mo liwo zlecenia przeprowadzenia
procedury przetargowej wyspecjalizowanym podmiotom (np. firmom konsultingowym).
Przetarg okre lany jest mianem rynku ułomnego. Jest on, bowiem, przeprowadzany według
okre lonego regulaminu i w czasie ustalonym przez organizatora, a miejsce przetargu nie jest stałe
i jest zale ne od organizatora. Ogłaszaj cy przetarg ustala warunki wyboru, a nast pnie weryfikuje
napływaj ce oferty pod wzgl dem ich zgodno ci z okre lonymi wcze niej wymogami. Przetargi
mo na sklasyfikowa głównie ze wzgl du na:
• kr g podmiotów, do których kierowane jest zamówienie: na przetargi
nieograniczone
(publiczne) i
ograniczone (zamkni te),
• długo trwania procedury przetargowej: na przetargi
jednostopniowe i dwustopniowe.
W obrocie mi dzynarodowym przetargi s na ogół ogłaszane przez pa stwa, organizacje
gospodarcze, organizacje non-profit, korporacje transnarodowe, etc. i zazwyczaj dotycz
zakupu towarów lub realizacji usług i inwestycji o du ej warto ci. Poprzez przetargi wybiera
si realizatorów projektów kompletnych obiektów przemysłowych takich, jak lotniska, linie
kolejowe, autostrady, etc.
79
.
W Polsce zgodnie z art. 13 ustawy o zamówieniach publicznych zamówienia publicznego
udziela si w trybie
80
:
1)
przetargu nieograniczonego,
2)
przetargu ograniczonego,
3)
przetargu dwustopniowego,
4)
negocjacji z zachowaniem konkurencji,
5)
zapytania o cen ,
6)
zamówienia z wolnej r ki.
W przypadku, gdy przedmiotem zamówienia publicznego s twórcze prace projektowe
(architektoniczne, urbanistyczne, konstrukcyjno-budowlane) wybór najkorzystniejszej oferty
mo e by poprzedzony konkursem. Konkurs polega na wyborze najlepszej spo ród prac
projektowych nadesłanych przez wykonawców. Jednak
podstawowym trybem udzielania
zamówienia publicznego jest przetarg nieograniczony. Jest on organizowany przez
zamawiaj cego w celu wyboru najkorzystniejszej oferty na wykonanie zamówienia
publicznego. Zamawiaj cy zaprasza do udziału w przetargu nieograniczonym, zamieszczaj c
ogłoszenie w swojej siedzibie, na stronie internetowej oraz w Biuletynie Zamówie
Publicznych (mo e tak e ogłosi organizacj przetargu nieograniczonego w prasie).
W przetargu nieograniczonym oferty mog zło y wszyscy dostawcy (spełniaj cy wymagania
stawiane przez ustaw ). Dostawca lub wykonawca przyst puj cy do przetargu jest
obowi zany wnie wadium (w granicach 0,5-3% warto ci), które stanowi gwarancj , i
firma (dostawca), która wygra przetarg nie wycofa si z jego realizacji.
W przetargu ograniczonym oferty mog zło y wył cznie dostawcy lub wykonawcy
dopuszczeni do udziału w tym przetargu i zaproszeni przez zamawiaj cego do składania ofert.
Przetarg ograniczony organizowany jest w przypadku, gdy wyst pi, co najmniej jedna
z nast puj cych okoliczno ci:
• warto zamówienia nie przekracza równowarto ci kwoty 30 000 euro,
• specjalistyczny charakter zamówienia publicznego ogranicza liczb dostawców lub
wykonawców mog cych zrealizowa dane zamówienie.
Zamawiaj cy zaprasza do składania wniosków o dopuszczenie do udziału w przetargu
ograniczonym przez publikacj ogłoszenia, w którym mo e okre li liczb wykonawców lub
dostawców. Liczba ta nie mo e by jednak mniejsza ni 5 i wi ksza ni 20.
W przetargu dwustopniowym w pierwszym etapie dostawcy i wykonawcy składaj oferty
wst pne bez podawania ceny. Drugi etap jest przetargiem, którego zasi g jest ograniczony do
wybranych oferentów i mo e by poprzedzony negocjacjami zamawiaj cego z oferentami.
Przetarg dwustopniowy mo e by stosowany w nast puj cych okoliczno ciach:
1) w trybie przetargu nieograniczonego lub ograniczonego nie zło ono wcze niej adnej oferty lub
wszystkie oferty zostały odrzucone,
2) nie mo na z góry okre li precyzyjnie cech zamawianych usług w taki sposób, aby umo liwi
wybór najkorzystniejszej oferty,
3) przedmiotem zamówienia publicznego s dostawy lub roboty budowlane prowadzone wył cznie
w celach badawczych, do wiadczalnych lub rozwojowych,
4) przedmiotem zamówienia jest zaprojektowanie i wykonanie robót budowlanych
81
5) w wyj tkowych sytuacjach, je eli ze wzgl du na charakter usług lub robót budowlanych lub
zwi zanego z nimi ryzyka nie ma mo liwo ci dokonania wcze niejszej ich wyceny.
Do drugiego etapu przetargu zamawiaj cy wybiera dostawców lub wykonawców, którzy
spełniaj wst pne wymagania i zaprasza ich do składania ofert ostatecznych, zawieraj cych
cen . Dostawca lub wykonawca wnosi wadium przyst puj c do drugiego etapu przetargu.
Negocjacje z zachowaniem konkurencji jest to tryb udzielenia zamówienia publicznego,
w którym zamawiaj cy negocjuje warunki umowy w sprawie zamówienia publicznego z tak
liczb dostawców lub wykonawców, która zapewni wybór najkorzystniejszej oferty,
konkurencj oraz sprawny przebieg post powania. Oferentów nie mo e by mniej ni trzech,
chyba, e ze wzgl du na specjalistyczny charakter zamówienia jest tylko dwóch dostawców
mog cych je wykona . Zamówienie publiczne mo e by udzielone w trybie negocjacji
z zachowaniem konkurencji, je eli wyst piła, co najmniej jedna z nast puj cych okoliczno ci:
1) wcze niej prowadzony przetarg nieograniczony lub ograniczony został uniewa niony z powodu
braku wymaganej liczby ofert,
2) został przeprowadzony konkurs, w wyniku którego zakwalifikowano do post powania co
najmniej dwóch wykonawców,
3) przedmiot dostawy jest wytwarzany wył cznie w celach badawczych, do wiadczalnych lub
rozwojowych,
4) roboty budowlane realizowane w ramach zamówienia słu wył cznie do celów badawczych,
do wiadczalnych lub rozwojowych,
5) zachodzi pilna potrzeba realizacji zamówienia publicznego, której wcze niej nie mo na było
przewidzie .
Zapytanie o cen stanowi tryb udzielenia zamówienia publicznego, w którym zamawiaj cy
kieruje pytanie o cen dostaw rzeczy lub usług do takiej liczby dostawców lub wykonawców
(nie mniej ni do czterech), która zapewnia wybór najkorzystniejszej oferty, konkurencj
i sprawny przebieg post powania. Ka dy z dostawców mo e zaproponowa tylko jedn cen
i nie mo e jej zmieni . Nie prowadzi si adnych negocjacji w sprawie ceny. Zamawiaj cy
udziela zamówienia dostawcy lub wykonawcy, który zaoferował najni sz cen .
Zamówienie z wolnej r ki to tryb udzielenia zamówienia publicznego, w którym
zamawiaj cy udziela zamówienia po rokowaniach tylko z jednym dostawc lub wykonawc .
Zamawiaj cy mo e udzieli zamówienia publicznego z wolnej r ki tylko wtedy, gdy wyst pi
co najmniej jedna z nast puj cych okoliczno ci:
1) z przyczyn technicznych lub w przypadku udzielania zamówienia publicznego na prace
z zakresu działalno ci twórczej i artystycznej w dziedzinie kultury i sztuki, a tak e z przyczyn
zwi zanych z ochron praw wył cznych, usługi lub roboty budowlane mog by wykonane
tylko przez jednego dostawc lub wykonawc ,
2) został przeprowadzony konkurs i stosownie do jego postanowie zamówienie musi by udzielone
wykonawcy, którego praca została oceniona jako najlepsza,
3) ze wzgl du na sytuacj niewynikaj c z przyczyn le cych po stronie zamawiaj cego,
wymagane jest natychmiastowe wykonanie zamówienia publicznego, a nie mo na zachowa
terminów okre lonych dla innych trybów udzielenia zamówienia,
4) uprzednio prowadzone post powanie w trybie przetargu nieograniczonego zostało
uniewa nione z powodu braku wymaganej liczby ofert, a ze wzgl du na szczególny rodzaj
dostaw, usług lub robót budowlanych mo na je uzyska od jednego dostawcy lub wykonawcy,
5) temu samemu wykonawcy zamówie publicznych udziela si dodatkowych zamówie
nieprzekraczaj cych ł cznie 20% warto ci zamówienia podstawowego, których wykonanie stało
si konieczne na skutek sytuacji, lub nie mo na ich było wcze niej przewidzie oraz gdy
z przyczyn technicznych tak e gospodarczych zamówienia dodatkowego nie mo na oddzieli
od zamówienia podstawowego,
6) przedmiotem zamówienia publicznego jest nabycie, najem, dzier awa lub leasing
nieruchomo ci, a ze wzgl du na szczególne okoliczno ci mo na j uzyska od jednego oferenta.
