K
OMISJA
E
UROPEJSKA
Błękitna Wyspa
Część II
Leonard zwraca się do Tomka.
-Za twoją dzielność mam ochotę zrobić ci prezent, chłopcze.
-Jaki prezent? - pyta się Tomek, nieco zaskoczony.
-Przecudowny spacer! Spacer po morskim dnie!
Tomek nakłada płetwy. Siedząc na relingu statku, myśli, jakie to szczęście, że się tu znalazł.
Grymas klepie go ręką po ramieniu.
-Odkryjesz tam, Tomku, niesamowite bogactwo. Leonard pokaże ci korale, które chcieli złupić ci
bandyci. Niewielu osobom dane jest zobaczyć cuda, które zaraz ujrzysz. Masz wyjątkową okazję.
Leonard, poławiacz korali, łowi tu regularnie. To jego zawód. Z korali wyrabia śliczną biżuterię.
Koral jest naturalnym surowcem, człowiek powinien więc wykorzystywać go ostrożnie. Z tego
powodu połów korali nie jest zabroniony, ale ściśle ograniczony i poławiacze muszą mieć specjalne
pozwolenie.
Tomek nurkuje. Za szybą maski jego wielkie oczy otwierają się szeroko, szeroko, szeroko
przed najpiękniejszym spektaklem, którego doświadczył. Jego serce zalewa radość.
Morze jest cudowne, nieskończenie piękne.
Na dziobie statku, Tomek i Lila rozkoszują się letnim, popołudniowym wiatrem. Statek
Leonarda holuje łódź bandytów. Słońce niebawem schowa się za krawędzią morza; dzień ma się ku
końcowi. Łupieżców koralu umieszczono na tyle łodzi straży przybrzeżnej. Wydaje się, że jest im
głupio. Błękitna Wyspa jest już bardzo blisko. Oto wejście do portu. Wszyscy mieszkańcy wyspy
czekają na powrót naszych przyjaciół.
-Patrz Leonardzie, cała wioska nas wita! - krzyknął Tomek.
Leonard wybucha śmiechem.
-No tak, chłopcze! Śledzili nasze przygody z oddali! Przez lornetkę! Na pewno dla wszystkich
mieszkańców stałeś się prawdziwym bohaterem!
Gdy wpływają do portu, Tomek słyszy nagle głośny hałas, który roznosi się po zatoce. To
mieszkańcy. Wszyscy klaszczą na cześć Tomka, Lili, Leonarda i Grymasa. Leonard sprawnie
steruje i
Cap Totu
Cap Totu precyzyjnie mija kolejne jednostki. Leonard udaje twardziela, jednak widać, że
czuje się wzruszony. Tomek jest dumny. Zmęczona Lila zasypia na kolanach swojego najlepszego
przyjaciela.
Zbliża się powoli koniec wakacji. Od kilku dni, wszędzie gdzie się pojawiają na Błękitnej
Wyspie Tomek i Lila zbierają gratulacje. Mała dziewczynka podchodzi do Tomka.
-Na... nazywam się Róża. Dowiedziałam się, że niedługo wracasz do swojego kraju. Zanim opuścisz
Błękitną Wyspę, chciałabym podarować ci prezent.
-Prezent? Widziałem już podmorskie głębiny z Leonardem. To było wspaniałe przeżycie. Ale...
1/2 Błękitna Wyspa 2 – KE.
Dziewczynka wyjmuje z kieszeni małą paczuszkę.
-Naszyjnik z koralu! - cieszy się Tomek. - Jest piękny!
-Zrobił go mój tatuś z kawałków wyłowionych przez Leonarda, poławiacza koralu.
Róża się uśmiecha.
-Żeby zwieźć ten naszyjnik do swojego kraju, potrzebny jest specjalny dokument, który nazywa się
„świadectwo CITES”. Zostaniesz poproszony o to świadectwo przez celników na lotnisku. Oto ono!
Tomek się zamyśla.
-Hmmm... Świadectwo CITES, które potwierdza, że ten koral został wyłowiony zgodnie z
przepisami. Hmmm... Rozumiem. Na pewno o nim nie zapomnę!
Leonard dogania dzieci i lisicę.
-Już czas, żebyś się spakował, Tomku. Jutro wracasz do domu.
Nadszedł dzień wielkiego powrotu. Leonard odprowadza Tomka i Lilę na lotnisko. Wszyscy
są bardzo wzruszeni. Gdy przechodzą przez kontrolę celną, Tomek pokazuje świadectwo CITES.
-Wszystko jest w porządku! - stwierdza celnik. - Możesz zabrać ten piękny naszyjnik z koralu!
-Hej, poznaję cię! - krzyczy inny celnik. - To ty jesteś Tomek! Brałeś udział w aresztowaniu
grabieżców z Błękitnej Wyspy! Widziałem twoje zdjęcie w gazecie! A gdzie twoja przyjaciółka Lila?
Tomek rozgląda się za Lilą. Lisica stoi nieco dalej. Obwąchuje torbę stojącą na ziemi. Wydaje się
zaniepokojona. Ruchem głowy dzieli się swoimi obawami z Tomkiem.
-Lila jest tam – szepcze Tomek do celników. - Na waszym miejscu rzuciłbym okiem na tę torbę!
Celnicy podchodzą do bagażu. Jeden z nich go otwiera.
-Żółwia skorupa! - wykrzykuje celnik. - Przewożenie takiej skorupy jest całkowicie nielegalne,
proszę pana! Jestem zobowiązany w tej sytuacji zawiadomić władze! Proszę za mną!
Czemu wszyscy ci ludzie chcą okradać naszą planetę? - myśli zasmucony Tomek.
Samolot, którym Tomek i Lila wracają do Merlinowa, zatacza koło nad Błękitną Wyspą.
-Patrz Lila! Ta malutka kropka, to wyspa żółwi!
Lila przygląda się wyspie żółwi, drobnemu konfetti zagubionemu pośrodku oceanu. Tomek przytula
do policzka koralowy naszyjnik podarowany mu przez Różę.
-Życie jest takie piękne! - szepcze Tomek do uszka Lili.
A tam daleko, nieopodal Błękitnej Wyspy, trzy żółwie bawią się w czystej wodzie
olbrzymiego oceanu. Tam, na Błękitnej Wyspie, mała dziewczynka macha ręką w kierunku nieba.
To znak miłości.
Serwis odpowiadający na pytania dotyczące
UE dostępny pod numerem:
00 800 67891011
2/2 Błękitna Wyspa 2 – KE.