Psychologia
autor: dr Jan Chodkiewicz
copyright © Polski Uniwersytet Wirtualny
OPRACOWANIE KURSU
kierownik projektu: Joanna Opoka
metodycy: Monika Poradecka
graficy: Monika Czarska
informatycy: Michał Goździk
Paweł Jawor
Arkadiusz Kusznierski
Wstęp do kursu
Problematyka, którą będziemy zajmować się w trakcie kursu należy w większości do
stosunkowo młodej dziedziny psychologii — psychologii zdrowia. Jednakże niektóre
poruszane przez nas zagadnienia wywodzą się z psychologii: społecznej, różnic
indywidualnych, osobowości, a nawet psychologii rozwojowej. Celowe więc wydaje się, aby
na początku podjąć próbę odpowiedzi na ogólne i podstawowe pytania: Czym jest
psychologia? Jak może pomóc tym, którzy w życiu prywatnym
i zawodowym stykają się z ludźmi? Jak może pomóc osobom pracującym w służbie zdrowia?
Psychologia w XX wieku przeżywała ogromny boom — stała się niezmiernie popularna; od
lat jest jednym z najbardziej obleganych kierunków studiów, jej znaczenie wyraża się
ogromną poczytnością wszelkich książek i poradników z wiedzą psychologiczną.
W obecnych czasach bardzo duża liczba osób korzysta z pomocy psychologicznej, inni
z zapałem czytają porady udzielane przez psychologów, które można znaleźć praktycznie
w każdym czasopiśmie i gazecie. Człowiek współczesny ma w stosunku do psychologii
ogromne oczekiwania, którym psychologia i psycholodzy nie zawsze są w stanie sprostać.
Wracając do naszych pytań — jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, czym jest psychologia
nie ma! Zresztą w trakcie poznawania arkanów wiedzy psychologicznej okazuje się często,
że jednoznacznych odpowiedzi, nawet na podstawowe pytania jest w psychologii
stosunkowo niewiele. Cóż, taka jest specyfika tej nauki, a może taka jest specyfika
funkcjonowania człowieka? W każdym razie przyjrzyjmy się kilku próbom określenia tego,
czym jest psychologia:
1. „Psychologia to naukowe badanie zachowania organizmów; jest ona nauką, która
pozwala ustalić co »porusza« ludźmi i jak funkcjonuje ich psychika. Psychologia to
pewien sposób myślenia o tym, jak żywe stworzenia radzą sobie ze swoim środowiskiem
i jak zachowują się względem siebie; jako taka, jest dziedziną znajdującą się na
przecięciu innych dyscyplin: filozofii, biologii, socjologii, fizjologii i antropologii.
Psychologia zajmuje się tym, co odróżnia ludzi od maszyn. I wreszcie, co może
najważniejsze, psychologia jest tym rodzajem wiedzy i sposobem ujmowania zjawisk,
który można wykorzystać do podniesienia jakości ludzkiego życia” (Zimbardo, Ruch,
1996: 12).
2. „Psychologia to naukowe studium ludzkiego zachowania, myślenia i odczuwania. Z tego
powodu jej zasięg jest równie szeroki i zróżnicowany jak sama natura ludzka. Dyscyplina
ta w XX wieku bardzo się rozwinęła. (...) Jej sukces nie wynika jednak ze zdolności
podsuwania prostych rozwiązań ludzkich problemów. Członkowie komisji rekrutacyjnych
na studia psychologiczne odrzucają kandydatów zainteresowanych uzyskaniem łatwych
odpowiedzi na złożone problemy życiowe. Rzecz jasna psychologia udziela niektórych
odpowiedzi. Ważniejsze jest jednak to, że uczy formułować i stawiać właściwe pytania.
Wskazuje również na pewne błędne założenia dotyczące ludzkich zachowań, które
powinny być zastąpione wynikami dokładnych badań” (Salomon, 2002: 15).
3. „Czym zajmuje się psychologia? W podręcznikach psychologii napotyka się zwykle
następujące określenia, których przegląd daje pewne wyobrażenie o przedmiocie
psychologii, są to m.in.: orientacja w otoczeniu, spostrzeganie, pamięć, emocje,
myślenie, uczenie się, inteligencja, potrzeby, motywy ludzkiego działania, sposoby
reagowania w różnych sytuacjach, uzdolnienia, struktura i funkcjonowanie osobowości.
Czym zatem zajmuje się psychologia, która łączy w swoim przedmiocie wszystkie
wymienione tu przykładowo przejawy ludzkiego życia? Głównym przedmiotem
psychologii, ujmując najogólniej, jest zachowanie się człowieka. Jeżeli bowiem interesuje
nas, do czego człowiek dąży, jakie są jego potrzeby, których realizacja wyznacza
kierunek działania, jak w codziennym życiu korzysta ze swojej wiedzy i doświadczenia
i doświadczenie nabywa — to innymi słowy interesuje nas zachowanie się człowieka
(Jarosz, 1983: 13).
Wspólną cechą wymienionych definicji jest ujmowanie psychologii jako nauki, która próbuje
zrozumieć zachowanie człowieka, poznać motywy kierujące jego funkcjonowaniem.
Powiedzieć można, że psychologia jest jedną z prób zrozumienia ludzkiej natury. Takie
próby podejmują również inne dziedziny nauki, między innymi filozofia, socjologia
i medycyna. Psychologia zresztą rozwinęła się pod koniec XIX wieku jako pochodna filozofii
i fizjologii. Jednak jej przedmiot różni się od przedmiotu innych dziedzin. Studiując
psychologię możemy zacząć lepiej rozumieć siebie i innych. Możemy spojrzeć na różne,
pozornie niezrozumiałe zachowania ludzkie inaczej. Możemy stać się bardziej tolerancyjni
i wyrozumiali. Możemy wreszcie zmienić swoje zachowanie i przez to poprawić jakość
swojego życia. Możemy, choć nie musimy...
Nasz kurs spróbuje podjąć te wyzwania, głównie w aspekcie zdrowia człowieka. Po
niezbędnych wprowadzeniach spróbujemy bliżej przyjrzeć się psychologii zdrowia,
funkcjonowaniu człowieka w zdrowiu i chorobie, problematyce związanej ze stresem
2
3
i radzeniem sobie, zasobom osobistym, które pomagają w codziennym funkcjonowaniu oraz
uzależnieniom i przemocy.
Człowiek w relacjach z innymi i samym sobą
Człowiek w relacjach z innymi i samym sobą
Wstęp
1. Osobowość, charakter i temperament
2. Rozwój
osobowości. Osobowość zaburzona. Wpływ choroby na osobowość
3. Mechanizmy obronne i ich znaczenie dla funkcjonowania człowieka w zdrowiu i chorobie
4. Postawy i ich zmiana. Postawy wobec choroby. Stereotypy społeczne i uprzedzenia
5.
Relacje interpersonalne. Komunikacja międzyludzka i jej rola w procesie zmiany postaw
1
Człowiek w relacjach z innymi i samym sobą
Wstęp
Moduł ten wprowadza w podstawowa tematykę psychologiczną, która będzie towarzyszyła
nam w trakcie zajęć. Studenci poznają pojęcia osobowości, charakteru i temperamentu.
Dowiedzą się, jak tworzy się osobowość człowieka i jakim przeobrażeniom podlega.
Następnie przedstawione zostaną główne mechanizmy obronne osobowości i ich znaczenie
dla prawidłowego (i zaburzonego) funkcjonowania.
W dalszej części zajmiemy się problematyką relacji międzyludzkich — dowiemy się czym są
postawy i uprzedzenia, a także co pomaga, a co szkodzi ludziom w kontaktach z innymi.
Tematyką modułu będzie wprowadzeniem w kolejne rozważania, a poznane terminy będą
używane w dalszej „podróży” psychologicznej.
Omawiana w tym module problematyka jest bardzo obszerna, należy do psychologii
osobowości i psychologii społecznej — została więc z konieczności potraktowana skrótowo.
Osoby zainteresowane rozszerzeniem swojej wiedzy na te tematy będą mogły znaleźć ją
w cytowanej bibliografii.
2
Człowiek w relacjach z innymi i samym sobą
1. Osobowość, charakter i temperament
Jednym z najczęściej używanych w psychologii terminów jest osobowość. Warto zauważyć,
ze terminem tym posługujemy się również w wiedzy potocznej mówiąc: silna osobowość,
brak osobowości, niedojrzała osobowość itd. Spotykamy się z treningami rozwoju
osobowości lub treningami osobowości twórczej itp. Czym więc ona jest?
Wyrażenie osobowość (angielskie personality, niemieckie Personlichkeit) pochodzi
prawdopodobnie od łacińskiego słowa Persona lub wyrażenia personare, co oznaczało
dźwięczeć przez coś. Termin w starożytności rozumiany było dwojako — oznaczał zarówno
maskę, jak i osobę o określonych właściwościach. Pojęcie to ma w psychologii wiele
znaczeń. Już w 1937 roku wybitny amerykański psycholog Gordon W. Allport (1897–1967),
dokonując przeglądu literatury, wyłonił około 50 definicji osobowości. Były to między innymi
definicje ujmujące osobowość jako zespół różnych cech i właściwości jednostki, jako wytwór
i styl przystosowania człowieka, a także jako coś, dzięki czemu ludzie różnią się między sobą
(12, 24).
Sam Allport ujmował osobowość jako „dynamiczną organizację wewnątrz jednostki,
obejmującą te układy psychofizyczne, które decydują o specyficznych dla niej sposobach
przystosowania się do środowiska” (Strealu, 2000: 526).
Spośród innych definicji warto zwrócić uwagę na określenie Hansa Eysencka (1916–1997),
według którego „osobowość jest to względnie stała i trwała organizacja charakteru,
temperamentu, intelektu oraz konstytucji fizycznej osoby, determinująca specyficzny sposób
przystosowania się jednostki do otoczenia” (Siek, 1986: 14).
Współcześnie szczególnie cenioną i popularną koncepcją wykorzystywaną do opisu
osobowości jest koncepcja pięcioczynnikowej struktury osobowości (tzw. Wielka Piątka)
autorstwa Paula Costy i Roberta McCrae
(6). Zgodnie z nią osobowość wyznacza pięć
czynników — neurotyczność, ekstrawersja, otwartość na doświadczenia, ugodowość
i sumienność. W osobowości każdego człowieka występują w różnym nasileniu wszystkie
czynniki. Ich proporcja decyduje o specyficznym, niepowtarzalnym kolorycie zachowań
różnych ludzi. Przyjrzyjmy się bliżej wyróżnionym w modelu czynnikom:
3
Człowiek w relacjach z innymi i samym sobą
1.
Neurotyczność jest wymiarem określającym sferę reagowania emocjonalnego. Osoby
o wysokim natężeniu neurotyczności są bardziej podatne na przeżywanie przykrych
emocji, takich jak lęk, gniew, niezadowolenie, poczucie winy, depresja. Cechują się
niepewnością, nerwowością, poczuciem osamotnienia. Trudniej przystosowują się do
nowych sytuacji oraz mocniej reagują na stres. Często rezygnują z rozpoczętej
działalności, nie wierząc we własne siły i możliwości. Na przeciwnym biegunie natomiast
znajdują się osoby o niskiej neurotyczności. To ludzie stabilni emocjonalnie,
zrównoważeni, dobrze radzący sobie z sytuacjami stresowymi.
2.
Ekstrawersja dotyczy społecznego funkcjonowania człowieka, decyduje o ilości i jakości
interakcji społecznych. Jej poziom ma wpływ na aktywność, energię i zdolność do
odczuwania pozytywnych emocji. Osoby ekstrawertywne mają wysoką potrzebę
stymulacji, toteż charakteryzuje je duża aktywność życiowa, towarzyskość, łatwość
wchodzenia w kontakty społeczne. Lubią być dostrzegane, wykazują tendencję do
dominowania w grupie. Są postrzegane jako przyjacielskie, towarzyskie i pełne
optymizmu. Jednostki o niskim poziomie ekstrawersji określane są mianem
introwertyków. Introwertycy przejawiają skłonność do unikania relacji społecznych,
preferują samotność (z wyboru), dobrowolnie ograniczają stymulację.