1.3.3 Aukcje
Aukcj definiuje si jako sprzeda towarów, których rynkow warto trudno ustali
w formie publicznego przetargu, co pozwala sprzedaj cemu uzyska najbardziej korzystn dla
siebie cen
82
. Towar jest bowiem sprzedawany w drodze licytacji temu spo ród uczestników,
który zaoferuje najwy sz cen . Przedmiotem transakcji na aukcjach s zarówno dobra
masowe, jak i towary jednostkowe. Wspóln ich cech jest jednak to, i s to towary, których
nie mo na ujednolici (wystandaryzowa ) pod wzgl dem jako ci i kondycji. Trudno
w ustaleniu jako ci i warto ci tych towarów uniemo liwia zawarcie transakcji bez dokładnego
ich obejrzenia. Dlatego te uczestnicy aukcji maj mo liwo zapoznania si z fizycznie
zaprezentowanymi towarami, b d cymi przedmiotem aukcji. Do wzorcowych towarów
podlegaj cych obrotowi na aukcjach nale .: herbata, tyto , owoce, niektóre zwierz ta (np.
konie), dzieła sztuki, antyki, etc.
Aukcje odbywaj si w okre lonym miejscu i czasie oraz zgodnie z przyj tym przez
organizatorów regulaminem. Podstaw sprzeda y aukcyjnej jest umowa pomi dzy
aukcjonariuszem (wła cicielem towaru) i aukcjonatorem (organizatorem aukcji).
Aukcjonator za prowadzenie aukcji otrzymuje wynagrodzenie w wysoko ci 2-5% warto ci
transakcji
83
. Dostarczony towar jest dzielony na partie (
loty), a ich opis zamieszczany jest
w katalogu aukcyjnym, co pozwala uczestnikom aukcji na wst pn orientacj co do
przedmiotu licytacji.
Aukcje s zazwyczaj organizowane przez samorz dy gospodarcze lub przedsi biorstwa
aukcyjne. Mog mie charakter stały –
aukcje regularne (odbywaj ce si w okre lonych
miejscach i terminach) oraz dora ny –
aukcje nieregularne (organizowane
,
gdy zachodzi
konieczno upłynnienia towarów). Transakcje na aukcji mog by zawierane bezpo rednio
przez osoby zainteresowane lub za po rednictwem
brokerów, którzy na ogół lepiej znaj zwyczaje panuj ce na danej aukcji. Dla zapewnienia
realizacji zobowi za wynikaj cych z przyszłych transakcji kupuj cy przed przyst pieniem
do licytacji s zazwyczaj zobowi zani do zło enia wadium. Stanowi ono rekompensat dla
wła ciciela towaru i pokrywa ewentualne koszty ponownego zorganizowania aukcji, gdy
nabywca nie zapłaci za towar
84
. W przypadku, kiedy maklerzy i aukcjonatorzy znaj si ,
zamiast wadium wystarczy zazwyczaj por czenie zapłaty (gwarancja).
Ze wzgl du na sposób prowadzenia licytacji mo na wyró ni dwa główne typy aukcji: aukcja
typu angielskiego i typu holenderskiego
85
. Licytacja w pierwszym z przedstawionych typów
odbywa si w systemie zwy kowym. Rozpoczyna si ona od ceny wywoławczej, czyli
najni szej do zaakceptowania przez sprzedaj cego. Towar nabywa ten kupuj cy, który
pierwszy zgłosi ch zakupu po najwy szej ogłoszonej w trakcie licytacji cenie
86
. Aukcja
holenderska opiera si na systemie licytacji zni kowej. Towar nabywa ten kupuj cy, który
pierwszy zgłosi ch zakupu w czasie, gdy cena jest obni ana od poziomu ceny maksymalnej
do okre lonej wcze niej przez sprzedaj cego ceny minimalnej. Je eli w trakcie trwania
licytacji aden kupuj cy nie zgłosi ch ci zakupu do momentu ogłoszenia ceny minimalnej to
towar wycofywany jest ze sprzeda y.
Do najbardziej znanych aukcji na wiecie zalicza si :
•
aukcje wełny w Sydney – dokonuje si tam obrotu ok.75 % wełny wyprodukowanej
w Australii i 20% wiatowego obrotu wełn (ok. 50% produkcji wiatowej wełny i ponad
75% jej obrotu mi dzynarodowego jest dokonywane w systemie aukcyjnym)
87
,
•
aukcje herbaty w Kalkucie, D akarcie (szacuje si , i obrót ok. 60% produkcji herbaty
w Indiach dokonywane jest za po rednictwem aukcji),
•
aukcje diamentów w Antwerpii, Amsterdamie, Londynie i Nowym Jorku,
•
aukcje koni rasowych w Janowie Podlaskim,
•
aukcje dzieł sztuki w Londynie i Nowym Jorku organizowane przez najwi kszy Dom
Aukcyjny - wyspecjalizowany w transakcjach dziełami sztuki, antykami – Christies.
Do głównych zalet rynku aukcyjnego nale y zaliczy
88
:
•
jest to szybka i sprawna metoda sprzeda y du ych ilo ci towarów,
•
ka dy kupuj cy ma mo liwo dokładnie zapozna si z oferowanymi produktami,
•
aukcje to nie tylko miejsce koncentracji popytu i poda y, ale równie okazja do spotka
producentów, poznania potrzeb nabywców, promocji, etc.
1.3.4 Giełdy towarowe
Historia i charakter giełd towarowych.
Spo ród rynków zorganizowanych najwi ksz rol w gospodarce wiatowej odgrywaj giełdy
towarowe. Pocz tków tego typu rynków mo na doszukiwa si w staro ytnym Rzymie, gdzie
dokonywano zakupów zbó jeszcze przed zbiorami. Giełdy, takie, jakie znamy współcze nie,
podobnie jak opisane wcze niej targi, wywodz si z redniowiecznych jarmarków
i rozprzestrzeniaj cej si od XII wieku instytucji targów (coraz cz ciej specjalistycznych).
W okresie od XIII w. nast piło wiele zmian, które w konsekwencji doprowadziły do
wykształcenia si w XVI w. pierwszych giełd towarowych.
Pierwszy okres to pojawienie si na targowiskach handlu wi kszymi partiami towaru bez
fizycznego prezentowania go nabywcy. Jednocze nie dzi ki kolejnym przywilejom rozwijał
si handel mi dzynarodowy (w Anglii w 1215r.). W pó niejszym okresie na targowiskach
pojawili si zawodowi po rednicy reprezentuj cy obie strony transakcji. Tworzenie si
współczesnych giełd zostało umo liwione dzi ki pojawieniu si z czasem ró norodnych
terminów i form płatno ci. W II połowie XVI wieku powstaje najstarsza giełda towarowa
w Antwerpii. W trakcie tego samego i na pocz tku nast pnego stulecia doł czaj do niej
giełdy w Lyonie, Amsterdamie i Londynie. Z okresem tym wi
si te pierwsze krachy
giełdowe np. tzw. krach tulipanowy z 1636r. w Amsterdamie.
Szczególny rozkwit instytucje giełd towarowych prze yły w XIX w. w Stanach
Zjednoczonych. Co prawda najstarsze giełdy zało ono w Nowym Jorku w I połowie XVIII
w., ale szczególnie wa ne było powstanie w Chicago w 1848r
89
. Chicago Board of Trade, do
dzi najwi kszej giełdy towarowej na wiecie. Była to jedna z pierwszych, je li nie pierwsza
giełda towarowa, na której stosowane s reguły, analogiczne do panuj cych dzi . Z Chicago
Board of Trade ł czy nale y równie bujny rozwój rynków terminowych. To wła nie na tym
rynku pojawiły si pierwsze współczesne transakcje terminowe futures i forward. Obecnie
towarowy rynek terminowy notuje znacznie wi ksze obroty ni rynek kasowy. Podobnie
rynek instrumentów pochodnych opartych o towary notuje wy sze obroty ni rynki
instrumentów bazowych. Towarowy rynek terminowy podzieli mo na na trzy segmenty:
kontrakty na towary rolno-spo ywcze,
kontrakty na metale i inne surowce podstawowe,
kontrakty energetyczne
90
.
Giełd
91
zdefiniowa mo na jako organizowany w okre lonym miejscu i czasie rynek, na
którym zawierane s transakcje kupna - sprzeda y po cenach ogłaszanych w codziennych
notowaniach
92
. Jest ona takim miejscem, gdzie spotykaj si kupuj cy i sprzedaj cy,
„…rynkiem formalnym, na którym odbywa si handel:
• w ci le okre lonym czasie,
• ujednoliconymi towarami zarówno
,
co do ilo ci, jak i jako ci, pochodnymi od towarów lub
prawami do nich,
• według precyzyjnie okre lonych metod i zasad,
• poprzez podmioty dopuszczone do obrotu, po spełnieniu przez nie okre lonych przez
organizatora rynku kryteriów,
• poprzez publiczne ogłaszanie ustalonych cen oraz informacji maj cych wpływ na kształtowanie
si tych cen,
• gdzie uczestnicy s obecni fizycznie albo, gdy jest to mo liwe kontaktuj si ze sob przy
pomocy sieci i terminali komputerowych”
93
.
