523
Ewa D
ĄBROWA
Akademia Pedagogiki Specjalnej im. Marii Grzegorzewskiej w Warszawie
WRA
ŻLIWOŚĆ MIĘDZYKULTUROWA W KONTEKŚCIE
MODELU M. BENNETTA JAKO MO
ŻLIWOŚĆ PRZEZWYCIĘŻANIA NAPIĘĆ
I KONFLIKTÓW WSPÓ
ŁCZESNEGO ŚWIATA
1
Postmodernistyczny pluralizm i tendencje globalizacyjne zrodzi
ły pod koniec
XX wieku nadziej
ę na stworzenie nowego ponad- i pozanarodowego ładu pozba-
wionego wrogo
ści i dążeń hegemonistycznych. F. Jameson w artykule „Notes on
Globalization as a Philosophical Issue” stwierdza,
że po raz pierwszy w dziejach
ludzko
ści powstała możliwość szczególnej celebracji „różnicy”, „inności”, „odmien-
no
ści”. Wbrew doświadczeniom historycznym celebracja ta nie generuje podzia-
łów, lecz sprzyja uprawomocnieniu kultur dotychczas marginalizowanych oraz bu-
dowaniu nowych konfiguracji pozostaj
ących „w tolerancyjnym kontakcie wzajem-
nym”.
2
Entuzjazm Jameson’a niezwykle trudno jest podziela
ć w kontekście aktów
przemocy na tle kulturowym oraz og
łoszonego przez Huntingtona zderzenia cywili-
zacji
3
, które wyznacza ramy nowej ery – osadzonej poza schematami pokojowej
koegzystencji; nasyconej globalnym konfliktem mi
ędzy kulturą Wschodu i kulturą
Zachodu. Prezentowana przez Huntingtona
4
konfliktogenna wizja
świata wpisuje
si
ę w popularyzowaną współcześnie ideologię permanentnego zagrożenia, która
nie tylko o
żywia uśpione na skutek procesów integracyjnych resentymenty, ale
sprzyja wykorzystywaniu kultur do petryfikacji podzia
łów i nierówności społecz-
nych. Konflikty, b
ędące swoistym stanem napięcia, wrogości, czy wreszcie walki
wywo
łanej zróżnicowaniem i sprzecznością oczekiwań i dążeń ludzkich, nie istnie-
j
ą, wbrew tezie Huntingtona,
5
jedynie na styku wielkich kultur, np. kultury Wschodu
i Zachodu, ale równie
ż w ich obrębie. Demitologizacja spójność i harmonii we-
wn
ątrzkulturowej jest konieczna w celu uniknięcia redukcjonizmu, a tym samym
uproszczonego ogl
ądu problemu.
Konflikty stanowi
ą odpowiedź na dystans wytwarzający się podczas spotkania
z odmienno
ścią wyrażoną w specyficznych systemach normatywnych, zwyczajo-
wych i j
ęzykowych. Odmienność ta może być przedmiotem fascynacji, ale również
źródłem niepewności i zagrożenia.
6
Niezale
żnie od przypisywanego jej znaczenia,
1
Swoje rozwa
żania pragnę ograniczyć jedynie do płaszczyzny kulturowej. Zastosowanie podejścia
redukcjonistycznego nie jest równoznaczne z wykluczeniem innych czynników generuj
ących konflikty
we wspó
łczesnym świecie: ekonomicznych, politycznych, ideologicznych. Wynika jednak z przekona-
nia, i
ż kultura może stanowić i stanowi potencjalne źródło konfrontacji. Zbliżone stanowisko prezentu-
je m.in. J. Delors, który na posiedzeniu Instytutu Studiów Strategicznych w Brukseli stwierdzi
ł: „przy-
sz
łe konflikty będą wybuchały raczej za sprawą czynników kulturowych niż ekonomii czy ideologii.” J.
Delors, Questions Concerning Europa Security, Przemówienie w Instytucie Studiów Strategicznych w
Brukseli , 10 wrze
śnia 1993.
2
W. Burszta: Ró
żnorodność i tożsamość. Antropologia jako kulturowa refleksyjność. Poznań 2004, s.
