.
Koncepcje etyczne na
przestrzeni wieków
Sokrates : nazywany ojcem
etyki; przedmiotem etytki jest
powinno ć moralna ludzkiego
działania. Uto samia się z tym co
jest człowiekowi nale ne ze
względu na jego godno ć. Ka dy
człowiek powinien kierować się
głosem sumienia. Do utworzenia
systemu etyki prowadzi analiza
sprawno ci moralnych, tj. cnót.
Sokr
ates zastanawiał się czym
jest ludzkie szczę cie –
najwy sza warto ć moralna.
Osiąga się je dzięki cnocie.
Cnota uto samiana jest ze
szczę ciem. Cnota jest wiedzą,
więc mo na się jej nauczyć
Intelektualizm moralny
–
wystarczy wiedzieć by być
cnotliwym; uto
samianie wiedzy
z cnotą
Sokrates wprowadził szereg
nowych pojęć Ś enkrateia
(panowanie nad sobą, nad
zwierzęcą naturą w stanie
przyjemno ci i bólu), krateia,
autarkia (autonomia cnoty i
człowieka cnotliwegoś człowiek
je eli zapanuje nad sobą stanie
się autonomiczny)
-
> musi uniezale nić się od
wpływów zew., musi kierować
się rozumem aby osiągnąć
autarkie;
-
> powinien tylko kierować się
rozumem; jest to przydatne do
zdobycia wiedzy oraz do
panowania nad sobą
Platon :
uto samiał etykę z
teorią szczę ciaś Eudajmonizm
– teoria szczę ciaś zapoczątkował
spór o to co stanowi istotę
szczę cia i co jest celem
działania. Uwa ał, e
ostatecznym celem człowieka
jest szczę cie – dobro najwy sze.
Połączenie dobra, piękna i
prawdy
– platońska triada.
Szczę cie zapewnia kontakt
intelektualny z innymi.
Twierdził, e mędrzec mo e jako
władca uszczę liwić ludzi.
Arystoteles :
wyodrębnił etykę
jako osobną dyscyplinę z
filozofii praktycznej. Naszą
ludzką moralno ć i powinno ć
postępowania moralnego
wyznacza nasz stosunek do
na
jwy szego dobra. Istotą
najwy szego dobra okre lił na
podstawie działania ludzkiego, w
którym osiągnięcie dobra jest
koniecznym warunkiem
działania. Nasza wola
skierowana jest ku dobru, które
stanowi cel naszego działania.
Moralne działanie powinno
prowadz
ić do :
-
samo urzeczywistnienia się
człowieka
-
realizowania mo liwo ci
ludzkiej natury
- najdoskonalszego aktu
poznania; poznanie Boga
Celem człowieka jest to aby nasz
ludzki rozum mógł doprowadzić
nas do poznania
najdoskonalszego dobra jakim
jest Bóg.
Eudajmonizm
perfekcjonistyczny
ycie moralne zgodne z
sumieniem prowadzi do dobra
najwy szego.
Samourzeczywistnienie się
człowieka jest powiązane z
Egzystencjalizm
Egzystencjalizm
–
współczesny kierunek
filozoficzny (znajdujący wyraz
tak e w
literaturze
), którego
przedmiotem badań są
indywidualne losy jednostki
ludzkiej, wolnej ("skazanej na
wolno ć") i odpowiedzialnej,
co stwarza poczucie "lęku i
beznadziei istnienia"
(
pesymizm
,
socjalizm
).
Egzystencjalizm istnieje w
wersji teistycznej oraz
ateistycznej
. W obu
przypadkach jego ideą jest
przekonanie, e człowiek, jako
jedyny z wszystkich bytów ma
bezpo redni wpływ na to kim
jest i dokonując niezale nych
wyborów wyra a swoją
wolno ć. Wg egzystencjalizmu
ludzie są na tę wolno ć wręcz
skazani, jest ona atrybutem
człowieczeństwa. Istnienie
ludzkie jest zawieszone między
przyszło cią a przeszło cią,
dlatego towarzyszy mu
poczucie przemijalno ci, braku,
niespełnienia. Wolno ć
wewnętrzna jest ciągle
zagr
o ona urzeczowieniem i
utratą autentyczno ci.
Powoduje to wewnętrzne
rozdarcie i podatno ć na lęki
egzystencjalne, np. przed
osamotnieniem.
Za twórcę egzystencjalizmu
uwa a się Sørena
Kierkegaarda, choć jest to
mylne zało enie. Kierkegaard
jedynie wprowadz
ił ten termin
do filozofii. Mo na zatem
mówić, e był prekursorem
nurtu egzystencjalizmu, a nie
jego twórcą. Poza tym
egzystencjalizm jest
kierunkiem filozofii XX wieku.
Kierkegaard uwa ał, e
najgłębszej rzeczywisto ci nie
mo na zdefiniować. Jego
filozofi
a była zwrócona
przeciw
heglizmowi
.
Istnieją przynajmniej cztery
motywy egzystencjalizmu:
- Motyw humanizmu
–
człowiek jako motyw istnieniaś
- Motyw infinityzmu
–
człowiek skończony styka się
w yciu z nieskończono ciąś
- Motyw tragizmu
– istnienie
człowieka jest wypełnione
grozą i troskąś
- Motyw pesymizmu
–
człowieka otacza nico ćś
Nale y jednak przy tym
pamiętać, e nie chodzi tu o
humanizm, który mówi nam o
tym, e jest jedna wspólna
wszystkim ludziom natura i e
przy wieca nam wspólny cel.
Humanizm dla egzystencjalisty
jest ci le związany z jednostką
i jej ciągłym projektowaniem
samej siebie, swojej esencji.
Nie ma tu z góry okre lonej
ludzkiej natury.
Drugi problem to problem
pes
ymizmu, z którym stara
rozprawić się Sartre w pi mie
"Egzystencjalizm jest
humanizmem". Nico ć nie jest
warunkiem koniecznym, by co
nazwać pesymizmem. Nico ć
jest tu rozumiana jako
przeciwieństwo bytu, przecie
przedmioty są bytem bo są
Współczesne koncepcje
rozwoju wiata
O początkach wiata mówią
ró ne koncepcje. Koncepcje
filozoficzne
– nikt nie mo e
dokładnie okre lić ile ziemia
ma lat i kiedy dokładnie
powstała.
Współcze ni filozofowie
przyr
ody współpracują z
fizykami, biologami. 1967
–
astronomiczna konferencja
–
rozszyfrowano wyniki prac
obserwacyjnych, które
wskazały na pozostało ć
pierwotnego bytuś początek
wiata powiązano z wybuchem
atomu.
Okazało się, e przestrzeń
kosmiczna wypełniona jest
równomiernie
promieniowaniem radiowym.
Nazwano je promieniowaniem
pierwotnej racy, pierwotnego
tła. Promieniowanie to ma
temp. 3 stopni K. Problem
powstawania pierwiastków
pozostaje nadal otwarty.
Współczesna nauka coraz
wyra niej wskazuje na pewien
wyró niany punkt w dziejach
wiata. W pobli u tego punktu
cała materia wszech wiata była
zbita na niewielkim obszarze.
Musiał to być początek
obecnego porządku
kosmicznego. Mo na to
traktować jako stworzenie. Sam
akt tego stworzenia jako
wyjątkowe zdarzenie jest
całkowicie poza obrębem nauk
przyrodniczych. Uczeni mówią,
e początek wiata to, tzw.
chwila „O”.
E.L.Mascall
twierdził i
przyjmował chwilę „O” w
którym umieszcza się
powstanie wiata. Nie ma
wiadków tego zdarzenia.
Mo na powiedzieć, e ludzie
yją tyle. ile yją od punktu
„O”.
W kosmologii przyrodniczej
przyjmuje się, e wszech wiat
ma ok. 10-
15 miliardów lat.
Filozofowie przyrody
rozwijali kon
cepcję (hipotezę)
pierwotnego atomu.
J.Lemaitne
sądzi, i cała
materia była zjednoczona w
jednym jądrze atomowym i z
niego rozwinął się wiat. Z
procesem ekspansji i stygnięcia
wszech wiata wią e się proces
rozpraszania energii, degradacji
energii.
Czas i
przestrzeń.
Nawiązanie do poglądów I.
Newtona
– uwa ał on, e
absolutny, matematyczny czas
sam przez się, z własnej natury
płynie jednostajnie bez
względu na cokolwiek
zewnętrznego. Czas ten nazywa
się trwaniem.
Absolutna przestrzeń w swej
istocie, bez odniesienia do
czegokolwiek zewnętrznego
pozostaje zawsze taka sama i
nieruchoma. Czas i przestrzeń
są bytami absolutnymi.
Rozciągają się w
nieskończono ć, mogą istnieć
bez rzeczy i zdarzeń.
Leibniz
– przestrzeń i czas to
kategorie względneś początek
współistnienia rzeczy;
wszech wiat mo emy
Filozofia rozwoju, filozofia
ewolucji
Jest wiele koncepcji : natury
biologicznej, filozoficznej,
koncepcje i interpretacje
rozwoju wiata, które miały
swe korzenie w naukach
przyrodniczych i koncepcji
filozofii przyrody.