3.
Otwartość na doświadczenie oznacza tendencję do poszukiwania i zdobywania
nowych doświadczeń. Ludzie o wysokim natężeniu tej cechy przejawiają dużą ciekawość
poznawczą zarówno w stosunku do świata zewnętrznego, jak i wewnętrznego. Osoby
takie są postrzegane jako twórcze, kreatywne, nowatorskie, kwestionujące autorytety.
Zdaniem Costy i McCrae mają one bogatsze niż przeciętnie życie intelektualne, często
interesują się sztuką i wykazują dużą wrażliwość estetyczną. Drugi kraniec tego wymiaru
stanowią jednostki konserwatywne, sztywne w swoich poglądach i zachowaniach,
niechętne zmianom i nowościom, przeważnie mało wrażliwe artystycznie.
4.
Ugodowość jest składnikiem osobowości mającym wpływ na nastawienie wobec innych
ludzi. Jej przeciwstawne bieguny charakteryzują: zaufanie bądź brak zaufania, altruizm
lub antagonizm, wrażliwość albo obojętność na sprawy innych ludzi. Osoby ugodowe
wytwarzają wokół siebie atmosferę bezpieczeństwa, odbierane są jako sympatyczne,
szczere, łagodne, uległe, również skromne i wrażliwe. Jednostki mało ugodowe
charakteryzują się sceptycyzmem i egocentryzmem, przejawiają nastawienie
rywalizacyjne, potrafią być agresywne i oschłe w kontaktach z innymi. Często bez
skrupułów wykorzystują innych do swoich celów.
4
Człowiek w relacjach z innymi i samym sobą
5.
Sumienność opisuje stosunek człowieka do pracy. Wyznacza stopień zorganizowania,
wytrwałości i motywacji jednostki w działaniach zorientowanych na cel. Osoby o wysokim
poziomie sumienności cechują się tzw. „silną wolą”, są wytrwałe, skrupulatne i rzetelne.
W życiu kierują się motywacją wewnętrzną. Często mają na swoim koncie duże
osiągnięcia szkolne czy zawodowe. Nadmierna sumienność tych osób bywa jednak
uciążliwa dla otoczenia ze względu na pracoholizm, perfekcjonizm lub przesadną dbałość
o ład i porządek. Osoby o niskiej sumienności cechują się hedonistycznym nastawieniem
do życia, wygodnictwem, lenistwem, brakiem sprecyzowanych celów życiowych, niskim
natężeniem potrzeby osiągnięć (26, 11).
Zapoznając się z powyższa charakterystyką można odnieść wrażenie, że niektóre
z opisanych właściwości są „lepsze”, a inne „gorsze”. W rzeczywistości każda kompozycja
cech ma swoje plusy i minusy, ujawniające się w zależności od sytuacji, w której człowiek
się znajduje.
Zdaniem Costy i McCrae wszystkie opisane wymiary mają silne biologiczne podstawy
i są w znacznym stopniu przekazywane genetycznie. Tak więc przychodzimy na świat
z predyspozycjami do wyższego lub niższego poziomy lęku, zamknięci lub otwarci, bardziej
lub mniej skłonni do nowych doświadczeń, zgodni i sumienni. W badaniach udowodniono
jednak, że przekaz genetyczny najsilniej dotyczy neurotyczności i ekstrawersji. Pozostałe
czynniki zależą nie tylko od zapisu genetycznego, ale także od tego, czego nas uczono
i czego od nas oczekiwano w dzieciństwie (26).
W związku z tym, co powiedzieliśmy już o osobowości, nasuwa się kilka refleksji:
1. Codzienne doświadczenie zwraca uwagę na powszechny fakt: identyczne sytuacje
powodują u różnych ludzi różne reakcje. Jednocześnie jedna i ta sama osoba w różnych
sytuacjach reaguje często w sposób podobny. Bardzo ważnym czynnikiem
odpowiedzialnym za taki stan rzeczy jest właśnie osobowość człowieka.
2. Wszystkie określenia osobowości wskazują na pewną stałość tej właściwości jednostki.
W aspekcie praktycznym oznacza to, że nierealistyczne są żywione przez wiele osób
(w stosunku do siebie lub innych) oczekiwania całkowitej i szybkiej zmiany zachowań
w pożądanym kierunku. Niestety charakteryzuje nas często egocentryzm w sposobie
odbioru świata — uważamy, że cecha, którą posiadamy jest łatwa do osiągnięcia przez
innych (gdyby tylko chcieli), a cecha, której nie posiadamy jest równie łatwa do
usunięcia. Tak niestety — a może „stety” — nie jest. Łatwiej będzie nam rozumieć
5
Człowiek w relacjach z innymi i samym sobą
zachowania innych (i własne) jeśli zaakceptujemy fakt istnienia odmiennych cech
osobowości u różnych ludzi.
3. Podejmując różne zadania życiowe, wybierając zawód — należy zwracać uwagę na
własną osobowość. Przykładowo: osobie o wysokiej introwersji będzie bardzo trudno
w pracy wymagającej częstych i intensywnych kontaktów z innymi; osoba o małej
otwartości na doświadczenie będzie z mozołem funkcjonować w pracy (i w życiu)
wymagającej ciągłych zmian. Mamy — czy nam się to podoba czy nie — określone
osobowościowe predyspozycje, które mogą nam pomagać lub szkodzić w naszym
codziennym funkcjonowaniu.
4. Duża rola czynników genetycznych i biologicznych w naszej osobowości nie oznacza, że
nic od nas nie zależy i na nic nie mamy wpływu. Podejmując działania musimy jednak
uwzględniać nasze „biologiczne rusztowanie” i na nim, a nie przeciwko niemu budować
swoje działanie.
Dwa kolejne terminy — temperament i charakter — są w stosunku do osobowości
podrzędne. Oznacza to, że czynniki temperamentalne i charakterologiczne są częścią
składową osobowości.
Koncepcje temperamentu należą do najstarszych w psychologii. Autorstwo pierwszej
typologii przypisuje się ojcu medycyny Hipokratesowi (IV wiek p.n.e.), który w dziele
O naturze ludzkiej opisał cztery soki organizmu — krew, flegmę, żółć czarną i żółtą.
Hipokrates uważał, że stan zdrowia człowieka zależy od proporcji tych soków w
organizmie, nie opisywał jednak zależności między nimi a zachowaniem człowieka.
Zależność taką opisał natomiast grecki lekarz Galen (II w.n.e.). W dziele De
temperamentis przedstawił dziewięć typów temperamentu, a wśród nich cztery zależne
bezpośrednio od przewagi w organizmie któregoś z wyróżnionych przez Hipokratesa
soków. Galen wyróżnił: sangwinika (łac. sangusis — krew), choleryka (gr. cole — żółć),
melancholika (gr. melas — czarna i cole — żółć) i flegmatyka (gr. phlegma — flegma) (26).
Wprawdzie medycyna dawno odrzuciła założenia teorii Hipokratesa/Galena, jednak oparta
na niej typologia temperamentu jest niezwykle trwała — do dnia dzisiejszego jest inspiracją
licznych badań i dociekań naukowych (26). Z tego względu wydaje się celowe skrótowe
przyjrzenie się każdemu z czterech temperamentów wyróżnionych przez Galena (15):
— sangwinicy są osobami intrygującymi, towarzyskimi, głośnymi, dominującymi,
hałaśliwymi. Ich wypowiedziom towarzyszy często bogata gestykulacja. Ich bujny tryb
6
Człowiek w relacjach z innymi i samym sobą
życia prowadzi niejednokrotnie do pomyłek, zapominania o ważnych terminach
i sprawach, bałaganiarstwa;
— cholerycy to osoby przede wszystkim władcze, silne i uparte. Wszystko, czego się
podejmują, starają się robić dobrze i z pełnym zaangażowaniem. Są ciągle zajęci, nie
chcą tracić czasu na rzeczy ich zdaniem niepotrzebne (np. zakupy, spotkania
towarzyskie). Do pracy podchodzą bardzo surowo, są niezwykle wymagającymi
szefami. Wszystko to w połączeniu z tendencją do nieuznawania sprzeciwu, często
przeżywanymi uczuciami gniewu (zwłaszcza, gdy sprawy nie układają się po ich myśli)
i stałym napięciem przysparza im licznych wrogów,
— melancholicy są tradycjonalistami i perfekcjonistami (w zachowaniu i wyglądzie).
W towarzystwie wyróżniają się słabą gestykulacją, niewielkim kontaktem wzrokowym
z rozmówcą. Bardzo cenią sobie własną prywatność i samotność. Są wrażliwi, raczej
pesymistyczni. Do ludzi przekonują się bardzo wolno, jeśli jednak przekonają się,
zostają wiernymi przyjaciółmi,
— flegmatycy to „ludzie środka” — przede wszystkim spokojni, opanowani i powolni. Nie
lubią wyróżniać się z tłumu, pozostają na drugim planie. Z trudem mówią o swoich
emocjach, sprawiając wrażenie „zimnych”.
Współcześni badacze temperamentu powszechnie przyjmują, że charakteryzuje się on
większą niż inne zjawiska psychiczne stałością w ciągu życia człowieka, oraz że
uwarunkowany jest biologiczne i genetyczne. Tak więc, za ten aspekt osobowości
odpowiedzialne są głównie mechanizmy fizjologiczne i biologiczne ośrodkowego układu
nerwowego. Strelau (2000: 693) definiuje temperament następująco: „temperament odnosi
się do względnie stałych cech osobowości, występujących u człowieka od wczesnego
dzieciństwa i mających swoje odpowiedniki w świecie zwierząt. Będąc pierwotnie
zdeterminowany przez wrodzone mechanizmy neurobiologiczne, temperament podlega
powolnym zmianom spowodowanym procesem dojrzewania oraz indywidualnie
specyficznym oddziaływaniom między genotypem a środowiskiem”.
Ostatnie z podstawowych pojęć — pojęcie charakteru — nie jest tak szeroko opisywane
w literaturze, dużo miejsca poświęca się jemu natomiast w mowie potocznej (człowiek
z charakterem, bez charakteru itp.). Najwięcej miejsca charakterowi poświęca ujęcie
psychoanalityczne, zainicjowane pracami Zygmunta Freuda. Charakter rozumiany jest tutaj
jako stały wzorzec funkcjonowania, ściśle związany z najczęściej stosowanym sposobem
rozwiązywania konfliktów i radzenia sobie z lękiem. Psychoanalitycy wyróżniają cztery
odmiany charakterów: oralny, analny, falliczny i genitalny (10, 24).
7
Człowiek w relacjach z innymi i samym sobą
W innych definicjach charakteru podkreśla się, że jest to trwały i stały system świadomych
dążeń, ujawniający się w zachowaniu konkretnej osoby, lub że jest to ten aspekt
osobowości, który wyraża się preferowaniem określonych wartości i dążeniem do nich mimo
różnych oporów i przeszkód (24).
Wracając do koncepcji pięcioczynnikowej struktury osobowości, Strelau i Zawadzki na
podstawie licznych badań doszli do wniosku, że czynniki ekstrawersji i neurotyzmu należą do
wymiarów temperamentalnych osobowości, natomiast czynniki otwartości na doświadczenie,
ugodowości i sumienności do sfery charakteru (26).
