http://lookycreative.com/lang/pl/know -how /timelapse-compendium/introduction
June 27, 2011
Kompendium timelapse - część 1: Wprowadzenie do
timelapse | LookyCreative. Life in frames
Dzisiejszy odcinek poświęcony będzie podstawowym informacjom – opowiem na czym polega
technika timelapse, a także skąd się wzięła i gdzie jest wykorzystywana, a także zrobię krótki
przegląd
sprzętu,
jaki
będzie
nam
potrzebny. Następne artykuły będą pogłębiać temat – opowiem więcej o sprzęcie, technice i
podzielę się moją dotychczasową wiedzą i doświadczeniem.
Czym jest timelapse?
Timelapse (dosł. “upływ czasu”) to nazwa techniki filmowej w której każda klatka filmu jest
rejestrowana w znacznie dłuższym czasie niż zostanie odtworzona. Timelapse jest przeciwieństwem
techniki “high speed motion”, która rejestruje obraz z ogromną prędkością, by odtworzyć go w
znacznym zwolnieniu. Techniki timelapse nie należy także mylić ze “Stop motion” czyli
“animacją poklatkową” w języku polskim.
Dzięki wrażeniu przyspieszenia czasu timelapse pozwala dostrzec i uwydatnić procesy, które
normalnie wydają się dla ludzkiego oka niemal niedostrzegalne. Możemy zobaczyć szybki ruch
chmur, wędrówkę sfery niebieskiej – na przykład słońca, gwiazd czy też księżyca, wreszcie procesy
wzrostu roślin, drzew, czy zmianę pór roku.
Wykorzystanie techniki timelapse nie musi się ograniczać do procesów naturalnych. Dzięki niej
możemy zarejestrować np. budowę urządzeń, budynków, życie miasta itp. Pamiętać należy, że
timelapse to tylko technika, a zatem nie odnosi się do konkretnego repertuaru treści. Możliwości jej
stosowania są ogromne i zależą wyłącznie od wyobraźni twórców.
Krótki rys historyczny
Timelapse to technika niemal tak stara jak samo kino. Pierwszy film wykonany tą techniką to
Georges’a Méliès z końca dziewiętnastego wieku. Pierwsze timelapse’y o
tematyce przyrodniczej były produkowane już w latach 20-tych. Rozkwit techniki przypada na lata
50-te i takie filmy jak np.
“Secrets of Life” Walta Disney’a
z 1956 roku.
Współczesne arcydzieła to przede wszystkim trylogia “Quatsi” Godfrey’a Reggio:
a także filmy Rona Fricke (który był także autorem zdjęć Kooyanisquatsi):
Kadr z
filmu
Koyaanisqatsi (1983)
Kadr z
filmu
Powaqqatsi (1988)
Kadr z
filmu
Naqoykatsi
Kadr z
filmu
Baraka
Rona
Fricke
Technika
timelapse
została
także
wykorzystana w wielu filmach przyrodniczych, z których warto wspomnieć cykl “Planeta Ziemia”
BBC, czy “
“.
Przykładów użycia timelapse jest oczywiście o wiele więcej – dziś jest to technika wykorzystywana
w niezliczonych filmach, a także reklamach telewizyjnych.
Jak zacząć? Co jest potrzebne?
Timelapse to technika, której można się nauczyć w jeden wieczór, ale doskonalić przez całe życie.
W tym odcinku pokrótce opowiem co jest potrzebne do timelapsowania. Szczegółowe zagadnienia
będę omawiał w dalszych odcinkach. Aby realizować ujęcia na takim poziomie, jaki możemy
zobaczyć w serialach przyrodniczych BBC, np “Planeta Ziemia”, potrzebne jest sporo sprzętu,
wiedzy i doświadczenia. Ale proste filmy, które mogą dawać wiele radości i doświadczenia można
zrobić nawet telefonem komórkowym! Co więc jest nam potrzebne?
Jaki aparat do timelapse?
Do timelapsowania nie potrzebujemy wcale kamery. Wbrew pozorom kamera nawet nie jest
najlepszym rozwiązaniem. Optymalnie należałoby wyposażyć się w cyfrowy aparat fotograficzny, ale
w zależności od naszych oczekiwań i potrzeb możemy wybrać albo telefon komórkowy z
możliwością robienia zdjęć, kompakta, amatorską lustrzankę, albo sprzęt z wyższej półki – np.