Przedmiot obrotu
Przedmiotem obrotu na giełdach s towary masowe, które mo na wystandaryzowa . Handluje
si produktami ro linnymi i zwierz cymi, tak konsumpcyjnymi, jak i przemysłowymi,
metalami i kruszcami szlachetnymi, produktami naftowymi i chemikaliami. Poza nimi
obrotowi na rynkach towarowych mog podlega :
usługi transportowe i frachtowe,
usługi ubezpieczeniowe,
instrumenty finansowe tj.:
obligacje pa stwowe i municypalne,
obligacje hipoteczne i zabezpieczone,
obligacje z prawem poboru,
skrypty dłu ne,
commercial papers i weksle skarbowe,
certyfikaty depozytowe,
dewizy,
instrumenty finansowe opiewaj ce na indeksy giełdowe,
inne instrumenty pochodne
94
.
Ceny towarów s ogłaszane w biuletynach nazywanych
cedułami giełdowymi. Ceduły s
publikowane przez podmioty organizuj ce rynek ka dego dnia, kiedy pracuje giełda, po
zako czeniu notowa . Obok cen instrumentów notowanych na rynku zawieraj te istotne
informacje, które mog mie wpływ na kształtowanie si ich kursów (np. o prognozach
dotycz cych przyszłej poda y towaru). Jest to niezb dne dla utrzymania równego dost pu
inwestorów do informacji, co jest warunkiem istnienia rynku efektywnego.
Organizacja rynku
Giełdy s przedsi biorstwami działaj cymi według okre lonych norm prawnych i reguł
handlowych. Zakłada si obowi zkowe uczestnictwo w realizacji transakcji zawodowych
po redników (maklerów). Obok
maklerów w obrocie giełdowym uczestnicz nast puj ce
osoby:
członkowie - osoby fizyczne lub prawne, maj ce prawo do uczestniczenia w sesjach giełdy
i zawierania transakcji, bierne i czynne prawo wyborcze do władz giełdy, korzystania ze zni ek
w prowizjach rynku przy zawieraniu transakcji,
niepełni członkowie - mog zawiera transakcje na giełdzie, ale nie korzystaj ze zni ek
prowizyjnych i nie posiadaj praw wyborczych,
go cie - to osoby, które mog dokonywa transakcji jedynie za po rednictwem maklerów
i członków giełdy
95
.
Dla przykładu na Chicago Board of Trade uczestnikami rynku s 1402 osoby
96
. W chwili
obecnej fizyczna obecno kupuj cego i sprzedaj cego w miejscu transakcji nie jest ju
potrzebna.
Nad cało ci działalno ci giełdy piecz sprawuje zgromadzenie członków. Do jego zada
nale y przede wszystkim wybór pozostałych władz giełdy, tj. rady giełdy, zarz du (rady
dyrektorów), komisji dyscyplinarnej, rozjemczej itp. W ramach kompetencji zgromadzenia
mie ci si równie zatwierdzanie bud etu i sprawozda z działalno ci. Organem
zarz dzaj cym giełd jest rada giełdy, która m.in.:
administruje rynkiem,
dysponuje jego rodkami finansowymi,
okre la czas pracy giełdy,
okre la towary (instrumenty) dopuszczone do obrotu na rynku,
okre la tryb notowa oraz sposób ustalania i podawania do publicznej wiadomo ci cen
notowanych instrumentów,
przyjmuje nowych członków giełdy,
egzaminuje i dopuszcza do rynków maklerów,
czuwa nad prawidłowym przebiegiem transakcji giełdowych
97
.
Bie cym kierowaniem giełd zajmuje si zarz d. W przypadku pojawienia si w tpliwo ci
natury etycznej dotycz cych m.in. narusze zasad zaufania kupieckiego członkowie rynku
zwracaj si do komisji dyscyplinarnej
98
.
Rynek i jego organy działaj na podstawie statutu i regulaminu. Statut giełdy okre la
podstawowe reguły działania, organizacj rynku i kompetencje poszczególnych jej organów.
Regulamin giełdy ma bardziej operacyjny charakter. Okre la on:
instrumenty (towary) dopuszczone do obrotu oraz odnosz ce si do nich standardy (tak
instrumenty, jak i obrotu nimi np. jednostki obrotu),
dopuszczalne odchylenia od norm,
miejsce dostaw,
wysoko depozytu zabezpieczaj cego itp
99
.
Podstawow instytucj , bez której nie byłby mo liwy obrót giełdowy to
izba rozrachunkowa
(clearing house). Jest to strona trzecia transakcji giełdowej, która jest odpowiedzialna za jej
rozliczenie, gromadzenie wadiów (depozytów), regulacj dostaw i prowadzenie raportów
handlowych
100
. Izby rozrachunkowe mog by samodzielnymi instytucjami, ale mog te stanowi
jednostk organizacyjn giełdy
101
. S one:
regulatorami i gwarantami operacji giełdowych,
zapewniaj finansow integralno transakcji terminowych
102
.
Jedn z wskazanych wcze niej funkcji jest gromadzenie depozytów. Przy zakupie
instrumentu składany jest tzw.
depozyt podstawowy, na którym dokonywane s operacje
rozliczeniowe zwi zane ze zmianami cen. W przypadku, gdy w wyniku ponoszonych strat
warto depozytu podstawowego spadnie poni ej okre lonego progu izba wzywa stron do
jego uzupełnienia. Depozyt taki nazywany jest
uzupełniaj cym
103
.
Ostatni instytucj , o której nale y wspomnie , a bez której nie jest mo liwe prowadzenie
przez giełd obrotu s
składy towarowe. S to miejsca, gdzie mo na zło y do depozytu
towar, który chcemy sprzeda na rynku. Jest on tam poddawany badaniom ze wzgl du na
potrzeb okre lenia jego jako ci, a tak e przydatno ci do obrotu (zgodno z standardami
rynku). Po przyj ciu na taki skład wydawany jest odpowiedni dowód, który po spełnieniu
okre lonych warunków mo e by papierem warto ciowym. Instrument taki jest dowodem
posiadania towaru i stanowi podstaw obrotu giełdowego (o ile jest papierem warto ciowym -
patrz rozdział dotycz cy dokumentów składowych). Skład towarowy jest te miejscem
fizycznej realizacji zawartej na giełdzie transakcji. Składy takie mog by organizowane
i prowadzone przez giełdy towarowe, ale mog by te akredytowanymi jedynie przy
giełdach, samodzielnymi przedsi biorstwami (wi cej na temat znaczenia składów
towarowych w rozdziale dotycz cym dokumentów składowych).
Klasyfikacja rynków giełdowych
104
Istnieje kilka klasyfikacji giełd w zale no ci od cechy, ze wzgl du, na któr poddaje si dany
rynek analizie. Oczywi cie podziały te w du ej mierze s umowne i nieostre. Jedna giełda
mo e nale e do kilku wskazanych w poni szych podziałach kategorii. Z tych przyczyn
nale ałoby si przyjrze im bli ej.
Gdy analizuje si przedmiot obrotu, rynki giełdowe mo na podzieli na:
towarowe,
pieni ne,
usług ......................................................................................... - frachtowe,
-
ubezpieczeniowe.
Ró norakie jest te znaczenie giełd. O
giełdach o zasi gu krajowym mówimy, gdy ich
znaczenie ogólnogospodarcze dotyczy jednego kraju. W momencie jednak, gdy dany rynek
wpływa na sytuacj kilku gospodarek to mówimy o
giełdzie o zasi gu mi dzynarodowym.
Natomiast ze wzgl du na rodzaj przeprowadzanych transakcji dzieli si giełdy na:
transakcji gotówkowych (coraz rzadsze np. Giełda Serowa w Green Bay),
transakcji terminowych.
Ró ni s te inicjatorzy powstania rynków giełdowych. Bardzo cz sto ze wzgl du na
znaczenie giełdy dla gospodarki rynki tego typu s
organizowane przez pa stwo. Cz sto
jednak jego powstanie nast puje w wyniku ewolucji tradycyjnych targowisk i tworzony jest
on przez zwi zki (korporacje) handluj cych na niej kupców. Inicjatorem powstania giełd
towarowych mog te by zwi zki producentów, co ma miejsce szczególnie w przypadku
obrotu płodami rolnymi. Giełdy takie nazywamy
korporacyjnymi.
Rynki giełdowe ze wzgl du na dost p do członkostwa dzieli si na:
otwarte - gdzie łatwo mo na uzyska członkostwo rynku,
zamkni te - gdzie nale y spełni wiele wymogów by móc stara si o członkostwo,
a w praktyce jest to mo liwe tylko w miejsce ust puj cego, dotychczasowego członka giełdy.
Ró ny jest te zakres zró nicowania towarów, którymi handluje si na rynkach giełdowych.
