W
prawdzie pewne dzia³ania na
rzecz ochrony rodowiska by³y
podejmowane z pobudek kulto-
wych, estetycznych i ekono-
micznych ju¿ od czasów staro¿ytnych [1], to
dopiero s³ynny raport komisji powo³anej przez
sekretarza generalnego ONZ U Than-
ta (1969), prace Klubu Rzymskiego (1972)
i raport komisji powo³anej przez prezydenta
Jimmy Cartera The Global 2000 (1982)
uwiadomi³y wiatowej spo³ecznoci ogrom
dokonanych przez ludzi zniszczeñ i dalszych
zagro¿eñ dla przyrody i jej zasobów, a w kon-
sekwencji, dla przysz³oci ludzkoci.
Raport U Thanta [2] zwróci³ uwagê na rabun-
kow¹ eksploatacjê ziemi (w szczególnoci,
zmniejszanie siê zasobów ziemi uprawnej
w wyniku rozwoju kopalnictwa odkrywkowe-
go, urbanizacji i uprzemys³owienia oraz ich ni-
szczenie w wyniku zasolenia, zatrucia pesty-
cydami i stosowania monokultury, nadmierny
wyr¹b lasów), rabunkow¹ eksploatacjê mórz
(w szczególnoci 16-krotny wzrost po³owów
w stosunku do ubieg³ego wieku), niszczenie
przyrody o¿ywionej (w szczególnoci wyginiê-
cie z winy cz³owieka ok. 150 gatunków ptaków
i innych zwierz¹t oraz zagro¿enie dla kilku
tysiêcy gatunków), spadek zasobów wód
s³odkich w wyniku osuszania bagien, regula-
cji rzek, masowego poboru dla celów przemy-
s³owych i komunalnych, nadmiern¹ emisjê
dwutlenku wêgla, dwutlenku siarki i innych
zwi¹zków odpowiedzialnych za kwane de-
szcze i efekt cieplarniany oraz na narastaj¹cy
problem mieci i odpadów przemys³owych.
W I Raporcie dla Klubu Rzymskiego [3] na
podstawie analizy matematycznych modeli
wzajemnych zale¿noci i oddzia³ywañ piêciu
czynników uznanych za zasadnicze dla przy-
sz³oci ludzkoci _ przyrost ludnoci, produk-
cja ¿ywnoci, uprzemys³owienie, stan zaso-
bów naturalnych, zanieczyszczenie rodowi-
ska _ sformu³owano wniosek o nieuchronno-
ci za³amania rozwoju przed up³ywem 100
lat w przypadku kontynuacji dotychczaso-
wych trendów (gwa³towny spadek iloci pro-
duktów spo¿ywczych i gwa³towny wzrost licz-
by zgonów w wyniku wzrastaj¹cego zatrucia
i dewastacji rodowiska ok. 2050 r.). Ponad-
to, postulowano ustanowienie w skali wiato-
wej stanu trwa³ej równowagi ekonomicznej
i ekologicznej, jako rodka zaradczego.
Podobnie pesymistyczne wnioski wynikaj¹
ze wspomnianego raportu The Global 2000
[4] opracowanego przez Radê do Spraw Ja-
koci rodowiska i Departament Stanu USA,
ELEKTRONIKA A RODOWISKO
KONCEPCJA ZRÓWNOWA¯ONEGO ROZWOJU
przewiduj¹cego wyczerpanie aktualnych
w 1976 r. rezerw wielu surowców mineral-
nych na pocz¹tku XXI-go wieku.
Obok tych alarmistycznych i pesymistycznych
prognoz na uwagê techników zas³uguj¹ ana-
lizy o wydwiêku optymistycznym, np. opraco-
wanie zespo³u Hermana Kahna [5]. Jego au-
torzy przewiduj¹ stabilizacjê wzrostu ludnoci
i wzrostu gospodarczego, dynamiczny roz-
wój technologii pozwalaj¹cych na siêgniêcie do
zasobów naturalnych, których eksploatacja
jest obecnie niemo¿liwa lub nieop³acalna.
