AR
T ©
EST
A
TE OF BEN SHAHN/LICENSED BY V
AGA, NOWY JORK
94
ÂWIAT NAUKI PAèDZIERNIK 2004
Scientific American
Êledzi∏ rozwój
teorii Einsteina,
odkàd tylko uczeni
zacz´li sobie
uÊwiadamiaç
donios∏oÊç jego prac.
Przytaczamy
fragmenty artyku∏ów,
których autorami
niejednokrotnie
byli najwybitniejsi
fizycy swych czasów
Daniel C. Schlenoff
PORTRET ALBERTA EINSTEINA,
naszkicowany przez Bena Shahna,
by∏ ilustracjà do artyku∏u Einsteina
w kwietniowym numerze Scientific
American z 1950 roku.
przebi∏y si´ na ∏amy Scientific American dopie-
ro po up∏ywie kilku lat, podobnie zresztà jak i do
ÊwiadomoÊci wi´kszoÊci fizyków. OdejÊcie od
intuicyjnych kategorii opisu Êwiata fizycznego
trudno by∏o zaakceptowaç:
„Rok 1905 przyniós∏ fundamentalne i (jak
przysz∏y historyk to zapewne oceni) epokowe
dokonanie w postaci skromnej na pozór roz-
prawy «O elektrodynamice cia∏ w ruchu» na-
pisanej przez A. Einsteina, szwajcarskiego
profesora fizyki, która ukaza∏a si´ w Annalen
der Physik, niemieckim odpowiedniku nasze-
go Philosophical Magazine. Nie wywo∏a∏a
wówczas sensacji. Ma∏o kto w ogóle jà zauwa-
˝y∏. Teraz jednak nie uÊwiadczysz pisma po-
Êwi´conego fizyce, które nie zamieszcza∏oby
kolejnych przyczynków do stale rosnàcej lite-
ratury na temat, który zowie si´ zasadà
wzgl´dnoÊci Einsteina”.
E. E. Fournier D’Albe
Scientific American Supplement
11 listopada 1911
„Wszak czy «zasada wzgl´dnoÊci» jest s∏usz-
na? Rozstrzygnà to eksperymenty. Jej postula-
ty sà wcià˝ poddawane bezwzgl´dnemu lo-
gicznemu osàdowi matematyki i zostanà
przyj´te lub odrzucone w zale˝noÊci od tego,
czy wyprowadzone z nich wnioski teoretycz-
ne b´dà zgodne czy sprzeczne z eksperymen-
tem. Na razie jednak «zasada wzgl´dnoÊci» z
jednej strony nieodparcie fascynuje matema-
tyków, a z drugiej odrzucana jest przez zast´-
py fizyków, którzy nie potrafià myÊleç o cza-
sie jako zale˝nym od pr´dkoÊci ani tym bar-
dziej wyobraziç sobie zakrzywionej przestrze-
ni bàdê te˝ czwartego wymiaru”.
Scientific American
8 czerwca 1912
Scientific American Êledzi∏ pilnie
prace Alberta Einsteina nad rozsze-
rzeniem teorii wzgl´dnoÊci oraz
przyj´cie jego niezwyk∏ej pracy z
1916 roku:
„Zasada wzgl´dnoÊci pomyÊlnie
przesz∏a weryfikacj´ eksperymen-
talnà. JeÊli przez d∏ugi czas wzbu-
dza∏a wàtpliwoÊci i wcià˝ traktowa-
na jest z rezerwà przez niektórych
fizyków, to dlatego ˝e postrzegana
jest jako sprzeczna z elektrody-
namikà Maxwella i Lorentza. W
szczególnoÊci trudna do przyj´cia
jest implikowana przez te teorie
sta∏oÊç pr´dkoÊci Êwiat∏a. Wszak-
˝e istnieje dziedzina o zasadniczym
znaczeniu, w której przypadku na-
sza wiedza empiryczna okazuje si´
dalece niewystarczajàca, nawet gdy
wesprzemy jà zasadà wzgl´dnoÊci. By stwo-
rzyç solidne podstawy ogólnej teorii, nale˝y si´
wi´c odwo∏aç do hipotez fizycznych. Tà dzie-
dzinà jest grawitacja”.
Scientific American Supplement,
19 wrzeÊnia 1914
PAèDZIERNIK 2004 ÂWIAT NAUKI
95
SCIENTIFIC AMERICAN
, VI/1912
STULECIE
EINSTEINA
Rewolucyjne idee og∏oszone przez Alberta Einsteina w 1905 roku
W NUMERZE z 8 czerw-
ca 1912 roku zosta∏a
opublikowana jedna z
pierwszych debat na te-
mat szczególnej teorii
wzgl´dnoÊci.
