Błogosławiony
Jan Paweł II
Słowa kierowane
do nowożeńców
obecnych na
audiencjach generalnych.
(1978 - 1981)
GIOTTO DI BODONE- Spotkanie Joachima i Anny przy Złotej Bramie w Jerozolimie - fresk
P
ozdrowienie i serdeczne życzenia przekazuję nowożeńcom obecnym na audiencji. Sakrament małżeństwa doprowadza miłość ludzką do jej doskonałości, czyniąc ją symbolem przymierza, jakie istnieje między Chrystusem i Kościołem. Przeżywajcie ją w tym świetle we wzajemnej wierności i z wielkoduszną ufnością w pomoc Chrystusa.
(Audiencja generalna - 15 listopad 1978r.)
M
iło mi teraz zwrócić się do nowożeńców tutaj obecnych i do wszystkich młodych par, które swoją miłością, pobłogosławioną i uświęconą mocą sakramentu małżeństwa, rozpoczęły nowe życie.
Mówię wam: Nie obawiajcie się nadać swojej nowej rodzinie piętna chrześcijańskiego: Chrystus jest z wami! Jest blisko was, aby więź, która was jednoczy we wzajemnym oddaniu, uczynić stałą i nierozerwalną, aby wspierać was wśród trudności i doświadczeń wprawdzie nieuniknionych, lecz nie nieprzezwyciężalnych czy też burzących miłość małżeńską, kiedy ona jest prawdziwa a nie egoistyczna. Z tymi radosnymi życzeniami Papież was błogosławi w radości Pańskiej.
(Audiencja generalna - 22 listopad 1978r.)
P
ozdrawiam nowożeńców, którzy są tutaj obecni. Im i nowej rodzinie chrześcijańskiej składam swoje życzenia. Najdroższe dzieci, Pan pobłogosławił waszą miłość i towarzyszy wam w waszej drodze.
Bądźcie coraz gorliwsi w rozmowie z Bogiem i w uświęcaniu waszego życia, właśnie również dlatego, że Pan sprawił, iż się spotkaliście i was połączył. Wszystkim udzielam swojego błogosławieństwa.
(Audiencja generalna - 20 grudzień 1978 r.)
C
órki i Synowie Najdrożsi, to moje serdeczne życzenie, które jest także życzeniem wszystkich obecnych i całego Kościoła, niech będzie ojcowską zachętą, byście od samego początku waszego życia małżeńskiego - które zostało uświęcone przez sakrament - umieli patrzeć, jako na wasz stały wzór, na Świętą Rodzinę z Nazaretu, która była autentyczną i osobliwą szkołą życia i cnót domowych.
Łącząc się w małżeństwie, przyrzekliście wobec Boga, Kościoła i waszych drogich, że będziecie sobie wierni w każdej okoliczności, szczęśliwej lub niekorzystnej, oraz że będziecie się kochać i szanować przez całe życie; wierność, miłość, szacunek, to fundamentalne postawy, które muszą się znajdować u podstaw każdego uporządkowanego współżycia rodzinnego i które w sakramencie zostają uszlachetnione; są to również te cnoty chrześcijańskie, które dadzą wam możność utworzenia waszego „domowego Kościoła”. Za przykładem Najświętszej Maryi Panny i św. Józefa niech wasz dom odznacza się tymi cnotami, aby radość i pokój Chrystusa były zawsze z wami.
(Audiencja generalna - 27 grudzień 1978r.)
S
erdeczną myśl pragnę teraz skierować do obecnych na tej audiencji nowożeńców, którym pragnę złożyć życzenia i przekazać zobowiązanie.
Życzę wam przede wszystkim, Najdrożsi, abyście byli zawsze szczęśliwi, dzięki tej radości, którą daje Jezus i której nikt nie będzie mógł wam odebrać (por. J 16, 22nn.), jeżeli będziecie zjednoczeni z Nim i między sobą tą tajemniczą więzią, którą daje chrześcijańska wiara, nadzieja i miłość.
A prócz tego przekazuję zobowiązanie, aby wasz nierozerwalny związek, uświęcony przez sakrament, był konkretnym świadectwem codziennego urzeczywistniania orędzia i wymagań Ewangelii.
Dla waszych powstających rodzin modlę się za wstawiennictwem Matki Bożej o łaski i pociechy Boże oraz udzielam wam specjalnego Błogosławieństwa Apostolskiego.
(Audiencja generalna - 4 lipiec 1979 r.)
N
ajdrożsi Nowożeńcy! Również wam przekazuję swoje czułe pozdrowienie i szczere życzenie szczęścia w nowym życiu, które rozpoczęliście sakramentem małżeństwa. Jako małżonkowie chrześcijańscy, bądźcie zawsze promotorami właściwego pojęcia rodziny, jakiej chciał Chrystus; i pamiętajcie także o sławnym orędziu, które św. Benedykt zostawił swoim zakonnikom, a także całej ludzkości: Ora et labora. Módl się i pracuj, z chrześcijańskim poświęceniem. Niech was wspiera zawsze święty Patron Europy! Niech zachętą dla was będzie moje czułe błogosławieństwo.
(Audiencja generalna - 11 lipiec 1979 r.)
P
ragnę złożyć życzenia także nowożeńcom, którzy rozpoczęli swój związek małżeński z Bożym błogosławieństwem. Drodzy Małżonkowie, pozwólcie, że do najszczerszych życzeń radości i pomyślności dla waszych powstających rodzin dołączę życzenie, aby łaska sakramentu, który niedawno przy jęliście, tryskała jak niewyczerpany wodotrysk w każdym dniu waszego życia tak. aby wasze nowe rodziny były zawsze otwarte na prawdziwe wartości wiary chrześcijańskiej i w oczyszczonych źródłach miłości chrześcijańskiej umiały zawsze znajdować moc i szczęście posługiwania się prawami życia i odpowiadania w ten sposób na swoje powołanie. Niech wam zawsze towarzyszy moje Błogosławieństwo Apostolskie.
