Thomas Stearns Eliot
Ziemia jałowa
„Ziemia jałowa” (1922)
tłum. Czesław Miłosz pt. „Jałowa ziemia” 1946 r. w „Twórczość” 1946 nr 10
nowe tłumaczenie Andrzej Piotrkowski 1960, Krzysztof Boczkowski 1986
mozaikowy poemat, w dużej mierze złożony z cytatów (cytatów oryginalnej wersji językowej) i odwołań do wielkich dzieł przeszłości, mitów i historii, ukazujący dojmującą pustkę i rozpacz współczesnego człowieka
lapidarny tekst, liczący zaledwie 433 wersy (w pięciu częściach), trudno poddaje się interpretacji - pod warstwą czytelnych obrazów kryją się bowiem nawiązania do wielu innych dzieł, wprowadzone do tekstu zgodnie z wyznawaną przez Eliota zasadą, iż „dojrzali poeci kradną”
główny motyw poematu oddaje tytuł, podkreślający pustkę, wyjałowienie, obcość (w pierwszej części) - Grzebanie umarłych - poeta zapowiada:
Ja ci pokażę grozę w garstce prochu.
W sytuację zagrożenia, obumierania wprowadza poprzedzające poemat motto z „Satyryk” Petroniusza: dotyczy ono Sybilli trzymanej w słoju, która - pytana, czego chce - odpowiada: Chcę umrzeć.
Z mottem współbrzmi obraz martwej ziemi w najokrutniejszym miesiącu kwietniu
W tym krajobrazie pojawia się trup Stetsona i wróżbitka, madame Sosostris, wysnuwająca apokaliptyczna wizję przyszłości z kart tarota i zapowiadająca śmierć Żeglarza
W części drugiej - Gra w szachy - poeta charakteryzuje zanik uczuć, obcość między kochankami (ubogą maszynistką Lili i Albertem), co rozwiewa nadzieję na odrodzenie życia z wiosną i na powrót życiodajnej wody, która mogłaby uleczyć wyschłą ziemię
Trwający stan atrofii uczuć (część trzecia - Kazanie ogniste) potwierdza również wróżbita Tejrezjasz, starzec o piersiach zwiotczałych i pustych, obserwujący wyzbytą uczuć grę kochanków.
Wizję ślepca zamyka sugestywny obraz płonącej Kartaginy, odwołujący się do „Wyznań” św. Augustyna i „Kazania ognistego” Buddy, będący próbą przezwyciężenia podziału na zachodni i wschodni mistycyzm
W najkrótszej, liczącej zaledwie dziesięć wersów części czwarte - Śmierć przez wodę - poeta zawarł sugestywny obraz przemijania i bezowocnej śmierci - zwłoki Fenicjanina Flebasa przywodzą na myśl nieuchronny upływ czasu:
Ty, który kręcąc kołem zmierzasz w stronę burzy
Bacz: i Flebas był piękny i smukły jak ty.
W ostatnim fragmencie - Co grom oznajmił - Eliot odwołuje się do motywów wschodnich, maluje obraz wysychającego Gangesu
Pot jest tu suchy nogi więzi piasek
Ach gdybyż woda spośród skał trysnęła.
W trwającej ciszy objawia się grom, zapowiedź zmiany, poemat wieńczy obraz rybaka łowiącego ryby i słowa zaczerpnięte z „Upaniszady”: Śanti, śanti, śanti (ponad wszelkie pojęcie)
Lakoniczny i zawiły poemat Eliota rodził rozmaite, czasem sprzeczne interpretacje. Sam poeta wskazał na trop legendy arturiańskiej - Ziemia jałowa miałaby być przeniesionym w XX wiek poszukiwaniem Świętego Graala, wędrówką za wodą, która mogłaby uleczyć króla i obudzić umarłą krainę.
Warto jednak pamiętać, że ten trop wskazał poeta dopiero w drugim wydaniu poematu, do którego dołączone zostały obfite przypisy, wskazujące na źródła inspiracji oraz cytatów. „Ale kiedy od przypisków przejdziemy do tekstu poetyckiego - przestrzegał Wacław Borowy - zobaczymy, że jest to tylko jeden temat, z którym na przemiany rozwijają się tematy inne”.
Jednym z nich jest horoskop cywilizacyjny, ułożony przez madami Sosostris, a równie istotne są persyflaże mitów płodności, a także ironiczny komentarz do jałowej współczesności
„Ziemia jałowa” jest to kraina - pisała Wanda Rulewicz - w której uległy uwiądowi wszelkie uczucia istniejące między ludźmi (...) W tej sytuacji pojawia się motyw nie znany archaicznym mitom: przekonanie o oczyszczającym działaniu cierpienia, które to przekonanie przynosi ulgę w pozbawionym nadziei bytowaniu na ziemi”
Krzysztof Karasek wskazał, że prawdziwą treścią poematu jest „stworzenie nowego mitu”. Z „ruin, szczątków, fragmentów wszystkich mitów-religii”. Mimo wszystko, zauważył krytyk, Eliot wyraża wiarę w możliwość odrodzenia, zaufanie „nie do cywilizacji, ta jest przedmiotem jego krytyki, lecz do podstaw cywilizacji, właśnie do ziemi”