99
3
S. Huntington: Zderzenie cywilizacji. Warszawa 2006
4
A. Szel
ąg: Fenomenologia obcego i jej reperkusje dla edukacji międzykulturowej. W: A. Szerląg (red.):
Wielokulturowo
ść – międzykulturowość obszarami edukacyjnych odniesień. Kraków 2005, s. 141
5
Nawi
ązanie do teorii Ruth Benedict, Za: J. Mucha (red.): Kultura dominująca jako kultura obca. Mniej-
szo
ści kulturowe a grupa dominująca w Polsce. Warszawa 1999, s. 24
6
Z. Bauman: Socjologia. Pozna
ń 1996, s. 62
524
jest niezb
ędna do ukonstytuowania się tożsamości indywidualnej oraz jej usta-
wicznej aktualizacji.
7
„To
żsamość jednostki kształtuje się”- według J. Nikitorowicza
- w konkretnej grupie pod wp
ływem określonej kultury” podczas podejmowanych
prób „oddzielenia tego, co w
łasne, od tego, co inne, obce, nieznane”.
8
Nasilenie si
ę w ostatnich latach konfliktów jest spowodowane intensyfikacją
kontaktów mi
ędzy reprezentantami różnych kultur oraz powstawaniem dotychczas
nieznanych uk
ładów i cyrkulacji kulturowych (cyrkulacji etnicznej, technologicznej,
finansowej, wreszcie ideologicznej)
9
pozostaj
ących niekiedy w antagonistycznym
stosunku. S. Huntington przyznaje,
że „obecnie ludzie zmuszeni są do nowych
mi
ędzykulturowych relacji w stopniu, w jakim wcześniej to nie występowało. Sytu-
acja ta stwarza problemy i w sposób nieunikniony prowadzi do wojen, a w ka
żdym
razie mo
że prowadzić”.
10
Zjawisku wielo
ści kulturowej towarzyszą wyraźne tenden-
cje integralne wspierane przez monistów przekonanych o powszechno
ści i uniwer-
salno
ści kultury. Wizja jedności i podobieństwa/identyczności sprzyja formowaniu
si
ę tożsamości zamkniętej, etnocentrycznej, osadzającej jednostkę jedynie w zna-
nych, sta
łych układach odniesień. Spotkanie z odmiennością kulturową może w tej
sytuacji prowadzi
ć do: zrodzenia się wrogości wobec inności; selektywnego i in-
strumentalnego traktowania kultury – odwo
ływanie się do korzeni, tradycji jedynie
w celu realizacji partykularnych interesów; wreszcie ca
łkowitego zanegowania
w
łasnej tożsamości pod wpływem swoistego ‘zauroczenia’ Innością. Źródłem za-
gro
żenia jest również postmodernistyczna wielość i rozproszenie, które sprawiają,
że tożsamość kulturowa staje się matrycą rozmytą, nieautentyczną i chybotliwą,
trudn
ą do redefiniowania w nowych kontekstach sytuacyjnych.
Obrona to
żsamości w perspektywie indywidualnej i społecznej wymaga rozwi-
ni
ęcia świadomości własnej kultury i jej podstawowych wyznaczników, ale również
zarzucenia kulturowego absolutyzmu oraz zaakceptowania ró
żnic.
11
Ostatni aspekt
szczególnie wyra
źnie zarysowuje się w modelu wrażliwości międzykulturowej
(DMIS)
12
Miltona Bennetta opracowanym w nawi
ązaniu do założeń konstruktywi-
zmu i psychologii kognitywnej.
M. Bennett zak
łada, iż wrażliwość międzykulturowa jest fundamentem negacji
etnocentrycznych uk
ładów kulturowych i tworzenia kolejnych, zorientowanych na
życie w społeczeństwie multikulturowym. Wiąże się z kształtowaniem struktur po-
znawczych umo
żliwiających systematyczne pogłębianie świadomości o odmienno-
ściach. Zdolność dostrzegania różnic oraz przyjmowania postawy tolerancji i otwar-
to
ści w istotny sposób rozstrzyga o poruszaniu się człowieka w świecie kulturowej
wielo
ści. Eksponowanie przez Bennetta kategorii różnicy w procesie nabywania
wra
żliwości międzykulturowej wynika z dwóch zasadniczych przesłanek:
7
J. Nikitorowicz: Kreowanie to
żsamości dziecka. Wyzwania edukacji międzykulturowej. Gdańsk 2005,
s. 120
8
Ibidem, s. 60-61
9
Por. K. Olbrycht: Edukacja wielokulturowa – w kontek
ście koncepcji kulturowych wymiarów globalizacji
Arauna Appaduraia. W: T. Lewowicki, A. Szczurek-Boruta, E. Grodzka-Mazur (red.): Teorie i modele
bada
ń międzykulturowych. Cieszyn-Warszawa 2006, s. 111-118
10
Jeste
śmy skazani na konflikt cywilizacyjny, Rozmowa z Samuelem Huntingtonem, W: B. Wildstein:
Profile wieku. Warszawa 2002, s. 23
11
Ibidem, s 32
12
Próba odczytania w
łasnej kultury w perspektywie możliwości budowania kompetencji międzykulturo-
wych zosta
ła pierwotnie podjęta przez Hoopes’a. Zarys koncepcji Hoopes’a posłużył M. Bennettowi
do stworzenia modelu wra
żliwości międzykulturowej
525
1. Ludzie w odmienny sposób postrzegaj
ą rzeczywistość; wytworzone obrazy
i przypisywane im znaczenia pozostaj
ą niekiedy w opozycji.
