Szymborska

background image

Wisława Szymborska

WIERSZE

background image

Urodzona w 1923 roku w Bninie koło Poznania;

Pochodziła z rodziny szlacheckiej;

Poetka, eseistka, krytyk literacki, tłumacz, felietonistka;

Podstawową edukację odebrała w Krakowie, w czasie wojny uczęszczała na

tajne komplety, wtedy też zaczęła pisać pierwsze opowiadania i wiersze;

Po wojnie studiowała na Uniwersytecie Jagiellońskim polonistykę, a później

socjologię; studiów nie ukończyła ze względu na złą sytuację materialną;

Od 1945 roku związana z Krakowem; od 1998r. honorowa obywatelka

miasta;

Debiut: 1945r. wiersz „Szukam słowa” w dodatku do „Dziennika

Polskiego”;

Debiutancki tomik: 1952r. „Dlaczego żyjemy”; poprzedni tomik nie

wydrukowany ze względów politycznych;

Od 1957r. współpracowała z paryską „Kulturą”;

Od 1966r. należała do PZPR i Związku Literatów Polskich; na

początku wyrażała postawę ugodową i akceptującą władze
socjalistyczne;

W 1975 podpisała protestacyjny list 59, w którym czołowi polscy

intelektualiści, protestowali przeciwko zmianom w konstytucji,
wprowadzającym zapis o kierowniczej roli PZPR i wiecznym
sojuszu z ZSRR.

Była członkiem zespołu redakcyjnego miesięcznika „Pismo” oraz

prowadziła rubrykę w piśmie „Życie literackie”;

W 1988r. współtworzyła Stowarzyszenie Pisarzy Polskich;

Od 1995r. członkini Polskiej Akademii Umiejętności;

Laureatka wielu nagród, m.in. Nagrody Nobla w 1996r.

Biografia

background image

Twórczość

Dlatego żyjemy (1952)

Pytania zadawane sobie (1954)

Wołanie do Yeti (1957)

Sól (1962)

101 wierszy (1966)

Sto pociech (1967)

Wiersze wybrane (1967)

Poezje wybrane (1967)

Wszelki wypadek (1972)

Wielka liczba (1976)

Ludzie na moście (1986)

Poezje: Poems (edycja dwujęzyczna polsko-angielska, 1989)

Lektury nadobowiązkowe (1992)

Koniec i początek (1993)

Widok z ziarnkiem piasku (1996)

Sto wierszy – sto pociech (1997)

Chwila (2002)

Rymowanki dla dużych dzieci (2003)

Dwukropek (2005)

Tutaj (2009)

background image

Charakterystyka twórczości I

Szymborska należy do pokolenia poetów, których uformowała II

Wojna Światowa;

Z pozoru proste wiersze, ale przesiąknięte głębokim

intelektualizmem;

Używa prostego języka, by nawiązać bezpośredni kontakt z

czytelnikiem;

Tematyka: sprawy ważne, filozoficzne, metafizyczne,

egzystencjalne. Refleksje na temat człowieka i jego miejsca na

świecie z perspektywy biologicznej, historycznej i politycznej; nad

przypadkowością, nad przeznaczeniem, nad chwilowością istnienia

i wynikającymi z tego ograniczeniami, nad kontaktami

międzyludzkimi, ale i relacją człowiek-natura;

Charakterystyczny kontrast: skupienie uwagi na jakimś szczególe,

przedmiocie, a z drugiej strony podkreślenie jakiegoś

ogólnoludzkiego i filozoficznego wymiaru;

Liryka maski: podmiotami są zwierzęta (kot) lub przedmioty

(kamień);

Podejście do świata ludzi jako do jednego z możliwych, a nie

jedynego; szanuje rzeczywistość z jej różnorodnością;

background image

Charakterystyka twórczości II

Dystans do świata, do doktryn politycznych i

systemów filozoficznych (humor i

sceptycyzm);

Przygląda się rzeczywistości z różnych

punktów widzenia; racjonalnie i

indywidualnie patrzy na świat, ujmuje go w

prostych, ale trafnych formach;

Hołduje zasadzie Sokratesa „Wiem, że nic nie

wiem”;

Podmiot liryczny: cechuje go zadziwienie

światem, zadawanie prostych pytań,

rozpatrywanie spraw dawno już

rozpatrzonych- reinterpretacja świata, który

wydaje się nie być do końca znany,

tajemniczy, ciekawy.