(Audiencja generalna - 18 lipiec 1979 r.)
D
rodzy Nowożeńcy, witam was na tej audiencji. Wasza obecność jest — jak zawsze — bardzo znamienna. W nowym życiu, które rozpoczęliście u stóp ołtarza Pańskiego, problemem dla małżonków chrześcijańskich jest nie tylko kochać się, ale chodzi o to, abyście odczuwali i miłowali obecność Boga wśród was: chodzi o to, abyście wiedzieli, że jesteście żywą częścią Kościoła Chrystusowego.
Bądźcie gorliwi w intensywnym życiu według waszej wiary chrześcijańskiej. Składam wam najgorętsze życzenia i udzielam błogosławieństwa.
(Audiencja generalna - 25 lipiec 1979 r.)
N
ajdrożsi Nowożeńcy! Także wam przekazuję moje pozdrowienia, razem z życzeniami i z powinszowaniami na nowe życie, które podjęliście.
Naśladując gorącą zachętę św. Alfonsa Marii Liguori, wzywam was do oddania swojego życia pod opiekę Matki Bożej.
Szczere i prawdziwe nabożeństwo do Najśw. Dziewicy Maryi będzie dla was wielką pomocą, abyście byli małżonkami chrześcijańskimi, świadkami wiary i miłości, radosnymi i wielkodusznymi rodzicami.
Niech was wspiera także moje błogosławieństwo!
(Audiencja generalna - 1 sierpień 1979 r.)
I
wam, Najdrożsi Małżonkowie, przekazuję z serdecznym pozdrowieniem, powinszowania i najlepsze życzenia. Doświadczacie w tych pierwszych dniach waszego związku małżeńskiego prawdziwości i trwałości waszej miłości: tej miłości, która została dla was pobłogosławiona, polecona wam i nazwana świętą. Życzę wam, aby wasza czułość była zawsze źródłem waszego chrześcijańskiego szczęścia, tej pogodnej radości, która nie może istnieć i trwać, jeżeli nie rozumie się i nie przyjmuje głębokiego sensu życia teraźniejszego, opartego na pełni ducha chrześcijańskiego. Z tymi życzeniami udzielam wam i waszym drogim Błogosławieństwa Apostolskiego.
N
owożeńcom przekazuję słowa powinszowania, życzeń i zachęty. Urzeczywistniliście najpiękniejsze marzenie waszego życia, a łaska sakramentu małżeństwa wylała się na was dla poręczenia ze strony Boga waszej miłości i waszego oddania. Z Jezusem, także wy zwyciężyliście świat. Ufajcie zawsze w pomoc Bożą, którą macie, że tak powiem, w zasięgu ręki, zwłaszcza w godzinach smutku i trudności. Bądźcie zawsze z Chrystusem, On jest waszą pociechą, waszym pokrzepieniem, sekretem waszego zwycięstwa, prawdziwego i trwałego szczęścia.
Błogosławię wam z całego serca.
(Audiencja generalna - 22 sierpień 1979 r.)
GIOTTO DI BODONE- Zaślubiny Maryi i Józefa - fresk
I
w końcu dziękuję nowożeńcom za ich obecność, połączoną zawsze z tak wielką serdecznością i uprzejmością! Witajcie i przyjmijcie moje pozdrowienie z życzeniami na wasze nowe życie!
Także wam pragnę przypomnieć pewną myśl Jana Pawła I, wziętą z jednego z jego słynnych listów, ogłoszonych, gdy był jeszcze kardynałem: „Charakterystyczną cechą chrześcijanina winien być wysiłek, aby widzieć rzeczy z lepszej strony; jeżeli prawdą jest, że «Ewangelia» znaczy radosna nowina, to chrześcijanin znaczy człowiek radosny i dawca radości". W waszym nowym życiu, Drodzy Małżonkowie, starajcie się widzieć rzeczy z lepszej strony, starajcie się zrozumieć siebie, rozumieć siebie zawsze, zwierzać się wzajemnie ze swoimi radościami i swoimi udrękami, modlić się wspólnie, i tak będziecie zawsze radośni i świadczyć będziecie o „radosnej nowinie"
Niech was wspomaga i towarzyszy wam moje błogosławieństwo!
(Audiencja generalna - 29 sierpień 1979 r.)
J
eszcze pozdrowienie z życzeniami dla nowożeńców, którzy uczestniczą w tej audiencji. Najdrożsi Małżonkowie, rozpoczynacie swoje nowe życie z błogosławieństwem Papieża, po błogosławieństwie Bożym przy ołtarzu. Miejcie w swojej świadomości chrześcijański sens misji, do której zostaliście wezwani przez sakrament małżeństwa. Niesiecie w niej jasną i pełną siłę poświęconej miłości, która, jak mówi św. Augustyn, „jest tym silniejsza, im jest bardziej święta". I nigdy, nigdy kalkulacje egoistyczne niech nie zagaszą ogniska, które dopiero co zapaliliście. Z tymi gorącymi życzeniami błogosławię wam w imię Pana.
(Audiencja generalna - 5 wrzesień 1979 r.)
R
ównież małżonkowie zasługują na pozdrowienie połączone z serdecznym życzeniem szczęścia w Panu. Starajcie się uczynić całe wasze życie sakramentem, to jest widzialnym znakiem wzajemnej i ogólnej miłości w Chrystusie
i Kościele. I pamiętajcie zawsze, że miłość nie jest zupełna, jeżeli jej nie towarzyszy wierność, wzajemne zrozumienie, wielkoduszność, a także cierpliwość.
W tych warunkach znajdziecie naprawdę piękno współżycia, wy i wasze dzieci,
jako część większej wspólnoty kościelnej. I niech wam towarzyszy moje błogosławieństwo.
(Audiencja generalna - 12 wrzesień 1979 r.)
N
ajdrożsi Nowożeńcy! Także dla was rezerwuję swoje specjalne pozdrowienie, połączone z powinszowaniami i życzeniami na wasze nowe życie!
