Chorzy ludzie się nie wkurwiają.
Powietrze
wchodzi i wychodzi, krew zasuwa w kółko. Jakiekolwiek
odstępstwo
jest niedobre.
Około 70%ofiar pobić
prawdopodobnie sobie zasłużyło.
Im więcej
sprzętu dźwiga ratownik, tym większy z niego żółtodziób.
Każde krwawienie ustaje...kiedyś.
Każdy
w końcu umrze, czego byś nie zrobił.
Jeśli
pacjent wymiotuje, postaraj się przytrzymać mu głowę
najłatwiejszym do wyczyszczenia elementem sprzętu.
Jeśli
ktoś ma umrzeć z powodu zatrucia chemikaliami, rażenia prądem lub
innych niebezpieczeństw czyhających na miejscu zdarzenia, to niech
to będzie pacjent, nie ty.
Jakikolwiek ratownik,
strażak czy policjant, który jest bardziej pijany
niż
pacjent, stanowi problem.
Problemów nie da się
uniknąć.
Stopień ciężkości urazu jest wprost
proporcjonalny do trudności dostępu i masy ciała pacjenta.
Granaty ręczne i karabiny maszynowe zwykle
skutkują lepiej niż światła i syreny.
Jeśli
pacjent siedzi i rozmawia z tobą, to pacjent nie ma migotania
komór, nieważne co pokazuje monitor.
Jeśli
już musisz wymiotować, prawdopodobnie dobrze by było odwrócić
się od pacjenta.
Na miejscu zdarzenia generalnie
nie powinno się używać słów kurwa mać
w odniesieniu do
stanu pacjenta.
To, że ktoś jest zupełnie
unieruchomiony, nie znaczy, że nie może być
agresywny.
Ratuj pacjentów przed strażakami.
Ważne
rzeczy są zawsze proste.
Proste rzeczy są zawsze
trudne.
Jeśli pacjent będzie wymiotował
(szczególnie chlustające wymioty),
postaraj się wycelować w
tych gapiów, którzy nie chcieli opuścić miejsca
zdarzenia.
Czasem łatwiej błagać o wybaczenie, niż prosić
o zgodę.
Ilość narkotyków w posiadaniu pacjenta
jest wprost proporcjonalna do
liczby tatuaży na rękach.
Jeśli zostałeś wezwany po północy i nie
znajdujesz na miejscu pijaka,
rozejrzyj się przeoczyłeś
pacjenta.
Ostatecznym programem Quality Assurance w
medycynie ratunkowej jest autopsja.
Każda gorączka
w końcu opada do temperatury pokojowej.
Masa ciała
pacjenta jest wprost proporcjonalna do szansy, że winda nie działa.
Martwemu się już nie polepszy. Z drugiej strony,
też mu się nie pogorszy.
O2 dobre, niebieskie
-złe.
Asystolia to bardzo stabilny rytm.
Kiedy
wezwanie przychodzi 2 minuty przed zmianą, twój zmiennik będzie
mijał cię w odległości 1 bloku od stacji. Będzie się śmiał i
kiwał ci ręką.
Śmierć stabilizuje stan
pacjenta.
Żółtodzioby zawsze szukają dużych
rzeczy w małych szafkach i vice versa.
Żółtodzioby
mają własne sposoby.
Pociesz się, że większość
twoich pacjentów przeżywa,czego byś nie robił.
Większość
twoich pacjentów jest zdrowsza niż ty.
Praca w
pogotowiu oznacza, że wszystkie święta możesz spędzić w
towarzystwie przyjaciół, na służbie.
Praca
w pogotowiu oznacza ,że masz szansę nabyć rzadkie, egzotyczne i
ekscytujące nowe choroby.
Są 2 rodzaje wezwań:
Ja pierdolę! i Nie pierdol!
Medycyna ratunkowa
stoi w sprzeczności z procesem selekcji naturalnej.
To,
że jesteś paranoikiem nie oznacza jeszcze,że twój szef nie stoi
za
rogiem.
Jeśli to jest wilgotne, klei się
i nie należy do ciebie, lepiej zostaw
to w spokoju.
Murphy
był optymistą.
Adres nigdy nie jest wyraźny.
Szefowie zostają szefami, bo nikt za nimi nie
będzie tęsknił w terenie.
Radio powinno grać
głośniej, niż syrena.
Każdy ze stosunkiem Z/T
mniejszym niż 5 jest schlany, naćpany lub jedno
i drugie.(Z/T
=zęby/tatuaże)
Martwy to martwy i niech tak
zostanie.
Nie podniecaj się widokiem krwi, chyba,
że jest twoja.
Ból ustąpi sam, kiedy przestanie
boleć.
Jeśli nic nie poszło źle, jasne jest, że
nie rozumiesz sytuacji.
Zawsze powinieneś przerwać
CPR po drugim Au! ze strony pacjenta.
Jeśli
pacjent jest agresywny, możesz zawsze zastosować leczenie tlenem
(butla z tlenem przez łeb zwykle ich uspokaja).
Im
większy dom, tym dalej od drzwi będzie pacjent.
Jeśli
pacjent upadł i został przeniesiony przez rodzinę, przenieśli go
w
takie miejsce, że będziesz musiał biegać po
schodach.
Meble będą zawsze ustawione w taki
sposób, że nosze nie będą się mieściły.
Nigdy
nie byłeś tak chory, jak na chwilę przed zatrzymaniem oddechu.
Dyspozytorzy mówią każdemu, gdzie ma się udać.
Każdy chciałby powiedzieć dyspozytorowi, gdzie może się udać!
Masa ciała pacjenta jest odwrotnie proporcjonalna
do wielkości
samochodu, który zdecydował się rozbić.
Jeśli ktoś mierzy do ciebie z pistoletu, 2
rzeczy: 1.Trzeba było czekać
na policję, 2.Trzeba było
powstrzymać się przed tym komentarzem.
Inni
ratownicy mają zawsze lepsze historie do opowiedzenia.
Strzeż
się, gdy strażak mówi "Idź to sprawdzić."
Im
gorszy stan jamy ustnej pacjenta, tym ciszej będzie mówić.
Jeśli
nie wiesz dokładnie, do którego domu zostałeś wezwany, poszukaj
takiego ze schodami.
Jeśli pacjent rzyga,
nie jest oznaką braku profesjonalizmu okazać
współczucie i
rzygać wspólnie z nim.
Gliniarze są najlepszymi
wykrywaczami wycieku gazu. Wyślij ich z flarą na miejsce
zdarzenia, jeśli nie wylecą w powietrze i nie stracą przytomności
jest bezpiecznie.
Nigdy nie sprawdzaj, co znajduje się za pierwszym martwym
gliną.
Każdy rytm w końcu pogorszy się do takiego, który znasz i który umiesz leczyć.