background image

Konspekt nr 1 z laboratoriów „Statystyka i rachunek prawdopodobieństwa” 

Wybrane zagadnienia z rachunku prawdopodobieństwa 

Uwagi w

stępne 

Opracowanie zawiera wybrane zagadnienia z rachunku prawdopodobieństwa, które Stu-

dent musi o

panować. Na zajęciach będą robione zadania podobne do tych znajdujących się w 

przyk

ładach.  Wzory oznaczone gwiazdką po lewej stronie są ważne, i należy umieć z nich 

korzysta

ć.  

 

1.  Permutacje 

Mamy pewien zbiór Z 

zawierający n różnych elementów. Oznaczmy je a

1

, a

2

, ..., a

n

. Ele-

menty  te  można  uporządkować  w  różny  sposób.  Każdy  z  układów  tych  n  elementów przy 

różnym ich uporządkowaniu nazywać będziemy permutacją elementów zbioru Z

Przykładowo dla zbioru trójelementowego (n = 3) wszystkie permutacje są następujące 

 

2

3

1

2

1

3

1

2

3

1

3

2

3

1

2

3

2

1

,

,

,

,

,

a

a

a

a

a

a

a

a

a

a

a

a

a

a

a

a

a

a

 

(1). 

Zamiast permutacji elementów a

1

, a

2

, ..., a

n

 

można zapisywać permutacje ich wskaźników 

(indeksów dolnych) 1, 2, ..., n

, a więc zamiast (1) zapisujemy 

 

2

3

1

,

2

1

3

,

1

2

3

,

1

3

2

,

3

1

2

,

3

2

1

.

 

Liczbę wszystkich możliwych i różnych permutacji P

n

 z n elementów zbioru Z wyliczamy 

jako 

!

n

P

n

=  

(2). 

Symbol ! oznacza n-

silnię, czyli iloczyn kolejnych liczb naturalnych

I

2.  Kombinacje 

Załóżmy, że nasz zbiór Z zawiera n różnych elementów i że wybieramy z tego zbioru po k 

elementów (0 < k 

≤ n). Nie zwracając uwagi na uporządkowanie wybranych elementów na-

zywać będziemy każdy taki układ z k elementów kombinacją z n po k elementów. Jeśli kom-

binacje różnią się jakością elementów, a nie ich uporządkowaniem, to będziemy je odróżniać 
od siebie. 

PRZYKŁAD 1. Mamy zbiór czteroelementowym {1, 2, 3, 4}, czyli n = 4. Wybieramy z niego trzy przypad-

kowe kombinacje dwuelementowe (k = 2), które zapisujemy {1, 3}, {2, 4}, {4, 2}. 

Zauważmy, że wybrane kom-

binacje {2, 4} i {4, 2} różnią się względem siebie tylko uporządkowaniem a nie ich jakością (w obu występują te 
same elementy - 

liczby 2 i 4), czyli będziemy uważać je za jednakowe. Ostatecznie w naszym przykładzie wy-

braliśmy tylko dwie różne kombinacje {1,3} oraz jedną z dwóch {2, 4} lub {4, 2}. 

Aby  obliczyć  liczbę  wszystkich  możliwych  i  różnych  kombinacji  k-elementowych  ze 

zbioru Z 

zawierającego n elementów, którą oznaczymy symbolem 

k

n

C

posługujemy się wzo-

rem

II

                                                           

I

 W matematyce przyjęto, że 0! = 1. 

 

II

 Liczba 

k

n

C

 równa jest symbolowi 

k

n

 spotykanemu w matematyce, który czytamy n po k

background image

Konspekt nr 1 z laboratoriów „Statystyka i rachunek prawdopodobieństwa” 

(

)

=

=

k

n

k

n

k

n

C

k

n

!

!

!

 

(3). 

PRZYKŁAD 2. Aby obliczyć liczbę wszystkich kuponów jakie należy skreślić w Dużego Lotka, żeby mieć 

stuprocentową  pewność  wygranej,  posługujemy  się  wzorem  (3). Wstawiamy do niego k  =  6,  ponieważ  przy 

zwykłym zakładzie skreślamy 6 liczb spośród 49, czyli n = 49 

 

(

)

816

983

13

!

43

!

6

49

48

47

46

45

44

!

43

!

6

49

!

6

!

