źródło: Wprowadzenie do socjologii
Barbara Szacka, Oficyna Naukowa, Warszawa 2003
rozdział 1.4 – Metody i narzędzia badawcze socjologii, str. 43
Metody i narzędzia badawcze socjologii
Socjologia jako nauka akademicka wyrosła nie tylko z towarzyszącej człowiekowi od wieków refleksji nad jego życiem
zbiorowym, ale także z pojawiających się wraz z powstawaniem społeczeństwa przemysłowego prób badania bolesnych
kwestii socjalnych, jakie rodziły się wraz z tym społeczeństwem. W toku swego akademickiego życia wypracowała wiele
narzędzi badawczych, określiła sposoby posługiwania się nimi i sformułowała ogólne zasady metodologiczne naukowego
badania zjawisk i procesów zachodzących w zbiorowościach ludzkich.
Empiryczne poznawanie społeczeństwa
Socjolog, dążąc do poznania rzeczywistości społecznej, może korzystać z trzech rodzajów źródeł. Jednym jest toczące się
wokół niego życie społeczne, które poznaje, pytając ludzi i obserwując ich zachowania. Drugim - różnego rodzaju teksty
pisane i przekazywane przez środki masowego przekazu, które socjolog czyta i ogląda. Trzecim - eksperyment, który
socjolog przeprowadza w laboratorium. Troistość źródeł poznania socjologicznego obrazowo oddaje tytuł jednej z książek
poświęconych metodologii badań: W terenie, w archiwum i w laboratorium (Sułek 1990).
Pominąwszy eksperyment, pozostałe dwa źródła poznania socjologicznego to źródła, z których wszyscy korzystamy dla
zdobycia niezbędnej w naszym codziennym życiu wiedzy o świecie społecznym i zachodzących w nim procesach. Wszyscy
czytamy książki, gazety i ogłoszenia, oglądamy telewizję, chodzimy do kin i teatrów, spacerujemy po ulicach, odwiedzamy
place targowe, gdzie spotykamy ludzi i widzimy, jak się zachowują. Wszyscy też rozmawiamy z innymi ludźmi i pytamy ich o
różne rzeczy, także o to, co myślą o tym lub owym. Co więc wyróżnia pytania i obserwacje ludzi, które właściwe są
socjologowi i uznawane za naukowe?
Aby zostać uznane za naukowe, badanie musi spełniać pewne warunki na wszystkich etapach procedury badawczej.
Pierwszym etapem jest zdefiniowanie problemu badawczego. Na wybór problemu i jego określenie wpływają dwa
rodzaje czynników:
czynniki społeczne - tu doniosłe, a zwłaszcza bolesne problemy danego społeczeństwa przyciągają uwagę badaczy
bardziej niż problemy błahe,
czynniki teoretyczne - tu zainteresowany jakąś teorią badacz może chcieć ją przetestować, może też chcieć
sprawdzić wyniki innych badań dotyczących interesujących go kwestii.
Najczęściej
o
wyborze
problematyki
badawczej
decyduje
splot
czynników
obu
rodzajów.
Dalszym etapem jest przegląd istniejącej literatury - zarówno teoretycznej, jak i prezentującej wyniki wcześniejszych
badań tego samego problemu. Pozwala to na określenie własnej perspektywy badawczej, co prowadzi do kroku następnego.
Jest nim sformułowanie pytań, na które dane badania mają dostarczyć odpowiedzi. Na rodzaj stawianych pytań ogromny
wpływ ma orientacja teoretyczna badacza. Jest rzeczą oczywistą, że w odniesieniu do każdego problemu można interesować
się rozmaitymi jego aspektami, a w konsekwencji formułować różne pytania. Tak na przykład, badając bezrobocie, można
interesować się nim na poziomie makrospołecznym i zadawać pytania o jego wielkość w różnych dzielnicach kraju, a także w
różnych kategoriach wieku, wykształcenia i płci. Można też interesować się wpływem bezrobocia na życie rodzinne, różnymi
postaciami roli bezrobotnego, strategiami zachowań osób poszukujących pracy - stawiać pytania odpowiadające tym
zainteresowaniom.