K. Darwin i E. Spencer
–
poglądy ewolucjonistów –
ewolucjonizm realistyczny;
arystotelowsko- tomistyczny i
platońsko – augustyńska
interpretacja faktu ewolucji
biologicznej. Przełom
redniowiecza, my liciele Ś
żrzegorz z Nazjanzu, w.
Augustyn, Grzegorz z Nysy,
w. Tomasz z Akwinu.
Obecni my liciele Ś ź. żilson,
L. Mascall, K. Kłósak, K.
Kłoskowski. źwolucjonizm w
nawiązaniu do tradycji.
Ewolucjonizm idealistyczny
–
opiera fakt rozwoju przyrody w
duchu monizmu
idealistycznego (Szeling,
Szopenchauer). Mówi się, e
stawanie się dokonuje się przez
triadę Ś tezę -> antytezę =
syntezę. wiat dokonuje się
poprzez triadę.
XIX i XX wiek
– nowe
interpretacje rozwoju wiata
Ewolucjonizm
pozytywistyczny
– wyja nia
kierunkowo ć rozwoju poprzez
odwołanie się do idei
przypadku i zasady
konieczno ci rozwoju ycia i
finalizmu. Przedstawiciele : J.
Rosland, P. Teilhard de
Chardin.
Ewolucjonizm materialistyczny
– sprowadza całą rzeczywisto ć
do jednej materialnej prazasady
„arche”ś ten rodzaj
ewolucjonizmu zakłada
mechanistyczną i dialektyczną
koncepcję rozwoju ycia, nie
jako hipotezę roboczą ale
wyja nienie ostateczne.
P. Teilhard de Chardin Ś głosił,
e wiat jest gigantycznyś wiat
jako gigantyczny proces
rozwoju historycznego od alfy
do omegi. Wymieniał fazy
ewolucjonizmu (sfery wiata) Ś
- materia
– geosfera,
kosmogeneza
- biosfera
– oznaczająca ycie,
biogeneza
- noosfera
– noogeneza, my l
Rozwój – potęgowanie się
zło ono ci, wzrost relacji
pomiędzy betami oraz ich
czę ciami, tzw. zwijanie się
wiata.
Próba budowania nowej
dyscypliny naukowej
–
g
enomenologii wszech wiata.
Żazy rozwoju wiata nie mogą
wykluczyć koncepcji religijnej
– ewolucjonizm religijny
(religia Ziemi, religia Nieba).
Pochodzenie człowieka (teoria
ewolucji) :
- t. przyrodnicza
– logiczny
układ sformułowań praw
przyrody, hipotez, definicji,
zadań analitycznych,
przyjętych z innych dziedzic
wiedzy. Jest ono przybli eniem
do stanów obiektywnych.
Pochodzenie człowieka –
antropologia, z perspektywy
filozofii ewolucji wią e się
Postmodernizm. Antropologia
postmodernistyczna
Nie jest to kierunek filozoficzny
–
jest to ideologia
– zespół
twierdzeń, dociekań. Zajmuje się
człowiekiemś stawia jego i jego
ycie społeczne w centrum
zainteresowań.
Eklektyzm
– zbiór ró nych
poglądów.
-
łączą teorię o człowieku z teorią
o moralno ci. Postulują
wyzwolenie ycia społecznego,
moralnego od etyki
-
zaprzeczają mo liwo ci
poznania prawdy, odrzuca prawdę
-
zachęcają do wyzwolenia się od
poczucia odpowiedzialno ci za
swoje czyny
- ideologia ta odrzuca autorytety
moralne
Czerpią oni z ró nych ródeł i
często zmieniają swoje poglądy.
Przedstawiciele : Z. Bauman
Postmodernizm nie tylko zajmuje
się teorią człowieka ale tak e
ludzkim bytem. Podkre lają
absurdalno ć bytu ludzkiego.
Bauman podkre la tezę, e
istnienie człowieka jest czystym
przypadkiem. Egzystencja ludzka
jest bezsensowna i bezsilna.
Ka dy z nas wpatruje się w
otchłań naszego istnienia. Otchłań
ta jest bezsensowna i chaotyczna.
Nie istnieje egzystencjalny
fundament, czyli podstawa
powszechno ci u ródeł buty
ludzkiego. Byt ludzki nie ma
struktury antycznej. U
człowieka
nie dostrzega się struktury, która
byłaby odpowiedzialna za
istnienie. U człowieka dostrzega
się funkcjonowanie wła ciwo ci.
Są to takie wła ciwo ci jak Ś
wolno ć, rozumno ć,
emocjonalno ć. Człowiek jako byt
absurdalny i pozbawiony
struktury nie ma immanentnej
celowo ci.
Postmodernistyczną koncepcję
człowieka inspirują tezy :
-
nie ma bytu ludzkiego i stałych
wła ciwo ciach poniewa baza
daje nadbudowę a ka da zmiana
bazy powoduje zmianę
nadbudowy. Baza materialna,
gospodarcza okre la duchowo ć
człowieka
- ludzki byt nie posiada
wewnętrznej celowo ci
-
konkretny człowiek jest istotą,
której wła ciwo ci okre lają
stosunki społeczneś o
wła ciwo ciach człowieka
decydują relacje społeczne
-
wolno ć człowieka jest
historycznie uwarunkowaną
relacją społeczną
-
etyka normatywna jest jedną z
technik wzmacniania władzy,
którą posiada klasa panująca
Innym elementem
postmodernizmu jest
poszukiwanie prawdy.
Postmoderni ci kwestionowali
istnienie prawdy, która jest
wynikiem wysiłków
intelektualnych człowieka.
Wg postmodernistów prawda jest
wyra ona za pomocą relacji
społecznych i ma aspekt
hierarchicznej struktury
społecznej. Jej idea jest potrzebna
do zdobycia władzy. W imię
przekazywania prawdy mo na
innych pouczać, wskazywać
swoją wy szo ć.
dobrem wspólnym. Dobry
człowiek jest dobrą jednostką i
dobrym członkiem swojej
rodziny oraz społeczeństwa.
eby być dobrym obywatelem
trzeba być przede wszystkim
dobrym człowiekiem.
Szkoły filozoficzno – moralne :
-
szkoła stoików – ka da cnota,
sprawno ć moralna jest sama w
sobie dobraś osiągnięcie
najwy szego dobra stanowi
szczę cieś cnota jest warunkiem
konie
cznym do osiągnięcia
szczę cia
-
szkoła epikurejska –
hedonistyczny sposób patrzenia
na ycie – kierowanie się w yciu
przyjemno ciamiś przyjemno ci
wy sze i ni sze
źtyka chrze cijańska wypływała
z nauczania chrze cijańskiego
redniowiecze – nauczanie
opa
rte o księgi Nowego i starego
Testamentu; okres patrystyczny
–
refleksje nad godno cią osoby
ludzkiej, nad człowiekiemś
rozwój my li etycznej opierał się
na godno ci w wietle rozumu w
dziele odkupienia.
Teorie osoby ludzkiej :
-
wschód Ś mówiono, e osoba
ludzka to substancja, którą
cechuje samoistno ć
(hypokeimenon)
-
zachód Ś mówiono, e
samoistno ć to nic innego jak
subsistentia
Wszyscy zgadzali się, e osoba
ludzka jest najwy szą formą bytu
Boecjusz
– wła ciwa definicja
osoby : osoba jest racjonalnej
natury substancją indywidualną
Personalizm
– prąd umysłowy,
który kładzie nacisk na godno ć
osoby ludzkiej, która jest
gardzonaś na rozwój
personalizmu wpłynął rozwój
etyki oraz teologii moralnej;
stawia na wrodzoną godno ć
ludzką
w. Tomasz, w. Augustyn –
własny system etyki w oparciu o
koncepcje metafizykiś w.
Tomasz odwoływał się do
przygodno ci bytu -> człowiek
mo e być lub mo e go nie byćś
fakt istnienia osoby ma swoje
ródło w akcie miło ci stwórczejś
Bóg poznaje człowieka i go
miłujeś człowiek yje z miło ci i
ku miło ci.
Współcze ni filozofowie
odwołują się do realistycznej
koncepcji człowieka,
realistycznej koncepcji
wychowania.
Etyka społeczna – widoczna od
czasów renesansuś stawia na
jednostkę, która działa w
społeczeństwie
Thomas Hobbes
– etyka stanowi
rodzaj rozsądnej umowy
społecznejś oparł on swoją etykę
na fizykalnej koncepcji
człowieka jako rozsądnego
egoisty, który dą y do
zachowania własnego bytu –
rodzi to wrogo ć „człowiek
człowiekowi wilkiem”ś wrogo ć
rodzi się z dysproporcji
pomiędzy liczbą ludzi i potrzeb a
mo liwo cią ich zaspokojenia
(jeden człowiek ma wiele
potrzeb)ś przyjęcie norm
moralnych jest warunkiem
ludzkiego przetrwania.
Okres nowożytny (wpływ
Kartezjusza)
– koncepcja
Pascala i Spinozy
nieruchome, nie zm
ieniają się.
