BÓG A ZŁO
BÓG A ZŁO
Czy zło stanowi
dowód na
nieistnienie Boga?
PROBLEM ZŁA
PROBLEM ZŁA
Człowiek żyjąc doświadcza
dwojakiego rodzaju zła:
Zła naturalnego
Zła naturalnego
- powodowane jest
ono przez niezależne od człowieka
czynniki takie, jak klęski żywiołowe,
katastrofy, choroby itd.
Zła moralnego
Zła moralnego
– powodowane jest
ono przez człowieka.
Nasze codzienne doświadczenia nie
pozostawiają wątpliwości, co do
tego, że zło jest dotkliwie realne.
Wystarczy, że pomyślimy o wojnach,
morderstwach, aktach terroru,
kataklizmach, okrucieństwie i
chorobach.
Jak można pogodzić istnienie takiego
ogromu zła z wyobrażeniem
całkowicie i nieskończenie dobrego
Boga?
Czy Bóg wszechmocny nie mógł
zapobiec złu?
OBRAZ BOGA
Bóg w teizmie (chrześcijańskim,
judaistycznym, muzułmańskim)
przedstawiany jest zawsze jako
absolutnie wszechmocny i absolutnie
dobry.
Tak pojmując też Boga formułuje się
zarzut wobec Niego:
Skoro zło istnieje na świecie to sam Bóg
musi być albo zły, albo bezsilny, albo
zły i bezsilny zarazem.
Niewątpliwie istnienie w świecie zła
doprowadziło wielu ludzi do odrzucenia
wiary w Boga.
Najpopularniejszym argumentem przeciwko
istnieniu Boga jest stwierdzenie, że
wszechmocny i dobry Bóg nie mógł
dopuścić do tak wielu cierpień.
Zło źródłem absurdu
Zło zrośnięte jest z człowiekiem, stale przy nim
obecne w różnych formach a jednak nie
przestaje ono wprawiać człowieka w
zdziwienie. Jest ono źródłem braku sensu,
braku ładu w ludzkim życiu. Gdy dotyka
człowieka zło wtedy mówi on:
„życie straciło
sens”.
Śmierć, cierpienie, ból – to one wprowadzają w
ludzkie życie element bezsensu, absurdalności.
Ks. Józef Tischner
„Istnienie zła, zmusza
nas do myślenia, do
takiego myślenia, w
którym ma udział także
czucie, wyobrażenie
sobie i chcenie – czyli
cała sfera duchowej
aktywności człowieka. „
Najprostsza definicja zła
ZŁO JEST TYM
CZEGO POWINNO
NIE BYĆ.
Zło brakiem dobra
Zło stanowi wyłom w racjonalnej
strukturze rzeczywistości. Rzeczywistość
zasadniczo jest rozumna, nie jest
absurdalna, jest racjonalna, zatem zło
zwyciężone jest przez tą rozumność –
przez dobro – jest wiec zło jedynie
częściowym, chwilowym brakiem dobra.
Koncepcje zła jako braku dobra czyni zadość
największym ambicjom człowieka, by
wszystko siłami rozumu objąć i rozwiązać,
nawet niezrozumiałość istnienia zła.
film
PRÓBY ROZWIĄZANIA
PRÓBY ROZWIĄZANIA
PROBLEMU
PROBLEMU
Istnieje kilka rozwiązań dla
Istnieje kilka rozwiązań dla
zagadnienia zła odnoszonego do Boga
zagadnienia zła odnoszonego do Boga
zdefiniowanego na gruncie teizmu:
zdefiniowanego na gruncie teizmu:
1. Zło nie jest realne
1. Zło nie jest realne
2. Zło jest karą za grzechy
2. Zło jest karą za grzechy
3. Zło jest koniecznym warunkiem dobra
3. Zło jest koniecznym warunkiem dobra
4. Istnienie zła jest koniecznym
4. Istnienie zła jest koniecznym
warunkiem dla wolności woli ludzkiej
warunkiem dla wolności woli ludzkiej
ZŁO NIE JEST REALNE
ZŁO NIE JEST REALNE
Jednym z rozwiązań problemu zła
jest zaprzeczenie realności zła i
twierdzenie, że zło stanowi iluzję,
jest błędem ludzkiego umysłu.
„W rzeczy samej, nic nie jest złem
ani dobrem samo przez się, tylko
myśl nasza czyni to i owo takim.”
William Shakespeare.
Czy jednak jakakolwiek racjonalnie
myśląca osoba, może przyznać, ze
głodujące dziecko jest iluzją? Że
miliony istnień ludzkich straconych
w obozach koncentracyjnych to
iluzja? Takie tłumaczenie zła jest
sprzeczne z pierwszą intuicją
człowieka.