Po określeniu problemu badawczego i sformułowaniu pytań następuje etap wyboru narzędzi badawczych i sposobu
zbierania danych. Nie ma jednego uniwersalnego narzędzia badawczego. Każde umożliwia dotarcie do pewnego tylko
rodzaju danych. Narzędzia badawcze muszą więc być dostosowane do badanej problematyki i wybrane ze względu na nią.
Niekiedy badana problematyka wymaga posłużenia się więcej niż jednym narzędziem.
Kolejny etap to zbieranie danych. Zebrane dane zostają poddane analizie. Socjologia posługuje się dwoma rodzajami
analiz: ilościowymi i jakościowymi. W przypadku analiz ilościowych wykorzystywane są najróżniejsze, niekiedy bardzo
wyrafinowane, metody statystyczne. Jest rzeczą oczywistą, że tego rodzaju analizy wymagają zgromadzenia dużej liczby
danych, co sprawia, że sposób zbierania danych w znacznym stopniu przesądza o rodzaju późniejszych analiz.
W socjologii o orientacji scjentystycznej, która uznaje obiektywność świata społecznego oraz ceni ścisłość i rygoryzm
metodologiczny, za prawdziwie naukowe uznawane są wyłącznie badania wykorzystujące analizy ilościowe. W socjologii
humanistycznej ceni się przede wszystkim badania posługujące się analizami jakościowymi, to znaczy takimi, które,
skupiając się na niewielu przypadkach, pozwalają poznać je dogłębnie i docierać do tego, co zachodzi w procesach
międzyosobniczych interakcji, podczas których wciąż na nowo tworzy się i odtwarza wyposażony w znaczenia świat
społeczny. W tak zorientowanych analizach znaczną rolę odgrywa pomysłowość i intuicja indywidualnego badacza. Nie
oznacza to jednak odrzucenia wszelkich rygorów w postępowaniu badawczym (Czyżewski 1990: 99).
Ostatnim wreszcie etapem jest interpretacja wyników analiz oraz sformułowanie wniosków, czyli stwierdzenie,
jakiego rodzaju odpowiedzi zostały uzyskane na pytania sformułowane w punkcie wyjściowym badań. Mówiąc o badaniach
naukowych i ich metodach, mówimy o całym ciągu etapów badawczych. Albowiem - jak powiada podręcznik metodologii -
„w naukach empirycznych metody badawcze to przede wszystkim typowe i powtarzalne sposoby zbierania,
opracowywania, analizy i interpretacji danych empirycznych [wyróżnienie - BS], służące do uzyskiwania
maksymalnie (lub optymalnie) uzasadnionych odpowiedzi na stawiane w nich pytania" (Stefan Nowak 1985: 22).
Narzędzia badawcze socjologa
Ankieta. W potocznym wyobrażeniu badania socjologiczne to masowe badania sondażowe przeprowadzane za pomocą
ankiety. Jednakże ankieta, będąc wartościowym narzędziem badawczym socjologa, jest tylko jednym z szerokiego ich
repertuaru. Ma zarówno zalety, jak i wady i w żadnym razie nie jest narzędziem uniwersalnym, podobnie zresztą jak
wszystkie inne. Jest niezastąpiona w przypadku jednych celów poznawczych, zupełnie zaś nieprzydatna w przypadku innych.
Nadaje się głównie do badania zjawisk masowych, zachodzących na poziomie makrospołecznym. Jedynie ona dostarcza
danych, które poddają się analizom ilościowym. Nie nadaje się natomiast do badania małych zbiorowości i zjawisk
społecznych o ograniczonym zasięgu. Ponieważ polega na pytaniu pojedynczych respondentów, umożliwia poznawanie
jedynie tych zjawisk na poziomie makrospołecznym, które mieszczą się w atomistycznej perspektywie oglądu społeczeństwa.