49

6

49

=

=

=

C

PRZYKŁAD 3. Ile kombinacji z 52 kart po 4 nie zawiera ani asa, ani króla? 

Zadanie rozwiązujemy poprzez odrzucenie z talii 52 kart wszystkich asów i królów. Zostają nam wówczas 

44 karty, a więc należy obliczyć wartość 

4

44

. Daje to wynik 135 751. 

3. 

Zdarzenia pewne, możliwe, niemożliwe 

W rachunku prawdopodobieństwa wprowadza się pojęcie zdarzenia, o którym można po-

wiedzieć, że jest mniej lub bardziej prawdopodobne. O zdarzeniu A mówimy, że jest pewne

jeżeli zajść musi, oraz że jest niemożliwe jeżeli zajść nie może. Zdarzenie niemożliwe ozna-

czać będziemy przez 

. Inne zdarzenie zajść mogą, ale nie muszą. 

PRZYKŁAD 1. Rzucając jednokrotnie sześcienną kostką do gry za zdarzenie pewne uznamy wypadnięcie 

liczby oczek od 1 do 6. Zdarzeniem niemożliwym 

 

będzie wypadnięcie liczby oczek np. 0 albo 7 (nie istnieją 

ścianki z taką liczbą oczek). Innym zdarzeniem niemożliwym może być  wypadnięcie jednocześnie parzystej i 
nieparzystej liczby oczek,  bo rzucamy tylko jeden raz

. Zdarzenie polegające na  wypadnięciu np. 3  w jednym 

rzucie może zajść ale nie musi. 

4. 

Suma zdarzeń. Zdarzenia wyłączające się 

Jeżeli  weźmiemy  pod  uwagę  dwa  zdarzenia  A,  B  to  możemy  rozpatrzyć  przypadek,  że 

zajdzie przynajmniej jed

no z nich, a więc, że zajdzie zdarzenie A lub B. Takie nowe zdarzenie 

(że zajdzie A lub B) nazywać będziemy sumą (lub alternatywązdarzeń AB. Zapisywać to 

będziemy symbolem 

 

B

A

∪  

(4). 

Mogą zajść dwa przypadki. Jeden przypadek, że zdarzenia AB, będące składnikami sumy 

B

A

∪ , mogą zachodzić obydwa jednocześnie, albo drugi przypadek, że zdarzenia nie mogą 

zajść jednocześnie. O tym drugim przypadku powiemy, że zdarzenia AB wyłączają się (wy-

kluczają się). 

Definicję sumy zdarzeń uogólnia się na ich dowolną ilość. Przyjmuje się dodatkowo 

 

A

A

A

=

=

PRZYKŁAD 1. Oznaczmy przez A zdarzenie, że wyrzucimy kostką do gry 5 oczek, oraz zdarzenie B, że 

wyrzucimy  parzystą  liczbę  oczek.  Zdarzenia  te  wyłączają  się  nawzajem.  Natomiast  jeśli  przez  C  oznaczymy 

zdarzenie, że wypadnie nieparzysta liczba oczek, a więc {1, 3, 5}, to zdarzenia A i nie wyłączają się. Można 

zauważyć, że z zajścia zdarzenia A  wynika zdarzenie B (bo jeśli  wypadnie 5 to jest jednocześnie nieparzystą 

liczbą oczek), ale niekoniecznie na odwrót tzn. jeśli wypadnie któraś z nieparzystych liczby oczek to nie musi  

być nią 5. 

background image

Konspekt nr 1 z laboratoriów „Statystyka i rachunek prawdopodobieństwa” 

5. 

Iloczyn zdarzeń. Zdarzenia przeciwne 

Rozważmy przypadek, że przy danych zdarzeniach AB zajść może każde z nich. Możli-

we jest zatem zdarzenie jednoczesnego zajścia zdarzeń A i B. To nowe zdarzenie (że zajdzie A 
B

) nazywać będziemy iloczynem (lub koniunkcją) zdarzeń AB i oznaczać będziemy jako 

 

B

A

∩ . 

