Na poczatku bylo slowo

background image

„Na pocz

ą

tku było Słowo…” – o komunikacji

mi

ę

dzyludzkiej słów kilka.

Znak i jego funkcja w kulturze

Schemat komunikacji j

ę

zykowej

Funkcje j

ę

zykowe


Witam serdecznie na pierwszym wykładzie!

Patrz

ą

c na temat tej prezentacji, wiele osób zapewne pomy

ś

li, i

ż

głównym jej zagadnieniem b

ę

d

ą

rozwa

ż

ania

dotycz

ą

ce „Biblii” czy Ewangelii. W pewnym sensie słuszne byłoby takie my

ś

lenie, gdy

ż

to tytułowe ewangeliczne

„słowo” mo

ż

na odczytywa

ć

i rozumie

ć

wielorako. „Słowo” to przecie

ż

wyraz zapisany lub wypowiedziany, ale tak

ż

e

znak. Pytanie: Co to jest „znak”, jak

ą

ma natur

ę

i funkcj

ę

? - stanie si

ę

głównym pytaniem pierwszej cz

ęś

ci naszego

spotkania z literatur

ą

i kultur

ą

. Nast

ę

pnie poznacie Pa

ń

stwo schemat komunikacji, dzi

ę

ki któremu mo

ż

na bardziej

dokładnie opisa

ć

to, co dzieje si

ę

mi

ę

dzy dwoma porozumiewaj

ą

cymi si

ę

w ró

ż

ny sposób osobami.

W ostatniej cz

ęś

ci naszego spotkania poznacie Pa

ń

stwo funkcje j

ę

zykowe, towarzysz

ą

ce ka

ż

dej wypowiedzi.

Staniecie si

ę

zatem

ś

wiadomymi obserwatorami „Słowa” przechodz

ą

cego z ust do ust. Mam nadziej

ę

,

ż

e

ć

wiczenia,

które dla Pa

ń

stwa przygotowałam b

ę

d

ą

miłym akcentem tego spotkania i skłoni

ą

cho

ć

by do chwilowego zastanowienia

si

ę

nad t

ą

pot

ę

g

ą

, jak

ą

jest j

ę

zyk, w ró

ż

nym tego słowa znaczeniu.

ś

ycz

ę

przyjemnego czytania i filozofowania!

background image

Znak i jego funkcja w kulturze

Minuta dla filozofii i zadumy

Definicja znaku

Zło

ż

ona natura znaku

Rodzaje znaków

Jak odczytujemy znak?


Zgodnie z planem – minuta na rozmy

ś

lanie. Na pocz

ą

tku Pa

ń

stwa podr

ę

cznika znajduj

ą

si

ę

słowa pochodz

ą

ce z

wiersza poety XX – wiecznego, Bolesława Le

ś

miana. W jednym ze swych wierszy napisał on:

A słowa si

ę

po niebie włócz

ą

i łajdacz

ą

I udaj

ą

,

ż

e znacz

ą

co

ś

wi

ę

cej ni

ż

znacz

ą

.

Pi

ę

kne to słowa, a ich sens skłania do gł

ę

bszego zastanowienia si

ę

nad pytaniem: czym jest słowo według poety?

Dlaczego podmiot wypowiadaj

ą

cy to zdanie twierdzi,

ż

e słowa si

ę

„włócz

ą

, łajdacz

ą

, udaj

ą

co

ś

wi

ę

cej ni

ż

znacz

ą

”?

Zacznijmy od czasownika „włóczy

ć

si

ę

”, który oznacza „chodzi

ć

, je

ź

dzi

ć

bez okre

ś

lonego celu”. Dosłowne znaczenie

tego wyra

ż

enia mówiłoby,

ż

e słowa chodz

ą

po niebie bez

ż

adnego celu. Nie do ko

ń

ca to jednak nas przekonuje.

Pomy

ś

lmy o przeno

ś

nym (metaforycznym) znaczeniu tej frazy – słowa włócz

ą

si

ę

, czyli snuj

ą

si

ę

, przesuwaj

ą

,

poruszaj

ą

, bez widocznego dla mówi

ą

cego celu.