Nie pozwala natomiast na poznanie zjawisk mówiących o funkcjonowaniu społeczeństwa jako całości złożonej z powiązanych
ze sobą części.
Ankieta jest wykorzystywana zarówno do poznawania poglądów ludzi, a więc świadomości społecznej, jak i obiektywnej
rzeczywistości społecznej, na przykład zróżnicowania społecznego i ruchliwości społecznej.
Badania ankietowe mają dobrze opracowaną metodologię: począwszy od reguł poprawnego formułowania pytań, poprzez
teorie doboru próby i zasady określające jej reprezentatywność, do metod analiz danych. Dane dostarczane przez ankietę są
w zasadzie analizowane metodami ilościowymi. Nie znaczy to, że jakiś ich fragment nie może być analizowany również w
inny sposób, na przykład kiedy badacz z takich lub innych względów jest zainteresowany treścią skrywającą się za ilościowo
analizowanymi odpowiedziami. Wówczas w przypadku tak zwanych pytań otwartych, to jest takich, które, nie zawierając
zbioru gotowych odpowiedzi, pozwalają na ich swobodne sformułowanie, badacz obok analizy ilościowej poddaje je także
analizie jakościowej.
Wywiad. To, co bywa określane w różnych podręcznikach jako wywiad, nie jest jednorodnym narzędziem badawczym. W
pewnych postaciach zbliża się do ankiety, w innych do obserwacji. Rodzaje wywiadów różnią się stopniem sformalizowania
pytań. Raz może to być wywiad z użyciem kwestionariusza, kiedy indziej po prostu badanie ankietowe
realizowane przy pomocy zadających pytania ankieterów.
Drugi rodzaj to wywiad swobodny, który najczęściej ma się na myśli, mówiąc o wywiadzie. Tu w krańcowym przypadku
badacz określa jedynie temat wypowiedzi. Następnie słucha i nagrywa, interesując się nie tylko tym, co, ale i jak mówi
badany, a więc obserwując jego zachowanie. W innych przypadkach badacz w trakcie wywiadu zadaje mniej lub bardziej
szczegółowe pytania. Stopień formalizacji i swobody wywiadu zależy od tego, czy zadawane pytania są wcześniej
przygotowane, czy też rodzą się w bezpośrednim związku z wypowiedzią badanego.
Przy posługiwaniu się wywiadem jako narzędziem badawczym dużą rolę odgrywa pomysłowość badacza. Przykładem może
tu być wywiad przeprowadzony przez polskich badaczy przy użyciu fotografii, które pokazywali badanym z prośbą o
komentarz (Koseła 1989). W przypadku wywiadu swobodnego badana próba zazwyczaj jest mała i dobierana celowo, nie zaś
ze względu na statystycznie wyznaczone zasady reprezentatywności. Wywiad swobodny jest narzędziem badawczym
dostarczającym danych poddających się głównie analizom jakościowym, co nie oznacza, że nie można w jakimś zakresie
posłużyć się tu również analizami ilościowymi.
Podstawowe problemy metodologiczne zbierania danych za pomocą wywiadu wiążą się z bezpośrednią relacją badacz-
badany. Takim problemem jest między innymi sposób określenia ich ról i charakteru relacji między nimi; w jakiej mierze
mają być one hierarchiczne, a w jakiej partnerskie, kiedy to badacz rezygnuje z roli tego, „który wie lepiej". Za tym ostatnim
rozwiązaniem opowiadają się niektóre wersje socjologii humanistycznej.
W wywiadzie swobodnym można uniknąć narzucania badanym siatki kategorii poznawczych i zespołu pojęć badacza.