SCIENTIFIC AMERICAN, VI/1991; RO
Y
AL ASTRONOMICAL SOCIETY
„Eter, jakakolwiek by∏aby jego natu-
ra, pozbawiony jest tych w∏asnoÊci
materialnych, które pozwoli∏yby mu
spe∏niaç rol´ uk∏adu odniesienia w
przestrzeni. Najlepiej wyobra˝aç
sobie go jako p∏yn wype∏niajàcy jed-
norodnie w czterech wymiarach
kontinuum czasoprzestrzenne Min-
kowskiego, a nie jako trójwymiaro-
wy p∏yn wype∏niajàcy przestrzeƒ i
czas niezale˝nie. Stanowisko, które
obecnie wypracowaliÊmy, nosi na-
zw´ zasady wzgl´dnoÊci. Taka teo-
ria fizyczna, zdaje si´ byç szeroko
potwierdzana przez liczne ekspery-
menty (z wyjàtkiem obszaru zjawisk
zwiàzanych z grawitacjà)”.
A. S. Eddington
Scientific American Supplement
6 lipca 1918
Teoria sformu∏owana w pracy Einsteina
z 1916 roku wymaga∏a potwierdzenia
empirycznego. Kilku astronomów, w
tym Arthur Stanley Eddington, kieru-
jàcy obserwatorium w University of
Cambridge, wykorzysta∏o zaçmienie
S∏oƒca 29 maja 1919 roku jako sposob-
noÊç do przetestowania jednego z jej
przewidywaƒ, ˝e promienie Êwiat∏a
gwiazd ulegajà zakrzywieniu w polu
grawitacyjnym S∏oƒca. Gdy przewidy-
wana przez teori´ wartoÊç ugi´cia si´
potwierdzi∏a, Einstein z miejsca zyska∏
olbrzymie uznanie Êrodowiska nauko-
wego i zosta∏ niemal˝e ubóstwiony
przez opini´ publicznà:
„Wyniki uzyskane podczas ca∏kowi-
tego zaçmienia S∏oƒca z 29 maja
zosta∏y ostatnio przedstawione na
wspólnym posiedzeniu Royal Socie-
ty i Royal Astronomical Society, któ-
re odby∏o si´ 6 listopada. JakoÊç
zdj´ç wykonanych czterocalowym
obiektywem w Sobral w pó∏nocnej
Brazylii okaza∏a si´ wystarczajàca –
obrazy gwiazd sà jednakowo wyraê-
ne zarówno na kliszach z zaçmienia,
jak i na kliszach porównawczych.
Zmierzone odchylenie w pobli˝u
skraju tarczy s∏onecznej wynosi
1.98” przy niepewnoÊci pomiaru
0.12” i wartoÊç ta jest zgodna z
przewidywanà przez Einsteina war-
toÊcià 1.75”. Wszyscy na posiedze-
niu przyznali, ˝e zgodnoÊç ta, wraz
z wyjaÊnieniem ruchu peryhelium
Merkurego, znaczàco poÊwiadcza,
i˝ teoria ta odzwierciedla obiektyw-
nà rzeczywistoÊç. Sir J. J. Thomp-
son, który przewodniczy∏ posie-
dzeniu, okreÊli∏ to potwierdzenie
mianem epokowego wydarzenia”.
A. C. D. Crommelin
Scientific American Supplement
6 grudnia 1919
Ale jak zrozumiale przedstawiç tak
trudnà teori´ czytelnikom? Scientific
American og∏osi∏ konkurs na zwi´z∏e,
popularne jej objaÊnienie, oferujàc jako
pierwszà nagrod´ pokaênà sum´ 5 tys.
dolarów (równowartoÊç dzisiejszych
50 tys. dolarów). Einstein podobno
za˝artowa∏: „Jestem jedynym z kr´gu
wszystkich moich przyjació∏, który nie
bierze w tym udzia∏u. [...] Chyba nie
da∏bym rady”. Zainteresowanie kon-
kursem by∏o olbrzymie:
„Mamy w∏aÊnie do czynienia z do-
konanym niedawno odkryciem na-
ukowym o niebywa∏ym znaczeniu,
które zaanga˝owa∏o pras´ i opini´
publicznà bardziej ni˝ jakakolwiek
inna tak zawi∏a teoria naukowa. Z
najwi´kszà przyjemnoÊcià og∏asza-
my, ˝e pan Eugene Higgins, Amery-
kanin mieszkajàcy w Pary˝u i d∏u-
goletni sympatyk naszego pisma,
oferuje za poÊrednictwem Scientific
American nagrod´ w wysokoÊci 5 tys.
dolarów za najlepszy esej o teorii
Einsteina”.