Co dalej z tymi słowami? „Łajdacz

ą

si

ę

” – czasownik ten dosłownie oznacza „prowadzenie

ż

ycia hulaszczego,

niemoralnego, rozpustnego”. Znów nie do ko

ń

ca rozumiemy ten zwrot. A gdyby pomy

ś

le

ć

, o tym, w jaki sposób

u

ż

ywamy słów i w jakich celach? Czy zawsze słowo jest czym

ś

, co słu

ż

y dobru? Na pewno nie, słowem mo

ż

emy

skrzywdzi

ć

, mo

ż

emy te

ż

za jego pomoc

ą

sprawi

ć

komu

ś

rado

ść

, polepszy

ć

humor, pomóc, wesprze

ć

itd. „Słowem”

mo

ż

emy wszystko. Czy zgodzicie si

ę

Pa

ń

stwo ze mn

ą

? Je

ś

li tak, to rozumiemy sens pierwszego wersu wiersza

Le

ś

miana w nast

ę

puj

ą

cy sposób: słowa s

ą

, przemieszczaj

ą

si

ę

, czasem bez widocznego celu, nios

ą

jak

ąś

wiadomo

ść

,

czasem dobr

ą

, innym razem zł

ą

.

Jednak ostatni wers jest chyba najbardziej skomplikowany. Podmiot wiersza twierdzi,

ż

e słowa „udaj

ą

co

ś

wi

ę

cej ni

ż

znacz

ą

”. Udaj

ą

– czyli na

ś

laduj

ą

co

ś

innego, okazuj

ą

si

ę

czym

ś

innym ni

ż

s

ą

w istocie. Osoba

wypowiadaj

ą

ca ostatni wers twierdzi,

ż

e słowa udaj

ą

co

ś

wi

ę

cej ni

ż

rzeczywi

ś

cie znacz

ą

– w pewnym sensie

przekraczaj

ą

swe granice, znacz

ą

co

ś

wi

ę

cej, wi

ę

c tak

ż

e co

ś

innego. Znacz

ą

– posiadaj

ą

znaczenie, s

ą

znakiem…

zmierzamy zatem w stron

ę

rozwa

ż

a

ń

o znaku. A Słowo? Czym ono jest? Mo

ż

e po prostu znakiem, nieuchwytnym dla

człowieka, uciekaj

ą

cym od wszelkiej stagnacji, zmieniaj

ą

cym si

ę

zale

ż

nie od sytuacji? Mo

ż

e wła

ś

nie te pytania chciał

wyrazi

ć

podmiot mówi

ą

cy w wierszu i dzi

ę

ki nim skłoni

ć

nas – czytelników słowa, znaków do namysłu nad ich sił

ą

, a

mo

ż

e nawet władz

ą

, jak

ą

maj

ą

nad człowiekiem? Co Pa

ń

stwo na to?

DEFINICJA ZNAKU
Najpro

ś

ciej byłoby odesła

ć

Pa

ń

stwa do definicji, znajduj

ą

cej si

ę

w podr

ę

czniku na str. 12, jednak pokusz

ę

si

ę

o kilka

uwag własnych.

Czy znacie Pa

ń

stwo jakie

ś

znaki? Na pewno łatwo przyjd

ą

na my

ś

l znaki drogowe,

ś

wiatła drogowe ( tu kolor

jest znakiem), drogowskazy. Znakami s

ą

te

ż

gesty (np. machanie r

ę

k

ą

na po

ż

egnanie, u

ś

miech – jako wyra

ż

enie

rado

ś

ci). Jest wiele znaków, które rozpoznawane s

ą

tylko w kr

ę

gu jakiej

ś

kultury, np. w naszej kulturze biała suknia

panny młodej to znak niewinno

ś

ci, czer

ń

- kolor

ż

ałoby, czerwone ró

ż

e ofiarowane kobiecie – oznaczaj

ą

miło

ść

, itp. Jak

widzimy – znaki s

ą

ż

ne, jedne łatwiejsze do odczytania, inne trudniejsze. Literatura jako cz

ęść

kultury równie

ż

posługuje si

ę

znakami, jednak przewa

ż

nie bardziej zło

ż

onymi, czasem nawet nie dla ka

ż

dego czytelnymi. Cytat ze

znanej piosenki pojawiaj

ą

cy si

ę

w innym utworze jest znakiem, którego odczytanie jest procesem zło

ż

onym. Trzeba

bowiem nie tylko odnale

źć

ten cytat, ale równie

ż

okre

ś

li

ć

jego funkcj

ę

w nowym kontek

ś

cie, miejscu. Czy jest to trudne?