Niebezpieczeństwo to natomiast zagraża w badaniach przeprowadzanych za pomocą kwestionariusza zawierającego pytania
ze sformułowanymi przez badacza standaryzowanymi odpowiedziami. Badany zmuszony jest dokonywać między nimi wyboru
nawet wtedy, kiedy żadna nie odpowiada jego sposobowi widzenia świata.
Trzeci rodzaj to wywiad telefoniczny.
Obserwacja. Obserwacja jako narzędzie poznania socjologicznego różni się od potocznej obserwacji wyraźnym
ukierunkowaniem i systematycznością. Na szczególne wyróżnienie zasługuje obserwacja uczestnicząca, kiedy to socjolog w
celu poznania zjawisk i procesów zachodzących w określonej zbiorowości, nie ujawniając swojej tożsamości badacza, staje
się tej zbiorowości członkiem. Pozwala mu to spojrzeć na jej życie oczyma uczestnika i poznać jej wewnętrzną stronę.
Zatrudnia się jako robotnik, kiedy chce poznać problemy społeczności robotniczej danego zakładu pracy, bierze udział w
pielgrzymce, interesując się pielgrzymkami jako zjawiskiem społecznym. Ten sposób badań rodzi pewne problemy moralne,
które są przedmiotem debaty socjologów. Wynikają one z ukrywania przed osobami obserwowanymi faktu, że są
obserwowane, oraz wykorzystywania materiału badawczego zdobytego podstępem, bez przyzwolenia badanych.
Wszystkie zresztą rodzaje badań, w których obiektami są żywi ludzie, rodzą wiele problemów natury moralnej i nie tylko.
Takim problemem jest na przykład to, że każde badanie stanowi mniej lub bardziej wyraźną ingerencję w świat badanego i
narusza jego sferę prywatności. Ponadto każde badanie zawsze w jakimś stopniu zmienia samego badanego, który,
odpowiadając na pytania, zmuszany jest do przemyślenia i sformułowania stanowiska wobec spraw, nad którymi nigdy się
nie zastanawiał i zastanawiać nie miał zamiaru.
Zmuszanie badanych do formułowania swego stanowiska może być przez uczonych wykorzystane do celów pozanaukowych.
Przykładem jest „metoda interwencji socjologicznej" socjologa francuskiego Alaina Touraine'a. Używał jej do badania ruchów
społecznych, między innymi „Solidarności" na początku lat osiemdziesiątych. U podstaw tej metody leżało przekonanie, że
rolą i zadaniem socjologii jest aktywne uczestniczenie w procesach społecznych swej epoki. Nie tylko zdobywanie wiedzy o
nich, ale i oddziaływanie na nie. Uważał, że wiedza tworzona jest na potrzeby konkretnego użytkownika, którym w tym
przypadku są uczestnicy ruchu społecznego. Dlatego też, prowadząc wywiady z grupami aktywnych jego uczestników, w
kolejnych spotkaniach czynił ich nie tylko odbiorcami wiedzy narastającej w toku badań, ale także jej współtwórcami
(Krzysztof Nowak 1989; Touraine, Dubet, Wieviorka, Strzelecki 1982).
Analiza wtórna . Socjolog korzysta z trzech rodzajów źródeł pisanych. Po pierwsze, z różnego rodzaju materiałów i danych
urzędowych, z rocznikiem statystycznym włącznie. Po drugie, z najrozmaitszych publikacji prasowych, podręczników
szkolnych, a także tekstów audycji radiowych czy tekstów literackich. Po trzecie, z dokumentów osobistych, to jest listów,
pamiętników, autobiografii. W przypadku autobiografii badacze niekiedy prowokują ich powstawanie, ogłaszając na przykład
konkurs z nagrodami na życiorys. (Gromadzenie i analizowanie materiałów autobiograficznych jest od dawna specjalnością
socjologii polskiej.)