Zauważyć należy, że jeżeli dwa zdarzenia AB wyłączają się, to ich iloczyn jest zdarze-

niem niemożliwym, i odwrotnie, gdy 

B

A

∩  jest zdarzeniem niemożliwym, to zdarzenia AB 

wyłączają się. Tak więc poniższa równość 

 

=

∩ B

A

 

oznacza, że zdarzenia AB wyłączają się

PRZYKŁAD  1.  W  rzucie  kostką  do  gry  oznaczmy  przez  A  zdarzenie  polegające  na  wypadnięciu  liczby 

oczek większej lub równej od 4, czyli {4, 5, 6}, a przez B zdarzenie, że wypadnie parzysta liczba oczek, a więc 
{2, 4, 6}. Wtedy d

o iloczynu zdarzeń 

B

A

 

należą tylko dwa elementy tj. {4, 6}. Natomiast jeśli oznaczymy 

sobie przez C 

zdarzenie polegające na wypadnięciu liczby oczek mniejszej od 2, to iloczyn 

C

B

 jest zbiorem 

pustym 

, ponieważ żaden element ze zbioru B lub nie należy jednocześnie do nich obu. 

Podobnie jak w przypadku sumy zdarzeń, definicję iloczynu zdarzeń można uogólnić na 

ich dowolną ilość, przyjmując dodatkowo 

 

=

=

A

B

A

Zdarzenie oznaczone symbolem   

nazywać będziemy zdarzeniem przeciwnym względem 

zdarzenia A

, jeżeli 

=

∩ A

A

, a oprócz tego suma 

A

A

∪  jest zdarzeniem pewnym. 

PRZYKŁAD 2. Rzucając jednokrotnie kostką do gry oznaczmy przez A zdarzenie polegające na wypadnię-

ciu liczby oczek mniejszej lub równej od 4, czyli {1, 2, 3, 4}, to zdarzeniem przeciwnym 

A

 

względem A będzie 

wypadnięcie pozostałej liczby oczek 4 tj. {5, 6}. 

 

PRZYKŁAD 3. Jeżeli A jest zdarzeniem, że wyrzucę kostką do gry parzystą ilość oczek, a B jest zdarze-

niem, że wyrzucę ilość oczek podzieloną przez 3, to 

B

A

 jest zdarzeniem, że wyrzucę 6 oczek. 

Zdarzeniem przeciwnym względem zdarzenia A, tj. 

A

jest zdarzenie wyrzucenia nieparzystej ilości oczek, 

B

 

jest  zdarzeniem  wyrzucenia  ilości  oczek  niepodzielnej przez 3, 

B

A

  – 

zdarzeniem  wyrzucenia  ilości 

oczek od 1 do 5. 

6.  Zdarzenia losowe 

Zdarzenie uzależnione bywa od zespołu warunków, w których ono zachodzi. W zależno-

ści  od  nich  mówimy,  że  zdarzenie  jest  możliwe,  niemożliwe  lub  zajść  może.  W  ostatnim 

przypadku porównując nieraz dwa zdarzenia możemy dojść do przekonania o jednakowej ich 

możliwości, lub inaczej mówiąc, że są one jednakowo prawdopodobne. Można też próbować 

ustalić liczbowo „miarę” prawdopodobieństwa pojawienia się zdarzenia. Tak otrzymaną licz-

bę – prawdopodobieństwo zdarzenia A – oznaczać będziemy przez P(A). 

Zdarzenie, o którym da się ustalić, czy może ono zajść, i dla którego będzie można mówić 

o prawdopodobieństwie jego zachodzenia, nazywać będziemy zdarzeniem losowym

Przy rozważaniach pewnego zagadnienia losowego interesują nas związane z nim wszyst-

kie zdarzenia elementarne. Zbiór wszystkich zdarzeń elementarnych nazywać będziemy prze-

strzenią zdarzeń elementarnych i oznaczać będziemy przez Ω. Zdarzenie elementarne, ozna-
czane przez 

ω, jest  pojęciem  pierwotnym,  którego  nie  definiuje  się.  Można  jedynie  powie-

background image

Konspekt nr 1 z laboratoriów „Statystyka i rachunek prawdopodobieństwa” 

dzieć, że dotyczy ono zdarzenia najprostszego, dla którego rozkład w danym polu zdarzeń

III

PRZYKŁAD 1. W rzucie kostką do gry za zdarzenie elementarne uznamy pojedynczy wynik, którego nie da 

się z góry przewidzieć. Takim wynikiem oczywiście będzie liczba oczek jaka wypadnie. Zbiór wszystkich moż-

liwych wyników w pojedynczym rzucie kostką tworzy przestrzeń Ω. Do zbioru tego należą następujące zdarze-
nia elementarne: 

Ω  =  {ω

1

,  ω

2

,  ω

3

,  ω

4

,  ω

5

,  ω

6

}. Zdarzenie A 

polegające  na  wypadnięciu  np.  parzystej  liczby 

oczek, nie jest już zdarzeniem elementarnym, ponieważ składają się na nie trzy zdarzenia elementarne A = { ω

2

ω

4

, ω

6

}. 