Canon 5DMKII lub Canon EOS 1D. Przyjrzyjmy się bliżej tym możliwościom:
Opcja minimum – timelapsy komórką lub iPhonem
Wystarczy nam telefon komórkowy z możliwością robienia zdjęć. Idealny jest Apple iPhone, który za
0.99EUR wyposażymy w aplikację “
. Dzięki niemu uzyskamy mniej wiecej
takie rezultaty:
Wystarczy naładować iPhone’a, postawić w stabilny sposób, na przykład przyklejając plasteliną,
bądź łapiąc ściskiem i odpalić aplikację. Oczywiście jakość obrazu będzie słaba, rozpiętość
tonalna żadna i obraz będzie migotał, ale pozwoli nam to postawić pierwsze kroki.
Timelapsy kompaktem
Można użyć także aparatu kompaktowego – tutaj różnorodność urządzeń dostępnych na rynku jest
ogromna. Szukając kompakta do timelapse’ów potrzebujemy takiego, który albo ma wbudowany
“intervalometer”, czyli programator ekspozycji, który pozwoli nam zaprogramować serię zdjęć, albo
daje się sterować z komputera. Wystarczy też możliwość zablokowania migawki wężykiem
spustowym i tryb robienia zdjęć seryjnych.
Tanim, choć trudnym do dostania rozwiązaniem są stare kompakty Epson PhotoPC 800 (~100
PLN) albo Epson PhotoPC 3100Z, (~500 PLN). Można je jeszcze kupić na eBayu. Ich zaletą jest to,
że mają dość dobry programator, który nie ogranicza nas co do ilości zdjęć w serii. 800-ka daje
możliwość robienia klatek od 10s w górę, 3100z – od 5s. Model 3100Z daje też pełną kontrolę
ekspozycji (800-ka nie).
Tryb ręcznego sterowania ekspozycji jest o tyle ważny, że zapobiega migotaniu obrazu, które
występuje zawsze, gdy będziemy mierzyć ekspozycję automatycznie.
Są też Pentaxy W10, W20, W30, które są stare, droższe i nie dają pełnej kontroli ekspozycji.
Pentax Optio 43WR jest wodoodporny, co jest sporym plusem w trudnych warunkach – wyobraźmy
sobie np. fotografowanie burzy.
Często wykorzystwany bywa też Ricoh GH100 i
(1700 PLN), który daje nie tylko pełną
kontrolę ekspozycji, ale także ma programator z nieograniczoną ilością klatek i świetną (jak na
kompakta) optykę. Można nim także zapisywać obrazy w trybie RAW, co znacznie poszerza
możliwości. Dlaczego – o tym opowiem później. Do niego należy wyposażyć się w
. Kiedyś był też używany Nikon Coolpix 8400 (
Jeśli mamy starego kompakta bez programatora i trochę znamy się na elektronice, możemy go
sobie łatwo zamienić na aparat do timelapsów:
Turning a broken digital camera into a Time Lapse
Ricoh
GX200
Timelapse z Ricoh GX200
Lustrzanka cyfrowa
Moim zdaniem to najlepsze rozwiązanie, zwłaszcza, że ceny lustrzanek cyfrowych są dzisiaj dość
niskie (
używany Canon 350D to koszt 500PLN
). W zależności od celów i zasobności portfela
sięgniemy albo po tańsze opcje, albo sprzęt profesjonalny. Przypuszczam, że raczej nie będziecie
kupować DSLRa specjalnie do timelapsów, ale raczej będziecie próbować wykorzystać posiadany
aparat. Ja wykorzystuję głównie Canona 5D MKII i nie wyobrażam sobie pracy na innym sprzęcie
(poza Canonem 1D oczywiście).
Canon
5D MKII
Programator lub elektroniczny wężyk spustowy
Kluczową sprawą jest sterowanie migawką i jej programowanie. Jeśli Twoja lustrzanka ma tryb
zdjęć seryjnych, to najprostszym rozwiązaniem jest dokupienie wężyka spustowego z blokadą,
ustawienie trybu zdjęć seryjnych oraz zablokowanie spustu migawki. Bardziej zaawansowane
timelapsowanie będzie wymagało tego, by migawkę wyzwalać co określony czas, a nie robiąc
jedno zdjęcie po drugim.