Prognozuj¹ oni, i¿ dalszy postêp naukowy
i technologiczny umo¿liwi odzyskiwanie wiêk-
szoci zasobów naturalnych z odpadów pro-
dukcyjnych i konsumpcyjnych. Podobnie opty-
mistyczny pogl¹d przedstawi³ E. W. Zimmer-
mann [6] stwierdzaj¹c, i¿ zasoby s¹ wytworem
ludzkiej wiedzy, której rozwój prowadzi do
wzrostu zasobów. Jeli zatem przyj¹æ, i¿ roz-
wój ludzkiej wiedzy jest nieskoñczony, to za-
soby, którymi ludzkoæ bêdzie dysponowa³a s¹
równie¿ nieskoñczone.
W ostatnich dekadach spo³ecznoæ miêdzyna-
rodowa poczyni³a wielkie wysi³ki na rzecz po-
godzenia rozwoju gospodarczego z ochron¹
rodowiska. Dzia³ania legislacyjne, organiza-
cyjne i edukacyjne podjête zw³aszcza w USA,
wielu krajach europejskich i Japonii jak równie¿
w skali miêdzynarodowej sprawi³y, i¿ elemen-
ty ochrony rodowiska staj¹ siê trwa³ymi ele-
mentami gospodarki, a zw³aszcza dzia³alnoci
przemys³owej [7, 8]. Wspó³czenie dominuje
pogl¹d o koniecznoci jeszcze g³êbszego prze-
wartociowania zasad, na których opiera siê
gospodarka wiatowa tak, aby dostosowaæ
jej rozwój do uwarunkowañ ekologicznych.
Pogl¹d ten znalaz³ wyraz w koncepcji zrówno-
wa¿onego rozwoju, tj. rozwoju gospodarcze-
go, który zaspokaja potrzeby obecne, nie stwa-
rzaj¹c zagro¿enia dla mo¿liwoci zaspokojenia
potrzeb przysz³ych pokoleñ. Koncepcja ta zo-
sta³a rozwiniêta w Deklaracji z Rio, jednym
z dokumentów przyjêtych podczas Konferen-
cji ONZ rodowisko i Rozwój w Rio de Jane-
iro w 1992 r. Na uwagê zas³uguj¹ równie¿ po-
stulaty przeprowadzenia nastêpnej rewolucji
przemys³owej polegaj¹cej na wprowadzeniu
gospodarki o cyklu zamkniêtym, w którym na
wzór obiegu materii w przyrodzie zu¿yte pro-
dukty stawa³yby siê pokarmem dla nowych
produktów [9] oraz szerszego stosowania za-
sad in¿ynierii ekologicznej [10]. W przeciwieñ-
stwie do in¿ynierii rodowiska, wywodz¹cej
siê z in¿ynierii sanitarnej, in¿ynieria ekologicz-
na (zwana te¿ ekotechnologi¹) stosuje podej-
cie systemowe do zachowania przyrody i za-
sobów nieodnawialnych polegaj¹ce na wyko-
rzystaniu si³ natury, a zw³aszcza naturalnych
mechanizmów samoregulacji.
Zrównowa¿ony rozwój wi¹¿e siê z konieczno-
ci¹ rozwi¹zania zasadniczych problemów ro-
dowiskowych, ekonomicznych, etycznych i spo-
³ecznych. Stanowi zatem olbrzymie wyzwanie
Radioelektronik Audio-HiFi-Video 2/2003
Koniecznoæ przestawienia wiatowej gospodarki na
zasady zrównowa¿onego rozwoju stanowi wielkie
wyzwanie dla wszystkich. Szczególn¹ rolê w tym
procesie odgrywa elektronika - podstawa obecnej
rewolucji informatycznej i telekomunikacyjnej. Wbrew
potocznej opinii o czystoci elektroniki, przemys³
elektroniczny stosuje technologie i materia³y
szkodliwe dla zdrowia i rodowiska, za szybko
narastaj¹ca iloæ zu¿ytego sprzêtu stanowi powa¿ne
zagro¿enie. Konieczne g³êbokie, wrêcz rewolucyjne
zmiany w dziedzinach projektowania, technologii
produkcji i zagospodarowania odpadów elektronicznych
stanowi¹ wielkie wyzwanie zw³aszcza dla nauki,
dydaktyki i przemys³u. Stwarzaj¹ równie¿ szanse
zarówno poprawy warunków rodowiskowych oraz
zdrowotnych dla nas i przysz³ych pokoleñ, jak
i doranych korzyci w postaci licznych miejsc pracy
w powstaj¹cym przemyle, zapewniaj¹cym przed³u¿enie
u¿ytkowania sprzêtu oraz recykling materia³ów
i podzespo³ów. W cyklu artyku³ów Elektronika
a rodowisko spróbujemy przeprowadziæ bilans
zagro¿eñ oraz korzyci dla rodowiska i zdrowia
stwarzanych przez elektronikê. Sformu³ujemy te¿
wyzwania i zadania stoj¹ce przed elektronikami.