Tak więc podsumowując: termin osobowość oznacza — ogólnie mówiąc — organizację
całokształtu życia psychicznego jednostki, określenie temperament stosuje się w odniesieniu
do tych psychicznych jej właściwości, które wiążą się z tempem i stylem reagowania na
bodźce, związanym z anatomicznymi i biochemicznymi cechami ośrodkowego układu
nerwowego, natomiast charakter to ogół cech związanych z zachowaniem człowieka
ukierunkowanym na cele. Temperament i charakter są częściami składowymi osobowości
człowieka, nadając jej niepowtarzalny, jedyny w swoim rodzaju koloryt.
8
Człowiek w relacjach z innymi i samym sobą
2. Rozwój osobowości. Osobowość zaburzona.
Wpływ choroby na osobowość
W poprzednim temacie zajmowaliśmy się określeniem tego, czym jest osobowość,
temperament i charakter. Warto zwrócić uwagę, że osobowość człowieka, jakkolwiek mająca
w wielu wymiarach podłoże biologiczne nie jest dana „raz na zawsze”, lecz kształtuje się,
tworzy przez całe życie. W dzieciństwie na kształtowanie naszej osobowości w decydujący
sposób wpływają relacje z rodzicami, potem z nauczycielami i rówieśnikami, wreszcie
z partnerem (partnerami) życiowymi i własnymi dziećmi. Ciągle — świadomie i nieświadomie
— podlegamy różnorodnym zmianom, wpływom, oddziaływaniom. Zmieniają się ludzie
w naszym otoczeniu, miejsca pracy i zamieszkania. Niezwykle ważna jest nasza aktywność
— zadania, które podejmujemy, wybory których dokonujemy. Na naszą osobowość wpływa
aktualna sytuacja polityczna, rodzinna i materialna, a także stan naszego zdrowia. Te i wiele
innych wpływów mogą kształtować naszą osobowość w kierunku coraz większej dojrzałości,
lub przeciwnie — w kierunku coraz głębszych i poważniejszych zaburzeń.
Jedną z najbardziej znanych w psychologii teorii rozwoju osobowości jest teoria rozwoju
ego, opracowana przez Erika Ericksona (1902–1994). Zdaniem Ericksona osobowość
człowieka kształtuje się nie tylko w dzieciństwie, ale przez całe życie. Opisał on osiem
okresów rozwojowych, które są wspólne dla ludzi różnych kultur i ras. Zgodnie z koncepcją,
każde stadium związane jest z wystąpieniem określonego centralnego konfliktu, któremu
jednostka musi stawić czoło. Jeśli centralny konflikt zostanie rozwiązany, człowiek ma dobre
samopoczucie. Rezultatem jest również wytworzenie się określonej właściwości psychicznej,
która „pozostaje” na resztę życia. Nierozwiązanie konfliktu prowadzi do pojawienia się
zaburzeń, prowadzących do przeżywania określonych problemów w późniejszym życiu.
W tabeli zamieszczono skrótowy opis stadiów rozwojowych, centralnego konfliktu dla
każdego z okresów, opisu sytuacji jednostki w określonym stadium i implikacji dla dalszego
rozwoju (4, 7).
9
Człowiek w relacjach z innymi i samym sobą
Tabela 1. Teoria rozwoju psychospołecznego człowieka według E. Ericksona
Stadium
wiek
Centralny
konflikt
Opis
Implikacje
dla optymalnego rozwoju
Niemowlęctwo
0–1
Ufność/
nieufność
Łatwość karmienia, wypróżnień,
głębokości snu są podstawową bazą
dla zaufania lub nieufności.
Doświadczenia dostarcza osoba
opiekująca się.
Drugie półrocze — rozwój uzębienia i
gryzienia: przejście od dostawania do
brania, odstawienie od piersi.
Podstawowe zaufanie: silne–słabe.
Rozwój ogólnego poczucia
bezpieczeństwa, optymistycznego
stosunku do świata, zaufania do
innych.
Źródło: spójne doświadczenia
związane z zaspokajaniem potrzeb.
Okres
poniemowlęcy
1–3
Autonomia/
wstyd
i zwątpienie
Nauka chodzenia, samodzielnego
jedzenia, mówienia.
Potrzeba zewnętrznej kontroli
i stałości opieki.
Wstyd — nadmierna nieśmiałość
w wyniku negatywnych doświadczeń.
Zwątpienie — rodzice zbyt mocno
zawstydzają dziecko (np. przy treningu
czystości).
Rozwój autonomii, samodzielności,
pokonywanie przeszkód.
Spójne doświadczenia związane
z zachęcaniem, określaniem
ograniczeń, bez odrzucania
i obarczania winą.
Wczesne
dzieciństwo
3–5
Inicjatywa/
poczucie
winy
Podejmowanie różnych aktywności
ruchowych i umysłowych.
Potrzeba naśladowania świata
dorosłych.
Identyfikacja z rolą społeczną.
Rywalizacja z rodzeństwem.
Poczucie winy powstaje w związku
z zamierzonymi działaniami (głównie
agresywnymi).
Rozwój inicjatywy związanej
z poznawaniem świata
i manipulacją środowiskiem.
Spójne doświadczenia tolerancji,
zachęceń i wzmacniania.
Środkowe
dzieciństwo
6–11
Produkty-
wność/
poczucie
niższości
Dziecko jest zajęte budowaniem
i osiąganiem celów, tworzeniem,
otrzymuje instrukcje, uczy się
posługiwania narzędziami.
Wiek rozstrzygający o możliwościach
społecznych.
Poczucie niższości powstaje
w wyniku negatywnej oceny własnych
umiejętności i pozycji wśród
rówieśników.
Radość i opanowanie rozwojowych
zadań dzieciństwa w szkole i poza
szkołą, na podstawie spójnych
doświadczeń, sukcesów
i uznania dla postępów.
10
Człowiek w relacjach z innymi i samym sobą
Dorastanie
11–do końca
okresu
dojrzewania
Tożsamość/
rozproszona
tożsamość
Rozwój ego, zainteresowanie
wyglądem zewnętrznym, uwielbienie
dla bohaterów i ideologii, rozwój
identyfikacji z grupą rówieśniczą.
Niebezpieczeństwo: pomieszanie ról,
obawy o tożsamość seksualną
i zaburzenia funkcjonowania.
Faza między moralnością dziecka
a wykształceniem etyki człowieka
dorosłego.
Osiągnięcie stabilnego
i satysfakcjonującego poczucia
tożsamości i celu życiowego na
podstawie spójnych doświadczeń
sukcesu osobistego i satysfakcji
związanej ze społecznym uznaniem
i akceptacją.
Wczesna
dorosłość
20–30 lat
Intymność/
samotność
Rozwój zdolności do utrzymywania
intymnych osobistych związków,
szczególnie z partnerami odmiennej
płci.
Rozwijanie zdolności współdziałania
w pracy.
Niebezpieczeństwo: izolacja, brak
nawiązywania bliskich relacji,
pozbawione treści związki z innymi,
samotność.
Umiejętność przeżywania miłości
i oddania w stosunku do innych, na
podstawie otwartości, zaufania oraz
przeżywania satysfakcjonujących
i nagradzających doświadczeń
w związkach.
Dorosłość
30–60/65
Produktyw-
ność/
stagnacja
Poczucie produktywności —
odpowiedzialność, bycie rodzicem
i wychowywanie młodego pokolenia,
twórczość.
Stagnacja — brak poczucia sensu
życia, brak motywacji do poprawy
siebie i ulepszania świata.
Zaspokojenie potrzeb osobistych
i rodzinnych, uzupełnione rozwojem
zainteresowania stanem innych
i świata na podstawie osiągnięcia
bezpiecznego i nagradzającego
życia osobistego, wolność od
egoizmu.
Starzenie się
60–
Integralność/
rozpacz
Starzenie się, śmierć współmałżonka.
Poczucie sukcesu i spełnienia w życiu.
Rozpacz — poczucie niespełnionego
i zmarnowanego życia.
Zadowolenie z własnej przeszłości
i gotowość na spotkanie przyszłości
na podstawie sukcesów
w poprzednich stadiach.
Źródło: Opracowanie własne na podstawie: Birch, Malim, 1997, Dembo, 1997.
Rezultatem procesu „stawania się” osobowości jest osobowość mniej lub bardziej dojrzała,
bardziej lub mniej „prawidłowa”. Co pod pojęciem dojrzała osobowość rozumie się
w psychologii?
11
Człowiek w relacjach z innymi i samym sobą
Allport (19) podaje następujące kryteria dojrzałej osobowości:
1) zasięg ja: stopniowy rozwój rozumienia otaczających środowisk, rozwój więzi z płcią
przeciwną, poszerzanie się zainteresowania dla problemów moralnych, obywatelskich,
2) ciepłe odnoszenie się do innych: zdolność do wchodzenia w bliskie relacje z innymi,
rozumienie innych, akceptacja, empatia, tolerancja wobec słabości i braków,
3) poczucie bezpieczeństwa emocjonalnego:
— akceptacja siebie — pełne uznawanie siebie, zwłaszcza w okresach niedoskonałości,
— akceptacja własnych emocji — uznanie swoich emocji jako naturalnego elementu
swojej osoby,
— odporność na frustrację — zdolność do kontynuowania działalności w sytuacjach
stresu,
— swobodne wyrażanie emocji — świadomość swoich emocji i kontrolowanie ich bez
uczucia obawy,
4) realistyczna percepcja świata: wierne spostrzeganie świata, bez zniekształcania
w trakcie realizacji celów i potrzeb,
5) dysponowanie kwalifikacjami i kompetencjami: sprawdzanie zdobytych kwalifikacji
w działaniu,
6) wiedza o sobie: zdolność wglądu w siebie i umiejętność oceny tego, co można zrobić,
czego nie można zrobić, co powinno się robić,
7) stabilizująca się i jednocząca filozofia życiowa (koncepcja życia): zdolność
kierowania zamiarami, celami, ideałami, potrzebami, wartościami.
Zarówno model Ericksona, jak i koncepcja dojrzałej osobowości Allporta pokazują pewien
wzorzec, ideał. W praktyce jednak, w przebiegu życia każdego człowieka niezwykle często
pojawia się jakiś rodzaj zakłócenia lub zakłóceń, szkodliwych czynników. Nie wszystkie one
prowadzą naturalnie do poważnych zaburzeń. Większość „wytworów” procesu kształtowania
się osobowości nie ma wymiaru chorobowego. Nasilenie lub deficyty w zakresie
poszczególnych cech mogą wprawdzie nieco utrudniać funkcjonowanie (np. skrajna
ekstrawersja czy introwersja), nie powodują jednak znaczniejszych zakłóceń, wymagających
leczenia.
Jeśli jednak szkodliwy wpływ trwa długo, nakładając się na inne niesprzyjające dla
prawidłowego rozwoju osobowości okoliczności i czynniki (na przykład zmiany organiczne
w ośrodkowym układzie nerwowym, przewlekłą chorobę, nagromadzenie stresów) dojść
może do wystąpienia zaburzeń osobowości. Aleksandrowicz (1) uważa, że zaburzenia
osobowości są: „głęboko zakorzenionymi i utrwalonymi wzorcami zachowania, mającymi
12
Człowiek w relacjach z innymi i samym sobą
charakter sztywnych, niedostosowanych do sytuacji reakcji na rozmaite okoliczności,
zarówno zachodzące w życiu psychicznym jednostki, jak i w interakcjach społecznych.
Reakcje te skrajnie różnią się od tego, jak przeciętna w danej kulturze jednostka spostrzega,
myśli, czuje, a w szczególności wchodzi w związki międzyludzkie” (s. 101).
Zaburzenia osobowości uważa się za jedną z przyczyn powstawania innych zaburzeń
psychicznych: nerwic, psychoz, uzależnień, a niektóre z nich uznaje się za odrębne jednostki
chorobowe. Są one trwałe — większość osób nimi dotkniętych nie widzi potrzeby zmian
w swoim zachowaniu, toteż nie zgłasza się po pomoc. Niejednokrotnie zdarza się, że bliższe
i dalsze otoczenie cierpi z powodu zachowania tych osób, one same natomiast uważają
swoje funkcjonowanie za normalne i w pełni prawidłowe.
