Metodyka szczęścia cz 3

background image

Rozmowy o kabale

Metodyka szczęścia cz.3

Co to jest los?

Rozmowa trzecia 13 lipca 2006 r.

Najważniejsze pytanie, które nurtuje człowieka i odróżnia go od wszystkich pozostałych
stworzeń: "Czy mój przepowiedziany los jest ślepym losem, czy też mogę go zmienić?"

Jeżeli nie jest mi dane go zmienić, przebywam w stanie złudzonym, że wszelkimi sposobami
mimo wszystko jestem zdolny dokonać jego zmiany, więc muszę o tym wiedzieć aby nie starać
się na próżno, a po prostu płynąć na fali życia i niczego nie robić. Dokąd mnie życie poniesie -
tam poniesie. Skoro jednak mam możliwość zmiany mojego losu, to muszę wiedzieć w jakim
zakresie mogę go zmienić, w jaki sposób, za jaką cenę, i ile sił, cierpień i czasu będzie mnie to
kosztowało.

Te pytania - być może niezupełnie wyjaśnione, stale absorbują człowieka. Przecież jeśli zapytamy
lekarzy, biologów, genetyków, historyków i filozofów, to zgodnie z całą współczesną nauką
ostatecznie otrzymamy odpowiedź, że człowiek rodzi się ze swoim losem.

Skąd to wiemy? Choćby z przykładów, które przynosi nam życie. Jest wiele przypadków, kiedy
rodzą się bliźniacy, jednego z ich los rzuca w jeden koniec świata, drugiego - w inny. Po
kilkudziesięciu latach spotykają się, i wszyscy ze zdziwieniem patrzą na nich, gdyż są podobni do
siebie nie tylko z wyglądu zewnętrznego, ale również wszystkim pozostałym w ich życiu.

Nadali swoim dzieciom te same imiona, i nawet ich żony mają tak samo na imię. Przy tym te
kobiety są podobne do siebie nawzajem. I wszystko, co działo się w życiu jednego z ich, ma
wpływ na życie drugiego, chociaż żyli w różnych kulturach, w ogóle nie kontaktując się ze sobą
nawzajem. To doprowadza nas do konkluzji, iż wszystko co człowiek osiąga w swoim życiu, jest
ś

ciśle zapisane w jego genach. Nie wiedząc nawet, że chcąc nie chcąc realizuje te wewnętrzne

polecenia. Nie wie o tym. Myśli, że urzeczywistnia coś nowego, a nie bierze udział we wcześniej
przygotowanej grze.

Ukrycie tego, że wszystko zostało zaplanowane wcześniej, ratuje nas od depresji. Przecież nie
tylko człowiek, ale również zwierzę nie mogą dokonywać działań, nie przynoszących jawnego
pożytku.

Powiedzmy, sto lat temu, po to, aby zemleć ziarna pszenicy na mąkę, umieszczano je między
ż

arnami. śarna obracał osioł, który bez przerwy chodził wkoło. Aby zmusić go do stałego

krążenia po tym kole, wywołać w nim pragnienie chodzenia, trzeba było spełnić dwa warunki:
zawiązać mu oczy, żeby nie widział że chodzi wkoło, i zawiesić na szyi worek z jedzeniem.

Wówczas mógł iść. Czyli nawet zwierzę wie o tym, że nie wykonując żadnego pożytecznego
działania, nie może istnieć. Istota sprawy, prawdziwy stan, w którym rozumiemy, że nasze życie
jest bezużyteczne, otwiera się i rozjaśnia każdemu człowiekowi coraz bardziej i bardziej.
Człowiek ucieka przed tym faktem do wszelkich metod i wierzeń, zdolnych poprawić jego ślepy
los, przeznaczenie.

Page 1 of 2

Metodyka szczęścia cz.3

2010-01-25

http://kabbala.pl/index.php?view=article&catid=38%3Arozmowy&id=85%3Ametod...

background image

Nauka Kabbala rozszerza człowiekowi perspektywę obecnego życia i istnienia poza jego
granicami, podobnie do otwierającej się przed nim szerokiej autostrady, pełnej światła, powietrza,
słońca i rozwoju. Przecież z pomocą nauki Kabbala człowiek może dodać do panującego w tym
ś

wiecie ślepego losu - rozwój duchowy. I to zależy wyłącznie od niego.