Czasami tak, ale czytelnikowi kultury sprawia cz

ę

sto wiele przyjemno

ś

ci odnalezienie dobrego

ś

ladu. Od dzi

ś

zatem

jeste

ś

cie Pa

ń

stwo tropicielami znaków w kulturze i mam nadziej

ę

,

ż

e ta profesja b

ę

dzie dla Was miłym zaj

ę

ciem.

Co to zatem jest znak? Znakiem jest co

ś

, jaki

ś

przedmiot, idea, cecha lub cokolwiek, co mo

ż

e nie

ść

jakie

ś

znaczenie, przesłanie, informacj

ę

. Jednak znak, przedmiot, który jest znakiem dla nas nie przekazuje informacji sam

przez si

ę

, ale odsyła do czego

ś

poza sob

ą

, do idei, my

ś

li, prze

ż

ycia. Np. Zielone

ś

wiatło – jest nie tylko

ś

wiatłem o

okre

ś

lonym kolorze, jest tak

ż

e znakiem, który odczytujemy jako informacj

ę

: mo

ż

esz i

ść

.

Kiedy mo

ż

emy powiedzie

ć

,

ż

e dana rzecz jest znakiem? Aby odpowiedzie

ć

na to pytanie, musimy zanalizowa

ć

sytuacj

ę

, w jakiej znak jest przekazywany. Mamy zatem osob

ę

(nazywan

ą

NADAWC

Ą

), która u

ż

ywaj

ą

c znaku chce

przekaza

ć

jak

ąś

informacj

ę

. Nadawca mo

ż

e jednak nie by

ć

ś

wiadomy,

ż

e posłu

ż

ył si

ę

znakiem. Czasami bowiem

zdarza si

ę

,

ż

e zrobił to przypadkowo, nie miał takiej intencji. Najwa

ż

niejsz

ą

rzecz

ą

jest jednak kwestia odbioru znaku.

Wła

ś

nie dlatego, aby powiedzie

ć

,

ż

e co

ś

jest znakiem, musi istnie

ć

jego ODBIORCA, tzn. osoba, która ten znak

rozpozna i wła

ś

ciwie zrozumie, zinterpretuje.

ZŁO

ś

ONA NATURA ZNAKU:

background image

Znak ma natur

ę

zło

ż

on

ą

. Składa si

ę

z tego, co znaczy – czyli ZNACZ

Ą

CEGO ( z francuskiego: signifiant) i tego, co

dany znak widzialny, odbierany za pomoc

ą

zmysłów oznacza – ZNACZONE lub OZNACZONE ( z francuskiego:

signifie). Spróbujmy skorzysta

ć

z przykładu– wyraz „dom” (trzy litery alfabetu – d, o, m)- jest to cz

ęść

znacz

ą

ca,

natomiast dom, budowla, a tak

ż

e miejsce, z którym jeste

ś

my zwi

ą

zani emocjonalnie, widziane oczyma wyobra

ź

ni

podczas wymawiania tego słowa to wła

ś

nie ta cz

ęść

znaczona, pozaj

ę

zykowa, zwi

ą

zana ze

ś

wiatem rzeczywistym.

Rodzaje znaków: proste i zło

ż

one

a) znaki proste – spotykamy na co dzie

ń

– np. znaki drogowe, wida

ć

tam pewn

ą

przyległo

ść

znaku do zjawiska,

rzeczy, na któr

ą

wskazuje,

s

ą

to tzw. znaki przejrzyste.

b) znaki zło

ż

one – wskazuj

ą

na rzecz, cech

ę

abstrakcyjn

ą

, cz

ę

sto maj

ą

uwarunkowanie kulturowe, społeczne

itp., np. w naszej kulturze szczególne znaczenie przypisane jest kolorom – biel – symbolizuje czysto

ść

, niewinno

ść

(obrz

ę

dy religijne), a czer

ń

ż

ałob

ę

, smutek, czerwie

ń

– gor

ą

ce uczucie, miło

ść

, st

ą

d zwyczaj dawania ukochanej

kobiecie czerwonych ró

ż

). Znakami s

ą

te

ż

specyficzne motywy literackie, muzyczne czy malarskie. Zawarte w dziełach

tych znaki natury słownej (np. cytaty ze znanych dzieł, piosenek), d

ź

wi

ę

kowej (rozpoznawalne frazy muzyczne – np.

fragment IX-ej symfonii Beethovena), obrazowej (wielko

ść

postaci na obrazie, specjalne ich rozmieszczenie) wymagaj

ą

wyuczonego tropiciela, umiej

ą

cego je rozpozna

ć

, odczyta

ć

.