Dwa najbardziej znane systemy klasyfikacji chorób, czyli 10 wersja Międzynarodowej
klasyfikacji chorób, urazów I przyczyn zgonów (ICD-10), opublikowana przez Światową
Organizacje Zdrowia w 1992 roku, oraz Diagnostic and Statistical Manual of Mental
Disorders Amerykańskiego Towarzystwa Psychiatrycznego (DSM-IV) z 1994 r., wymieniają
szereg zaburzeń osobowości, między innymi:
— osobowość paranoiczną (dominuje nadmierna podejrzliwość, nietolerancja, skrytość,
wrogość),
— osobowość schizoidalną (tendencja do izolacji, odosobnienia, chłód emocjonalny, brak
bliskich związków z ludźmi),
— osobowość dyssocjalną (dawniej psychopatyczną — lekceważenie norm społecznych,
nieliczenie się z innymi, skłonność do agresywnych, wybuchowych zachowań),
— osobowość histrioniczną (dawniej histeryczną — płytkość i chwiejność uczuć, skłonność
do przesadnych reakcji, teatralnych zachowań, dążenie do zwracania na siebie uwagi),
— osobowość zależną (bierność, bezwolne poddawanie się innym, podporządkowywanie
się, poczucie bezradności),
— osobowość anankastyczną (nadmierne poczucie obowiązku, pedantyczność,
skrupulatność, drobiazgowość, brak elastyczności w poglądach i reakcjach) (1).
W sytuacji, gdy mamy do czynienia z częstymi kontaktami z ludźmi, szczególnie w zawodach
„pomagaczy” (lekarz, pielęgniarka, psycholog, pracownik socjalny), wiedza o zaburzeniach
osobowości jest bardzo potrzeba. Umożliwia lepsze zrozumienie świata przeżyć pacjentów
oraz dopasowanie sposobu interakcji do ich osobowości, przez co zwiększa szansę na
skuteczną pomoc.
13
Człowiek w relacjach z innymi i samym sobą
Przy okazji omawiania zaburzeń osobowości należy zwrócić uwagę na takie jej zaburzenia,
które wiążą się z wpływem chorób na osobowość. Obecnie zwrócimy uwagę na dwa
specyficzne zaburzenia, znane pod nazwami charakteropatia i homilopatia.
Termin charakteropatia odnosi się do tych zaburzeń osobowości, które wynikają przede
wszystkim z uszkodzenia ośrodkowego układu nerwowego (chorób, różnorodnych
uszkodzeń lub dysfunkcji mózgu). Obraz charakteropatii może być bardzo różny
(w zależności od uszkodzonych struktur), najważniejsza jest jednak geneza zaburzenia.
W przeciwieństwie do charakteropatii zaburzenia osobowości wynikają z konglomeratu
różnych przyczyn, głównie o charakterze psychospołecznym (1).
W piśmiennictwie (3, 13) wyodrębnia się często specyficzny typ zaburzeń osobowości,
określany mianem homilopatii, rozumiejąc pod tym terminem „nieprawidłowy rozwój
osobowości na skutek kalectwa lub przewlekłej choroby somatycznej" (Jakubik, 1997: 93).
Homilopatia spowodowana jest występowaniem (w znacznym nagromadzeniu) czynników
utrudniających, zakłócających lub uniemożliwiających człowiekowi prawidłowe relacje
z otoczeniem. Może być uwarunkowana różnego typu niepełnosprawnością, na przykład
wrodzonymi wadami fizycznymi (skrzywienie kręgosłupa, zwichnięcie stawu biodrowego,
wady serca), ślepotą lub niedowidzeniem, głuchotą lub niedosłyszeniem, brzydotą (wrodzoną
albo nabytą w wyniku wypadku, oparzeń), przewlekłą chorobą somatyczną (choroba
reumatyczna, schorzenia układu krążenia itp.) oraz nabytym kalectwem (np. po amputacji
kończyn). Należy pamiętać, że ludzie niepełnosprawni spotykają się często z odrzucającą,
niechętną czy wrogą reakcją otoczenia, co pogłębia jeszcze bardziej zaburzenia, utrudniając
zaspokajanie podstawowych potrzeb psychicznych (potrzeby akceptacji, uznania, miłości,
samorealizacji).
Jakubik (13) powołując się na liczną literaturę przedmiotu wyróżnia takie cechy homilopatii,
jak: niepewność, niewiara we własne możliwości, obniżona samoocena (często kompleks
niższości), niska samoakceptacja, nieufność, ostrożność w kontaktach interpersonalnych,
zmienność nastroju, nadmierna koncentracja na sobie, przypisywanie otoczeniu wrogich
zamiarów, postawa cierpiętnicza, a w stosunku do środowiska — zachowania złośliwe,
agresywne lub nawet antyspołeczne. Według Bilikiewicza osoby takie: „żyją zawiścią,
buntem, nienawidzą zdrowych i szczęśliwych, życzą im źle lub czynnie starają się drugim
szkodzić” (Bilikiewicz, 1989: 246).
14
Człowiek w relacjach z innymi i samym sobą
Oczywiście nie wszystkie postacie niepełnosprawności dają ten sam obraz zaburzeń
osobowości, zaburzenia te nie występują również u wszystkich przewlekle chorych.
Tworzenie się osobowości homilopatycznej zależy od bardzo wielu czynników, a przede
wszystkim: wcześniej ukształtowanej osobowości, czasu powstania kalectwa lub choroby,
jego rozmiarów i rodzaju, gwałtowności jego wystąpienia (powolne czy nagłe, np.
powypadkowe) oraz środowiska, w jakim żyje osoba niepełnosprawna. Osoba taka wymaga
jednak specyficznego podejścia ze strony personelu medycznego, w przeciwnym razie dojść
może jedynie do niepotrzebnej eskalacji konfliktów (13).
15
Człowiek w relacjach z innymi i samym sobą
3. Mechanizmy obronne i ich znaczenie dla funkcjonowania człowieka
w zdrowiu i chorobie
Niezwykle ważne dla zrozumienia funkcjonowania człowieka w zdrowiu i chorobie jest
poznanie i zrozumienie roli mechanizmów obronnych osobowości. Pojęcie mechanizmów
obronnych, wprowadzone do psychologii przez Zygmunta Freuda (1856–1939) i jego
następców, jest do dnia dzisiejszego powszechnie stosowane. Mechanizmy obronne to:
„nieświadome, nawykowe sposoby zachowania, obniżające przykre napięcie emocjonalne,
najczęściej lękowe i ułatwiające dobrą samoocenę (Jarosz, 1983: 149). Innymi słowy są one
strategiami stosowanymi przez nas wszystkich po to, aby lepiej się czuć, wytłumaczyć (sobie
i innym) swoje zachowanie, nie odczuwać lęku. Strategie te stosujemy automatycznie, nie
zdając sobie z nich sprawy. Stosowane mechanizmy obronne można hierarchizować ze
względu na ich dojrzałość — zależnie od niej mogą one pomagać lub utrudniać
funkcjonowanie człowieka praktycznie we wszystkich sferach (25).
W temacie tym omówimy najpierw podstawowe mechanizmy, a następnie przyjrzymy się, jak
mogą nam pomagać lub szkodzić.
Najczęściej wymieniane są następujące mechanizmy obronne (m.in. 14, 22, 25):
1.
Racjonalizacja — mechanizm polegający na znalezieniu racjonalnego, czyli rozsądnego
i pozornie słusznego wytłumaczenia dla własnego postępowania, którego prawdziwą
przyczynę pragniemy ukryć przed sobą (i innymi). Tłumaczenie to jest z reguły zgodne ze
społecznie pożądanymi lub akceptowanymi motywami. Dzięki racjonalizacji czujemy się
„usprawiedliwieni”, „wytłumaczeni” (w swoich oczach i opinii ludzkiej). Przykładami
racjonalizacji jest tłumaczenie sobie, że nauka języka obcego „i tak na nic się nie przyda”
(gdy w rzeczywistości mamy problemy z przyswojeniem sobie jego zasad), tłumaczenie
swojej niedyspozycji lub niedokładności dolegliwościami somatycznymi (w rzeczywistości
nie chciało nam się czegoś zrobić). W czasach socjalistycznych (a i często dzisiaj) ludzie
tłumaczyli (i tłumaczą) swoją nieuczciwość mówiąc: wszyscy kradną, takie czasy, niech
łapią tych, co więcej wzięli, a nie mnie. Podobnie zachowuje się młodzież przyłapana na
łamaniu prawa, zasad społecznych lub używaniu substancji psychoaktywnych (wszyscy
brali, inni też to robili).
16
Człowiek w relacjach z innymi i samym sobą
2.
Projekcja przejawia się przypisywaniem innym własnych niekorzystnych cech,
poglądów, interpretacji i uczuć. Według Rosenhana i Seligmana (22), jest to między
innymi przypisywanie ludziom zachowań o charakterze seksualnym przez osoby silnie
tłumiące popęd seksualny, przypisywanie innym skąpstwa przez osoby skąpe,
przypisywaniem innym złego wychowania przez osoby agresywne itd. W codziennym
życiu, mówiąc komuś bliskiemu jesteś dziś zły, nie masz humoru, próbujemy często
ukryć własny zły humor lub niezadowolenie.
3.
Wyparcie (represja), mechanizm opisany przez Freuda, polega na nieświadomym
usuwaniu ze świadomości niepożądanych myśli i nieakceptowanych pragnień, których
uświadomienie wzbudziłoby lęk, poczucie winy, wyrzuty sumienia, złe mniemanie
o sobie. Wypieramy także wspomnienia dawnych wydarzeń, zwłaszcza budzące złość na
swoje zachowanie, poczucie upokorzenia, poniżenia, lęk. Rosenhan i Seligman (22)
uważają, że umysł nasz działa jak „redaktor” i „cenzor” — zmienia treść przeszłych
wydarzeń, niektóre z nich skreśla z pamięci (tak, jakby nie istniały), inne upiększa
i zniekształca, jeszcze inne całkowicie przeorganizowuje. Dzięki temu człowiek
zachowuje dobre mniemanie o sobie i własnej przeszłości. Tylko czy jego historia życia
jest jego „rzeczywistą” historią? Być może mechanizmowi wyparcia zawdzięczają
niektórzy „cudowne” wspomnienia z dzieciństwa, a wielu mężczyzn „wspaniałe” przeżycia
z okresu służby w wojsku? Może naprawdę w tych sytuacjach nie było nam aż tak
dobrze? Wyparcie związane jest z zaprzeczaniem. Różnica polega na tym, że
w przypadku zaprzeczania odrzucamy nieprzyjemne fakty pochodzące ze świata
zewnętrznego, podczas gdy wyparcie dotyczy naszego wnętrza. Mechanizm
zaprzeczania odgrywa poważną rolę w procesie radzenia sobie z chorobą.
4.
Tłumienie jest mechanizmem bardziej lub mniej świadomym. Dotyczy wysiłków
podejmowanych w celu uniknięcia myśli o przykrych, stresujących lub niezgodnych
z sumieniem sprawach. Życzenie, aby coś złego przytrafiło się naszym bliskim, choć
może „przemknąć” przez głowę, jest natychmiast tłumione. Ulega odrzuceniu, gdyż jest
niezgodne z zasadami właściwymi naszej kulturze i z naszym stałym sposobem
odczuwania. Tak więc skuteczne tłumienie chroni nas przed uczuciem wstydu. Tłumimy
także zamiary działań wyraźnie egoistycznych, chociaż w głębi duszy możemy się do
nich skłaniać (14).
5.