2. Grupy spo
łeczne budują zróżnicowane wzorce lub schematy, które na-
st
ępnie służą podtrzymywaniu określonego porządku społecznego i za-
chowaniu ci
ągłości kulturowej.
13
Nabywanie wra
żliwości dokonuje się poprzez gromadzenie nowych wyobra-
żeń i weryfikację już istniejących podczas spotkania z kulturą Innego. Istotą proce-
su jest dyferencjacja – wyodr
ębnianie się wyspecjalizowanych struktur poznaw-
czych i emocjonalnych oraz specyficznej reakcji na bod
źce; która prowadzi do
wykszta
łcenia zdolności dostrzegania, a następnie poszanowania odmienności.
14
Nale
ży podkreślić, że choć wystąpienie dyferencjacji jest warunkiem sine non
qua ukonstytuowania si
ę tożsamości, w niektórych sytuacjach może wywoływać
stan dezintegracji – dysharmonii emocjonalnej prowadz
ącej w wymiarze jednost-
kowym do os
łabienia lub rozpadu wewnętrznej organizacji psychiki (osobowości), a
w wymiarze spo
łecznym - do rozkładu więzi;
15
w dalszej perspektywie do odrzuce-
nia w
łasnej kultury lub przyjęcia postawy wrogości i gotowości do otwartej konfron-
tacji.
Kszta
łtowanie wrażliwości ma charakter procesualny, wieloetapowy. Osadza
si
ę w continuum etnocentryzm - etnorelatywizm i wymaga poznania, zanurzenia
si
ę w kulturze własnej.
Etnocentryzm mo
żna uznać za „wartościującą postawę określającą afirma-
tywny stosunek do kultury w
łasnej (…) i równocześnie deprecjonujący stosunek do
kultury innej grupy (obcej). Takie rozumienie mog
łoby być przydatne w kulturach
prostych, tradycyjnych, gdy zamkni
ęta grupa broni się, podkreślając niższość in-
nych”
16
. Prowadzi do idealizacji w
łasnej grupy, której towarzyszy skłonność do
uprzedze
ń adresowanych wobec innych. Obejmuje trzy elementy osiowe – dążenie
do dominacji (nacjonalizm); sk
łonność do obrony integracji wewnątrzgrupowej
(ekskluzywno
ść etniczo-kulturowa); niechęć bądź wrogość wobec przedstawicieli
innych kultur (ksenofobia).
17
Wpisana w etnocentryzm izolacja, mo
że prowadzić
jednostk
ę i grupy społeczne na bezdroża pozornej jedności i integralności.
STADIUM ETNOCENTRYZMU STADIUM ETNORELATYWIZMU
1. zaprzeczenie
2. obrona
3. minimalizacja
4. akceptacja
5. adaptacja
6. integracja
Rysunek nr 1. Model rozwoju wra
żliwości międzykulturowej według Miltona Bennetta.
Źródło: Opracowanie własne)
13
Uczenie si
ę międzykulturowe. Pakiet szkoleniowy, Rada Europy i Komisja Europejska, Strasburg
2000, s. 30
14
T. Pilch (red.): Encyklopedia Pedagogiczna XXI wieku. Warszawa 2003, t. 1, s. 811-812
15
Por. J. Nikitorowicz: Kreowanie to
żsamości dziecka, op. cit., s. 11
16
Ibidem, s. 86
17
Prezentacja Piotra Radkiewicza z Instytutu Studiów Spo
łecznych UW Postawy narodowościowe
Polaków na tle innych krajów Europy. Co nas
łączy z innymi, a co wyróżnia …
526
Wed
ług Bennetta etnocentryzm wiąże się z interpretacją zdarzeń i zachowań
z perspektywy w
łasnej kultury i sytuuje jednostkę w szczególnej pozycji wobec
ró
żnorodności: zaprzeczenia, obrony, czy wreszcie minimalizacji.
