Problematyka uzależnień i przemocy
Problematyka uzależnień i przemocy
Wstęp
1. Uzależnienia — stare i nowe ujęcia
1.1. Ujęcia i definicje uzależnienia według DSM-IV i ICD-10
1.2. Używanie szkodliwe a uzależnienie
2. Geneza i rozwój uzależnienia. Mechanizmy psychologiczne
2.1. Rozwój uzależnienia
2.2. Psychologiczne mechanizmy uzależnienia
3. Następstwa uzależnienia od alkoholu. Problemy osób uzależnionych, leczących się w szpitalach i poradniach
3.1. Następstwa uzależnienia od alkoholu
3.2. Osoby uzależnione, leczące się w szpitalach i poradniach
3.3. Główne formy leczenia uzależnienia od alkoholu
4. Przemoc w rodzinie — aspekty psychologiczne
5. Kryzys suicydalny — prewencja i interwencja psychologiczna
1
Problematyka uzależnień i przemocy
Wstęp
Ostatni zestaw tematów, które będziemy omawiać w trakcie naszego kursu związany jest
z problematyką uzależnień i przemocy. Czasy współczesne nazywane są niekiedy czasami
uzależnień, ze względu na ogromnie rozpowszechnienie tych niezwykle szkodliwych
zarówno w wymiarze indywidualnym, jak i społecznym zjawisk. Problematyka związana
z uzależnieniami powinna być szczególnie dobrze znana osobom pracującym w służbie
zdrowia, zarówno ze względu na znacznie większe rozpowszechnienie zjawiska
nadużywania substancji psychoaktywnych (głównie alkoholu) w populacji pacjentów opieki
zdrowotnej w porównaniu
z populacją ogólną, jak i z powodu ogromnych szkód zdrowotnych, jakie niesie ono ze sobą.
Problem uzależnień omówimy na przykładzie uzależnienia od alkoholu, jako najbardziej
powszechnego w naszym kraju, jednakże wymieniane mechanizmy psychologiczne
zaangażowane w rozwój choroby wydają się być wspólne dla wszystkich uzależnień.
Z problematyką uzależnień łączy się niekiedy zjawisko przemocy, któremu również
poświęcimy nieco uwagi. Na końcu poruszymy problem samobójstw, które — jak pamiętamy
— znajdują się w ścisłej czołówce przyczyn zgonów.
2
Problematyka uzależnień i przemocy
1. Uzależnienia — stare i nowe ujęcia
Zażywanie substancji zmieniających nastrój datuje się od początku istnienia człowieka. Było
ono i jest częścią spotkań rodzinnych, uroczystości, czynności religijnych i mistycznych
w wielu kulturach. W podejściu do tego zjawiska należy brać pod uwagę ogromne różnice
między różnymi społecznościami — w niektórych zażywanie substancji psychoaktywnych
jest zakazane, w innych uważane za prawidłowe i celowe. Można powiedzieć, że w każdej
kulturze wykorzystywane są środki zmieniające stan świadomości. W Europie i Stanach
Zjednoczonych dokonuje się tego głównie przy pomocy alkoholu. Większość osób
decydujących się na picie alkoholu nie ma problemu z regulacją jego spożycia tak, aby nie
stwarzało ono poważnego zagrożenia dla zdrowia lub społeczeństwa. Jednak u części z nich
picie staje się coraz większym problemem, a później — jedynym celem życia. Według
Kaplana i Sadocka (19) ryzyko to dotyczy około 13% populacji. W naszym kraju picie
alkoholu od dawna stanowi poważny problem społeczny, ekonomiczny i zdrowotny (31).
Problem osób nadużywających alkoholu rozpatrywany był początkowo głównie
w kategoriach moralnych. Alkoholików uważano za osoby o słabej lub złej woli, obciążając
ich całkowitą odpowiedzialnością za własne picie i jego następstwa. Nadużywanie alkoholu
było uważane za grzech i przejaw moralnego upadku (36). Wnioskiem z takiego ujmowania
problemu było podejmowanie w stosunku do uzależnionych różnych działań, które miały na
celu ich opamiętanie się, zawrócenie ze złej drogi i zaprzestanie picia. Przykładowo —
popularne do dziś okresowe „śluby trzeźwości” wywodzą się właśnie z modelu moralnego.
W czasach dominacji tego ujęcia nie prowadzono badań mających na celu ustalenie
skuteczności tych oddziaływań, jednak na podstawie obecnej wiedzy sądzić można, że
skuteczność modelu moralnego była bardzo niska.
Przełomem w dyskusji nad alkoholizmem okazały się prace Elvina Mortona Jellinka
(1890–1963), który — na podstawie przeprowadzonych wśród alkoholików badań —
pierwszy sformułował koncepcję stadiów picia i przedstawił zarys teorii alkoholizmu jako
choroby (18). Badania Jellinka przyczyniły się w istotnym stopniu do wprowadzenia przez
Światową Organizację Zdrowia w 1964 roku terminu uzależnienie od środka (alkoholu), które
zdefiniowano jako: „stan psychiczny, a z czasem też fizyczny, wywołany interakcją między
żywym organizmem a środkiem, charakteryzujący się zmianami zachowania i innymi
zmianami, które zawsze związane są z przymusem okresowego lub ciągłego przyjmowania
3
Problematyka uzależnień i przemocy
środka w oczekiwaniu na jego efekty natury psychicznej, a z czasem celem uniknięcia złego
samopoczucia związanego z jego brakiem” (ŚOZ, 1964: 8).
Prawie w tym samym czasie Amerykański Komitet do Ustalania Kryteriów Diagnostycznych
Alkoholizmu stwierdził, że jest on chorobą chroniczną, postępującą i potencjalnie śmiertelną,
charakteryzującą się fizyczną zależnością, zmienioną tolerancją lub patologicznymi
zmianami organów, bądź jednym i drugim — czyli wszystkimi bezpośrednimi i pośrednimi
skutkami picia (10).
Od początku lat siedemdziesiątych uznawanie alkoholizmu za chorobę stawało się coraz
bardziej powszechne, co prowadziło do powolnej zmiany punktu ciężkości. Alkoholik
przestawał być obiektem pogardy, stawał się natomiast osobą wymagającą pomocy
i leczenia.
Aktualne, zgodnie z sugestiami ŚOZ, używane wcześniej terminy alkoholizm i nałóg
alkoholowy zastąpione zostały określeniem zespołu uzależnienia od alkoholu, który definiuje
się jako ciężką, przewlekłą, nieuleczalną i potencjalnie śmiertelną chorobę, polegającą na
upośledzeniu kontroli nad jego piciem i prowadzącą do różnorodnych szkodliwych następstw
(29, 20).
Współcześnie uzależnienie ujmuje się nie jako zjawisko, ale jako dynamicznie rozwijający się
proces o charakterystycznym przebiegu i skutkach. Oznacza to, że każdy z objawów
uzależnienia kształtuje się na określonym etapie rozwoju choroby, rozwija się i pozostaje we
wzajemnej dynamicznej interakcji z innymi objawami. Niektóre symptomy mają charakter
nieodwracalny, dlatego choroby nie można całkowicie wyleczyć, a jedynie powstrzymać jej
rozwój (10).
Uzależnienie od alkoholu jest procesem niejednorodnym, obejmującym szereg różnorodnych
wzorców i sposobów picia. Może obejmować systematyczne, codzienne, nadmierne picie,
systematyczne nasilone picie występujące tylko w okresie weekendów, bądź też długie
okresy trzeźwości, przeplatane okresami ciągów picia (37). Intensywne picie pociąga za
sobą zawsze poważne ryzyko uzależnienia i nie ma znaczenia fakt czy odbywa się
codziennie, czy co jakiś czas (30).
Wśród podstawowych zjawisk charakteryzujących funkcjonowanie osób uzależnionych od
alkoholu Jerzy Mellibruda (25) wymienia następujące fakty:
4
Problematyka uzależnień i przemocy
1. „Brak istotnego wpływu destrukcyjnych skutków picia na powstrzymywanie się od
zażywania alkoholu.
2. Koncentracja zachowań, myśli, i uczuć osoby uzależnionej wokół alkoholu oraz okresy
doświadczania poczucia konieczności wypicia.
3. Ograniczenie i zubożenie repertuaru zachowań związanych z piciem.
4. Zwiększenie i zmniejszenie intensywności reagowania na tę samą ilość alkoholu, czyli
zmiany w tolerancji na alkohol.
5. Przykre stany psychofizyczne przy przerwaniu lub ograniczeniu picia (tzw. objawy
abstynencyjne) oraz doświadczanie złagodzenia i wycofania tych objawów po powrocie
do picia.
6. Podejmowanie i załamywanie się samodzielnych prób kontroli nad piciem oraz
powtarzające się nawroty picia po okresie abstynencji.
7. Uporczywe pragnienie picia kontrolowanego i nadzieja na zapanowanie nad alkoholem,
poczucie niemożności rozstania się z alkoholem na zawsze.
8. Niepowodzenia prób powstrzymania od picia podejmowanych przez najbliższe otoczenie
za pomocą bezpośrednich nacisków, perswazji i karania” (s. 73).
Oprócz pojęcia uzależnienie od alkoholu używa się również terminu choroba alkoholowa na
określenie: „przewlekłej choroby, charakteryzującej się koniecznością spożywania alkoholu,
prowadzącej do utraty kontroli nad jego przyjmowaniem, mimo niekorzystnych konsekwencji
społecznych, emocjonalnych i somatycznych, które towarzyszą jego używaniu” (Gwyther,
Tyler, 1998: 141).
1.1. Ujęcia i definicje uzależnienia według DSM-IV i ICD-10
Pierwszym etapem w udzielaniu pomocy chorym jest prawidłowe rozpoznanie choroby.
Ponieważ etiologia i mechanizmy uzależnienia od alkoholu nie są do końca wyjaśnione,
klinicyści stawiają diagnozę na podstawie wyraźnie wyodrębnionego zespołu objawów
występujących u osób z różnych środowisk i w różnych okresach. Aktualnie istnieją dwa
główne systemy klasyfikacji chorób, które pozwalają rozpoznawać objawy spowodowane
piciem alkoholu. Są to: Międzynarodowa Klasyfikacja Chorób, Urazów i Przyczyn Zgonów,
której 10 wersja (ICD-10) została opublikowana przez ŚOZ w roku 1992, oraz Diagnostic and
Statistical Manual of Mental Disorders Amerykańskiego Towarzystwa Psychiatrycznego
(DSM-IV) z 1994 r. ICD-10 zawiera listę urazów i chorób, w tym chorób wynikających
z nadużywania alkoholu. Celem klasyfikacji jest umożliwienie prowadzenia statystyki
5
Problematyka uzależnień i przemocy
zachorowalności i śmiertelności. DSM-IV obejmuje jedynie zaburzenia psychiczne i jest
stosowane głównie w USA. Jednak wielu badaczy na całym świecie odwołuje się do
klasyfikacji DSM-IV.
W ICD-10 (17), w rozdziale zatytułowanym Zaburzenia psychiczne i zaburzenia zachowania
spowodowane używaniem substancji psychoaktywnych wymienia się następujące kategorie:
ostre zatrucie, używanie szkodliwe, zespół uzależnienia, zespół abstynencyjny, zespół
abstynencyjny wraz z majaczeniem, zaburzenia psychotyczne, zespół amnestyczny,
zaburzenia psychotyczne związane z odroczonymi skutkami zażywania, inne zaburzenia
psychiczne i zaburzenia zachowania oraz niespecyficzne zaburzenia psychiczne
i zaburzenia zachowania. Kategorie te odnoszą się nie tylko do używania alkoholu, lecz do
wszelkich substancji psychoaktywnych.
