Numer 512A, Sobota, 27 kwietnia 1991.
Redaktor dnia: Donosy
Obchodzimy dzis kolejny jubileusz - osiagnelismy 2**9 numer.
Stad okazja do kolejnego podsumowania naszej dotychczasowej dzialalnosci i spisania kolejnego
mini-kompendium wiedzy o DONOSACH.
Skad sie wziely DONOSY
W sierpniu 1989, spora grupa naszych znajomych przebywala poza Polska. Zaczelismy posylac im
skroty najswiezszych wiadomosci. A po tygodniu mielismy juz kilkudziesieciu czytelnikow. I tak
sie rozwinelo...
Kim jestesmy
Grupa (poza jednym wyjatkiem) fizykow zwiazanych zawodowo z Uniwersytetem Warszawskim.
Dziennikarstwem zajmujemy sie wylacznie hobbystycznie - stad daleko nam do profesjonalizmu,
co mamy nadzieje, nam wybaczycie.
Jak mozna dostac DONOSY
Mamy obecnie okolo 1600 abonentow otrzymujacych DONOSY bezposrednio od nas za pomoca
sieci komputerowych. W kilku miejscach na swiecie DONOSY sa drukowane, powielane i
rozdawane wsrod lokalnej Polonii. Kilka pism polonijnych przedrukowuje DONOSY jako stala
rubryke. Kilka rozglosni radiowych prowadzi audycje oparte na DONOSACH, i wreszcie,
DONOSY sa wkopiowywane do kilku BBS. DONOSY sa tlumaczone na angielski i rozprowadzane
w tej wersji sieciami komputerowymi, podobnie jak te, polskojezyczne. Kolportazem DONOSOW
angielskich zajmuje sie Przemek.
Kim sa nasi prenumeratorzy
Blizsze informacje mamy jedynie o naszych bezposrednich abonentach. 2/3 z nich to Polonia
amerykanska, reszta mieszka w Australii, Europie, Nowej Zelandii, Izraelu, Poludniowej Afryce,
pojedyncze osoby w Indiach, Meksyku, Japonii, Singapurze... Znaczna wiekszosc czytelnikow to
naukowcy pracujacy w najrozniejszych uniwersytetach. Dawno juz minal czas, gdy przewazali
fizycy - teraz mamy czytelnikow najrozniejszych specjalnosci, choc przewazaja nauki scisle. Jest
tez kilku duchownych.
Najwieksza grupe czytelnikow stanowi emigracja 1968 roku, troche mniej ta z 1981. Spora czesc
czytelnikow (glownie w Europie) to ludzie tylko czasowo przebywajacy za granica, a na stale
pracujacy w Polsce. Ale jest rowniez sporo innych osob - Polonia od kilku pokolen i nie-Polacy
zainteresowani sprawami polskimi. Ostatnio z radoscia powitalismy kilku czytelnikow z
Uniwersytetu Karola w Pradze; niestety nie moglismy usatysfakcjonowac tych, ktorzy chcieliby
dostawac DONOSY w Wilnie.
Dla kogo piszemy DONOSY
Nasz Czytelnik - Nasz Pan. Piszemy przede wszystkim dla polskiej inteligencji przebywajacej poza
Polska, a zainteresowanej nie tylko najwazniejszymi wydarzeniami z kraju, ale rowniez ich
otoczka, klimatem, nastrojami i opiniami panujacymi w Polsce.
Skad bierzemy informacje
Przede wszystkim z gazet codziennych: 'Gazety Wyborczej', 'Zycia Warszawy', w mniejszym
stopniu z 'Rzeczypospolitej'. Uzupelnieniem sa wiadomosci z radia i TV. Czesto opieramy sie na
tygodnikach: 'Prawo i Zycie', 'Gazeta Bankowa', a dla porownania z informacjami dostepnymi na
calym swiecie uzywamy 'CNN Headline News', 'Newsweeka' i 'Europeana'. Zdarza sie (nie mamy
czasu by rozbudowac te forme), ze sami zbieramy informacje, robimy reportaze itp.
Jak wybieramy informacje
Z racji bardzo ograniczonej objetosci DONOSOW zmuszeni jestesmy do bardzo ostrej selekcji
przekazywanych informacji i do robienia skrotow i streszczen. Trudno przy tym zachowac pelna
bezstronnosc. Zreszta nie jest to naszym celem - podajemy przede wszystkim te informacje, ktore
NAS ciesza lub bulwersuja, te ktore NAM wydaja sie szczegolnie istotne. Staramy sie, by jedynie w
ten sposob objawialy sie poglady polityczne redakcji. Staramy sie takze podawac informacje, ktore
moga byc interesujace dla osob jezdzacych do i z Polski - o clach, wizach, przepisach podatkowych,
mozliwosciach komunikacyjnych itp.