 

już nie jest możliwy. 

7. 

Prawdopodobieństwo zdarzenia 

Wyobraźmy  sobie  rzut  monetą.  Przy  założeniu,  że  moneta  jest  symetryczna,  żaden  z 

dwóch  możliwych wyników nie jest bardziej uprzywilejowany od drugiego.  Innymi  słowy, 

możemy przyjąć, iż jest stosunkowo prawdopodobne, że wypadnie orzeł, jak i reszka. Posłu-

gując się językiem teorii prawdopodobieństwa powiemy, że prawdopodobieństwo wyrzucenia 

orła P(o) jest równe prawdopodobieństwu wyrzucenia reszki P(r). Przyjęto umowę, że suma 

prawdopodobieństw wszystkich możliwych zdarzeń równa się jedności. Jest to tylko umowa. 

Na przykład, przy obliczaniu procentów obowiązuje inna umowa. Ta suma wynosi 100. Dla 

rzutu monetą jedynymi możliwymi zdarzeniami są wyrzucenie orła i wyrzucenie reszki. Ze 

względu, że żaden z wyników nie jest wyróżniony oraz, że suma prawdopodobieństw wynosi 

1, to oba prawdopodobieństwa P(o) i P(r) muszą być równe 1/2. Wobec tego można zdefi-

niować prawdopodobieństwo jako liczbę z przedziału od zera do jedności przyporządkowaną 
zdarzeniu losowemu. Licz

ba ta jest miarą szansy na to, że dane zdarzenie zajdzie. 

W prostym przypadku rzutu monetą udało się nam odgadnąć prawdopodobieństwo dwóch 

możliwych zdarzeń – wyrzucenia orła i reszki – na podstawie rozważań o symetrii. 

PRZYKŁAD 1. W rzucie symetryczną kostką do gry, na podstawie symetrii, możemy powiedzieć, że praw-

dopodobieństwo wypadnięcia każdej ze ścianek wynosi 1/6. 

PRZYKŁAD 2. Za inny przykład, w którym na podstawie rozważań o symetrii dochodzi się do liczbowego 

określenia prawdopodobieństwa zajścia jakiegoś zdarzenia, może posłużyć gra w Dużego Lotka. W przykładzie 

z rozdziału 2 wyliczyliśmy, że ilość kombinacji w tej grze wynosi 13 983 816. Wbrew powszechnym opiniom 

wszystkie one są równie prawdopodobne. Przykładowo, kombinacja składająca się kul o numerach 1, 2, 3, 4, 5 i 

6 jest równie prawdopodobna jak każda inna. Prawdopodobieństwo wylosowania takiej kombinacji, w jednym 
losowaniu, 

wynosi 1/13983816. Innym błędnym przekonaniem jest to, iż obstawianie ciągle tych samych liczb w 

kolejnych losowaniach zwiększa szansę wygrania. Nie jest to prawda. Wynik kolejnego losowania nie jest uza-

leżniony od tego co zostało wcześniej wylosowane. Aby to było bardziej zrozumiałe posłużmy się następującą 

analogią.  Rzucamy  dwukrotnie  symetryczną  kostką  do  gry.  W obu rzutach obstawiamy  wypadnięcie  jedynki. 

Oczywiście szansa jej wypadnięcia w pojedynczym rzucie wynosi 1/6. Wykonujemy rzut i np. wypadła dwójka. 

To teraz rzucając drugi raz, czy możemy powiedzieć, że prawdopodobieństwa wypadnięcia jedynki jest inne niż 

1/6 bo nie wypadła ona w pierwszym rzucie? Oczywiście, że nie. Dalej wynosi ono 1/6. Kostka nie „zapamiętu-
je” tego 

co wypadło w poprzednim rzucie. 

