Katecheza 12
Misjonarz prowadzi do Jezusa
Cel:
Uświadomienie dzieciom, że na świecie są tacy ludzie – dzieci, które nie znają Pana Jezusa. Zastanowienie się, jak tym ludziom możemy pomóc. Zachęcenie do modlitwy i małych ofiar – dzieci też mogą być misjonarzami.
Pomoce:
Rysunki: dziewczynka z rodzicami modli się, idzie do Kościoła; dzieci z Afryki,głodne, wynędzniałe; ksiądz misjonarz, siostra misjonarka przy pracy wśród dzieci.
Wprowadzenie:
- Patrzę na was i tak myślę – po co ja tutaj do was przyszłam? - wypowiedzi dzieci. Żeby z wami rozmawiać, uczyć was, śpiewać piosenki,mówić wierszyki, czasem też z wami się pobawić.
- Pamiętacie o Kim najwięcej mówimy – uczymy się? Tak, o Panu Bogu,o Panu Jezusie, o Matce Bożej. I wasze głowy tyle już potrafiły zapamiętać, a serce nauczyło się kochać najwięcej Pana Jezusa i tego ciągle będziemy się uczyć. Zawołajmy teraz do Pana Jezusa – powiedzmy, że Go kochamy – zaśpiewajmy Mu – katecheta śpiewa piosenkę, którą dzieci najbardziej lubią.
Mała Zosia powiedziała mi tak: Proszę...... ja najbardziej kocham Pana Jezusa, później mamę, tatę...
Kto ją nauczył tak pięknie kochać Pana Jezusa? Zosia dużo dowiedziała się o Panu Jezusie na katechezie, tak jak wy. Mamusia też jej mówi, czasem tato – razem się modlą, chodzą do Kościoła .
Rozwinięcie:
Teraz powiem wam coś smutnego – to jest nawet bardzo smutne i przykre. Na pewno nie będzie wam się chciało śmiać. Tylko usiądźcie bardzo spokojnie i poważnie. Otóż, są na świecie dzieci, które w ogóle nie znają Pana Boga - Pana Jezusa. Nigdy o Nim nie słyszały- nikt im nie powiedział o dobrym Bogu - katecheta pokazuje rysunki dzieci z Afryki.
Dzieci te są prawie nie ubrane, nie tylko dlatego, że jest gorąco, ale również i dlatego, że nie mają ubranek. Mają duże brzuszki, bardzo cienkie ręce i nogi, a to dlatego, że są głodne. One nie mają cukierków, gumy do żucia, ciastek. Ale te dzieci nie znają też Pana Jezusa. Nigdy o Nim nie słyszały, nikt im tego nie powiedział. Musimy się teraz zastanowić – pomyśleć, co zrobić, żeby te dzieci dowiedziały się o Panu Jezusie? Tak, musi ktoś do nich pojechać i o tym im powiedzieć. Właśnie tak jest – ksiądz, siostra zakonna mówi: „Ja muszę tam pojechać i pomóc tym ludziom, dzieciom poznać i ukochać Pana Jezusa”. Jedzie tak daleko, by uczyć, mówić o Panu Jezusie. Takiego księdza, siostrę nazywamy misjonarzem – katecheta pokazuje rysunki.
- Które z was pokaże na obrazku misjonarza? - łatwo poznać, bo ma białą buzię i na szyi zawieszony krzyż.
Zastosowanie:
A czy wy – takie małe dzieci możecie pomóc tym biednym, czarnym dzieciom? Jak to można zrobić? - wypowiedzi dzieci. Właśnie modlić się za te dzieci, które nie znają Pana Jezusa, aby misjonarze chcieli do nich jechać i uczyć ich.
Powiedzmy to Panu Bogu teraz – pomódlmy się – dzieci swoimi słowami mówią, katecheta pomaga:
Do Afryki nie pojedziemy, ale modlić się będziemy,
aby wszyscy Boga znali całym sercem Go kochali.
Możemy też złożyć drobne ofiary – pieniążki, by się podzielić z tymi dziećmi. Zrezygnować ze zjedzenia cukierka, gumy do żucia, wypicia soku, by zaoszczędzone pieniążki posłać dzieciom – podzielić się z nimi. Wtedy jesteśmy takimi małymi misjonarzami.