Zespół uzależnienia rozpoznaje się, gdy: „trzy lub więcej z następujących przejawów
występowało łącznie przez co najmniej miesiąc lub jeżeli utrzymywało się krócej niż miesiąc,
to występowało w sposób powtarzający się w okresie 12 miesięcy:
— silne pragnienie lub poczucie przymusu przyjmowania substancji,
— upośledzona zdolność kontroli nad zachowaniem związanym z przyjmowaniem
substancji, tj. nad jego rozpoczynaniem, kończeniem oraz poziomem użycia,
potwierdzona przyjmowaniem substancji w dużych ilościach lub przez czas dłuższy niż
zamierzony, albo uporczywym pragnieniem przyjmowania substancji, albo
nieskutecznością wysiłków zmniejszenia lub kontrolowania jej używania,
— fizjologiczne objawy stanu abstynencyjnego, pojawiające się, gdy użycie substancji jest
ograniczone lub przerywane, potwierdzone wystąpieniem charakterystycznego dla danej
substancji zespołu abstynencyjnego albo używaniem tej samej substancji w celu
uwolnienia się od objawów odstawienia lub ich uniknięcia,
— potwierdzenie tolerancji wobec działania substancji, tj. konieczność przyjmowania istotnie
wzrastającej jej ilości, w celu osiągnięcia działania lub pożądanego efektu, albo znaczne
zmniejszonego efektu w przypadku dalszego przyjmowania dotychczasowych ilości
substancji,
— silne pochłonięcie sprawą przyjmowania substancji, przejawiające się istotną zmianą
dotychczasowych zamiłowań i zainteresowań, porzucanych lub ograniczanych z powodu
przyjmowania substancji, albo przeznaczeniem większości czasu na działania konieczne
do uzyskania lub przyjęcia substancji, bądź uwolnienia się od następstw jej działania,
— uporczywe przyjmowanie substancji, mimo oczywistych dowodów występowania
szkodliwych następstw, potwierdzone ciągłym dalszym jej używaniem, choć charakter
6
Problematyka uzależnień i przemocy
i rozmiar szkód są już danej osobie znane lub można oczekiwać, że są znane” (ICD-10:
1998: 62–63).
W DSM IV wymienia się podobne objawy, definiując uzależnienie jako: „patologiczny
wzorzec używania substancji, który powoduje upośledzenie funkcjonowania lub złe
samopoczucie określonej osoby. Rozpoznanie ustala się wtedy, gdy w jakimkolwiek okresie
tego samego roku występują łącznie trzy z przestawionych poniżej skutków używania
substancji:
1. Tolerancja, definiowana jako jedna z dwóch możliwości:
a) potrzeba znacznego zwiększania ilości zażywanej substancji w celu osiągnięcia
stanu intoksykacji lub pożądanego efektu,
b) znaczne zmniejszenie się skutków po stosowaniu substancji w tej samej dawce.
2. Zespół odstawienia, definiowany jako jedna z dwóch możliwości:
a) występowanie charakterystycznych dla danej substancji objawów zespołu
odstawienia,
b) pobieranie danej substancji (lub podobnej) w celu złagodzenia lub uniknięcia
objawów zespołu odstawienia.
3. Przyjmowanie substancji w ilości większej lub przez czas dłuższy, niż jest to konieczne.
4. Nieskuteczne próby lub zamiary przerwania używania substancji lub utrzymywania
kontroli nad jej używaniem.
5. Przeznaczenie znacznej ilości czasu na uzyskanie i używanie substancji lub dochodzenie
do siebie po jej używaniu.
6. Zaniechanie lub ograniczenie istotnej aktywności społecznej, zawodowej lub rekreacyjnej
z powodu używania substancji.
7. Ciągłe używanie danej substancji, mimo świadomości, że jest to przyczyną problemów
zdrowotnych i psychicznych lub powoduje ich nasilenie” (Scully, 1998: 185).
1.2. Używanie szkodliwe a uzależnienie
ICD-10, poza zespołem uzależnienia, wymienia również używanie szkodliwe, rozumiejąc
przez nie wzorzec używania substancji, powodujący rozpoznawalne i określone szkody
somatyczne lub psychologiczne, wzorzec, który utrzymuje się przez co najmniej miesiąc lub
powtarza się w ciągu 12 miesięcy, nie spełniając kryteriów uzależnienia (17). Podobnie
DSM-IV proponuje rozróżnienie nadużywania od alkoholu i uzależnienia od alkoholu,
uważając, że są to dwie różne jednostki diagnostyczne. Nadużywanie substancji jest tu
określone jako: „nieprawidłowy wzorzec użycia substancji, któremu towarzyszą następstwa
7
Problematyka uzależnień i przemocy
mniej liczne i inne niż w uzależnieniu” (Scully, 1998: 185). Sposób używania substancji przez
osobę nadużywającą prowadzi do upośledzenia sprawowania ważnych obowiązków,
używania substancji w sytuacjach, w których jest to niebezpieczne, konfliktów z prawem,
wynikających z używania substancji, kontynuowania używania mimo zaburzeń
funkcjonowania społecznego i stosunków międzyludzkich spowodowanych tym używaniem.
Uzależnienie i używanie szkodliwe (nadużywanie) substancji są wprawdzie różnymi formami
zażywania substancji psychoaktywnych, ale wiele badań potwierdza, że wysoki procent
osób, które początkowo spełniały kryteria używania szkodliwego po kilku latach staje się
uzależnionymi (16, 29).
8
Problematyka uzależnień i przemocy
2. Geneza i rozwój uzależnienia. Mechanizmy psychologiczne.
Etiologia uzależnienia od alkoholu
Etiologia choroby alkoholowej nie została jednoznacznie ustalona. W dyskusji na ten temat
badacze zgodni są w zasadzie co do polietiologicznego uwarunkowania choroby. Udział
poszczególnych czynników w jej genezie, a także w przebiegu leczenia pozostaje kwestią
nierozstrzygniętą i dyskusyjną. Generalnie wyróżnia się przyczyny biologiczne,
psychologiczne i społeczne.
1. Uwarunkowania biologiczne
Istnieje wiele różnorodnych koncepcji, próbujących wyjaśniać biologiczne mechanizmy
powstawania uzależnień. Omówienie ich w ramach niniejszego kursu nie jest możliwe,
warto jedynie zwrócić uwagę na szeroko dyskutowaną teorię genetyczną. Niektóre
badania wykazały bowiem, że wystąpienie uzależnienia od alkoholu jest czterokrotnie
bardziej prawdopodobne u potomstwa rodziców od niego uzależnionych. Powyższa
prawidłowość, dotycząca głównie mężczyzn, występuje nawet wówczas, gdy biologiczne
dzieci osób uzależnionych są adoptowane przez osoby nieuzależnione (42, 35). Również
w badaniach nad bliźniętami stwierdzono, że stopień zgodności zachorowania na
chorobę alkoholową jest wyższy w przypadku bliźniąt jednojajowych niż dwujajowych
(39).
2. Przyczyny społeczne
Społeczne teorie powstawania uzależnienia wskazują na różnice w spożywaniu alkoholu
między różnymi społecznościami. W niektórych wymagana jest całkowita abstynencja
(np. muzułmanie, mormoni). W innych kulturach picie związane jest z pewnymi rytuałami
(obrzędy religijne, ceremonie, wyjątkowe okazje), nie toleruje się natomiast picia w
innych sytuacjach. Kolejne sposoby używania alkoholu to picie biesiadne (przy okazji
spotkań towarzyskich, uroczystości rodzinnych, koleżeńskich) oraz picie użytkowe,
a więc picie z powodów osobistych, dla zaspokojenia własnych potrzeb, przy
przyzwoleniu na to społeczności. Odsetek alkoholików jest największy tam, gdzie panuje
model picia użytkowego (3).
Wśród norm i praktyk społecznych związanych z piciem, które uważa się za czynniki
prognostyczne dla rozwoju problemów alkoholowych, wymienia się między innymi
nadmiernie przyzwalające normy picia, tolerancję nietrzeźwości, tolerancję
występujących pod wpływem alkoholu niepożądanych zachowań społecznych,
9
Problematyka uzależnień i przemocy
posługiwanie się alkoholem w celu zmniejszenia napięcia i niepokoju, picie
w samotności, brak zrytualizowanego i ceremonialnego sposobu picia, picie
skoncentrowane w kręgu młodych mężczyzn, brak socjalizacji dzieci w zakresie
właściwych wzorców picia (20).
Król-Fijewska (21), na podstawie własnych badań i obserwacji, wymienia następujące
czynniki społeczne, przyczyniające się do rozwoju uzależnienia od alkoholu w naszym
kraju:
— zwyczaj picia w grupie rówieśniczej;
— alkohol jako totem wspólnoty chłopięcej i męskiej, a szczególnie związane z nim
rytuały, zachowania, sposób wspólnego spędzania czasu. Takiego totemu potrzebują
głównie ludzie młodzi, którzy nie identyfikują się z większością rówieśników,
nastolatki odrzucane przez swoją grupę rówieśniczą;
— wojsko jako szkoła picia — rytuały, pożegnania z kolegami, przepustki łączą się
zawsze z piciem alkoholu. Piciu w wojsku towarzyszy rys autodestrukcji
przejawiającej się w takich hasłach, jak: pić do oporu, pić do końca;
— zakład pracy — 78% alkoholików przyznaje, że w zakładzie pracy istniał zwyczaj picia
alkoholu. Bardzo ważnym czynnikiem jest stosunek przełożonych do picia alkoholu
przez pracowników. „Dzienny” styl picia, gdy pod wpływem alkoholu trzeba pracować,
a nie na przykład iść spać, szybciej prowadzi do zwiększenia tolerancji na alkohol;
— dla 75% badanych picie stanowiło formę spędzania czasu w męskim towarzystwie.
Owe 75% stanowi sygnał ważnej potrzeby społeczności męskiej i wiąże się
z ubóstwem form życia społecznego w naszym kraju;
— alkoholizm mężczyzn — wynik deficytu kultury, braku dostępu do grup, które dają
poczucie wspólnoty, osobistych więzi, możliwości samorealizacji.
Kolejnym, niezwykle ważnym, czynnikiem jest oddziaływanie środków masowego
przekazu i reklamy. Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych
podaje, że polska młodzież poddawana jest bardzo agresywnym i starannie
przygotowanym oddziaływaniom promującym picie alkoholu. Badania rynkowe pokazują
wysoką skuteczność tych oddziaływań. W latach osiemdziesiątych odsetek abstynentów
wśród warszawskich 15-latków wynosił 28%, w 1997 r. tylko 8%. Organizowane są
imprezy masowe, sponsorowane przez browary. Media wypełnione są przekazami
sugerującymi, że picie jest stałym i normalnym elementem kultury młodzieżowej (31).
10
Problematyka uzależnień i przemocy
3. Czynniki psychologiczne
W literaturze dotyczącej czynników wpływających na powstanie i rozwój uzależnienia od
alkoholu, czynniki psychologiczne zajmują szczególne miejsce. Ich dokładne omówienie
znajdziecie w cytowanej literaturze, w tym miejscu warto zwrócić jedynie uwagę na
koncepcje zakładające istnienie określonych cech psychologicznych, wspólnych dla
większości alkoholików. Wśród cech tych wymienia się: drażliwość, zmienność,
tendencję do autodestrukcji, towarzyskość, obniżenie poczucia sensu życia, liczne
konflikty wewnętrzne, wysoki niepokój (7). Z kolei Mellibruda (25) do cech typowych dla
konstrukcji psychicznej alkoholików zalicza:
— nastawienie destrukcyjne — niskie poczucie własnej wartości, autoagresję,
negatywne wizje własnej osoby i własnego życia,
— destrukcyjne schematy relacji międzyludzkich — nastawienie obronne, agresywne,
podejrzliwość, izolację, cechy aspołeczne,
— brak konstruktywnej wizji życia i systemu wartości — zwątpienie, nihilizm, brak wiary
w pozytywne wartości i możliwość ich realizacji.