Identyfikacja, jako mechanizm obronny, może być uruchamiana w sytuacjach, gdy
istnieje znaczna dysproporcja między poziomem aspiracji jednostki a jej rzeczywistymi
17
Człowiek w relacjach z innymi i samym sobą
osiągnięciami. Służy redukcji poczucia niekompetencji i niższości. Człowiek może
wówczas „zastępczo” zaspokajać swoje potrzeby, identyfikując się z innymi. Klasycznym
przykładem jest silne pragnienie niektórych rodziców, aby ich dzieci osiągnęły zawód,
pozycję życiową lub materialną, której im nie udało się osiągnąć. Pragnienie to jest
często realizowane w sprzeczności z rzeczywistymi potrzebami, zainteresowaniami lub
planami życiowymi dzieci, powodując liczne konflikty i poczucie krzywdy u rodziców (tak
się staram, ty się tak odpłacasz). Innym przykładem jest utożsamianie się niektórych
osób z tymi, którzy mają wysoki status, aby w ten sposób podwyższyć własną
samoocenę. Ludzie tacy: „gotowi są wydać znaczną sumę pieniędzy by tylko zamieszkać
w »odpowiedniej« dzielnicy (...) Wydaje im się, że skoro zamieszkają w »lepszej«
dzielnicy, automatycznie staną się »lepszymi« ludźmi. I podobnie, ludzie często oceniają
się nawzajem według tego, jaką skończyli uczelnię, gdzie kupują ubranie czy jaki mają
samochód, choć w rzeczywistości każdy z nas jest tylko tym, kim jest — ani więcej ani
mniej” (Rosenhan, Seligman, 1994: 95).
6.
Kompensacja polega na dążeniu do uzyskania powodzenia w jakiejś dziedzinie, aby
wyrównać sobie w ten sposób niepowodzenia doznawane na innym polu, spowodowane
choćby małą sprawnością fizyczną, brakiem pewnych uzdolnień, wadami budowy ciała
itd. Przykładowo — młody człowiek, nie mogąc dorównać innym sprawnością fizyczną,
dokłada starań, aby dobrymi wynikami w nauce wyrobić sobie silną pozycję w grupie
i w ten sposób zwrócić na siebie uwagę, czuć się „ważnym” (gdy inni zwracają się do
niego z prośbą o pomoc). Pokrewny mechanizm nadkompensacji polega na osiąganiu
(nieraz ogromnym wysiłkiem) powodzenia w dziedzinie, która dotąd była źródłem
problemów i niepowodzeń. Człowiek wówczas wszelkimi sposobami i siłami próbuje
„przemóc” się, aby stać się w tej właśnie dziedzinie najlepszym. Historia zna wiele
przypadków osób, które w dzieciństwie, będąc mało sprawne, słabe i chorowite, dokonały
w wieku dorosłym czynów wymagających niezwykłej sprawności fizycznej (np. zdobycie
szczytów w Himalajach) (14).
7.
Sublimacja — mechanizm znany również dzięki Freudowi — umożliwia częściowe
i zastępcze zaspokojenie pragnienia, którego motywy nie są przez jednostkę
akceptowane. Jest to więc rodzaj przeniesienia, zmiany kierunku energii psychicznej.
W myśl koncepcji Freuda sublimacji może ulegać popęd seksualny i agresywny. Jednym
z przejawów sublimacji popędu seksualnego jest uczucie miłości, innym twórczość
literacka, malarstwo itp. Jarosz (14) jako przykład możliwej sublimacji popędu
seksualnego podaje postawę lekarza, który otacza ojcowską opieką młodą pacjentkę.
18
Człowiek w relacjach z innymi i samym sobą
8.
Przeniesienie (zwane również przemieszczeniem) oznacza zmianę obiektu, na który
człowiek kieruje swoje emocje — z rzeczywistego, będącego źródłem przykrych uczuć,
na inny, mniej zagrażający lub bardziej dostępny. Klasycznym przykładem są osoby,
które bojąc się wyrazić złość w pracy (w stosunku do szefa lub współpracowników),
„wyładowują się” na członkach rodziny — współmałżonkach lub dzieciach. Warto
zauważyć, że wyrażana w ten sposób agresja bywa często przenoszona na inne osoby
(żona może wyładować ją na dzieciach, dzieci na młodszym rodzeństwie itd.).
9.
Fantazjowanie, jak sama nazwa wskazuje, przejawia się w zaspokajaniu w wyobraźni
niespełnionych pragnień lub przeżywaniu wyimaginowanych sukcesów, których zabrakło
w życiu. Takie „marzenia na jawie” występują zarówno u dzieci, jak i u dorosłych.
Problem pojawia się wówczas, gdy stają się one głównym sposobem zaspokajania
potrzeb, których człowiek nie jest w stanie urzeczywistnić.
10.
Reakcja upozorowana (reakcja przeciwstawna) ma miejsce wówczas, gdy na jakiś
pierwotny lub nieakceptowany impuls reagujemy w sposób dokładnie przeciwny.
Człowiek narzuca sobie sposób zachowania odwrotny do tendencji, która u niego
występuje. Tak więc często „nienawidzimy”, gdy w rzeczywistości kochamy, „nie
chcemy”, gdy w rzeczywistości mamy ochotę. Część osób intensywnie zaangażowanych
w różne aktywności może w ten sposób manifestować reakcję upozorowaną (bycie
„stróżem moralności” jest reakcją na odczuwanie nieakceptowanych seksualnych
impulsów).
11.
Altruizm polega na odwracaniu uwagi od własnych problemów przez poświęcenie się
dobru innych, realizacji ważnych idei, bezinteresowności. Przykładem może być osoba,
która zostawszy niepełnosprawną w wyniku wypadku, organizuje grupy wsparcia dla
osób dotkniętych podobnymi problemami.
Powyższa lista nie wyczerpuje wszystkich mechanizmów obronnych — skupia się na
najważniejszych. Tak dużo miejsca poświeconego tej problematyce spowodowane jest
ogromną rolą, jaką odgrywają mechanizmy obronne nie tylko w codziennym funkcjonowaniu
człowieka, lecz również w funkcjonowaniu człowieka w zdrowiu i chorobie, procesie
zmagania się z chorobą, inicjowaniu i utrzymywaniu zachowań prozdrowotnych. W licznych
opisywanych sytuacjach będą dochodzić do głosu różne mechanizmy obronne — pomagając
lub szkodząc człowiekowi uwikłanemu w problemy związane z własnym zdrowiem.
19
Człowiek w relacjach z innymi i samym sobą
Przykładem, stanowiącym dobre wprowadzenie do rozważań o roli mechanizmów obronnych
w procesie radzenia sobie z chorobą jest wymieniona przez Salomona
(2002: 42) lista
problemowych zachowań pacjentów, wraz ze stosowanymi w tych sytuacjach mechanizmami
obronnymi:
Problemowe zachowanie pacjenta
Mechanizm obronny
Pięćdziesięcioletni mężczyzna twierdzi, że jest zdrowy
i wypisuje się z oddziału kardiologicznego, na który
został skierowany z podejrzeniem ataku serca
Zaprzeczenie: nieakceptowanie rzeczywistości
Dwudziestopięcioletnia kobieta, zgłosiwszy się na
zabieg przerwania ciąży, złości się na swojego
partnera, twierdząc, że to on kazał jej to zrobić. Nie
przyjmuje jego wizyt. Jej matka nie rozumie
zachowania córki, ponieważ to właśnie ona nie chciała
dziecka
Projekcja: obwinianie kogoś innego za własne
trudności
Sześćdziesięcioletni mężczyzna z rakiem płuc
zaprzecza, że postawiono mu taką diagnozę.
Utrzymuje, że to ciężki przypadek bronchitu
Wyparcie (represja): usuwanie ze świadomości
zagrażających wspomnień lub myśli
Czternastolatek przebywający w szpitalu z powodu
poważnej operacji ortopedycznej denerwuje personel
i innych pacjentów przechwałkami na temat własnego
„bohaterstwa". Po zabiegu często płacze
Reakcja upozorowana: podkreślanie przeciwnych
uczuć
Pięćdziesięciopięcioletnia kobieta dostaje skierowanie
do szpitala. Jej mąż wysłał ją do lekarza ogólnego,
ponieważ uskarżała się na bóle w klatce piersiowej.
Po sześciu tygodniach szpital nadal nie wyznaczył
terminu przyjęcia. Kobieta mówi, że nie będzie tam
dzwonić, ponieważ lekarze na pewno są zajęci ciężej
chorymi. Przyślą jej zawiadomienie o przyjęciu, kiedy
znajdą trochę czasu
Racjonalizowanie: dobieranie logicznego
wytłumaczenia zdarzeń w celu uniknięcia konfrontacji
z problemem
Czterdziestopięcioletni mężczyzna był molestowany
w domu dziecka, między dziesiątym i dwunastym
rokiem życia. Przebywa teraz w szpitalu pod opieką
trzech różnych specjalistów, którzy twierdzą, że
zachowuje się wobec nich agresywnie i obraźliwie,
ponieważ nie potrafią mu pomóc
Przeniesienie: kierowanie uczuć na objawy, ludzi lub
obiekty, w stosunku do których nie są one adekwatne
Salomon (23) uważa, że osoby pomagające innym muszą zdawać sobie sprawę z faktu iż:
„pacjenci często zachowują się w sposób dezorientujący, denerwujący lub niepokojący
20
Człowiek w relacjach z innymi i samym sobą
klinicystów. Czasem próbują w ten sposób poradzić sobie z wyzwaniami, które niesie ze
sobą choroba i jej leczenie” (s. 42). Na pewno znaczna część tych zachowań wiąże się ze
stosowaniem mechanizmów obronnych. Zgodzimy się z pewnością, że opisane powyżej
mechanizmy nie pomagają w procesie leczenia, stosowanie niektórych z nich może stanowić
nawet zagrożenie dla życia.
Istotnym problemem jest więc pytanie, jakie mechanizmy mogą pomagać, a jakie szkodzić?
Jednoznacznej odpowiedzi także i tutaj nie znajdziemy, jednak pewna wskazówką może być
podział mechanizmów obronnych na dojrzałe i niedojrzałe. Można bowiem spodziewać się,
że stosowanie dojrzałych mechanizmów poprawia funkcjonowanie człowieka w zdrowiu
i chorobie oraz podwyższa jakość jego życia.
Rosenhan i Seligmann (22), przytaczają wyniki interesującego badania przeprowadzonego
w USA. W latach 1939–1944 zbadano grupę mężczyzn, absolwentów Uniwersytetu
Harwarda pod kątem stosowania strategii zaradczych (mechanizmów obronnych). W grupie
stwierdzono występowanie dużej różnorodności stosowanych strategii. Strategie podzielono
na bardziej lub mniej dojrzałe. Tę samą grupę poddano ponownemu badaniu po upływie
30 lat, aby odpowiedzieć na pytanie, czy stosowane w młodości strategie mają wpływ na
jakość życia ludzi w dorosłym wieku. Okazało się, że różnice takie występują i są bardzo
drastyczne. Osoby stosujące w czasach studenckich dojrzałe strategie były w wieku
dorosłym znacznie lepiej przystosowane społecznie, czuły się subiektywnie szczęśliwsze,
więcej zarabiały, mniej chorowały (psychicznie i somatycznie), lepiej układały im się relacje
z małżonkami i przyjaciółmi. Ponieważ wyniki badań potwierdzono w innych eksperymentach
naukowych, wspomniani autorzy konkludują: „dojrzałość strategii zaradczych wpływa nie
tylko na całokształt późniejszego przystosowania psychospołecznego. Stwierdzono także
ogromny wpływ tych strategii na stan zdrowia” (Rosenhan i Seligmann, 1994: 100).