JAK ODCZYTUJEMY ZNAK?
Spójrzmy chocia

ż

na tło naszej prezentacji. Wida

ć

na nim moment przekazania pałeczki. Czy to co

ś

znaczy, jak

znaczy? Na pewno obraz ten jest przez znawc

ę

tego sportu odczytywany jako znak, sygnał dla kolejnego zawodnika,

aby kontynuował bieg. Dla kogo

ś

innego „przekazanie pałeczki” jest znakiem przekazania dowodzenia w jakiej

ś

sprawie. Zatem w pierwszym przypadku znak ten został odczytany zgodnie z obowi

ą

zuj

ą

cymi regułami sportowymi,

natomiast w drugim przypadku dodano mu równie

ż

dodatkowe znaczenie, odrywaj

ą

ce widziany w tle obraz od

konkretnej sytuacji. Nie chodzi tu bowiem o sportow

ą

reguł

ę

, ale o fakt, i

ż

ten, kto ma pałeczk

ę

, kto biegnie, ten wła

ś

nie

rz

ą

dzi. Tutaj zatem odnajdujemy metaforyczny (przeno

ś

ny) sens znaku.

PODSUMOWANIE
Powracaj

ą

c zatem do pocz

ą

tkowego dwuwiersza Le

ś

miana, mo

ż

na powiedzie

ć

,

ż

e słowa maj

ą

natur

ę

znaku, „znacz

ą

co

ś

wi

ę

cej ni

ż

znacz

ą

”, poniewa

ż

wskazuj

ą

na rzecz (fizyczn

ą

lub abstrakcyjn

ą

) istniej

ą

c

ą

w

ś

wiecie, a nie s

ą

tylko

zlepkiem liter. Mam nadziej

ę

,

ż

e teraz zagadnienie znaku i słowa jest dla Pa

ń

stwa ju

ż

łatwe. Przejd

ź

my zatem do

bacznego przygl

ą

dania si

ę

porozumiewaj

ą

cym si

ę

osobom.

Schemat komunikacji językowej

KONTEKST

NADAWCA

KOD

ODBIORCA

KOMUNIKAT

KONTAKT

KOMUNIKACJA J

Ę

ZYKOWA – zagadnienie to jest przez nas odbierane w sposób bardzo beztroski, naturalny.

Wszyscy wiemy,

ż

e mówimy do kogo

ś

, kto

ś

nam odpowiada. Wspólnym celem rozmowy jest porozumienie si

ę

,

zrozumienie. Łatwe? A jednak warto przyjrze

ć

si

ę

temu bli

ż

ej.

KOMUNIKACJA – inaczej nazywana synonimem „porozumiewanie si

ę

”. Jest to proces zachodz

ą

cy mi

ę

dzy

dwoma osobami, z których jedna chce przekaza

ć

drugiej jakie

ś

wiadomo

ś

ci, swoje my

ś

li lub uczucia. Te dwie osoby to

wspomniany ju

ż

wcze

ś

niej – NADAWCA – ten, kto przekazuje informacje drugiej osobie, i ODBIORCA – ten, do którego

dana wiadomo

ść

jest adresowana, skierowana.

Wiemy ju

ż

,

ż

e nadawca przesyła odbiorcy wiadomo

ść

zwan

ą

komunikatem. Komunikat jednak mo

ż

e by

ć

wypowiedziany ustnie, mo

ż

e by

ć

napisany, zaszyfrowany np. w postaci alfabetu Morse’a lub te

ż

przekazany za pomoc

ą

gestów, obrazów czy d

ź

wi

ę

ków. Zatem komunikat utworzony jest za pomoc

ą

jakiego

ś

kodu (szyfru, j

ę

zyka, w którym

dana wiadomo

ść

jest zawarta). Pocz

ą

tkowo jak wiemy ludzie posługiwali si

ę

za pomoc

ą

gestów i prostych d

ź

wi

ę

ków.