Jest rzeczą logiczną, że nowożeńcom składa się życzenia trwałej radości we wzajemnej miłości i w osiągnięciu postawionych sobie wspólnych ideałów.
Ale sekret waszej pociechy znajduje się w obecności Chrystusa, który połączył was w małżeństwie swoją Boską łaską. Pozostańcie zjednoczeni w Chrystusie: oto moje życzenie. Obecność Jezusa w waszym domu, w waszej miłości, w waszych decyzjach niech będzie zawsze światłem, które będzie was oświecało, i pociechą, która będzie was radowała.
Z moim błogosławieństwem i z moją stałą życzliwością.
(Audiencja generalna -19 wrzesień 1979 r.)
N
ajdrożsi Nowożeńcy!
Również wy którzy zaczęliście nowe życie, przyjmiecie moje pozdrowienie i moje najczulsze życzenia!
Staliście się „szafarzami" waszego małżeństwa, i dlatego Chrystusową „łaskę sakramentalną", która uświęca i uwiecznia wasz związek, otrzymaliście dzięki samej waszej woli miłości i wzajemnego poświęcenia.
Ogromna jest godność małżeństwa. Dlatego trwajcie w miłości Chrystusowej!
Pamiętajcie o tym, co powiedział Jezus: „Ja jestem krzewem winnym, wy — latoroślami. Kto trwa we Mnie, a Ja w nim, ten przynosi owoc obfity... Ojciec mój przez to dozna chwały, że owoc obfity przyniesiecie" (por. J 15, 5. 8). Przynoście owoce dobroci, miłości, uświęcenia: niech to będzie wasze zobowiązanie w życiu małżeńskim. Niech was wspiera moje błogosławieństwo.
(Audiencja generalna - 26 wrzesień 1979 r.)
S
pecjalne pozdrowienie kieruję teraz do nowożeńców, którzy nazajutrz po swoim weselu przybyli do Papieża, aby otrzymać jego błogosławieństwo dla swojego związku małżeńskiego i dla swojej powstającej rodziny.
Wyrażając powinszowania i życzenia z okazji tego decydującego kroku, który pozostanie w centrum waszego życia, dziękuję wam za to, że przybyliście tutaj, aby zaświadczyć przed wspólnotą chrześcijańską o pięknie i wielkości sakramentu, ustanowionego przez Jezusa dla uświęcenia i utrwalenia waszej miłości. Niech wasz przykład będzie dla wielu młodych zbawiennym przypomnieniem tych zasad chrześcijańskich, które jedynie mogą zagwarantować ognisku domowemu prawdziwe i trwałe szczęście.
Niech wam zawsze towarzyszy moje błogosławieństwo.
(Audiencja generalna - 10 październik 1979 r.)
I
w końcu, jeszcze serdeczne pozdrowienie z życzeniami dla nowożeńców, którzy przybyli tutaj, aby rozpocząć swoje życie małżeńskie z błogosławieństwem Papieża! Dziękuję za waszą radosną i znamienną obecność!
Myśląc o niestrudzonej pracy tak wielu misjonarzy i misjonarek rozsianych po świecie, aby głosić Ewangelię, mówię wam z troską i z żarliwością: Zachowajcie mocną waszą wiarę! „Orędzie miłości przyniesione przez Chrystusa jest zawsze ważne, zawsze ciekawe. Nietrudno jest dostrzec, jak świat dzisiejszy, mimo swego piękna i wielkości, mimo zdobyczy nauki i techniki, mimo wykwintnych i obfitych dóbr materialnych, jakie nastręcza, pragnie więcej prawdy, więcej miłości, więcej radości. A to wszystko znajduje się w Chrystusie i w Jego modelu życia".
Bądźcie również wy misjonarzami w waszym środowisku! Proście Boga o łaskę, abyście się stali rodzicami przyszłych misjonarzy i misjonarek.
Ze względu na te wielkie sprawy chętnie udzielam wam swojego szczególnego błogosławieństwa!
(Audiencja generalna -17 październik 1979 r.)
M
ałżonkom, oprócz życzeń wszelkiego dobra od Tego, który ustanowił małżeństwo, pragniemy przypomnieć słowa z Listu do Efezjan Apostoła Pawła (Ef 5, 22n.), który małżonka przyrównuje do Chrystusa, małżonkę do Kościoła. I jak Chrystus umarł za Kościół, a ten nie ma innego pragnienia jak podobać się Jemu i Mu służyć, tak powinniście czynić również wy. Myśl o waszej obopólnej godności będzie źródłem głębokiego szacunku, stałości, miłości i wszelkiej słodkiej pociechy.
(Audiencja generalna -24 październik 1979 r.)
A
teraz zwracam się do was, drodzy nowożeńcy, aby wam złożyć swoje ojcowskie życzenia, które są równocześnie wezwaniem do ufności i do radości. Radość rozbudzona w waszych sercach przez łaskę sakramentu niech wam towarzyszy przez całe życie i pomaga wam zawsze zwyciężać powstające pokusy egoizmu, wielkiego wroga zjednoczenia rodzinnego. Starajcie się, aby nowe rodziny, które powstały z waszej dobrowolnej zgody, ożywionej przez obecność Chrystusa i będącej ofiarą miłości, niech będą zawsze przepojone stałą wzajemną życzliwością; niech pozostają trwałe na skale jedności i wierności; niech będą bogate w te cnoty chrześcijańskie, które budują i gwarantują pomyślność ogniska domowego. Z tymi życzeniami łączę swoje błogosławieństwo.
(Audiencja generalna -31 październik 1979 r.)
A
teraz zwracam się do was, nowożeńcy, obecni na tej audiencji, aby złożyć wam ojcowskie życzenia świętego i płodnego związku małżeńskiego.