Autorka często posługuje się ironią- wyraża

sceptycyzm w poznawaniu świata. Inne

często używane środki to kontrast, paradoks,

gry językowe, podkreślanie wieloznaczności,

poetyka przemilczenia, obowiązkowym

środkiem jest dowcip, która oswaja lek i

cierpienie, ale demaskuje absurd i grozę;

Szymborska nie utożsamia się z żadnym

nurtem filozoficznym ani nurtem poetyckim,

cechuje ją odrębność i niezależność.

background image

Język Szymborskiej

„Stworzyła własną szkołę pisania, własny

język - pełen dystansu do wielkich

wydarzeń historycznych, do biologicznych

uwarunkowań ludzkiego istnienia, do

społecznej roli poety, do systemów

filozoficznych, ideologii, prawd

przyjmowanych na wiarę, nawyków,

stereotypów, zahamowań. Był to również

język współczucia dla pokrzywdzonych,

język zachwytu nad urodą życia, które

poraża swym pięknem, nielogicznością,

tragizmem. Język wyważonych sądów i

stonowanych uczuć; język liryki

kontrolowanej przez umysł chłodny i

świeży, język poddany intelektualnym

rygorom, które nie wykluczały wrażliwości

na zwyczajne atrakcje bytu. Język na ogół

lojalny wobec mowy potocznej,

nieznacznie poszerzający jej zasoby

leksykalne. Język paradoksu, z pozoru

prosty, a w istocie wyrafinowany i

przewrotny.”

background image

„Atlantyda”

Istnieli albo nie istnieli.

Na wyspie albo nie na wyspie.

Ocean albo nie ocean

połknął ich albo nie.

Czy było komu kogoś słuchać

kogo?

Czy było komu walczyć z kim?

Działo się wszystko albo nic

tam albo nie tam.

Miast siedem stało.

Czy na pewno?

Stać wiecznie chciało.

Gdzie dowody?

Nie wymyślili prochu, nie.

Proch wymyślili, tak.

Przypuszczalni. Wątpliwi.

Nie upamiętnieni.

Nie wyjęci z powietrza,

z ognia, z wody, z ziemi.

Nie zawarci w kamieniu

ani w kropli deszczu.

Nie mogący na serio

pozować do przestróg.

Meteor spadł.

To nie meteor.

Wulkan wybuchnął.

To nie wulkan.

Ktoś wołał coś.

Niczego nikt.

Na tej plus minus Atlantydzie

.

background image

Analiza i interpretacja

Punktem wyjścia dla wiersza jest historia Atlantydy – mitycznej krainy

będącej rzekomo miejscem istnienia rozwiniętej cywilizacji, która

została zniszczona przez serię trzęsień ziemi i zatopiona przez wody

morskie.

Szymborska podkreśla hipotetyczność istnienia Atlantydy:

Kontrast poprzez zestawienie sformułowań alternatywnych, obydwu tak

samo prawdopodobnych: „Istnieli albo nie istnieli”

Zdania połączone w pary: afirmujące coś, i negujące tą samą rzecz: „Nie

wymyślili prochu, nie. Proch wymyślili, tak.”

Zdania wewnętrznie sprzeczne, uniemożliwiające zweryfikowanie ich

prawdziwości: „Meteor spadł. To nie meteor.”

Pytania retoryczne: „Czy było komu kochać kogo? Czy było komu walczyć z

kim?” nawiązujące do dwóch podstawowych umiejętności ludzi: kochania i

walczenia.

Pytania retoryczne, poddające w wątpliwość inne stwierdzenia: „Miast

siedem stało. Czy na pewno?”

Istnienie Atlantydy zostaje poddane w wątpliwość („Przypuszczalni.