Wśród dojrzałych mechanizmów obronnych wymienia się sublimację, altruizm i tłumienie,
wśród najbardziej niedojrzałych projekcję i fantazjowanie. Za niedojrzałe uważane są
również mechanizmy przemieszczenia i reakcji upozorowanej (22, 24).
21
Człowiek w relacjach z innymi i samym sobą
4. Postawy i ich zmiana. Postawy wobec choroby.
Stereotypy społeczne i uprzedzenia
Termin postawa jest kolejnym, powszechnie używanym w języku potocznym pojęciem. Mówi
się o postawach wobec obcokrajowców, wobec rządu, wobec kościoła i wielu innych
instytucji. Niektóre postawy kojarzą się z tolerancją, inne z jej brakiem. Wiadomo również, że
postawy, choć trudne do zmiany mogą im podlegać. Socjologowie podają dane wskazujące,
jak zmieniają się postawy Polaków wobec problemów kary śmierci, aborcji czy eutanazji.
Postawami zajmuje się socjologia, filozofia i psychologia Czym więc one są?
Zanim termin został wprowadzony do powszechnego stosowania w psychologii używane
były inne, bliskoznaczne pojęcia, takie jak: tendencja, nastawienie. Stosowanie terminu
nastawienie stanowiło podstawę do wprowadzenia terminu postawa. Cytowany już przy
okazji omawiania koncepcji osobowości G. W. Allport uważa, że „postawa jest psychicznym
i nerwowym stanem gotowości, zorganizowanym przez doświadczenie, wywierającym
ukierunkowujący lub dynamiczny wpływ na reakcje jednostki w stosunku do wszystkich
przedmiotów czy sytuacji, z którymi jest on związany” (Mądrzycki, 1977: 13). Allportowska
koncepcja wskazuje na to, że istnieje zawsze określony przedmiot odniesienia postawy,
wiążący się z akceptacją lub odrzuceniem. Inne koncepcje postaw związane są ujęciami
teoretycznymi, dominującymi w psychologii. Według zwolenników koncepcji
behawiorystycznej postawy są pewnego rodzaju dyspozycjami do zachowania się
w określony sposób, zwolennicy teorii socjologicznych ujmują je jako określony, względnie
trwały stosunek emocjonalny lub oceniający do przedmiotu, wyrażający się w kategoriach
pozytywnych, negatywnych lub neutralnych. Psychologia poznawcza z kolei definiuje
postawę jako względnie trwałe elementy, procesy poznawcze, emocjonalne i tendencje do
zachowań, w których wyraża się określony stosunek do danego przedmiotu (17).
Tak więc postawa jest rodzajem specyficznego ustosunkowania się do jakiegoś przedmiotu,
osoby lub sprawy. Składa się z trzech części, zwanych komponentami postawy:
komponentu poznawczego, emocjonalnego i behawioralnego:
1.
Komponent poznawczy tworzą przekonania dotyczące przedmiotu postawy, wiedza
o tym przedmiocie i różnorodne przypuszczenia odnośnie tego przedmiotu. Mądrzycki
(16) główną rolę przyznaje przekonaniom, które traktuje jako „intelektualny stan pewności
22
Człowiek w relacjach z innymi i samym sobą
o realności lub słuszności jakiegoś przedmiotu lub stanu rzeczy” (s. 24). W pewnych
przypadkach wiedza o przedmiocie postawy ma charakter całościowy (gdy podmiot
posiada możliwie pełne informacje), w innych dotyczy tylko niektórych elementów.
Informacje, które posiadamy nie zawsze są wyczerpujące, czasami bywają cząstkowe
i ograniczone. Mogą też mieć rozbudowaną formę — sądów, opinii, poglądów i
przekonań, zarówno odpowiadających realnym cechom obiektu postawy, jak i
niezgodnych z jego właściwościami, a należących do kręgów błędnych przeświadczeń,
mitów, stereotypów, przesądów (20).
2.
Komponent afektywny tworzą ściśle związane z przekonaniami nasze uczucia. Ich
intensywność można mierzyć w kategoriach reakcji fizjologicznych lub natężenia
i sposobu odpowiedzi na bodźce związane z przedmiotem postaw. Z postawami wiążą
się różne uczucia — miłość, radość, zachwyt, czułość, złość, nienawiść, wstręt, lęk,
zakłopotanie, zazdrość, frustracja. Afektywny komponent postawy sprawia, że jej
przedmiotom nadaje się określoną wartość, ocenia (dodatnio lub ujemnie). Innymi słowy
— w składniku tym mieści się nasze wewnętrzne doświadczenie emocji, uwarunkowane
pojawieniem się potrzeby, którą przedmiot postawy może zaspokajać lub jej
zaspokojeniu zagrażać, jak i doświadczeniem uczuciowym związanym z tym
przedmiotem. Emocje i uczucia wchodzące w skład postawy przybierają formę
upodobań, zamiłowań, chęci (dążenia „do”) lub niechęci, wrogości, agresji (dążenia „od”)
(20).
3.
Komponent behawioralny to tendencje do określonych zachowań wobec przedmiotu
postawy. Analizując treść reakcji behawioralnych można mówić o reakcjach werbalnych
i niewerbalnych. Reakcje niewerbalne nie obejmują słów, lecz mimikę twarzy, ruchy
i pozycję ciała, gesty, odległość między osobami będącymi w interakcji. Reakcje
werbalne to oczywiście słowa wypowiadane pod adresem przedmiotu postawy (w jego
obecności lub o nim do osób trzecich). Oprócz reakcji mimicznych, pantomimicznych,
werbalnych w skład tego komponentu wchodzi również konkretne działanie, czyli
aktywność zorganizowana i ukierunkowana na cel. Może ona mieć charakter
wewnętrznego przymusu do określonego zachowania, bardziej lub mniej uświadomiony.
Ze względu na ten komponent można rozpatrywać szerokie spektrum postaw — od
takich, gdzie nie ma żadnego programu działania, przez takie, w których program
działania określa jasno kierunek reagowania.
23
Człowiek w relacjach z innymi i samym sobą
Reasumując — postawy wyrażają względnie trwałą dyspozycję do postrzegania,
ustosunkowania i zachowania się w określony sposób wobec danego przedmiotu lub klasy
przedmiotów. Tworzy je względnie stała organizacja wiedzy, przekonań, uczuć, motywów
oraz pewnych form działania i reakcji ekspresywnych osoby.
Elementy
poznawcze
Tendencje
do zachowań
Stosunek
emocjonalny
Zachowanie
Przedmiot postawy
Rysunek 1. Struktura postawy
Wszystkie komponenty postawy są ze sobą związane i uwarunkowane. Postawa rozumiana
jako struktura złożona z wyżej omówionych komponentów, zawiera szereg wymiarów, m.in.:
treść (przedmiot postawy), zakres (liczbę przedmiotów — pojedyncze osoby lub klasa, np.
Cyganie, wszyscy chorzy na AIDS), kierunek (od pozytywnego przez obojętny do
negatywnego), siłę (siła emocji reakcji na pojawienie się przedmiotu, liczba negatywnych lub
pozytywnych określeń), trwałość (odporność postawy na zmianę) (16).
Niezwykle ważne pytanie dotyczy mechanizmów powstawania postaw. Generalnie
wymienia się dwa takie mechanizmy — przyswajanie postaw od innych i ich kształtowanie
w wyniku własnych doświadczeń i aktywności:
1. Osoba przyswaja od innych szereg postaw w mniej lub bardziej gotowej formie. Dzieje
się to pod wpływem różnych nadawców, wśród których istotną rolę odgrywają rodzice,
grupy rówieśnicze, nauczyciele, środki masowego przekazu. Przez całe życie człowiek
podlega mniej lub bardziej trwałym kontaktom, wiąże się z innymi ludźmi. Wszystkie te
kontakty wpływają na kształtowanie się i zmianę postaw. W procesie przyswajania
postaw przez dziecko znaczenie mają oczywiście postawy rodziców — wobec różnych
osób, grup społecznych, instytucji i wobec dziecka. Później w tworzeniu się postaw
decydującą rolę przejmują rówieśnicy i inne znaczące dla jednostki osoby.
24
Człowiek w relacjach z innymi i samym sobą
2. Oprócz doświadczeń społecznych znaczących osób, na rozwój postaw istotny wpływ
mają własne doświadczenia i działania. Proces ten według Mądrzyckiego (16) trwa przez
całe życie. Niezwykle ważne są w nim zdobywane informacje, ich zgodność
z rzeczywistością oraz przeżyte i „przepracowane” sytuacje życiowe. Warto zwrócić
uwagę, że w trakcie życia jednostka tworzy i modyfikuje (pod wpływem nacisków
z zewnątrz i własnych doświadczeń) postawy odnoszące się zarówno do świata
otaczającego, jak i siebie samej (obraz własnej osoby, postawa wobec siebie). Niektóre
z nich — tak zwane postawy centralne — są trwałe i mało podatne na zmianę. Inne,
mniej ugruntowane są bardziej „powierzchowne”. Zarówno postawy centralne, jak i inne
są bardzo zróżnicowane — od pełniej akceptacji (siebie lub innych), aż po całkowitą
negację. Również postawy wobec samego siebie, choć częstokroć mocno ugruntowane,
mogą się zmieniać, na przykład w trakcie psychoterapii człowiek uczy się inaczej
spostrzegać siebie i w ten sposób zmienia postawę w stosunku do własnej osoby.
Skoro postawy dotyczą wszelkich ważnych obiektów zewnętrznych i wewnętrznych, dotyczą
również choroby. Postawa wobec choroby rozumiana jest jako „stosunek pacjenta do
faktu zachorowania i sytuacji związanej z leczeniem i rehabilitacją" (Wrześniewski, 1986: 62).
Postawa ta — jak inne — posiada trzy komponenty: poznawczy, emocjonalny
i behawioralny. Komponent poznawczy tworzą informacje o przyczynach zachorowania,
istocie choroby, przebiegu i możliwościach wyleczenia się, zasadach rehabilitacji
i profilaktyki. W skład tego komponentu wchodzą także wyobrażenia dotyczące własnej
osoby, zdrowia i znaczenia przypisywane chorobie. Mieszczą się tu również wyobrażenia
dotyczące przyszłości, na przykład pracy zawodowej, aktywności życiowej, sytuacji
rodzinnej, realizacji celów życiowych. Komponent poznawczy zawiera oczekiwania chorego
wobec personelu medycznego, własnej rodziny, kolegów z pracy. Komponent emocjonalny
tworzą stany związane z chorobą i towarzyszącymi jej okolicznościami. Zwykle choroba
wiąże się z lękiem, depresją, cierpieniem. Pojawia się także często zamknięcie w sobie,
milczenie, złość, nietolerancja, agresja. Komponent behawioralny zawiera dążenie chorego
do zmiany, dyspozycje do określonych zachowań w sytuacji choroby, gotowość do leczenia
się. Należą tu działania związane z wprowadzeniem nowej organizacji życia pod kątem
zdrowia, współpracą z lekarzem, podejmowaniem zachowań prozdrowotnych.
Przykładem różnorodnych postaw wobec choroby są wyróżnione przez Wrześniewskiego
(27) trzy typy postaw u osób po zawale serca:
25
Człowiek w relacjach z innymi i samym sobą
1.
Postawa sprzyjająca procesowi leczenia i rehabilitacji. Zawiera ona adekwatne,
podstawowe informacje o chorobie. Chory ma wyrównany nastrój, w małym stopniu
domaga się opieki.
2.
Postawa niekorzystna dla procesu leczenia i rehabilitacji. Chory ma pesymistyczne
wyobrażenia dotyczące przyszłości. Wiąże się to z wysokim stopniem niepokoju,
obniżonym nastrojem. Niekorzystny wpływ tej postawy wyraża się konsekwencjami
fizjologicznymi. Ujemny wpływ wiąże się z brakiem akceptacji rozpoznania choroby,
z selektywnym odbiorem dopływających informacji (stosowaniem niedojrzałych
mechanizmów obronnych).