Jak miałem okazję stwierdzić w czasie niedawnego spotkania z przedstawicielami „Centrum łączności między grupami badawczymi", małżeństwo właśnie przez to, że pociąga za sobą specjalne uczestnictwo w owej miłości oblubieńczej Chrystusa i Jego Kościoła, którego jest sakramentem, czyli skutecznym znakiem, jest pewną całością, gdzie spotykają się wszystkie składniki osoby; jednością głęboko osobową, która wymaga nierozerwalności i wzajemnej zdecydowanej wierności, i otwiera się dla płodności.
Niech wasza miłość ma to nowe znaczenie chrześcijańskie, które ją oczyszcza i ją utrwala. Z moim Błogosławieństwem Apostolskim dla was i dla wszystkich waszych drogich.
(Audiencja generalna -7 listopad 1979 r.)
R
ównież wam, najdrożsi małżonkowie, pragnę przekazać swoje serdeczne pozdrowienie, połączone ze szczerymi powinszowaniami i gorącymi życzeniami wszelkiego dobra. Pan, Bóg dobroci, pokoju i radości, niech zawsze będzie z wami! Ten, który pobłogosławił i uświęcił waszą miłość przez sakrament małżeństwa, niech wam użyczy łaski zachowania tej miłości niezmienną w czasie, w istocie i w jej wyrazie!
Niech Pan zachowa was w swojej miłości, a moje błogosławieństwo niech was podtrzymuje przez całe życie.
(Audiencja generalna -14 listopad 1979 r.)
A
teraz moje pozdrowienie dla nowożeńców, moje powinszowania i moje życzenia na ich nowe życie oraz dla ich obecnych i przyszłych rodzin. Pragnęliście, Drodzy Małżonkowie, otrzymać Jezusa w sakramencie małżeństwa; przybyliście do Papieża, Namiestnika Jezusa, aby otrzymać od niego Błogosławieństwo Pana; jeżeli tak dobrze rozpoczęliście swoje współżycie jako prawdziwi chrześcijanie, nie mogę wam życzyć nic lepszego nad to: byście zawsze pozostawali w łączności z Jezusem, w wierze i w codziennym życiu; niech Jezus będzie zawsze wśród was, także dzięki waszej wspólnej modlitwie. W ten sposób nie będzie wam trudno kroczyć razem w miłości, w wierności, we wzajemnej zgodzie, w obustronnym zrozumieniu i cierpliwości, w pokoju; a wasze dzieci otrzymają od was najlepsze wychowanie, najlepszy przykład, najdroższą i najbardziej zbawienną pamiątkę. Zawsze zatem z Jezusem, a Jezus niech będzie zawsze z wami. Z wami także niech będzie moje błogosławieństwo.
(Audiencja generalna -21 listopad 1979 r.)
N
ajdrożsi Nowożeńcy!
Przekazuję wam swoje pozdrowienie i swoje życzenia, zachęcając was, byście byli przekonanymi i zdecydowanymi świadkami Chrystusa, jedynego zbawienia człowieka!
Bądźcie nimi dla wszystkich i na każdym miejscu, w radości i w cierpieniu, w chwilach niepokoju i w czasie pociechy. Adwent nam przypomina, że ludzkość potrzebuje Jezusa Chrystusa: tylko On swoim boskim słowem wyjaśnia nam nasze wieczne przeznaczenie, ukazuje nam prawdziwe znaczenie życia, użycza siły i odwagi do przyjęcia historii takiej, jaka jest, aby ją przekształcać i zbawiać.
Niech was wspiera moje błogosławieństwo.
(Audiencja generalna -5 grudzień 1979 r.)
M
iło mi skierować do was, nowożeńcy, uczestniczący w tej audiencji, jak zwykle, swoje pozdrowienie i wyrazy wdzięczności za waszą znamienną obecność, oraz swoje serdeczne życzenia, nawiązując do zbliżających się świąt Bożego Narodzenia.
Syn Boży, który przez wcielenie zechciał narodzić się w ludzkiej rodzinie, niech wam udzieli łaski, byście przez całe życie pamiętali o godności i odpowiedzialności wypływających z sakramentu małżeństwa; niech wam zawsze daje siły do prowadzenia przykładnego życia odznaczającego się cnotami chrześcijańskimi, i wreszcie, niech ubogaci waszą rodzinę swoimi niebieskimi darami pokoju, radości i pomyślności. Popieram te życzenia swoim błogosławieństwem.
(Audiencja generalna -12 grudzień 1979 r.)
N
ajdrożsi Nowożeńcy!
Również wam przekazuję swoje specjalne pozdrowienie, wyrażam wdzięczność oraz swoje serdeczne życzenia Wesołych Świąt Bożego Narodzenia i Szczęśliwego Nowego Roku w nowym życiu, które rozpoczęliście! Rozważanie o Dzieciątku Jezus, narodzonym w ubóstwie w Betlejem, lecz otoczonym bogactwem miłości Maryi i Józefa, niech was zachęci, byście byli zdecydowanymi świadkami najwyższej radości płynącej z Bożego Narodzenia.
Jezus narodził się dla nas, i przyszedł także, aby w sposób definitywny pouczyć o znaczeniu miłości, o prawdziwej naturze małżeństwa, o radosnej i poważnej odpowiedzialności za dawanie życia nowym istotom, przez Niego zamierzonym, kochanym, odkupionym, i oczekiwanym w wiecznej szczęśliwości.
Niech wam towarzyszą moje życzenia i moje błogosławieństwo.
(Audiencja generalna - 19 grudzień 1979 r.)
W
was nowożeńcy, dzięki łasce Bożej, jaśnieje słońce i radość jak w dni wiosenne. We wzajemnym oddaniu się znaleźliście szczęście, ku któremu wzdycha ludzkie serce. Chodzi o zatrzymanie tego szczęścia, które uchodzi z czasem, i o uczynienie z waszego domu miejsca jego stałego zamieszkania.