Część aparatów ma wbudowany programator (głównie Nikony), co rozwiązuje problem. Ja mam
doświadczenie z Canonami, do których należy dokupić zewnętrzny programator.
W przypadku wyższych modeli Canonów służy do tego interwałometr
. Oczywiście
zamiennik jest tańszy. Ten programator pozwala na:
Dwustopniowe sterowanie spustem migawki z blokadą
Ustawienie opóźnienia przed startem serii
Ustawienie odstępu pomiędzy kolejnymi klatkami
Ustawienie długości ekspozycji z dokładnością do 1s (użyteczne w trybie bulb lub
bracketingu)
Ustawienie ilości zdjęć (jeśli chcemy nieograniczoną ilość zdjęć, ustawmy wartość 00)
TC-80 N3 może być użyty do sterowania aparatami Canon EOS 10D, 20D, 30D, 40D, 50D, 5D,
7D. Niższe modele mają inne wejście pilota, w związku z czym trzeba albo przerobić wężyk,
wyposażyć się w odpowiednią przejściówkę, albo też kupić np. taki
(86 EUR).
Canon
TC-80 N3
Możemy
też użyć
komputera. Oprogramowanie dodawane do lustrzanek Canona pozwala na programowanie serii
zdjęć, są też dostępne specjalne programy przeznaczone do sterowania aparatem. Jest to jednak
rozwiązanie, które ma swoje ograniczenia, bo musimy targać ze sobą laptopa i mieć stały dostęp
do zasilania.
Oprogramowanie
Jeśli już mamy sekwencję zdjęć, potrzebujemy jeszcze odpowiedniego oprogramowania, by fotki
połączyć w film. Do złożenia prostych timelapsów wystarczy nam
. Lepszym
(USD 79.00). Jeśli masz
dostęp do specjalistycznego oprogramowania graficznego, takiego jak Adobe Creative Suite,
możesz wykorzystać Adobe After Effects lub QuickTime’a i FinalCut Pro. Z bardziej amatorskiego i
dostępnego software’u można polecić Sony Vegas.
Photolapse 3
O tym jak złożyć zdjęcia i o bardziej zaawansowanych technikach przeczytasz w dalszych częściach
kompendium. Oczywiście po złożeniu klatek w film będziemy chcieli je jeszcze poddać dalszej
obróbce, ale to już temat bardziej związany z postprodukcją niż bezpośrednio z timelapse, więc nie
będę go poruszał.
Dodatkowy sprzęt
Do prostych zabaw timelapsowych wystarczy nam aparat, statyw i proste oprogramowanie.
Jednakże chcąc robić bardziej zaawansowane sekwencje będzie nam potrzebny dodatkowy sprzęt.
Dużo sprzętu. Poniższe uwagi dotyczyć będą robienia timelapsów na bardziej zaawansowanym
poziomie, czyli przynajmniej dobrą lustrzanką. Ja używam głownie Canona 5D MKII, zatem część
moich porad będzie dotyczyć właśnie tego aparatu.
Mocowanie i prowadzenie kamery
Najprostsze timelapsy możemy zrobić ze statywu lub po prostu stawiając aparat na stabilnej
powierzchni. Jeśli nie robimy zdjęć na zewnątrz, w praktyce sprawdzi nam się dowolny statyw.
Jednakże pracując na zewnątrz w wietrznych warunkach istotne jest to, by statyw był bardzo stabilny
i odporny na wiatr. Zasada jest prosta – im cięższy tym lepszy. Co lepsze statywy mają także
możliwość zawieszenia dodatkowego obciążenia, co moim zdaniem należy zdecydowanie zrobić
planując sesję przy wietrznej pogodzie.
Po jakimś czasie znudzą nas ujęcia statyczne, sam ruch w kadrze nie będzie nam wystarczał i
zapragniemy wprowadzić, podobnie jak w filmie, ruch samej kamery. Do tego służyć nam będą
napędzane elektrycznie głowice (motorized Pan-tilt head) oraz elektryczne jazdy kamerowe
(motorized camera dolly).
Ruchowi kamery poświęcę osobny artykuł.