Człowiek jest nico cią, gdy
jest ciągłym projektem siebie,
jest ciągłym stawaniem się, a to
nie jest czym
pesymistycznym.
Je li nazwiemy
egzystencjalistami wszystkich,
którzy z egzystencji człowieka
czynili o rodek filozofii, to byli
nimi ju
Sokrates
,
w.
Augustyn
,
Pascal
.
Egzystencjalizm wielokrotnie
łączył się z głównym torem
filozofii.
Heidegger
nawiązywał do
Kanta
, a
Jaspers
uwa ał Kanta za
największego z filozofów
wiata.
Wspólne motywy
egzystencjalizmu:
- poczucie wiecznej
niedoskonało ci natury ludzkiej
- poczucie tragicznej
samotno ci człowieka wobec
Boga
lub ogromu czasu i
przestrzeni
- problematyka
metafizyczna
– dą enie do
zbawienia, lub osiągnięcia
całkowitej wolno ci poprzez -
spokój wewnętrzny.
Główni przedstawicieleŚ
Martin Heidegger,
Karl
Jaspers
,
Simone de
Beauvoir
,
Jean-Paul
Sartre
,
Martin Buber
,
Gabriel Marcel
,
Søren
Kierkegaard
,
Nicola
Abbagnano
,
Albert
Camus
Personalizm
Personalizm
(łac. persona –
osoba) to jeden ze
współczesnych kierunków
filozoficznych, który akcentuje
w swoich rozwa aniach pojęcie
osoby, jako indywidualnego i
niepowtarzalnego bytu.
Personalizm czerpie inspiracje
z nauczania Arystotelesa, w.
Tomasza z Akwinu oraz
w.
Augustyna, którzy za podstawę
rzeczywisto ci uznawali osobę
ludzka. Człowiek według
personalistów został obdarzony
przez Boga wolno cią i
godno cią, celem jego
egzystencji jest więc nieustanne
dą enie do Niego. Według
personalizmu katolickiego
religia
tworzy wie osobową
człowieka z Bogiem. Sam
człowiek jako byt jest
dynamiczny, nieustannie się
staje i realizuje poprzez
działanie. Personali ci
wyró nili dwie płaszczyzny
człowieka, tjŚ człowiek jako
jednostka,
która jest:
- bytem fizycznym i
gatunkowym,
czę cią wiata
materialnego (Maritain),
-
istotą przeznaczoną do ycia
w społeczeństwie,
-
istotą podlegającą prawom
przyrody (K. Wojtyła),
człowiek jako osoba, która
jest:
- bytem duchowym i
intelektualnym,
charakteryzujący się wolno cią
i godno cią,
- niepowtarzalna, wolna i
traktować jako ogromny zbiór
zdarzeń i rzeczy – ten zbiór jest
uporządkowany.
Newton
– Bóg stworzył wiat
w czasie i przestrzeni; przed
tym stworzeniem była pusta
przestrzeń i pusty czas. W
pewnym czasie i miejscach
prz
estrzeni Bóg stworzył
cząstki materialne.
Leibniz
– czas i przestrzeń są
relacjami, które porządkują
zdarzenia a przed stworzeniem
wiata nie było ani czasu ani
przestrzeni. Bóg stworzył wiat
i z czasem i z przestrzenią.
Przedstawiciele materializmu
dialektycznego
mówią, e
istnieje stworzenie z niczego
–
zasada zachowania mas.
Materializm dialektyczny
–
pytali o absolutny początek
wszech wiata, o przyczynę
sprawczą nico ci.
Filozofowie przyrody
zastanawiają się nad
początkiem wiata i udzielają
odpowiedzi.
K. Ajdukiewicz
– mało wiemy
o tym czym jest materia;
materia zmaterializowała się,
rozpłynęła się w abstrakcjach.
Zastanawiają się nad energią i
ilo cią masy. Zasada
zachowania
głosi, e we
wszystkich fizycznych
procesach łączna ilo ć masy i
energii nie
uległa zmianie.
W przyrodzie nie ma układów
zamkniętych, izolowanych.
W pó niejszej fizyce zasada
zachowania mas i energii jest
tylko jedną z wielu zasad
zachowania. Znane są Ś zasada
zachowania prądu, moment
pędu, zachowania warunku.
Ka dej zasadzie zachowania
odpowiada jaka symetria.
Zachowanie energii wią e się z
pewną symetrią czasu.
Niektórzy naukowcy uwa ają,
e Bóg jest związany z
prawami fizyki w akcie
stworzenia. Jest to błędne,
poniewa Boga nie krępowało
adne prawo, on te prawa
stworzył.
Naukowcy : ich argumenty
potwierdzają przypuszczenie,
e wszech wiat rozpoczął się
nieskończoną ilo ć czasu temu.
Sam moment stworzenia,
osobliwo ć pozostaje poza
zasięgiem znanych nam praw
fizyki
– Hawking, Ellise.
Gamoff
– mo na wykazać jak
stary jest wszech wiat, który
wypełniony jest
promieniowaniem.
Przyjmuje się te , e wiat
został stworzony w
osobliwo ci, która odznaczała
się nieskończoną temperatura i
gęsto cią.
Zagadnienia początku nie da
się badań na gruncie rzeczy
do wiadczalnych. Uczeni są
zmuszeni p
osiłkować się
badaniami teologów i
filozofów.
Hawking i Ellise udowodnili
stwierdzenie o istnieniu
osobliwo ci. Twierdzili, e
wszech wiat zaczął się
skończony czas temu. Aktualny
punkt stworzenia, osobliwo ć,
pozostaje na zewnątrz zakresu
stosowalno ci praw fizyki.
Wszystkie znane nam modele
kosmosu są osobliwe,
okre lenie „Humani genens”-
teoria ewolucji i w tym zakresie
pochodzenie ciała ludzkiego z
istniejącej materii. Wią e się z
teologią i wiarą – dusza
stworzona przez Boga. Dusze
mogą być tworzone przed
(teorie alienacji bezpo redniej)
lub po (animacja sukcesywna)
narodzeniu człowieka –
pojawiła się ona w XX w.,
Tomasz z Akwinu, T. Miko.
Człowiek wyrasta ponad
przyrodę w aktach poznania
intelektualnego w aktach
miło ci i wolno ci. Nauki
przyrodnicze pozwalają
okre lić fazy rozwoju
człowieka. Żilozofia odpowiada
na pytanie dlaczego i po co
istnieje ? a teologia ukazuje
boski pierwiastek w człowieku
i jego powołanie.
Współczesne nauczanie
papieskie wyja nia czym jest
teoria ewolucji
– czym więcej
ni tylko hipotezą. Wielko ć
teorii ewolucji wynika z
ró nych sposobów
przyrodniczego wyja niania
mechanizmów rozwoju, które
próbują okre lić teorię
syntetyczną ewolucji.
Wykorzystuje się takie teorie
dryfu genetycznego i teorie
molekularne.
Ró ne interpretacje faktu
rozwoju przyrody i ró ne
rodzaje ewolucjonizmu.
Według współczesnej filozofii
człowiek jest jedynym, którego
chce Bóg. Jednostka ludzka nie
mo e być podporządkowana
społeczeństwu lub gatunkowi
jako rodek lub narzędzieś jest
inteligentny, jest w pewien
sposób duchem, działanie idzie
za istnieniem. Relacje między
człowiekiem a przedmiotem
jego poznania przypomina
relację między Bogiem a jego
dziełem ( w. Tomasz).
Nauki do wiadczalne badają i
opisują ycie człowieka w
wymiarze historycznym, 24
godziny tarczy Ś „0” to moment
powstania na ziemi, godz. 8-18
brak paleontologicznej
dokumentacji, „18” – 6h przed
północą, w ciągu tych godzin
mo na ledzić ewolucję ro lin i
zwierząt, od 23 – ewolucja
ssaków, pierwszy człowiek
pojawił się na 1 minutę przed
północą, ¼ min -> pierwsze
najstarsze kultury.
Tylko człowiek jest zdolny do
tworzenia kultur i
przetwarzania wiata. Moment
przej cia do sfery duchowej nie
jest przedmiotem obserwacji.
Jako jednorazowy nie jest
powtarzalny.
Z pochodzeniem organizmów
ywych ewolucji, pojawiają się
nowe terminy i problemy :
- monogenizm
– pochodzenie
od 1 pary
- poligenizm
– pochodzenie od
wielu par
- monofiletyzm
– pochodzenie
od jednego pnia
- polifiletyzm
– pochodzenie od
wielu pni
Sfera analizy refleksji
metafizycznej nale ą Ś
samo wiadomo ć,
do wiadczenia metafizyczne,
zdolno ć do refleksji, sumienie,
wolno ć, prze ycia estetyczne i
Ka da rzecz istnieje między
dwoma intelektami absolutu.
Wszystko co jest bytem jest
przeniknięte my lą
konstytuującego w istnieniu
absolutu. Wszystkie rzeczy mają
swoją prawdę ale tak e dobroć,
prawo, porządek, które nale y
szanować.