W praktyce przy wyznaczaniu prawdopodobieństw nie zawsze możemy skorzystać z roz-

ważań  o  symetrii.  Przykładowo,  rzucając  niesymetryczną  monetą  nie  możemy  już  powie-

dzieć, że prawdopodobieństwo wypadnięcia np. orła równe jest 1/2. W takim przypadku przy-

chodzi nam z pomocą tzw. częstościowa definicja prawdopodobieństwa. Została ona poda-
na przez austriackiego matematyka i mechanika Richarda von Misesa

.  Według tej definicji 

prawdopodobieństwo P(A) zajścia zdarzenia A określamy jako granicę 

N

N

A

A

N

= lim

)

(

P

                                                           

III

 Pojęcie pola zdarzeń w niniejszym opracowaniu nie będzie definiowane. 

background image

Konspekt nr 1 z laboratoriów „Statystyka i rachunek prawdopodobieństwa” 

We wzorze tym N

A

 

oznacza liczbę zdarzeń z wynikiem A, które wystąpiły w trakcie wy-

konania N prób. 

Przy stosowaniu tej definicji, granicy nie należy oczywiście rozumieć w ści-

słym matematycznym sensie, ponieważ nigdy nie jesteśmy w stanie wykonać nieskończenie 

wiele prób. Mamy tu na myśli dużą liczbę prób. 

Częstościowa definicja  prawdopodobieństwa jest krytykowana przez matematyków jako 

niedająca się wyrazić w sposób ścisły. Ma ona jednak duże znaczenie w naukach empirycz-
nyc

h,  gdzie  dane  doświadczalne  są  jedynym  źródłem  wiedzy.  Można  by  przyjąć  tzw.  kla-

syczną  definicję  prawdopodobieństwa,  zaproponowaną  przez  francuskiego matematyka, 
fizyka i astronoma  Pierre-

Simona Laplace’a, która mówi, że prawdopodobieństwo P(A) jest 

równe 

stosunkowi liczby przypadków sprzyjających wystąpieniu zdarzenia A  do wszystkich 

możliwych przypadków. Definicja ta jednak nic nie mówi w jaki sposób wyznaczyć „liczbę 

przypadków sprzyjających” wystąpieniu zdarzenia A w przypadku gdy nie mamy gruntownej 
w

iedzy o zdarzeniach i nie możemy korzystać z symetrii. 

Okazuje się, że nie jest znana ścisła definicja liczenia prawdopodobieństwa, którą mogli-

byśmy  zastosować  do  każdego  zjawiska  losowego.  Do  rozważań  w  matematyce  na  temat 

prawdopodobieństwa w zupełności wystarczą podane przez rosyjskiego matematyka  Andrie-

ja Nikołajewicza Kołmogorowa następujące trzy aksjomaty 

− 

prawdopodobieństwo zdarzenia A jest liczbą z przedziału od 0 do 1 

0

)

(

P

1

A

 

− 

prawdopodobieństwo zdarzenia pewnego Ω wynosi 1 

1

)

(

P

=

 

− 

prawdopodobieństwo  sumy  zdarzeń  wykluczających  się  jest  równe  sumie  prawdopo-

dobieństw tych zdarzeń 

)

(

P

...

)

(

P

)

(

P

)

...

(

P

2

1

2

1

n

n

A

A

A

A

A

A

+

+

+

=

 

(5). 

 

Wyobraźmy  sobie  następujący  eksperyment  myślowy.  Na  dno  kolistego  walca  opada 

drobna kulka, przy czym na podstawie wytworzonych technicznych warunków może ona z 

równym  prawdopodobieństwem  osiągnąć  każdy  punkt  na dnie, które oznaczymy przez Ω. 

Załóżmy, że część dna zamalowana jest białą farbą. Pytamy jakie jest prawdopodobieństwo 
zd

arzenia, że kulka spadnie na zamalowany obszar oznaczony przez A? Zdarzenie to oznacz-

my, podobnie jak biały obszar, literą A, a zdarzenie pewne, że kulka osiągnie którykolwiek 
punkt dna, przez 

Ω. 