Zdołacie to uczynić także w biedzie spraw ludzkich, jeżeli będziecie umieli patrzeć wzajemnie na siebie jak Jezus patrzy na swój Kościół i jak go miłuje, oraz jak Kościół patrzy na Chrystusa, swojego Oblubieńca. Ognisko domowe, gdzie króluje Bóg, religia, uczciwość, jest zawsze najcieplejsze i najspokojniejsze.
Kochajcie się zatem i bądźcie szczęśliwi, pod ojcowskim wejrzeniem Boga.
(Audiencja generalne - 16 lipiec 1980r.)
Z
yczę wam, aby wasza miłość, uświęcona przez Boga w małżeństwie, pozostała zawsze gorąca wśród zmienności ludzkich losów, i utrwalała się coraz bardziej, ożywiana przez cnoty chrześcijańskie, które są cennym skarbem rodzin, zwłaszcza przez wzajemną wierność, zgodnie z planem Boga, który „od początku” chciał, by związek, który was łączy na całe życie, był święty, nienaruszalny i nierozerwalny.
Z prawdziwą też radością udzielam waszym powstającym rodzinom chrześcijańskim specjalnego Błogosławieństwa Apostolskiego.
(Audiencja generalna - 30 lipiec 1980r.)
W
am, nowożeńcy, … przekazuję swoje życzenia. Niech wasza miłość będzie naśladowaniem miłości Boga, bez obliczeń i bez miar. To, co mówi „Naśladowanie Chrystusa” o miłości Bożej, można istotnie zastosować także do waszej miłości, tak głębokiej i tak świętej dzięki łasce sakramentalnej, która ją ożywia: „Miłość nie czuje ciężaru, na trudy nie zważa, na więcej się porywa, niż może, z niepodobieństwem się nie liczy, gdyż sądzi, że wszystko może i że wszystko jej wolno. A więc do wszystkiego jest zdolna, wiele dokona tam, gdzie ten, co nie kocha, ustaje i upada.”
Kochajcie się tak zawsze. Z moim Błogosławieństwem Apostolskim, które rozciągam na waszych bliskich i krewnych.
(Audiencja generalna - 20 sierpień 1980r.)
W
reszcie, pozdrowienie z życzeniami dla nowożeńców.
Moi Drodzy, wybraliście życie wspólne, na zawsze, w różnych i nieprzewidzianych kolejach życia. W pożyciu małżeńskim jednakże nie wszystko jest zawsze łatwe. Przedstawiajcie zatem Bogu w modlitwie każde swoje pragnienie, każdy swój niepokój, z Bogiem rozwiązuje się wszystko na dobre. Następnie, będzie lepiej, jeżeli zachowacie zwyczaj wspólnej modlitwy.
Błagając o pomoc łaski Bożej dla Was, udzielam Wam także całym sercem swojego Błogosławieństwa.
(Audiencja generalna - 28 sierpień 1980r.)
A
teraz serdeczne pozdrowienie i życzenia dla nowożeńców, którzy uczestniczą w tej audiencji. …
Otóż, Najdrożsi Małżonkowie, miejcie zawsze w świadomości chrześcijańskie znaczenie misji, tak wielkiej i delikatnej, do której zostaliście powołani za pośrednictwem sakramentu małżeństwa. Wiedzcie, że Wasza miłość posiada takie elementy i siły, że może z Waszego życia uczynić stałą wspólnotę, która będzie motywem obustronnej radości i źródłem energii. Niech spełni się Wam szczęśliwie powiedzenie, że ,,gdzie jest dwoje, tam jest także Chrystus" I takie jest moje życzenie, z którym łączę swoje Błogosławieństwo.
(Audiencja generalna - 10 wrzesień 1980r.)
S
pecjalne pozdrowienie przekazuję także nowożeńcom, z życzeniem pogodnego, szlachetnego, cnotliwego współżycia. Muszę jednak najpierw wyrazić Wam szczerą wdzięczność, Drodzy Małżonkowie, za tę Waszą obecność, która jest równoznaczna z prawdziwym aktem wiary, aktem, który zasługuje na pochwałę, ponieważ odsłania w Was szlachetne uczucia.
Tym, co szczególnie pragnę Wam polecić, jest zachowanie zawsze żywej myśli o Bogu, podtrzymywanej przez stałe praktyki religijne. Niech Wasza nowa rodzina będzie zawsze otwarta ku temu, co w górze, zawsze złączona z Panem. W ten sposób nie zestarzeje się Wasza miłość, lecz pozostanie zawsze szczera i głęboka oraz pełna zrozumienia. Modlę się za Was i udzielam Wam swojego Błogosławieństwa.
(Audiencja generalna - 17 wrzesień 1980r.)
W
reszcie, pozdrowienie i życzenia dla nowożeńców.
Drodzy Małżonkowie, w przeddzień Synodu Biskupów, który zamierza rozważyć gruntownie znaczenie i zadania rodziny, wy, którzy niedawno utworzyliście swoją rodzinę pod znakiem łaski właściwej sakramentowi, nie traćcie nigdy z oczu wielkich celów, na jakie wskazuje Wam życie małżeńskie — co więcej — żyjcie nimi w pełni, w prawdziwej radości, wzrastającej i niepodzielnej miłości. A Pan nie omieszka podtrzymywać Waszych kroków i pomnażać Waszej radości na swoją chwałę i dla Waszego pokoju. Z moim Błogosławieństwem Apostolskim.
(Audiencja generalna - 24 wrzesień 1980r.)
D
o Was, drodzy nowożeńcy, którzy w tych dniach uświęciliście w małżeństwie przed Bogiem i przed Kościołem swoją miłość, kieruję życzenia, abyście zawsze, przez cały bieg Waszego życia, „w radości i bólu", zachowali radosny entuzjazm tego szczęśliwego okresu na początku Waszej chrześcijańskiej rodziny, którą już budujecie, dzień po dniu.
