background image

2

czas na biznes 

hodowla psów

Polacy kochają zwierzęta. W co trzecim polskim 

domu  mieszka  istota  chodząca  na  więcej  niż 

dwóch  kończynach  i  najczęściej  jest  to  właśnie 

pies.  Nie  od  dziś  wiadomo,  że  zwierzę  to  jest 

najlepszym  przyjacielem  człowieka  –  tak  też 

jest  z  reguły  traktowany  i  jako  pełnoprawny 

członek rodziny cieszy się wieloma przywilejami. 

Coraz  więcej  osób  świadomie  wybiera  to 

zwierzę  w  oparciu  o  cechy  danej  rasy.  Jednak 

pewność,  że  szczenię  np.  labradora  wyrośnie 

na  typowego  przedstawiciela  rasy,  daje  tylko 

jego  pochodzenie  z  najlepszych  hodowli.  Te 

cieszące  się  największym  prestiżem  prosperują 

niczym dobrze zarządzane firmy. Należy jednak 

pamiętać,  że  hodowla  żywych  zwierząt  nie 

jest  typowym  biznesem,  w  którym  liczą  się 

tylko  zyski.  To  przedsięwzięcie  wyłącznie  dla 

pasjonatów kochających zwierzęta i gotowych do 

wielu  wyrzeczeń  i  poświęceń.  To,  w  jaki  sposób 

szczeniak  zostanie  w  hodowli  przygotowany  do 

współżycia z ludźmi, warunkuje w dużej mierze 

jego późniejsze zachowanie w nowym domu.

background image

3

czas na biznes 

hodowla psów

Charakterystyka rynku

Średnio co trzeci Polak ma w domu zwierzę. Najwięcej w polskich gospo-

darstwach jest psów i kotów – ponad 14 mln. Jednak liczba psów rasowych 
zarejestrowanych w Polskim Związku Kynologicznym stanowi tylko ułamek 
ogólnej liczby psów w kraju – jest ich ponad 100 000. Dla porównania: raso-
we, rodowodowe psy stanowią ok. 90% całej psiej populacji w Skandynawii 
i ok. 60% w krajach Europy Zachodniej.

Międzynarodowa Federacja Kynologiczna (FCI) wyróżnia ponad 400 róż-

nych ras psów. Co jakiś czas na listę dopisywane są nowe, które dotąd nie 
kwalifikowały się do uznania ich jako osobnej rasy.

Rynek, zarówno w Polsce, jak i w innych krajach, charakteryzuje się bar-

dzo groźnym trendem, jakim są okresowe mody na dane rasy psów. Na-
pędza je popkultura, filmy i celebryci. Aktualnie bardzo dużym powodze-
niem cieszą się rasy miniaturowe, choć wydaje się, że jeden z jej głównych 
przedstawicieli – chihuahua, swoją świetność ma już za sobą. Wciąż dużym 
zainteresowaniem cieszą się labradory, retrievery, bassety i wilczarze. Na 
brak chętnych nie narzekają także hodowcy psów stróżujących i obronnych. 
Najdotkliwiej skutki przemijającej mody odczuły bernardyny i dalmantyń-
czyki. Dużo psów tych ras zostało oddanych do schronisk przez nieodpo-
wiedzialnych właścicieli.

Konkurencja

W Polsce działa ponad 70 000 różnego rodzaju hodowli psów. Najwięk-

szą część stanowią niewielkie hodowle skupiające się na jednej tylko rasie.