Zdarzeniem elementarnym 

ω

A

 

sprzyjającym zdarzeniu A jest pewien punkt na dnie walca, 

który to punkt należy do zamalowanego obszaru. Natomiast zdarzeniem elementarnym ogól-

nie możliwym ω

Ω

 

sprzyjającym zdarzeniu Ω jest jakiś dowolny punkt na dnie walca (może on 

również  leżeć  na obszarze zamalowanym). Liczba tych i tamtych  zdarzeń  elementarnych 

(punktów na odpowiednich obszarach) jest oczywiście nieskończona. Poszukiwane przez nas 

prawdopodobieństwo należy zatem wyrazić w inny sposób niż dotąd, a mianowicie stosun-
kiem pól do u odpowiednich obszarów A

Ω. Zatem 

u

a

A

=

)

(

P

Geometryczną ilustrację rozważanego przypadku znajdziemy na rys. 1. 

background image

Konspekt nr 1 z laboratoriów „Statystyka i rachunek prawdopodobieństwa” 

 

Rys. 1. Stosunek pól au obszarów A

Ω wyraża prawdopodobieństwo A 

Posługując się geometryczną interpretacją prawdopodobieństwa, a właściwie operacjami 

na zbi

orach, łatwiej będzie nam zilustrować i zrozumieć takie pojęcia jak: wynikanie zdarzeń 

(zawieranie się zbiorów), wyłączanie się zdarzeń (rozłączność zbiorów), sumę zdarzeń (zbio-

rów) oraz iloczyn zdarzeń (zbiorów). 

8. 

Prawdopodobieństwo sumy zdarzeń 

Weźmy dwa zdarzenia AB, które nie wyłączają się, a więc gdy 

∩ B

A

. Przedstawmy 

tez zdarzenia jako zbiory, które pokazane są na rys. 2. 

 

Rys. 2. 

Prawdopodobieństwo sumy niewyłączających się zdarzeń AB. – Część wspólna zbiorów A i B 

odpowiada iloczynowi tych zdarzeń 

Stosunek pól ab obszarów AB do pola u obszaru 

Ω przedstawia odpowiednio prawdo-

podobieństwa zdarzeń AB, a więc 

 

u

a

A

=

)

(

P

u

b

B

=

)

(

P

 

(6). 

Stosunek pola s 

części  wspólnej  (najciemniejszej)  obszarów  A,  B  do pola u  obszaru  Ω 

przedstawia prawdopod

obieństwo iloczynu zdarzeń 

B

A

∩ . A więc 

 

u

s

B

A

=

∩ )

(

P

 

(7).   

Jeżeli zdarzenia AB wyłączają się (zbiory AB nie mają części wspólnej), to s=0 i wtedy 

 

0

)

(

P

=

∩ B

A

 

(8). 

Obszar łączny odpowiadający na rys. 2 sumie zdarzeń 

B

A

∪  ma pole a+b–s. Stosunek 

tego pola do pola u obszaru 

Ω przedstawia prawdopodobieństwo sumy zdarzeń 

B

A

∪ . Wo-

bec t

ego uwzględniając równania (6) i (7) otrzymujemy wzór na prawdopodobieństwo sumy 

zdarzeń 

)

(

P

)

(

P

)

(

P

)

(

P

B

A

B

A

B

A

+

=

 

(9). 

B

A

 

Ω 

Ω 

background image

Konspekt nr 1 z laboratoriów „Statystyka i rachunek prawdopodobieństwa” 

W przypadku, gdy zdarzenia AB 

wyłączają się, tzn. gdy zachodzi wzór (8), otrzymujemy 

ze wzoru (9) wzór (5)

Wtedy prawdopodobieństwo sumy zdarzeń równa się sumie prawdo-

podobieństw tych zdarzeń. 

Wzór na 

prawdopodobieństwo zdarzenia przeciwnego ma postać 

)

(

P

1

)

(

P

A

A

=

 

 

co zilustrowane jest na rys. 3. 

 

Rys. 3. Obszar  

A

  o polu 

a

 równy jest u–a 

 

PRZYKŁAD 1. Należy znaleźć prawdopodobieństwo wyrzucenia w dwóch rzutach kostką do gry za pierw-

szym razem jedynki lub za drugim razem dwójki. 