W praktyce spotka mo na rynki, na których handluje si jednym rodzajem towaru (giełdy
jednotowarowe). Jednak ze wzgl du na interes organizatora rynku, który przecie pobiera
zale c od warto ci obrotu opłat , coraz cz ciej na giełdach handluje si wieloma towarami
(giełdy
wielotowarowe).
Ostatnia klasyfikacja koncentruje si na technice zawierania transakcji. Podział ten wynika
z analizy narz dzi i wyposa enia technicznego niezb dnego do wykonywania funkcji
po rednika na rynku. Według tej klasyfikacji wyró niamy giełdy:
typu open outcry - gdzie uczestnicy rynku komunikuj si za pomoc głosu i (cz ciej)
charakterystycznej gestykulacji, co cz sto wida w pokazywanych w telewizji materiałach
filmowych dotycz cych rynków towarowych i finansowych,
elektroniczne - gdzie uczestnicy rynku komunikuj si dzi ki wykorzystaniu komputerów
i gdzie przekazanie tre ci zlecenia nie wymaga spektakularnej gestykulacji, a jedynie wystarczy
po wskazaniu oferty nacisn odpowiedni przycisk na klawiaturze komputera,
o mieszanych technikach zawierania transakcji - gdzie wyst puj komunikacja za pomoc
głosu lub/i gestykulacji, ale informacje dostarczane s za pomoc komputerów.
Transakcje giełdowe
Równolegle z rozwojem rynków giełdowych nast pował rozwój zawieranych na nich
transakcji. Mi dzy innymi dzi ki wykształconej z biegiem czasu du ej ró norodno ci
zawieranych na nich transakcji rynki te zawdzi czaj swój rozwój i oczywi cie miejsce, które
zajmuj w gospodarce wiatowej. Ró ne były przyczyny powstania nowych instrumentów,
którymi handlowano na rynkach giełdowych, a tak e sposób ich wykorzystywania przez
uczestników rynku. Dla lepszego zrozumienia tych transakcji warto jest przyjrze si im nieco
bli ej, a tak e pozna pokrótce ich budow oraz klasyfikacje. Od tego wła nie zagadnienie
rozpocz nale y nasze rozwa ania.
Pierwszy i chyba najwa niejszy podział, to klasyfikacja transakcji ze wzgl du na cel
zawarcia. Transakcje giełdowe dzieli si na:
spekulacyjne, których celem jest uzyskanie w krótkim terminie zysku:
proste: long, short,
po yczkowe, których istota polega na zawarciu dwóch przeciwległych transakcji na dwa
ró ne terminy po yczaj c w ten sposób instrument z giełdy (typ borrowing) lub
wypo yczaj c go giełdzie (typ lending),
arbitra owe s to transakcje polegaj ce na jednoczesnym zakupie i sprzeda y:
•
tego samego towaru w tym samym gatunku na dwóch ró nych rynkach, dla
wykorzystania istniej cej pomi dzy tymi rynkami ró nicy cen,
•
tego samego towaru w ró nych gatunkach na tej samej lub innych giełdach,
•
substytutów na tej samej lub innych giedach (dla wykorzystania rónicy w popycie na
dane dobro w danym kraju).
zabezpieczaj ce (hedging), zawierane w celu zabezpieczenia istniej cych pozycji na rynku
kasowym, b d zabezpieczenia si od zmiany ceny instrumentu na rynku kasowym;
rozró niamy:
hedging zakupowy,
hedging sprzeda owy,
hedging antycypacyjny,
hedging bezpo redni,
hedging „na krzy ”
105
.
Ze wzgl du na termin realizacji transakcji kontrakty giełdowe podzieli mo na na:
natychmiastowe (kasowe) - realizowane przez fizyczn dostaw w ci gu 2 dni od dnia
zawarcia kontraktu,,
terminowe - realizowane w ci gu okre lonego czasu po zawarciu kontraktu.
Natomiast ze wzgl du na sposób rozumienia obowi zków z niej wynikaj cych oraz skutków
ich realizacji mo emy podzieli je na:
A. rzeczywiste, których celem jest efektywne przeniesienie praw własno ci, a te z kolei podzieli
mo na na:
natychmiastowe (kasowe) - gdzie przekazanie własno ci nast puje przez wr czenie
dokumentów uprawniaj cych do dysponowania towarem, a dysponowanie towarem jest
mo liwe zaraz po dokonaniu transakcji,
dostawcze (forward) - zwane te rzeczywistymi transakcjami terminowymi - gdzie pełne
dysponowanie towarem jest mo liwe jaki czas po dokonaniu transakcji, wyró niamy w ród
nich:
transakcje na towar w drodze,
transakcje na załadowanie,
transakcje na dostaw .
B.
nierzeczywiste - których celem nie jest fizyczne dostarczenie instrumentu bazowego, a jedynie
rozliczenie pozycji z izb rozrachunkow giełdy, wyró niamy w ród nich:
transakcje terminowe futures,
opcje.
Najprostszymi transakcjami s transakcje natychmiastowe (kasowe), których rozliczenie
nast puje przez fizyczn dostaw b d coraz cz ciej rozliczenie pieni ne w ci gu 2 dni
roboczych od dnia zawarcia kontraktu. W chwili obecnej podlegaj one standaryzacji
(szczególnie dotyczy to jako ci towaru i wielko ci kontraktu), ale ich udział w obrotach giełd
(a tym samym i znaczenie gospodarcze) stopniowo maleje.
Jako kolejne w praktyce obrotu giełdowego pojawiły si transakcje forward. Kontrakt forward
jest to umowa o dostarczenie b d nabycie okre lonego towaru (o okre lonej jako ci), po
okre lonej cenie w okre lonym dniu. Okre lenie ceny mo e by dwojakie. Po pierwsze strony
mog okre li cen z góry. Po wtóre mog one przyj cen kasow lub futures z dnia dostawy.
Ustalenie ceny eliminuje niepewno , co do jej kształtu w przyszło ci, a wi c redukuje jedn ze
składowych ryzyka biznesowego.
Kontrakt typu forward jest transakcj jednorazow . Wielko
dostawy jest okre lona w umowie w sposób dowolny, a wi c nie jest wystandaryzowana.
Teoretycznie mo liwy jest zakup np. 573,5 tys. ton ropy, a nie ci le okre lonej liczby
standardowych kontraktów (np. 573 x 1000 ton ropy). W chwili obecnej transakcje forward s
bardzo rzadko spotykane na rynkach giełdowych (wła nie ze wzgl du na brak standaryzacji
i unikalno ), ale stosunkowo cz sto wykorzystuje si je w obrocie pozagiełdowym (over the
counter market - OTC market). Oznacza to z kolei ich mał płynno
106
.
Kontrakt typu forward nie eliminuje ryzyka odst pienia jednej ze stron od jego wykonania.
Dla zabezpieczenia si przed ryzykiem strony ustalaj depozyt, który gwarantowa ma
wykonanie umowy. Depozyt taki powierza si neutralnej stronie trzeciej. W momencie, gdy
jedna ze stron kontraktu nie wywi e si z umowy staje si on odszkodowaniem dla partnera.
Kontrakt forward jest kontraktem symetrycznym tzn. obie jego strony maj podobne prawa
i obowi zki, a tak e w jednakowym stopniu nara one s na straty.
Z kontraktami forward wi
si podstawowe transakcje swapowe. Transakcje swapowe s
umowami terminowymi.
Kontrakt swap mo na zdefiniowa jako umow zawieran
mi dzy dwoma lub wi cej stronami, dotycz c wymiany przyszłych płatno ci według
wcze niej okre lonych zasad
107
. Istot jest, wi c wymiana strumieni aktywów finansowych
lub płatno ci z nich wynikaj cych. Szczególnym przypadkiem jest sprzeda (zakup) danego
towaru na jeden termin, przy równoczesnym zakupie (sprzeda y) tego samego towaru na
inny termin. Kontrakt swapowy jest umow bezwzgl dnie obowi zuj c jego strony, a jego
wykonanie nast puje poprzez fizyczne dostarczenie towaru. Poniewa bardzo cz sto
powstaje w wyniku negocjacji stron znacznie cz ciej spotykany jest w obrocie
pozagiełdowym. Na giełdach towarowych najcz ciej pojawiaj si opcje wej cia do
transakcji swapowej, ale te i same kontrakty, o ile istniej standardowe instrumenty
bazowe. Ze wzgl du na wykorzystywane instrumenty bazowe swapy podzieli mo na na:
procentowe,
walutowe,
walutowo-procentowe,
towarowe,
towarowo-finansowe,
akcyjne,
kredytowe,
indeksowe
108
.
Ze wzgl du na moment zamkni cia swapy dziel si na:
zamykane w terminie,
z prawem wcze niejszego zamkni cia,
z prawem przedłu enia terminu zamkni cia
109
.
Swapy mog mie charakter krótko- i długoterminowy.
Rysunek 11. Swap czysty i kombinowany.
ródło: Opracowanie autora
Dodatkowo wyró niamy dwie klasyfikacje, według których skategoryzowa mo na
kontrakty swapowe. Pierwszym jest podział ze wzgl du na czas obowi zywania:
swap spot-forward - zakup lub sprzeda na rynku kasowym z równoczesn sprzeda lub
zakupem tego towaru w przyszłym terminie,
swap forward-forward – zasada jest podobna, jak w powy szym przypadku tylko, e obie
transakcje s terminowe, ale ich terminy rozliczenia s ró ne.