Wątpliwi”). Jej mieszkańcy nie mają początku w żadnym z żywiołów, nie

są upamiętnieni, ich los nie może być przestrogą dla innych, gdyż nie

ma po nim namacalnego śladu, tylko niepewna legenda.

Ostateczne poddanie w wątpliwość istnienia tajemniczej krainy jest

ostatnie zdanie: „Na tej plus minus Atlantydzie”- plus minus oznacza

niepewność osoby podającej jakiś pomiar np.. plus minus 15 stopni.

Szymborska zadaje czytelnikowi pytanie: czy ludzkie istnienie jest tylko

wtedy wiarygodne, gdy znajdziemy na to jakiś dowód? Czy jeśli nie ma

po nas namacalnej pamiątki, to czy oznacza to, że nie istnieliśmy? Dla

Szymborskiej wszystko jest względne (relatywizm poznawczy)- świat

nie może być jednoznacznie określany, tak jak i ludzkie istnienie.

background image

„Dwie małpy Bruegla”

Tak wygląda mój wielki maturalny sen:

siedzą w oknie dwie małpy przykute łańcuchem,

za oknem fruwa niebo

i kąpie się morze.

Zdaję z historii ludzi.

Jąkam się i brnę.

Małpa, wpatrzona we mnie, ironicznie słucha,

druga niby to drzemie -

a kiedy po pytaniu nastaje milczenie,

podpowiada mi

cichym brząkaniem łańcucha.

background image

Analiza i interpretacja

Aluzja do obrazu Bruegla Starszego „Dwie małpy” (na poprzednim

slajdzie);

Podmiotowi lirycznemu śni się matura, ale egzamin ma miejsce w

obrazie Bruegla: podmiot liryczny widzi małpy, okno, morze, statki;

Egzaminatorami są małpy, a przedmiotem historia ludzi (odwrócenie

ról: natura sprawdza człowieka z jego człowieczeństwa);

Podmiotowi lirycznemu kiepsko idzie, „jąka się i brnie”;

Małpa ironicznie na niego spogląda i potrząsa wymownie łańcuchem,

do którego jest przykuta, symbolizując i przypominając człowiekowi o

jego chęci dominacji nad innymi gatunkami, co ma być wg niej istotą

człowieczeństwa;

Małpy, pomimo tego, że przykute, z ironią i wyższością patrzą na

człowieka, jakby to one czuły się wyższe w hierarchii gatunków;

Kolejny raz objawia się relatywizm Szymborskiej- nie należy oceniać

ogólnikowo, tylko spojrzeć na świat z różnych punktów widzenia.

Szymborska w prosty sposób przekonuje nas do indywidualnego

patrzenia i szukania „dziury w całym”, zadawania sobie ciągłych

pytań i nie przyjmowania za pewników tego, co od lat za pewniki się

uważa.

background image

„Kot w pustym mieszkaniu”

Umrzeć - tego nie robi się kotu.
Bo co ma począć kot
w pustym mieszkaniu.
Wdrapywać się na ściany.
Ocierać się między meblami.
Nic niby tu nie zmienione,
a jednak pozamieniane.
Niby nie przesunięte,
a jednak porozsuwane.
I wieczorami lampa już nie świeci.

Słychać kroki na schodach,
ale to nie te.
Ręka, co kładzie rybę na talerzyk,
także nie ta, co kładła.

Coś się tu nie zaczyna
w swojej zwykłej porze.
Coś się tu nie odbywa
jak powinno.
Ktoś tutaj był i był,
a potem nagle zniknął
i uporczywie go nie ma.

Do wszystkich szaf się zajrzało.
Przez półki przebiegło.
Wcisnęło się pod dywan i sprawdziło.
Nawet złamało zakaz
i rozrzuciło papiery.
Co więcej jest do zrobienia.
Spać i czekać.