Stadium zaprzeczenia wi
ąże się z odrzuceniem realnych różnic kulturowych w
efekcie braku spotka
ń z innością, bądź ich incydentalnością. W wyniku selektywnej
percepcji rzeczywisto
ści sprzyja izolacji i separacji kultury obcej.
18
Mimo, i
ż oba
zjawiska zosta
ły uznane przez Bennetta za odmienne, niezwykle trudne jest roz-
dzielenie ich w warstwie ontologicznej i epistemologicznej .
Stadium obrony wi
ąże się z wytwarzaniem mechanizmów, które mają zabez-
pieczy
ć tożsamość kulturową w sytuacjach konfrontacji z obcością. Do podstawo-
wych nale
ży oczernianie – negatywna, uproszczona ocena innej kultury; okazywa-
nie wy
ższości – lansowanie jednostronnego, pozytywnego obrazu kultury własnej;
odwrócenie – niech
ęć wobec własnego środowiska kulturowego. Ostatnia z reakcji,
mimo i
ż może wskazywać na większą wrażliwość, w rzeczywistości wzmacnia
nowy uk
ład etnocentryczny.
W ostatnim stadium – minimalizacji, dochodzi do obni
żenia rangi różnic dzięki
przekonaniu o istnieniu w
świecie podobieństw, czy nawet swoistej identyczności
kulturowej wytworzonej biologicznie (uniwersalizm fizyczny) i/lub spo
łecznie (uni-
wersalizm transcendentny). Zarysowuj
ące się dążenie do budowania świata
wspólnych warto
ści, istniejących poza wszelkimi układami sytuacyjnymi, stwarza
mo
żliwość porozumienia i dialogu. Według Bennetta stanowi wprowadzenie
do etnorelatywizmu pozbawionego warto
ściowania i dyskryminacji inności.
Etnorelatywizm wyrasta z przekonania,
że zachowania jednostkowe i grupowe
mog
ą być odczytywane jedynie w szerszym kontekście kulturowym. Oznacza zdol-
no
ść dostrzegania odmiennych wartości przy jednoczesnej identyfikacji z kulturą
w
łasną. Inny nie jest zagrożeniem, lecz szansą samodzielnego konstruowania
znacze
ń i ich modyfikowania. Etnorelatywizm, osadzony między akceptacją i inte-
gracja wymaga przede wszystkim uznania ró
żnych systemów normatywno-
aksjologicznych i stylów
życia. Mimo iż pozwala ‘zanurzyć się’ w nowej kulturze,
nie neguje dotychczasowej, stanowi
ącej podstawowe źródło odniesień.
Akceptacja wi
ąże się z przyjęciem postawy szacunku wobec odmienności za-
chowa
ń werbalnych i pozawerbalnych oraz wartości. Wymaga uczestnictwa
w
świecie pluralistycznym, dostrzegania różnic, czy wreszcie ich uznania. Kolejny
etap - adaptacji oznacza wzbogacenie w
łasnej tożsamości o nowe elementy. Jed-
nostka uczy si
ę zachowań istotnych z perspektywy obecności w świecie odmien-
nych konfiguracji kulturowych, m.in. empatii; które umo
żliwią lepsze zrozumienie
Innego. Ostatnie stadium – integracji – zapewnia wspó
łistnienie różnych układów
odniesienia, stanowi
ących podstawę formułowanych przez jednostkę ocen oraz
podejmowanych dzia
łań. Wykształcający się spójny układ kulturowy, wbrew podej-
ściu redukcjonistycznemu, nie stanowi stałego punktu odniesienia, lecz źródło
permanentnej autorefleksji i aktualizacji potencjalno
ści.
19
Cz
łowiek w tej perspek-
tywie staje si
ę ‘zintegrowanym outsiderem’ uwikłanym w swoisty paradoks – nie
przynale
żąc do żadnej kultury, potrafi odnaleźć się w odmiennych konstelacjach
światopoglądowych.