Kolejny podział dotyczy liczby stron zaanga owanych w transakcj :
swap czysty – uczestnicz dwie strony,
swap kombinowany – o ile dodatkowo uczestniczy trzecia strona (rys. 11).
W swapie kombinowanym uczestnik A zawiera pojedyncz transakcj swapow
z uczestnikiem B, przy równoczesnym zawarciu przeciwnej transakcji swapowej z C (rys.
11).
W przypadku kontraktu swapowego nie musi koniecznie dochodzi do fizycznej dostawy
towarów. W swapie towarowym, a o takim tu mówimy, chodzi o wymian strumieni
płatno ci bazuj cych na cenie towarów, co najmniej po jednej stronie kontraktu.
Teoretycznie, mo emy wi c sobie wyobrazi swap, w którym jedna strona płaci odsetki
z obligacji, a druga np. pokrywa ró nic , gdy kurs dla przykładu miedzi podniesie si
powy ej jakiego , okre lonego w umowie poziomu (rys.12).
Rysunek 12. Schemat płatno ci w swapie towarowo-finansowym.
ródło: Opracowanie autora
Jednym z najpowszechniej wykorzystywanym przez giełdy towarowe instrumentem s
transakcje
futures. Okre la si je mianem nierzeczywistych kontraktów terminowych.
Zdefiniowa je mo emy jako wystandaryzowane kontrakty kupna lub sprzeda y okre lonej
ilo ci towarów, o okre lonej jako ci, w okre lonym dniu w przyszło ci (tzw. dniu
kontraktowym)
110
. Prawo własno ci do takiego kontraktu jest przenoszone bez adnych
ogranicze , ale mo na nimi obraca jedynie na wyznaczonych giełdach. Standaryzacja
takiego kontraktu dotyczy:
wielko ci kontraktu,
jako ci i kondycji towaru,
miejsca dostawy,
terminu rozliczenia
111
.
Pomimo, e kontrakt futures i forward wydaj si by bardzo podobne (futures te s
kontraktami symetrycznymi), ich konstrukcja ró ni si diametralnie. Ró nice dotycz :
łatwo ci zbywania praw do niego,
rynku, gdzie dokonywany jest obrót,
sposobu ustalenia ceny,
wielko ci itd. (tab. 2).
Bardzo wa ne dla inwestorów s ró nice w ustaleniu wysoko ci depozytu zabezpieczaj cego.
W przypadku forward jego istnienie zale ało od stron. Dla futures s one obowi zkowe, a ich
zebraniem i rozliczeniem zajmuje si izba rozliczeniowa. Depozyty te zale od wielko ci
(warto ci) standardowego kontraktu i zmienno ci jego ceny. Niektóre giełdy ró nicuj
wysoko depozytu od charakteru transakcji: dla zabezpieczaj cych jest on ni szy, a dla
spekulacyjnych wy szy.
Inwestor ma obowi zek wniesienia depozytu podstawowego przed otwarciem pozycji. Na
rynkach terminowych transakcje rozlicza si na koniec ka dego dnia. Inwestor mo e
wykorzystywa zasad d wigni inwestuj c „na kredyt”. Giełdy okre laj wysoko takiego
kredytu. Dla rynków ameryka skich przyjmuje si , e inwestor powinien utrzymywa
proporcj rodków własnych do długu 1:1. Jednak e warto zysku i strat jest odpisywana
jedynie od udziału własnego inwestora.
Tabela 2. Ró nice pomi dzy transakcjami
forward i futures
Cecha
Forward
Futures
Rynek obrotu
niezorganizowany
zorganizowany
Wielko kontraktu
negocjowana
standardowa
Termin wykonania
dowolnie okre lony w umowie standardowy okre lony przez
rynek
Sposób ustalenia ceny
przez strony bezpo rednio
przez przetarg na parkiecie
Depozyt
nieobligatoryjny
obligatoryjny
Gwarant
wykonania
transakcja
brak
izba rozliczeniowa
Sposób rozliczenia
fizyczna dostawa
1) fizyczna dostawa
2) zaj cie pozycji odwrotnej
Mo liwo
uzyskania
dodatkowych zysków
brak
istnieje
ródło: Soroczy ski S., Stachowicz J., 1994, Kontrakty futures i opcje, KW Zakamycze, Kraków, s.33
W momencie, gdy wysoko udziału własnego spada do pewnej granicy (najcz ciej 25 lub
35%) warto ci pozycji, izba rozrachunkowa wzywa inwestora do wniesienia tzw. depozytu
uzupełniaj cego (dla poprawienia proporcji). W momencie, gdy tego nie uczyni (a najcz ciej
ma na to ok. 1 godziny), otwarte przez niego pozycje przechodz na własno biura
maklerskiego, które udzieliło mu kredytu
112
.
Kontrakty futures mo emy podzieli na:
towarowe, których podstaw s notowania towarów np. płodów rolnych czy surowców,
finansowe, gdzie podstaw s notowania instrumentów finansowych, a które mo emy podzieli
na:
•
walutowe,
•
indeksowe,
•
stóp procentowych
113
.
Opcja jest to prawo do zakupu lub sprzeda y ci le okre lonego tytułu własno ci, tj. papieru
warto ciowego lub innego instrumentu, przy czym sprzedaj cy jest zobowi zany do realizacji
kontraktu nawet, je li cena jest dla niego niekorzystna
114
. Dla lepszego zrozumienia charakteru
kontraktu opcyjnego nale y porówna go z kontraktem futures. Kontrakt futures jak ju
wspomniano nakłada na sprzedaj cego i kupuj cego te same prawa i obowi zki (
kontrakt
symetryczny). Natomiast opcja jest przykładem terminowego kontraktu niesymetrycznego,
przyznaje, bowiem jednej ze stron (nabywcy) prawa w zamian za okre lone wiadczenie
pieni ne nazywane premi . Druga strona tego kontraktu (wystawca) zobowi zana jest do
wykonania wszelkich nabytych przez kupuj cego praw w zamian za okre lon z góry premi .
Kluczowe ró nice przedstawia tabela 3.
Tabela 3. Ró nice pomi dzy opcjami, a kontraktami
futures.
Cecha
Opcja
Futures
Obligacja stron do działania
tylko sprzedaj cy
obie strony
Wynagrodzenie za ryzyko
płaci nabywca
nikt nie płaci
Ryzyko niekorzystnej zmiany
cen
nabywca ogranicza ryzyko
do płaconej przez siebie
premii zachowuj c prawo do
czerpania nieograniczonych
zysków z korzystnej zmiany
cen;
sprzedaj cy opcj limituje
wysoko mo liwych zysków
do wysoko ci otrzymanej
premii, za potencjalne jego
straty
s
całkowicie
nieograniczone.
Posiadacz
ponosi
nieograniczone
ryzyko
zachowuj c nieograniczon
mo liwo czerpania zysków
z korzystnej zmiany cen
Rozwi zanie kontraktu
w
przypadku
opcji
ameryka skiej
termin
wykonania kontraktu zale y
wył cznie
od
strony
nabywaj cej, która mo e
wykona kontrakt w dowolnie
wybranym przez siebie dniu,
jednak e nie pó niej ni w
ostatnim dniu wa no ci opcji,
w opcji europejskiej nabywca
decyduje czy wykona opcj
w dniu wa no ci, nabywca
opcji mo e nie wykona
strony s zmuszone do
działania w dniu rozwi zania
kontraktu, jednak e do tego
dnia
mog
pozostawa
bierne
kontraktu, limituj c swoje
straty
do
wysoko ci
zapłaconej premii;
sprzedaj cy opcj znajduje
si w takiej samej sytuacji,
jak strony kontraktu futures
ródło: Soroczy ski S., Stachowicz J., 1994, Kontrakty futures i opcje, KW Zakamycze, Kraków, s. 32 i 55-58
Opcje mog by przedmiotem handlu na rynku giełdowym i na rynku OTC. W pierwszym
przypadku kontrakty opcyjne s ci le wystandaryzowane, natomiast na rynku OTC s one
dostosowywane do wymaga klienta. Zazwyczaj standardowy kontrakt daje prawo do
nabycia (sprzeda y) ci le okre lonej ilo ci towaru, o okre lonej jako ci, po z góry okre lonej
cenie obowi zuj cej w okre lonym przedziale czasowym. Data wyga ni cia kontraktu jest
ostatnim dniem, w którym nabywca ma prawo wykona opcj . Cena wykonania jest cen , po
której posiadacz opcji mo e naby dany towar (w przypadku opcji call) w okresie wa no ci
opcji lub sprzeda (opcja put).
Cena opcji (premia) jest to cena prawa, które nabywa
posiadacz opcji (zmieniaj ca si w czasie warto rynkowa opcji). Cena instrumentu
pierwotnego, na który opiewa opcja, to warto rynkowa instrumentu
115
.