Dopiero pó

ź

niej zacz

ę

li kodowa

ć

to, co chc

ą

powiedzie

ć

w postaci obrazowej. Tak powstały piktogramy. Z czasem

przekształcały si

ę

one w znaki coraz to bardziej zbli

ż

one do pisma. Zatem kodem jest i był nie tylko j

ę

zyk.

ABY JEDNAK PRZESŁA

Ć

KOMUNIKAT, POROZUMIE

Ć

SI

Ę

POTRZEBNY JEST KONTAKT nadawcy z

odbiorc

ą

. Mo

ż

e to by

ć

kontakt bezpo

ś

redni, np. rozmowa twarz

ą

w twarz lub kontakt po

ś

redni, np. rozmowa przez

telefon. Wtedy

ś

rodkiem po

ś

rednicz

ą

cym w komunikacji (tzw. medium) jest telefon.

Tłem komunikacji jest kontekst, czyli wszystko to, co towarzyszy wypowiedzi, np. miejsce, gdzie toczy si

ę

rozmowa, czas itp.

Wykres zaprezentowany Pa

ń

stwu na stronie tytułowej został stworzony przez j

ę

zykoznawc

ę

Romana

Jacobsona. W zapami

ę

taniu tego schematu pomog

ą

Pa

ń

stwu

ć

wiczenia zawarte w kolejnej cz

ęś

ci tej prezentacji. B

ę

d

ą

one dotyczyły równie

ż

funkcji j

ę

zykowych odnosz

ą

cych si

ę

do poszczególnych elementów tego

ż

schematu

komunikacyjnego i nie tylko.

background image

Funkcje językowe

• Rodzaje funkcji językowych

• Sprawdź się! - Ćwiczenia utrwalające zdobyte wiadomości


RODZAJE FUNKCJI J

Ę

ZYKOWYCH

Mówi

ą

c o funkcjach j

ę

zykowych, b

ę

d

ę

odwoływa

ć

si

ę

do informacji zdobytych przez Pa

ń

stwa w poprzednich

cz

ęś

ciach prezentacji. Szczególn

ą

uwag

ę

zwróci

ć

zatem nale

ż

y na schemat komunikacji wg R. Jacobsona.

Z ka

ż

dym elementem wspomnianego powy

ż

ej schematu wi

ąż

e si

ę

odpowiednia funkcja j

ę

zykowa. Zacznijmy

od najprostszych. Nadawca tworz

ą

c komunikat mo

ż

e chcie

ć

wyrazi

ć

swoje emocje i odczucia, przekaza

ć

informacje o

nich odbiorcy. Wtedy w takim tek

ś

cie dominuje FUNKCJA EKSPRESYWNA. NA PRZYKŁAD W KOMUNIKACIE: „Ach,

to wspaniale!” – mówi

ą

cy wyra

ż

a swoje zadowolenie i rado

ść

z jakiego

ś

powodu. Natomiast krzycz

ą

c „Có

ż

za idiota!”

daje informacj

ę

o swojej zło

ś

ci, niezadowoleniu z kogo

ś

. Funkcja ekspresywna zwi

ą

zana jest zatem z nadawc

ą

, który

poprzez sw

ą

wypowied

ź

chce wyrazi

ć

samego siebie, swe my

ś

li i odczucia.

Natomiast funkcja zwi

ą

zana z odbiorc

ą

nazywana jest FUNKCJ

Ą

IMPRESYWN

Ą

, poniewa

ż

komunikat, w

którym ona dominuje ma na celu kształtowanie postawy i reakcji odbiorcy. Nadawca wypowiadaj

ą

c lub pisz

ą

c dane

słowa chce wpłyn

ąć

na zachowanie partnera dialogu. Przykładem niech b

ę

d

ą

chocia

ż

polecenia, które wydaj

ę

Pa

ń

stwu:

„prosz

ę

zrobi

ć

, powtórzy

ć

, przeczyta

ć

” itp. Jej odmian

ą

jest FUNKCJA PERSWAZYJNA I MANIPULACYJNA,

wykorzystywana w komunikatach reklamowych, a tak

ż

e mediach.