Cechy te nie są specyficzne dla uzależnienia (posiadają je również ludzie z innymi
formami zaburzeń), jednak u uzależnionych pełnią one specyficzną rolę, aktywizując
mechanizmy powodujące picie alkoholu. Szczególnie ważną cechą wydaje się być niskie
poczucie własnej wartości. Osoby niezadowolone z siebie, nieśmiałe i zahamowane
bardzo łatwo ulec mogą iluzji zmiany swoich cech osobowości, która występuje po
spożyciu alkoholu (lub innego środka psychoaktywnego). Dlatego wielu alkoholików
podaje, że dopiero będąc pod wpływem alkoholu mogli nawiązywać kontakty z płcią
przeciwną, bawić się, tańczyć. Stawali się wówczas rozmowni i towarzyscy, czyli tacy,
jakimi zawsze chcieli być, a na trzeźwo nie byli. Ponieważ alkohol tyle im „ofiarował”, nie
potrafili rozstać się z nim nawet wówczas, gdy powodował coraz większe szkody w ich
życiu.
Podsumowując problem uwarunkowań uzależnienia należy stwierdzić, że wymienione
przyczyn nie mogą być traktowane oddzielnie. Procesy biologiczne, zjawiska społeczne
i psychologiczne nie przebiegają w izolacji i w sposób zróżnicowany wpływają na
poszczególne osoby w różnych okresach ich życia. Ponadto inne czynniki mogą być
odpowiedzialne za rozpoczęcie picia, a inne za jego kontynuację.
11
Problematyka uzależnień i przemocy
2.1. Rozwój uzależnienia
Pierwszy dokładny i systematyczny opis procesu przebiegu uzależnienia od alkoholu
zawdzięczamy Jellinkowi. Swoją koncepcję przedstawił w 1951 r. w Kopenhadze na
europejskim seminarium na temat alkoholizmu (18). Koncepcja Jellinka, opisująca dokładnie
stadia rozwoju choroby, stała się inspiracją dla wielu późniejszych teorii rozwoju
uzależnienia. Jedną z nich jest koncepcja przedstawiona przez Król-Fijewską (21), która
wyodrębnia następujące fazy rozwoju choroby:
1. Inicjacja — okres od pierwszego wypicia alkoholu do czasu ustabilizowania się wzoru
picia. Wymowa inicjacji jest bardzo zróżnicowana — pierwsze doświadczenia
z alkoholem mogą bowiem być zarówno negatywne, jak i pozytywne. Zdarzają się jednak
osoby, które już podczas pierwszego kontaktu z alkoholem zachowują się tak, jakby ich
organizm go pragnął, mimo że nie doświadczyły wcześniej jego wpływu. Inni pijący
doświadczają przykrych objawów somatycznych. Wspólną cechą, którą wymieniają
badani jest pojawienie się w trakcie pierwszych kontaktów z alkoholem zjawiska zwanego
„przeistoczeniem”, to jest subiektywnie doznawanej zmiany cech przypisywanych własnej
osobie. Jest to najczęściej zwiększenie odwagi, swobody, elokwencji, poczucie bycia
dorosłym, atrakcyjnym dla płci przeciwnej, stan rozluźnienia, uspokojenia. Mówiąc
inaczej, kontakt z alkoholem powoduje poczucie wzrostu własnych kompetencji
interpersonalnych. Przeistoczenie obejmowało z reguły te cechy, których brak wydawał
się badanym najbardziej dotkliwy. Ta właśnie korzyść bycia kimś innym — tym, kim
pragnie się być, stanowi pomost do nadużywania alkoholu. Pod wpływem alkoholu
badani mogli eksperymentować z różnymi zachowaniami niedostępnymi na trzeźwo.
2. Utrwalanie — utrwalony zostaje wzór picia, bez popadania jednostki w kłopoty społeczne,
zdrowotne i psychologiczne. Stopniowo jednak zwiększa się częstotliwość i ilość
wypijanego alkoholu. Pojawia się niepokojące zjawisko w postaci wzrostu tolerancji na
alkohol („mocnej głowy”).
3. Nadużywanie — następuje istotna zmiana sposobu picia alkoholu. W tej fazie człowiek
pije alkohol systematycznie, często aż do upicia się, co powoduje coraz większe kłopoty
w kontakcie z otoczeniem, problemy zdrowotne i psychologiczne. Następuje rytualizacja
picia — alkohol staje się elementem określającym reguły zachowania — na zabawie,
w pracy, przy okazji szukania kontaktów towarzyskich. Osoby znajdujące się w tej fazie
doświadczają często niepokoju, gdy nie ma alkoholu, dążą wtedy do zapełnienia tej
pustki. Innym sygnałem jest częste upijanie się. Na tym etapie występuje też zmiana
grona znajomych na osoby podobnie pijące. Dochodzi również do pojawienia się
łaknienia alkoholu. Zmniejsza się rola okazji i rytuałów — człowiek aktywnie poszukuje
12
Problematyka uzależnień i przemocy
kontaktu z alkoholem. Następuje dalsza zmiana częstotliwości picia — pojawiają się
„klinowanie” (picie w celu złagodzenia objawów abstynencyjnych) i ciągi alkoholowe.
Picie alkoholu staje się działaniem pierwszoplanowym w życiu człowieka. Im bardziej
rozwija się uzależnienie, tym krócej trwa dobrostan spowodowany zażyciem alkoholu.
Pojawia się coraz więcej zachowań agresywnych i autoagresywnych.
4. Powstrzymywanie — okres, w którym dochodzi do ograniczenia ilości wypijanego
alkoholu — człowiek podejmuje abstynencję, albo pije w sposób wykluczający możliwość
nadużywania. Zdarzają się sporadyczne „wpadki”. Większość osób uzależnionych nie
wie jednak, że czasowa abstynencja nie dowodzi braku uzależnienia, służy natomiast
utrwaleniu mechanizmu iluzji i zaprzeczeń, podtrzymując wzór picia. Picie po przerwie
jest często znacznie bardziej destrukcyjne niż przed. Próby abstynencji podejmowane są
z reguły bez pracy nad sobą i polegają na przyjmowaniu Anticolu lub implantacji
Esperalu.
5. Przeplatanie się okresów nadużywania i powstrzymywania — przerwy w piciu
przeplatane są okresami intensywnego i długotrwałego picia.
6. Picie bez ograniczeń — pojawia się, gdy dotychczasowe próby kontrolowania picia
zawiodły, często po dramatycznych doświadczeniach, na przykład rozstaniu z rodziną,
utracie pracy, pobycie w szpitalu, przebytej psychozie alkoholowej. Występują kradzieże,
kłamstwa, silne objawy abstynencyjne, pojawiają się myśli i próby samobójcze.
Proces rozwoju choroby trwa różnie u różnych osób (nieraz kilka, a nawet kilkanaście lat),
jednak z reguły towarzyszą mu podobne, następujące po sobie zjawiska (rys. 1). Ten ciąg
zdarzeń, pojawianie się coraz to nowych „sygnałów alarmowych” nie prowadzi jednak
najczęściej do zmian w zachowaniu osoby pijącej, mających na celu podjęcie leczenia.
Przeciwnie — osoba uzależniona nie chce przyjąć do wiadomości faktu występowania
własnych problemów związanych z piciem i reaguje, często agresywnie, na uwagi otoczenia.
Powoduje to sytuację, w której alkoholik dowiaduje się o swoim problemie ostatni, gdyż
wszyscy bliscy od dawna spostrzegają problem, którego on nie widzi. Dzieje się tak,
ponieważ w procesie uzależnienia zaangażowane są potężne mechanizmy psychologiczne.
13
Problematyka uzależnień i przemocy
picie kontrolowane („normalne”)
wzrost zainteresowania alkoholem (koncentracja życia wokół alkoholu)
wzrost tolerancji („mocna głowa”)
pojawienie się przerw w pamięci („film się urwał”)
utrata kontroli („picie do oporu”)
głód alkoholu
objawy abstynencyjne („kac”)
łagodzenie objawów abstynencyjnych alkoholem („klin”)
ciągi picia
zaburzenia psychotyczne, choroby somatyczne, śmierć
postępująca degradacja w sferze biologicznej (coraz więcej chorób),
psychologicznej (agresja i autoagresja),
społecznej (utrata pracy, rozpad rodziny, utrata prawa jazdy),
duchowej (brak wszelkich wyższych wartości)
Rysunek 1. Rozwój uzależnienia od alkoholu
Źródło: Opracowanie własne.
2.2. Psychologiczne mechanizmy uzależnienia
Od końca lat osiemdziesiątych w wielu placówkach odwykowych w Polsce wdrażany jest
nowy model terapii uzależnienia od alkoholu (26). Teoretyczne podstawy tego podejścia
tworzy psycho-bio-społeczny (PBS) model uzależnienia i zawarta w nim koncepcja
psychologicznych mechanizmów uzależnienia, opracowana w Instytucie Psychologii Zdrowia
i Trzeźwości. Według tego modelu w powstaniu, przebiegu i utrzymywaniu się choroby
podstawową rolę odgrywają psychologiczne mechanizmy, zaś celem terapii jest
14
Problematyka uzależnień i przemocy
powstrzymanie działania tych mechanizmów i ich usunięcie. Mechanizmy te powstają na
skutek intensywnego oddziaływania psychofizycznego alkoholu i stanowią podstawowe
przyczyny patologicznego picia i przerywania abstynencji. Są one aktywizowane przez
negatywne stany emocjonalne, doświadczenie stresu i specyficzne okoliczności zewnętrzne.
Podstawowymi mechanizmami uzależnienia są:
1) mechanizm nałogowego regulowania emocji,
2) mechanizm iluzji i zaprzeczania,
3) mechanizm rozpraszania i rozdwajania „ja”.
1. Mechanizm nałogowego regulowania emocji
Alkohol jest środkiem wpływającym na uczucia i poprawiającym stan psychiczny. Jego
przyjmowanie dostarcza z reguły uczuć przyjemnych, zmniejszając tym samym natężenie
uczuć przykrych. Większość osób stosuje go sporadycznie, między innymi w celu
polepszenia stanu własnych emocji. Mechanizm nałogowego regulowania emocji polega
na przejęciu przez alkohol funkcji podstawowej regulacji własnych stanów
emocjonalnych. Alkohol staje się głównym sposobem wpływania na stan własnych uczuć
i zastępuje realistyczny kontakt ze światem. To przestawienie się sposobu regulacji
uczuć z naturalnego na sztuczny prowadzi do coraz większej izolacji jednostki od świata
i od niej samej. Jednostka nadużywająca alkoholu zaczyna przeżywać coraz więcej
przykrych uczuć, często spowodowanych właśnie jego używaniem, co prowadzi do
wzrostu zapotrzebowania na alkohol. W wyniku tego procesu najważniejszą rolę w życiu
osoby uzależnionej zaczyna spełniać dążenie do szybkiego łagodzenia i uśmierzania
przykrych stanów emocjonalnych. W chwilach nasilenia przykrych uczuć pojawia się
tendencja do panicznego poszukiwania ulgi, która nadaje pragnieniu alkoholu charakter
wewnętrznego przymusu. System nałogowego regulowania uczuć działa więc na
zasadzie błędnego koła.