Rzeczywisto ć realnie istniejąca
jest
przyporządkowana rozumowi
i przez to jest racjonalna. Daje się
poznać bo ka da rzecz powołana
do istnienia realizuje w sobie
okre loną prawdę.
Prawda jest następstwem istnienia
rzeczy. Ta sama prawda oznacza
prawdę bytowania i poznawania.
W kwestii osądów moralnych
postmodernizm przyjmuje
ideę
lepej woli od Szopenhauera.
lepa wola to irracjonalna siła
pozbawiona jakiegokolwiek celu.
Mocą tej lepej woli człowiek
rozpoznaje zło i dobro a osąd ten
ma charakter autorelatywny.
Czyny moralne nie mogą
podlegać weryfikacji.
Decyzje ludzkie zależą od
następujących czynników Ś
-
determinację czyli nacisk
społeczno – ekonomiczny
-
mniejszy wpływ ma lepa wola,
jej irracjonalny dynamizmś lepa
wola przyjmuje bezwzględne
okoliczno ci historyczne i daje
poczucie odpow
iedzialno ci za
innego
-
ludzkie wybory determinują
wymogi ekonomiczne, np. walka
o byt w ród ludzi – jest na
podobieństwo walki w ród
zwierząt
Stosunek do religii :
Alan Bloom
– twierdził, e
niezmienna prawda nie istnieje.
Nale y przyjąć pewnik, e nikt
nie ma racji poza tymi, którzy
głoszą, e racji nikt nie ma.
Istnieje znak równo ci pomiędzy
wszystkimi religiami, wyznaniami
i sektami. Je eli kto wierzy w
prawdę absolutną i niezmienną to
powinien być nazywany
szaleńcem. żdy ludzie
wypowiadają ró ne poglądy, są to
poglądy równe sobie.
Kłamstwo – kłamią prawie
wszyscyś tam gdzie ludzie yją w
nieprawdzie łatwiej yje się
kłamcomś odwagi wymaga
mówienie prawdy.
Stosunek do wolno ci Ś
Człowiek nie ma takiej
wła ciwo ci jak wolno ćś nie ma
zdolno ci posiadania siebie.
Wolno ć oznacza prawo do
działania, wg własnej
odpowiedzialno ci bez potrzeby
uzasadnienia swoich wyborów.
Człowiek odrzuca pęd ku
nieograniczonej wolno ci. Idea
wolno ci jest konieczna w
kapitalistycznych strukturach
społecznych. Wszystko rządzi się
regułami zysku i wolnego
nieograniczonego wyboru.
Wolno ć to zrozumienie
konieczno ci historycznej.
Izajasz Berlin
– najgro niejsze
dla wolno ci są warto ci moralne
poniewa zasady moralne i
przykazania ograniczają ludzką
wolno ć
John Rowls
– nie istnieją adne
pewniki i absoluty; absolutna jest
tylko wolno ć, ubóstwienie
wolno ciś nie wiemy czym jest
prawda i czym jest dobroś nale y
wyzwolić człowieka ze zniewoleń
Pascal popadł w sceptycyzm.
T
wierdził, e wiedza racjonalna
nie jest wystarczająca aby
osiągnąć najwy szy cel
(szczę cie, zbawienie).
Twierdził, e człowiek stoi przed
konieczno cią wyboru dwóch
dróg Ś dobra materialne, dobra
moralne. Dobra duchowe mają
wy szą warto ć, przyczyniają się
do osiągnięcia szczę cia
Zakład Pascala – yj tak jakby
Bóg był, bo je li oka e się, e go
nie ma to nic nie stracisz. Je eli
będziesz ył tak jakby go nie
było, mo esz wiele stracić.
Spinoza
– przedstawiciel
kartezjańskiego racjonalizmu.
Twierdził, e zasady etyczne
wynikają z metafizyki (ontologii)
oraz z teorii poznania
(epistemologii). Zasady etyczne
mogą wynikać z zasad
matematycznych. Działanie
moralne jest zdeterminowane
przez rozumno ć natury ludzkiej.
Najwy szym dobrem człowieka
jest poznanie Boga w akcie
intuicji intelektualnej.
O wiecenie – racjonalizm;
pochwała rozumu, nauki,
człowiekaś szczę cie jest zale ne
od pracy człowiekaś działalno ć
encyklopedystówś człowiek
wa ny jako jednostka walczy o
przetrwanieś równo ć,
braterstwo, wolno ć – ka dy
człowiek jest równy – hasła
ewolucjonistyczne; obrona praw
człowieka, ochrona człowiekaś
etyka społeczna, rozwój
konstytucjonalizmu, ochrona
człowieka.
O wiecenie angielskie
– wolno ć, równo ć, swoboda
sumienia, wyznania
-
etyka u yteczna dla
społeczeństwa – John Locke –
łączno ć wychowania
intelektualnego z moralnym.
Wykształcenie i wychowanie
d entelmena.
Etyka Kanta
– powiązał
koncepcję etyki z autonomią
podmiotu. W ogólnej teorii
moralno ci Kant wyró nił Ś etykę
wła ciwą (naukę o cnocie),
naukę o prawie (bada zasady
wolno ci człowieka a tak e
zasady społeczne. Popadł w
pewien formalizm. W swojej
etyce wprowadził kategoryczny
liberatyw moralny
. Uwa ał, e
postępowanie człowieka
powinno kształtować się w
oparciu o kształtowaniu
wolno ci. Wprowadził postulat
uznania za normę moralną tylko
takie reguły działania, które
człowiek uwa a za regułę
zobowiązującą wszystkich ludzi
do podobnego działania. Stawiał
na osobę ludzką oraz na jej
godno ć – personalizm.
1.
Fenomenologia
Nazwa kierunku pochodzi od
grecki
ego słowa phainomenon
oznaczającego to, co się jawi.
Metoda fenomenologiczna
polega na opisie i oglądzie tego,
co bezpo rednio jest dane. Jest to
metoda filozofowania, która
odbiega od codziennych
sposobów orientowania się w
rzeczywisto ci. Podej cie
fenom
enologiczne ró ni się od
naturalnego nastawienia
bezzało eniowo cią. W
nastawieniu naturalnym mamy
na temat wiata pewne zało enia,
niezale na od tego co ją otacza,
-
nieskończonym
wszech wiatem natury
duchowej.
Według personalistów nie
nale y ujawniać dualizmu
człowieka, poniewa jednostka
i osoba to dwa bieguny tej
samej istoty. J. Maritain głowił,
e człowiek jest „w całości
jednostką i w całości osobą”.
Personali ci głosili
nadrzędno ć osoby ludzkiej
wobec uwarunkowań
społeczno-ekonomicznych i
historycznych. Według
personalizmu katolickiego
ycie społeczne powinno być
podporządkowane dobru osoby,
niestety we w
spółczesnej
cywilizacji tak nie jest.
Człowiek pomimo postępu
technicznego nie umie sobie
podporządkować i
zagospodarować wiata, aby
mu słu ył, za to umie go
niszczyć. Współczesny
człowiek, według
personalistów staje nieustannie
przed dylematem „mieć”, albo
„być”. Ten ostatni oznacza
„kochać”, poniewa miło ć jest
norma personalistyczną. Tylko
dzięki miło ci mo na znie ć
nawet najbardziej egoistyczny
wiat.
Społeczeństwo według
personalistów jest wspólnotą
osób zagro oną upadkiem na
skutek konsumpcjonizmu,
alienacji i reifikacji
(uprzedmiotowienie osoby).
Najpopularniejsi personali ci
to:
Emanuel Mounier
reprezentujący nurt
personalizmu otwartego
uznawał, e mo liwe jest
osiągnięcie prawdziwego
szczę cia pod warunkiem
unikania skrajno ci (albo
zapatrzeni we własną osobę,
albo zafascynowani pracą na
rzecz społeczną),
Gabriel Marcel
uwa ał, e
człowiek jako osoba jest
niepowtarzalna i wolna od tego
co ją otacza,
Karol Wojtyła twierdził, m.in.,
e człowiek znajduje się
jednocze nie w stanie natury
upadłej i odkupionej, co
oznacza, i zepsucie natury
ludzkiej nie jest na tyle du e,
by odkupienie nie miało się na
czym oprzeć,
Józef Tischner, dla niego
kwestią najwa niejszą
pozostawało człowieczeństwo
człowieka,
Edith Stein
stworzyła
tzw.„filozofię wiatła”
po więconą człowiekowi jako
istocie wiadomej, my lącej i
wolnej oraz Bogu i drodze,
która do Niego prowadzi,
Maritain Jacques
–
przedstawiciel
neotomistycznego
personalizmu, uznający , e
warto ć osoby przewy sza
warto ć społeczeństwa. Dlatego
człowiek mo e nie zgadzać się
z prawami w nim
obowiązującymi, ma więc
prawo do buntu.
Strukturalizm
Strukturalizm
– nowe
spojrzenie na człowieka, język
poniewa historie cząstek
materialnych i promieni
wietlnych przedłu ane wstecz,
ukrywają się w danym
momencie.
„Wielkim wybuchem”
rozpoczyna się proces
rozszerzenia wszech wiata.