Kilka dni temu rozpoczęło się zebranie Synodu Biskupów, który przez prawie cały miesiąc październik będzie zastanawiał się nad zadaniami rodziny chrześcijańskiej dzisiaj. Jak widzicie, cały Kościół patrzy na Was z ogromnym uczuciem i z głębokim drżeniem i modli się za Was, abyście tworzyli pogodny i autentyczny „Kościół domowy".
Z moim Błogosławieństwem Apostolskim.
(Audiencja generalna - 1 październik 1980r.)
D
rodzy Nowożeńcy, różaniec święty odmawiany w rodzinie jest chwalebnym zwyczajem i miłym wyrazem wiary religijnej. Dom staje się w ten sposób domowym sanktuarium, którego rodzice są w jakiś sposób kapłanami. Otóż, zdaje się, że rodzina zapomniała o tym tak prostym sposobie oddawania czci Bogu i Dziewicy, Jego Matce. Ale przez to zubożyła siebie i jest bardziej rozproszona, z wielką szkodą społeczeństwa.
Dlatego zachęcam was gorąco do podjęcia na nowo tego pobożnego zwyczaju. On wzmocni sakrament, zacieśni więź małżeńską, będzie zasilał miłość, będzie przywoływał Boga między was, ażeby był twórcą waszego szczęścia.
(Audiencja generalna - 8 październik 1980r.)
W
reszcie, słowa życzeń i gratulacji dla wszystkich par młodych małżonków tutaj obecnych.
Wasza obecność nabiera szczególnego znaczenia nadziei dla Kościoła w tych dniach, kiedy Synod Biskupów poświęca swoją uwagę i swoją pracę tematowi rodziny.
Odpowiedzcie z wielkodusznością na wasze powołanie i starajcie się o to, by wasza miłość miała zawsze cechę oddania, w chwilach jasnych i w chwilach trudności. Towarzyszę wam w waszej drodze modlitwą i swoim Błogosławieństwem.
(Audiencja generalna - 15 październik 1980r.)
D
la nowożeńców pragnę także zarezerwować szczególne pozdrowienie. Małżeństwo, które was połączyło, przedstawia spotkanie i wzajemne oddanie się dwojga osób, co z ich miłości czyni po prostu obraz tego, co zachodzi między Chrystusem i Kościołem. Trwajcie zawsze na wysokości tej głębokiej rzeczywistości, a Pan niech płodnym uczyni wasze zjednoczenie tak fizyczne jak i duchowe, byście w ten sposób tworzyli rodziny prawdziwie chrześcijańskie. I żyjcie szczęśliwi. Jako rękojmi moich życzeń udzielam wam Błogosławieństwa Apostolskiego.
(Audiencja generalna - 22 październik 1980r.)
W
asza obecność na dzisiejszej audiencji generalnej, drodzy nowożeńcy, jest mi, jak zawsze, mila: przyjmijcie również wy moje czule pozdrowienie i życzenia. Przypominając szczególne orędzie siostry Marii Anny Sala, która także została ogłoszona błogosławioną w ubiegłą niedzielę i która całe swoje życie poświęciła szkole, dla ludzkiego i chrześcijańskiego wychowania i kształcenia powierzonych jej uczennic, zachęcam was do zwrócenia uwagi na to, że małżeństwo i rodzina są prawdziwymi szkołami uświęcenia. Pan powołał was do tej najwyższej misji dawania życia i następnie wychowania go i chronienia go. Bądźcie zawsze godni tego Bożego zaufania i cieszcie się z tego! Z moim serdecznym, ojcowskim Błogosławieństwem.
(Audiencja generalna - 29 październik 1980r.)
N
ajdrożsi Nowożeńcy, składam wam serdeczne gratulacje i życzenia na wasze nowe życie. Łaska Boża, którą sakrament małżeństwa rozpoczął wylewać do waszych dusz, niech rozjaśnia i uszlachetnia dzień po dniu wasze współżycie. Upraszajcie sobie w modlitwie łaskę Pana, upraszajcie ją sobie wspólnie, aby ona pomagała wam dobrze wychować dzieci, jakie dobry Bóg zechce wam powierzyć, aby w waszej rodzinie panowała zawsze zgoda i pogoda ducha. Z tymi życzeniami łączę swoje błogosławieństwo.
(Audiencja generalna - 12 listopad 1980r.)
GIOTTO DI BODONE- Ucieczka Świętej Rodziny do Egiptu - fresk
M
iło mi móc przekazać wreszcie wam, nowożeńcy, swoje pozdrowienie z Błogosławieństwem i życzeniami. Bardzo miła jest dla mnie wasza wizyta na początku nowego życia, które rozpoczęliście w łasce Bożej dzięki sakramentowi małżeństwa.
Życzę wam, byście mogli zawsze radować się radością płynącą z wiary i miłości chrześcijańskiej. Postępujcie w taki sposób, aby Chrystus naprawdę królował w waszych sercach, w waszych domach, w waszych rodzinach. Jego Królestwo prawdy, łaski, pokoju, jest gwarancją waszej pomyślności i waszego szczęścia, oraz podstawą waszej duchowości małżeńskiej.
Niech was wspiera moje Błogosławieństwo.
(Audiencja generalna - 26 listopad 1980r.)
R
ównież wam, nowożeńcy, przekazuję swoje słowa błogosławieństwa, powinszowań i życzeń, na pogodne i zgodne życie małżeńskie. Łaska właściwa sakramentowi małżeństwa niech was wspiera i sprawi, by wasza miłość była zawsze mocna i niezniszczalna. Przez wszystkie dni kroczcie przed Bogiem, a On nie omieszka użyczać wam mocy potrzebnych do wypełniania prawdziwie po chrześcijańsku tych obowiązków małżeńskich i w przyszłości rodzicielskich, jakich godność sakramentu wymaga. Niech wam towarzyszy w waszym życiu moje Błogosławieństwo Apostolskie.
(Audiencja generalna - 3 grudzień 1980r.)