Przestrzeń zdarzeń elementarnych zawierać będzie 6

2

 

elementów, czyli wszystkie możliwe wyniki jakie mo-

gą pojawić się przy dwukrotnym rzucie. Zbiór ten zawiera następujące elementy: Ω = {1 1, 1 2, 1 3, 1 4, 1 5, 1 6, 
2 1, 2 2, 2 3, 2 4

, 2 5, 2 6, ... , 6 1, 6 2, 6 3, 6 4, 6 5, 6 6}, gdzie pierwsza cyfra oznacza liczbę oczek w pierw-

szym rzucie, a druga cyfra odpowiednio w drugim rzucie.  Oznaczmy przez A  zdarzenie wyrzucenia w pierw-
szym rzucie jedynki, a przez B zdarzenie wyrzucenia w dru

gim rzucie dwójki. Zbiory te mają następującą po-

stać: A = {1 1, 1 2, 1 3, 1 4, 1 5, 1 6}, B = {1 2, 2 2, 3 2, 4 2, 5 2, 6 2}. Zdarzenia AB nie wyłączają się, ponie-

waż 

B

A

 = {1 2}, czyli nie jest zbiorem pustym. Wobec tego do obliczenia prawdopodobieństwa sumy zda-

rzeń A i B stosujemy wzór (9) 

 

36

11

36

1

36

6

36

6

)

(

P

)

(

P

)

(

P

)

(

P

=

+

=

+

=

B

A

B

A

B

A

W powyższym przykładzie w miejsce odpowiednich składników sumy i różnicy podstawi-

liśmy moc odpowiednich zbiorów, czyli liczbę elementów jakie należą do danego zbioru. 

9. 

Prawdopodobieństwo warunkowe i prawdopodobieństwo iloczynu zdarzeń 
Symbol A|B 

będziemy czytać: zdarzenie A pod warunkiem, że zaszło zdarzenie B, lub kró-

cej:  A pod warunkiem B

. Oznacza to, że będziemy brać pod uwagę tylko te ze zdarzeń ele-

mentarnych należących do zdarzenia A, które należą również do B, czyli ich część wspólną 

B

A

Wzór na prawdopodobieństwo warunkowe, przy założeniu, że P(B) ≠ 0, ma następują-

cą postać 

 

)

(

P

)

(

P

)

|

(

P

B

B

A

B

A

=

 

(10). 

PRZYKŁAD 1. Rzucamy dwukrotnie kostką do gry. Jakie jest prawdopodobieństwo tego, że suma oczek z 

dwóch rzutów będzie parzysta pod warunkiem, że w obu rzutach wypadła tylko raz czwórka? 

Oznaczmy przez A 

zdarzenie, że suma oczek z obu rzutów jest parzysta, a przez B, że w obu rzutach wypa-

dła tylko raz czwórka. Zdarzenia te zawierają następujące elementy: A = {1 1, 1 3, 1 5, 2 2, 2 4, 2 6, 3 1, 3 3, 3 5, 
4 2, 4 4, 4 6, 5 1, 5 3, 5 5, 6 2, 6 4, 6 6}, B 

= {1 4, 2 4, 3 4, 4 1, 4 2, 4 3, 4 5, 4 6, 5 4, 6 4}, a ich część wspólna 

B

A

 = {2 4, 4 2, 4 6, 6 4}. Wobec tego szukane prawdop

odobieństwo warunkowe wynosi 

A

 

Ω 

background image

Konspekt nr 1 z laboratoriów „Statystyka i rachunek prawdopodobieństwa” 

 

10

4

)

(

P

)

(

P

)

|

(

P

=

=

B

B

A

B

A

 

Wzór na prawdopodobie

ństwo iloczynu zdarzeń wynika bezpośrednio z równania (10) 

)

|

(

P

)

(

P

)

(

P

B

A

B

B

A

=

10. Niezale

żność zdarzeń 

Mówimy, 

że zdarzenia AB są niezależne, gdy zachodzi poniższy wzór 

 

)

(

P

)

(

P

)

(

P

B

A

B

A

=

 

Równo

ść ta nie wyklucza sytuacji, gdy P(A) = 0 lub P(B) = 0. 

 
LITERATURA 
 
W. Krysicki, J. Bartos, W. Dysza, K. Królikowska, M. Wasilewska: Rachunek prawdopo-

dobie

ństwa i statystyka matematyczna w zadaniach. Wydawnictwo Naukowe PWN, Warsza-

wa 2005. 

 
A.  Iwasiewicz,  A.  Paszek:  Statystyka  z  elementami  statystycznych  metod  monitorowania 

procesów. Wydawnictwo Akademii Ekonomicznej w Krakowie, Kraków 2004. 

 
W.  Kordecki:  Rachunek  prawdopodobie

ństwa  i  statystyka  matematyczny.  Oficyna  Wy-

dawnicza GiS, Wroc

ław 2003. 


Document Outline