• "Kiedy decydujesz się na dziecko,
zgadzasz się, że od tej chwili
twoje serce będzie przebywało poza
twoim ciałem.„
Katharine Hadley
• Macierzyństwo jest najpełniejszą realizacją kobiecości.
Nie chodzi tu tylko o macierzyństwo fizyczne. Nie
mniej ważne jest macierzyństwo duchowe, które
oznacza podtrzymywanie życia w innych ludziach
poprzez karmienie ich kobiecą obecnością, miłością i
codzienną troską. W tym sensie każda kobieta jest
powołana do macierzyństwa. W tym sensie każda
siostra zakonna realizuje swoje powołanie do
macierzyństwa, gdyż karmi innych ludzi Bożą miłością
i prawdą. Nie przypadkowo najbardziej w naszych
czasach znaną kobietą, którą nazywamy matką, jest
siostra zakonna - Matka Teresa z Kalkuty.
Pewnego razu było dziecko gotowe,
żeby się urodzić.
Więc któregoś dnia zapytało Boga:
- Mówią, że chcesz mnie jutro posłać na
ziemię, ale jak ja mam tam żyć, skoro
jestem takie małe i bezbronne?
- Spomiędzy wielu aniołów wybiorę
jednego dla ciebie.
On będzie na ciebie czekał i zaopiekuje
się tobą.
Ale powiedz mi, tu w Niebie
nie robiłem nic innego
tylko śpiewałem i
uśmiechałem się, to mi
wystarczało, by być
szczęśliwym?
- Twój anioł będzie ci
śpiewał i będzie się także
uśmiechał do ciebie
każdego dnia.
I będziesz czuł jego
anielską miłość i będziesz
szczęśliwy.
• - A jak będę rozumiał,
kiedy ludzie będą do
mnie mówić, jeśli nie
znam języka, którym
posługują się ludzie?
- Twój anioł powie ci
więcej pięknych i
słodkich słów niż
kiedykolwiek
słyszałeś, i z wielką
cierpliwością i troską
będzie uczył Cię
mówić.
• - A co będę miał
zrobić, kiedy
będę chciał
porozmawiać z
Tobą?
- Twój anioł złoży
twoje ręce i
nauczy cię jak się
modlić.
• Słyszałem, że na
ziemi są też źli
ludzie. Kto mnie
ochroni?
- Twój anioł będzie
cię chronić, nawet
jeśli miałby
ryzykować
własnym życiem.
• W tym czasie w Niebie
panował duży spokój,
ale już dochodziły głosy
z ziemi i Dziecię w
pośpiechu cicho
zapytało:
- O, Boże, jeśli już zaraz
mam tam podążyć
powiedz mi, proszę, imię
mojego anioła.
- Imię twojego anioła nie
ma znaczenia, będziesz
do niego wołał:
"MAMUSIU".
• Każda kobieta jest stworzona i wprost genialnie
wyposażona do matkowania. Szkoda i strata dla
świata gdy ten geniusz się marnuje w ... np.
karierze biznes women. I chociaż zdecydowana
większość kobiet matkuje niejako bezpośrednio
rodząc i wychowując rodzone dzieci to możliwe
są też inne formy matkowania. Nie przez
przypadek zawody typowo opiekuńcze jak
pielęgniarki, przedszkolanki, nauczycielki
zwłaszcza w nauczaniu początkowym itp. są
zdecydowanie zdominowane przez kobiety.
• "W brzuchu ciężarnej kobiety były bliźniaki. Pierwszy zapytał się
drugiego:
- Wierzysz w życie po porodzie?
- Jasne. Coś musi tam być. Mnie się wydaje, że my właśnie po to tu
jesteśmy, żeby się przygotować na to co będzie potem.
- Głupoty. Żadnego życia po porodzie nie ma. Jak by miało wyglądać?
- No nie wiem, ale będzie więcej światła. Może będziemy biegać, a jeść
buzią....
- No to przecież nie ma sensu! Biegać się nie da! A kto widział żeby jeść
ustami! Przecież żywi nas pępowina.
- No ja nie wiem, ale zobaczymy mamę a ona się będzie o nas troszczyć.
- Mama? Ty wierzysz w mamę? Kto to według Ciebie w ogóle jest?
- No przecież jest wszędzie wokół nas... Dzięki niej żyjemy. Bez niej by
nas nie było.
- Nie wierzę! Żadnej mamy jeszcze nie widziałem czyli jej nie ma...
- No jak to? Przecież jak jesteśmy cicho, możesz posłuchać jak śpiewa,
albo poczuć jak głaszcze nasz świat. Wiesz, ja wierzę w życie po
porodzie." ....
• MAMUSIA
ks. Jan Twardowski
Święty Józef załamał ręce,
denerwują się w niebie święci,
teraz idą już nie Trzej Mędrcy,
lecz uczeni, doktorzy, docenci
Teraz wszystko całkiem inaczej,
to, co stare, odeszło, minęło,
zamiast złota niosą dolary,
zamiast kadzidła --- komputer,
zamiast mirry --- video
--- Ach te czasy --- myśli Pan Jezus ---
nawet gwiazda trochę zwariowała
ale nic się już nie zawali,
bo wciąż mamusia ta sama.
• Najbardziej wyróżniającą
cechą kobiety jest to, że
może być matką. Tylko
ona może dzielić się ze
swoim dzieckiem
kawałkiem własnego ciała
i częścią własnej krwi.
Bycie matką jest
najwspanialszym
zamysłem Bożym wobec
kobiety i najbardziej czyni
ją podobną do Chrystusa,
który na krzyżu ofiarował
za nas całe swoje ciało i
przelał wszystką krew.
• "Moim największym odkryciem, mówi Bóg, jest moja
Matka. Brakowało mi jej i dlatego ją stworzyłem.
Sprawiłem, że powstała, zanim powstałem w jej łonie.
Teraz jestem człowiekiem takim, jak wszyscy inni. Nie
muszę nikomu niczego zazdrościć, bo sam też mam
Matkę. Brakowało mi jej. Moja Matka nosi imię Maryja,
mówi Bóg. Jej dusza jest czysta i pełna wdzięku. Jej
ciało jest dziewicze i przeniknięte takim światłem, że
nigdy nie mogłem oderwać od niej oczu, przestać jej
słuchać i podziwiać. Moja Matka jest tak piękna, że
wszystkie piękności nieba nie były mi bliższe od niej.
Wiem, mówi Bóg, co znaczy przebywać w objęciach
aniołów: a jednak, wierzcie mi, brakowało mi
matczynych ramion!" (Michel Quoist).
• Pewna kobieta wyszeptała:
- Boże, przemów do mnie !
I oto słowik zaśpiewał.
Ale kobieta tego nie usłyszała,
więc krzyknęła:
- Boże, przemów do mnie !
I oto błyskawica przeszyła
niebo...
• Ale kobieta która tego nie dostrzegła,
rzekła:
- Boże, pozwól mi się zobaczyć.
I oto gwiazda zamigotała jaśniej:
• Ale kobieta jej nie zauważyła,
więc zawołała:
- Boże, uczyń cud !
• I oto urodziło się dziecko.