2. Mechanizm iluzji i zaprzeczania
Uzależnienie od alkoholu dotyka również procesów poznawczych. W miarę rozwoju
choroby funkcjonowanie poznawcze jednostki zostaje coraz bardziej zdominowane przez
mechanizm utrudniający jej rozpoznawanie szkód używania alkoholu. Mechanizm ten
powstaje jako wynik redukcji dysonansu poznawczego między pojawiającymi się
negatywnymi następstwami picia alkoholu a oczekiwaniem na pozytywne efekty jego
działania. Mechanizm iluzji i zaprzeczeń obejmuje procesy postrzegania i myślenia,
15
Problematyka uzależnień i przemocy
prowadząc do uszkodzenia zdolności realistycznego odbioru rzeczywistości, co zamyka
człowieka w błędnym kole samooszukiwania się i złudzeń. Działa on okresowo,
aktywizując się w momencie nasilenia dążenia do uśmierzania przykrych stanów
emocjonalnych przez alkohol. Efektem działania mechanizmu jest wytworzenie się
całościowego i zwartego systemu przekonań, zbudowanie subiektywnej wizji świata
i życia, która w dużym stopniu jest wyizolowana od rzeczywistości i podporządkowana
pragnieniu dalszego picia. Mechanizm ten powoduje, że jednostka odrzuca rady
otoczenia, które jest zaniepokojone jej sposobem picia, nie przyjmuje do siebie faktu
własnego uzależnienia, nie uważa, że pije w sposób destrukcyjny i jest przekonana, że
jej picie nie stanowi dla niej poważnego zagrożenia. W procesach myślowych osoby
uzależnionej dominuje tzw. nałogowa logika, polegająca na minimalizowaniu szkód
związanych z piciem i przekonaniu o możliwości jego kontroli.
3. Mechanizm rozpraszania i rozdwajania „ja”
System „ja”, jako centralny element osobowości, spełnia podstawowe funkcje
regulacyjne, związane ze sterowaniem postępowaniem jednostki. Stanowi on podstawę
poczucia tożsamości i samoświadomości. Intensywne i patologiczne picie jest źródłem
ważnych doświadczeń osobistych i w istotny sposób wpływa na kształt systemu,
powodując przede wszystkim rozpraszanie granic „ja”, które stają się mniej wyraźne
i mniej zwarte. Dochodzi do polaryzacji dwóch typów doświadczeń — związanych ze
stanem trzeźwości i stanem upojenia. Upojenie jest odbierane przez osobę pijącą jako
pozytywne „przeistoczenie”, zmiana siebie w kierunku akceptowanym i pożądanym.
Jednak umiejętności i zachowania nabyte w czasie bycia nietrzeźwym nie przenoszą się
na stan trzeźwości i odwrotnie. W strukturze „ja” alkoholika tworzy się więc silne napięcie
między skrajnie negatywną oceną własnej osoby, którą tworzą doświadczenia zdobyte
w związku ze złym samopoczuciem po okresach długiego picia, łamaniem obietnic
trzeźwości, objawami abstynencyjnymi, wyrzutami sumienia a irracjonalnie pozytywną
wizją siebie przeżywaną w stanach upojenia. Dochodzi do rozdwojenia i dezintegracji
struktury „ja”. W centrum tej struktury pojawia się „próżnia psychiczna”, pusty obszar,
brak trwałych i znaczących treści; cała aktywność rozgrywa się natomiast na obrzeżach
tej struktury. Utrudnia to podejmowanie decyzji, prowadzi do odczucia pustki
egzystencjalnej i bezsensu życia. Alkoholik rozpaczliwie próbuje walczyć o utrzymanie
własnej wartości, o kontrolę nad wypijanym alkoholem. Zwycięstwo w tej walce nie jest
jednak możliwe.
16
Problematyka uzależnień i przemocy
3. Następstwa uzależnienia od alkoholu.
Problemy osób uzależnionych, leczących się w szpitalach
i poradniach
3.1. Następstwa uzależnienia od alkoholu
Następstwa uzależnienia od alkoholu mogą ujawniać się we wszystkich istotnych sferach
funkcjonowania człowieka, a więc w sferze biologicznej, społecznej i psychologicznej.
Uzależnienie od alkoholu jest istotnym problemem zdrowotnym w wielu krajach. Problem
ten jest tym poważniejszy, że wiele osób uzależnionych nie leczy się, a także nie zdaje sobie
sprawy z tego, że w ogóle taki problem posiada. Wpływ uzależnienia na stan somatyczny
przejawia się między innymi przez skrócenie średniej długości życia osób z chorobą
alkoholową w stosunku do populacji ogólnej, postępujące wyniszczenie organizmu,
zwiększoną liczbę wypadków i urazów, wzrost liczby samobójstw. Wszystko to powoduje, że
uzależnienie od alkoholu skraca przewidywaną statystycznie średnią życia o 12 lat (42).
Intensywne picie wpływa szkodliwie na cały organizm. Na powstanie niekorzystnych zmian
stanu zdrowia maja wpływ liczne czynniki, takie jak sposób i długość picia, predyspozycje
genetyczne, współwystępowanie innych chorób somatycznych. Szczególnie negatywny
okazuje się wpływ alkoholu na pracę układu trawiennego, krążenia, nerwowego oraz
immunologicznego. Najbardziej szkodliwy wpływ wywiera alkohol na pracę wątroby. Liczne
badania epidemiologiczne (29) potwierdziły zależność między ilością wypijanego alkoholu
w przeliczeniu na głowę mieszkańca a rozpowszechnieniem uszkodzeń wątroby. Wśród
chorób wątroby wymienia się najczęściej alkoholowe zapalenie wątroby oraz marskość
wątroby. W USA w 80% przypadków powodem marskości wątroby jest przewlekłe
nadużywanie alkoholu (20). Niemniej szkodliwe jest oddziaływanie alkoholu na trzustkę.
Z kolei negatywne oddziaływanie alkoholu na układ krążenia rozpatruje się głównie
w aspekcie jego przewlekłego nadużywania. Wielu badaczy uważa obecnie, że spożywanie
przez dorosłych okazyjnie niewielkich ilości alkoholu może obniżać ryzyko choroby
wieńcowej przez podniesienie poziomu HDL, tj. lipoprotein o wysokiej gęstości (29).
Jednakże picie dużych ilości alkoholu powoduje szereg niezwykle niekorzystnych dla układu
krążenia następstw. Alkohol jest uważany za jeden z czynników ryzyka nadciśnienia
tętniczego, kardiomiopatii alkoholowej oraz zaburzeń rytmu serca (15). Przewlekłe
nadużywanie alkoholu prowadzi do trwałych zmian w układzie nerwowym, wiąże się
organicznym uszkodzeniem mózgu, prowadzącym do wystąpienia otępienia alkoholowego,
17
Problematyka uzależnień i przemocy
zespołu psychoorganicznego i zespołu Wernickego-Korsakowa. Przyczynia się również do
zwiększenia prawdopodobieństwa wystąpienia udaru mózgu (20, 37). Alkohol upośledza
także funkcjonowanie układu immunologicznego, przez co zwiększa wrażliwość na choroby
zakaźne, gruźlicę, a nawet nowotwory, czego dowiodły liczne badania (29). Ponadto,
u alkoholików dość powszechne występuje stały spadek sprawności fizycznej, energii,
witalności, siły popędu seksualnego i możliwości uzyskania satysfakcji ze współżycia.
Dochodzi również do zaniedbań w odżywianiu się, higienie osobistej, do zmiany wyglądu
zewnętrznego. Przewlekłe stany intoksykacji alkoholowej prowadzą do zachowań
autodestrukcyjnych, samookaleczeń i prób samobójczych. Volpicelli (42) podaje, że około
50% wszystkich samobójstw popełnianych jest pod wpływem alkoholu. Państwowa Agencja
Rozwiązywania Problemów Alkoholowych (31) za najważniejsze zdrowotne problemy
związane z uzależnieniem od alkoholu w naszym kraju uznała m.in.:
— głęboką degradację zdrowotną osób uzależnionych,
— uszkodzenia zdrowia u nadmiernie pijących osób dorosłych: znaczna część pacjentów
leczących się w placówkach podstawowej i specjalistycznej opieki zdrowotnej nadużywa
alkoholu, co stanowi ogromne obciążenie dla systemu ochrony zdrowia — leczenie tych
pacjentów trwa dłużej i jest mniej efektywne,
— uszkodzenia rozwoju psychofizycznego pijącej młodzieży: bardzo poważne szkody
dotyczą 10–15% populacji młodzieży w wieku 15–18 lat,
— szkody występujące u członków rodzin z problemem alkoholowym — obejmują przede
wszystkim schorzenia psychosomatyczne i zaburzenia emocjonalne spowodowane
chronicznym stresem.
Niemniej poważne są skutki społeczne uzależnienia. Postępujący proces uzależniania się
od alkoholu powoduje głębokie zmiany w całym otoczeniu alkoholika. Osoba uzależniona
zaczyna coraz bardziej destrukcyjnie oddziaływać, zwłaszcza na najbliższą rodzinę, która
funkcjonuje w stanie chronicznego napięcia i przeciążenia emocjonalnego. Picie alkoholu
przez uzależnionego staje się powoli najważniejszą sprawą w życiu rodziny, w której
alkoholik dąży do dalszego picia, a pozostałe osoby do uniemożliwiania mu tego. Powoduje
to powstanie ściśle określonego podziału ról w odniesieniu do współmałżonka i dzieci oraz
„zamknięcie” rodziny, w której nie wolno rozmawiać o tym, co się w niej dzieje — ani między
sobą, ani z osobami z zewnątrz. Ponadto osoby najbliższe często akceptują stworzony przez
alkoholika system iluzji i zaprzeczeń, wierzą w jego racjonalizacje i projekcje, rozpaczliwie
próbując dostosować się do sytuacji. Z drugiej strony to samo najbliższe otoczenie przeżywa
dużą liczbę przewlekłych i przykrych emocji: głównie niepewności, złości, bezsilności,
wściekłości, poczucia winy i krzywdy, co przyczynia się do rozwoju nerwic, stanów
18
Problematyka uzależnień i przemocy
depresyjnych i chorób psychosomatycznych. Istotą tego patologicznego przystosowania jest
podtrzymywanie dotychczasowego systemu, a często ochrona alkoholika przed skutkami
jego picia, czyli przyczynianie się do dalszego rozwoju choroby (20, 10, 27).
W Polsce, według szacunków Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych
(31), żyje około 1,5–2 milionów dzieci alkoholików. Ponoszą one ogromne straty rozwojowe
— fizycznie częściej chorują, są słabsze, bardziej podatne na zaburzenia emocjonalne,
często są ofiarami przemocy i nadużyć seksualnych. Stanowią też grupę ryzyka pod
względem prawdopodobieństwa uzależnienia. Picie alkoholu poważnie upośledza pełnienie
ważnych ról społecznych, związanych z dalszym otoczeniem i pracą zawodową. Alkoholik
powoli traci coraz więcej znajomych i przyjaciół, ma też coraz poważniejsze problemy
w pracy. Pogłębia to jego złe samopoczucie psychiczne i poczucie niskiej wartości, co
pociąga za sobą zintensyfikowanie picia i narastanie problemów. W dalszej perspektywie
dochodzi do głębokiej dezorganizacji środowiska pracy: absencji, wypadków, obniżenia
wydajności i szans osiągnięcia kariery zawodowej, bezrobocia, (31). Badania przemocy
w rodzinach i przemocy kryminalnej potwierdzają, że jest ona często związana z piciem
alkoholu, oraz że po wypiciu alkoholu zmniejsza się zahamowanie i zdolność moralnego
osądu, zwiększa natomiast agresja, co łączy się ze wzrostem liczby przestępstw (1, 37).