Podstaw decyzji o wykonaniu opcji jest porównanie ceny wykonania opcji z bie c cen
rynkow instrumentu podstawowego. W przypadku opcji kupna, nabywca skorzysta ze swego
prawa w przypadku, gdy cena bie ca instrumentu pierwotnego b dzie wy sza ni cena
wykonania opcji. Natomiast w przypadku opcji sprzeda y nabywca skorzysta tylko wtedy,
gdy bie ca cena instrumentu pierwotnego na rynku b dzie ni sza ni cena wykonania opcji.
Ze wzgl du na sposób wykonania opcje mo emy podzieli na nast puj ce kategorie:
1.
Opcja kupna (call) daje jej posiadaczowi prawo do zakupu instrumentu finansowego po
okre lonej cenie i w ustalonym czasie,
2.
Opcja sprzeda y (put) daje posiadaczowi prawo do sprzeda y instrumentu finansowego po
okre lonej cenie w ustalonym czasie.
3.
Opcja ameryka ska - posiadacz mo e j wykona w dowolnym dniu od momentu jej nabycia,
a do terminu jej wyga ni cia.
4.
Opcja europejska - posiadacz mo e j wykona jedynie w dniu, w którym przypada termin
wyga ni cia opcji.
5.
Opcja azjatycka to opcja, której uzgodnienie bazuje na ró nicy mi dzy cen wykonania opcji
a redni cen podstawowych akcji lub indeksów w okre lonych terminach.
6.
Opcja do wyboru (kupna-sprzeda y) daje posiadaczowi mo liwo zamiany jednego rodzaju
opcji na inny w ustalonym czasie.
7.
Opcje ograniczone to rodzina cie kowo uzale nionych opcji, w których wzorzec płatno ci
i przetrwanie do terminu zapadalno ci zale y nie tylko od finalnej ceny podstawowego papieru
warto ciowego, ale tak e od tego, czy b d cy przedmiotem oferty papier osi ga lub nie
wcze niej ustalon barier w okre lonym czasie ycia opcji.
a.
Down and out call/put to rodzaj opcji ograniczonej, która wygasa, je li cena rynkowa na
podstawowy papier warto ciowy spada poni ej wcze niej okre lonego poziomu.
b.
Down and in call/put to opcja ograniczona, która staje si efektywna w momencie, gdy
rynkowa cena podstawowego papieru warto ciowego spada poni ej wcze niej ustalonego
poziomu.
c.
Up and out call/put to opcja ograniczona, która wygasa, je eli cena rynkowa podstawowego
papieru warto ciowego ro nie powy ej ustalonej wcze niej ceny.
d.
Up and in call/put to opcja ograniczona, która staje si efektywna, gdy cena podstawowego
papieru warto ciowego wzro nie powy ej ustalonej ceny.
8.
Opcja alternatywna umo liwia natomiast wła cicielowi rozliczenia na bazie niezale nych
notowa dwóch wyodr bnionych i ró nych papierów warto ciowych (b d indeksów
giełdowych).
9.
Opcja składana to wła ciwie opcja na opcje, pozwalaj ca wła cicielowi na zakup innej opcji
w ustalonym terminie i przy ustalonej premii
116
.
Przy podejmowaniu decyzji o wykonaniu opcji mog wyst pi trzy sytuacje, z których ka da
ma swoj tradycyjn nazw :
1.
Opcja jest „w cenie” (in the money), gdy opłaca si j wykona . W przypadku opcji kupna
oznacza to, e cena wykonania jest ni sza ni bie ca cena rynkowa dla podstawowego papieru
warto ciowego, a w przypadku opcji sprzeda y oznacza to, e cena wykonania jest wy sza ni
bie ca cena rynkowa instrumentu podstawowego.
2.
Opcja „nie jest w cenie” (out of the money), gdy nie opłaca si jej wykona . W przypadku
opcji kupna oznacza to, e cena wykonania opcji jest wy sza od bie cej ceny rynkowej
instrumentu podstawowego, a w przypadku opcji sprzeda y oznacza to, e cena wykonania jest
ni sza ni bie ca cena rynkowa podstawowego papieru warto ciowego.
3.
Opcja jest „po cenie” (at the money), gdy cena wykonania jest równa bie cej cenie rynkowej
instrumentu podstawowego, którego ta opcja dotyczy
117
.
Przy sprzeda y opcji kupuj cy płaci sprzedaj cemu, tzw.
premi opcyjn . Premia opcyjna
składa si z dwóch elementów: z
warto ci wewn trznej opcji (intrinsic value) oraz warto ci
opcji w czasie (time value). Warto wewn trzna opcji to ró nica mi dzy rynkow cen
instrumentu podstawowego a cen realizacji opcji.
Warto opcji w czasie to element premii,
który jest ró nic mi dzy wysoko ci premii a warto ci wewn trzn opcji
118
. Wysoko
samej premii zale y natomiast od czterech czynników:
zakresu codziennych waha ceny danego instrumentu podstawowego,
relacji ceny realizacji opcji do bie cej ceny rynkowej danego instrumentu podstawowego,
okresu
,
na jaki zawarto dany kontrakt opcyjny,
popytu i poda y opcji o okre lonych parametrach.
Opcje mog te by wystawiane na ró ne instrumenty finansowe (oraz towary), przy czym
najcz ciej spotykane to:
opcje akcyjne (stock options), gdzie instrumentem podstawowym s akcje notowane na
giełdach,
opcje walutowe (currency options), gdzie instrumentem podstawowym jest waluta innego
kraju,
opcje procentowe (interest rate options), gdzie instrumentem podstawowym jest
oprocentowany papier warto ciowy np. obligacja,
opcje indeksowe (index options), instrumentem podstawowym jest tu indeks rynku,
opcje towarowe (commodity options).
Poza wskazanymi wy ej instrumentami opcyjnymi istniej jeszcze:
swaptiony (czyli
wspomniane wcze niej opcje wej cia do transakcji swapowej) i
opcje na transakcje futures
(np. opcja call na futures na mied ).
Rola giełd towarowych
We współczesnych gospodarkach giełdy towarowe odgrywaj szczególnie wa n rol .
Wynika ona z wielu czynników, rynki te s bowiem:
• regulatorem cen,
• czynnikiem okre laj cym po dan wielko produkcji,
• podmiotami okre laj cym standardy jako ci i normy etyczne,
• instytucjami zmniejszaj cymi ryzyka finansowe oraz inne ryzyka biznesowe,
• dzi ki odpowiednim regulacjom, instytucjami chroni cymi przed powstawaniem kontroluj cych
cen karteli,
• instytucjami kreuj cymi popyt na nowoczesne rozwi zania informatyczne,
• instytucjami, których innowacyjno powoduje rozwój prawodawstwa,
• instytucjami wymuszaj cymi rozwój ró nych form przechowalnictwa, a przede wszystkim
składów towarowych,
• atrakcyjnym partnerem sektora bankowego
119
.
Giełdy towarowe i rozwi zania organizacyjno-prawne z nimi zwi zane dotyczyły na
przestrzeni ostatnich kilkuset lat, przede wszystkim obrotu płodami rolnymi. Powstanie
rynków towarowych i potrzeba utrzymania na nich płynno ci (łatwo ci zawierania transakcji)
wymusiły handel towarem bez jego fizycznego okazywania. Ten sposób obrotu wymagał
jednocze nie pojawienia si podmiotu, który byłby gwarantem istnienia sprzedawanych
towarów. Z drugiej strony handel taki, skoro miał by dokonywany bez okazania towaru,
musiał by zabezpieczony odpowiednim miejscem, gdzie towar mógłby by zło ony, zbadany
w celu okre lenia jego jako ci i kondycji. Kupuj cy na giełdzie musiał te mie pewno , e
warunki składowania nie pogorsz jako ci i kondycji towaru, który kupuje.
Z czasem pewna liczba magazynów otrzymała od giełd licencj do wydawania specjalnych
honorowanych przez nie dokumentów reprezentuj cych towar. W ramach tego procesu, który
trwał od XVII wieku wytworzył si system domów składowych, a wprowadzane przez te
domy w porozumieniu z giełdami, reguły uzyskiwały sankcje pa stwowo-prawne, tworz c
gał prawa, zwan
prawem składowym (przed wojn , w Polsce stanowiło ono - prawo
składowe - cz
Kodeksu handlowego - przyp. autora)
120
.
Rozwój giełd to równie rozwój instrumentów, którymi na nich handlowano. Pocz tkowo
wystarczały dowody składowe (zwane te warrantami, które zostan przybli one w rozdziale
dotycz cym dokumentów handlowych) wykorzystywane w transakcjach kasowych. Pó niej,
w ró nym czasie i na ró nych rynkach zacz ły si pojawia operacje terminowe.
Rozszerzenie zakresu instrumentów dotyczyło te nowych towarów m.in.: surowców
i instrumentów finansowych. Potrzeba utrzymania płynno ci rynku i wielo instrumentów,
którymi handlowano wymusiła na rynkach stworzenie i udoskonalanie standardów
dotycz cych towarów ( cisła standaryzacja kontraktów), jak i sposobu obrotu oraz norm,
które musz spełnia uczestnicy rynku (etycznych i profesjonalnych). Nie bez wpływu
pozostała tak e potrzeba stosowania coraz nowocze niejszych technik komunikacji. Równie
one wymuszały pewne standardy dotycz ce po pierwsze samych systemów informacyjnych,
jak i sposobu post powania z otrzymanymi informacjami. Szerokie stosowanie wszystkich
tych standardów spowodowało, e wiele z nich weszło na stałe do ycia gospodarczego tak e,
a mo e przede wszystkim poza rynkiem giełdowym.