Niech no on tylko wróci,
niech no się pokaże.
Już on się dowie,
że tak z kotem nie można.
Będzie się szło w jego stronę
jakby się wcale nie chciało,
pomalutku,
na bardzo obrażonych łapach.
I żadnych skoków pisków na

początek.

background image

Analiza i interpretacja

Podmiot liryczny: kot;

Sytuacja liryczna: kot, pozostawiony w pustym mieszkaniu po śmierci

właściciela, stara się go odnaleźć i przywrócić dawny porządek rzeczy;

Rzeczy w mieszkaniu są niby te same, ale już inne dla kota, obce, jeśli

nie ma tej osoby, która nadaje im charakter; bez niej w mieszkaniu

jest pusto i obco;

Kot przez cały wiersz ma pretensje do właściciela, że go tak

nieoczekiwanie i bez zapowiedzi zostawił („Ktoś tutaj był i był, a

potem nagle zniknął”); ma swoją godność i stwierdza (ironia)

„Umrzeć- tego się nie robi kotu”, no po prostu nie wypada; szuka go i

szuka, wreszcie wyobraża sobie jego powrót, jak z godnością

podejdzie i pokaże, ze właściciel przecież nic dla niego nie znaczy,

chociaż prawda jest zupełnie inna- jest dla niego całym światem;

Szymborska oswaja ze śmiercią i stratą, w prosty sposób, używając

liryki maski, opisuje żal za bliskim, oraz pewną niemożność uwierzenia

w to, że ktoś umarł, że gdzieś tam tli się nadzieja, że to jednak zaraz

okaże się nieprawdą i złym snem i bliska nam osoba wejdzie do

pokoju, jak gdyby nigdy nic „Niech no on tylko wróci, niech no się

pokaże.”

Podmiot liryczny jest obdarzony prawdziwie „kocimi” cechami, jak

upór czy „godność”, ale też jego tok rozumowania jest ludzki,

nastąpiła jego personifikacja ;

background image

„Obmyślam świat”

.

.

Obmyślam świat, wydanie
drugie,
wydanie drugie, poprawione,
idiotom na śmiech,
melancholikom na płacz,
łysym na grzebień,
psom na buty

Oto rozdział:
Mowa Zwierząt i Roślin,
gdzie przy każdym gatunku
masz słownik odnośny.

Nawet proste dzień dobry
wymienione z rybą
ciebie, rybę i wszystkich
przy życiu umocni.

Ta, dawno przeczuwana,
nagle w jawie słów
improwizacja lasu!
Ta epika sów!
Te aforyzmy jeża
układane, gdy
jesteśmy przekonani,

że nic, tylko śpi

Czas (rozdział drugi)
ma prawo do wtrącania się
we wszystko czy to złe czy
dobre.
Jednakże - ten, co kruszy
góry
oceany przesuwa i który
obecny jest przy gwiazd
krążeniu,
nie będzie mieć najmniejszej
władzy
nad kochankami, bo zbyt
nadzy,
bo zbyt objęci, z nastroszoną
duszą, jak wróblem na
ramieniu

Starość to tylko morał
przy życiu zbrodniarza.
Ach, więc wszyscy są młodzi!
Cierpienie (rozdział trzeci)
ciała nie znieważa.
Śmierć
kiedy śpisz przychodzi

A śnić będziesz,
że wcale nie trzeba
oddychać,
że cisza bez oddechu
to niezła muzyka,
jesteś mały jak iskra i
gaśniesz do taktu.

Śmierć tylko taka. Bólu
więcej
miałeś trzymając różę w ręce
i większe czułeś przerażenie
widząc, że płatek spadł na
ziemię.

Świat tylko taki. Tylko tak
żyć. I umierać tylko tyle.
A wszystko inne - jest jak
Bach
chwilowo grany

na pile.

background image

Analiza i interpretacja

Wiersz autotematyczny: refleksja o pisaniu i roli artysty w świecie;

Sztuka- tytułowe stwarzanie świata, daje możliwość poprawiania go i

kreowania wciąż na nowo;

Poprawianie świata możliwe jest jednak tylko na papierze, w

rzeczywistości tak stworzony świat nie mógłby mieć miejsca;

sprawdza się tylko w obrębie sztuki;

Natura łączy się ze sztuką (jest jak księga), o czym świadczy

nazewnictwo („rozdział”, „słownik”, „epika”);