Alkoholizm jest niezwykle kryminogennym czynnikiem. W USA około 50% wypadków
drogowych z ofiarami śmiertelnymi powodowane jest pod wpływem alkoholu. Alkohol stanowi
istotną przyczynę wielu innych wypadków: utonięć, wypadków w pracy, pożarów, urazów
oraz innych, związanych z zachowaniami ryzykownymi (39). Wszystkie te dane skłoniły
Amerykańską Komisję do Spraw Przyczyn i Zapobiegania Przemocy do wniosku, że: „żadna
inna substancja nie jest tak silnie powiązana z przestępstwami z użyciem przemocy jak
alkohol” (Steele, Josephs, 1992: 57).
W literaturze przedmiotu opisuje się również poważne konsekwencje psychologiczne
uzależnienia, polegające głównie na powstawaniu w trakcie rozwoju choroby szeregu
niekorzystnych i patologicznych zmian w osobowości. Zmiany te określone są różnymi
terminami, jak psychodegeneracja, charakteropatia alkoholowa, deterioracja alkoholowa,
patologiczny rozwój osobowości (11). Proces uzależniania się od alkoholu pociąga za sobą
liczne poważne następstwa w funkcjonowaniu psychicznym. Najważniejsze z nich to głęboka
transformacja myślenia, coraz bardziej postępujące zniekształcenie odbioru rzeczywistości,
obniżenie odporności psychicznej i samooceny. Rozwój uzależnienia powoduje coraz
większą alienację alkoholika, który nagminnie stosuje mechanizmy racjonalizacji i projekcji,
mające usprawiedliwiać picie i zachowanie dobrego mniemania o sobie oraz prowadzące do
19
Problematyka uzależnień i przemocy
odrzucaniem prób pomocy ze strony otoczenia. Głębokie zmiany następują również
w obrazie własnej osoby — alkoholik buduje coraz więcej fałszywych przekonań i iluzji
dotyczących swoich możliwości i kompetencji. Kompetencje te są osiągalne jedynie po
spożyciu alkoholu — pogłębia się więc przepaść między realnymi możliwościami a takimi,
których posiadanie zapewnia jedynie stan nietrzeźwości (25, 12). Alkohol staje się
podstawowym sposobem radzenia sobie ze stresem, a wraz z coraz częstszym jego
używaniem obniża się gotowość do stosowania innych, bardziej konstruktywnych strategii
radzenia sobie. Psychologiczną konsekwencją tego procesu jest przeżywanie coraz większej
ilości przykrych emocji oraz wzrost poczucia bezradności (24). Przewlekłe picie alkoholu
przyczynia się również do występowania zachowań agresywnych, autodestrukcyjnych,
stanów depresyjnych, lękowych, upośledzenia uczuciowości wyższej, wzmożenia
pobudliwości emocjonalnej, powstania nastawienia urojeniowego i prześladowczego
(19, 37).
3.2. Osoby uzależnione, leczące się w szpitalach i poradniach
Jak już powiedziano, jednym z istotnych problemów związanych ze szkodami zdrowotnymi,
jakie niesie za sobą intensywne picie alkoholu jest znacząco wyższy, w porównaniu
z populacją ogólną, odsetek osób z problemami alkoholowymi w grupie pacjentów
podstawowej opieki zdrowotnej (POZ). Źródła amerykańskie szacują częstość występowania
zaburzeń zdrowotnych związanych z piciem alkoholu na: 10–30% w poradniach ogólnych,
8–16 % w praktyce rodzinnej oraz 12–16% w poradniach ginekologiczno-położniczych (33,
4). Zwraca się uwagę na fakt, że o ile rozpowszechnienie szeroko rozumianych problemów
alkoholowych w całej populacji szacuje się na 12%, to w populacji pacjentów podstawowej
opieki zdrowotnej jest ono znacząco wyższe, a u osób znajdujących się w szpitalu wynosi
odpowiednio — 42% u mężczyzn i 35% u kobiet. Dane te zbliżone są do wartości
określających rozpowszechnienie innych chorób przewlekłych, takich jak nadciśnienie
tętnicze i cukrzyca (28). W Polsce podobnych badań nie prowadzono, wydaje się jednak, że
procent pacjentów korzystających z usług służby zdrowia i mających problemy alkoholowe
może być jeszcze wyższy.
VIII Raport Specjalny dla Kongresu USA (29) w części dotyczącej zapobiegania problemom
zdrowotnym związanym z nadużywaniem alkoholu i wczesnym interwencjom zwraca uwagę
na konieczność prowadzenia przez osoby zatrudnione w służbie zdrowia (głównie lekarzy)
szeregu czynności zmierzających do wykrywania problemów alkoholowych u pacjentów. Są
to przede wszystkim badania przesiewowe, mające na celu identyfikację osób z problemami
alkoholowymi, (wywiady diagnostyczne prowadzone wśród osób „bez objawów”, to jest
20
Problematyka uzależnień i przemocy
poszukujących pomocy medycznej z powodu nie związanego z piciem alkoholu), ankiety
zawierające pytania dotyczące picia alkoholu i używania innych substancji, badania
laboratoryjne, krótkie interwencje (informacja o działaniu alkoholu, przekazanie materiałów
— odpowiednich książek i podręczników samopomocowych). Raport zwraca uwagę, że
oddziaływania te są często skuteczne, a metody, na których się opierają rzetelne, trafne
i łatwe do przeprowadzenia. Sądzi się nawet, że badaniom przesiewowym powinni być
poddani wszyscy pacjenci, ponieważ u wielu osób nie można w inny sposób zaobserwować
występowania czynników ryzyka problemów alkoholowych. Za zwiększeniem roli
pracowników służby zdrowia w pomocy pacjentom mającym problemy alkoholowe
przemawiają również następujące fakty:
— pacjenci z problemem uzależnienia lub nadużywania alkoholu trafiają nie tylko do poradni
odwykowych lub ośrodków leczenia uzależnień, lecz z reguły najpierw do innych
placówek służby zdrowia;
— pracownicy POZ są często pierwszymi i jedynymi osobami, do których zwracają się
pacjenci mający różnorodne problemy powiązane z piciem alkoholu;
— pacjenci leczeni z powodu innych schorzeń, z nierozpoznanym jednocześnie problemem
alkoholowym (używanie ryzykowne, szkodliwe, uzależnienie) będą mieli znacznie gorsze
efekty leczenia tych chorób;
— alkohol jest przyczyną występowania wielu chorób oraz wchodzi w interakcje ze
środkami farmakologicznymi;
— uzależnienie jest problemem całej rodziny. Członkowie rodzin zgłaszają się do placówek
służby zdrowia z różnymi dolegliwościami. Źródłem tych dolegliwości lub ich zaostrzenia
jest życie w rodzinie dysfunkcyjnej, co w znacznej mierze utrudnia lub uniemożliwia
efektywne leczenie;
— pijący problemowo znacznie lepiej reagują na krótką poradę pracownika medycznego niż
osób z rodziny lub psychiatrów czy psychologów (z oporu lub z lęku przed
„stygmatyzacją” alkoholika);
— lekarze cieszą się u pacjentów dużym autorytetem, a tym samym ich rola w omawianej
problematyce jest nie do zastąpienia
Wielu autorów zauważa jednak, że mimo dużego rozpowszechnienia problemów
alkoholowych w populacji oraz powyższych sugestii lekarze podstawowej opieki zdrowotnej
mają duże trudności z ich rozpoznawaniem i leczeniem (2, 9). Wśród przyczyn takiego stanu
rzeczy wymienia się:
— szereg stereotypów i błędnych przekonań dotyczących osób nadużywających alkoholu
oraz ich leczenia,
21
Problematyka uzależnień i przemocy
— przekonanie, że problematyka ta nie dotyczy pracowników POZ, lecz wąskiego kręgu
specjalistów leczenia uzależnień,
— przekonanie, że zajmowanie się problemami związanymi z piciem jest bardzo
czasochłonne,
— strach przed zepsuciem relacji z pacjentem,
— przekonanie o nieskuteczności leczenia alkoholików,
— nieuwzględnianie spektrum problemów związanych z piciem (uzależnienie, picie
szkodliwe, picie ryzykowne), a co za tym idzie nieumiejętność wczesnego wykrywania
problemów alkoholowych.
Wszystko to prowadzi do tego, że wielu lekarzy nie podejmuje tematów związanych z piciem
alkoholu, dopóki szkody z tym związane nie są bardzo wyraźne. Nie poruszają tematyki
związanej ze sposobem picia w trakcie zbierania wywiadu, ograniczając się czasami do
słownego zwrócenia uwagi na sposób picia lub „zakazu” picia (Nie wolno Panu pić alkoholu).
W ostateczności kierują pacjentów do specjalistycznych ośrodków leczenia uzależnień.
Dodatkowo problem komplikuje fakt, że wśród osób, którym picie sprawia mniejsze lub
większe problemy, większość stanowią ci, którzy nie spełniają kryterium uzależnienia (pijący
szkodliwie). Ich sposób picia powoduje jednak wyraźne szkody zdrowotne, psychologiczne
i społeczne. Osoby takie nie przyjmują często do wiadomości informacji, że ich problemy są
związane z piciem alkoholu, mówiąc sobie: Tak źle to ze mną jeszcze nie jest. Nie biorą
również pod uwagę możliwości i konieczności podjęcia terapii odwykowej. Z kolei terapeuci
zajmujący się leczeniem uzależnień mogą nie chcieć zajmować się tymi pacjentami (nawet
jeśli znajdą się oni w ośrodku), zanim nie zaakceptują oni siebie jako uzależnionych od
alkoholu i nie zaczną dążyć do całkowitej abstynencji (co może być dla nich nie do
przyjęcia). Z kolei psychoterapeuci pracujący w innych ośrodkach nie chcą zajmować się
problemami osób nadużywających alkoholu, zanim nie dokonają oni modyfikacji swego
sposobu picia. W ten sposób tworzy się błędne koło, w którym osobom pijącym problemowo
nikt nie jest w stanie pomóc. Biorąc pod uwagę dane z literatury, wskazujące, że stosunek
osób nadużywających alkoholu do uzależnionych we wszystkich krajach wynosi 2–3 : 1,
należy się zgodzić z poglądami, że osoby szkodliwie pijące, powodując w perspektywie
społecznej więcej szkód ekonomicznych i zdrowotnych niż uzależnieni, są pozostawione
same sobie, ponieważ nie istnieją dla nich żadne skuteczne formy pomocy (8).
Następstwem takiego podejścia jest znaczne przesunięcie w czasie momentu, w którym
najkorzystniej można pomóc osobom pijącym problemowo. Są oni „gotowi” do terapii tylko
22
Problematyka uzależnień i przemocy
w sytuacji poważnych następstw i szkód wywołanych przez alkohol (które nie wystąpiłyby,
gdyby wcześniej otrzymali pomoc). Według badań niemieckich okres między pojawieniem
się pierwszych problemów alkoholowych a podjęciem terapii wynosi średnio 11,8 roku.