Wspomniane wcze niej pojawienie si transakcji terminowych na rynku płodów rolnych
ułatwiło sprzedawcom (producentom) i nabywcom zabezpieczanie si od sezonowych
fluktuacji cen (a wi c pierwszym dawało „stały” dochód, a drugim stałe koszty). Z drugiej
strony rozwini ty system składów towarowych umo liwił producentom przetrzymanie
wyprodukowanych towarów do zimy, co zapobiegło z jednej strony szybkim spadkom cen
latem i gwałtownym wzrostom zim . Istnienie transakcji terminowych i giełd towarowych
ułatwia producentom planowanie produkcji, bowiem po wolumenie operacji terminowych
mog z 3- lub 6-cio miesi cznym wyprzedzeniem zna rozmiary przyszłego popytu oraz
mo liwe do uzyskania ceny. Oczywi cie rozwi zania te nie dotycz tylko rynku płodów
rolnych, ale tak e innych dziedzin takich, jak produkcja surowców itp. Z tych to powodów
giełdy towarowe uznawane s za jeden z głównych regulatorów cen w dojrzałych
gospodarkach. Z jednej strony stabilizuj one poziom cen (zapobiegaj c inflacji czy deflacji),
a z drugiej pomagaj okre li ich przyszły poziom. Podmioty gospodarcze mog te dzi ki
giełdom terminowym pozna mo liwy popyt na ich produkty w przyszło ci, co pozwoli im
okre li optymaln wielko produkcji.
Warto równie pami ta , e system giełd towarowych i składów jest bardzo wa ny dla
sektora bankowego. Dzieje si tak, poniewa :
wpływa on na innowacyjno sektora bankowego m.in. poprzez powstawanie nowych
instrumentów (pochodnych),
daje mo liwo uzyskania dodatkowych przychodów prowizyjnych w zwi zku
z po rednictwem w obrocie,
umo liwia dodatkowe i pewne zabezpieczenie udzielanych kredytów (np. dzi ki
wykorzystaniu dokumentów składowych),
umo liwia aktywne zabezpieczenie si od ryzyk finansowych,
kształtuje przewidywania dotycz ce poziomu kursów walutowych, stóp procentowych oraz
koniunktury w gospodarce.
Giełdy towarowe s wi c w gospodarce wiatowej bardzo wa nym elementem
wprowadzaj cym pewno obrotu i co bardzo wa ne dawc wa nych i na ogół
ogólnodost pnych informacji gospodarczych, które mog wpływa na zachowania licznych
podmiotów gospodarczych oraz rz dów i instytucji mi dzynarodowych. Do najsłynniejszych
giełd na wiecie zaliczy mo emy:
Chicago Board of Trade (CBOT),
Eurex,
DTB,
London Metal Exchange (LME),
Nymex,
MidAmerica Exchange,
London Interbank Financial Futures Exchange (LIFFE).
Przykładowe pytania sprawdzaj ce:
1. Czym jest rynek i jakie pełni funkcje w gospodarce?
2. Jakie znasz formy handlu zagranicznego na rynkach niezorganizowanych? Jakie s formy
podstawowe i szczególne?
3. Na czym polega eksport a na czym import – jakie s ich rodzaje?
4. Co to jest handel tranzytowy i jakie s jego rodzaje?
5. Na czym polega obrót uszlachetniaj cy i jakie s jego funkcje?
6. Na czym polega obrót licencjami, a na czym franchising?
7. Co to s inwestycje zagraniczne i jakie znasz ich rodzaje?
8. Na czym polegaj transakcje wi zane i wzajemne?
9. Na czym polegaj transakcje barterowe?
10. Jakie znasz rynki zorganizowane i jakie cechy je wyró niaj ? Jak mo na podzieli rynki pod
wzgl dem stopnia jego zorganizowania?
11. Jakie funkcje pełni targi?
12. Czym jest aukcja i jakie podmioty uczestnicz w transakcji aukcyjnej?
13. Co mo e by przedmiotem obrotu na rynkach aukcji?
14. Co to jest przetarg i jakie jego rodzaje s dopuszczone w ramach polskiego prawa?
15. Co to jest giełda i jakie jest jej znaczenie gospodarcze?
16. Jakie znasz rodzaje transakcji giełdowych? Jakie pełni funkcje i jakie s ró nice w ich
budowie?
14
Zob. Pomykało W., op cit, s. 468
15
klasyfikacji dokonano na podstawie: Rymarczyk J., /red/, op cit, s. 25-26 – przyp. autorów
16
Spotka mo na równie nazwy: franchisee – biorca, franchisor – dawca, beneficjent – dawca franchisingu, beneficjariusz –
biorca franchisingu – przyp. autora
17
zob. Koch R., 1997, Słownik Zarz dzania i Finansów. Narz dzia, terminy, techniki od A do Z, Kraków, s. 74
18
Stecki L., 1997, Franchising, Dom Organizatora TNOiK, Toru , s. 69
19
Zob. Stecki L., 1997, op cit, s. 56 – 59
20
Zob. Rymarczyk J., /red/, op cit., s. 26
21
Zob. Groppelli A.A., Nikbakht E., 1999, Wst p do finansów, WIG Press, Warszawa, s. 259
22
Białecki K.P., op cit, s. 233
23
Tytuł XII1. Umowa leasingu – został dodany do KC ustaw z 26 VII 2000r. – Dz. U. Nr 47, poz. 857
24
W literaturze mo na równie spotka okre lenia lessor – udost pniaj cy, finansuj cy i lessee – korzystaj cy - przyp. autora.
25
Definicja Europejskiej Federacji Zwi zków Spółek Leasingowych, Definicja wg Centrum Korporacji Transnarodowych
ONZ, Konwencja UNIDROIT (Mi dzynarodowy Instytut ds. ujednolicania Prawa Prywatnego) przyj ta w Ottawie w 1988r.
– zob. Gołda M., 1999, Leasing. Zagadnienia prawne, Warszawa, s. 22 – 24
26
Zob. Gołda M., op cit, Warszawa, s. 24 – 25
27
Zob. Gołda M., op cit, Warszawa , s. 30 – 39
28
Zob. Penc J., 1997, Leksykon Biznesu, Warszawa, s. 224
29
Noga M., 1994, Pa stwo a inwestycje w gospodarce rynkowej z uwzgl dnieniem procesu transformacji, Dolno l ska
Oficyna Wydawnicza, Wrocław
30
definicje wg kryteriów MFW I OECD – przyp. autora.
31
na podstawie: Sitek E., 2000, Inwestycje bezpo rednie przedsi biorstwa na rynku zagranicznym, Wydawnictwo
Politechniki Cz stochowskiej, Cz stochowa, s.40
32
dane na podstawie: UNCTAD, 1999, World Investment Report – ch. III – s.19
33
Ba kowski A., 1995, Słownik wyrazów obcych, PWN Warszawa – „Konglomerat – ekon. Forma organizacji
przedsi biorstw charakteryzuj ca si du ym zró nicowaniem działalno ci gospodarczej, obejmuj c wiele dziedzin produkcji
i usług nie powi zanych ze sob pod wzgl dem przeznaczenia wyrobów, przetwarzanych surowców i technologii” – przyp.
autora
34
Sitek E., 1997, op cit, s. 42
35
Sitek E., 1997, op cit, s. 43
36
Caves R.E., 1985, International Trade and Industrial Organization in: European Economic Review, No. 28/1985
37
Na mocy Ustawy o gospodarce zagranicznej (AWV) z dnia 12.08.1998r. , zgodnie z ustaw w aktualnym brzmieniu, za
inwestycje bezpo rednie uwa a si udziały w kapitale i funduszach rezerwowych przedsi biorstwa, filiach i cz ciach
zakładów, o ile kapitałodawcy przysługuje 10% lub wi cej kapitału nominalnego przedsi biorstwa. - przyp. autora
38
Geldner M., 1986, Przyczynek do teorii zagranicznych inwestycji bezpo rednich, Warszawa
39
Geldner M., 1986, Przyczynek do teorii zagranicznych inwestycji bezpo rednich, Warszawa
40
Na podstawie OECD I artykułu J. Witkowskiej „Bezpo rednie inwestycje zagraniczne w warunkach stowarzyszenia i
przyszłego członkowstwa z EU”. W artykule tym mo liwo odwołania si i przybli enie konkretnych przypadków
krajowych jak jest wyznaczana ta dolna granica – przyp. autora
41
Ustawa z dnia 18 grudnia 1998r. – Prawo Dewizowe, art. 2.1. p. 17 i 18
42
Krugman P.R., 1979, A Model of Innovation, Technology Transfer and the World Distribution of Income in: Journal of
Political Economy
43
Hirschleifer J., 1965, Investment Decision under Uncertainly: Choice – Theoretic Approaches, in: The Quarterly Journal of
Economics, vol. LXXIX No.4, s. 509
44
Zob. Rymarczyk J., op cit, s. 29
45
Zob. Głogowski E., M nch M., 1996, Nowe usługi finansowe, Wyd. Naukowe PWN Warszawa, s. 170, w handlu pa stw
słabiej rozwini tych ocenia si , e transakcje tego typu mog stanowi nawet 25%, zob. Białecki K.P., op cit, s. 237 - przyp.