Jakie mamy cele uboczne
poza informowaniem. Chcemy sluzyc integracji polskiego srodowiska naukowego rozproszonego
po swiecie, chcemy pomoc w rozwijaniu osobistych kontaktow miedzy czytelnikami, chcemy
zblizyc Polske z Polonia i wreszcie, chcemy dostarczyc czytelnikom probke wspolczesnej
polszczyzny (a zdarzaja sie nam czytelnicy ledwo mowiacy po polsku...).
Jak to jest z copyrightem
DONOSY wysylamy sami, bezplatnie, wszystkim chetnym. W srodowiskach, ktore nie maja
bezposredniego dostepu do sieci komputerowych najczesciej udzielamy zgody na
rozpowszechnianie wersji drukowanej, czytanie w radio, wkladanie w BBS itp. Natomiast
zdecydowanie sprzeciwiamy sie kopiowaniu DONOSOW do roznych biuletynow, list, a takze
regularnemu forwardowaniu DONOSOW do swoich znajomych. Ma to kilka przyczyn: chcemy
miec bezposredni kontakt z czytelnikami, chcemy znac nasz zasieg i srodowiska do ktorych
docieramy, chcemy ograniczac zajetosc sieci komputerowych powodowana przez DONOSY (nasza
dystrybucja zajmuje sie system ListServ), i wreszcie nie widzimy powodu, by inni ludzie budowali
swoja popularnosc i uznanie na naszej pracy. W sytuacjach, gdy niemozliwe jest dostarczenie
DONOSOW bezposrednio odbiorcom, praktycznie zawsze wyrazamy zgody na przedruk.
Co zamierzamy
Kontynuowac wydawanie DONOSOW jak dlugo bedziemy mogli, a Wy bedziecie chcieli je czytac.
Byc moze wkrotce obok DONOSOW zaczniemy przygotowywac komercyjny serwis informacyjny
(rozsylany juz CompuServ'em a nie sieciami akademickimi) przeznaczony dla rozglosni radiowych,
gazet polonijnych itp.
Czego oczekujemy od czytelnikow
Bardzo chetnie publikowalismy Wasze listy, zwlaszcza mini-reportaze i doniesienia dotyczace
widzenia spraw polskich za granica (FAZ napisal o wizycie...), o zwiazanych z Polska
wydarzeniach (Michnik mial wyklad na naszym uniwersytecie...) itp. Niestety ostatnio dostajemy
ich bardzo malo - jesli wiec w Waszym otoczeniu zdarzy sie cos, co Waszym zdaniem warto opisac
i pasuje do DONOSOW - piszcie! Starajcie sie jednak przedstawiac fakty i opinie, a nie swoje
wlasne poglady. Nie chcielibysmy, by na naszych lamach odbywaly sie dyskusje miedzy
czytelnikami - do tego sa listy dyskusyjne. Bardzo pomaga nam w pracy wszelka krytyka od Was -
przede wszystkim ta konstruktywna (tzn. co mamy zrobic, zeby bylo lepiej). Jesli planujecie wizyte
w Warszawie - napiszcie do nas i odwiedzcie nas. Jesli DONOSY sie Wam podobaja - poleccie je
Waszym znajomym, a wydrukowane kopie zanoscie rodzinie do domu.
Czego drukowac nie bedziemy
Prezentacji Waszych pogladow (chyba, ze jestescie Bardzo Waznymi Osobami majacymi wplyw na
zycie w Polsce), apeli, zawiadomien, reklam, dyskusji miedzy Wami i wszelkich innych rzeczy nie
majacych sie nijak do profilu naszego pisma.
Skad wziac stare numery
Na zyczenie dosylamy numery archiwalne. Czytelnicy na VAXach w SPANie (HEP-necie) moga je
sobie sami wziac: 13411::DUA1:[Xawer.Donosy]YYMMDD.NNN (YYMMDD - data, NNN -
numer) Na zyczenie posylamy tez liste adresowa naszych czytelnikow. - jednak wolno z niej
korzystac jedynie w celu znalezienia zagubionych starych znajomych (kumpla z wojska - byl taki
przypadek), a nie dla globalnego wykorzystania, tzn. nie wolno jej uzywac do rozeslania anonsow,
zawiadomien, apeli itp, nawet w najszlachetniejszym i najpilniejszym celu.
Copyright 1991 by Donosy