Ponadto — im bardziej poważne i obciążające są szkodliwe następstwa picia alkoholu, tym
mniej korzystne są prognozy dla skutecznej terapii. Jest to spowodowane faktem, że stale
obniża się (lub ulega zniszczeniu) wsparcie społeczne, wzrastają szkody somatyczne,
zapomnieniu ulegają sposoby radzenia sobie ze stresem. Biorąc pod uwagę wszystkie te
fakty, coraz częściej w różnych krajach przełamuje się klasyczne i ograniczone myślenie
o problemach alkoholowych. Zaczyna postrzegać się je z punktu widzenia dobra ogółu
(public health), co prowadzi do rozwijania i poszerzania specyficznych interwencji
w odniesieniu do każdej formy konsumpcji alkoholu, która zagraża zdrowiu publicznemu, lub
może stanowić takie zagrożenie. Coraz bardziej widać potrzebę specyficznej propozycji
terapeutycznej, która dotyczy osób w momencie, gdy ich problemy z alkoholem dopiero
zaczynają się. W takich sytuacjach lekarze i pielęgniarki są jedynymi osobami, które mają
dostęp do osób z tymi problemami (22).
3.3. Główne formy leczenia uzależnienia od alkoholu
Sposób leczenia uzależnienia od alkoholu jest wypadkową aktualnej wiedzy na temat jego
przyczyn i konsekwencji oraz poziomu rozwoju koncepcji teoretycznych i praktyki
psychoterapeutycznej. W ciągu ostatnich lat przeszedł on znaczną ewolucję i jest ciągle
modyfikowany. Terapia alkoholizmu w XIX w. opierała się głównie na przymusowym
leczeniu, składaniu ślubów trzeźwości oraz wzmacnianiu siły woli. Wraz z uznaniem
alkoholizmu za chorobę zmieniło się podejście do jego leczenia, zaczęto również
monitorować efekty terapii. Istotną rolę zaczęły także odgrywać ruchy samopomocowe,
zwłaszcza ruch Anonimowych Alkoholików (AA). Po okresie dominacji powstałego na gruncie
behawioryzmu leczenia awersyjnego (podawanie Anticolu lub wszywanie Esperalu), które
okazało się mało skuteczne, a czasami wręcz szkodliwe, coraz większą rolę zaczęto
przypisywać specyficznym oddziaływaniom psychoterapeutycznym. Powstało szereg nowych
metod leczniczych, poszerzył się wachlarz proponowanych sposobów pomocy. Osoby
podejmujące obecnie leczenie odwykowe mają do wyboru szereg różnorodnych propozycji
terapeutycznych. Mogą leczyć się w oddziałach zamkniętych szpitali psychiatrycznych,
w poradniach odwykowych, w specjalistycznych poradniach leczenia uzależnień
(w warunkach stacjonarnych i ambulatoryjnych) i uczestniczyć w spotkaniach grup AA.
23
Problematyka uzależnień i przemocy
4. Przemoc w rodzinie — aspekty psychologiczne
Przemocy doświadcza ogromna rzesza ludzi — jedni stykają się z nią pośrednio, przez
informacje i obrazy w środkach masowego przekazu, inni bezpośrednio we własnym życiu,
własnej rodzinie. Historia przemocy (doświadczanej bezpośrednio i pośrednio) wydaje się tak
stara jak świat. Jednakże przemocy doświadczanej od najbliższych, przemocy domowej
poświęcano przez wiele lat mało miejsca. Przemoc taką opisywano jako zjawisko typowe dla
„marginesu społecznego”, a więc marginalne. Ostatnie lata zmieniły tę sytuację — pojawiło
się szereg książek i opracowań dotyczących przemocy w rodzinie, prowadzone są szeroko
zakrojone akcje, mające na celu uświadomienie społeczeństwa w sprawie rozmiarów tego
zjawiska. Powstało szereg organizacji i ruchów społecznych badających zjawiska przemocy
i pomagających ofiarom m.in. przez prowadzenie specjalnych hosteli, ośrodków interwencji
kryzysowej i linii telefonicznych.
Ogólnie przemoc domową określa się jako:
— „działanie lub zaniechanie w ramach rodziny,
— dokonywane przez jednego z jej członków przeciwko pozostałym,
— z wykorzystaniem istniejącej lub stworzonej przez okoliczności przewagi sił lub władzy,
— godzące w ich prawa albo dobra osobiste, a szczególnie w ich życie lub zdrowie
(fizyczne i psychiczne) oraz
— powodujące u nich szkody lub cierpienie” (Salber, Taliaferro, 1998: 8).
Zjawisko przemocy w rodzinie można rozpatrywać z różnych punktów widzenia i różnych
perspektyw. Czasami — jak w przypadku przemocy z użyciem siły fizycznej (bicie, gwałt),
określenie przemocy wydaje się proste. W innych przypadkach, gdy chodzi o przemoc
psychiczną, pojawiają się jednak liczne wątpliwości. Dlatego celowe wydaje się krótkie
omówienie różnych punktów widzenia i perspektyw w jakich ujmuje się to zjawisko:
1. Z punktu widzenia prawa, przemoc jest przestępstwem, określonym w kodeksie karnym
i odpowiednio karanym. Najczęściej przytaczany jest artykuł kodeksu karnego dotyczący
znęcania się fizycznego lub moralnego nad członkiem rodziny. Przewidywana jest za to
kara od 6 miesięcy do 5 lat więzienia.
2. Na płaszczyźnie moralnej zwraca się uwagę na etyczny aspekt przemocy. Jest ona
uważana za czyn moralnie naganny, krzywdzenie słabszego przez silniejszego i jako
taka powinna podlegać negatywnej ocenie ze strony otoczenia i powodować wyrzuty
sumienia u sprawcy.
24
Problematyka uzależnień i przemocy
3. Perspektywa społeczna koncentruje się na obyczajach i postawach występujących w
określonej grupie ludzkiej, które mogą sprzyjać lub usprawiedliwiać przemoc lub
przeciwnie — utrudniać ją. W ramach tego ujęcia poszukuje się na przykład odpowiedzi
na pytanie dlaczego społeczeństwo nagminnie stykając się z przemocą, zwykle na nią
nie reaguje?
4. Płaszczyzna psychologiczna kładzie nacisk na skutki przemocy, zwraca uwagę na
cierpienie ofiar, zmiany psychologiczne jakie pojawiają się u nich, sposób odbioru przez
ofiarę osoby i czynu sprawcy oraz na mechanizmy powstawania przemocy w rodzinie.
Stawia się tutaj pytania o to, co przemoc jest w stanie zrobić z człowiekiem, jak sobie
radzą ludzie nią dotknięci i jakie są krótko- i długoterminowe skutki cierpienia.
Płaszczyzna psychologiczna zajmuj się również osobą sprawcy, motywami, którymi się
kieruje, jego cechami osobowości (23, 34).
Przemoc domowa może być zimna lub gorąca. O przemocy gorącej mówimy, gdy u jej
podstaw leży nagłe wyładowanie, furia, prowadzące do agresywnych zachowań. Furia,
będąc wybuchem nagromadzonych i niemożliwych do opanowania uczuć złości
i wściekłości, rozładowuje się w aktach bezpośredniej agresji fizycznej i psychicznej.
U podstaw tego rodzaju przemocy leży intensywnie przeżywana frustracja, wynikająca
z zablokowania dążeń, niespełnienia oczekiwań. Sprawca kieruje swoją agresję na członków
rodziny, będąc przekonanym (często na podstawie wcześniejszych, podobnych
doświadczeń) o własnej bezkarności. Przemoc gorąca wiąże się niejednokrotnie
z nadużywaniem alkoholu, który osłabia racjonalną kontrolę zachowania. Nie oznacza to
naturalnie, że bycie w stanie nietrzeźwym zwalnia sprawcę przemocy od odpowiedzialności.
Przemoc zimna jest natomiast spokojniejsza, skalkulowana. Polega na realizowaniu przez
sprawcę własnego scenariusza. Często towarzyszy temu przekonanie o słuszności własnego
postępowania; sprawca potrafi znaleźć racjonalne usprawiedliwienie dla własnych zachowań
(np. Tak należy postępować z dziećmi, Należało jej się itp.). Sprawcy przemocy fizycznej,
zarówno gorącej, jaki i zimnej stosują z reguły również przemoc psychiczną polegającą na
izolacji ofiary od własnej rodziny, otoczenia i znajomych, krytykowaniu i poniżaniu (często
w obecności osób trzecich) oraz domaganiu się bezwzględnego posłuszeństwa (we
wszystkich dziedzinach życia, na przykład przygotowywaniu posiłków, ubieraniu się,
wydawaniu pieniędzy, wychowywaniu dzieci).
Ofiary przemocy domowej doświadczają poza cierpieniem fizycznym dużej ilości bardzo
przykrych uczuć, głównie wstydu, bezsilności, upokorzenia przygnębienia i rozpaczy.
Próbują też podejmować różnorodne strategie obronne. Lee Bowker (13), na podstawie
25
Problematyka uzależnień i przemocy
badania tysiąca systematycznie bitych przez partnerów kobiet, wyodrębniła podstawowe
strategie stosowanych przez nie zachowań. Wydają się być one uniwersalnymi strategiami,
jakie stosują ofiary w odniesieniu do sprawców:
1. Rozmowa ze sprawcami — opowiadanie o cierpieniu i krzywdzie w celu wzbudzenia
u sprawców wyrzutów sumienia. Rozmowy takie często kończą się kolejnym aktem
przemocy lub też sprawcy deklarują zaprzestanie jej stosowania pod warunkiem
spełnienia ich oczekiwań. Prowadzi to do odrzucenia prób komunikowania się ofiar ze
sprawcami (ofiary milczą).
2. Uzyskiwanie od sprawców obietnic poprawy przez odwoływanie się do miłości,
dobra dzieci, opinii społecznej. Czasami efektem jest uzyskanie obietnicy od sprawcy, że
już więcej nie użyje przemocy (obietnice te z reguły nie są jednak realizowane).
3. Straszenie sprawców policją, opuszczeniem domu, rozwodem. Strategie te jednak
z reguły nie są realizowane, o czym sprawcy doskonale wiedzą. Dlatego jedynym
sposobem, aby strategia ta okazała się skuteczna jest zrealizowanie gróźb.
4. Ucieczka przed sprawcą — opuszczanie domu, zamykanie się w innym pokoju lub
łazience. Strategia jest skuteczna jedynie wówczas, gdy rzeczywiście oddziela ofiarę od
sprawcy; w przeciwnym razie wzmaga jedynie wściekłość sprawcy i jego poczucie
bezkarności.
5. Obrona pasywna — próby osłonięcia własnego ciała — dłońmi, ramionami,
przedmiotami domowymi. Strategia ta, stosowana odruchowo przez wszystkie ofiary
z reguły nie pomaga, a jedynie wzmacnia agresywność sprawcy.
6. Unikanie polega na opuszczaniu domu, gdy zbliża się sprawca, nie reagowaniu na jego
zaczepki i komentarze, „schodzenie z oczu” sprawcy. Jest to z reguły strategia
o krótkotrwałej skuteczności.
7. Walka obronna — próby oddawania razów, drapanie, gryzienie, kopanie sprawcy,
rzucanie w niego przedmiotami. Strategia przynosi efekt jedynie wtedy, gdy sprawca jest
przekonany o desperacji ofiary i obawia się o własne życie. W większości przypadków
strategia wzmaga jeszcze agresję, a sprawcy dostarcza dalszych argumentów
przemawiających za karaniem ofiary (Podniosła na mnie rękę).
8. Poniżanie się — polega na całkowitych podporządkowaniu się sprawcy, a nawet
poniżaniu się przez nim. Sprawca wówczas nie potrzebuje stosować przemocy w celu
wzmocnienia poczucia własnej mocy i władzy. Stosując tę strategię ofiary tracą własna
podmiotowość i uzależniają się od sprawcy.