Osobliwo ć jest stanem
gęsto ci wiata, nieskończoną
gęsto cią materii punktu
wyj cia historii wszech wiata.
W niej załamują się wszelkie
prawa przyrody, ukrywają się
historie atomów i cząstek.
W związku z osiągnięciami
nauki od yły spory
wiatopoglądowe.
Zwolennicy interpretacji
jednorazowego stworzenia
uto samiają początkową
osobliwo ć w kosmologii z
momentem stworzenia wiata z
nico ci przez Boga.
Zwolennicy materializmu
twierdzą, e osobliwo ć nie jest
prawdziwym początkiem ale
jest chwilą wyró nioną , przed
którą wiat istniał ale nie
mo emy powiedzieć jak istniał.
Istota sporów pomiędzy
kreacjonizmem (stworzeniem)
a materializmem (powstaniem)
le y nie w takiej, czy innej
interpretacji początkowej
osobliwo ci ale polega na
przypisaniu materii cech
absolutnych. Znajdują się
całkowicie poza
kompetencjami jakiejkolwiek
nauki empirycznej.
Prawa przyrody w wietle
współczesnej koncepcji
przyrody
wiatem rządzą 4 siły :
grawitacja, elektromagnetyzm,
oddziaływanie słabe i
oddziaływanie silne wewnątrz
atomu. Filozofowie przyjmuj
ą,
e w pierwotnym wybuchu
wiat miał 11 wymiarów,
potem z racji oziębienia stracił
je, obecnie posiada 3 lub 4.
Żizycy podejmują próbę
połączenia tych sił w jedną siłę.
Odkryto prawo symetrii.
Prawo przyrody jest to zdanie
ogólne otrzymane ze zdań
spostrz
e eniowych drogą
indukcji, ujmujące stałą relację
między zjawiskami.
Zasada zachowania masy jest
prawem w najogólniejszym
znaczeniu. W wę szym
znaczeniu prawo to wszelkie
związki faktyczne, np. 2 naboje
ró noimiennie przyciągają się.
W sensie cisłym prawo
oznacza stałą relację między
zjawiskami, mierzalnymi
wielko ciami.
Sformułowanie prawa
prz
yrodniczego zakłada Ś
- ustalenie faktu (wydzielenie
zjawiska i uproszczenie go)
-
obserwację (planowane
spostrzeganie bez wpływu na
przebieg zjawiska)
-
eksperyment (wywołanie
zjawiska w okre lonych
warunkach w celu dokonania
obserwacji)
Matematyczny zwi
ązek między
ró nymi wielko ciami jest
funkcją czasu, to pozwala
przewidzieć przyszłe zdarzenia.
W prawie przyrodniczym
występuje przyczynowo ć
formalna (nie sprawcza).
Przyczynowo ć formalna to
religijne.
Teologia odkrywa sens
ostateczny.
Badania antropologiczne
–
cechy charakterystyczne dla
rasy danego kontynentu,
składniki antropologiczne,
które mają związek z językiem
: alfa, eta, lambada, koppa.
Pojawiła się charakterystyka
ras ludzkich, 4 rasy lu
dno ci
europejskiej : rasa nordyczna,
ródziemnomorska,
laponoidalna, armenoidalna.
Pozytywizm logiczny
Pozytywizm logiczny
–
neopozytywizm
– szkoła
filozoficzna powstała w XX
wieku w Austrii (koło
wiedeńskie)ś odrzucał
metafizykę, skupiał się na teorii
poznani, filozofii języka. Z
czasem sprowadzano filozofię
do semantyki, słowotwórstwa i
analizy języka. Odrzucano
filozofię religii.
Szczególnie rozwijał się w
latach 20stych i 30stych. Po
mierci przedstawiciela koła
wiedeńskiego zajmowano się
epistemologią.
Współczesne koncepcje
wolno ci człowieka
Problematyka ta występowała
ju od staro ytno ci.
Współczesna koncepcja
filozofii i etyki nawiązują do tej
koncepcji.
Wolno ć jest wła ciwo cią
ducha
– od staro ytno ci.
Kiedy zaczęło kształtować się
chrze cijaństwo, zaczęto
zwracać uwagę na godno ć i
wolno ć człowieka. W Afryce i
na Wschodzie nie ma tego.
Koncepcj
a wolno ci nadal
istnieje.
Arystoteles i Stoicy jako
pierwsi wypowiedzieli się na
temat wolno ci człowieka.
Człowiek jest wolny z
pochodzenia, kultury, filozof
owo ci.
Chrze cijańska koncepcja
osoby ludzkiej Ś człowiek
powołany do wolno ci jako
dziecko Boga,
Z czasem zaczęto zwracać
większą uwagę na wolno ć
człowieka. Jaen Paul Sarnta? –
człowiek zdolny jest do bunty.
Stale musi wybierać, gdy
skazany jest na wolno ć. Nigdy
nie dowiemy się czy wybór jest
słuszny. Twierdzili, e nawet
człowiek wrzucony do pieca
ywcem jest wolny i mo e się z
tym godzić lub nie.
Obecnie nurt postmodernizmu
twierdzi, e nie ma wolno ci
posiadania samego siebie. W
postmodernizmie
– robienie
tego co się podoba. Absolutnie
jest tylko wolno ć.
Pojęcie wolno ci Ś wolny jest
ten kto
posiada wyłączną
przyczynę swoich czynów.
Wolne są tylko te akty, które
nie mają przyczyny.
Tomasz z Akwinu Ś wolno ć to
mo liwo ć wyboru. Wolno ć
decyzji
– mo na co przyjąć
lub odrzucić. Od władzy
poznawczej pochodzi rada,
która pomaga człowiekowi
dokon
ać wła ciwego wyboru.
Wła ciwym przedmiotem
wyboru jest to, co odnosi się do
celu. Ten przedmiot ujęty jako
taki odgrywa rolę dobra, które
moralnych i religijnych przez
głoszenie Ś antykoncepcji, aborcji,
homoseksualizmu, rewolucji
seksualnej, in ynierii genetycznej.
Postmoderni ci twierdzili, e
duchowni ograniczają wolno ć
przez głoszenie dekalogu,
sprawiedliwo ci Bo ej i prawie
naturalnym.
Postmodernizm
– zespół
poglądów, eg których organizuje
się ycie społeczne.
Antropologia
– filozofia
człowieka
Wyzwolenie ycia moralnego od
etykiś zaprzeczanie mo liwo ci
poznania prawdy. Wyzwolenie się
od poczucia odpowiedzialno ci za
własne czyny.
Człowiek jest pozbawiony
struktury. Koncepcja człowieka
:
- nie ma bytu ludzkieg
o o stałych
wła ciwo ciach
-
ludzki byt nie ma wewnętrznej
celowo ci
-
wolno ć jest historycznie
uwarunkowaną relacją społeczną.
Otwarte społeczeństwo – trzeba
otworzyć się na wszystkie
ideologie i style ycia.
Największym
niebezpieczeństwem są Ci, którzy
poszukują prawdy i uznają
istnienie prawdy absolutnej
–
kłóci się to z teoriami
Arystotelesa, e wszyscy chcą
poznać prawdę.
wiat w przeszło ci był szalony,
byli w nim ludzie, którzy
wierzyli, e znają niezmienne
prawdy, a ich przekonania były
ródłem zła – prowadziły do
wojen, niewolnictwa,
prze ladowań, rasizmu, xenofobii.
Postmoderni ci mówią, e aby
wyzbyć się zła nale y przyjąć, e
nikt nie ma racji poza tymi którzy
głoszą, e racji nikt nie ma –
wprowadza to bałagan społeczny.
Nale y przestać spierać się o to
kto ma rację bo te spory prowadzą
do wiecznych konfliktów.
Przedmiotem badań stała się tak e
kwestia
poprawno ci politycznej
– demagogiczna ideologia, która
odrzuca prawno naturalne.
Autorem nazwy poprawno ć
polityczna jest amerykański
Indianin Franz Boas. Polityczna
poprawno ć atakuje ko ciół, chce
zastąpić etos chrze cijański. Lata
60-
te a amerykańskiego
pragmatyzmu i darwinizmu
społecznego. Przeniesiono prawo
walki o byt ze wiata zwierząt.
żłosi dogma o względno ci
prawdy oznacza to nihilizm.
Je li
kto mówił o absolutnej prawdzie
powinien być piętnowany jako
zwolennik fanatyzmu, zabobonu,
ksenofobii oraz jako pod egacz
do nienawi ci i wojny.
Największym zagro eniem dla
otwartego społeczeństwa
sterowanego przez liberalną
demokrację jest ten kto uznaje
istnienie absolutnej prawdy.
W związku z teorią poprawno ci
politycznej i otwartego
społeczeństwa powstały
koncepcje rodziny społecznej.
Obserwuje się przejawy w
edukacji liberalnej. Edukacja
liberalna ma na celu :
-
uczyć, e wszystkie kultury i
obyczaje są jednakowo
warto ciowe
-
wyrabiać w ludziach warto ć
cnoty otwarto ci na innych, na
domysły, teorie, spekulacje.