Świat wymyślony na nowo dzięki sztuce jest idealny, dla człowieka

jest to kraina szczęśliwości, nie ma bólu, starości, śmierć nie jest

straszna, przychodzi we śnie i nie boli;

Człowiek jednoczy się z naturą poprzez sztukę, którą również

zwierzęta i rośliny potrafią tworzyć;

Czas, który powinien mieć władzę nad wszystkim, nie tyczy się pary

kochanków- miłość jest wieczna;

Paradoks- świat idealny istnieje tylko na papierze, sztuka wzbogaca

naszą wiedzę o nim, jednak okazuję się to być tylko iluzją;

Metafora- ostatnia zwrotka- tylko taki idealny świat powinien istnieć,

a reszta, inne, niedoskonałe światy, jak ten, w którym żyjemy, są jak

Bach grany na pile, chwilową, trudną drogą do idealnego świata.

background image

„Cebula”

Co innego cebula.

Ona nie ma wnętrzności.

Jest sobą na wskroś cebulą,

do stopnia cebuliczności.

Cebulasta na zewnątrz,

cebulowa do rdzenia,

mogłaby wejrzeć w siebie

cebula bez przerażenia.

W nas obczyzna i dzikość

ledwie skórą przykryta,

inferno w nas interny,

anatomia gwałtowna,

a w cebuli cebula,

nie pokrętne jelita.

Ona wielekroć naga,

do głębi itympodobna.

Byt niesprzeczny cebula,

udany cebula twor.

W jednej po prostu druga,

w większej mniejsza zawarta,

a w następnej kolejna,

czyli trzecia i czwarta.

Dośrodkowa fuga.

Echo złożone w chór.

Cebula, to ja rozumiem:

najnadobniejszy brzuch

świata.

Sam sie aureolami

na własną chwałę oplata.

W nas - tłuszcze, nerwy, żyły,

śluzy i sekretności.

I jest nam odmówiony

idiotyzm doskonałości

background image

„Radość pisania”

Dokąd biegnie ta napisana sarna

przez napisany las?

Czy z napisanej wody pić,

która jej pyszczek odbije jak kalka?

Dlaczego łeb podnosi, czy coś słyszy?

Na pożyczonych z prawdy czterech

nóżkach wsparta

spod moich palców uchem strzyże.

Cisza - ten wyraz tez szeleści po

papierze i rozgarnia

spowodowane słowem "las" gałęzie.

Nad białą kartką czają się do skoku

litery, które mogą ułożyć się źle,

zdania osaczające,

przed którymi nie będzie ratunku.

Jest w kropli atramentu spory zapas

myśliwych z przymrużonym okiem,

gotowych zbiec po stromym piórze w

dół,

otoczyć sarnę, złożyć się do strzału.

Zapominają, że tu nie jest życie.

Inne, czarno na białym, panują tu

prawa.

Okamgnienie trwać będzie tak

długo, jak zechce,

pozwoli się podzielić na małe

wieczności

pełne wstrzymanych w locie kul.

Na zawsze, jesli każę, nic się tu nie

stanie.

Bez mojej woli nawet liść nie

spadnie

ani źdźbło się nie ugnie pod kropką

kopytka.

Jest więc taki świat,

nad którym los sprawuje

niezależny?

Czas, który wiąże łańcuchami

znaków?

Istnienie na mój rozkaz

nieustanne?

Radość pisania.

Możność utrwalania.

Zemsta ręki śmiertelnej

background image

„Nic dwa razy”

Nic dwa raz się nie zdarza

i nie zdarzy. Z tej przyczyny

zrodziliśmy sie bez wprawy

i pomrzemy bez rutyny.

Choćbyśmy uczniami byli

najtępszymi w szkole świata

nie będziemy repetować

żadnej zimy ani lata.

 

Żaden dzień się nie powtórzy,

nie ma dwóch tych samych

nocy,

dwóch tych samych

pocałunków,

dwóch jednakich spojrzeń w

oczy.

Wczoraj, kiedy twoje imię

ktoś wymówił przy mnie głośno,

tak mi było, jakby róża

przez otwarte wpadła okno.

