"
Stworzył więc Bóg człowieka
na swój obraz, na obraz
Boży go stworzył: stworzył
mężczyznę i kobietę"
/Rodz 1,27/
• „Chyba najbardziej istotną
syntezę posłannictwa
mężczyzny daje pojęcie „ojciec”
(...). Chodzi o posłannictwo
życiowe, obejmujące każdy
właściwie wiek, każdą fazę życia
— choć w sposób różny. Zadania
przynoszące ogromny zaszczyt.
— «Jeżeli Pan chwali i nagradza
wiernego sługę za pomnożenie
pięciu talentów, to jakąż
pochwałę, jaką zapłatę
przeznaczy dla ojca, który
powierzone mu życie ludzkie,
daleko droższe niż wszystko
złoto i srebro świata, ustrzegł i
wychował dla Niego?»
• (Pius XII, Przemówienie z 29 X
1951)”.
• Prawdziwe ojcostwo nie ogranicza się jedynie do płodności
fizycznej, ale rozciąga się także na płodność duchową i
emocjonalną. Stąd też dojrzałość, jakiej ono się domaga, ujawnia
się nie tylko w relacji do dziecka, ale w każdej relacji
międzyosobowej: do własnych rodziców, do kobiet, do
społeczeństwa, do świata, do siebie samego oraz do Boga. Stąd
też "naturalne ojcostwo" przeżywane w rodzinie, (jak też "duchowe
ojcostwo" przeżywane w celibacie), domaga się z jednej strony
uzdrawiania relacji konfliktowych, z drugiej zaś pozytywnego
budowania dojrzałych więzi międzyosobowych.
• Przygotowanie do dojrzałego
ojcostwa wymaga najpierw
przeanalizowania tego ojcostwa,
którego młody człowiek doświadczył
w dzieciństwie i okresie
dojrzewania. Dobry kontakt
emocjonalny z ojcem w okresie
dzieciństwa i dojrzewania staje się
natomiast fundamentem
"stabilności emocjonalnej" i
poczucia bezpieczeństwa na całe
późniejsze życie zarówno u
dziewcząt jak i u chłopców. Chłopcy
zaś mający dobry emocjonalny
kontakt z ojcem, o wiele łatwiej
radzą sobie z poczuciem własnej
wartości, z problemami natury
emocjonalnej i seksualnej oraz z
szukaniem potwierdzenia siebie w
pracy zawodowej i właściwie
rozumianym sukcesie.
• Współczesną cywilizację nazywa się cywilizacją bez ojca. Rosnąca
liczba rozwodów i uciekania się do metod sztucznego zapładniania
sprawiają, że w wielu przypadkach nie można wskazać tego
jedynego mężczyznę, który jest naprawdę ojcem. Jest wszakże
jeszcze inne zmartwienie: czy mnożenie się faktów życia w
konkubinacie nie oznacza kresu ojcostwa? W każdym razie można
powiedzieć, że obraz ojca stał się kruchy: czy już nie rozpadł się
ostatecznie na kawałki? Ojciec jest coraz słabszy, coraz bardziej
przygnębiony, coraz mizerniejszy, nic więc dziwnego, że staje się
narzędziem ciemnych sił. Wartość ojcostwa należy dopiero odkryć,
świadomie wybrać, pielęgnować i stopniowo wcielać w życie.
• Czego można oczekiwać po
mężczyźnie w roli ojca.
Wymieńmy choćby kilka
ważnych cech ojcowskiej
tożsamości, które przybliżają
postawę dobrego ojca. Wydaje
się, że ojca szukać będziemy
wśród mężczyzn, którzy będąc
opiekunami starają się być
wychowawcami; również wśród
tych, którzy mając władzę
sprawują ją w miłości oraz wśród
tych, którzy będąc wierzącymi
dążą do świętości. Ojcem więc
nie będzie się nazywało
mężczyzny tylko dlatego, że jest
on opiekunem, sprawuje władzę
czy deklaruje się jako wierzący.
Ojcostwo domaga się bowiem od
mężczyzny oddania samego
siebie.
• Tajemnica autorytetu ojca tkwi w pogodzeniu dwóch
wartości: mocy i czułości. Sama czułość, bez mocy jest
po prostu przejawem słabości. Natomiast sama moc,
bez czułości jest tylko zwykłą przemocą. Formacja do
dojrzałego ojcostwa, to zatem formacja mocnego
charakteru i czułego serca, które ze sobą współdziałają
jako jeden organizm i wzajemnie się równoważą w
działaniu. Ta tajemnica ujawnia się w życiu św. Józefa,
który "posłużył się władzą, przysługującą mu prawnie
w świętej Rodzinie, aby złożyć całkowity dar z siebie,
ze swego życia, ze swojej pracy".
• Ojciec wprowadza w świat prawa - wiąże się to z wprowadzeniem
dziecka w świat obowiązujących zasad i wyznawanych wartości. O
św. Józefie czytamy, że "jego zadaniem było zatroszczyć się o
uporządkowane wprowadzenie Syna w świat, z zachowaniem Boskich
nakazów i praw ludzkich". Ojciec jest potrzebny, aby ukształtować w
dziecku pojęcie prawdy. I w tej dziedzinie brak ojca w rodzinie jest
problemem. To właśnie on powinien być osobą, która poprowadzi
dziecko do dojrzałości. Funkcja ojca polega na tym, żeby pomóc
swojemu dziecku oderwać się od matki i stać się samodzielnym.
Mężczyzna w roli ojca jest zatem powołaniem
każdego. Chłopiec zostaje stworzony jako mężczyzna,
aby ukształtował się w nim ojciec. Taka jest natura
człowieka, który urodził się jako mężczyzna. Ojcostwo
w żadnym zatem przypadku nie jest zarezerwowane
tylko dla wybranych. Pragnienie przekazania życia i
odpowiedzialności za przekazane życie jest wpisane w
naturę człowieka. Pragnienie rozumiane oczywiście
nie tylko w sensie fizycznym ale także w znaczeniu
duchowym. To pragnienie występuje zatem zawsze,
niezależnie od tego czy człowiek wybrał drogę życia w
małżeństwie, w samotności czy w celibacie a więc
niezależnie od tego czy ma swoje własne dzieci czy
też pełni funkcję ojcowską wobec innych. Każdy
mężczyzna nosi w sobie powołanie do ojcostwa, tak
jak każda kobieta jest powołana do macierzyństwa.
„Rodzina Bogiem silna staje się
siłą człowieka i całego narodu”
[Jan
Paweł II]