autora
46
Zob. Pomykało W., op cit, s. 981
47
Zob. Białecki K.P., Dorosz A., Januszkiewicz W., op cit, s. 278
48
Zob. Rymarczyk J., op cit, s. 28
49
Zob. Pomykało W., op cit, s. 982
50
Rymarczyk J., op cit, s. 28
51
Głogowski E., M nch M., op cit, s. 171
52
Rymarczyk J., /red/, op cit, s.187
53
Białecki K.P., Dorosz A., Januszkiewicz W., op cit, s. 51
54
Rymarczyk J., /red/, op cit, s. 187
55
ibidem, s. 188
56
Rymarczyk J., /red/, op cit, s. 188
57
ibidem, s. 189
58
Rymarczyk J., op cit, s. 189
59
Rymarczyk J., op cit, s. 29
60
Pomykało W., op cit, s. 983
61
Młynarski S., 1995, Badania rynkowe w warunkach konkurencji, Kraków, s. 9
62
Wojciechowski H., 1998, Mi dzynarodowe rynki towarów i usług, Akademia Ekonomiczna w Poznaniu, Pozna , s.5
63
Wojciechowski H., op cit, s.21
64
Rymarczyk J., op cit, s. 31
65
Goł biowski M., /red/, 1999, Materiały do studiowania przedmiotu: Rynki Formalne, Uniwersytet Szczeci ski, Szczecin,
s.9
66
Białecki K. P. , op cit, s. 34
67
W literaturze przedmiotu, funkcjonuje, co najmniej kilka typologii podziału rynków i ich charakterystyk. Instytucja targów
cz sto klasyfikowana jest jako rynek formalny pełny, gdy w trakcie ich trwania niekiedy dochodzi do zawarcia transakcji.
Nale y jednak pami ta , i obecnie targi pełni w znacznej mierze funkcj informacyjno – promocyjn – przyp. autora
68
Białecki K. P. , op cit, s. 45
69
Rymarczyk J., op cit, s.31
70
Urban S., Olsza ska A., 1997, Zorganizowane rynki towarowe, Wydawnictwo Akademii Ekonomicznej im. Oskara
Langego we Wrocławiu, Wrocław, s. 117
71
Wojciechowski H.: Mi dzynarodowe rynki ..., op. cit., s. 77
72
Rymarczyk J. : Handel Zagraniczny..., op. cit., s. 32
73
Kaniewski A. ,2001, Targi – nieoceniona pomoc dla firm, Businessman Magazine 20.03.01
74
Wojciechowski H., op cit, s. 82
75
Np. na krajowych Mi dzynarodowych Targach Pozna skich w 2002 roku mkw. powierzchni krytej na targach Meble
kosztował 72 USD, na Pozna skim Tygodniu Mody - 60 USD, a na Budmie - 90 USD. Dodatkowo do ceny za
wynajmowan powierzchni nale y doliczy koszt zabudowy stoiska, który wynosi ok. 150-250 zł za mkw. - Finansowe
zach ty, Rzeczpospolita 07.01.03
76
ródło: Targi w Polsce w 2002 r.,. Raport, Polska Korporacja Targowa, www.polfair.com.pl
77
Targi w opinii wystawców, Wyniki bada Polskiej Korporacji Targowej, www.polfair.com.pl
78
Rymarczyk J., op cit, s. 36
79
Ibidem, op. cit., s. 36
80
USTAWA z dnia 10 czerwca 1994 r. o zamówieniach publicznych tekst jednolity opracowany na podstawie Dz. U. Z 2002 r. Nr
72, poz. 664. Ustaw stosuje si min. do zamówie publicznych udzielanych przez.: 1. jednostki sektora finansów publicznych, 2.
spółdzielnie, fundacje i stowarzyszenia, w zakresie w jakim dysponuj rodkami publicznymi, 3 wykonuj ce zadania o charakterze
u yteczno ci publicznej: pa stwowe jednostki organizacyjne, komunalne jednostki organizacyjne, jednostki zale ne, 4. agencje
pa stwowe, 5. jednostki publicznej radiofonii i telewizji oraz ich jednostki zale ne, 6. samodzielne publiczne zakłady opieki
zdrowotnej i jednostki organizacyjne ubezpieczenia zdrowotnego, 7. inne podmioty, je eli ponad 50% warto ci udzielanego przez
nie zamówienia jest finansowane ze rodków publicznych. - przyp. autora
81
Obowi zywało jedynie do dnia wej cia Polski do UE. - przyp. autora
82
Rymarczyk J., op cit, s.35 oraz Urban S., Olsza ska A. , op cit, s. 84
83
Białecki K. P., op cit, s. 39
84
Białecki K. P., op cit, s. 39-40
85
Urban S., Olsza ska A. , op cit , s. 85
86
Ibidem
87
Wojciechowski H., op cit , s. 95-96
88
Ibidem, s. 86
89
szerzej, zobacz: Drewi ski M., 1997, Giełdy towarowe, PWE, Warszawa, s. 13 - 24
90
Tomaszewski
J.,
1999,
Giełdy
towarowe
i
terminowe
kontrakty
terminowe
na
wiecie,
w: Rynek terminowy, Nr 3 (5)/99, s. 12
91
Ustawa z 26 pa dziernika 2000r. o giełdach towarowych (Dz.U. z dnia 27 listopada 2000r.) przez giełd rozumie – zespół
osób, urz dze i rodków technicznych zapewniaj cy wszystkim uczestnikom obrotu jednakowe warunki zawierania
transakcji oraz jednakowy dost p w tym samym czasie do informacji rynkowych, a w szczególno ci do informacji
o kursach i cenach towarów giełdowych oraz o obrotach towarami giełdowymi (art. 2 ustawy)
92
definicja za: Rymarczyk J., /red/, op cit, s. 33
93
Bli niak D., Gontarski L., 1997, Giełda towarowa. Materiały pomocnicze, KW Zakamycze, Kraków, s. 7
94
zobacz: Drewi ski M., op cit, s. 34
95
Bli niak D., Gontarski L., op cit, s. 47
96
Drewi ski M., op cit, s. 51
97
Drewi ski M., op cit, s. 45
98
Drewi ski M., op cit, s. 45 - 46
99
Drewi ski M., op cit, s. 49
100
Bli niak D., Gontarski L., op cit, s. 137
101
w prawie polskim je li giełda prowadzi jednocze nie izb rozrachunkow to musi wykazywa kapitał zakładowy w
wysoko ci 7,5 mln PLN, je li natomiast nie ma własnej izby wystarczy 3 mln PLN – art. 5 pkt. 5 i 6 – ustawy o giełdach
towarowych.
102
Drewi ski M., op cit, s. 55 - 57
103
Battley N., 1998, Kontrakty futures i opcje na giełdach towarowych. Wprowadzenie, K.E. Liber s.c., Warszawa, s. 22 –
25.
104
klasyfikacja jest przeprowadzona na podstawie: Bli niak D., Gontarski L., op cit, s. 27 - 35 - przyp. autora
105
Drewi ski M., op cit, s. 75 - 121
106
zobacz:
Pietrzak
E.,
1992,
Mi dzynarodowe
operacje
walutowe,
BMiB,
Warszawa,
s.
16
i kolejne, oraz Sorocz ski S., Stachowicz J., 1994, Kontrakty futures i opcje, KW Zakamycze, Kraków, s. 30 - 31
107
Leszczy ska E., 2002, Rynek kontraktów swapowych w Polsce, Materiały i studia nr 144, NBP, Warszawa, s. 8
108
zobacz: Leszczy ska E., op cit, s. 12
109
tam e
110
Soroczy ski S., Stachowicz J., op cit, s. 31
111
Battley N., op cit, s. 3
112
zobacz te : Reilly F.K., 1994, Investment Analysis and Portfolio Management, International Edition, The Dryden Press,
Fort Worth, s. 106 - 107
113
Soroczy ski S., Stachowicz J., op cit, s. 32
114
zobacz: Jajuga K., Jajuga T., 1996, Inwestycje, Wyd. Naukowe PWN, Warszawa, s. 181
115
zobacz: Jajuga K., Jajuga T., op cit, s. 181 - 182
116
opracowanie autora na podstawie: Jajuga K., Jajuga T., op cit, s. 181 i kolejne oraz Soroczy ski S., Stachowicz J., op cit, s.
54 i kolejne
117
Jajuga K., Jajuga T., op cit, s. 182
118
Soroczy ski S., Stachowicz J., op cit, s. 59
119
Bli niak D., Gontarski L., op cit, s. 19 - 25
120
w Polsce prawo składowe w pełni powróciło w 2000r. – ustaw o domach składowych – przyp. autora