A
teraz swoje życzenia kieruję do was, Drodzy Nowożeńcy, którzy w Chrystusie zostaliście napełnieni wszelkim błogosławieństwem duchowym (por. Ef ; 3), otrzymując w sakramencie małżeństwa skarb łaski, przeznaczonej dla zasilania waszej miłości, aż osiągnie doskonałość. Wychodźcie naprzeciw Panu, w codziennym spełnianiu swoich wzajemnych obowiązków, w świętości i czystości ducha, i proście Maryję, Dziewicę i Matkę o pomoc, by wasz związek był coraz głębszy i czystszy, wasza miłość coraz bardziej wielkoduszna i wierna. Niech wam towarzyszy moje Błogosławieństwo.
(Audiencja generalna - 10 grudzień 1980r.)
W
reszcie, jak zawsze, myśl i słowa kieruję do nowożeńców, którzy przybyli do Rzymu, aby w Katedrze św. Piotra zaczerpnąć tych pouczeń, które by rozjaśniały drogę rozpoczętą niedawno przed ołtarzem we dwoje.
Modlę się w waszej intencji, aby postanowienia, które wyraziliście przed ołtarzem, pozostały zawsze mocne: postanowienia stałej wzajemnej miłości, w pomyślności i w trudnościach, ze świadomością, że jesteście współpracownikami Boga we wzniosłym zadaniu przekazywania życia.
W tym celu niech wam towarzyszy moje Apostolskie Błogosławieństwo.
(Audiencja generalna - 17 grudzień 1980r.)
S
wiatło Jezusa, które się ukazuje i ofiaruje Mędrcom, oświeca także was, Nowożeńcy. Światło kiedy wyłania się rankiem, nie tylko rozrzedza ciemności i przynosi radość, ale przywraca każdej rzeczy jej fizjonomię i jej osobowość. Wszystko staje się jasne. Dzieje się to także w życiu duchowym. Ileż problemów i niepewności. Co czynić? Jak się wywikłać? Lecz oto Jezus i Jego światło, i wszystko w życiu staje się jasne.
(Audiencja generalna - 14 styczeń 1981r.)
W
końcu, pozdrowienie i życzenia dla nowożeńców obecnych na audiencji. Droga, którą wspólnie rozpoczęliście z tak wielkimi postanowieniami i tak wielkimi nadziejami, jest drogą wznoszącą się: wymagającą zaangażowania i stałości, ale dającą radość z odkrywania, w miarę wstępowania, coraz szerszych horyzontów. Waszym zadaniem jest odpowiadać z wielkodusznością na łaskę „wielkiego sakramentu", który przyjęliście, dojrzewając stopniowo w żywości wiary, w mocy nadziei i w bogactwie miłości. Od tego zależy wasza przyszłość i przyszłość dzieci, które Bóg zechce wam dać. Niech wam towarzyszy moje Apostolskie Błogosławieństwo.
(Audiencja generalna - 21 styczeń 1981r.)
W
końcu, miło mi pozdrowić nowożeńców, którzy niedawno przyjęli sakrament małżeństwa, oraz złożyć im życzenia i powinszowania.
Drodzy Małżonkowie, powtórzę wam słowa starożytnego pisarza kościelnego: „Któż zdoła opisać szczęście małżeństwa, które Kościół uświęca, Eucharystia umacnia, błogosławieństwo pieczętuje, aniołowie wychwalają, a Ojciec zatwierdza?... Małżonkowie bowiem razem się modlą, razem się umartwiają, razem poszczą, pouczają się wzajemnie, wzajemnie się zachęcają i podtrzymują. Razem są w Kościele Bożym, razem przy stole Pańskim, razem w trudnościach i w prześladowaniach i razem także w pociechach". W tym duchu i z tym entuzjazmem przeżywajcie wasz związek, a Pan nie odmówi wam swojej stałej opieki. Dla potwierdzenia tych radosnych życzeń udzielam wam Błogosławieństwa Apostolskiego.
(Audiencja generalna - 25 marzec 1981r.)
W
końcu, swoje pozdrowienie połączone z życzeniami kieruję do nowożeńców obecnych na tej audiencji. Umiejcie czerpać tutaj, w Stolicy Piotrowej, moc do odważnego świadczenia o obecności Chrystusa w waszej rodzinie, we wspólnocie parafialnej, w społeczeństwie cywilnym, poprzez wspólne życie, które niedawno rozpoczęliście. Przeżywajcie w wierze tę płodną miłość, która pomaga wam tworzyć codziennie coś pozytywnego i która czyni was narzędziami w ręku Boga w cudownym zadaniu przekazywania życia.
Zanieście do swojego domu, jako pamiątkę ode mnie, moje Błogosławieństwo.
(Audiencja generalna - 4 luty 1981r.)
R
ównież wam, Nowożeńcy, przekazuję swoje szczególne, serdeczne pozdrowienie. Wasza obecność na tej audiencji jest dowodem waszej wiary chrześcijańskiej i waszego szacunku dla Namiestnika Chrystusowego: to spotkanie niech was umocni w tych podstawowych uczuciach i zachęci was do życia z coraz głębszym przekonaniem zgodnie z waszymi zobowiązaniami chrześcijańskich małżonków i przyszłych rodziców.
Wśród społeczeństwa bądźcie zawsze świadkami wierności i odpowiedzialności, tworząc wspólnotę miłości i ufności, która by była przykładem i zachętą. Powtórzę wam również to, co powiedziałem na Filipinach do rodzin chrześcijańskich: „Idźcie z Chrystusem! To właśnie On ukazuje wam godność związku, który zawarliście. To On nadaje ogromną wartość waszej małżeńskiej miłości. To On, Jezus Chrystus, może uczynić w was nieskończenie więcej, niż prosicie czy rozumiecie" . Z tymi życzeniami, niech wam zawsze towarzyszy moja modlitwa i moje Błogosławieństwo.
(Audiencja generalna - 1 kwiecień 1981r.)
