CHARAKTERYSTYKA TWÓRCZOŚCI JANA ANDRZEJA MORSZTYNA. SONET „DO TRUPA”
poezja Morsztyna prawie w całości poświęcona jest kultowi miłości cielesnej;
jej szokująca niekiedy zmysłowość, swawolność, ale i ozdobna elegancja odpowiadały barokowemu ideałowi oryginalności, niezwykłości i kunsztowności;
pomimo sensualnej tematyki postać kobiety nie uzyskuje w tej poezji wyrazistego, cielesnego kształtu, to raczej opowieść o grze zmysłów mężczyzny złaknionego obcowania z kobietą; aby tę grę zmysłów przedstawić, Morsztyn prowadził grę słowami, powoływał do istnienia coraz to nowsze koncepty, pozwalające na igranie znaczeniem słów zestawianych często antytetycznie (przeciwstawnie) ze szczególną dbałością o uzyskanie paradoksalnego albo ironicznego efektu;
„Do trupa”
szereg antytez, na których oparty jest cały wywód podmiotu lirycznego „ty nic nie czujesz, ja cierpię srodze”;
podobieństwo między trupem a zakochanym: „Leżysz zabity i jam też zabity; Ty -strzałą śmierci, ja strzałą miłości”; trup okryty jest żałobnym płutnem, zakochany zaś pogrążony w ciemnościach rozpaczy; obaj nie mogą niczego dokonać: zmarły w sensie fizycznym, natomiast zakochanydlatego, iż nie kieruje się rozumem, lecz uczuciami;
następnie autor dokonuje zestawienia różnic między trupem a zakochanym: trup - symbolem spokoju, niezmienności, nie czułym na ból, przemijalny; zakochany - często płacze, tęskni, rozpacza, bardzo cierpi, uczucie wydaje się mu ogniem piekielnym, ma świadomość, iż miłość to ogromny żywioł, którego nie sposób pokonać;
miłość jest wg. Morsztyna fenomenem ziemskiego szczęścia, wprawdzie przemija jak wszystko, co ziemskie, ale jednocześnie przeżywanie miłości przybliża człowieka do czegoś, co nieprzemijające, wyższe nad ziemskie prawa; nie usiłuje miłości definiować przez pryzmat teorii filozoficznych, lecz przez doznania podmiotu lirycznego;
porównanie trupa z zakochanym jest hiperbolą cierpień związanych z miłością - koncept barokowy;
w poezji Morsztyna „forma staje się równie ważna jak treść, a nawet ważniejsza, bo ją sobie podporządkowuje”;