Tego rodzaju materiały, zwłaszcza pamiętniki i życiorysy, poddawane są najczęściej jakościowej analizie treści, chociaż w
ograniczonym zakresie może być w odniesieniu do nich stosowana także analiza ilościowa. Jakościowe analizy treści osiągają
obecnie duży stopień subtelności. Wykorzystywana jest w nich współczesna wiedza z zakresu semiotyki, socjologii języka,
socjo- i psycholingwistyki.
Eksperyment. W naukach społecznych możliwość prowadzenia eksperymentów jest dość ograniczona, głównie ze
względów moralnych, gdyż wiążą się one z manipulacją ludźmi. Niemniej jednak eksperymenty występują. Są to najczęściej
eksperymenty z pogranicza socjologii i psychologii społecznej. Polegają na tworzeniu w celach badawczych małych grup i
obserwowaniu w warunkach laboratoryjnych zachowywania się ich członków. Znane są również eksperymenty
przeprowadzane w warunkach naturalnych. Ponadto niekiedy bez udziału socjologa powstaje sytuacja odpowiadająca
warunkom eksperymentu, na przykład wtedy, kiedy jakaś zmiana zostaje wprowadzona w jednej gminie, a nie wprowadzona
w innej, do niej podobnej.
Ten skrótowy przegląd metod i narzędzi badawczych socjologa oraz problemów związanych z ich stosowaniem unaocznia, co
następuje:
Nie można w sposób jednoznaczny i bez reszty przyporządkować jednych narzędzi badawczych metodom ilościowym,
innych zaś - jakościowym. Nie znaczy to, że nie ma żadnych powiązań między tymi metodami a stosowanymi narzędziami
badawczymi. Socjolog, którego interesują procesy i reguły międzyosobniczych interakcji, nie będzie posługiwał się ankietą
ani sformalizowanym wywiadem, ale wykorzysta wywiad swobodny i obserwacje, a ten, którego interesują ludzkie
interpretacje świata społecznego, sięgnie ponadto do dokumentów osobistych.
Dostarczone przez to samo narzędzie dane mogą być analizowane w różny sposób.
W tych samych badaniach empirycznych bywają równolegle używane rozmaite metody i są wykorzystywane różne
narzędzia badawcze. Tak na przykład w polskich badaniach stylów życia posługiwano się obserwacją, wywiadem, opisem
etnograficznym, a także wykorzystywano autobiografie i dokumenty osobiste członków badanych rodzin (Gliński 1989).
Podobnie w badaniach monograficznych małych zbiorowości korzysta się zarówno z obserwacji, jak i wywiadów oraz
różnego rodzaju dokumentów, w tym z danych urzędowych.
Na gruncie socjologii mamy nie tylko do czynienia z pluralizmem metod badawczych, ale i z pełną jego akceptacją. Co
więcej, jest on uznawany za wartość. Poważni metodolodzy głoszą pogląd, że „pluralizm metodologiczny [...] ma za sobą
lepsze racje niż poglądy wywyższające jedne procedury i dane nad wszystkie inne. Zjawiska społeczne są zbyt złożone, by
można je było zbadać jakąś jedną metodą, mają zbyt wiele aspektów, by wszystkie je można było uchwycić [posługując się
tylko jedną metodą]. Pojedyncze procedury chwytają tylko wybrane aspekty złożonych zjawisk. Co więcej [...] każda
procedura chwyta nie tylko zjawiska, które miała zmierzyć, ale także zjawiska irrelewantne [i] obciążona jest błędem [...]
chęć rzetelnego poznania nakazuje [...] łączyć różne procedury i badać zjawiska za pomocą metod obciążonych różnymi
rodzajami błędu. Jeśli nasze hipotezy uzyskają poparcie w wielokrotnych i tak zróżnicowanych pomiarach, to stopień ich
konfirmacji będzie wyższy niż wtedy, gdy oprzemy się na jednym rodzaju badań" (Sułek 1990: 8).