Żenomenologia nawołuje do ich
odrzucenia po to, by przyjrzeć się
wiatu tak, jak się on jawi.
E
dmund Husserl postulował
powrót do rzeczy samych. Ma
temu słu yć redukcja
fenomenologiczna (epoche),
która oznacza wzięcie w nawias,
zawieszenie przekonania o
realnym istnieniu wiata i
poznającego podmiotu. źpoche
miała sprawić, e wiadomo ć
stanie się czysta (pozbawiona
zało eń), będzie traktować wiat
wyłącznie jako fenomeny,
zjawiska. Dla fenomenologii
wa ne znaczenie ma pojęcie
intencjonalno ci.
Żenomenologowie przejęli te od
Brentany fascynację
oczywisto cią.
2.
Współdziałanie jako
problem etyczny.
Ws
półdziałanie to udział kilku
osób w dokonywaniu tego
samego czynu moralnego. Mo e
być ono w tym samym lub
ró nym stopniu.
Współdziałanie może być
formalne
– występuje wtedy
je li udzielający pomocy w
dokonywaniu czyny zgadza się
na nią. Zgoda na ten czyn mo e
być jawna lub po rednia.
Zgoda jest jawna przy
współdziałaniu moralnym
czynnym ze współdziałaniem
fizycznym lub bez niego.
Kto nakazuje, doradza, wyra a
na ten czyn zgodę czyli
współdziała moralnie czynnie z
drugą osobą.
Współdziałanie może być także
materialne
– wtedy gdy sprawca
drugorzędny ani jawnie, ani
po rednio nie zezwala na czyn
zły równego sprawcy a mimo to
pomaga mu. Znajduje się w
takim poło eniu, e i tak pomaga
sprawcy. Dzieje się tak kiedy we
współdziałaniu fizycznym przez
zaniechanie, we
współdziałaniu
fizycznym czynnym i
bezpo rednim, gdy czynno ć nie
jest zła dla współdziałającego.
Współdziałanie moralne przez
zaniechanie występuje wtedy gdy
współdziała w złym czynie innej
osoby, ten kto nie zabrania, nie
odrzuca, nie odradza, nie gani co
do wykonywania danego czynu,
choć mo e to uczynić.
Fizycznie przez zaniechanie
współdziała ten, kto
powstrzymuje się od czynno ci
uniemo liwiającej lub
utrudniającej działanie innej
osoby.
Fizycznie, czynnie i
bezpo rednio ale w sposób
wyłącznie materialny
współdziała ten, który pomaga
głównemu sprawcy w czynno ci
złej dla tamtego.
Fizycznie czynnie i po rednio
działa ten, kto wykonuje
czynno ć równą od czynu złego
sprawcy głównego.
Czyn drugorzędny za którego
po rednictwem współdziała się w
złym czynie sprawcy głównego,
mo e być sam w sobie zły.
Czyn drugorzędny mo e być sam
w sobie dobry lub obojętny.
Zasady współdziałania
moralnego :
-
formalne współdziałanie w
złym czynie drugiej osoby jest
– postrzeganie wiata z
perspektywy struktury.
Struktura jest to konkretny
system relacji pomiędzy
czę ciami jakiej cało ci.
Struktura to inaczej
budowa.Struktura mo e być
tak e na płaszczy nie
abstrakcyjnej
– oznacza plan, z
którego budowana jest
rzeczywista cało ć. Tre cią
tego pojęcia jest regularna
organizacja, ład, porządek.
Struktura nie mo e być dziełem
przypadku. Jest to tak e system
transformacji. Inaczej gra
znaków -> prawa systemu.
Przedmiotem badań jest model
c
harakteryzujący się
odniesieniami i ró nicami jakie
zachodzą pomiędzy
elementami. Struktura
społeczna to nie rzeczywisto ć
ale budowane na jej podstawie
modele. Strukturalizm bada
człowieka, jego obyczaje i
język. źlementy te były
poddawane prawu struktury.-
Ferdinand de Saussure
–
strukturalizm w
językoznawstwie – interesował
się językiem, mniej stawiał na
sementykę, ewolucję języka –
traktował język jako strukturęś
jako system powiązany przez
relację. Nie interesowało go
znaczenie słów. Sensem słowa
nie j
est odniesienie się do
przedmiotu ale relacja między
słowami w języku. Język to
przede wszystkim narzędzie
porozumiewania się i wymiany
informacji. Jest to struktura od
samego początku.Język jako
struktura to tak e swoista
rzeczywisto ć obiektywna,
która rozwija się, wg swoich
okre lonych prawś narzuca się
podmiotowi. Rzeczywisto ć
tworzy się niezale nie od
wiadomo ci jednostek.Język
jest tak e odrębnym wiatem
ale jest to wiat rzeczywisty i
urzeczowiony. Język jest
przedmiotami. Kształtuje on
ludzką my l. Prawa języka
jawią się jako co
obiektywnego, co mo na
poddać analizie jak w naukach
przyrodniczych.Strukturalizm
miał zastosowanie w badaniu
języka. Miał zastosowanie w
rozszyfrowywaniu pism.-
Claude Levi
– Strausse –
zaczął zajmować się
obyczajami człowieka
ujętymi w struktury. Relacje
jakie wią ą pokrewieństwa
ludów są analogiczne do
stosunków jakie zachodzą w
języku. Obserwował ycie
ludów plemion. Relacje,
stosunki pomiędzy ludami
ró nych plemion tworzą
strukturę. Punktem zwrotnym
w relacjach jest zakaz
kazirodztwa. Wymiana kobiet
jak i wymiana języka jest
zasada wewnętrzna, która
wyja nia, e co jest takim a
nie innym.
Kolejne cechy prawa
przyrodniczego :
prowizoryczno ć,
przybliżono ć,
schematyczno ć
– przybli one są liczby, które
otrzymali my z pomiaru,
dlatego te prawa otrzymane na
tych liczbach są przybli one
– schematyczno ć praw,
poniewa wła ciwo ci fizyczne
są schematyczneś fizyczna
definicja barwy jest opisem
czynno ci dokonywania
pomiaru długo ci fal
- prawo jest schematem
zbli onym do rzeczywisto ci,
nie jest jednak jej odbiciem;
relacja jaka łączy prawa
własno ci jest wykluczenie
innych wła ciwo ci
Prawo dynamiczne dotyczy
procesów koniecznych, np.
przypływu cieczy z wy szego
poziomu na ni szy, zasada
zachowania masy,
prawdopodobieństwo.
Prawa statystyczne
wyra ają
prawdopodobieństwo jakiego
zdarzenia w danych
warunkach.
Prawdopodobieństwo to
granica, do
której zdą a
względna często ć (to stosunek
przypadków pomy lanych do
ogólnej liczby przypadków,
które zaszły w czasie
do wiadczenia, gdy liczba
zdarzeń dą y do
nieskończono ci)
Przykładem prawa
statystycznego jest prawo
rozpadu promieniotwórczego,
ustala
ono zale no ć ilo ci
substancji ulegającej rozpadowi
w okre lonym czasie od
rozpadu 1 atomu.
Prawo przyrody jako stały i
okre lony sposób działania
ciał materialnych, np. te same
przyczyny mogą wywołać te
same skutki (w takich samych
warunkach)
– deferminizm.
Rozpatrując zjawisko prawa
przyrodniczego mo emy
mówić o koncepcjach prawa
przyrodniczego :
- koncepcja prawa
immanentnego
– prawo, które
zajmuje się wyra eniem
jednakowo ci wzajemnych
stosunków między rzeczami
lub wła ciwo ciami, które
wchodzą ze sobą w związki
samorzutne. Porządek w
przyrodzie jest skutkiem
wspólnych wła ciwo ci ciał.
Je eli znamy cechy
przedmiotów, to znamy prawa
nimi rządzące.
Żilozofowie mają zastrze enia
do indukcji (uogólniania),
poniewa rzeczy ulegają
zmianie, więc i prawa tak e.
- koncepcja prawa
narzuconego
– występuje
wtedy kiedy prawo to z
zewnątrz narzucony sposób
zachowania się rzeczy. W
społeczeństwie prawa narzuca
prawodawca. W przyrodzie
prawa narzuca istota
poza wiatowa (I. Newton)
- koncepcja pozytywistyczna
prawa przyrodniczego
– wg.
pozytywistów prawo jest
raportem o faktach, opisem
nazywamy dobrem
u ytecznym. Dobro jest
przedmiotem po ądanym, stąd
wybór jest kwestią poznania i
po ądania. Wiadomo, e
człowiek wybiera dobro, a nie
zło, które jest wynikiem braku
dobra, nie ma pozytywnej
natury, nie jest bytem. Dobro i
byt się uto samiają. Wolno ć
zale y od wyboru dóbr i
warto ci.
Według koncepcji
Arystotelowsko
– tomistycznej
– im więcej w nas dobroci, tym
więcej w nas dobroci.. Poziom
wolno ci mo e rosnąć i maleć,
poziom wolno ci jest
proporcjonalny do rozpięto ci
wachlarza, mo liwo ci wyboru.