Jak widzimy, żadna ze stosowanych strategii (poza odizolowaniem się od sprawcy
i realizacją gróźb) nie pomaga ofiarom. Ofiary przemocy niejednokrotnie nie mogą również
26
Problematyka uzależnień i przemocy
liczyć na pomoc i zrozumienie ze strony bliższego lub dalszego otoczenia. Ich szczególnie
trudna sytuacja życiowa prowadzić może do rozwoju objawów zespołu stresu pourazowego,
ze wszystkimi towarzyszącymi mu dolegliwościami, a także stanu nieustającego wyczerpania
i napięcia. W sytuacji takiej ofiara podejmuje czasami próbę odejścia od sprawcy. Gdy
zagrożenie rozstaniem jest znaczne, sprawcy często zmieniają swoje postępowanie —
okazują skruchę, obiecują poprawę, przepraszają, kupują prezenty itp. Gdy ofiara odstąpi od
swego zamiaru koszmar najczęściej powraca, a przemoc jest jeszcze bardziej gwałtowna.
Prowadzi to do postępującej wiktymizacji ofiary, która zaczyna przyzwyczajać się do swego
życia i funkcjonować tak, jakby bycie ofiarą przemocy było jej naturalnym losem
i przeznaczeniem do końca życia (34, 5).
Opisana powyżej szczególnie trudna sytuacja ofiary przemocy powoduje, że samodzielnie
nie jest ona w stanie sobie pomóc i aby mogła wyrwać się z pułapki potrzebuje pomocy
z zewnątrz (od instytucji i organizacji zajmujących się pomocą ofiarom).
W pomocy ofiarom przemocy niezwykle ważna rola przypada pracownikom służy zdrowia,
którzy często, jako jedyne osoby z zewnątrz, mają kontakt z ofiarami. W literaturze
przedmiotu zwraca się uwagę, że szereg dolegliwości i zachowań, które są możliwe do
zaobserwowania przez pracowników służby zdrowia (zwłaszcza lekarzy) świadczyć może
o występowaniu zjawiska przemocy. Z ofiarami stykają się bowiem zarówno specjaliści od
uzależnień (część ofiar nadużywa alkoholu lub środków przeciwbólowych, aby
zminimalizować cierpienie), chirurdzy i otolaryngolodzy (uszkodzenia całego ciała, krwiaki,
rany twarzy, twarzoczaszki), pediatrzy (dzieci — ofiary przemocy), gastroenterolodzy (często
u ofiar występują czynnościowe zaburzenia układu pokarmowego), rehabilitanci (powracanie
do zdrowia ofiar po doznanych urazach), ginekolodzy (kontakt z ofiarami gwałtów i nadużyć
seksualnych), psychiatrzy (próby samobójcze u ofiar, depresje, zaburzenia lękowe
i nerwicowe) (34). Stąd niezwykle ważne wydaje się uwrażliwienie pracowników służby
zdrowia na występowanie tych zjawisk, nauczenie ich zasad rozmowy z ofiarami oraz
udzielania im pomocy (kierowanie do odpowiednich ośrodków, dostarczanie informacji,
broszur, opracowań).
27
Problematyka uzależnień i przemocy
5. Kryzys suicydalny — prewencja i interwencja psychologiczna
Zarówno osoby uzależnione od alkoholu, jak i ofiary przemocy zalicza się do grupy
podwyższonego ryzyka popełnienia samobójstwa. Zagrożenie to występuje oczywiście nie
tylko w tych grupach pacjentów, próby samobójcze zdarzają się często wśród osób
depresyjnych, nieuleczalnie chorych oraz przeżywających różnorodne problemy i kryzysy
życiowe. W temacie dotyczącym głównych przyczyn śmiertelności podano, że samobójstwa
znalazły się w ścisłej czołówce przyczyn zgonów i że notuje się znaczne nasilenie tych
zjawisk w porównaniu z okresem sprzed stu lat. W ramach niniejszego kursu nie jest
możliwe podanie wszystkich uwarunkowań i koncepcji związanych z suicydologią ani też
dokładne omówienie zasad pomocy terapeutycznej dla osób z grupy „podwyższonego
ryzyka”. Celowe wydaje się jednak podanie kilku istotnych informacji:
1. Samobójstwo (zarówno zakończone zejściem śmiertelnym, jak i próba jego popełnienia)
należy do najbardziej dramatycznych doświadczeń w życiu człowieka i jego bliskich.
W większości wypadków poprzedzone jest głębokim kryzysem psychologicznym,
w którym jednostka wysyła do otoczenia, nieraz dramatyczne, prośby o pomoc (zwane
wołaniem o pomoc) i jest otwarta na otrzymanie tej pomocy (32). Osoby popełniające
samobójstwo podejmują decyzję o odebraniu sobie życia najczęściej w samotności,
głębokiej rozpaczy i cierpieniu, poczuciu braku sensu życia i utraty nadziei na przyszłość.
Czynniki te uniemożliwiają obiektywną ocenę sytuacji i rozważenie możliwych wyjść
z niej. Z tych przyczyn, otrzymawszy odpowiednią pomoc, wiele z tych osób nie
podejmuje więcej w życiu prób samobójczych (38).
2. Myślom samobójczym towarzyszy często ambiwalencja; niektórzy ludzie nie chcą
w rzeczywistości umierać, chcą jedynie poinformować najbliższych o swojej
dramatycznej sytuacji i rozpaczy. Ludzie ci (w tej grupie jest znacznie więcej kobiet niż
mężczyzn), podejmując próbę samobójczą, uciekają się z reguły do niegroźnych
sposobów (niewielkie dawki leków, płytkie przecięcie żył), a próbę organizują w ten
sposób, że nadejście pomocy z zewnątrz jest bardzo prawdopodobne. Inna grupa osób
(znacznie częściej są to mężczyźni) nie sygnalizuje otoczeniu swych zamiarów lub
sygnalizuje je słabo, wybiera natomiast środki gwałtowne i ostateczne (broń palna, skok
z dużej wysokości). Osoby takie stanowią znaczącą mniejszość wśród dokonujących
zamachu na własne życie, jednak dotarcie do nich i pomoc są niezwykle utrudnione (6).
3. Nieprawdziwy jest pogląd, jakoby ludzie straszący swe otoczenie samobójstwem w
rzeczywistości nie mieli zamiaru go popełniać. Zestawienie wyników badań obejmujących
analizę wywiadów prowadzonych z rodzinami i przyjaciółmi ofiar samobójstw wskazuje,
28
Problematyka uzależnień i przemocy
że około 40% z nich jasno informowało otoczenie o swoim zamiarze, rozmawiało
o śmierci i umieraniu z bliskimi. Najwięcej takich komunikatów otoczenie otrzymywało
w okresie kilku tygodni przed podjęciem próby samobójczej, niestety często lekceważąc
ich znaczenie. Sygnały te przybierały najczęściej formy aluzji typu: Lepiej gdybym nie żył,
Jeśli się jeszcze zobaczymy itp. Zdarzały się również opowieści o różnych formach
odebrania sobie życia, pogrzebach. Towarzyszyły im bardzo pesymistyczne oceny
dotyczące siebie i swojej przyszłości (6). Wypowiedzi te można traktować właśnie jako
formę „wołania o pomoc” ze strony rodziny czy przyjaciół.
4. Równie nieprawdziwe jest twierdzenie, że ryzyko popełnienia samobójstwa zanika wraz
z poprawą stanu psychicznego pacjentów (np. obniżenia objawów depresji). Większość
samobójstw osób depresyjnych jest dokonywana wówczas, gdy ich stan poprawi się na
tyle, że znajdują w sobie potrzebną ilość energii do realizacji swego zamiaru. Dokonana
wówczas próba samobójcza jest ogromnym szokiem dla otoczenia, które obserwowało
poprawę stanu psychicznego pacjenta i miało nadzieje na jego wyleczenie (38).
5. Tylko znikomy procent osób z zamiarami samobójczymi szuka pomocy u specjalistów
(psychologów, psychiatrów). Część z nich trafia do lekarzy ogólnych, jednak ich skargi
(z reguły na mało konkretne dolegliwości fizyczne) bywają niewłaściwie rozpoznane,
podobnie jak niewłaściwie rozpoznane bywają stany depresyjne i uzależnienia.
Znakomita większość komunikuje jednak swe zamiary bliskiemu otoczeniu, a około
25–30% popełnia samobójstwo mimo przebywania pod fachową opieką (6).
6. Pomoc osobom zagrożonym samobójstwem wchodzi w zakres tak zwanej interwencji
kryzysowej. Kienhorst (32), podając ogólne zasady takiej interwencji, wyodrębnia trzy
ważne obszary: 1) postawa interweniującego, która powinna być dyrektywna,
z bezpośrednio zadawanymi pytaniami (uważa on, że pacjenta należy zapytać wprost
czy rozważa decyzje odebrania sobie życia), 2) informacje, które należy zebrać
(pozwalające ocenić realne ryzyko samobójstwa, dowiedzieć się, co powstrzymuje
jeszcze pacjenta od dokonania czynu), 3) przekonanie pacjenta, że są jeszcze inne
sposoby rozwiązania sytuacji niż samobójstwo, że nie jest on sam ze swym cierpieniem,
że ktoś może mu udzielić pomocy i że niezbędna jest pomoc profesjonalna.
Najważniejsze jest jednak nawiązanie związku emocjonalnego z osobą zagrożoną
samobójstwem, stanowiącego dlań źródło wsparcia. Oczywiście — osoby, które dokonały
zamachu wymagają interwencji lekarskiej, a także niejednokrotnie leczenia szpitalnego
(internistycznego i psychiatrycznego).
7. Działania zapobiegawcze nie powinny ograniczać się tylko do osób bezpośrednio
zagrożonych ryzykiem popełnienia samobójstwa, ale obejmować również osoby
znajdujące się w przewlekłym stresie, stresie pourazowym, bezrobotne, uzależnione,
29
Problematyka uzależnień i przemocy
30
ofiary przemocy, osoby z zespołem stresu i wypalenia zawodowego, a więc wszystkich
zaliczanych do grup wysokiego ryzyka. Celem działań profilaktycznych powinna być
pomoc w odzyskaniu umiejętności radzenia sobie z istniejącymi problemami życiowymi
(6). Działaniom profilaktycznym należałoby poddać również osoby, u których wystąpiła
w przeszłości próba samobójcza, jak również te, które doświadczyły utraty kogoś
bliskiego w wyniku śmierci samobójczej (32).
Bibliografia
1. Ashworth M., Gerda C., 1999: Uzależnienie od alkoholu, [w:] ABC zdrowia psychicznego,
(red.) T. Davies, T. K. J. Craig, Wydawnictwo Medical Press, Gdańsk, s. 62–67.
2. Barker L. R., Whitfield C. L., 1991: Alcoholism, [w:] Barker L. R., Burton J. R.,
Zieve P. D., Principles of Ambulatory Medicine, Williams and Wilkins, Baltimore.
3. Bielewicz A., Moskalewicz J., 1986: Historia społeczno-kulturowa alkoholu, [w:] Alkohol
oraz związane z nim problemy społeczne i zdrowotne, (red.) I. Wald, PWN, Warszawa,
s. 11–35.
4. Bradley K., 1997: Rola lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej w zapobieganiu i leczeniu
problemów alkoholowych, [w:] Pacjenci z problemami alkoholowymi w podstawowej
opiece zdrowotnej, PARPA, Warszawa.