Scientific American
10 lipca 1920
„Napisa∏o do nas wielu ch´tnych do
ubiegania si´ o nagrod´ 5 tys. dola-
rów, nieÊmia∏o lub wr´cz bez ogró-
dek pytajàc, gdzie mogà si´ czegoÊ
dowiedzieç o teoriach Einsteina.
Trudno wprost przypuszczaç, by pie-
niàdze pana Higginsa przypad∏y ko-
muÊ, czyja znajomoÊç i zaintereso-
wanie teorià wzgl´dnoÊci jest tak
Êwie˝ej daty, ˝e musi zadawaç po-
dobne pytanie”.
Scientific American
28 sierpnia 1920
„Pana L. Boltona, autora zwyci´-
skiego eseju [górna ilustracja na sà-
siedniej stronie], mo˝na niechybnie
uznaç za ca∏kiem nieznanego na po-
lu naukowym, jest on jednak wybit-
nym specjalistà w swojej dziedzinie.
Pracuje w Brytyjskim Urz´dzie Pa-
tentowym. Warto przypomnieç, ˝e
sam Einstein przez kilka lat zatrud-
niony by∏ w Szwajcarskim Urz´dzie
Patentowym”.
Scientific American
5 lutego 1921
Mimo ˝e teoria wzgl´dnoÊci zyska∏a tak
wielkà popularnoÊç, naukowcy nadal ˝y-
wo na jej temat dyskutowali:
„Czy czytelnicy uwierzà profesoro-
wi Daytonowi C. Millerowi, fizykowi,
który w ciàgu kilku ostatnich lat wie-
lokrotnie powtarza∏ w Cleveland i
na Mount Wilson s∏ynny ekspery-
ment Michelsona–Morleya, ˝e rze-
czywiÊcie za ka˝dym razem uzyski-
wa∏ wyniki potwierdzajàce istnienie
eteru i podwa˝y∏ tym samym teori´
wzgl´dnoÊci Einsteina, która wyklu-
96
ÂWIAT NAUKI PAèDZIERNIK 2004
Scientific American
og∏osi∏ konkurs
na zwi´z∏e objaÊnienie teorii Einsteina.
ZAåMIENIE S¸O¡CA z 1919 roku umo˝liwi-
∏o potwierdzenie teorii Einsteina. Zgodnie z
przewidywaniami uczonego promienie Êwietl-
ne dochodzàce od odleg∏ych gwiazd do Ziemi
zosta∏y odchylone przez mas´ S∏oƒca o kilka
setnych milimetra (pionowe kreski).
SCIENTIFIC AMERICAN
, 5 L
UTEGO 1921 (
esej
);
SCIENTIFIC AMERICAN
, VI/1939; ZDJ¢CIE: ELIZABETH MENZIES, ZA ZGODÑ G. GOSEN RARE BOOKS (
Einstein
)
cza koncepcj´ eteru? Wszystko za-
le˝y od tego, co kto czyta. Gdy za-
Êlepieni zwolennicy i zaciekli prze-
ciwnicy jego teorii rozemocjonowani
niezmordowanie obrzucajà si´ in-
wektywami, Einstein pyka z fajki
i mówi: «JeÊli wyniki profesora Mil-
lera si´ potwierdzà, moja teoria zo-
stanie odrzucona i tyle». Natomiast
Miller, stojàc przed gremium nauko-
wym, uprawia istnà apologetyk´
swoich badaƒ, niemniej jego wyniki
zdajà si´ faktem”.
Scientific American
marzec 1930
Rozpocz´∏a si´ trwajàca do dziÊ deba-
ta, jak wielkim uczonym by∏ w rzeczy-
wistoÊci Einstein:
„Nie dlatego, by Einstein potrzebo-
wa∏ reklamy. Ale poniewa˝ redak-
torzy co jakiÊ czas otrzymujà proÊ-
by od ludzi, którzy albo ˝àdajà
potwierdzenia jego wysokiej pozy-
cji naukowej, albo co te˝ si´ niekie-
dy zdarza, pragnà utwierdziç si´ w
swym w∏asnym przekonaniu, ˝e jest
on «oszustem» (jak powtarza pewien
doÊç porywczy przeciwnik Ein-
steina), chcielibyÊmy zwróciç uwa-
g´ na niedawnà inicjatyw´ River-
side Church w Nowym Jorku, który
postanowi∏ wÊród podobizn oÊmiu
wielkich w dziejach Êwiata umie-
Êciç rzeêb´ przedstawiajàcà Ein-
steina na frontonie nad wejÊciem
do nowej Êwiàtyni. Einstein jako je-
dyny zosta∏ w ten sposób uhonoro-
wany za ˝ycia. Innym naiwnym i
cz´sto zadawanym pytaniem jest:
«Czy Einstein naprawd´ jest ˚y-
dem?» Tak, Einstein jest ˚ydem”.