Je

ś

li chcemy swym komunikatem nawi

ą

za

ć

lub podtrzyma

ć

kontakt, wtedy b

ę

dzie w naszej wypowiedzi

dominowa

ć

FUNKCJA FATYCZNA. Przykładem niech b

ę

dzie chocia

ż

by rozmowa telefoniczna:

-Halo! To pani sekretarka? To ja, tak, to ja… musz

ę

zaraz rozmawia

ć

z panem ministrem. Tu si

ę

stało nieszcz

ęś

cie.

Musi zaraz kto

ś

przyjecha

ć

tak? …tak takdobrzeAhatak za godzin

ę

? Dobrze, za godzin

ę

tak

Wszystkie wytłuszczone wyrazy maj

ą

na celu podtrzymanie komunikacji lub jej nawi

ą

zanie (np. Przez słowo „halo”).

Z samym komunikatem wi

ąż

e si

ę

FUNKCJA KOMUNIKATYWNA, nastawiona na przekazanie informacji.

Dominuje ona głównie w tekstach naukowych, gdzie nadawca kładzie nacisk na przekaz okre

ś

lonej wiedzy.

Pozostały nam jeszcze dwa elementy schematu komunikacji: kod i kontekst. Funkcje, z nimi zwi

ą

zane to

FUNKCJA POETYCKA (AUTOTELICZNA), zwi

ą

zana z kodem i FUNKCJA METAJ

Ę

ZYKOWA – z kontekstem.

Pierwsza z nich wyst

ę

puje w tek

ś

cie, który skupia uwag

ę

odbiorcy na sobie samym, zwraca uwag

ę

na to , w jaki

sposób dana rzecz została powiedziana. Przykładem tekstu zawieraj

ą

cego t

ę

funkcj

ę

jest jakikolwiek utwór liryczny,

wiersz, w którym nasza uwaga jest skupiona wła

ś

nie na tym, jak dany autor wypowiedział jak

ąś

my

ś

l. Na przykład A.

Mickiewicz, wspominaj

ą

c lata dzieci

ń

stwa i młodo

ś

ci, posługuje si

ę

specyficzn

ą

organizacj

ą

tekstu, rymem, rytmem.

A.Mickiewicz „Polały si

ę

łzy…”

Polały si

ę

łzy me czyste, rz

ę

siste,

Na me dzieci

ń

stwo sielskie, anielskie,

Na moj

ą

młodo

ść

górn

ą

i durn

ą

,

Na mój wiek m

ę

ski, wiek kl

ę

ski;

Polały si

ę

łzy me czyste, rz

ę

siste.

Ostatni

ą

funkcj

ą

, zwi

ą

zan

ą

z kontekstem jest FUNKCJA METAJ

Ę

ZYKOWA. Odnosi si

ę

ona do tego, co jest

poza sam

ą

wypowiedzi

ą

, komunikatem. Na przykład zdanie „Mysz jest wyrazem czteroliterowym”- tutaj wyraz mysz

odnosi si

ę

nie do zwierz

ę

cia, którego nierzadko si

ę

boimy, ale wła

ś

nie zwi

ą

zany jest z kontekstem wypowiedzi – jest ni

ą

na przykład miejsce. To znaczy wiemy,

ż

e zdanie takie mogło zosta

ć

wypowiedziane na lekcji j

ę

zyka polskiego,

podczas której zajmowano si

ę

ilo

ś

ci

ą

liter w wyrazie.

To jednak nie wszystkie funkcje. Poza tymi, zwi

ą

zanymi z poszczególnymi elementami schematu komunikacji,

s

ą

równie

ż

takie funkcje, które odnosz

ą

si

ę

do cało

ś

ci wypowiedzi. S

ą

to FUNKCJA PERFORMATYWNA i

KREATYWNA. Wypowiedzenie niektórych tekstów jest równoznaczne ze stworzeniem nowej sytuacji, okre

ś

lonego

stanu rzeczy. Na przykład wszelkiego rodzaju przysi

ę

gi i przyrzeczenia, a tak

ż

e obietnice sprawiaj

ą

,

ż

e nadawca,

wypowiadaj

ą

c je zobowi

ą

zuje si

ę

do czego

ś

, a tak

ż

e zmienia to, co było dotychczas. Przykładem niech b

ę

d

ą

słowa

przysi

ę

gi mał

ż

e

ń

skiej: obietnica mał

ż

onków, a tak

ż

e słowa ksi

ę

dza. Inn

ą

sytuacj

ą

jest otwarcie Igrzysk olimpijskich za

pomoc

ą

zwrotu: „Igrzyska tegorocznej Olimpiady uwa

ż

am za otwarte!”. S

ą

to wszystko przykłady funkcji performatywnej

(stanowi

ą

cej).