5. Browne K., Herbert M., 1999: Zapobieganie przemocy w rodzinie, PARPA, Warszawa.
6. Carson R. C., Butcher J. N., Mineka S., 2003: Psychologia zaburzeń, GWP, Gdańsk.
7. Cekiera Cz., 1985: Toksykomania: narkomania, lekomania, alkoholizm, nikotynizm,
PWN, Warszawa.
8. Chodkiewicz J., 2003: Punktowa abstynencja, Terapia Uzależnienia i Współuzależnienia,
nr 6, s. 18–20.
9. Chodkiewicz J., Pisarski A., 2000: Potrzebna edukacja, Terapia Uzależnienia
i Współuzależnienia, nr 3/12, s. 29–31.
10. Cierpiałkowska L., 1997: Alkoholizm. Małżeństwa w procesie zdrowienia, Wydawnictwo
Naukowe UAM, Poznań.
11. Ciupak A., 1997: Alkoholizm jako postać autodestrukcji, [w:] Wybrane zagadnienia
z psychologii osobowości, (red.) P. Oleś, TN KUL, Lublin, s. 113–128.
12. Dodziuk A., Kapler L., 1999: Nałogowy człowiek, Biblioteka Świata Problemów,
Warszawa.
13. Gierowski J., Lew-Starowicz Z., Mellibruda J., 2000: Psychopatologia zjawisk
społecznych, [w:] Psychologia, (red.) J. Strelau, GWP, Gdańsk, t. 3, s. 691–765.
14. Gwyther R., Tyler M., 1998: Alkoholizm i nadużywanie substancji psychoaktywnych,
Wiadomości Psychiatryczne, 1, 2 ,141–156.
15. Habrat B., 1996: Szkody zdrowotne spowodowane alkoholem, PWN, Warszawa.
16. Hasin D. S., Grant B. F., Endicott J., 1990: Natural history of alcohol abuse: Implications
for definitions of alcohol use disorders, Journal of Psychiatry, 147,11, 1537–1541.
17. ICD-10, 1998: Klasyfikacja zaburzeń psychicznych i zaburzeń zachowania, IPiN,
Warszawa.
31
18. Jellinek E. M., 1987: Stadia nałogu alkoholowego, Nowiny Psychologiczne, 3, 50,
s. 3–20.
19. Kaplan H. I., Sadock B. J., 1995: Psychiatria kliniczna, Wydawnictwo Urban & Partner,
Wrocław.
20. Kinney J., Leaton G., 1996: Zrozumieć alkohol, PARPA, Warszawa.
21. Król-Fijewska M., 1993: Tam i stamtąd, IPZiT, Warszawa.
22. Lindenmayer J., 2001: Der springende Punkt, Pabst Science Publishers, Lengerich.
23. Lipowska-Teutsch A., 1998: Wychowywać, wyleczyć, wyzwolić, PARPA, Warszawa.
24. Makowska H., Poprawa R., 1996: Radzenie sobie ze stresem w procesie budowania
zdrowia, [w:] Elementy psychologii zdrowia, (red.) G. Dolińska-Zygmunt, Wydawnictwo
Uniwersytetu Wrocławskiego, Wrocław, s. 69–105.
25. Mellibruda J., 1999: Psychologiczna analiza funkcjonowania alkoholików
i członków ich rodzin, IPZ, Warszawa.
26. Mellibruda J., 2000: Psychologiczna problematyka uzależnienia od alkoholu i narkotyków,
[w:] Psychologia, (red.) J. Strelau, t. 3, GWP, Gdańsk, s. 691–710.
27. Mellibruda J., Sobolewska Z., 1998: Koncepcja współuzależnienia i strategie
terapeutyczne, Przegląd Psychologiczny, t. 41, nr 3/4, s. 71–83.
28. O’Connor P. G., 1997: Problemy alkoholowe w praktyce lekarza internisty, [w:] Pacjenci
z problemami alkoholowymi w podstawowej opiece zdrowotnej, PARPA, Warszawa.
29. Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, 1995: VIII Raport
specjalny dla Kongresu USA, PARPA, Warszawa.
30. Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, 1995: Profilaktyka szkód
zdrowotnych związanych z używaniem alkoholu, PARPA, Warszawa.
31. Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, 1998: Profilaktyka
i rozwiązywanie problemów alkoholowych w Polsce w 1997, PARPA, Warszawa.
32. Pilecka B., 1997: Kryzys suicydalny — problemy prewencji i interwencji psychologicznej,
[w:] Oblicza kryzysu psychologicznego i pracy interwencyjnej,
(red.) D. Kubacka-Jasiecka, A. Lipowska-Teutsch, Wydawnictwo ALL, Kraków,
s. 131–143.
33. Rydon P., Redman S., Sanson-Fisher R. W., Reid A. L., 1992: Detection of
alcohol-related problems in general practice, Journal of Studies of Alcohol, 53 (3):
197–202.
34. Salber P. R., Taliaferro E., 1998: O przemocy domowej, PARPA, Warszawa.
35. Schuckit M. A., 1995: Teoria nadużywania alkoholu i narkotyków. Podejście genetyczne,
Nowiny Psychologiczne, t. 2, nr 95, s. 60–68.
36. Schwarzer R., 1992: Psychologie des Gesundheitsverhaltens, Hogrefe. Verlag für
Psychologie, Göttingen.
32
33
37. Scully J. H., 1998: Psychiatria, Wydawnictwo Urban & Partner, Wrocław.
38. Seligman M., Walker E., Rosenhan D., 2003: Psychopatologia. Wydawnictwo Zysk
i S-ka, Poznań.
39. Sheridan Ch. L., Radmacher S. A., 1998: Psychologia zdrowia, IPZ PTP, Warszawa.
40. Steele C. M., Joseps R. A., 1992: Alkoholowa miopia, jej cenione i niebezpieczne
następstwa, Nowiny Psychologiczne, t. 1, nr 78, s. 57–87.
41. Światowa Organizacja Zdrowia, 1964: Alkohol i alkoholizm. XIV Sprawozdanie Komitetu
Ekspertów Zdrowia Psychicznego ŚOZ, PZWL, Warszawa.
42. Volpicelli J., 1994: Zaburzenia związane z używaniem substancji psychoaktywnych,
[w:] Psychopatologia, (red.) D. Rosenhan, M. Seligman, t. 2, rozdz. 14, PTP, Warszawa,
s. 51–102.
Literatura podstawowa
1. Aleksandrowicz J. W., 1997: Zaburzenia nerwicowe, zaburzenia osobowości
i zachowania dorosłych (według ICD-10), Collegium Medicum, Kraków, s. 97–114.
2. Birch A., Malim T., 1995: Psychologia rozwojowa w zarysie, PWN, Warszawa,
s. 129–132.
3. Bishop G., 2000: Psychologia zdrowia, Wydawnictwo Astrum, Wrocław, rozdz. 1, 2, 4–9
lub
4. Bishop G., 1994: Health Psychology: Integrating Mind and Body, Allyn and Bacon,
Needham Heights.
5. Dziurowicz-Kozłowska A., 2002: Wokół pojęcia jakości życia, Psychologia Jakości Życia,
t. 1, 2, s. 77–99
6. Everly G., Rosenfeld R., 1992: Stres. Przyczyny, terapia i autoterapia, cz. 1 i 2, PWN,
Warszawa.
7. Everly G., Rosenfeld R., 1981: The Nature and Treatment of the Stress Response,
Plenum Press.
8. Sheridan Ch. L., Radmacher S. A., 1998: Psychologia zdrowia, rozdz. 1, 2, 6, 7, 11, 12,
IPZ, Warszawa lub
9. Sheridan Ch. L., Radmacher S. A., 1992: Health Psychology, challenging the biomedical
model, John Wiley & Sons. Inc.
10. Salmon P., 2002: Psychologia w medycynie, rozdz. 1, 2, 3, 4, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 14,
GWP, Gdańsk lub
11. Salmon P., 2000: Psychology of Medicine and Sugery, John Wiley & Sons. Inc.
— rozdz.
jw.
12. Dolińska-Zygmunt G., 1996: Elementy psychologii zdrowia, Wydawnictwo Uniwersytetu
Wrocławskiego, Wrocław lub
13. Dolińska-Zygmunt G., 2001: Podstawy psychologii zdrowia, Wydawnictwo Uniwersytetu
Wrocławskiego, Wrocław.
14. Jarosz M., 1983: Psychologia lekarska, rozdz. IV, VII, XI, XIII–XVIII, PZWL, Warszawa.
15. Gierowski J., Lew-Starowicz Z., Mellibruda J., 2000: Psychopatologia zjawisk
społecznych, [w:] Psychologia, (red.) J. Strelau, t. 3, GWP, Gdańsk, s. 691–765.
16. Strelau J., 2000: Osobowość jako zespół cech, [w:] Psychologia, (red) J. Strelau, t. 2,
GWP, Gdańsk, s. 602–652.
17. Wrześniewski K., 2000: Medycyna psychosomatyczna i behawioralna, [w:] Psychologia,
(red) J. Strelau, t. 3, GWP, Gdańsk, s. 450–456.
34
35
18. Wrześniewski K., 2000: Psychologiczne uwarunkowania powstawania i rozwoju chorób
somatycznych, [w:] Psychologia, (red.) J. Strelau, t. 3, GWP, Gdańsk, s. 493–512.
Uwaga: pozycje Bishopa, Sheridan, Radmacher i rozdziały z książki Dolińskiej-Zygmunt, dotyczące stresu,
chorób nowotworowych i choroby wieńcowej należy traktować zamiennie.
Literatura dodatkowa
1. Antonowski A., 1979: Helath, Stress and Coping: New Perspectives on Mental and
Physical Well-Being, Jossey-Bass, San Francisco.
2. Antonowski A., 1995: Rozwiązanie tajemnicy zdrowia. Jak radzić sobie ze stresem i nie
zachorować, Fundacja IPN, Warszawa.
3. Aronson E., 1995: Człowiek — istota społeczna, PWN, Warszawa.
4. Friedman H., 2003: Uzdrawiająca osobowość, GWP, Gdańsk.
5. Heszen-Niejodek I., 2000: Teoria stresu psychologicznego i radzenia sobie,
[w:] Psychologia, (red.) J. Strelau, t. 3, GWP, Gdańsk, s. 465–492.
6. Jakość życia w chorobie nowotworowej, 1997: (red.) J. Meyza, rozdz. 1, Centrum
Onkologii, Warszawa.
7. Juczyński Z., 2001: Narzędzia pomiaru w psychologii zdrowia, PTP, Warszawa.
8. Kinney J., Leaton G., 1996: Zrozumieć alkohol, PARPA, Warszawa.
9. Mika S., 1984: Psychologia społeczna, PWN, Warszawa.
10. Ogińska-Bulik N., Juczyński Z., 1996: Health promotion a psychosocial perspective,
University Press, Łódź.
11. Salmon P., 2002: Psychologia w medycynie, rozdz. 5, 13, 15, GWP, Gdańsk.
12. Schwarzer R., 1997: Poczucie własnej skuteczności w podejmowaniu i kontynuacji
zachowań zdrowotnych. Dotychczasowe podejścia teoretyczne i nowy model,
[w:] Psychologia zdrowia, (red.) I. Heszen-Niejodek, H. Sęk, PWN, Warszawa.
13. Volpicelli J., 1994: Zaburzenia związane z używaniem substancji psychoaktywnych,
[w:] Psychopatologia, (red.) D. Rosenhan, M. Seligman, t. 2, rozdz. 14, PTP, Warszawa,
s. 51–102.