J. Maritein
– mówił, e istnieje
królestwo konieczno ci,
królestwo natury i królestwo
wolno ci. Pojęcie wolno ci
uwzględnia tylko jedni i to
mniej wa ne i istotne
znaczenie, które temu
przysługuje zgodnie z my lą
tradycji. Mo na mówić o
wolno ci rozładowania i pełni
naszego ludzkiego działania.
Koncepcja rozładowania –
pełnia ycia, oznacza pełnię
ycia umysłowego. To
doskonałe rozwinięcie
wszystkich funkcji
intelektualnych, wybór, dobro.
Posiadanie prawdy i dobra
stanowi istotę wolno ci w
rozkwicie wolno ci i mądro ci.
Uznanie pojęcia wolno ci
rozładowania wymaga
dokonania wielu zmian w tym,
co stało się w my li
filozoficznej i religijnej.
Rozumienie wolno ci,
odró nienie wolno ci od
przymusu. Człowiek jest
naprawdę wolny, je eli mo e
rozwijać swe zdolno ci
naturalne i nadnaturalne.
Człowiek ma prawo
podejmować wybory i decyzje.
Człowiek kształci się przez całe
ycie.
Człowiek jako osoba powinien
zapewnić sobie mo liwo ci
wyboru, poniewa stając się
wolnym od przymusu i w
ramach mo e wznie ć się na
wy szy stopień rozwoju,
autonomii stając się wolnym od
winy.
Na koncepcję wolno ci
człowieka wywarły wpływ
osiągnięcia naukowe (biologia,
chemia). Zaczęto wiązać
wolno ć człowieka z koncepcją
biologiczną. Rozwój i regres
człowieka jest zawsze
rezultatem długiego łańcucha
wyborów.
Wyra a się tą prawdę
stwierdzeniem, e człowiek
zawsze my li o przyszło ci
poniewa dokonuje wyborów.
Mo na to stwierdzić na
podstawie koncepcji
biologiczno
– fizycznej, e jako
ludzie jeste my związani i
zale ni od kodu DNA, ale nie
nasze wybory, które zale ne są
od natury człowieka. Często
wybory w yciu człowieka
dokonywane były pod
wpływem innych osób lub
zaistniałej sytuacji. Wolno ć
jest darem, który nale y
wykorzystać eby rozwinąć
swe człowieczeństwo.
wszystko
-
sprawno ć otwarto ci na
niszczenie człowieka
racjonalnego, niszczenie modelu
człowieka odró niającego dobro
od zła, prawdę od fałszu,
niszczenie model
u człowieka
oddanego własnej rodzinie,
uczciwego, kochającego ojczyznę.
Edukacja liberalna polecała
następujące sposoby działania Ś
-
eliminacja warto ci osadzonych
w ludzkiej naturze
John Rawls
twierdził, e w yciu
społecznym musi zapanować
priorytet wo
lno ci. Dzięki temu
zapanuje totalitaryzm
bezideowo ci. Najgro niejsze dla
wolno ci są warto ci moralne,
poniewa zawę ają mo liwo ci
działania człowieka. żłoszą
przekonanie, e aden naród i
adna jednostka nie mo e uwa ać
się za wy ej rozwiniętą od innych
nawet je li tak jest. Wszyscy są
wobec prawa równi.
Sposoby realizowania otwartego
społeczeństwa Ś
-
społeczeństwo otwarte mo e być
przez zdławienie ludzkiego
rozumu zastąpiona rządzą i pasją
- zdyskredytowanie religii
chrze cijańskiej i dotychczasowej
kultury opartej na religii
rzymskiej
-
eliminowanie z ycia
publicznego, zepchnięcie do
sprawy prywatnej kultu
religijnego, symboli religijnych
Totalitaryzm bezideowo ci Ś
-
hołdowanie instynktom i
hedonizmowi głoszonym przez
media
-
rodzice powinni mówić
dzieciom, e chcą ich szczę cia i
spełnienia marzeńś ale było to
związane z yciem intymnym i
seksualnym
-
rodziny powinny odmawiać
człowiekowi prawa do ochrony
ycia od poczęcia do mierci
-
rodziny powinny odrzucić
chrze cijańską postawę cnót, a
więc wiary, nadziei, miło ci a
tak e sprawiedliwo ci, męstwa
-
rodziny miały wychowywać
dzieci na ludzi pragmatycznych,
którzy maja na uwadze swoją
korzy ć
W odpowiedzi na działania
postmodernistów należy połączyć
warto ci naturalne i
nadnaturalne.
Uszanować prawa
dziedziczenia biologicznego z
prawidłowo ciami dziedziczenia
socjologicznego.
Nale y przeciwstawiać się teorii
postmodernistycznej w
wychowaniu. Nale y umo liwić
dziecku rozpoznanie swojej
godno ci osobistej. Nale y
zapoznać dziecko z dziedzictwem
kult
ury, historią rodziny i narodu,
a tak e dawać im dobry przykład
w ka dej dziedzinie ycia.
Relacje między rozumem a
władzą Ś
- marksizm, pozytywizm,
scjentyzm
– zaufanie do nauki –
odrzucały one religię objawionąś
nie jest prawdą, e wszystko mo e
być ujęte tym samym typem
poznania
-
człowiek nie powinien bać się
Boga bez mierci, bez
sakramentów
- kryzys wiary i Boga ale nie
zapominają, e kryzys wiary
towarzyszy człowiekowi od
początku jego istnienia – nie
zawsze zabronione; kto dokonuje
czynu wewnętrznie złego, chce
zła
-
współdziałanie materialne
zasadniczo jest niedozwolone;
mo e być moralnie dopuszczane
pod dwoma warunkami : wtedy
kiedy czynno ć sama w sobie nie
jest złaś wtedy kiedy istnieje
dostateczna racja, powa ny
powód.
Zasady szczegółowe Ś
- nie po
winno się nigdy
rozkazywać, doradzać lub
zezwalać na czyn zły
-
nie wolno pomagać głównemu
sprawcy w dokonywaniu samego
złego czynu, nawet wtedy gdy
nie jest zły dla współdziałającego
-
nie wolno współdziałać w złym
czynie sprawcy głównego przez
dokonywani
e czynno ci innej ale
równie w sobie złej
-
nie wolno pomagać sprawcy w
złym czynie je li ten czym nie
jest z konieczno ci zły dla
współdziałającego
Klasyczna definicja osoby :
- interpretacja zachowawcza
-
tomizm asymilujący otwarty na
nowe osiągnięcia – klasyczna
forma tomizmu otwarta na nowe
osiągnięcia
- tomizm egzystencjalny
-
E.Gilson, M.A. Krąpiec –
interpretacja tomizmu
– tomizm
+ egzystencjalizm
Współczesny tomizm jest nie
tylko personalistyczny ale tak e
realistyczny. Rozpatruje osobę
ludzką z punktu widzenia danej
rzeczywisto ci, która rozpoczyna
się od stwierdzenia na podstawie
sądu egzystencjalnego.
Dla tomizmu współczesnego
ważny jest także pluralizm. Nie
wolno sprowadzać
rzeczywisto ci do jednej
prazasady : ARCHE. Istnieje
wiele bytów, które mają zło ona
strukturę.
Inną cechą personalizmu
tomistycznego jest tak e
zainteresowanie Bogiem. Bez
oparcia o konkretną
rzeczywisto ć nie mo na
udowodnić istnienia Boga.
Tomizm uczy
, e sprawniej
mo emy prowadzić inne
pragnienia, a z pojęć inne
pojęcia. Do Boga prowadzi
jedynie droga przez byt
rzeczywisty. Byt ma strukturę
zło oną, więc człowiek jest
zło ony.
W ramach tomizmu uprawiana
była etyka realistyczna – odnosi
się do danej rzeczywisto ci.
Dobra etyki są zrodzone w
skutek zetknięcia się z
rzeczywis
to cią z realnym
wiatem bytów i dóbr.
Ka da odmiana personalizmu
przyjmuje, e człowiek ma
pewne wła ciwo ci, atrybuty.
Współcze nie są ró ne odmiany
personalizmu : tomistyczny
(Jacques Maritain),
egzystencjalny
– stawia na
istnienie człowieka
porównywalna. Język i kobieta
słu yły wzajemnemu
relacjom.Strukturali ci
stworzyli nowe podstawy
antropologii filozoficznej.