3.
Postawa ambiwalentna, która zawiera elementy wyżej omówionych postaw. Pacjent
„oscyluje” między dwiema pierwszymi postawami, zmieniając je w zależności od
różnorodnych czynników sytuacyjnych.
Dokonując uogólnienia na różnorodne choroby, Wrześniewski (27) przytacza, dokonane
przez Askansa rozróżnienie trzech typów postaw:
1) postawy
akceptującej chorobę, która wiąże się z zaufaniem do zespołu leczącego, wiarą
w pomyślny przebieg leczenia, gotowością do modyfikacji niekorzystnego stylu życia,
2) postawy
lękowej, związanej z obawą o wynik leczenia, niepewnością co do dalszych
losów, niewiarą w możliwość powrotu do pracy i codziennych czynności,
3) postawy negatywistycznej, wyrażającej się odmową przyjmowania leków, chęcią
natychmiastowego powrotu do dotychczasowego życia, dyskredytowaniem zaleceń
lekarskich.
Warto zauważyć, że postawa człowieka wobec własnej choroby (jak i inne postawy)
uwarunkowana jest zarówno czynnikami zewnętrznymi (np. nastawieniem otoczenia do
chorego, sytuacją życiową, rodzajem choroby), jak i wewnętrznymi, związanymi z cechami
i dojrzałością osobowości, typem temperamentu i stosowanymi mechanizmami obronnymi.
Z problematyką postaw ściśle związana jest tematyka uprzedzeń i stereotypów.
Uprzedzenia uważane są za emocjonalny komponent postawy, a stereotypy za komponent
poznawczy. Stereotypy definiowane są jako: „generalizacje odnośnie jakiejś grupy, gdzie
wszystkim jej członkom przypisuje się te same cechy, niezależnie od rzeczywistego ich
zróżnicowania” (Aronson, 1995: 585). Behawioralny komponent tej szczególniej postawy to
dyskryminacja, będąca nieuzasadnionym, negatywnym lub krzywdzącym działaniem
kierowanym przeciw członkom grupy. Postawy te są bardzo silnie zakorzenione i występują
we wszystkich społeczeństwach (stereotypy dotyczące narodowości, kibiców nielubianych
26
Człowiek w relacjach z innymi i samym sobą
klubów, mniejszości seksualnych, niektórych chorób, np. AIDS). Znawcy psychologii
społecznej zwracają uwagę na możliwości zmniejszenia uprzedzeń — są nimi kontakty
różnych grup między sobą oraz zdobycie informacji dotyczących grupy będącej obiektem
uprzedzeń (2). Oczywiście osoby pomagające innym muszą być świadome własnych postaw
odnośnie określonych grup ludzi czy narodowości, inaczej pomoc im byłaby niemożliwa.
27
Człowiek w relacjach z innymi i samym sobą
5. Relacje interpersonalne.
Komunikacja międzyludzka i jej rola w procesie zmiany postaw
Tematyka relacji interpersonalnych i komunikacji międzyludzkiej jest niezwykle obszerna
i interdyscyplinarna — zajmują się nią: socjologia, filozofia, religia i psychologia.
O zawiłościach i barierach w komunikacji, niemożności porozumienia się między ludźmi
piszą pisarze i poeci. Powszechnie mówi się o różnicach w komunikowaniu między
mężczyznami i kobietami, między ludźmi o różnym poziomie wykształcenia, o różnych
narodowościach i rasach. Popularność problematyki wyraża się ogromną liczbą prac
poglądowych i poradników, próbujących odpowiadać na takie między innymi pytania:
— jak skutecznie porozumiewać się między sobą?
— jak komunikować się w biznesie i negocjacjach?
— jak porozumiewać się z pracodawcą?
— jaką rolę odgrywa nasza komunikacja werbalna, a jaką niewerbalna?
Prób odpowiedzi na te i podobne pytania jest bardzo dużo, szkoleń, kursów i seminariów
o komunikacji również. Duża liczna osób zawodowo zajmuje się usprawnianiem i
wspieraniem procesu komunikacji interpersonalnej.
Dodatkowo problem komplikują gwałtowne zmiany we współczesnym świecie. Pojawia się
coraz więcej możliwości kontaktów, o których nasi rodzice nie mieli pojęcia. Żyjemy
w społeczeństwie informacyjnym, opartym na łatwym dostępie do środków informacji oraz
najnowszych technologii. Z roku na rok wzrasta liczba sposobów kontaktowania się z drugą
osobą. Otwieranie granic, tworzenie wspólnot i organizacji międzynarodowych powoduje, że
ludzi z niedawno jeszcze różnych kultur łączy coraz więcej. Przy pomocy nowoczesnych
telefonów i Internetu możemy komunikować się z całym światem. Nasz kurs jest tego
najlepszym przykładem.
Świat staje się więc pozornie mniejszy, nasze oczekiwania i potrzeby coraz większe.
Jesteśmy codziennie „bombardowani” ogromną ilością informacji. Kieruje się do nas każdego
dnia mnóstwo wiadomości, mniej lub bardziej ważnych. Coraz trudniej zachować w tym
wszystkim własną autonomiczność. Mimo tych procesów podstawowe oczekiwania
człowieka są chyba takie same: chciałby być zrozumiany i wysłuchany, chciałby czuć się
z ludźmi dobrze i móc komunikować im siebie. Z tym, że wydaje się to coraz trudniejsze...
28
Człowiek w relacjach z innymi i samym sobą
Z tych i wielu innych przyczyn znajomość mechanizmów komunikowania międzyludzkiego
może być bardzo pomocna, nie tylko dla poprawy własnej komunikacji, ale również dla
zrozumienia funkcjonowania drugiego człowieka. Problematyka związana z komunikacją
zawarta w tym module jest z konieczności bardzo powierzchowna i niewystarczająca. Więcej
informacji znajdzie czytelnik w książkach z psychologii społecznej, m.in. pracach Eliota
Aronsona i Zbigniewa Nęckiego.
Komunikowaniem interpersonalnym określa profesor Zbigniew Nęcki podejmowanie
(w określonym kontekście) wymiany werbalnych, wokalnych i niewerbalnych sygnałów
(symboli) w celu osiągnięcia lepszego poziomu współdziałania, uzgodnienia zachowań
wzajemnych i realizacji celów jednego lub obu uczestników procesu (rozmówców) (18).
Komunikowanie się przebiega na kilku poziomach. Najniższy poziom tworzy interpersonalne
komunikowanie dwóch jednostek, następnie komunikowanie grupowe i międzygrupowe,
wyżej komunikowanie instytucjonalne, a jeszcze wyżej komunikowanie publiczne, w tym
także polityczne i — ulokowane najwyżej — komunikowanie masowe.
Komunikację interpersonalną dzielimy na werbalną (słownik, słowa mówione, pisane)
i niewerbalną, w skład której wchodzi:
— gestykulacja (ruchy dłoni, palców, nóg, stóp, głowy i korpusu ciała),
— wyraz mimiczny twarzy,
— dotyk i kontakt fizyczny,
— wygląd fizyczny (zadbany, niechlujny),
— dźwięki paralingwistyczne (westchnienia, pomruki, płacz, gwizdanie, śmiech,
przydźwięki, np. eee, yy),
— kanał wokalny (intonacja, akcent, barwa głosu, rytm mówienia, szybkość mówienia,
wysokość głosu),
— spojrzenie i wymiana spojrzeń (jakość i długość spojrzeń),
— dystans fizyczny między rozmówcami (odmienny w różnych kulturach),
— pozycja ciała w trakcie rozmowy (poziom napięcia lub rozluźnienia ciała, otwartość lub
zamknięcie).
W książkach poświęconych mowie ciała oraz w trakcie zajęć poświeconych komunikacji
zwraca się ogromną uwagę na komunikacje niewerbalną. Dzieje się tak, ponieważ wiele
badań wskazuje, że przekaz werbalny stanowi niewielką część komunikacji. Udowodniono,
że podczas bezpośredniej interakcji 55% treści emocjonalnych wyrażanych jest w sposób
29
Człowiek w relacjach z innymi i samym sobą
niewerbalny, za pomocą wyrazu twarzy, postawy i gestu, 38% przekazywane jest przez ton
głosu, a za pomocą języka wyrażamy jedynie 7% naszych uczuć. Tak więc skuteczność
naszego komunikatu zależy w dużym stopniu od zgodności komunikatów werbalnych
i niewerbalnych. Inne ważne cechy wpływające na jakość komunikacji to empatia
rozmówców, dostosowanie poziomu intelektualnego i zainteresowań, motywacja do
komunikacji, odpowiednia odległość, postawa ciała, utrzymanie kontaktu wzrokowego
(Domachowski, 2000).
Adler i Rodman (8) stwierdzają, że komunikowanie się ludzi spełnia szereg funkcji,
związanych z zaspokajaniem ważnych potrzeb. Teorię tę omówimy, ze względu na
znaczenie dla naszej głównej problematyki — zależności psychiki i ciała:
— Pierwsza grupa potrzeb, to potrzeby fizyczne — komunikowanie się jest niezbędne dla
naszego zdrowia fizycznego. Ludzie odizolowani umierają przedwcześnie znacznie
częściej niż osoby posiadające satysfakcjonujące kontakty społeczne. Poczuciu izolacji
zapobiega m.in. małżeństwo, przyjaźń, związki religijne, towarzyskie. Badania wskazują
przykładowo, że mężczyźni, którzy rozwiedli się przed siedemdziesiątką, istotnie częściej
umierają na atak serca lub raka, a trzy razy częściej z powodu nadciśnienia —
w porównaniu z tymi, którzy nadal pozostają w związku małżeńskim.
Prawdopodobieństwo wcześniejszej śmierci wzrasta również wraz ze śmiercią bliskiej
osoby.
— Druga grupa to potrzeby ego. Komunikowanie się jest jedynym sposobem, aby
dowiedzieć się, kim jesteśmy. Zarówno poczucie tożsamości, jak i odpowiedź na szereg
pytań dotyczących cech osobowości (np. o naszą atrakcyjność, sprawność), są efektem
wymiany informacji między ludźmi. Tak więc kontakty z innymi pomagają nam
odpowiedzieć na pytanie o nas samych i odbiór naszej osoby przez innych.
— Trzecia grupa to potrzeby społeczne. Dzięki komunikacji wiążemy się społecznie
z innymi ludźmi. Zaspokajamy w ten sposób ważne potrzeby — przywiązania,
przyłączenia się, relacji z innymi, opiekowania się i bycia pod opieką, posiadania kontroli
nad otoczeniem czy wreszcie możliwości wywierania wpływu na inne osoby.
— Ostatnią z grup są potrzeby praktyczne. Komunikacja pozwala przekazać i uzyskać
informacje istotne dla sprawnego funkcjonowania. Może to być zarówno informacja,
którą nam przekazują w szkole o tym, jak zbudowany jest świat, jak i informacja
przekazana ekspedientce w sklepie, dotycząca tego, co zamierzamy kupić czy też
wskazówki podane przez lekarza pacjentowi, związane ze stanem jego zdrowia.
30
Człowiek w relacjach z innymi i samym sobą
Badacze zajmujący się psychologią społeczną zwracają uwagę, że na proces
komunikowania się wpływ mają wszystkie części składowe tego procesu, a więc: nadawca
(osoba, która chce coś zakomunikować innym), przekaz (treści przekazywane), kanał
(narzędzia, przez które dokonuje się przekaz), wreszcie odbiorca (osoba będąca obiektem
komunikacji). W każdej z tych składowych istnieć może ryzyko zniekształcenia komunikatu;
w stosunku do każdej opisano warunki poprawiające skuteczność komunikacji. Ogólne
rozważania dotyczące cech optymalnego nadawcy, odbiorcy i przekazu znajdzie czytelnik
w literaturze. Zajmijmy się pokrótce każdym z wymienionych elementów w odniesieniu do
zmiany postaw. Prawidłowości dotyczące zmiany postaw mają decydujące znaczenie
w prowadzeniu różnorodnych kampanii prozdrowotnych oraz w skutecznym oddziaływaniu
personelu medycznego na pacjentów:
1. Ta sama treść może być różnie odbierana ze względu na osobę nadawcy. Mika (17)
podaje, że cechy nadawcy wpływają na to, czy jest on oceniany jako wiarygodny.