N
ajdrożsi Małżonkowie, w waszych oczach czytam radość i entuzjazm wobec nowego życia we dwoje, jakie niedawno przypieczętowaliście w sakramencie małżeństwa, czyniąc więź waszego zjednoczenia nierozerwalną i świętą, ubóstwioną w miłości samego Boga.
Pozwólcie, że również ja dołączę życzenia do tych licznych życzeń, jakie otrzymujecie od swoich krewnych i przyjaciół. Jeżeli będziecie umieli zakorzenić waszą miłość w Chrystusie przy pomocy modlitwy, nieuniknione trudności życia, jak przejściowe burze i deszcze wiosenne, nie osłabią, przeciwnie, posłużą do wzmocnienia waszego płodnego zjednoczenia, poprzez które, jak nam przypomina Pismo święte, stajecie się współpracownikami Boga w przekazywaniu życia.
Niech da Niebo, byście byli zawsze i tylko narzędziami życia, nigdy śmierci!
Wracając do swojego nowego domu, zanieście z najpiękniejszymi pamiątkami z podróży do Wiecznego Miasta moje Błogosławieństwo.
(Audiencja generalna - 8 kwiecień 1981r.)
D
rodzy Nowożeńcy, Chrystus wstępujący na krzyż i umierający wśród jęków dla uświęcenia swojego Kościoła i uczynienia go godnym spojrzenia Ojca, bez skazy czy zmarszczki (por. Ef 5, 27), jest idealnym symbolem męża, który powinien być gotów dać swoje życie za żonę: tak jak żona winna czynić wszystko, aby podobać się mężowi. Jest to pełna powabu strofa, którą Apostoł wyśpiewuje w Liście do Efezjan (por. Ef 5, 25 nn).
Śmierć zatem Chrystusa i Jego błogosławione zmartwychwstanie w radości zawierają wiele nauki także dla was, Drodzy Małżonkowie. I małżeństwo również tylko pod tym względem nadaje wam taką godność, że przemienia was w podmioty łaski. W tym celu wszystkich was błogosławię.
(Audiencja generalna - 15 kwiecień 1981r.)
Z
wracam się teraz do was, Drodzy Nowożeńcy, którzy rozpoczęliście nowy okres swojego życia. Wasz związek został pobłogosławiony przez Chrystusa. A wasza miłość została uświęcona, ponieważ w sakramencie małżeństwa została wszczepiona w miłość samego Chrystusa. Jeżeli będziecie trwali w Chrystusie, ogień waszej miłości nie tylko nie osłabnie, lecz będzie coraz bardziej wzrastał. Wzrastajcie zatem w tej miłości, która jest radością wspólnoty życia wiecznego, ale której nie zachowuje się bez wyrzeczeń i ofiar. Zasilajcie tę miłość w modlitwie i w praktyce sakramentalnej. Brońcie tej miłości przed zasadzkami i złudzeniami pewnych dzisiejszych prądów ideologicznych. Czyńcie tę miłość płodną, stając się wielkodusznymi współpracownikami Stwórcy w przekazywaniu życia. Chrystus zmartwychwstały niech wam zawsze towarzyszy na drodze tego nowego życia, które podjęliście.
(Audiencja generalna - 22 kwieciń 1981r.)
J
eszcze słowo dla nowożeńców. Najdrożsi, składając wam serdeczne życzenia pogodnego życia, uweselanego darem zdrowych i dobrych dzieci, pragnę was zachęcić do zgłębiania bogactw sakramentu małżeństwa, który wskutek działania Ducha Świętego przemienił wewnętrznie i uszlachetnił waszą wzajemną miłość. Wyłączne, nieodwołalne i płodne oddanie się, do którego sakrament was zobowiązuje, jest warunkiem stworzenia tej osobowej, coraz głębszej wspólnoty, w której każdy, nie tłumiąc drugiej strony, może w pełni zrealizować siebie samego. Jest to życzenie, jakie wam składam, popierając je swoją modlitwą i Błogosławieństwem Apostolskim.
(Audiencja generalna - 29 kwieciń 1981r.)
A
teraz moja uwaga i moje spojrzenie zwracają się do was, Nowożeńcy, i składam wam swoje najserdeczniejsze życzenia. Wasze małżeństwo, oparte na miłości i na łasce Bożej, niech zawsze odpowiada mądremu zamierzeniu Boga w odniesieniu do rodziny. A Bóg na pewno chce, aby rodzina, każda rodzina, była pogodna i zjednoczona, pełna wzajemnego zrozumienia swoich członków, gotowa do przyjęcia nowego życia, a nade wszystko religijna, żyjąca w szczerości Ewangelii. Módlcie się, aby to wszystko towarzyszyło waszemu codziennemu życiu, aby to wszystko urzeczywistniło się w waszej rodzinie. Proście Matkę Bożą, Pannę Wierną, aby was wspomagała w zachowaniu tych postanowień, które są warunkiem głębokiej i trwałej radości. Pomagam wam również ja swoją modlitwą i dodaję wam otuchy swoim specjalnym Błogosławieństwem.
(Audiencja generalna - 6 maj 1981r.)
D
rodzy Nowożeńcy, Maryja, „Dziewica Matka" i „Córka swojego Syna" była także czułą, cichą i wierną małżonką Józefa, cieśli z Nazaretu. Dzieliła z nim nikłe wspomnienie dawnej wielkości potomków Dawida, lecz także i nade wszystko pokorę teraźniejszości, ciężar losu i twardą rzeczywistość każdego dnia
Najświętsza Dziewica dzieliła z Józefem drogę do Betlejem, ucieczkę do Egiptu, ubóstwo. Żona, która dzieli z mężem doświadczenia życia, będzie najsilniejszą podporą i najwyższym współczynnikiem jego szczęścia. I tak również mąż.
Bądźcie szczęśliwi, Drodzy Nowożeńcy. A Bóg niech będzie z wami.
(Audiencja generalna - 13 maj 1981r.)
zamach na Ojca Świętego o godz. 17.19
38