pano
rama
RICKARD L
U
NDIN
Swedish Institute of Space Physics
(na gór
ze
); C. BL
ANP
AIN I WSP
Cell 2004
(na dole
)
Wiatr s∏oneczny to wyp∏ywajàcy ze S∏oƒca strumieƒ szybkich czàstek elementarnych, któ-
re rozprzestrzeniajà si´ po ca∏ym uk∏adzie planetarnym. Ziemskie pole magnetyczne os∏a-
nia nas przed nimi na tyle skutecznie, ˝e wi´kszoÊç z nich omija naszà planet´ w odleg∏o-
Êci co najmniej kilkudziesi´ciu tysi´cy kilometrów [patrz:
„Dziurawa tarcza Ziemi”
PANORAMA
; Âwiat Nauki, paêdziernik
2004]. Mars, który praktycznie nie ma pola magnetycznego,
jest pozbawiony takiej os∏ony, przez co wiatr s∏oneczny mo˝e
wdzieraç si´ w jego atmosfer´ a˝ do wysokoÊci oko∏o 250 km
nad powierzchnià planety.
Wdar∏szy si´ do atmosfery, czàstki wiatru s∏onecznego powo-
dujà dysocjacj´ znajdujàcych si´ w niej czàsteczek zwiàzków
chemicznych. Produkty dysocjacji uzyskujà pr´dkoÊci wystar-
czajàce do wydostania si´ z pola grawitacyjnego Marsa i uk∏a-
dajà si´ po ods∏onecznej stronie planety w d∏ugi „ogon”, w któ-
rym Mars Express wykry∏ znaczne iloÊci jonów wodoru i tlenu.
Tym samym sonda zaobserwowa∏a proces prowadzàcy do utra-
ty pary wodnej z atmosfery Czerwonej Planety. Wst´pne osza-
cowania jego tempa, przeprowadzone przez Rickarda Lundi-
na i Stasha Barabasha ze Szwedzkiego Instytutu Fizyki Przestrzeni Kosmicznej w Kirunie,
wskazujà, ˝e mo˝e on byç g∏ównym czynnikiem odpowiedzialnym za „odwodnienie” Mar-
sa. Wywiewanie pary wodnej z Marsa rozpocz´∏o si´ prawdopodobnie oko∏o 3.5 mld lat
temu, gdy stygnàce jàdro planety przesta∏o generowaç pole magnetyczne. Przez ten czas w
przestrzeƒ mi´dzyplanetarnà mog∏o ulecieç nawet 10
15
ton wody. Taka iloÊç wystarczy∏a-
by do pokrycia ca∏ej planety oceanem g∏´bokoÊci oko∏o 30 m.
M.R.
PLANETOLOGIA
Mars wysech∏ na wietrze
BIOMEDYCYNA
Nowe w∏osy, skóra lub... mózg
Coraz szybciej zbli˝amy si´ do praktycznych zastosowaƒ tkankowych komórek macierzystych,
co cieszy tym bardziej, ˝e badania zarodkowych komórek macierzystych posuwajà si´ bar-
dzo powoli ze wzgl´du na powa˝ne kontrowersje etyczne.
Zespo∏owi Elaine Fuchs z Howard Hughes Medical Institute w Rockefeller University, któ-
ry wczeÊniej zas∏ynà∏ badaniami nad warunkami ˝ycia i rozwoju komórek macierzystych
skóry, uda∏o si´ wyizolowaç takie komórki z cebulki mysiego w∏osa, rozmno˝yç je w pro-
bówce, a potem przeszczepiç bezw∏osym myszom, tak by wytworzy∏y nowà skór´ z prawi-
d∏owymi gruczo∏ami ∏ojowymi i w∏osami. Naukowcy ocenili tak˝e profil aktywnoÊci ge-
nów w tych komórkach, co ∏àcznie z zebranymi ju˝ danymi o innych komórkach
macierzystych pozwoli ustaliç, które geny umo˝liwiajà takim komórkom dzielenie si´ bez
ograniczeƒ i ró˝nicowanie w najrozmaitsze tkanki.
Wynik ten, opublikowany we wrzeÊniowym numerze Cell,
toruje drog´ do badaƒ nad zastosowaniem przeszczepów
w∏asnych komórek macierzystych skóry u ludzi – nie tylko
do leczenia banalnej ∏ysiny, ale tak˝e w przypadkach groê-
nych owrzodzeƒ lub poparzeƒ. Ma to ogromne zalety: prze-
szczepy w∏asnych komórek nie sà odrzucane przez uk∏ad
odpornoÊciowy, poÊredni etap hodowli poza ustrojem zaÊ
umo˝liwia ich namno˝enie w dowolnej iloÊci, a tak˝e
przeprowadzenie genetycznych modyfikacji, jeÊli by∏oby to
konieczne.
Ale to nie wszystko – w lipcowym wydaniu Lancet zespó∏
Siddharthana Chandrana z Cambridge Centre For Brain Re-
pair opisa∏, jak zmusiç ludzkie komórki macierzyste skóry
do ró˝nicowania w komórki nerwowe. Czy oznacza to prze-
∏om w leczeniu chorób neurodegeneracyjnych?
L.T.
KOMÓRKI MACIERZYSTE
skóry po przeszczepie
wytwarzajà prawid∏owe
w∏osy z cebulkami,
w których odtworzony zosta∏
prawid∏owy uk∏ad strefy
wzrostu, zawierajàcej
w pe∏ni sprawne komórki
macierzyste. Dowodzi to,
˝e podczas przeszczepiania
nie tracà one nic
ze swoich w∏aÊciwoÊci.
WIATR S¸ONECZNY
wywiewa
z atmosfery Marsa oko∏o 100 ton
gazu w ciàgu ziemskiej doby.
Stwierdzi∏a to europejska sonda
Mars Express. Znacznà cz´Êç tej
materii stanowi para wodna.
18
ÂWIAT NAUKI LISTOPAD 2004