dla wszystkich. Wymagaæ to bêdzie wielkiego
wysi³ku badawczego, edukacyjnego i zmian
w dziedzinie prawa. Zagadnienia ochrony ro-
dowiska s¹ dobrze okrelone i powinny byæ
przyswojone jako wa¿ne dodatkowe uwarun-
kowania dzia³alnoci in¿ynierów i techników.
Rola elektroniki
Na obecnym etapie trwaj¹cej od prze³omu XIX
i XX wieku rewolucji przemys³owej szczególn¹
rolê odgrywa elektronika - podstawa rewolucji
informatycznej i telekomunikacyjnej, tote¿ na
elektronice (elektronikach) spoczywa du¿a od-
powiedzialnoæ za losy wiata. W powszech-
nym mniemaniu elektronika stanowi wielkie
dobrodziejstwo ludzkoci. Prowadzone ostatnio
w szerokim zakresie badania wykazuj¹ jed-
nak, ¿e na etapach produkcji oraz u¿ytkowania
podzespo³ów i urz¹dzeñ wystêpuj¹ powa¿ne
zagro¿enia dla zdrowia i rodowiska. Iloæ zu-
¿ytego sprzêtu elektrycznego i elektronicznego
stwarzaj¹cego dalsze zagro¿enia na wysypi-
skach ronie w tempie kilka razy szybszym
ni¿ iloæ odpadów komunalnych. Ponadto, do-
wiadczenia wielu krajów wykazuj¹, ¿e zago-
spodarowanie zu¿ytych urz¹dzeñ elektrycz-
nych i elektronicznych jest zwykle energoch³on-
ne, powoduje zagro¿enie dla zdrowia pracow-
ników i zanieczyszczenie rodowiska, za op³a-
calne jest obecnie odzyskiwanie tylko nie-
których podzespo³ów i materia³ów.
Te czynniki sprawiaj¹, i¿ konieczna staje siê
kompleksowa ocena wp³ywu produktów elek-
tronicznych na rodowisko w pe³nym cyklu ich
¿ycia tj. od etapu pozyskiwania surowców do
zagospodarowania odpadów _ LCA (Life
Cycle Assessment). Wyniki analiz LCA bêd¹
stanowi³y podstawê dla zaprojektowania no-
wych technologii i nowych produktów, przyja-
znych dla rodowiska (i cz³owieka). Metody
i narzêdzia do analiz oraz projektowania tech-
nologii i urz¹dzeñ przyjaznych dla rodowiska
_ DfE (Design for Environment) s¹ obecnie
w pocz¹tkowej fazie rozwoju, niemniej jednak
w wielu orodkach osi¹gniêto ju¿ znacz¹ce
rezultaty.
Analiza wyników licznych projektów w dzie-
dzinie demonta¿u oraz recyklingu sprzêtu elek-
trycznego i elektronicznego wykazuje, ¿e odzy-
skiwanie materia³ów i podzespo³ów jest praco-
ch³onne w zakresie zarówno badañ podsta-
wowych i tworzenia nowych technologii, eduka-
cji, jak te¿ praktycznej realizacji. Oznacza to
mo¿liwoæ stworzenia licznych miejsc pracy
w tych sektorach. Wa¿n¹ rolê, jak siê wydaje,
bêdzie odgrywa³o dowiadczenie, co pozwoli na
wyrównanie szans na zatrudnienie osobom
starszym, maj¹cym gorsz¹ sytuacjê na rynku
pracy w skali wiatowej [11].