Claude Levi
– Strausse –
nowa wizja człowieka Ś
„Smutek tropików”, „Rasa i
historia”, „Totemizm”,
„Antropologia
strukturalna”Twierdził on, e
nale y uporządkować zbiór
ró nych struktur w jeden
ogólny ład. Zbudować ogólne
modele, reintegrować kulturę i
naturę, a ycie zamienić w ogół
uwarunkowań fizyko –
chemicznych.Nowa metafizyka
człowieka – odwołanie się do
tradycji. Nasze ludzkie
zachowanie jest wiadome, a
twórczo ć społeczna i
historyczna to tylko pozory,
pod którymi kryje się
powszechno ć praw
nie wiadomych, które nie
zale ą od
człowieka.Działalno ć
podmiotu ludzkiego jest
pozorna. Całe ycie kulturalne
jest przejawem praw
nienaruszalnych.Ró ne formy
ycia społecznego posiadają tą
samą naturę. Jest to system
okre lonych zachowań, z
których ka dy jest projekcją
powszechnych praw
rządzących u wiadomiona
aktywno cią umysłu. wiadome
zachowania człowieka to
pozory praw
nie wiadomych.Traktowanie
człowieka przedmiotowo –
urzeczowienie człowieka –
„Smutek tropików”Claude
Levi-Strausse
– człowiek i
ludzko ć uwikłane są w system
reguł nienało onych przez wolę
stwórcy ani przez rozum,
wyobra nię geniuszy, przez
władców, siłę mas ale przede
wszystkim przez nadrzędne
lepe mechanizmy, które
wykrywamy. O przyczynach
tych lepych sił mo emy
powiedzieć tyle co o
przyczynach grawitacji i innych
zjawiskach w wiecie
fizycznym.Nale y zerwać z
r
zeczywisto ciami i taką
oczywisto cią jak „ludzkie JA”.
Ludzki duch te jest rzeczą.
Nale y usunąć człowieka z
nauki.Wszelką kulturę nale y
sprowadzić do biologii, fizyki i
chemii.Strausse buduje jedyny
rodzaj materializmu
współczesnego, a jego
filozofia,
która obejmuje
antropologię filozoficzną jest
filozofią rygorystycznie
ateistyczną.Ko ciół ostrzega
przed strukturalizmem,
przed takim traktowaniem
człowieka.Stwierdzenie
istnienia struktur w jakim
rejonie wiata ludzkiego nie
musi prowadzić do
faktów, jednakowo cią
zaobserwowanych cech,
zdarzeń. Pozytywizm
poprzestaje na dokonywaniu
obserwacji i eksperymentu,
pozostaje w jawnej
sprzeczno ci z historycznym
rozwojem przyrodoznawstwa,
które formułuje uogólnienia i
hipotezy. Pozytywizm stawiał
tak e na filozofię poznania.
- konwencjonalna koncepcja
prawa przyrody
– koncepcję
tę reprezentują Ajdukiewicz,
Poicare, Eddington
–
opowiadali się oni za
konwencjonalno cią prawa.
Prawo to konwencja, wynik
umowy. Umiarkowana wersja
konwencjonalizmu. Hipotezy
są konwencjamiś stanowią
kwestionariusze, z którymi
zmierzamy do przyrody. Teorie
nie są odwzorowaniem
rzeczywisto ci, lecz stanowią
instrument jej tłumaczenia.
W XIX wieku zaczęto
doszukiwać się relacji
pomiędzy determinizmem,
interdeterminizmem a ludzkim
yciem. Pojęcie determinizmu
wią e się z pojęciem
konieczno ci. Pojęcie
interdeterminizmu wią e się z
pojęciem wolno ci.
Determinizm odrzuca wolną
wolę, człowiek zdolny jest do
działania pod wpływem innych
czynników. Działania tych
mechanizmów związane są z
twierdzeniami Newtona.
Dzi filozofowie twierdzą, e
nie ma cisłego determinizmu
w działaniach ludzkich,
poniewa w działaniach bytu w
kosmosie stwierdza się
interdeterminizm (wolna wola).
Jeden z przedstawicieli
filozoficznej nauki twierdzi, e
nie mo na wyznaczyć pędu.
źrich Żromm Ś z pojęciem
wolno ci wią e się pojęcie
autonomii. Pełna wolno ć
autonomii uto samiamy z
mo liwie najdoskonalszym
stopniem wolno ci. Ma wymiar
w pełni humanistyczny.
źrich Żromm zauwa ył, e
egzystencja ludzka i wolno ć są
od początku nierozłączne.
Autor ten u ywa terminu
wolno ci ale nie w znaczeniu
pozytywnym. Mówiąc o
wolno ci od to mamy do
czynienia z ucieczką człowieka
przed sobą samym i relacjami z
innymi, prowadzi to do
destrukcji. Mie ci się to w
wolno ci od czego .
J. Maritein Ś mówił, e wolno ć
występuje tylko w wiecie
ludzkim, poniewa odnosi się
tylko do człowieka. Bez
wyborów nie ma
odpowiedzialno ci. Wolna
wola jest te kluczem do
rozwa ania problemu zła, je eli
ludzkie działanie nie byłoby
wolne, to nie mogłoby być
rozumiane jako dobre.
Wolno ć wyboru dóbr ma
swoje granice oddolne i
odgórne . Maritein te twierdzi,
e w korzeniach wolno ci jest
ludzki rozum, poniewa my l ta
wypływa z nawiązania do
tomizmu.
Wybór w ród ró nych
ewentualnych mo liwo ci jest
mo liwy do wyboru je eli
człowiek posiada rozum. Kto
nie ma rozumu, nie jest
człowiekiem.
Personali ci analizują relacje
pomiędzy aktami
intelektualnymi i wolnej woli.
Obecnie w oparciu o analizy
personalistyczne tworzy się
współczesne schematy
współdziałania rozumu i woli.
Drugą koncepcją wolno ci
w
ią ą się granice innego
wyboru i ograniczeń ludzkich.
Stawiali na to egzystencjali ci.
Twierdzili, e wolno ć nie jest
ograniczona prawem i nie ma
nad sobą adnej wy szej
warto ci.
Równie przedstawiciele
skrajnego liberalizmu
twierdzili, e człowiek jest
absolutnie wolny. Je eli
człowiek jest istotą materialną
to traci swoją wolno ć pod
wpływem czynników
cielesnych. Je eli człowiek co
istnieją adne prawa rządzące
religią, które pozwalałyby
przewidzieć jej przyszło ć
-
odrzucali relacje między wiarą a
rozumem
- nie ma Boga absolutnie
transcendentnego, działa w
człowieku niezale nie od
ko ciołaś wszyscy są w Bogu i
poruszają się w nim
- politeizm
– jest wielu Bogów
-
Bóg nie wpływa na losy wiata
- wiara w horoskopy, w New age
– zaciera ró nice między twórcą a
stworzeniem, między dobrem a
złemś koncentruje się na
przepowiadaniu przyszło ci na
podstawie gwiazd
- traktowanie obrazu Boga jako
nieosobowej rzeczywisto ci,
tchnienia, nieosobowej energii
-
niemo no ć ujęcia Boga w
jakichkolwiek zmysłowych czy
intelektualnych wyobra eniach –
negatywna teologia
- oddzielenie sacrum od profanum
Doktryna pozytywizmu prawnego
– nie liczy się prawo naturalne.
Odrzucenie ładu moralnego.
urzeczowie
nia człowieka.
Trzeba tylko przyjmować
niektóre tezy strukturalizmu.
Strukturali ci radzili aby
wniknąć w mechanizmy
strukturalne przejawiające się
w języku, w systemach
pokrewieństwa, w organizacji
społecznej. Twierdzili, e
metoda strukturalistyczna
posi
ada granice stosowalno ci.
Poza tą metodą istnieje cała
reszta.
Ograniczenia met.
strukturalistycznej
–nie mo na
badać człowieka pod względem
cało ci, pod względem
historycznym.
W ród zdarzeń jednorazowych
znajdują się fakty o
największym znaczeniu dla
sen
su ludzkiego ycia. Nie
mo na w cało ci ująć wiata
ludzkiego.
Na polu nauki, techniki i sztuki
ludzie nie są posłuszni.
Strukturalista stawia sobie
pytania : jaka jest
rzeczywisto ć, jakie są
obyczaje, dlaczego ludzie yją
tak jak yją. Nie odpowiada na
p
ytanie dlaczego ludzie chcą
yć tak a nie inaczej.
Strukturali ci mówią o wielkim
niezadowoleniu rzeczywisto ci.
Marzą oni o nowej, lepszej
przyszło ci. Ludzie, którzy yją
obecnie są zdolni do
przekonania o swojej
wy szo ci. Ludzie są
nowatorami, wywołują
rewolucję. Ludzi nie obchodzą
same fakty
ogranicza to wpłynie to na
zahamowanie wyborów.
Mo liwo ć wybierania jako
przejaw ducha, obok nas w
wiecie widzimy wiele
przyczyn, które działają z
przymusu.
Ograniczenia oddolne -
czynniki materialne mogą
parali ować nasze ycie.
Czynniki odgórne – wolno ć
wyboru maleje w miarę jak
wzrasta w nas prawdziwa
wiedza i po ądanie umysłowe.
Postmoderni ci głoszą, e
człowiek jest absolutnie wolny.
Pozostają w sprzeczno ci z
do wiadczeniem ludzkiego
ycia, które mówi nam, e
ka de u ycie wolnej woli
przyczynia się do wzrastania w
społeczeństwie, do
zapanowania nad popędami.
Nie jest wolny ten, kto u ywa
wolno ci, po to by handlować
narkotykami (ogranicza
innych). Według, tych którzy
twierdzą, e wolno ć nie jest
związana z prawem – człowiek
umieszczany jest pomiędzy
dobrem a złem (wszystko jest
dozwolone).