18
Ch.W. Van Hook: Preparing Teachers for the Diverse Classroom. A Developmental Mode of Intercul-
tural Sensitivity, W: Rothenberg D. (red.), Issues in Early Childhood Education. Curriculum, teacher
education & dissemination of information, ECAP & University at Urbana-Chapaign 2000, s. 67-72
19
Za: K.J. Tillman: Teoria socjalizacji. Spo
łeczność, instytucja, upodmiotowienie. Warszawa, s. 147
527
Uwagi ko
ńcowe
Lester Pearson ju
ż w połowie XX wieku zauważył, że nadchodzi era, w której
„ró
żne cywilizacje będą musiały się nauczyć, jak ze sobą koegzystować i dokony-
wa
ć pokojowej wymiany, ucząc się od siebie, poznając swoje dzieje, ideały, sztukę
i kultur
ę, wzajemnie wzbogacając swoje życie. Alternatywą jest w tym przeludnio-
nym
świecie brak porozumienia, napięcie, zderzenie i katastrofa”
20
.
Życie w takim
świecie wymaga permanentnego mierzenia się z różnorodnością i odmiennością.
Wra
żliwość międzykulturowa, na którą wskazuje Bennett, może stworzyć
szans
ę budowania i pogłębiania świadomości różnic oraz konstruowania nowych
systemów odniesienia. Konfrontacja z odmienno
ścią jawi się nie jako zagrożenie,
lecz jako mo
żliwość wytworzenia nowej, dotychczas nieznanej jakości w relacjach
mi
ędzyludzkich. Należy jednak zauważyć, że eksponowanie różnic, choć ważne,
mo
że przyczynić się do wzmocnienia obrazu inności, a tym samym nasilić zacho-
wania etnocentryczne i wyeliminowa
ć potencjalne płaszczyzny dialogu międzykul-
turowego, w niektórych sytuacjach za
ś generować złudne fascynacje, które będą
prowadzi
ły do bezrefleksyjnej, powierzchownej i nieautentycznej interioryzacji
kultury.
Krytycznie nale
ży również odnieść się do możliwości formowania w szerszym
wymiarze kompetencji pozwalaj
ących człowiekowi funkcjonować w roli ‘kulturowe-
go outsidera’. Mimo i
ż, niektóre osoby owe kompetencje będę posiadały, trudno
b
ędzie uznać je za powszechne, czy typowe dla całych zbiorowości społecznych.
Odrzucenie swoistej transkulturowej identyfikacji, które pojawia si
ę m.in. Geertza
21
i Huntingtona, nie skazuje na niepowodzenia inicjatyw zmierzaj
ących do budowa-
nia harmonii kulturowej w
świecie. Zwraca jedynie uwagę na złożoność procesu.
Kszta
łtowanie postawy otwartości wobec odmienności kulturowej wymaga określe-
nia przede wszystkim znaczenia, jakie jednostka przypisuje elementom w
łasnej
kultury i jak si
ę do nich odnosi. Dopiero w dalszej perspektywie może stanowić
postaw
ę wytworzenia się postawy akceptacji, zrozumienia i poszanowania Innego.
Wpisanie modelu w koncepcje rozwoju cz
łowieka pozwala nie tylko uchwycić
specyfik
ę zmian dokonujących się na poziomie poznawczym w sytuacjach spotka-
nia z Innym, lecz zoptymalizowa
ć proces uczenia się. Dokonywanie z tej perspek-
tywy analizy konfliktu –
źródeł, mechanizmów, wreszcie sposobów rozwiązywania;
wymaga jednak, ze wzgl
ędu na zastosowane uproszczenia, udzielenia odpowiedzi
na kilka zasadniczych pyta
ń: Czy uczenie się wrażliwości wymaga przejścia przez
wszystkie etapy wskazane przez Bennetta? Jakie warunki powinny by
ć spełnione,
by powsta
ła wrażliwość? Jaką rolę odgrywa własna tożsamość jednostki i wiedza
o innym w budowaniu wra
żliwości? Czy rzeczywiście możliwe jest konstruktywne
rozwi
ązywanie napięć powstających w wyniku spotkania z innością?
20
S. Huntington: Zderzenie cywilizacji, op. cit., s. 497
21
W. Burszta: Ró
żnorodność i tożsamość. Antropologia jako kulturowa refleksyjność. Poznań 2004, s.
33