Ju¿ obecnie, nie czekaj¹c na ostateczny kszta³t
dyrektyw Unii Europejskiej i krajowych uregu-
lowañ dotycz¹cych zasad projektowania, ogra-
niczeñ w stosowaniu substancji niebezpiecz-
nych i toksycznych oraz zasad zagospodaro-
wania zu¿ytego sprzêtu elektronicznego i elek-
trycznego mo¿emy, a nawet powinnimy w³¹-
czyæ siê do dzia³añ na rzecz wyeliminowania
gospodarki rabunkowej i zachowania rodowi-
ska w stanie umo¿liwiaj¹cym godn¹ egzysten-
cjê przysz³ym pokoleniom. Od nas zale¿y, czy
pogodzimy siê ze sformu³owan¹ w Granicach
wzrostu [3] myl¹ i¿ technika znacznie zwiêk-
szy³a i rozszerzy³a si³y fizyczne cz³owieka, ale
w niewielkim tylko stopniu _ lub wcale _ pomno-
33
Radioelektronik Audio-HiFi-Video 2/2003
Piotr Górecki
WZMACNIACZE OPERACYJNE
Podstawy, aplikacje, zastosowania
Wydawnictwo BTC. Warszawa 2002, str. 252
W ostatnich latach, w wielu zastosowaniach obser-
wuje siê powrót do techniki analogowej, której za-
lety znowu zaczyna siê doceniaæ. Podstawowym
elementem w tej technice jest wzmacniacz opera-
cyjny. Bardzo wiêc na czasie ukazuje siê ksi¹¿ka,
w której w sposób wyczerpuj¹cy omówiono zasa-
dy dzia³ania, parametry i zastosowania wzmac-
niaczy operacyjnych. Ksi¹¿ka jest przeznaczona dla
praktyków, materia³ teoretyczny ograniczono do
niezbêdnego minimum.
Pierwsze rozdzia³y powiêcono podstawom dzia-
³ania i najprostszym aplikacjom wzmacniaczy ope-
racyjnych, wraz z podstawowymi wskazówkami
praktycznymi. Ta czêæ ksi¹¿ki mo¿e, w zamyle
Autora, byæ traktowana jako oddzielna ca³oæ prze-
znaczona dla pocz¹tkuj¹cych, którzy stosuj¹ popu-
larne wzmacniacze. W drugiej czêci znajdujemy
bardziej szczegó³owe omówienie parametrów i ich
znaczenia praktycznego. Ten materia³ jest potrzeb-
ny tak¿e tym, którzy prócz najpopularniejszych,
tañszych wzmacniaczy stosuj¹ równie¿ bardziej
wyspecjalizowane, o bardzo dobrych parametrach.
W nastêpnym, najobszerniejszym rozdziale
omówiono wiele wybranych zastosowañ wzmacnia-
czy. Podano podstawowe zasady projektowania,
a tak¿e typowe wartoci elementów stosowanych
Przegl¹d wydawnictw
w poszczególnych uk³adach. Jako zastosowanie
szczególnie wa¿ne potraktowano filtry aktywne,
powiêcaj¹c im oddzieln¹ czêæ ksi¹¿ki. Wiadomo,
¿e du¿ym problemem w technice analogowej s¹
szumy. Autor bardzo szczegó³owo zajmuje siê tym
zagadnieniem, omawiaj¹c ró¿ne rodzaje szumów,
parametry szumowe uk³adów, a tak¿e zastosowa-
nie w praktyce elementów o ma³ych szumach.
Ksi¹¿kê zamykaj¹ krótkie informacje o wzmacnia-
czach ze sprzê¿eniem pr¹dowym oraz o tzw. dia-
mentowych tranzystorach i wzmacniaczach trans-
konduktancyjnych.