Scientific American
grudzieƒ 1930
Albert Einstein, którego siedemdzie-
siàte urodziny odnotowa∏ ca∏y cywi-
lizowany Êwiat, zajmuje wÊród uczo-
nych wyjàtkowà pozycj´. Sta∏ si´
legendà ju˝ za ˝ycia. Wa˝koÊç kon-
cepcji naukowych Einsteina nie po-
lega wy∏àcznie na tym, ˝e odnios∏y
one sukces. Równie istotny jest ich
wp∏yw na naszà mentalnoÊç. W klu-
czowej w dziejach nauki epoce Ein-
stein wykaza∏, ˝e nawet zakorzenio-
ne idee bynajmniej nie sà Êwi´te”.
Banesh Hoffman
Scientific American
marzec 1949
W 1950 roku Einstein opisa∏ w artyku-
le dla Scientific American próby dal-
szego rozszerzenia teorii wzgl´dnoÊci
[patrz: „Wszystkie oddzia∏ywania Êwia-
ta, ∏àczcie si´”, strona 82]:
„Je˝eli chodzi o moje ostatnie prace
teoretyczne, nie widz´ potrzeby, by
szczegó∏owo je przedstawiaç szerokim
rzeszom czytelników interesujàcych
si´ naukà. Nale˝y to robiç jedynie w
przypadku teorii, które zosta∏y w wy-
starczajàcym stopniu potwierdzone
eksperymentalnie. Jedynie doÊwiad-
czenie wyznacza, co jest prawdà.”
Albert Einstein
Scientific American
kwiecieƒ 1950
Einstein zmar∏ 18 kwietnia 1955 roku.
Luminarze nauki oddali mu czeÊç,
przyznajàc, jak wiele mu zawdzi´czajà:
„Wraz ze Êmiercià Alberta Einsteina
dobieg∏o koƒca ˝ycie w s∏u˝bie nauki
i cz∏owieczeƒstwa, bogate i owocne
jak ˝adne inne w dziejach naszej kul-
tury. Âmierç ta jest olbrzymià stratà
dla ca∏ego rodzaju ludzkiego, a dla
tych z nas, którym dane by∏o cieszyç
si´ jego serdecznà przyjaênià, ozna-
cza smutek, ˝e nigdy ju˝ nie b´dzie-
my mogli zobaczyç jego ∏agodnego
uÊmiechu i go s∏uchaç”.
Niels Bohr
Scientific American
czerwiec 1955
OpowieÊç o Einsteinie zakoƒczmy
wspomnieniem historyka nauki:
„Na dwa tygodnie przed Êmiercià
Alberta Einsteina gaw´dzi∏em z nim
o dziejach myÊli naukowej. Einstein
z du˝ym wyczuciem przyzna∏, ˝e je-
go zdaniem najmniej odpowiedni do
sk∏adania relacji, w jaki sposób do-
konuje si´ odkryç w nauce, jest sam
odkrywca. Wielu ludzi, kontynuowa∏,
wypytywa∏o go, jak doszed∏ do tego
czy tamtego. Einstein by∏ przekona-
ny, ˝e historyk ma na ogó∏ znacznie
lepsze poj´cie o procesach myÊlo-
wych uczonego ni˝ sam uczony”.
I. Bernard Cohen
Scientific American
lipiec 1955
Daniel C. Schlenoff jest redaktorem
amerykaƒskiej rubryki „50, 100 i 150 lat
temu”.
PAèDZIERNIK 2004 ÂWIAT NAUKI
97
ZWYCI¢SKI ESEJ, który przyst´pnie wyjaÊnia teori´ wzgl´dnoÊci, opublikowany zosta∏ w Scien-
tific American z 5 lutego 1921 roku (tekst dost´pny jest pod adresem:
http://www.sciam.com/ontheweb).
ZDJ¢CIE PROFESORA Einsteina wykonane
w jego gabinecie w domu w Princeton do
Scientific American z czerwca 1939 roku.