Nadawca wiarygodny jest osobą kompetentną, znawcą, ekspertem dziedziny, której
przekaz dotyczy. Kompetencja często rozumiana jest jako posiadanie tytułu naukowego
czy pozycji społecznej. Niezwykle istotna jest umiejętność przekazania posiadanej
wiedzy. Posługiwanie się językiem charakterystycznym dla danej dziedziny zwiększa
wiarygodność nadawcy. Gdy język jest potoczny, nadawca nie jest oceniany jako
ekspert, a skuteczność oddziaływania jest niewielka. Z drugiej strony posługiwanie się
zbyt trudnym językiem (np. używanie wielu terminów medycznych) daje znikome
zrozumienie treści i tym samym małą wiarygodność nadawcy. Brak wiedzy o osobie
nadawcy powoduje wnioskowanie o jego kompetencjach na podstawie przekazu,
zachowania, symboli autorytetu. Cialdini (5) uważa, że takimi symbolami są tytuły,
ubranie, samochody. Osoby dysponujące tymi rzeczami mogą silniej wpływać na innych,
nawet jeżeli nie są ekspertami w danej dziedzinie. Wiarygodny nadawca może
powodować zmiany w pożądanym przez siebie kierunku, zaś niewiarygodny zmian nie
wywołuje lub wywołuje w kierunku odwrotnym. Aronson (2) zwraca uwagę również na
atrakcyjność nadawcy — powoduje ona, że przekaz odbierany jest jako bardziej
atrakcyjny (zwłaszcza w mniej ważnych sprawach).
2. Kolejnym czynnikiem wpływającym na zmianę postaw jest sposób formułowania
przekazu. Nadawca za pomocą określonych przekazów chce wpłynąć na ukształtowanie
u odbiorcy danej postawy lub zmianę istniejącej. Przekazywanie informacji, które
wywołują dysonans poznawczy, może prowadzić do zmiany postaw. Teoria dysonansu
poznawczego Leona Festingera (1919–1989) zakłada, że dysonans pojawia się, gdy
osoba posiada jednocześnie dwa elementy poznawcze, niezgodne ze sobą. Wystąpienie
31
Człowiek w relacjach z innymi i samym sobą
dysonansu jest przykre, więc ludzie są motywowani do redukowania go. Dzieje się to
przez usprawiedliwianie swojego zachowania, minimalizowanie postrzeganego
niebezpieczeństwa lub wyolbrzymianie wagi danej czynności. Efektem tego może być
ukształtowana nowa postawa lub zmiana już istniejącej. Zdaniem Aronsona (2) osoba
znająca teorię dysonansu poznawczego może przygotować odpowiednie warunki do
wywołania zmiany postaw przez uczynienie ich podatnymi na przyjęcie pewnych
rodzajów przekonań. Zmiana niepożądanych postaw może być dokonana w przypadku
podawania informacji wzbudzających lęk. Silny lęk, który jest nieprzyjemny dla osoby,
wywołuje u niej reakcje obronne, tj. represję, racjonalizację. Mądrzycki (16) uważa, że
silny lęk może spowodować odrzucenie podawanych informacji oraz ukształtowanie
negatywnej postawy wobec nadawcy. Ważne jest podanie po informacji wzbudzającej
lęk, opinii redukującej ten stan. Aronson (2) twierdzi, że informacje wzbudzające silny
strach wywołują zamiar zaprzestania praktykowanej, niepożądanej czynności
(np. palenia). Warunkiem jest jednak podanie szczegółowych wskazówek dotyczących
dalszego postępowania. Nie we wszystkich sytuacjach działania takie przynoszą
pożądany efekt. Zbyt silny strach może spowodować odsunięcie myśli
o niebezpieczeństwie, prowadzić do aktywowania mechanizmów obronnych
(np. zaprzeczania). Czynnikiem wpływającym na zmianę postaw może być przekaz
zawierający zarówno argumenty jednostronne, jak i dwustronne. Nadawca
przytaczający argumenty oponentów (argumenty dwustronne) może być postrzegany
jako osoba obiektywna i sprawiedliwa, co jednocześnie może zwiększyć efektywność
jego oddziaływania. Zbyt duże i częste mówienie o argumentach drugiej strony, może
jednak nasunąć myśl, że sprawa jest kontrowersyjna i zmniejszyć siłę przekonania do
danego komunikatu. Istnieje zależność między skutecznością oddziaływania argumentów
jednostronnych lub dwustronnych a wiedzą i wykształceniem odbiorcy. Im lepiej
słuchacze są poinformowani, tym mniejsze jest prawdopodobieństwo, że zostaną
przekonani przez argumenty jednostronne. Przekaz zawierający argumenty oponenta
i następujące w trakcie przekazu odparcie ich ma większe szansę na skuteczne
oddziaływanie (2). Argumenty dwustronne zawarte w przekazie mają większą siłę
oddziaływania w przypadku osób o wykształceniu średnim lub wyższym i gdy ich
pierwotne postawy w stosunku do sugestii były negatywne. Skuteczność przekazu
jednostronnego może być widoczna, gdy pierwotne postawy wobec sugestii były
pozytywne, a wykształcenie odbiorcy jest podstawowe lub średnie (17). Zaletą
argumentacji dwustronnej jest uodpornienie odbiorcy na późniejsze wpływy
kontrpropagandy. Stopień rozbieżności między przekazem a postawami odbiorców
jest również istotnym czynnikiem wpływającym na zmianę postaw. Im bardziej przekaz
32
Człowiek w relacjach z innymi i samym sobą
33
jest rozbieżny z postawami słuchaczy, tym mniej może on wpłynąć na zmianę w kierunku
pożądanym przez nadawcę. Rozpatrując stopień rozbieżności należy wspomnieć
o wiarygodności nadawcy, która w znacznym stopniu determinuje zmianę postaw. Gdy
wiarygodność nadawcy jest duża, i im większa jest rozbieżność między głoszonym przez
niego poglądem a poglądami odbiorców, to szanse na zmianę stanowiska przez
audytorium są większe. Podobnie dzieje się, gdy odbiorca jest słabo zaangażowany.
W przypadku mało wiarygodnego nadawcy i dużej rozbieżności postaw, audytorium
skłonne jest poddawać w wątpliwość jego wiedzę, inteligencję, zdrowie psychiczne. Im
bardziej odbiorcy kwestionują kompetencje, tym mniejsze są szansę poddania się
wpływowi nadawcy. Największe szansę na zmianę opinii daje umiarkowana rozbieżność
postaw (2, 17).
3. Cechy osobowości odbiorcy, takie jak lęk, hipochondria, neurotyzm, wpływają na
modyfikację postaw. Osoby o niskim poziomie lęku zmieniają postawy pod wpływem
przekazu wywołującego silne emocje. Wysoki poziom lęku sprzyja zmianie postaw pod
wpływem przekazu wywołującego słaby lub średni lęk (17). Ponadto niektóre cechy
osobowości odbiorcy są ściśle związane z podatnością na perswazję. Badania Coxa
i Bauera (17) wykazały, że zarówno wysoka, jak i niska samoocena zmniejszają wpływ
oddziaływań perswazyjnych. Niska samoocena wiąże się z pojawieniem mechanizmów
obronnych, które dążą do przeciwdziałania potwierdzeniu istnienia owej samooceny,
której wyrazem byłoby uleganie nadawcy. Wyżej cytowani autorzy doszli do wniosku, że
gdy człowiek uważa się za kompetentnego w danej dziedzinie, to trudno zmienić jego
postawy dotyczące tej dyscypliny, bez względu na samoocenę ogólną (trudniej zmienić
postawę lekarza odnośnie palenia tytoniu niż osoby o małej wiedzy medycznej). Aronson
(2) wiąże wysoką samoocenę z przywiązywaniem dużej wagi do własnych poglądów.
Bibliografia
1. Aleksandrowicz J. W., 1997: Zaburzenia nerwicowe, zaburzenia osobowości
i zachowania dorosłych (według ICD-10), Wydawnictwo Collegium Medicum, Kraków.
2. Aronson E., 1995: Człowiek — istota społeczna, PWN, Warszawa.
3. Bilikiewicz T., 1989: Psychiatria kliniczna, PZWL, Warszawa.
4. Birch A., Malim T., 1997: Psychologia rozwojowa w zarysie, PWN, Warszawa.
5. Cialdini R., 1994: Wywieranie wpływu na ludzi, GWP, Gdańsk.
6. Costa P. T., McCrae R. R., 1992: Four ways five factors are basic, Personality and
Individual Differences, 13, 653-665.
7. Dembo M., 1997: Stosowana psychologia wychowawcza, WSiP, Warszawa.
8. Domachowski W., 1993: Interakcyjny model funkcjonowania społecznego, [w:] Społeczna
psychologia kliniczna, (red.) H. Sęk, PWN, Warszawa.
9. Domachowski W., 2002: Przewodnika po psychologii społecznej, PWN, Warszawa.
10. Drat-Ruszczak K., 2000: Teoria osobowości — podejście psychodynamiczne
i humanistyczne, [w:] Psychologia, (red.) J. Strelau, t. 2, GWP, Gdańsk, s. 602–652.
11. Golińska L., 2000: Osobowość — sojusznik czy przeciwnik, Terapia uzależnienia
i współuzależnienia, 3, 12,14–16.
12. Hall C. S., Lindzey G., 1990: Teorie osobowości, PWN, Warszawa.
13. Jakubik A., 1997: Zaburzenia osobowości, PZWL, Warszawa.
14. Jarosz M., 1983: Psychologia lekarska, PZWL, Warszawa.
15. Littauer F., Littauer M., 1996: Układanka osobowości, Wydawnictwo Logos, Warszawa.
16. Mądrzycki T., 1977: Psychologiczne prawidłowości kształcenia się postaw, WSiP,
Warszawa.
17. Mika S., 1984: Psychologia społeczna, PWN, Warszawa.
18. Nęcki Z., 2000: Komunikacja międzyludzka, Wydawnictwo Antykwa, Kraków.
19. Oleś P., 2000: Psychologia przełomu połowy życia, TN KUL, Lublin.
20. Przetacznik-Gierowska M., Włodarski Z., 1994: Psychologia wychowawcza, PWN,
Warszawa.
21. Psychologia. Podręcznik akademicki, 2000: (red.) J. Strelau, t. 3, dział 8, 11, GWP,
Gdańsk.
22. Rosenhan D., Seligman M. E. P., 1994: Psychopatologia, Polskie Towarzystwo
Psychologiczne, Warszawa.
23. Salomon P., 2002: Psychologia w medycynie, GWP, Gdańsk.
24. Siek S., 1986: Formowanie osobowości, ATK, Warszawa.
25. Sheridan Ch. L., Radmacher S. A., 1998: Psychologia zdrowia, IPZ, Warszawa.
34
35
26. Strelau J., 2000: Osobowość jako zespół cech, [w:] Psychologia, (red.) J. Strelau, t. 2,
GWP, Gdańsk, s. 602–652.
27. Wrześniewski K., 1986: Psychologiczne problemy chorych z zawałem serca, PZWL,
Warszawa.
28. Zimbardo P. G., Ruch F. L., 1994: Psychologia i życie, PWN, Warszawa.