Na koñcu ksi¹¿ki zabrak³o mi wykazu literatury,
który u³atwi³by bardziej dociekliwym Czytelnikom do-
tarcie do obszerniejszych lub bardziej specjali-
stycznych publikacji z tej tematyki.
Ksi¹¿ka jest bogato ilustrowana, co z pewnoci¹
znacznie u³atwi Czytelnikom przyswojenie materia-
³u. Zastosowano konwencjê powo³ywania siê na ry-
sunki w tekcie, bez zamieszczania podpisów.
Osobicie wolê jednak rysunki opatrzone trady-
cyjnie podpisami, gdy¿ wtedy, nawet tylko przegl¹-
daj¹c ksi¹¿kê, uzyskuje siê w ³atwy sposób sporo
informacji.
Wielk¹ zalet¹ ksi¹¿ki jest ujêcie materia³u w sposób
zrozumia³y i przystêpny. Autor, znany popularyza-
tor elektroniki, posiad³ bowiem umiejêtnoæ pisania
³atwo o rzeczach nie³atwych.
Ksi¹¿ka jest przeznaczona dla wszystkich elek-
troników zainteresowanych technik¹ analogo-
w¹. Mo¿e byæ bardzo po¿ytecznym materia³em
¿y³a jego zdolnoæ rozumowania im¹droæ, czy
te¿ przyjmiemy jako motto naszego dzia³ania
parafrazê s³ynnej sentencji profesora AGH W.
Goetla, autora pojêcia sozologia [12] i orêdow-
nika twórczego zaanga¿owania techników w ra-
towanie rodowiska: co technika popsu³a, to
elektronika pomo¿e naprawiæ.
n
Tomasz Buczkowski
L I T E R A T U R A
[1] P. ¯ukowski: Podstawowe problemy wspó³czesnej
techniki i ochrony rodowiska, PWN, Warszawa, 1987.
[2] U Thant: Cz³owiek i jego rodowisko, Raport Sekr.
Gen. ONZ z dnia 26 maja 1969, Biuletyn Polskiego
Komitetu d/s UNESCO, nr specjalny, Warszawa, 1970.
[3] D.H. Meadows i in.: Granice wzrostu, PWE,
Warszawa, 1973.
[4] The Global 2000. Report to the President Entering
the Twenty-First Century, New York, 1982.
[5] H. Kahn, W. Brown, L. Hertel: The next 200 years: A
scenario for America and the world, New York, 1976.
[6] E. W. Zimmermann: World resources and industries,
Harper, New York, 1951 (por. J. Dembowski, Zarys ogól-
nej teorii zasobów naturalnych, PWN, 1989).
[7] A. Budnikowski: Ochrona rodowiska jako problem
globalny, PWE, 1998.
[8] J. Ciechanowicz: Miêdzynarodowe prawo ochrony
rodowiska, PWN, 1999.
[9] W. McDonough, M. Braungart: The NEXT Industrial
Revolution, The Atlantic Monthly; October 1998; Volume
282, No. 4.
[10] W. J. Mitsch, Ecological Engineering: A New
Paradigm for Engineers and Ecologists, w: P. C. Schulze
(ed.), Engineering within ecological constraints, National
Academy Press, Washington, 1996.
[11] Organization of Economic Cooperation and
Development, The labour market and older workers,
OECD, 1995.
[12] W. Goetel: Ochrona przyrody a technika, PWN,
Kraków, 1969.
pomocniczym dla studentów wy¿szych uczelni
technicznych, uzupe³niaj¹cym zdobyte na wyk³a-
dach wiadomoci teoretyczne o cenne informa-
cje praktyczne niezbêdne w przysz³ej pracy za-
wodowej.
Ksi¹¿ka bêdzie z pewnoci¹ u¿ytkowana przez
elektroników w codziennej pracy, by³aby zatem
nara¿ona na szybkie zniszczenie. Dlatego dobrym
pomys³em jest zaopatrzenie jej w bardzo solidn¹,
tward¹ ok³adkê.
Informacje o zakupie: Wydawnictwo BTC,
http://www.btc.pl
(mn
)