Na podstawie powierzchownego ziemskiego rozwoju on przygotowuje się do stałego
doskonalenia się w rozwoju duchowym, który jest odczuwany w obecnym życiu, tak i po jego
zakończeniu, bez żadnego podziału pomiędzy nimi. Nawet w chwili śmierci człowiek nie odczuje,
ż

e życie się kończy. I choć ślepy los w każdym przypadku prowadzi go do tego, lecz on czuje

przedłużenie swojej drugiej drogi, którą przygotował dla siebie - rozwoju duchowego
wyglądającego na jeszcze bardziej wolny i nieograniczony w porównaniu z tym, co było za życia
w tym świecie. I wówczas chwilę śmierci odczuwa się jako narodziny w świętym świecie.
Właśnie o tym opowiadają ludzie przeżywający śmierć kliniczną. Na dzień dzisiejszy jest
poddanych badaniom naukowych wiele podobnych świadectw.

Droga rozwoju duchowego, ustawiająca człowieka nad jego ziemską drogą, po której prowadzi go
los, promieniuje na jego ziemską drogę, na jego życie, dodatkowym świeceniem. I wtedy we
wszystkim, co człowiek czyni w swoim życiu, w każdym miejscu i w każdym stanie, w którym
przebywa, czuje dodatkową siłę, światło i nadzieję.

Zgodnie z rozwojem duchowym człowieka, jego ziemski los i jego duchowa droga, którą on
buduje dla siebie, łączą się razem tak, że w końcowym rozrachunku, jego los w tym życiu
przechodzi do stanu całkowicie nie związanego z tym, co zapisane w jego genach, z którymi
urodził się jako człowiek, o tyle, o ile przyciąga do sobie Wyższe siły.

Wychodzi na to, iż można zmienić nasz los tylko za pomocą rozwoju duchowego przyłączając go
do zwykłego, ziemskiego życia.

Co to jest powodzenie?

W języku hebrajskim słowo "powodzenie" (mazal) powstaje ze słowa "przesącza się" (noziel),
kapie, dlatego że właśnie tak przychodzą do człowieka w tym świecie krople radości, szczęścia,
uspokojenia, przyjemne dźwięki pieszczące słuch, nasłodzenie od dzieci, od pracy, z siebie
samego. Wszystko to przychodzi do nas w kroplach, i co jest powodem naszego żalu, odstęp
między nimi może być bardzo duży. I dlatego całokształt tych kropel schodzących do człowieka,
nosi nazwę jego powodzenia.

U człowieka są oznaki powodzenia. Czasem przypada mu w udziale więcej tych dobrych kropel, a
czasem mniej. I dlatego każdy człowiek ma swoje powodzenie, i u każdego ono się zmienia.
Miara powodzenia człowieka zależy od czasu i miejsca urodzenia, ale może zmieniać się kosztem
rozwoju duchowego.

Musimy się dowiedzieć, jak znaleźć te spływające krople powodzenia, jak je uchwycić. Przecież
tak często w swoim życiu zamiast otrzymać te krople, człowiek przebiega między nimi nie
zwracając na nie uwagi. I dlatego bez przerwy gdzieś pędzi i nie może skorzystać ze swojego
szczęścia, nie podstawia siebie pod te krople powodzenia.

Nauka Kabbala uczy człowieka, jak ustalić związek ze Źródłem powodzeń, z Wyższym systemem
- bardzo wysokim i wywyższonym, skąd w kroplach przesącza się do nas na dół ta żywa woda.
Jeżeli człowiek studiuje tę metodykę, to do takiego stopnia wie, jak poprawnie wykorzystać te
właśnie krople, spływające do niego z wysokości, że odczuwa kiedy z tych kropel utworzy się
ź

ródło z żywą wodą - Źródło wody, dającej życie. I to nosi nazwę "skorzystać z powodzenia".

< Poprz.

Nast. >

Page 2 of 2

Metodyka szczęścia cz.3

2010-01-25

http://kabbala.pl/index.php?view=article&catid=38%3Arozmowy&id=85%3Ametod...


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Metodyka szczęścia cz 4
Metodyka szczęścia cz.2
Metodyka szczęścia cz 2
Metodyka szczęścia cz 1
6 Metody zamrażania cz 1
10 Metody molekularne cz 2 Repa
10 Metody molekularne cz 1 Stasik
Metody penetracyjne cz.2, WM-AM, Remonty
Podstawy zarządzania projektami wg metodyki PRINCE2 cz 2
metody ćwiczenia cz 2
6 Metody zamrażania cz 1
10 Metody molekularne cz 2 Repa
Wykład 14 Metody diagnostyczne cz 2
metody zapobiegania CZ 1

więcej podobnych podstron