Nawet jeśli przyjąć to tłumaczenie
pojawia się problem innego rodzaju.
Dlaczego Bóg pozwala by człowiek
doświadczał tak bolesnej iluzji?
Zło jest karą, którą
Bóg wymierza
sprawiedliwie, jest
On bowiem nie tylko
Miłosierny ale też
Sprawiedliwy.
W Starym Testamencie
zło i jego skutki dla
człowieka często są
ukazywane jako
kara za grzech.
ZŁO JEST KARĄ
ZŁO JEST KARĄ
Jan Paweł II
Jan Paweł II
wspomina o złu moralnym jako o
konsekwencji grzechu pierworodnego. Pisze on:
„Księga Rodzaju szczegółowo opisuje karę, jaką
ponieśli pierwsi rodzice po swoim grzechu. Ich
kara przeniosła się na całą historię człowieka.
Grzech pierworodny jest bowiem grzechem
dziedzicznym. Jako taki oznacza on pewną
wrodzoną grzeszność człowieka, skłonność do
złego raczej niż do dobrego, która w nim tkwi.
Jest w człowieku jakaś słabość wrodzona natury
moralnej, która idzie w parze z kruchością jego
bytu, z kruchością psychofizyczną. Z tą
kruchością łączą się różnorakie cierpienia,
która Biblia od pierwszych stron wskazuje jako
karę za grzechy.”
Pamięć i Tożsamość, s. 26.
Skłonność do zła jest zapisana w
naturze ludzkiej jako konsekwencja
grzechu pierworodnego.
Nie twierdzi jednak Jan Paweł II, że
wszystko zło jest zasłużone.
W wieku XVIII ogromne trzęsienie ziemi
w Lizbonie zabiło 4000 osób. Pojawiały
się wówczas głosy, że była to kara Boża
za grzechy. Na to tłumaczenie
odpowiedział Wolter: „Czy Bóg podczas
tego trzęsienia Ziemi wybrał sobie
4000 najmniej cnotliwych
Portugalczyków?”
Oczywiście, że takie twierdzenie byłoby
absurdalne.
ZŁO JAKO WARUNEK DOBRA
ZŁO JAKO WARUNEK DOBRA
Niekiedy zło tłumaczy
się jako konieczny
warunek istnienia
dobra.
„Musisz popełnić zło,
aby umieć czynić
dobro”
Mikołaj Gogol
JOHN HICK
Obecność zła jest
konieczna do pełnego
rozwoju istot ludzkich.
Człowiek w obliczu zła
może się doskonalić.
John Hick zło
interpretuje również w
kontekście wolnej woli
człowiek
Jan Paweł II
Pisał: „Pan Bóg dał hitleryzmowi 12 lat
egzystencji i po 12 latach system ten
się zawalił. Widocznie taka była miara
jaką Opatrzność Boża wyznaczyła
temu szaleństwu … A więc Opatrzność
Boża wyznaczyła temu bestialstwu
tylko 12 lat. Jeżeli komunizm przeżył
dłużej – myślałem – i jeśli ma przed
sobą jakąś perspektywę dalszego
rozwoju to musi być w tym jakiś sens.”
ZŁO KTÓRE MA SENS
„Można było
pomyśleć, że i to zło
było potrzebne
światu i
człowiekowi. Zdarza
się bowiem, że w
konkretnym
realistycznym
układzie ludzkiego
bytowania, zło w
jakimś sensie jawi
się jako potrzebne”.
Zło jako warunek
wolności
Jest kolejna próba teistycznego
wyjaśnienia istnienia zła na ziemi. Gdyby
człowiek nie miał możliwości czynienia
zła nie byłby wolny. Jego postępowanie z
konieczności byłoby dobre, a on sam jak
twierdzą zwolennicy tej teorii byłby
zwykłym automatem, robotem. Dlatego
dobrze jest, że zło istnieje, bo dzięki
niemu możliwy jest wolny wybór
człowieka.
USPRAWIEDLIWIENIE BOGA
– GOTTFRIED LEIBNIZ
Problemem zła w
kontekście Absolutnie
Dobrego Boga zajął się
XVII wieczny filozof
Gottfried Leibniz.
Napisał on dzieło
zatytułowane:
„Teodycea o dobroci Boga,
wolności człowieka i
pochodzeniu zła"
Skąd pochodzi zło?
Leibniz pyta o źródło zła, czy jest ono
w Bogu, skoro wszelki byt
wyprowadzamy od Boga?