 

Dziś, kiedy jesteśmy razem,

odwróciłam twarz ku ścianie.

Róża ? Jak wygląda róża?

Czy to kwiat ? A może kamień ?

 

Czemu ty się, zła godzino,

z niepotrzebnym mieszasz

lękiem ?

Jesteś - a więc musisz minąć.

Miniesz - a więc to jest piękne.

 

Uśmiechnięci, współobjęci

spróbujemy szukać zgody,

choć różnimy się od siebie

jak dwie krople czystej wody.

background image

„Jarmark cudów”

Cud pospolity:
to, że dzieje się wiele
cudów pospolitych.

Cud zwykły:
w ciszy nocnej
szczekanie
niewidzialnych psów.

Cud jeden z wielu:
chmurka zwiewna i mała,
a potrafi zasłonić duży
księżyc.

Kilka cudów w jednym:
olcha w wodzie odbita
it to, że odwrócona ze
strony lewej na prawą,
it to, że rośnie tam
koroną w dół
i wcale dna nie sięga,
choć woda jest płytka.

Cud na porządku
dziennym:
wiatry dość słabe i
umiarkowane,
w czasie burz porywiste.
Cud pierwszy lepszy:
krowy są krowami.
Drugi nie gorszy:
ten a nie inny sad
z tej a nie innej pestki.
Cud bez czarnego fraka i
cylindra:
rozfruwające się białe
gołębie.

Cud, no bo jak to
nazwać:
słońce dziś wzeszło o
trzeciej czternaście
a zajdzie o dwudziestej
zero jeden.
Cud, który nie tak dziwi,
jak powinien:
palców u dłoni
wprawdzie mniej niż
sześć,
za to więcej niż cztery.
Cud, tylko się rozejrzeć:
wszechobecny świat.
Cud dodatkowy, jak
dodatkowe jest
wszystko:
co nie do pomyślenia
jest do pomyślenia.

background image

„Trzy słowa najdziwniejsze”

Kiedy wymawiam słowo Przyszłość,
pierwsza sylaba odchodzi już do przeszłości.

Kiedy wymawiam słowo Cisza,
niszczę ją.

Kiedy wymawiam słowo Nic,
stwarzam coś, co nie mieści się w żadnym
niebycie

background image

TEMATY MATURALNE

„Poezja jest tajemnicą” – jakie refleksje zawarte są w utworze
Psalm Szymborskiej i w wierszu Powrót prokonsula Herberta? Czy
są wartości, które łączą te teksty?

O poznawaniu. Zanalizuj i zinterpretuj wiersz Szymborskiej Mała
dziewczynka ściąga obrus.

Analiza i interpretacja wiersza Milczenie roślin.

Poetyckie refleksje po tragedii 11 września. Porównaj wiersze
Fotografia z 11 września Szymborskiej i 11 września 2001 Lipskiej.


Document Outline


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
konspekt Interpretacja wiersza Wisławy Szymborskiej Utopia
Szymborska, Uczelnia
Szymborska Niebo klasa III gimn, konspekty
Szymborska
Kot w pustym mieszkaniu Szymborska
6 Co moze pisarz Wyznania W Szymborskiej w wierszu Radosc pisania
POEZJA SZYMBORSKIEJ, filmoznawstwo - polonstyka
Szymborska NIc dwa razy
Pytania zadawane sobie problemy egzystencjalne w poezji Wisławy Szymborskiej
Szymborska Wisława
wybrane wiersze W Szymborskiej
TWARDOWSKI szymborska
W.Szymborska-'Utopia', POLONISTYKA, LITERATUROZNAWSTWO, HLP 06 - XX wiek
specyfika poezji wisławy szymborskiej
Nobliści, Szymborska uprawia g˙˙wnie liryk˙ osobist˙ refleksyjn˙ o charakterze intelektualnym i mora
Nobliści, Szymborska uprawia g˙˙wnie liryk˙ osobist˙ refleksyjn˙ o charakterze intelektualnym i mora
22 razy szymborska t nyczek RP5 Nieznany

więcej podobnych podstron