Funkcja kreacyjna, zbli

ż

ona jest do performatywnej. Tekst, w którym ona wyst

ę

puje ma za zadanie stworzenie

jakiej

ś

ś

ci

ś

le okre

ś

lonej rzeczywisto

ś

ci (np. Stworzenie

ś

wiata przez słowa Boga). Podobn

ą

moc maj

ą

teksty poetyckie,

w których słowo poety stwarza rzeczywisto

ść

. Natomiast w czasie ustroju totalitarnego tak

ą

moc stwórcz

ą

miały teksty

propagandowe, które kreowały rzeczywisto

ść

według upodoba

ń

rz

ą

dz

ą

cych. Kłóciła si

ę

ona z faktycznym stanem

rzeczy. Pomy

ś

lcie Pa

ń

stwo o współczesnych mediach i ich mocy, oddziaływaniu na opini

ę

publiczn

ą

. W ich tekstach

zawarta jest nie tylko funkcja perswazyjna czy manipulacyjna, ale tak

ż

e kreacyjna. Nie jeste

ś

my do ko

ń

ca pewni tego,

co pokazuj

ą

nam współczesne media. Nale

ż

y zatem by

ć

bardzo wyczulonym na tego typu komunikaty i stara

ć

si

ę

by

ć

odbiorc

ą

ś

wiadomym, my

ś

l

ą

cym i czynnym. Nie mo

ż

na podda

ć

si

ę

presji mediów i

ż

y

ć

ich

ż

yciem, w ich rzeczywisto

ś

ci,

bo czy w ogóle taka istnieje?

background image


Po tym do

ść

wyczerpuj

ą

cym zgł

ę

bianiu wiedzy na temat komunikacji przyszedł czas na ugruntowanie swej

wiedzy. W tym celu proponuj

ę

Pa

ń

stwu

ć

wiczenia z podr

ę

cznika znajduj

ą

ce si

ę

na stronach 58 – 60. polecam Pa

ń

stwu

szczególnie

ć

wiczenie 1, 4, 5. natomiast je

ś

li chcieliby

ś

cie si

ę

podzieli

ć

swymi przemy

ś

leniami dotycz

ą

cymi funkcji

performatywnej – spróbujcie pofilozofowa

ć

nad zadaniem 3. Pomy

ś

lnej i miłej nauki! Czekam na Pa

ń

stwa pytania i

refleksje.

PS. Przed nast

ę

pn

ą

prezentacj

ą

nale

ż

y przeczyta

ć

kilka rzeczy. M.in. „Mitologi

ę

” Jana Parandowskiego (szczególnie

mit o powstaniu

ś

wiata, bogów, mit o Prometeuszu, o Demeter i Korze, o Edypie, o Apollinie i Dionizosie, o wojnie

troja

ń

skiej), a tak

ż

e tragedi

ę

Sofoklesa „Król Edyp” (zwracaj

ą

c uwag

ę

na budow

ę

utworu). Prosz

ę

równie

ż

mie

ć

pod

r

ę

k

ą

podr

ę

cznik, poniewa

ż

zapoznamy si

ę

z liryk

ą

i sztuk

ą

czasów antycznych.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
01 Na poczatku bylo Slowo
Na początku było słowo
na poczatku bylo slowo
Na początku było słowo
kat30 tekst biblijny Na początku było Słowo
01 Na poczatku bylo Slowoid 2857
1989 Na początku było kłamstwo –
NA POCZĄTKU NIE BYŁO NIC
03 Rozdział I Jak było na początku (Dz 11,15 ) Dary duchowe pierwszych chrześcijan`
JAK BYŁO NA POCZĄTKU DARY DUCHOWE PIERWSZYCH CHRZEŚCIJAN KS ANDRZEJ SIEMIENIEWSKI
Na początku nie było nic(1)
Na poczatku nie bylo bogow
Biblia Test na początek
34 Geneza i charakter sojuszu Anglii i Rosji na początku XX wieku
Na egzaminie było mtg

więcej podobnych podstron