Zasilanie
To jest kolejne wyzwanie. Mój 5D Mark II ma bardzo dobre baterie (oryginały Canona), które
pozwalają na około 2 – 3h fotografowania non-stop. Z gripem można dojechać do 4-5h na
komplecie oryginalnych baterii. To nie zawsze wystarcza, a aparat to nie wszystko. Przyjdzie Ci
jeszcze zasilać głowicę, wózek, ewentualnie zewnętrzny monitor i grzałki. Zatem niezbędne jest
zaopatrzenie się w zewnętrzne źródło zasilania.
Urządzenia, których ja używam pracują w 2 napięciach: 7.4V (Canon) oraz 12V (monitor
poglądowy, grzałki, jazda, głowica). Proponuję zaopatrzyć się w akumulator żelowy 12V (12Ah
starcza mi spokojnie na całą noc pracy) oraz ewentualnie reduktor napięcia, który pozwoli zasilać
aparat niższym napięciem. Tutaj znowu z pomocą przychodzi sprzęt astronomiczny – wygodnym
systemem zasilania mogą być
, które dostępne są w wersji 7Ah i 17Ah.
Celestron
PowerTank 17
W zależności od tego, jakiej lustrzanki używasz, będziesz potrzebował pewnie jeszcze
indywidualnych rozwiązań. Ja pracuję na Canonie 5D MKII, a moimi doświadczeniami odnośnie
zasilania przy pracy video i timelapse podzieliłem się w osobnym wątku: Zasilanie Canona 5D MKII
przy pracy video i timelapse.
Optyka – jakie obiektywy?
Nie będę wnikał tutaj w szczegóły związane z doborem obiektywów, bo nie jest to temat związany
bezpośrednio z timelapse.
Gdybyś potrzebował kupować obiektywy specjalnie do tego celu, to trzeba wziąć pod uwagę jedną
kwestię – lepiej by obiektyw miał ręczne sterowanie przysłoną, co zapobiegnie powstawaniu
migotania filmu, związanego z nieprecyzyjnym działaniem przysłony sterowanej elektronicznie. Do
timelapse’ów nie są potrzebne obiektywy z automatyką, zatem spokojnie można używać tańszych
obiektywów manualnych, które często mają bardzo dobrą jakość optyczną i można je kupić za
grosze.
Podgrzewanie optyki
Przy nocnej fotografii, choć w dzień czasami również, trafiamy na kolejny problem – kondensację
rosy na obiektywach. Wycieranie obiektywu co 15 minut raczej nie jest rozwiązaniem, które
polecam. Warto natomiast zaopatrzyć się w grzałki do amatorskich teleskopów astronomicznych,
które zakładamy na obiektyw. Lekko podgrzewana optyka nie zaparuje nam przy spadku
temperatury i/lub wzroście wilgotności. Ja używam zaawansowanego kontrolera
, ale to dlatego, że mam go w obserwatorium astronomicznym.
Do celów fotograficznych wystarczą spokojnie najtańsze grzałki. Komplet
można
kupić w Astrokrak za 679 PLN. W Teleskop-express.de sprzedają
,
do którego w tym samym sklepie dokupisz opaski grzejne. Można też zrobić takie opaski samemu
– z drutu lub taśmy oporowej – i dodać proste sterowanie przy pomocy prostego układu
elektronicznego z potencjometrem, co zapewne będzie najtańszym wyjściem.
Orion
DewZapper Controller
Filtry
Do fotografowania w dzień, a zwłaszcza przy jednoczesnym panoramowaniu, będzie potrzebne
ograniczenie ilości wpadającego światła. O ile mnie pamięć nie myli z mojego 5D przy ISO 50,
przysłonie F/22 jestem w stanie w słoneczny dzień uzyskać czasy rzędu 3-5s, ale to niestety
kosztem braku kontroli nad głębią ostrości. Zatem niezbędne są filtry ND (neutral-density), czyli
uniwersalne filtry szare.
. Jeśli średnice Twoich obiektywów
są różne, lepiej będzie skorzystać z systemu Cokina, dzięki czemu nie będą potrzebne filtry różnych
średnic.
Warto rozważyć też filtry typu
, które składają się z polaryzatora liniowego i kołowego.
Obracając jeden z nich, podobnie jak przy zwykłych filtrach polaryzacyjnych, możemy płynnie
sterować ilością wpadającego światła.
Filtry ND
Fader