Zło jako brak
Mówiąc jednak ściśle, formalna
przyczyna zła nie ma w sobie nic
sprawczego, zdaniem Leibniza.
Przyjął on klasyczną interpretację zła
polegającą na tłumaczeniu go
poprzez wskazanie na brak. Brak jest
czymś, czego przyczyna sprawcza
nie wytwarza.
Trzy ujęcia zła w myśli
Leibniza
Zdaniem Leibniza zło można ujmować w
trojaki sposób:
• W sensie metafizycznym
polega na braku, niedoskonałości.
• W sensie fizycznym
polega na cierpieniu.
• W sensie moralnym
polega na grzechu.
Zło jest możliwe, ale nie
jest konieczne
Zło fizyczne i zło moralne nie są wcale
konieczne, są one natomiast możliwe.
Możliwość zła jest
konieczna.
Ponieważ niezmierzony obszar prawd
zawiera wszystkie możliwości, musi
istnieć nieskończona wielość
możliwych światów, zło musi
wchodzić w ich skład i nawet
najlepszy ze wszystkich światów musi
je zawierać.
To właśnie skłoniło Boga do
przyzwolenia na zło.
Bóg przyzwala na zło?
Bóg we wszelkich działaniach dąży do
dobra. Leibniz pisze nawet: „Jest On
naprawdę skłonny uświęcić i zbawić
wszystkich ludzi, usunąć grzech oraz
przeszkodzić potępieniu. Jest On
naprawdę skłonny uświęcić i zbawić
wszystkich ludzi, usunąć grzech oraz
przeszkodzić potępieniu.”
Bóg w ogóle nie chce zła moralnego i
nie chce bezwarunkowo zła
fizycznego lub cierpień.
Przyzwolenie na zło
fizyczne.
Bóg pragnie zła fizycznego:
• Jako należnej za winę kary, która
służy poprawie i jako przykład.
• Jako właściwego środka do celu, aby
przeszkodzić większemu złu.
• Jako właściwego środka do celu, aby
uzyskać więcej dobra.
Leibniz w Teodycei
pisze:
„Zło przydaje się często,
aby lepiej odczuć smak
dobra, niekiedy zaś
przyczynia się też do
większej doskonałości
tego, kto je znosi.
Podobnie zasiane ziarno
ulega pewnego rodzaju
zepsuciu, aby
wykiełkować. Tego
pięknego porównania
używał sam Jezus
Chrystus”
Grzech i zło moralne.
Nigdy nie są one przedmiotem Woli Bożej.
Bóg pragnie wszelkiego dobra samego w
sobie, pragnie tego, co najlepsze, jako celu,
niekiedy pragnie czegoś obojętnego oraz
fizycznego zła jako środka, lecz na zło
moralne przyzwala jedynie z racji
koniecznego warunku istnienia w ogóle
świata, zezwala tytułem hipotetycznej
konieczności, która łączy je z tym, co
najlepsze.
To przyzwolenie na grzech jest
przejawem mądrość Boga Stwórcy.
Świat najlepszy z
możliwych.
Bóg zrobił najlepsze, co mógł zrobić,
czyli nie mógł zrobić lepiej, niż zrobił,
inny pogląd o całości Jego dzieła
oznaczałby obrazę Jego dobroci i Jego
mądrości.
Jakkolwiek olbrzymi byłby bezmiar
możliwości, nie jest on większy od
bezmiaru mądrości Boga, który zna
wszystkie możliwości.
Zło jako tajemnica
Wiele istnieje prób rozwiązania
problemu zła. Mimo wszystko
istnienie zła nadal pozostaje
tajemnicą.
Zofia Zdybicka
twierdzi,
że tylko religia przynosi perspektywy
rozwiązania tego problemu.
„Ostateczne wytłumaczenie zła znajduje się
w perspektywie wiary chrześcijańskiej,
przez powiązanie go z tajemnicą
odkupienia, cierpieniem i męką Chrystusa,
która jest droga do zmartwychwstania.”
INNA PERSPEKTYWA ZŁA
Najczęściej, gdy stajemy wobec cierpienia,
pada jedno zasadnicze pytanie:
„Dlaczego?”. Niektórzy twierdzą, że pytanie
to jest źle postawione. Na to pytanie, tutaj
na ziemi, po prostu nie ma odpowiedzi, jest
ono zakryte przed nami do czasu.
Na miejsce tego pytanie stawiają inne „co z
tym cierpieniem mogę zrobić?” Jak z nim
walczyć? Z kim mogę się złączyć przez to
cierpienie?
KONIEC